Czerwcówki 2016 cz. 4

[Honcia]

Dzień dobry
M zaczela dziś dzień o 5 a w ogóle to od 1 co godzinę budzila się z płaczem więc jestem matka-zombi

My też jeszcze jeździmy w pierwszym foteliku ale powoli glowa zaczyna dobijać do daszku więc pewnie w przyszlym miesiacu nastapi zmiana tronu i mam nadzieję, że córka przestanie jęczeć w trakcie jazdy bo teraz jest horror... Do tesciów jedziemy 6 minut a ona w tym czasie potrafi się zachodzic z płaczu

[Madzia9999]

Napisane przez sliweczka85

Elaine jestem od 24.07 do 31.07. Mam nadzieję, że uda Ci się w tym czasie znaleźć jakąś wolną chwilę na soczek

Widzę, że coraz więcej mamuś wraca/wróciło do pracy... Czerwcowiątka w żłobkach ... Och ale to przeleciało!

Ignaś się dzisiaj obudził po 6. potem trochę pobroił w łóżku, podpiął się do cyca i zasnął jeszcze. Pospaliśmy do 9:20!

Madziu fajna z Ciebie koleżanka. To znajomi mają w zasadzie wyprawkę gotową

Ignaś też jeździ w łupince. Ma jeszcze sporo miejsca. Myślę, że nowy fotelik będziemy kupować jakoś na jesień.

Fajne będzie jeśli uda Wam się spotkać

Ogólnie to jestem osobą chętna do pomocy innym. Lubię pomagać sprawia mi to przyjemność. Ci znajomi niedawno kupli dom tzn segment za chwile remont i przeprowadzka wiem ile na to kasy idzie a tak zaoszczędzą trochę

My też jeżdżąc jednym autem wymienili byśmy fotelik dużo później tzn w jednym aucie Hania będzie jeździła do oporu w łupince

Hania w żłobku całkiem dobrze.pani mówiła, że nawet jak płacze to dość szybko da się ją zabawić. Cieszy mnie ta informacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
M zaczela dziś dzień o 5 a w ogóle to od 1 co godzinę budzila się z płaczem więc jestem matka-zombi

My też jeszcze jeździmy w pierwszym foteliku ale powoli glowa zaczyna dobijać do daszku więc pewnie w przyszlym miesiacu nastapi zmiana tronu i mam nadzieję, że córka przestanie jęczeć w trakcie jazdy bo teraz jest horror... Do tesciów jedziemy 6 minut a ona w tym czasie potrafi się zachodzic z płaczu

Współczuję Wam takiego płaczu w czasie jazdy. Nie wiem co ja bym zrobiła jakby mi się taki egzemplarz trafił bo ja naprawdę dużo jeżdżę...
Zwykle sama z Hania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
M zaczela dziś dzień o 5 a w ogóle to od 1 co godzinę budzila się z płaczem więc jestem matka-zombi

My też jeszcze jeździmy w pierwszym foteliku ale powoli glowa zaczyna dobijać do daszku więc pewnie w przyszlym miesiacu nastapi zmiana tronu i mam nadzieję, że córka przestanie jęczeć w trakcie jazdy bo teraz jest horror... Do tesciów jedziemy 6 minut a ona w tym czasie potrafi się zachodzic z płaczu

Współczuję nocki!
A będziecie kupować fotelik tyłem czy przodem? Bo jak tyłem to pewnie w tej kwestii nic się nie zmieni niestety.

Madziu mój Ignaś też nie lubi autem jeździć, co jest dla mnie nowością, bo ze starszakami to ja bym mogła całą Polskę objechać wzdłuż i wszerz. Jak ma dobry humor to czasem się uda przejechać gdzieś z 15 minut bez marudzenia.

Super że Hania w żłobku bez problemów! To jak długo już zostaje? I co Ty robisz w tym czasie? Odpoczywasz czy jeździsz na mopie?

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Współczuję nocki!
A będziecie kupować fotelik tyłem czy przodem? Bo jak tyłem to pewnie w tej kwestii nic się nie zmieni niestety.

Madziu mój Ignaś też nie lubi autem jeździć, co jest dla mnie nowością, bo ze starszakami to ja bym mogła całą Polskę objechać wzdłuż i wszerz. Jak ma dobry humor to czasem się uda przejechać gdzieś z 15 minut bez marudzenia.

Super że Hania w żłobku bez problemów! To jak długo już zostaje? I co Ty robisz w tym czasie? Odpoczywasz czy jeździsz na mopie?

Kupujemy RWFa. Mam nadzieję, ze będzie wyzej siedzieć i podziwiać widoki

[australia87]

Napisane przez Honcia

Kupujemy RWFa. Mam nadzieję, ze będzie wyzej siedzieć i podziwiać widoki

No właśnie chciałam napisać, że jak będzie wyżej to może będzie ciekawiej

[Lena_Marlena]

Australia to nie wiedziałam że to tyle trwa

Madziu A jakie mieliście inne opcje adaptacji?

Franek też w lupince Ale z tym miejscem nie tak kolorowo ;( będziemy musieli się rozejrzeć za niedługo. Ale mam nadzieję że wakacje przejezdzi jeszcze
Teściowa coś wspominała że dołoży do fotelika, to czekam: D

U nas też lupinka będzie w użytku jako awaryjny fotelik dopóki jeszcze będzie się mieścił.
Narazie dajemy sobie radę tak że jeździmy jednym autem z bobasem, bo mamy wygodne, duże a drugie (mała żaba której nie ufam w kwestii bezpieczeństwa) jest na dojazdy. I np dziś tz zawiózł F do żłobka dużym autem w którym został fotelik a ja jadąc odebrać F wstapilam do tz do pracy i wymienilam samochody.


Franka odebrałam dziś z żłobka w wyśmienitym humorze.: ) jak zajrzałam do sali to jeszcze jadł obiad, pani go pochwalila ze tylko rano zaplakal chwilę a później już się cały dzień bawił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

No a później spał od 12 do 15:50

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

No widzisz Lena! Super Franek sobie radzi Teraz poczekaj na moment kiedy przyjdziesz po niego do żłoba, a on w ryk, bo będzie chciał zostać

[Cierpliwosc]

Napisane przez sliweczka85

Współczuję nocki!
A będziecie kupować fotelik tyłem czy przodem? Bo jak tyłem to pewnie w tej kwestii nic się nie zmieni niestety.

Madziu mój Ignaś też nie lubi autem jeździć, co jest dla mnie nowością, bo ze starszakami to ja bym mogła całą Polskę objechać wzdłuż i wszerz. Jak ma dobry humor to czasem się uda przejechać gdzieś z 15 minut bez marudzenia.

Super że Hania w żłobku bez problemów! To jak długo już zostaje? I co Ty robisz w tym czasie? Odpoczywasz czy jeździsz na mopie?

Czemu nie zmieni? W łupince (nie znałam takiej nazwy wcześniej a bardzo mi się podoba ) problemem (na moje oko) jest nieciekawy widok-max co dziecko widzi to swoje odbicie w lusterku, no i ta wmuszona pasami pozycja półleżąca-straszne dla hiperaktywnych roczniaków. A w rwfie widać przez boczne szyby i przez okno z bagażnika, no szał normalnie, prawie jakby patrzeć przez wizjer i nagle otworzyć drzwi. A dodatkowo pozycja siedząca czyli kozactwo
U nas teraz płacze odchodzą i trzeba zabawiac gadżetami typu okulary przeciwsłoneczne, różaniec, telefon, a nawe portfel U starszej tez tk było, a po przesiadce do axkida marudzi tylko o piosenki dla dzieci z radia Mam nadzieję, że z Esterą też tak będzie, ale kiedy to nastąpi no se, bo ona przejmie fotel po starszej, a Sarze musimy coś kupić, drugi rwf dla prawie 4 latki trochę bez sensu (tzn. może i sens by był ale to spory wydatek na krótko), a do takich 15-36kg nie wiem czy nie jest za drobna jeszcze. Musimy do sklepu podjechać i pomierzyć chyba. Ogólnie jest dylemat no.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

madziu no myślałam o Was, bo Cię długo tu nie było, a jeszcze ostatnio pisałaś, że Cię rehabilitacja nie przekonuje i ciekawiło mnie czy zmieniłaś zdanie. No i widzę, że Hania idzie jak burza dogoniła rówieśników i pewnie zaskakuje Cię każdego dnia.
A u nas tryb wakacyjny czyli ja smażę dżemy, czas leci super szybko, Esia chodzi i jest w tym tak pocieszna, że nie mogę się napatrzeć. Uwielbia też dzieci, wszystkich zaczepia, daje cześć i coraz więcej dźwięków z siebie wydobywa, chociaż niekoniecznie żeby coś nazwać. W sumie jak czegoś potrzebuje to pokazuje palcem (palec ET nabiera u nas nowego znaczenia, bo Eśka ma takie inicjały ) i powtarza "e" do skutku
A Sara stała się dużo śmielsza, ale też temperamentna, więc głowię się ostatnio co zrobić by słuchała mając jednocześnie swoje zdanie. No i problem u nas jest taki, że starsza młodszej zabiera zabawki, wyrywa jej z głośnym okrzykiem "to moje". Przerasta mnie to trochę

[CarycaKatharina]

Cierpliwość, widzisz. Ty sie zastanawiasz nad rwf dla czterolatki, a moje wujostwo przesadzilo trzylatka na poddupnik...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elaine-blath]

Napisane przez australia87

Jest super, ale wejściówki coraz droższe... Można wykupić bilet roczny - 120 zł, no opłaca się pod warunkiem, że jest się tam częstszym bywalcem niż raz w roku A mi akurat tam średnio po drodze.

To byloby cos dla nas. Na bank bysmy byli dwa razy w roku. Tyle conajmniej jesteśmy w naszym gdanskim

Napisane przez zullugula

Paulina, już wróciłam, stad brak czasu na wszystko i tylko czytam, cięzko mi wieczorem zebrać myśli, żeby coś sensownego napisać.
Australia, nawet nie pamiętam od kiedy podczytuję, ale raczej po wyznaniu palaczki, bo bym zapamiętała taką akcję. To musiał być początek ciąż i wizażowego wątku, ja wtedy grałam w Wiedźmina

Mój syn też dzisiaj w nocy się kręcił, machał nogami i popłakiwał. PEŁNIA!

A i stało się tak jak przewidywałam- jak tylko zaczął samodzielnie stawiać pierwsze kroki, to wystarczyły dwa dni ćwiczenia i już praktycznie biega (tzn wygląda to tak, jakby nabrał rozpędu i nie wiedział, jak się zatrzymać :P)

Haha, biegacz maly! Brawo!

Napisane przez australia87

No transfuzja pewnie odpada przy kp, ale zarejestrować się można Bo niekoniecznie może być potrzeba oddania szpiku akurat w tym czasie gdy karmisz piersią. Sama rejestracja to nie kwestia tygodnia, tylko 2-3 miesięcy, no a potem czekasz na telefon. Nie wiem jak to wygląda gdy dzwonią, a Ty kp

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Marysia o 4 wstała sobie i chciała zacząć dzień, ale na szczęście jeszcze ją ululałam, sama za to nie mogłam szybko zasnąć z powrotem

I wlasnie tak zrobię. Zarejestruje się.

Napisane przez Lena_Marlena

Australia to nie wiedziałam że to tyle trwa

Madziu A jakie mieliście inne opcje adaptacji?

Franek też w lupince Ale z tym miejscem nie tak kolorowo ;( będziemy musieli się rozejrzeć za niedługo. Ale mam nadzieję że wakacje przejezdzi jeszcze
Teściowa coś wspominała że dołoży do fotelika, to czekam: D

U nas też lupinka będzie w użytku jako awaryjny fotelik dopóki jeszcze będzie się mieścił.
Narazie dajemy sobie radę tak że jeździmy jednym autem z bobasem, bo mamy wygodne, duże a drugie (mała żaba której nie ufam w kwestii bezpieczeństwa) jest na dojazdy. I np dziś tz zawiózł F do żłobka dużym autem w którym został fotelik a ja jadąc odebrać F wstapilam do tz do pracy i wymienilam samochody.


Franka odebrałam dziś z żłobka w wyśmienitym humorze.: ) jak zajrzałam do sali to jeszcze jadł obiad, pani go pochwalila ze tylko rano zaplakal chwilę a później już się cały dzień bawił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

No a później spał od 12 do 15:50

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo dla Franka n wygląda na to, ze adaptacja sprawnie przebiega. Chciałabym też , zeby to już za mną było. Będą emocje!

Napisane przez Cierpliwosc

Czemu nie zmieni? W łupince (nie znałam takiej nazwy wcześniej a bardzo mi się podoba ) problemem (na moje oko) jest nieciekawy widok-max co dziecko widzi to swoje odbicie w lusterku, no i ta wmuszona pasami pozycja półleżąca-straszne dla hiperaktywnych roczniaków. A w rwfie widać przez boczne szyby i przez okno z bagażnika, no szał normalnie, prawie jakby patrzeć przez wizjer i nagle otworzyć drzwi. A dodatkowo pozycja siedząca czyli kozactwo
U nas teraz płacze odchodzą i trzeba zabawiac gadżetami typu okulary przeciwsłoneczne, różaniec, telefon, a nawe portfel U starszej tez tk było, a po przesiadce do axkida marudzi tylko o piosenki dla dzieci z radia Mam nadzieję, że z Esterą też tak będzie, ale kiedy to nastąpi no se, bo ona przejmie fotel po starszej, a Sarze musimy coś kupić, drugi rwf dla prawie 4 latki trochę bez sensu (tzn. może i sens by był ale to spory wydatek na krótko), a do takich 15-36kg nie wiem czy nie jest za drobna jeszcze. Musimy do sklepu podjechać i pomierzyć chyba. Ogólnie jest dylemat no.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

madziu no myślałam o Was, bo Cię długo tu nie było, a jeszcze ostatnio pisałaś, że Cię rehabilitacja nie przekonuje i ciekawiło mnie czy zmieniłaś zdanie. No i widzę, że Hania idzie jak burza dogoniła rówieśników i pewnie zaskakuje Cię każdego dnia.
A u nas tryb wakacyjny czyli ja smażę dżemy, czas leci super szybko, Esia chodzi i jest w tym tak pocieszna, że nie mogę się napatrzeć. Uwielbia też dzieci, wszystkich zaczepia, daje cześć i coraz więcej dźwięków z siebie wydobywa, chociaż niekoniecznie żeby coś nazwać. W sumie jak czegoś potrzebuje to pokazuje palcem (palec ET nabiera u nas nowego znaczenia, bo Eśka ma takie inicjały ) i powtarza "e" do skutku
A Sara stała się dużo śmielsza, ale też temperamentna, więc głowię się ostatnio co zrobić by słuchała mając jednocześnie swoje zdanie. No i problem u nas jest taki, że starsza młodszej zabiera zabawki, wyrywa jej z głośnym okrzykiem "to moje". Przerasta mnie to trochę

Też mamy dylemat, ale... macie axkida mini czy kidzone? My chyba kupimy drugiego kidzone i już. Do 25kg i niech na maksa pojezdza oboje tyłem. Igi ma ledwo co 14kg (4 lata w niedzielę skończył), a Gabi 9 z hakiem (a fotelik recaro do 18kg i się mieści, więc pewnie na jesień dopiero kupimy. Nie marudzi za mocno, bo ma brata z tyłu jeszcze. My w sumie w dluzsze trasy na noc jeździmy i mamy dzieci z głowy.

SLIWECZKA będziemy kombinować teoretycznie w weekend będziemy w Gdańsku, chyba ze uda sie do Leby porwać teściową.

A dzisiaj spotkałam się z dwiema dziewczynami z wątku starszaka) mega fajna sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

W moim aucie nie ma dużej szyby od bagażnika tylko mam na bok otwierane drzwi i małą szybę tak wysoko- raczej nic by nie było widać.
A rwfa można dać tyłem normalnie na siedząco? Asiek chyba mi pisała że ten którego chcę kupić czyli joie ma kilka pozycji ale tylko jak jest przodem, zamontowany tyłem musi być w pozycji półleżącej. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.
Wg. mnie właśnie najgorsza jest dla Ignasia ta pozycja półleżąca, bo cały czas próbuje się podnieść do siadu i się wścieka.

Caryca, trzylatek na poddupniku? Trochę słabo. Ale u mnie na wsi też tak dzieci jeżdżą. Często jak odwoziłam dzieci do przedszkola to widziałam maluchy na przednich siedzeniach w ogóle bez niczego. Moje dzieci jeszcze rok temu miały foteliki, teraz mają podkładki, bo się 3 foteliki z tyłu nie mieszczą. Byli jedynymi dziećmi w swoim wieku jeszcze z fotelikami i wstyd im było przed rówieśnikami

Lena, Franio wymiata!
No ale pisałaś, że on często zostawał gdzieś bez Ciebie to przyzwyczajony. Ja to od mojego "Cycusia" nie mogę odejść na 3 kroki bo zaraz ryk

Gdzie agusia? Chiński telefon się zepsuł?

[australia87]

Napisane przez CarycaKatharina

Cierpliwość, widzisz. Ty sie zastanawiasz nad rwf dla czterolatki, a moje wujostwo przesadzilo trzylatka na poddupnik...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez elaine-blath

To byloby cos dla nas. Na bank bysmy byli dwa razy w roku. Tyle conajmniej jesteśmy w naszym gdanskim


Haha, biegacz maly! Brawo!


I wlasnie tak zrobię. Zarejestruje się.

Brawo dla Franka n wygląda na to, ze adaptacja sprawnie przebiega. Chciałabym też , zeby to już za mną było. Będą emocje!

Też mamy dylemat, ale... macie axkida mini czy kidzone? My chyba kupimy drugiego kidzone i już. Do 25kg i niech na maksa pojezdza oboje tyłem. Igi ma ledwo co 14kg (4 lata w niedzielę skończył), a Gabi 9 z hakiem (a fotelik recaro do 18kg i się mieści, więc pewnie na jesień dopiero kupimy. Nie marudzi za mocno, bo ma brata z tyłu jeszcze. My w sumie w dluzsze trasy na noc jeździmy i mamy dzieci z głowy.

SLIWECZKA będziemy kombinować teoretycznie w weekend będziemy w Gdańsku, chyba ze uda sie do Leby porwać teściową.

A dzisiaj spotkałam się z dwiema dziewczynami z wątku starszaka) mega fajna sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale fajnie z tymi spotkaniami Jakby któraś była w okolicach Wrocławia, to ja chętnie

Super, że się zarejestrujesz! Ja cały czas czekam na mój pakiet do wymazu.

Napisane przez sliweczka85

W moim aucie nie ma dużej szyby od bagażnika tylko mam na bok otwierane drzwi i małą szybę tak wysoko- raczej nic by nie było widać.
A rwfa można dać tyłem normalnie na siedząco? Asiek chyba mi pisała że ten którego chcę kupić czyli joie ma kilka pozycji ale tylko jak jest przodem, zamontowany tyłem musi być w pozycji półleżącej. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.
Wg. mnie właśnie najgorsza jest dla Ignasia ta pozycja półleżąca, bo cały czas próbuje się podnieść do siadu i się wścieka.

Caryca, trzylatek na poddupniku? Trochę słabo. Ale u mnie na wsi też tak dzieci jeżdżą. Często jak odwoziłam dzieci do przedszkola to widziałam maluchy na przednich siedzeniach w ogóle bez niczego. Moje dzieci jeszcze rok temu miały foteliki, teraz mają podkładki, bo się 3 foteliki z tyłu nie mieszczą. Byli jedynymi dziećmi w swoim wieku jeszcze z fotelikami i wstyd im było przed rówieśnikami

Lena, Franio wymiata!
No ale pisałaś, że on często zostawał gdzieś bez Ciebie to przyzwyczajony. Ja to od mojego "Cycusia" nie mogę odejść na 3 kroki bo zaraz ryk

Gdzie agusia? Chiński telefon się zepsuł?

U nas w Axkidzie Wolmax jak najbardziej można na siedząco. Myślałam, że w każdym rwfie jest taka opcja - no bo taki 3-4 latek na półleżąco miałby jechać?

[Cierpliwosc]

Napisane przez sliweczka85

W moim aucie nie ma dużej szyby od bagażnika tylko mam na bok otwierane drzwi i małą szybę tak wysoko- raczej nic by nie było widać.
A rwfa można dać tyłem normalnie na siedząco? Asiek chyba mi pisała że ten którego chcę kupić czyli joie ma kilka pozycji ale tylko jak jest przodem, zamontowany tyłem musi być w pozycji półleżącej. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.
Wg. mnie właśnie najgorsza jest dla Ignasia ta pozycja półleżąca, bo cały czas próbuje się podnieść do siadu i się wścieka.

Caryca, trzylatek na poddupniku? Trochę słabo. Ale u mnie na wsi też tak dzieci jeżdżą. Często jak odwoziłam dzieci do przedszkola to widziałam maluchy na przednich siedzeniach w ogóle bez niczego. Moje dzieci jeszcze rok temu miały foteliki, teraz mają podkładki, bo się 3 foteliki z tyłu nie mieszczą. Byli jedynymi dziećmi w swoim wieku jeszcze z fotelikami i wstyd im było przed rówieśnikami

Lena, Franio wymiata!
No ale pisałaś, że on często zostawał gdzieś bez Ciebie to przyzwyczajony. Ja to od mojego "Cycusia" nie mogę odejść na 3 kroki bo zaraz ryk

Gdzie agusia? Chiński telefon się zepsuł?

Musiałaś chyba coś źle zrozumieć. Rwf to taki fotelik jak te przodem, tylko montowany tylem (stąd potrzeba dodatkowych podpór...), więc dziecko jak najbardziej siedzi. Te półleżące pozycje to takie extra opcje, zasadniczo montuje się fotelik jak najbardziej pionowo, tak uczy pan Proste znaczy się 8gwiazdek czyli guru rwf w Pl
elaine niestety mamy minikida
caryca no takie widoki mnie przerażają, a niestety są nagmine. U mnie w sąsiedztwie co najmniej 2dzieci tak jeździło, a i bliska koleżanka tak wozila starszą, a młodszą pewnie niedługo zacznie, bo skończy 3lata. I to nie są ludzie po podstawówce, jedna sąsiadka od trzylatki na poddupniku jest przedszkolanką. Ale jak widać mądrość zyciowa jest niezależna od wykształcenia.
Ale poddupnik ma tez swoje plusy-Proste o nich pisze.
Mnie jeszcze jedna rzecz przeraża, gdy dzieci w fotelikach są zapięte, ale między pasy a dziecko weszłoby jeszcze jedno dziecko.

[Cierpliwosc]

Puk! Puk! Dzień dobry! Internety Wam się popsuły? Czy wszystkie do zoo poszły?
U nas cieplutko dziś, ale oczywiście popołudniu wybywamy do teściów i znowu się nie wykąpie w basenie. Jutro za to sesję zdjęciową ma Esia. Ciekawe co z tego wyjdzie, bo ona 3 sekund nie wysiedzi a to jeszcze w porze drzemki :/

[australia87]

Spóźnione dzień dobry od nas
Marysia dopiero zalicza pierwszą i tym samym pewnie ostatnią dziś drzemkę, szkoda Zawsze to fajniej jak są dwie No ale byłyśmy na spacerze z sąsiadkami, więc ani myślała spać w takim doborowym towarzystwie
No nic, powiesiłam pranie, zajadam się Nimm 2 i cieszę się wolną chwilą Muszę dokończyć pisać listę rzeczy do spakowania na wakacje, bo to już za niecałe dwa tygodnie

Oooo, Cierpliwość hej hej Powodzenia na sesji Też bym chciała dla Marysi jakąś ładną, tylko na razie powstrzymuje mnie stan konta

[Honcia]

Napisane przez Cierpliwosc

Puk! Puk! Dzień dobry! Internety Wam się popsuły? Czy wszystkie do zoo poszły?
U nas cieplutko dziś, ale oczywiście popołudniu wybywamy do teściów i znowu się nie wykąpie w basenie. Jutro za to sesję zdjęciową ma Esia. Ciekawe co z tego wyjdzie, bo ona 3 sekund nie wysiedzi a to jeszcze w porze drzemki :/

Dzień dobry
U mnie akcja ogórek tak ze ten
A wlaśnie wywiesiłam drugie pranie i "znad lasa" wyszla taka chmura, że ja pikole chyba pranie dziś nie wyschnie

[Cierpliwosc]

Napisane przez australia87

Spóźnione dzień dobry od nas
Marysia dopiero zalicza pierwszą i tym samym pewnie ostatnią dziś drzemkę, szkoda Zawsze to fajniej jak są dwie No ale byłyśmy na spacerze z sąsiadkami, więc ani myślała spać w takim doborowym towarzystwie
No nic, powiesiłam pranie, zajadam się Nimm 2 i cieszę się wolną chwilą Muszę dokończyć pisać listę rzeczy do spakowania na wakacje, bo to już za niecałe dwa tygodnie

Oooo, Cierpliwość hej hej Powodzenia na sesji Też bym chciała dla Marysi jakąś ładną, tylko na razie powstrzymuje mnie stan konta

Estera dostała te sesję w prezencie od chrzestnej. I taka zwykła będzie, bez brudzenia się tortem i późniejszą kąpielą

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
U mnie akcja ogórek tak ze ten
A wlaśnie wywiesiłam drugie pranie i "znad lasa" wyszla taka chmura, że ja pikole chyba pranie dziś nie wyschnie

Ogórki mnie jakoś nie przekonują tzn. lubię małosolne, kiszone,korniszony i inne też, ale tylko jeść W zeszłym roku zrobiłam tarte do słoików na zupę ogórkowa i jeszcze mam, więc w tym roku nie robię.
Za to kolekcja dżemów rośnie. Mam już truskawkowy, czereśniowy, wiśniowy i wczoraj dołączył z czarnej porzeczki Liczę jeszcze na powidła z węgierek i mirabelek, choc z śliwkami w tym roku słabo
A chmury współczuję, oby sobie poszła bokiem. Sama wczoraj biegałam z praniem i w końcu wyschło w domu, dopiero zbieram, póki maly pomocnik śpi

[201711281320]

Cierpliwośc napisała dwa posty jeden pod drugim! Szok normalnie
Co do tego fotelika to zadałam pytanie na fb, bo tam parę dziewczyn ma to pewnie wiedzą.

Ignaś śpi od 40 minut, ja wyczyściłam siatką basen, a teraz biorę się za obiad. Mam ogromną cukinię do przetworzenia

I jeszcze słuchajcie jaki skandal! Poszłam sobie do szafki po bounty, bo go tam wczoraj schowałam i NIE MA! Dzwoniłam już do tza czy to on ale mówi że nie. Tak więc podejrzana jest tylko jedna- Iga!! Zaraz mi poleci do sklepu ze swoim portfelem, z mamy nałogiem nie ma przelewek

[australia87]

Marysia 8 dni po szczepieniu i temp. 37,8 A już myślałam, że obędzie się bez takich "rewelacji"...

Napisane przez sliweczka85

I jeszcze słuchajcie jaki skandal! Poszłam sobie do szafki po bounty, bo go tam wczoraj schowałam i NIE MA! Dzwoniłam już do tza czy to on ale mówi że nie. Tak więc podejrzana jest tylko jedna- Iga!! Zaraz mi poleci do sklepu ze swoim portfelem, z mamy nałogiem nie ma przelewek

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez Cierpliwosc

Estera dostała te sesję w prezencie od chrzestnej. I taka zwykła będzie, bez brudzenia się tortem i późniejszą kąpielą


Ogórki mnie jakoś nie przekonują tzn. lubię małosolne, kiszone,korniszony i inne też, ale tylko jeść W zeszłym roku zrobiłam tarte do słoików na zupę ogórkowa i jeszcze mam, więc w tym roku nie robię.
Za to kolekcja dżemów rośnie. Mam już truskawkowy, czereśniowy, wiśniowy i wczoraj dołączył z czarnej porzeczki Liczę jeszcze na powidła z węgierek i mirabelek, choc z śliwkami w tym roku słabo
A chmury współczuję, oby sobie poszła bokiem. Sama wczoraj biegałam z praniem i w końcu wyschło w domu, dopiero zbieram, póki maly pomocnik śpi

Aaaa to taka roczkowa sesja?

Omnomnom dżemiki i powidełka takie domowe uwielbiam

[Asiek121]

z tym fotelikiem wyżej to różnie bywa, my mamy Joie stages a takie siedzenia, że wcale nie siedzi wyżej i nie widzi więcej ;p i to w dwoch autach ;p i zagłowek jest spory i on też sporo zasłania, dobra widocznść to ma tylko w aucie teścia mini oplu 3 drzwiowym

[201711281320]

australia oby Marysi szybko przeszło
I jak tam chodzenie? Chodzi sobie sama czy jej się nie spodobało i woli na czterech?

asiek
No właśnie tego się obawiam, bo chciałam ten sam fotelik który Ty masz...
Jak tam nad morzem?

[australia87]

Chodzenie na razie bez szału Odkryła natomiast, że może chodzić na czworakach z pupą w górze i częściej tak się przemieszcza

[201711281320]

Ignaś w ten sposób "chodzi" po betonie. Pociesznie to wygląda

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Ignaś w ten sposób "chodzi" po betonie. Pociesznie to wygląda

Nooo Chociaż się modlę żeby nie poleciała na twarz, bo czasem mocno się rozpędza Po betonie to już w ogóle zawału bym dostała!

[Honcia]

Dzień dobry

Australia jak tam temperatura u Marysi? Spadła coś?

Ja w nocy podawalam paracetamol bo placzki były ale wczoraj wyczaiłam, że obydwie górne czwórki są w natarciu i stad te ciulowe noce

[australia87]

Dzięki Honciu, teraz jest ok, w nocy jak raz wstałam i zmierzyłam to było 37,5, także bez tragedii. Nocka przespana, więc mam nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk Dumam tylko czy iść dziś z Marysią do okulisty po południu. Niby to nic pilnego, mogłabym przełożyć, ale też fajnie byłoby mieć to z bańki. I teraz nie wiem czy lepiej wyjść na nadgorliwą i przełożyć, czy na wyluzowaną, ewentualnie nieodpowiedzialną i pójść dzień po gorączce? Oczywiście jak się znowu pojawi temp to odwołam natychmiast.
Dwie czwórki naraz, biedna Marcelinka

[201711281320]

Hejka!
australia ja bym tam poszła do tego okulisty jak już nie ma gorączki. W końcu to nie przychodnia gdzie pełno chorych.

Honcia, biedna Marcelinka. Oby szybko się te ząbki wykluły

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Hejka!
australia ja bym tam poszła do tego okulisty jak już nie ma gorączki. W końcu to nie przychodnia gdzie pełno chorych.

Honcia, biedna Marcelinka. Oby szybko się te ząbki wykluły

Dzięki Tak też sobie pomyślałam.

U nas dziąsło napuchnięte od 2 tygodni, a zęba nie widać

[Lena_Marlena]

Sliweczko rwf jest siedzący tylko ze jakby pod kątem żeby głową nie opadala ;-)

Asiek to może te stagesy takie są, no nie wiem. Ale znajomi mają wolmaxa i mały naprawdę bardzo wysoko siedzi, przez boczną szybę widzi wszystko w tylnej mniej bo jeżdżą kombii Ale też widzi ponad oparciem siedzenia, tylko zagłówek jest zdjęty.

Idę dziś na 14 do pracy, Franek z tatą pojechał rano do żłobka. Także mam "czas wolny" czytaj: sprzątam, gotuje, piore, ogarniam: D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cierpliwosc]

Napisane przez sliweczka85

Cierpliwośc napisała dwa posty jeden pod drugim! Szok normalnie
Co do tego fotelika to zadałam pytanie na fb, bo tam parę dziewczyn ma to pewnie wiedzą.

Ignaś śpi od 40 minut, ja wyczyściłam siatką basen, a teraz biorę się za obiad. Mam ogromną cukinię do przetworzenia

I jeszcze słuchajcie jaki skandal! Poszłam sobie do szafki po bounty, bo go tam wczoraj schowałam i NIE MA! Dzwoniłam już do tza czy to on ale mówi że nie. Tak więc podejrzana jest tylko jedna- Iga!! Zaraz mi poleci do sklepu ze swoim portfelem, z mamy nałogiem nie ma przelewek

Hehe no szok Normalnie straciłam do Was cierpliwość, tak mało piszecie
Oj biedna Iga, z matki nałogiem nie ma żartów :P

Napisane przez australia87

Marysia 8 dni po szczepieniu i temp. 37,8 A już myślałam, że obędzie się bez takich "rewelacji"...




---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Aaaa to taka roczkowa sesja?

Omnomnom dżemiki i powidełka takie domowe uwielbiam

Tak tak, roczkowa. Prawie miesiąc później Właśnie próbuje uspac mala modelkę, może jakimś cudem nie będzie marudzić.
Dobrze ze Mary już lepiej, idź do okulisty, powiedz o wczorajszej temperaturze i już, chyba Cię tam nie zlinczują

honcia o jejuśku już 4? Niech wyłażą dziady! I dają M i matce spać.

Gdzie jest lato ja się pytam?? 13 stopni mi pokazywało o 8, teraz nie wiem, ale tak wieje że pewnie niewiele więcej. Sara wczoraj w kombinezonie na ramiączkach, dziś w softszelu. Nie cierpię takich zmian :/