2018-05-14, 13:16 | #511 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Norine, ale o co Ci chodzi? Cytat:
"Chrystus umierając odebrał chwałę od istot w niebie i został prawą ręką Boga, ( Prawicą i ramieniem wyciągniętym ), nie jest dziwne że Chrystus będzie naszym ziemskim królem przyszłego królestwa, będzie sądził w jego imieniu tak jak dawniej sądzony był Izrael przez Mojżesza, Jozuego. Otrzymując prawicę swojego Ojca dostał nas pod swoje rozkazy i każdy kto uwierzył jemu.... uwierzył i Ojcu. Chrystus będzie wybierał sprawiedliwych i obsadzał na stanowiskach w Królestwie" Ok mówisz, że nie wierzysz, ale skoro starasz się być dobrym człowiekiem i postępujesz słusznie, to poniekąd idziesz jego śladami. I to jest bardzo ważne. |
||
2018-05-14, 13:42 | #512 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Brak jakichkolwiek dowodów na życie po śmierci sprawia, że na razie racjonalnie jest przyjąć jego brak i czekać na dowody.
Nie udowadnia się nieistnienia czegoś, ale jego istnienie. Ja tylko twierdzę, że nie wierzę w życie po śmierci. Nie, że na pewno go nie ma. ---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
Ale na razie mamy grupy ludzi, z których każda doskonale wie, czego ten bóg chce, jak stworzył świat, jak będzie nas sądził bądź nie w zaświatach, które są bądź ich nie ma. Najpierw w ogóle musi zostać udowodnione istnienie jakiegokolwiek boga, potem możemy się martwić, czego on w ogóle chce. Przypominam, że w każdej innej sytuacji udowadnia się istnienie. Dopóki dowodów nie ma, przyjmujemy, że czegoś nie ma. Nie wiem, czemu ludzie dla własnych (i tylko własnych) robią wyjątek. Często słyszę, że ci muzułmanie to jacyś dziwni, kto by wierzył w 72 dziewice? A kto by wierzył w sąd ostateczny? Przecież to ten sam poziom.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|||
2018-05-14, 14:26 | #513 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
|
2018-05-14, 14:28 | #514 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Jak biorę kredyt w banku to sprawdzam oferty, obliczam procenty, a nie wybieram, bo wierzę, że ten bank ma najlepsze warunki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 14:50 | #515 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
A ja nie umiem wierzyć jednocześnie w to, że: 1. Bóg jest sędzią sprawiedliwym. 2. Bóg ukarał za grzech pierworodny jego sprawców, oraz kolejne pokolenia (w tym nas), które na czyny sprawców nie miały nawet najmniejszego wpływu. ---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Cytat:
Mam też takie wrażenie, że może te wszystkie religie, to taka jakby odskocznia. Rzeczywistość jest brutalna. Ludzie chorują, cierpią, umierają. I ludziom chyba po prostu wygodniej jest wierzyć, że to wszystko ma jakiś ukryty cel. I że nie żyjemy bez powodu, tylko że to ziemskie życie to tylko wstęp do czegoś większego, że nasze starania nie pójdą na marne. Kiedyś byłam katoliczką i przyznam szczerze, że dobrze wspominam ten czas. Wiem teraz, że może były to złudne nadzieje i oszukiwanie samej siebie. Ale po prostu było łatwiej, kiedy w obliczu jakichkolwiek problemu można było wesprzeć się myślą o Bogu, tą świadomością, że on czuwa, że pomoże, że mam po co się dalej starać, że może życiowe porażki są nam potrzebne, bo dają nam jakieś doświadczenie na przyszłość i pomagają uniknąć czegoś gorszego. Patrząc na sprawę zupełnie racjonalnie - takie myślenie nie ma przecież najmniejszego sensu. Ale zapominając o tym racjonalnym podejściu, nie skupiając się na dowodach na istnienie Boga, to wsparcie po prostu BYŁO i już. I działało. Na chwilę obecną myślę o tym, że to zapewne nie Bóg mnie wspierał, tylko ja sama. Ale nawet jeśli ludzkość go sobie uroiła, bo tak było im łatwiej, nawet jeśli to takie placebo, ale działa i dodaje w życiu odwagi i otuchy - to nie widzę w takiej wierze niczego złego. A nawet za nią tęsknię. Mój kryzys wiary wziął się pewnie stąd, że ja zawsze lubię wiedzieć, jak coś działa, dlaczego działa. Lubię szukać związków przyczynowo-skutkowych. Lubię myśleć, analizować, działać racjonalnie, tak jak napisałaś ten przykład o banku. No i w starciu z takim podejściem do życia, wiara podupadła. |
||
2018-05-14, 15:30 | #516 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Dla mnie z tym uwierzeniem bez patrzenia jest jeszcze jeden problem - ok, fajnie, ale dlaczego niektórzy dostają objawienia, Bóg ich wyprowadza z niewoli, rzuca im tablicami z regułami, a my mamy wierzyć ze względu na stara książkę, która została napisana w martwym dziś języku pareset lat po czasie i tlumaczona. A jakby tego było mało, to są książki jeszcze starsze, które też mówią o bogu, albo takie w podobnym wieku. Ktoś powie - Ale Bóg się nie pokazuje, bo wtedy wszyscy byli by mu posłuszni. No nie, szatan doskonale wie, że Jahwe istnieje, a w dalszym ciągu go nie czci. Więc można się odwrócić od Boga nawet wiedząc z całkowitą pewnością, że on istnieje.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 16:01 | #517 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
List Piłata do Klaudiusza: http://web.archive.org/web/200712172...ortpilate.html Świadectwo Germidiusza https://wobroniewiaryitradycji.wordp...tamtego-czasu/ Kiedy ustalono, że Chrystus zmartwychwstał, Piłat zabronił przedstawiania siebie na monetach. http://rusvera.mrezha.ru/335/7.htm |
|
2018-05-14, 16:13 | #518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Według Ciebie muzułmanie czy buddyści nie mają listów, świadectw i naocznych świadków? Idąc tym tropem - czemu wierzysz akurat w Chrześcijaństwo? I wracając do analogii kredytu, wzięłabyś kredyt w banku, bo słyszałaś, że 20 lat temu ktoś wziął kredyt w tym samym banku i jest zadowolony? Zakładamy, że swoje zadowolenie opisał w gazecie i możesz to sprawdzić, jest rzeczywiście napisane, że facet jest zadowolony. A jeśli wszystkie banki mają takie opisy w gazecie, to jak wybierzesz swój bank? Nie ma naocznych świadków. Są opisy o naocznych świadkach - to zupełnie nie jest to samo. Mogę napisać, że prawie wpadłam pod pociąg, ale uratowała mnie fioletowa małpa o trzech ogonach, widziało to 500 osób. Ba, parę osób może potwierdzić, że to widziało. Czy na tej podstawie uwierzyłabyś, że należy czcić fioletowa małpę o trzech ogonach? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 16:24 | #519 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Ja bardzo chętnie uwierzyłabym w Boga, nie wybrzydzałabym jak z bankami ;D ale to, że kiedyś ktoś coś napisał, to nie jest dla mnie nic przekonującego, bo mógł zmyślać, ulec sugestii albo być psychicznie chory. W końcu różne mity też zostały kiedyś spisane.
Posiadanie wyznawców i bycie kapłanem zawsze się opłacało i opłaca, dlatego takie dowody mogły zostać sfabrykowane. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez pandemonium4 Czas edycji: 2018-05-14 o 16:25 |
2018-05-14, 16:42 | #520 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
|
|
2018-05-14, 16:44 | #521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
A obecny doktrynalny system czyni więcej szkody niż pożytku (systemowo, oczywiście), a sekularne metody są efektywniejsze lub równie efektywne, po prostu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 16:46 | #522 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Limonka, tak w ogóle, to fajnie się z Tobą o tym temacie rozmawia. Nie gryziesz A niektórzy gryzą i się obrażają, bo ich poglądy są święte i nikt nie ma prawa ich nie rozumieć. Lubię słuchać o innych poglądach w sprawach religijnych, o ile ktoś je tylko przedstawia, a nie narzuca. Jest wiele rzeczy, na które sama bym nie wpadła. I choćbym ich nie uznawała, to fajnie mieć je na uwadze, móc je przemyśleć.
|
2018-05-14, 16:53 | #523 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Jeśli nie masz racji wierząc w religię doktrynalną, tracisz dużo więcej, niż w przypadku niekorzystnych warunków kredytu. Ja nie doszukuję się racjonalnego myślenia w wierzę, bo go nie ma - jak na razie. Tylko nie rozumiem, jak można tak fundamentalne kwestie przyjmować na "bo ktoś powiedział", "bo ja wierze", "a bo ja bym chciał". To dla mnie zwyczajnie nielogiczne. Zwłaszcza mając świadomość, że gdybyś urodziła się w innym miejscu na Ziemi, to wyznawałabyś inną religię, taką, która byłaby akurat charakterystyczna dla tego regionu. ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Cytat:
No i nigdy nie wiadomo, może ja kogoś przekonam, albo ktoś przekona mnie, ale to raczej dodatkowy bonus. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2018-05-14, 18:03 | #524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 137
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
W sumie to zawsze najbardziej ciekawią mnie osoby, które uważają się za mega wierzące (cały czas chodzą do kościoła/spowiedzi itd.), a zachowują się zupełnie niezgodnie z wiarą i przykazaniami. Przykładów jest wiele, od osób uprawiających seks przed ślubem do osób, które znęcają się psychicznie/fizycznie nad innymi (z reguły we własnej rodzinie), ale tak poza tym uznają siebie za świętych. Niestety takich osób jest sporo, szczególnie pośród osób starszych.
Tak samo zawsze śmiać mi się chcę jak słyszę "no ślub to tylko kościelny oczywiście", a poza ślubem taka osoba za bardzo nie wierzy albo i wcale. Bo dla mnie w takiej sytuacji ślub jest po prostu nieważny. Przysięga się przed bogiem wiele rzeczy, ale w tego boga się nawet nie wierzy, więc przysięga jest automatycznie łamana. |
2018-05-14, 18:12 | #525 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Wg mnie to szopka jest jeśli ktoś nie wierzy, ale ślub kościelny bierze dla zasady. Szczególnie ze w dzisiejszych czasach piękny i wzruszajacy ślub bez udziału kościoła jest możliwy. Jedna koleżanka pytała, dlaczego nie bierzemy kościelnego. Wytłumaczyłam, że nie chodzimy do kościoła nawet w święta, że w ogóle nie popieramy wyznania katolickiego, ze przy spowiedzi musielibyśmy kłamać o postanowieniu poprawy, itd. A ona na to: ,,No my tez, ale nie będziemy wydziwiać”. A potem jest narzekanie, że po co nauki przedślubne, dlaczego księdzu trzeba płacić, dlaczego ksiądz nie chce się zgodzić na ich ulubiona piosenkę na wejście. Z szacunku dla innych wyznawców, nie umiałabym wejść do jakiejkolwiek świątyni jakiegokolwiek wyznania i tam kłamać w żywe oczy, zwracając się jeszcze do Boga. |
|
2018-05-14, 19:00 | #526 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Po co ludzie mieliby kłamać, fałszować dokumenty i dawać się torturować i umierać za coś co nie jest prawdą. Skoro chcesz więcej dowodów, to zacznij ich szukać. Nie widzę gdzie leży problem. Czemu chrześcijaństwo? hmm w sumie dzięki kościołowi katolickiemu długo nie wierzyłam, tzn wierzyłam że coś istnieje, ale nie wierzyłam w Boga i Chrystusa. Pamiętam, że oglądałam youtube i widziałam Kanye West jak miał załamanie i zaczął mówić o mediach które kłamią i że nadchodzi nowy porządek świata. Zaczęłam się zastanawiać nad tym, szukać różnych informacji o czym on w ogóle mówi. Oszalał czy co? Oglądałam conspiracy theory i w sumie od tego się zaczęło. W dużym skrócie dziwne, zaczęło mi się wydawać to, że chrześcijaństwo jest tak ośmieszane. Patrz ostatnia met gala i nie tylko. Naprawdę jest tego sporo, dlatego zachęcam do szukania, sprawdzania. U mnie zadziałała zasada na przekórWrzucam ciekawy filmik: https://www.youtube.com/watch?v=1zz8...d27A7g&index=2 |
|
2018-05-14, 19:04 | #527 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Wystarczy wierzyć, że coś jest prawdą, żeby się tak zachowywać, niezależnie od faktów. Według ciebie muzułmanie wysadzający się w powietrze też umierają za prawdę?
|
2018-05-14, 19:12 | #528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 Edytowane przez ruda_beksa Czas edycji: 2018-05-14 o 19:15 |
|
2018-05-14, 19:20 | #529 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
No tak, więcej starych książek. Solidne dowody są solidne. Cytat:
... modlitwę.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2018-05-14, 19:30 | #530 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Nie podważam istnienia mężczyzny o imieniu Jezus, ale nie wierzę w jego boską moc. W tamtych czasach wiele można było wytłumaczyć jako boską moc. Wystarczy popatrzeć do czego są zdolni niektórzy żyjący dziś ludzie, ludzie o niesamowitych umiejętnościach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-05-14, 19:36 | #531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Niezależnie od jakich faktów? Co masz na myśli? Muzułmanie wysadzający się zazwyczaj zabijają niewinnych przy okazji, więc o co konkretnie walczą? Bo ja szczerze to nie wiem. Świadkowie w chrześcijaństwie byli torturowani, a to jest bardzo duża różnica. Nikt z nich nie latał z kosą żeby zabić niewiernych. Tylko kościół katolicki to robił i napisałam wyraźnie że nigdy go nie popierałam i tak jest do teraz.
|
2018-05-14, 19:41 | #532 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Ale co z tego? Nawet jeśli istniał, to nie dowodzi to faktu, że miał jakąś boską moc, może był sobie całkiem mądry filozof, rzucał mądre teksty i urosła legenda. A jeśli nie istniał, to może ewangeliści się pomylili i na przykład nazywał się zupełnie inaczej, był synem bożym, umarł za nasze grzechy, ale nie ma podań historycznych z tego okresu. Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Biblia się myli, wiemy na pewno, że Herod panował wcześniej, a spis ludności (dużo mniejszy, nikt nie musiałby podróżować) był później. Czy takie nieścisłości w Biblii są dowodem na to, że Bóg nie istnieje? Nie, a nawet jeśli obalimy Jazusa i trójcę, to wciąż zostaje nam starotestamentowy Bóg. Więc dla mnie szkoda czasu. Niczego to w ogóle nie dowodzi. ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Cytat:
I oczywiście pominęłaś współczesnych męczenników za buddyzm. I wiemy na sto procent, że ci ludzie za to giną. Teraz. Możesz iść porozmawiać z ich rodzinami. Ale oczywiście chrześcijaństwo jest prawdą, bo ludzie kiedyś rzekomo zginęli.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2018-05-14, 19:52 | #533 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Mamo.. jak ja bym chciała wierzyć. Życie z wiarą jest nieporównywalnie łatwiejsze. Nawet pomimo ograniczeń wynikających z różnych zasad.
Świadomość, że jak mnie samochód walnie i umrę, to koniec, nie ma nic dalej. Byłam i mnie nie ma. No.. jest delikatnie mówiąc niekomfortowa. No ale nie umiem wierzyć. Urodziłam się i wychowałam w BARDZO wierzącej rodzinie, jeszcze jako nastolatka biegałam na wszystkie grupy młodzieżowe, oazy, czuwania, itd, itd. A potem urosłam i zaczęłam myśleć na początku mnie totalnie przerażały moje wątpliwości i na prawdę chciałam, żeby ktoś je rozwiał, uspokoił mnie, upewnił, że jest ok, że źle kombinuje. Ale wierząca rodzina potrafiła tylko strzelić focha, że herezje głoszę, że szatan we mnie siedzi, że w ogóle to idź do spowiedzi to Ci przejdzie. No nie przechodziło. Katechetka uważała moje wątpliwości za agresję w jej stronę. Bezpośrednio iść do jakiegoś księdza na rozmowę się jeszcze wtedy wstydziłam, więc sięgnęłam do podstaw - zaczęłam czytać biblie. Łooo Panie. Tej lawiny się już powstrzymać nie dało. ooOOOO tak mi się oczy otwierały. Nawet dołączyłam na fb do jakiejś elitarnej grupy znaffców bibli. Zapisywałam sobie w notesiku konkretne wersy i leciałam do nich, żeby mi wyjaśnili. Powtarzam - ja chciałam wierzyć. A oni mówili tylko, że to trzeba czytać z ufnością, z duchem świętym na ramieniu, czy gdzieś tam, że nie wolno się nad tym zastanawiać, bo dojdzie się do błędnych wniosków. Że trzeba przyjmować komentarz/opracowanie, a nie konkretnie tekst. Moja młoda buntownicza natura aż krzyczała wewnątrz. Jak to? Każą mi nie myśleć? Bo jeszcze coś wymyśle? Nie brać dosłownie niektórych rzeczy, ale inne już tak? A jaką do jasnego fixa mam pewność, że gość, który to interpretował się nie pomylił? A, no tak. Duch święty go natchnął. I to ma wystarczyć, żeby podporządkować swoje całe życie, tym zasadom? Miarka się przebrała, kiedy doszłam do fragmentów mówiących szerzej o tym jakie zasady bóg ustanawiał w temacie traktowania kobiet. Mądrzy chrześcijanie tłumaczyli, że taka był wtedy kultura, że innych zasad by Ci ludzie nie zrozumieli... Jasne kuźwa. Jak się bogu homoseksualizm nie podobał, to mógł spalić miasto, żeby jasno to ludziom pokazać. Ale godnego traktowania kobiety nie może zalecić, bo ludzie tego nie pojmą. Potop, plagi, masowe mordy. W innych kwestiach się dało ostro zareagować, ale traktowaniu kobiety - którą podobno stworzył na swój obraz i podobieństwo - jako podczłowieka nie czuł potrzeby ukrócić. Tysięcy lat potrzebował, żeby jednak oświecić swoich przedstawicieli, że jednak kobieta to człowiek. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jak jakakolwiek kobieta może przyjmować ten dokument - biblie - jako księgę prowadzącą ją przez życie. Nigdy nie zrozumiem, jak jakakolwiek kobieta, która to przeczytała może to tak po prostu zaakceptować bez sprzeciwu. Bo przecież wierzy się całościowo. Nie wolno sobie podobno wybierać, co nam pasuje. |
2018-05-14, 20:03 | #534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
To po części akt męczeństwa w kontekście świętej walki (jihadu). Umierają za wiarę. To nie znaczy, że to, w co wierzą, jest prawdą.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-05-14, 20:08 | #535 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Oczywiście że mordowali niewinnych i mają ich krew na rękach. I to oznacza, że nie kierowali się naukami Chrystusa, czy też przykazaniami, a przede wszystkim zignorowali najważniejszą zasadę Miłuj Boga oraz bliźniego swego jak siebie samego. |
|
2018-05-14, 20:12 | #536 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Kto ma rację? Czyi męczennicy byli męczennikami bardziej? ---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- A ludzie zamordowani na Bliskim Wschodzie za ateizm? Może oni są bardziej meczennikami? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 20:27 | #537 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
|
|
2018-05-14, 20:38 | #538 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Ale ignorancja. Nie wszystkie religię są teistyczne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-14, 21:14 | #539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
|
|
2018-05-14, 21:20 | #540 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Czy Bóg istnieje?
Cytat:
Cytat:
Więc wszyscy nie mogą mieć racji, zwłaszcza, że męczennicy chrześcijańscy umarli za Jahwe, męczennicy muzułmańscy za Allaha, ateiści za "brak" boga, a buddyści za Dalajlamę (buddyzm zakłada brak boga, Dalajlama jest jednym z bottisatwów, czyli osobą najbliżej Buddy, która postanawia zostać na Ziemi, żeby pomagać innym osiągnąć stan Buddy - nie mylić z bogiem, istnienie Buddy jest dualistyczne - jednocześnie on istnieje i nie istnieje, ale nie wpływa w żaden sposób na nasz świat i nie jest odpowiedzialny za jego stworzenie - buddyzm jest religią ateistyczną). To kto, kurcze, ma najprawdziwszą prawdę, największy męczennik? Liczy się na ilość czy jakość? Wszystko nie może być prawdą przecież, bo te idee wzajemnie się wykluczają.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:12.