Opolskie Panny Młode

[azzis]

Napisane przez aleksandzia

Hej
Nysanka na 14 lutego 2009

My zaklepaliśmy salę w Białym Domu w Wierzbięcicach, ale najgorzej z wyborem fotografa.. Orientujecie się w cenach sesji reportażowych i plenerowych?

My za 2 tyg. idziemy do Lidki i pooglądamy zdjęcia. Ale pewnie zdecydujemy się jednak na nią (spytam jak tam sprawa z retuszem u nich wygląda ).

[LilStar]

cześć Dziewczyny

dawno mnie tu nie było, ale widzę że zastoju nie ma i nasz wątek świetnie się rozwija.
w "karczmie gdzie mam wesele jest obecnie remont-trwa oszklenie tarasu na którym się tańczy i gdzie ulokowana jest orkiestra żeby w chłodniejsze lu deszczowe dni nie było problemów teraz czeka mnie spisanie protokołu i z górki bo wiekszośc najwazniejszych spraw pozałatwianych. zostaje wybór menu, ciast, potem przymiarka sukni, odbiór, dekoracje. cały nerwówka przede mną.
denerwuję sie troszke tym protokołem, moze Któraś z Was była w Katedrze w Nysie u Ksiedza Mroza?
pozdrawiam serdecznie

[ostra21]

Napisane przez aleksandzia

Hej
Nysanka na 14 lutego 2009

My zaklepaliśmy salę w Białym Domu w Wierzbięcicach, ale najgorzej z wyborem fotografa.. Orientujecie się w cenach sesji reportażowych i plenerowych?

repotrazowe zdjecia razem z albumem ze skory, ktora sama wybralam, rodzaj papieru w srodku, ok 400 zdjec roznego formatu plus na plycie pliki ze zdjeciami i prezentacja na plycie z podkladem muzycznym kosztowala nas 1900 zl, w sumie to zalezy co chcesz, my wizielismy pelna wersje, album jesat wiekszy niz format A4.

[potoczanka]

cześć wszystkim Widzę że póki co same panny młode z Nysy . W zeszły weekend zarezerwowaliśmy salę w Brzegu. Wybraliśmy datę 15 sierpnia 2009. Dopiero później po podpisaniu umowy dotarło do nas że to święto maryjne, i msze w soboty odbywać się będą jak w każdą niedzielę . Mam nadzieję że uda nam się jakoś upchać między godzinami . Widzę że nie tylko ja mam dylemat z fotografem .

A jaką macie koncepcję na robienie zdjęć ? Plener przed ślubem? w trakcie? czy w inny dzień na spokojnie ? Ja myślałam o tym, żeby mszę zarezerwować na godzinę 15.00-16.00 i przed ślubem pojechać na zdjęcia, póki będziemy wypoczęci, pełni energii, podekscytowani itp . Myślę że ta koncepcja może ulec zmianie p wizycie u fotografa he he.

A co z zespołami? Macie już zespoły? Ich stronki internetowe? Chętnie posłucham czegoś nowego, a może powiecie ile biorą zespoły ? Chciałabym zespół3-4osobowy, wolałabym żeby była przynajmniej jedna solistka .

[Osiak]

Przypadkiem weszłam żeby pozdrowić serdecznie panny młode z opolskiego a zwłaszcza z Nysy gdyż jeżeli ślub jest w katedrze na rynku to będę Was widzieć bo mieszkam na samym rynku i mam widok na wszystkie uroczystości w tym kościele hehehhe

[potoczanka]

he he, to dopiero się napatrzysz na te weselicha Jak wyglądają młode, jakie są możliwości przyozdobienia samochodów itp Jesteś zorientowana co jest na rynku

[LilStar]

Napisane przez Osiak

Przypadkiem weszłam żeby pozdrowić serdecznie panny młode z opolskiego a zwłaszcza z Nysy gdyż jeżeli ślub jest w katedrze na rynku to będę Was widzieć bo mieszkam na samym rynku i mam widok na wszystkie uroczystości w tym kościele hehehhe

Osiak mój ślub 30 sierpnia o 16 w katedrze także jak będziesz miała chwilkę to pomyśl o mnie cieplutko i pomachaj z okienka
kurcze czas tak szybko leci, że szok.nie mogę sie doczekać obrączek (jeszcze 10 dni) i sukieneczki (ale to dopiero w sierpniu)a może to i lepiej bo jeszcze TZ by zobaczył....

[Osiak]

Napisane przez LilStar

Osiak mój ślub 30 sierpnia o 16 w katedrze także jak będziesz miała chwilkę to pomyśl o mnie cieplutko i pomachaj z okienka
kurcze czas tak szybko leci, że szok.nie mogę sie doczekać obrączek (jeszcze 10 dni) i sukieneczki (ale to dopiero w sierpniu)a może to i lepiej bo jeszcze TZ by zobaczył....

Kibicuję wszystkim wizażankom i za wszystkie trzymam kciuki
Potoczanka faktycznie z mojego obserwatorium można się dowiedzieć co jest modne a co już passe, czym się do ślubu jeździ, nawet czym się sypie parę młodą hehehe Normalnie chyba zacznę jakieś statystyki do gazet pisać

[potoczanka]

Napisane przez Osiak

Kibicuję wszystkim wizażankom i za wszystkie trzymam kciuki
Potoczanka faktycznie z mojego obserwatorium można się dowiedzieć co jest modne a co już passe, czym się do ślubu jeździ, nawet czym się sypie parę młodą hehehe Normalnie chyba zacznę jakieś statystyki do gazet pisać

spisuj, spisuj Może teraz jeszcze nie czas, bo do ślubu pozostało sporo czasu, ale za jakieś 10 miesięcy zgłoszę sie do Ciebie i powiesz czym mnie mają sypać, jak mam wyglądać, jaki bukiet nieść i czym jechać do ślubu . he he he Zobaczysz jaki biznes rozkręcisz

[LilStar]

Panny Młode z Opolskiego czy Wy jeszcze jesteście na majówkach?

[potoczanka]

oj nie, nie trzeba było po kilku dniach leniuszkowania zabrać się do pracy . Próbuję namiętnie znaleźć fotografa i orkiestrę. A to, co mi się podoba jest albo daleko, albo okazuje się, że kosztuje 3800 zł puszczę TŻa z torbami he he

[LilStar]

Napisane przez potoczanka

oj nie, nie trzeba było po kilku dniach leniuszkowania zabrać się do pracy . Próbuję namiętnie znaleźć fotografa i orkiestrę. A to, co mi się podoba jest albo daleko, albo okazuje się, że kosztuje 3800 zł puszczę TŻa z torbami he he

wiem wiem sama to prechodziłanie ma co-cenią się. ja na szczęscie sesję zdjęciową dostanę w prezencie od zaprzyjaźnionego fotografatakże jeden wydatek z głowy choć i tak to kropla w morzu (przesadziłam z tą kroplą raczej całe wiaderko jak porównuję ceny ).na szczęście TŻ nie protestuje i nie marudzi choć to on jest w naszym związku ten praktyczny bo u mnie raczej królują emocje. jednak przeciwieństwa się przyciągają

[potoczanka]

Napisane przez LilStar

wiem wiem sama to prechodziłanie ma co-cenią się. ja na szczęscie sesję zdjęciową dostanę w prezencie od zaprzyjaźnionego fotografatakże jeden wydatek z głowy choć i tak to kropla w morzu (przesadziłam z tą kroplą raczej całe wiaderko jak porównuję ceny ).na szczęście TŻ nie protestuje i nie marudzi choć to on jest w naszym związku ten praktyczny bo u mnie raczej królują emocje. jednak przeciwieństwa się przyciągają

Ja niestety nie mam fotografa znajomego możliwe że kuzyn załatwi jakiegoś kolegę, który ma zakład fotograficzny, ale wiadomo, że to będzie tylko troszkę mniej . Jakaś orkiestra... Pffff... za duzo tego na rynku .... jakby były trzy zespoły problemu by nie było

[mona_ja]

A ja nadal poszukuję fotografa i kamerzysty, byłam w Pstryku, wszystko fajnie, pięknie, tylko cena powala na kolana, ja nie chcę oszczędzać na własnym ślubie ale ceny muszą być w miarę rozsądne. A co myślicie o Studiu- A z Opola? Zdjęcia widziałam na targach ślubnych i w nawet mi się podobają, ale nie wiem co z filmem, no i biorą połowę tego co Pstryk za pełny pakiet. Jeszcze zainteresowałam się studiem Foto Enigma, też z Opola, może wiecie coś na ich temat?

[potoczanka]

Niestety nie widziałam zdjęć od tych fotografów więc nie mogę powiedzieć . Ale masz racje, że ceny są po prostu z kosmosu ... w czasach gdzie każdy ma aparat cyfrowy i może zrobić naprawdę fajne fotki, takie ceny to duże wyrzeczenie ...

[mona_ja]

Właśnie dziś podpisaliśmy umowę z firmą która zajmie się fotografowaniem i kamerowaniem na Naszym weselu: www.studio-a.opole.pl. Cena też nam odpowiada.

[azzis]

Ja jestem z lekka załamana. Nasze plany biorą w łeb.
Właściciel sali, w której chcieliśmy robić wesele raczej nastawiony jest na turystów (lokal jest nad jeziorem) i jakoś gdzieś ma nasze "zachcianki". Po ostatniej naszej wizycie powiedział, że musi sobie to przeliczyć (czy mu się opłaci robić wesele, czy lepiej zostawić otwarty lokal dla turystów, ponieważ wtedy bedzie otwarcie sezonu i będzie miał pełno ludzi). My chcieliśmy, żeby zamknął wtedy taras dla obcych ludzi i żeby był tylko do naszej dyspozycji, to powiedział, że nie zrobi tego, bo turyści są ważniejsi Ja chciałam na tym tarasie-molo zatanczyć pierwszy taniec i koleś nie bardzo jest skłonny rozsunąć stoliki i parasole. Do tego obok stoi taka budka i będzie tam sprzedawał piwo Jakby tego było mało, to w piątek do 2-3 w nocy będzie tam impreza i nie będziemy mieli jak stroić sali (no raczej niemożliwe będzie strojenie w sobotę rano). Dzisiaj TŻ będzie dzwonił do niego i niech się koleś określi. Mówi nam, żebyśmy zmienili termin o tydzień później i bedzie wszystko OK. Że będzie mniej ludzi itp. Tylko jaką mam pewność, że nie będzie masy luda i też nie zrobi sobie imprezki.
Nie chcę innej sali, bo tam jest pięknie, widok na jezioro i w ogóle...

[LilStar]

azzis wydaje mi się że właściciel sali jest troszkę niepoważny-może zastanówcie się jeszcze albo spiszcie konkretną umowę punkt po punkcie w której zawrzecie wszystkie swoje oczekiwania żeby potem nie było nieporozumień i żebyście Oboje nie musieli martwić się i denerwować w tym ważnym dniu.trzymam kciuki żeby się udało wszystko po Waszej myśli

a my odebraliśmy obrączkisą śliczne, zaproszenia rozwozimy-jeszcze duuuużo zostało, a w sobotę spisalismy protokól-było miło i za tydzień "spadamy z ambony".teraz szukam biżuterii i bucików na drugi dzień.
pozdrawiam

[lulina]

Azzis a o którym lokalu piszesz jak można wiedzieć?

[azzis]

Napisane przez lulina

Azzis a o którym lokalu piszesz jak można wiedzieć?

o Błękitnej Zatoce w Głębinowie

[lulina]

NIe wiem który to lokal. Z widokiem na jezioro. Pewnie teraz nie kojarzę, bo nad jeziorem rok nie bylam .

[azzis]

Napisane przez lulina

NIe wiem który to lokal. Z widokiem na jezioro. Pewnie teraz nie kojarzę, bo nad jeziorem rok nie bylam .

Tak. Na przeciwko wejścia jest taki taras i z niego widok na jezioro.

[azzis]

No w końcu się coś wyjaśniło. Koleś zadzwonił wczoraj. Udało mu się nawet policzyć jaką kwotę będziemy płacić (120zł). Przy okazji zapytałam o tą sprawę naszego tańca na tarasie. Powiedział, że nie bedzie problemu z rozstawieniem tych stołów, nawet zgodził się przenieść 2-3 stoliki bliżej tej budki z piwem, która będzie niedaleko (tak, żeby jak najmniej ludzi nam się tam pętało ).
Jestem zadowolona Jeszcze będzie problem z ustrojeniem sali, ale może pozbieram przyjaciół i rodzinę i zrobią mi to jakoś wspólnymi siłami, nawet w sobotę rano

[Masza_20]

Dziewczyny, widze ze macie dokladnie te same dylematy co ja rok temu (wczoraj byla nasza pierwsza rocznica czyli nic a nic sie w kwestii slubnych wydatków i zalatwiania nie zmienilo. Jesli chodzi o fotografa to moge wam polecic pana, który ma swój zakład na ul. Wojciecha w Opolu. Zdjęcia robi bardzo ładne, duuuuuuuuzo, z czego potem wszystkie daje na plycie i nie wymaga (jak niektorzy) robienia u niego odbitek po kilka złotych jedna!!! Cena jest naprawde atrakcyjna! Sama trafilam na niego przypadkiem i od razu sie zdecydowalismy. Jest to fotograf mało znany, ale równie dobry jak inni renomowani, a płaci sie u niego za to co sie dostaje, a nie za "markę firmy". Poleciliśmy go też znajomym i oni zrezygnowali z popularnego zakładu, którego nazwa sie tu równiez pojawila. My jestesmy strasznie zadowoleni i dodam, ze wszyscy chwala jakosc naszych zdjec, wiec nie jest to tylko nasze odczucie.

Co do cen slubnych usług, to powiem, ze czasami juz naprawde mocno przesadzają!!! Nie mówie tu o zespołach, bo oni sie przynajmniej pomęczą caly dzien lub 2 grajac i spiewajac, ale np w niektórych zakladach fryzjerskich, kiedy tylko padnie hasło ślub, to od razu cena skacze znaczaco w gore! To samo w kwiaciarniach! Nie mówiąc o skrzypaczce, którą uparła sie zamowic moja mama, zgarneła 150zł za Ave Maria!!! Szok! Polecam wam dziewczyny dobrze planowac wydatki. Nie dajmy sie zwariawoac. Sa rzeczy na ktorych nie mozna oszczedzac, ale z innych mozna zrezygnowac lub wybrac tansza wersje, bez szkody dla oprawy uroczystosci. NIE MA WESELA IDEALNEGO!!! Nawet chocbysmy stawały na uszach to i tak zawsze ktos znajdzie powód do niezadowolenia, a pozniej pozostaje rozczarowanie, ze mimo tak duzych pieniedzy i tak ktos z gosci wyrazil swa niepochlebna opinie. Pozdrawiam wszystkie opolskie Panny Młode.

[kaska87]

to ja sie podłączam

[LilStar]

Napisane przez azzis

No w końcu się coś wyjaśniło. Koleś zadzwonił wczoraj. Udało mu się nawet policzyć jaką kwotę będziemy płacić (120zł). Przy okazji zapytałam o tą sprawę naszego tańca na tarasie. Powiedział, że nie bedzie problemu z rozstawieniem tych stołów, nawet zgodził się przenieść 2-3 stoliki bliżej tej budki z piwem, która będzie niedaleko (tak, żeby jak najmniej ludzi nam się tam pętało ).
Jestem zadowolona Jeszcze będzie problem z ustrojeniem sali, ale może pozbieram przyjaciół i rodzinę i zrobią mi to jakoś wspólnymi siłami, nawet w sobotę rano

cieszę się, że wszystko tak się dobrze ułożyło
salę też przystroja mi przyjaciele także jeden wydatek z głowy

Napisane przez Masza_20

Dziewczyny, widze ze macie dokladnie te same dylematy co ja rok temu (wczoraj byla nasza pierwsza rocznica czyli nic a nic sie w kwestii slubnych wydatków i zalatwiania nie zmienilo. Jesli chodzi o fotografa to moge wam polecic pana, który ma swój zakład na ul. Wojciecha w Opolu. Zdjęcia robi bardzo ładne, duuuuuuuuzo, z czego potem wszystkie daje na plycie i nie wymaga (jak niektorzy) robienia u niego odbitek po kilka złotych jedna!!! Cena jest naprawde atrakcyjna! Sama trafilam na niego przypadkiem i od razu sie zdecydowalismy. Jest to fotograf mało znany, ale równie dobry jak inni renomowani, a płaci sie u niego za to co sie dostaje, a nie za "markę firmy". Poleciliśmy go też znajomym i oni zrezygnowali z popularnego zakładu, którego nazwa sie tu równiez pojawila. My jestesmy strasznie zadowoleni i dodam, ze wszyscy chwala jakosc naszych zdjec, wiec nie jest to tylko nasze odczucie.

Co do cen slubnych usług, to powiem, ze czasami juz naprawde mocno przesadzają!!! Nie mówie tu o zespołach, bo oni sie przynajmniej pomęczą caly dzien lub 2 grajac i spiewajac, ale np w niektórych zakladach fryzjerskich, kiedy tylko padnie hasło ślub, to od razu cena skacze znaczaco w gore! To samo w kwiaciarniach! Nie mówiąc o skrzypaczce, którą uparła sie zamowic moja mama, zgarneła 150zł za Ave Maria!!! Szok! Polecam wam dziewczyny dobrze planowac wydatki. Nie dajmy sie zwariawoac. Sa rzeczy na ktorych nie mozna oszczedzac, ale z innych mozna zrezygnowac lub wybrac tansza wersje, bez szkody dla oprawy uroczystosci. NIE MA WESELA IDEALNEGO!!! Nawet chocbysmy stawały na uszach to i tak zawsze ktos znajdzie powód do niezadowolenia, a pozniej pozostaje rozczarowanie, ze mimo tak duzych pieniedzy i tak ktos z gosci wyrazil swa niepochlebna opinie. Pozdrawiam wszystkie opolskie Panny Młode.

niestety albo i stety biznes ślubny kwitnie a oferujący widząc błędne ogniki w oczach narzeczonych żerują-ale coż każda z nas marzy o tym dniu.pewnie, że zaqwsze znajdzie sięktoś niezadowolony ale ile ludzi tyle zdań i przynaJMNIEj ja nie będę sięzbyt przejmować
gratuluję I rocznicy

Napisane przez kaska87

to ja sie podłączam

również pozdrawiam

[lulina]

Tak a propo tego ze coś się nie udaje... Mojego TZ siostra gdy brała ślub wszystko było piękne poza jednym... Facet w kwiaciarni miał ustroić samochód żywymi kwiatami, młodzi zamiast dać ierowcy kasę zapłacili dzień wcześniej... Zapłacili 250 zł. za to strojenie. W dzień ślubu pan pod kwiaciarnią wręczył wiązankę, dosłownie jakby wstążkę doczepić to jak "ostatnie pożegnanie", oczywiscie sztuczną na której była cena 25 zł., kazał ją samodzielnie pod domem przyczepić, a do klamek doczepił 4 wstążeczki- zwykłe białe...

[kaska87]

Napisane przez LilStar

również pozdrawiam

ja też z nysy jestem

[azzis]

Napisane przez kaska87

ja też z nysy jestem

Witamy w wątku

[Masza_20]

Powiem z doświadczenia własnego i przyjaciół, że na kwiaciarnie naprawde trzeba uważać!Ja np rozmawialam z moja kwiaciarka chyba ze 3 razy i wydawalo mi sie ze wszystko bedzie ok, bo raczej sie zrozumiałyśmy. Bukiet mial byc do odbioru wieczorem w piatek, wiec pojechalismy po niego, ale okazalo kwiaciarka stwierdzila, iz jest za cieplo i zrobi go dopiero na rano, oczywiscie nie raczyla nas poinformowac, a wiadomo że przed slubem kazde 5 min jest cenne. Zobaczyłam jednak wstepny wyglad mojego bukietu i sie zalamalam! Chcialam zeby byl rozowy, bo takie dodatki mialam przy sukni, a moja "kuleczka" sklada sie z łososiowo-ecru róż i mnóstwa zielonych galazek podobnbych do natki pietruszki. Mysle sobie bez paniki i wytlumaczylam jej ze jutro ma byc rozowy! Cóż był różowy, bo pani wsadziła te różyczki do jakiegos barwnika, wiec z wierzchu rzeczywiscie byly różowe choc nie tak mialo byc. Z kolei moja przyjaciółka zapłacila za bukiet "ciężkie pieniadze" i efekt byl taki ze praktycznie juz w kosciele kwiaty zwiedły

Pozdrawiam wszystkie Opolanki