Mamusie lutowe 2018 - cz. 3

[novakia]

Z moje wypieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez novakia

Z moje wypieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki .
Ja to chyba jestem jakaś trefna bo dzisiaj byliśmy u lekarza po zaświadczenie do żłobka a dr powiedziała że młody ma jakieś szmery w sercu . Kurde badało go wcześniej paru lekarzy ale pierwszy raz taka diagnoza. Niby powiedziała żeby to skontrolować przy szczepieniu ale chyba muszę podejść do jakiegoś kardiologa a nie czekać pół roku.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Moje dwa dzieci mają szmery- przetrwały otwór owalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez novakia

Moje dwa dzieci mają szmery- przetrwały otwór owalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale byłaś z nimi u kardiologa tak? Trzeba coś z tym robić czy to 'taka uroda'?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Napisane przez magdazka

Ale byłaś z nimi u kardiologa tak? Trzeba coś z tym robić czy to 'taka uroda'?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Byłam. Do pół roku czy tam dłużej może się zamknąć sam. Jak nie zamknie to nic się z tym nie robi, to nie jest wadą. Ale może w przyszłości być bardziej narażony na zawał, nie powinien też nurkować głęboko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Moja średnia na szmery. Dużo niemowląt ma szmery i temu pediatrzy o tym nie mowia, bo do 5-6m to fizjologia. Powyżej zaczynaja się odzywać i powoli dają skierowania do kardiologa.
U nas jest taka grubsza żyłka przy sercu (nie pamietam teraz jak to się nazywa, ale ma tak kilka czy kilkanaście % ludzi, nic groźnego ot taka budowa). Kardiolog powiedziała, ze im dziecko większe tym mniej to słychać i zwykle koło 7rz pediatrzy już tego nie słyszą. Potem czasem usłyszą przy chorobie i wtedy znowu wysyłają do kardiologa my już mamy diagnozę wbita w książeczkę, żeby się wiecznie nie tłumaczyć lekarzom. Będziemy te kilka lat pod opieka kardiologa. Miałyśmy mieć raz do roku ekg i usg serca, ale po tym jak się ostatnio darła i ze przy tym darciu było przyzwoicie kazali nam przyjsc za 1,5 roku.
Także nawet szmery powyżej 5-6m nie musza być niczym złym.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magdazka]

Napisane przez novakia

Byłam. Do pół roku czy tam dłużej może się zamknąć sam. Jak nie zamknie to nic się z tym nie robi, to nie jest wadą. Ale może w przyszłości być bardziej narażony na zawał, nie powinien też nurkować głęboko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki wielkie za wyjaśnienia. Lepiej się przejść do kardio i upewnić.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez figa84

Moja średnia na szmery. Dużo niemowląt ma szmery i temu pediatrzy o tym nie mowia, bo do 5-6m to fizjologia. Powyżej zaczynaja się odzywać i powoli dają skierowania do kardiologa.
U nas jest taka grubsza żyłka przy sercu (nie pamietam teraz jak to się nazywa, ale ma tak kilka czy kilkanaście % ludzi, nic groźnego ot taka budowa). Kardiolog powiedziała, ze im dziecko większe tym mniej to słychać i zwykle koło 7rz pediatrzy już tego nie słyszą. Potem czasem usłyszą przy chorobie i wtedy znowu wysyłają do kardiologa my już mamy diagnozę wbita w książeczkę, żeby się wiecznie nie tłumaczyć lekarzom. Będziemy te kilka lat pod opieka kardiologa. Miałyśmy mieć raz do roku ekg i usg serca, ale po tym jak się ostatnio darła i ze przy tym darciu było przyzwoicie kazali nam przyjsc za 1,5 roku.
Także nawet szmery powyżej 5-6m nie musza być niczym złym.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój właśnie zwykle od wejścia się darł a dzisiaj był pierwszy raz mega spokojny i może dlatego dopiero teraz wyszło .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

Napisane przez magdazka

Dzięki wielkie za wyjaśnienia. Lepiej się przejść do kardio i upewnić.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Mój właśnie zwykle od wejścia się darł a dzisiaj był pierwszy raz mega spokojny i może dlatego dopiero teraz wyszło .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Nie, przy darciu bardziej słychać przynajmniej to co my mamy. Obstawiam bardziej, ze lekarze to brali za fizjologie i temu nie zwracali uwagi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magdazka]

Napisane przez figa84

Nie, przy darciu bardziej słychać przynajmniej to co my mamy. Obstawiam bardziej, ze lekarze to brali za fizjologie i temu nie zwracali uwagi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie tak, zwłaszcza że na szczepieniu zwykle była gadka co tam w szpitalu powiedzieli na usg mózgu więc nie straszyli dodatkowo niepotrzebnie.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[magdazka]

Kurde takie małe dziecko już jest mega przywiazane nawet do chłopa bo mojego nie ma i młody non stop się w nocy budził i plakał bo teraz generalnie ciśnie w stronę starego w nocy a jego nie było i w płacz. A teraz w dzień gada de dada .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Shelby_a]

Napisane przez magdazka

Na forum pisałam o porodzie. Miałam poród kleszczowy 'z rączką'. Podczas porodu 'urocze' teksty jak i chyba w Twoim przypadku. No i było mocne krwawienie przy cięciu i dlatego miałam krew przetaczana. Anemie mam nadal. Muszę chodzić do hematologa prywatnie bo nie mam czasu i ochoty przy małym na szpital. Dostałam od rodzinnego skierowanie do szpitala albo poradnia hematologi ale w moim województwie jest taka tylko jedna na onkologi a jak nie mam raka i karty pacjenta onkologicznego to w tym roku brak zapisów. A hematolog zrobiła sobie cały sierpień wolne a w lipcu odwołała wizytę . W przyszłym tygodniu mam wizytę bo ogólnie to przyjmuje aż dwa razy w miesiącu. Biorę tabletki ale anemia nadal więc pewnie zastrzyki, chociaż mam nadzieję że da mocniejsze tabsy.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

A tak już pamiętam..

Napisane przez novakia

Moje dwa dzieci mają szmery- przetrwały otwór owalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój brat też ma. Zdiagnozowali mu to przez przypadek przed kwalifikacjami do kadry wojewódzkiej w gimnazjum


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inez03]

Hej u nas pelzanie się zaczęło, a najszybciej do ksiozki,, Pierwsza ksiozka mojego dziecka,,. Lubi strony w niej przekładać. Tydzień w żłobku za nami, nie było najgorzej. Zaczęła powoli pić z butli trochę mleka bo nie każda papka jej smakuje. Owocowe papki najlepiej zjada.Od wczoraj dużo kup robi, aż 4 na dzien. Wcześniej była jedna na dwa dni.Daje jej czasami kawałek śliwki do gryzienia to prawie pół zjada, może to po niej. Jutro sprubojemy z innym owocem. Skórkę od chleba już dajecie do gryzienia?

[magdazka]

Ja jak chce żeby coś gryzł to daje mu marchewkę surowa bo wiem że się nie zadławi a coś tam posmakuje.
Mój chyba woli kawałki i koniecznie to co je mama, bo jak zmiksuje to już jest be a kawałki chce chociaż brać do ręki tylko czekam aż przyjdzie kaftanik ceratkowy bo tak to wszystko brudne.
Dzisiaj pierwszy raz w żłobku. Ok 15 minut . Jakby tak chodził co jakiś czas to i może potem będzie łatwiej ale ciekawe jak z tymi choróbskami.
Czy ktoś się orientuje jak to teraz jest z tymi przepisami, bo nie wiem czy my (mamusie lutowe) mamy zaległy urlop wykorzystać do końca marca żeby nie przepadł czy to dopiero od 2020 roku będzie przepadal?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[marga_zg]

Napisane przez magdazka

Ja jak chce żeby coś gryzł to daje mu marchewkę surowa bo wiem że się nie zadławi a coś tam posmakuje.
Mój chyba woli kawałki i koniecznie to co je mama, bo jak zmiksuje to już jest be a kawałki chce chociaż brać do ręki tylko czekam aż przyjdzie kaftanik ceratkowy bo tak to wszystko brudne.
Dzisiaj pierwszy raz w żłobku. Ok 15 minut . Jakby tak chodził co jakiś czas to i może potem będzie łatwiej ale ciekawe jak z tymi choróbskami.
Czy ktoś się orientuje jak to teraz jest z tymi przepisami, bo nie wiem czy my (mamusie lutowe) mamy zaległy urlop wykorzystać do końca marca żeby nie przepadł czy to dopiero od 2020 roku będzie przepadal?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

I jak było w żłobku? Nie tęskniłaś czy byłaś z nim? też jestem ciekawa jak to z tymi przepisami...

Inez03 moja jeszcze nie je chleba, w sumie nie wiem kiedy podam.

U nas dziś pierwsze próby wstawania przy meblach

[Demeter_]

Napisane przez magdazka

Ja jak chce żeby coś gryzł to daje mu marchewkę surowa bo wiem że się nie zadławi a coś tam posmakuje.
Mój chyba woli kawałki i koniecznie to co je mama, bo jak zmiksuje to już jest be a kawałki chce chociaż brać do ręki tylko czekam aż przyjdzie kaftanik ceratkowy bo tak to wszystko brudne.
Dzisiaj pierwszy raz w żłobku. Ok 15 minut . Jakby tak chodził co jakiś czas to i może potem będzie łatwiej ale ciekawe jak z tymi choróbskami.
Czy ktoś się orientuje jak to teraz jest z tymi przepisami, bo nie wiem czy my (mamusie lutowe) mamy zaległy urlop wykorzystać do końca marca żeby nie przepadł czy to dopiero od 2020 roku będzie przepadal?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Nie ma ząbków jeszcze?

Moja kawałki chętnie ale jak będę jej podawać palcami do buzi

I jak wrażenia ze żłobka?

Z urlopem nie jestem pewna, ale chyba przechodzi na później. Ja mam cały zeszłoroczny i cały tegoroczny urlop jeszcze

Napisane przez marga_zg

I jak było w żłobku? Nie tęskniłaś czy byłaś z nim? też jestem ciekawa jak to z tymi przepisami...

Inez03 moja jeszcze nie je chleba, w sumie nie wiem kiedy podam.

U nas dziś pierwsze próby wstawania przy meblach

Brawo!

My chleb już dawno dajemy. Nawet lubi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez marga_zg

I jak było w żłobku? Nie tęskniłaś czy byłaś z nim? też jestem ciekawa jak to z tymi przepisami...

Inez03 moja jeszcze nie je chleba, w sumie nie wiem kiedy podam.

U nas dziś pierwsze próby wstawania przy meblach

Rodzic nie może wejść dalej niż szatnia więc byłam w administracji z papierami które tydzień temu dali do wypełnienia a potem czekałam w szatni. Czekał też Pan na dziecko z tej samej grupy żeby odebrać a ono spało i spało więc chyba nie jest tak tam źle. Rozplakal się ale tylko go wzięłam od Pani na ręce i już uśmiech. W ogóle to pierwszy raz jechałam z nim sama samochodem i o dziwo nie płakał. Przed wyjściem powiedziałam że idziemy do dzieci to cieszył się i bez płaczu poszedł do Pani na ręce. Chyba myślał że pójdę z nim tam gdzie rodzic nie moze wchodzić. W szatni poznałam że on płacze ale nic na siłę, dlatego czeka się zwykle w żłobku bo pierwsze wizyty w żłobku są krótkie. Wiedziałam że będzie szybka akcja więc stresowalam się dużo mniej niż jak przyjdzie co do czego.
Mój je chleb czy bułkę ode mnie i generalnie to nie da buzia ruszyć żeby mu nie dać okruszka chociaż .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Demeter_

Nie ma ząbków jeszcze?

Moja kawałki chętnie ale jak będę jej podawać palcami do buzi

I jak wrażenia ze żłobka?

Z urlopem nie jestem pewna, ale chyba przechodzi na później. Ja mam cały zeszłoroczny i cały tegoroczny urlop jeszcze

Brawo!

My chleb już dawno dajemy. Nawet lubi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ma ten jeden ząbek, tzn on się przebił w czwartek trochę bo ślady np na jablku dzisiaj były ale nieduże i minimalnie było słychać jak coś skrzybie tym zabkiem.
No mój też czasem rozkłada ręce i woli jak mama ogarnia trzymanie kawałka jedzenia bo jemu ucieka .
No właśnie nie wiem bo prawo chyba nie działa wstecz to my mamy czas na wykorzystanie ale jakby było do końca marca to trzeba by urlop macierzyński chyba skrócić żeby nie przepadł wypoczynkowy bo lepiej płatny niż macierzyński.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez Demeter_

Nie ma ząbków jeszcze?

Moja kawałki chętnie ale jak będę jej podawać palcami do buzi

I jak wrażenia ze żłobka?

Z urlopem nie jestem pewna, ale chyba przechodzi na później. Ja mam cały zeszłoroczny i cały tegoroczny urlop jeszcze

Brawo!

My chleb już dawno dajemy. Nawet lubi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Panie w żłobku wydają się sympatyczne i taka glównodowodzaca pani też bardzo komunikatywna i trochę obeznana bo mówiła że powyżej roku nie trzeba mm a niektóre matki się upieraly że one dają mm i takie chcą. Sama też powykreslala te malutkie dzieci które nic prawie nie jedzą z listy do opłaty wyżywienia żeby rodzice nie płacili. No ale jest to żłobek państwowy więc nie ma żadnej adaptacji z rodzicem i na razie brak wychodzenia na dwór.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

Od kilku lat urlop wybiera się do wrzesnia, nie marca.

[novakia]

Napisane przez figa84

Od kilku lat urlop wybiera się do wrzesnia, nie marca.

Ale teraz znowu zmienili czy tam mają zmienić i znowu ma być do marca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Demeter_]

Napisane przez novakia

Ale teraz znowu zmienili czy tam mają zmienić i znowu ma być do marca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba w zeszłym roku zmienili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez Demeter_

Chyba w zeszłym roku zmienili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwsze slysze 🤷🏻☠♀️ ze chcą zmienicie zmienić to wiem, ale ze zmienili? Aż sobie poszukam kodeksu pracy

[magdazka]

Napisane przez figa84

Pierwsze slysze ze chcą zmienicie zmienić to wiem, ale ze zmienili? Aż sobie poszukam kodeksu pracy

Chcą zmienić i niby ma być nowy kodeks 2019 także chyba dopiero od 2020 do końca marca trzeba będzie wykorzystać.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez magdazka

Chcą zmienić i niby ma być nowy kodeks 2019 także chyba dopiero od 2020 do końca marca trzeba będzie wykorzystać.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Ale kto ich tam wie.
Już miałam sytuację w pracy że wszedł przepis chyba w styczniu że do końca lutego sprawozdanie z obrotu substancjami za rok poprzedni.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Demeter_]

Napisane przez figa84

Pierwsze slysze 🤷🏻♀️ ze chcą zmienicie zmienić to wiem, ale ze zmienili? Aż sobie poszukam kodeksu pracy

Coś popieprzyłam chyba

W zeszłym roku chcieli zmienić żeby go wykorzystać do końca danego roku ale nic nie zmienili jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marga_zg]

Hej,
chodzi któraś z Was na jakieś zajęcia z maluchem? Umuzykalniające, sensoplastyka i nie wiem co jeszcze może być Warto? Podzielcie się wrażeniami.

[figa84]

Napisane przez marga_zg

Hej,

chodzi któraś z Was na jakieś zajęcia z maluchem? Umuzykalniające, sensoplastyka i nie wiem co jeszcze może być Warto? Podzielcie się wrażeniami.

Chodziłam ze średnia. Fajnie było takie ogólne, trochę malowania, tańczenia itd itp

[magdazka]

Napisane przez figa84

Chodziłam ze średnia. Fajnie było takie ogólne, trochę malowania, tańczenia itd itp

Od jakiego wieku są takie zajęcia?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Jednak malinowa chmurka to na razie sfera marzeń przy takim niewyspaniu i braku czasu bo trochę z tym roboty. Jednak udało się zrobić jablecznik z budyniem na szybko co by uczcić 10 lecie bycia z tż . Ale co się odwlecze...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez marga_zg

Hej,
chodzi któraś z Was na jakieś zajęcia z maluchem? Umuzykalniające, sensoplastyka i nie wiem co jeszcze może być Warto? Podzielcie się wrażeniami.

A takich zajęć nie ma w żłobku?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Demeter_]

Magdazka gratulacje 10 rocznicy

Malinowa chmurka też jest w sferze moich marzeń, chociaż wyczaiłam już gdzie kupić

Ale jabłecznik z budyniem też brzmi pysznie. Mogę przepis?

Mnie jest tu trochę mniej bo nie ma czasu. Wstające dziecko to koszmar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdazka]

Napisane przez Demeter_

Magdazka gratulacje 10 rocznicy

Malinowa chmurka też jest w sferze moich marzeń, chociaż wyczaiłam już gdzie kupić

Ale jabłecznik z budyniem też brzmi pysznie. Mogę przepis?

Mnie jest tu trochę mniej bo nie ma czasu. Wstające dziecko to koszmar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję .

https://smacznapyza.blogspot.com/201...-budyniem.html

Nie no ja zrobię na pewno tylko znajdę chwilę czasu. Jak się uparlam w maju (mama pilnowala małego) to i tort na urodziny tż zrobiłam wtedy bez mleka, śmietany i proszku do pieczenia bo mały wył po nocy po normalnych ciastach. Ja generalnie sama wolę piec bo z cukierni podchodzi mi tylko sernik wiedeński z pewnej firmy a tak to średnio czasem się czuję po wyrobach cukierniczych i myślę sobie taka stara a taka głupia jak mi czasem coś odwali i kupię

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

* Ja z tym wiekiem to sobie jaja robię bo dla mnie wiek to stan umysłu . Tak piszę bo wiem że czasem niektórzy tak wszystko na serio

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Niedoczas mam konkretny ale chyba dwa zęby jednocześnie teraz idą . Na zrobienie czeka aronia i będę jeszcze robić czarny bez bo niby dobry na odporność a potem pigwa i koniec sezonu produkcyjnego 'na zimę "

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Inez03]

Hej, to ja jutro mam zamiar murzynka zrobić, bo pół dnia mam wolne. Dziś wyszlismy wieczorem na spacer bo się marudzenie wloczylo, była śpioca a nie mogła zasnąć. Na spacerku tak zasnela że z wózka przełożona do łóżeczka, rozebrana i dalej śpi. W żłobku dziś jo wychwalili że ładnie jadła i spała to w domu trochę musi pomarudzic. U nas wchodzi się na salę gdzie so dzieci i dziecko bierze samemu. Zazwyczaj jak odbieramy to na widok taty lub mamy jest płacz ale po wzieciu na ręce przechodzi. Już czasami nie płacze jak jo zostawiam z rana. Ja z przetworów to tylko dżem sliwkowy zrobiłam i to tylko dlatego że mnie śliwkami obdarowano i musiałam coś z nimi zrobić. Może za rok będę bardziej zorganizowana.

Gratuluję 🎊 rocznicy!

[magdazka]

Napisane przez Inez03

Hej, to ja jutro mam zamiar murzynka zrobić, bo pół dnia mam wolne. Dziś wyszlismy wieczorem na spacer bo się marudzenie wloczylo, była śpioca a nie mogła zasnąć. Na spacerku tak zasnela że z wózka przełożona do łóżeczka, rozebrana i dalej śpi. W żłobku dziś jo wychwalili że ładnie jadła i spała to w domu trochę musi pomarudzic. U nas wchodzi się na salę gdzie so dzieci i dziecko bierze samemu. Zazwyczaj jak odbieramy to na widok taty lub mamy jest płacz ale po wzieciu na ręce przechodzi. Już czasami nie płacze jak jo zostawiam z rana. Ja z przetworów to tylko dżem sliwkowy zrobiłam i to tylko dlatego że mnie śliwkami obdarowano i musiałam coś z nimi zrobić. Może za rok będę bardziej zorganizowana.

Gratuluję rocznicy!

Dziękuję .
Ja też mam nadzieję że za rok będzie lepiej z organizacją bo w sumie jakoś dużo tych przetworów nie zrobiłam a i tak na wszystko brakuje czasu.
Jakby się człowiek chociaż raz na jakiś czas wyspal to byłoby inaczej.
W sumie dla mnie to lepiej że nie każdy rodzic ma wejście tam gdzie są dzieci pod kątem chorób ale ogólnie czasem fajnie byłoby podejrzeć jak tam jest.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[magdazka]

Byłam dzisiaj u hematologa. Jest minimalna poprawa więc dalej tabletki, kontrole morfologi co 3 miechy przez jakiś czas i ominą mnie zastrzyki .

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka