2019-10-01, 14:54 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Rozwalanie swojego zdrowia i WYGLĄDU (żebyś nie musiała dodatkowo tego pisać, to wytłuszczę) też realnie wpływa na drugą osobę i na związek. No ciebie widocznie nie obchodzi powód dla którego ktoś się zaniedbał, ja jednak widzę różnicę w tym, czy ktoś wygląda tragicznie, bo się rozchorował, bo po prostu się zestarzał itd a tym, że ma kompletnie w dupie jak wygląda, czy się podoba partnerowi i wymaga adoracji doprowadzając się do stanu, w którym jego partner nie związałby się z nim, gdyby tak wyglądał na dzień dobry. Dotyczy to zarówno wagi, stanu zębów, paznokci, włosów, nieleczonych chorób skórnych, higieny i wielu innych. Stwierdzenie faktu, że działania partnera doprowadzają do tego, że przestaje się podobać fizycznie, co stanowi pogorszenie jakości związku nie jest dowalaniem, jest po prostu stwierdzeniem faktu, który ma na celu albo zmianę sytuacji albo prędzej czy później rozstanie. Idąc twoim tokiem rozumowania powiedzenie partnerowi, że ustawicznie śmierdzi mu z ust i już nie da rady się do niego zbliżać to też jest dowalanie. Lepiej zacisnąć zęby (dosłownie) w imię miłości niż poprosić o zweryfikowanie stanu uzębienia lub żołądka. Nie wiem skąd pomysł, że pilnuję jakichkolwiek ludzi, którzy nie są ze mną w związku i co to ma w ogóle do rzeczy. Nie pilnuję również ludzi, którzy ważą 150kg i siedzą codziennie w mcdonalds, bo kompletnie mnie to nie obchodzi ani jak wyglądają ani co jedzą. Przypominam, że mówimy o osobach będących ze sobą w związku. Tak jestem w stanie, ale zaraz napiszesz mi, że mam poszukać postów a jak zapewne wiesz, nie mam ochoty 2 godziny przerzucać archiwum wizazu, żeby wygrać z tobą pyskówkę i rozpisać się nie na temat na następne 10 stron. |
|
2019-10-01, 14:56 | #182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-01, 15:06 | #183 | ||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fajnie. Czekam. Gdybym miała taką wiarę w ludzi, to bym chodziła po brudnych dworcach i tłumaczyła narkomanom, jak łatwo jest odłożyć strzykawkę. |
||||||
2019-10-01, 15:24 | #184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Nie wiem jaki cel miałoby mówienie ludziom na ulicy co o nich sądzę i co ich to obchodzi co o nich sądzę. Partnera powinno obchodzić. Nie mówię też ludziom w Lidlu co sądzę o produktach, które wykładają na taśmę. Jakby mój partner na każdych zakupach wykładał trujące żarcie w zatrważającej ilości, to owszem, powiedziałabym. Nie wiem czemu nie możesz tego przetrawić. Mnie obchodzi czy partnerowi jest dobrze w relacji czy nie. Tobie może to wisieć, podobnie jak dziewczynie autora ewidentnie to wisi. I związek nie polega dla mnie tylko i wyłącznie na sadzeniu sobie kłamstw, byle słodkich. W jakiejkolwiek kwestii. Nie chciałabym być z osobą, która mówi mi, że świetnie wyglądam w momencie kiedy wyglądam tragicznie. |
|
2019-10-01, 15:38 | #185 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Lol, akurat komentarze pewne jadu i obrzydzone opisy wylewającego się sadła oraz inne barwne wyobrażenia padają tylko z waszej strony. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A z ludźmi, którzy wyglądają dla nas tragicznie wystarczy nie być. To takie proste. |
|||||
2019-10-01, 15:54 | #186 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Waszej towarzyszu czyli czyjej? Aha to jak taki cel, to możesz się cofnąć z 5 stron do tyłu, gdzie napisałam, że owszem, ta prawda na pewno ją urazi i nie da się tego powiedzieć bez sprawienia przykrości. Co najmniej kilka osób później napisało to samo. Życie nie polega na słodzeniu sobie wbrew prawdzie. No ale nie jesteś w stanie przyjąć do wiadomości, że kogoś może martwić obżeranie się przez partnera, nawet jeśli ten nie przytył. Skoro cię to nie obchodzi, to po co siedzisz na tym wątku i odpisujesz. A to dlaczego się zaczęła ich relacja to już oni wiedzą a twoje podsumowanie jej jest właśnie chamskie i bezczelne. Oczywiście, że można milczeć kiedy partner tyje w tempie zastraszającym, przestaje o siebie dbać, przestaje się schludnie ubierać, zaniedbuje higienę czy w jakikolwiek inny sposób doprowadza swój wygląd do ruiny, bo ma to gdzieś. Ale nie trzeba. Masz taką wizję związku to sobie w takim bądź. Ale przestań wykrzykiwać ludziom, że mają tak robić i udawać, że jak im ktoś pluje w twarz to deszcz pada. A facet na teksty "pewnie uważasz, że jestem gruba!" ma odpowiadać "pomidor", co zresztą do tej pory czyni, bo jeszcze się nie odważył na to idiotyczne stwierdzenie odpowiedzieć "tak JESTEŚ". |
|
2019-10-01, 16:04 | #187 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Zarcie jest jak alkoholizm.
Potrafilam o trzeciej w nocy w zime zapierdzielac piechota na stacje benzynowa po czekolade. I czulam, ze chyba umre, jak nie zjem. Ale to sie leczy. Dziennie wjezdzaly ze dwie czekolady, smazony ser, makaron w sosie smietanowym, tosty z maslem orzechowym. Ten styl. My 600 lbs life to tez ciekawy serial. Oczywiscie watek rozwalony, bo niektorym sie nie podoba to, ze znaczny nadmiar tluszczu jest okropny wizualnie i zdrowotnie. A z 38 na 44, zeby przytyc, to trzeba ostro jesc. Mi podskoczylo 38 na 40 dopiero jak przytylam 10kg na 80kg przy wzroscie 165. A i nawet wtedy miescilam sie jeszcze jakos w 38, ale bylo mi niewygodnie bardzo. A tutaj leci hejt na chlopaka, ze nie chce dziewczyny, z ktora nawet w gory, na wycieczke rowerowa czy na trekking 30km nie pojdzie, bo laska i tak nie da rady. Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2019-10-01 o 16:09 |
2019-10-01, 16:10 | #188 | |||
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie Ty o tym decydujesz.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|||
2019-10-01, 16:14 | #189 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Jaka większość? A skąd to wzięłaś? Ok, chyba widzę problem. Jestem bardziej niż przeciętnie rozgarnięta, dlatego wiem, że partner jest indywidualną jednostką nieposiadającą z założenia żadnych zobowiązań wobec nikogo (poza zobowiązaniem do przestrzegania prawa), chyba że takie zostaną ustalone. Najwyraźniej przeciętnie rozgarniętym osobom trzeba by było to tłumaczyć. Jednak tego obowiązku też nie ma. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2019-10-01, 16:25 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Jasne, można uznać, że każdy jest tak indywidualną jednostką, że trzeba na pierwszej randce dawać znać, że nie życzysz sobie, żeby partner sikał w łóżko, bo mu się nie chce wstać, bo przecież prawo tego nie zabrania i jemu to może nie przeszkadzać. Na koniec spisać protokół na 5tys stron z równie nieoczywistymi ustaleniami. Przecież jeśli się tego nie ustali, to się nie liczy i nie można mieć pretensji. I nie masz prawa się potem odezwać bo to takie niepozytywne i dowalanie. Powodzenia.
|
2019-10-01, 16:35 | #191 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
|
|
2019-10-01, 17:41 | #192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 095
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87215521]
A tutaj leci hejt na chlopaka, ze nie chce dziewczyny, z ktora nawet w gory, na wycieczke rowerowa czy na trekking 30km nie pojdzie, bo laska i tak nie da rady.[/QUOTE] A gdzie ten hejt? Zacytuj, proszę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-10-01, 17:53 | #193 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Autorze, jakkolwiek to powiesz, dziewczyna się poczuje źle, co nie zmienia faktu, że nie da się tego uniknąć. Alternatywą jest zostawienie jej bez podania powodu.
stewardesa, czej chwilę. Powiedzenie partnerowi, że przytył i źle wygląda jest chamskie, bezmózgie, pełne jadu i dowalające. Można zmilczeć. Ale jakby cię ten sam partner zapytał "pewnie uważasz, że jeste gruby/a " to już spokojnie bys odpowiedziała, że tak, przytył, jest gruby/a. Czemuż to nie zmilczałabyś? Czyżbyś była chamska, bezmózga, pełna jadu i pierwsza do dowalenia komuś? Nie wierzę! Oczywiście, to jest pytanie (ty byś uznała za pytanie) więc sam się prosił/a, i oto już proszę, powód się znalazł do dowalenia nie gorszy od troski o zdrowie. ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Cytat:
|
|
2019-10-01, 18:21 | #194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Tak to jest w związkach, że jak ktoś nam przestanie pasować to mamy prawo się rozstać.
Dla mnie to śmieszne, ze bym uprzedzała o wszystkim czego nie zaakceptuje przed związkiem, nawet sobie w tym momencie mogę nie zdawać sprawy z tego, że coś mi będzie przeszkadzało, zanim tego doświadcze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-01, 18:34 | #195 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Osobom z niskim poczuciem własnej wartości nie wystarczy. Będą wtedy szukać przyczyny swoich niepowodzeń związkowo/miłosnych w nieproporcjonalnym nosie, małych piersiach czy opadających powiekach. Reszta rozumie, że w kwestii związku wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy. Dla mnie zdrowie partnera jest ważniejsze, bo nie chciałabym zostać 30 letnią wdową. Mój facet ma poważną wadę zgryzu, zdecydowanie za wąską szczękę, ale pomóc mogłaby jedynie chirurgia szczękowa z rozcinaniem i implantowaniem podniebienia. W życiu bym go na to nie namawiała (chociaż jego szczęka i zgryz mi się nie podobają, jemu zresztą też), ponieważ w tym momencie efekt takiej operacji byłby jedynie estetyczny, choć podobno spektakularny. Gdyby mnie zapytał o zdanie to byłabym wręcz przeciwna, bo chciałabym mu oszczędzić bólu albo nie daj boże powikłań.
Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-10-01 o 18:36 |
2019-10-01, 18:44 | #196 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87215924]Osobom z niskim poczuciem własnej wartości nie wystarczy. Będą wtedy szukać przyczyny swoich niepowodzeń związkowo/miłosnych w nieproporcjonalnym nosie, małych piersiach czy opadających powiekach. Reszta rozumie, że w kwestii związku wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy. Dla mnie zdrowie partnera jest ważniejsze, bo nie chciałabym zostać 30 letnią wdową. Mój facet ma poważną wadę zgryzu, zdecydowanie za wąską szczękę, ale pomóc mogłaby jedynie chirurgia szczękowa z rozcinaniem i implantowaniem podniebienia. W życiu bym go na to nie namawiała (chociaż jego szczęka i zgryz mi się nie podobają, jemu zresztą też), ponieważ w tym momencie efekt takiej operacji byłby jedynie estetyczny, choć podobno spektakularny. Gdyby mnie zapytał o zdanie to byłabym wręcz przeciwna, bo chciałabym mu oszczędzić bólu albo nie daj boże powikłań.[/QUOTE]Yy, chirurgia szczękowa nie ma na celu efektów estetycznych, a przynajmniej nie tylko. Wąskie podniebienie i szczęka to problemy ze stawami w czaszce, bezdechem sennym, ścieraniem się zębów, migrenami...
A wg mnie osoby o niskim poczuciu własnej wartości godzą się, żeby być dla partnera średnim. Nie wiem,moze myślą, że nie zasługują na kogoś, kto będzie je uważał za bardzo atrakcyjne? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-01, 18:50 | #197 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;87215750]Autorze, jakkolwiek to powiesz, dziewczyna się poczuje źle, co nie zmienia faktu, że nie da się tego uniknąć. Alternatywą jest zostawienie jej bez podania powodu.
stewardesa, czej chwilę. Powiedzenie partnerowi, że przytył i źle wygląda jest chamskie, bezmózgie, pełne jadu i dowalające. Można zmilczeć. Ale jakby cię ten sam partner zapytał "pewnie uważasz, że jeste gruby/a " to już spokojnie bys odpowiedziała, że tak, przytył, jest gruby/a. Czemuż to nie zmilczałabyś? Czyżbyś była chamska, bezmózga, pełna jadu i pierwsza do dowalenia komuś? Nie wierzę! Oczywiście, to jest pytanie (ty byś uznała za pytanie) więc sam się prosił/a, i oto już proszę, powód się znalazł do dowalenia nie gorszy od troski o zdrowie.[/QUOTE] Bo pyta. Tak samo jak mówiłabym o wszystkim osobie, która twierdzi, że bardzo lubi krytykę i jest jej potrzebna. Szybko się okazuje, że nic to nie ma wspólnego z rzeczywistością, ale za każdym razem jestem pierwsza do sprawdzania. Weź, łatwe. Umiałabym się lepiej przywalić, gdybym tak latała za sobą. [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87215924]Osobom z niskim poczuciem własnej wartości nie wystarczy. Będą wtedy szukać przyczyny swoich niepowodzeń związkowo/miłosnych w nieproporcjonalnym nosie, małych piersiach czy opadających powiekach. Reszta rozumie, że w kwestii związku wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy. Dla mnie zdrowie partnera jest ważniejsze, bo nie chciałabym zostać 30 letnią wdową. Mój facet ma poważną wadę zgryzu, zdecydowanie za wąską szczękę, ale pomóc mogłaby jedynie chirurgia szczękowa z rozcinaniem i implantowaniem podniebienia. W życiu bym go na to nie namawiała (chociaż jego szczęka i zgryz mi się nie podobają, jemu zresztą też), ponieważ w tym momencie efekt takiej operacji byłby jedynie estetyczny, choć podobno spektakularny. Gdyby mnie zapytał o zdanie to byłabym wręcz przeciwna, bo chciałabym mu oszczędzić bólu albo nie daj boże powikłań.[/QUOTE] O, patrz. Wygląd jednak nie taki ważny nagle. Tylko zdrowie. Uhm. Tylko jak janusz podała doskonały przykład, którego nigdy w żadnym wątku nie widziałam, to oczywiście nikt się nie odniósł. Jakimś cudem ludzie mają problem ze zdrowiem partnera tylko wtedy, kiedy ma to coś wspólnego z wyglądem. Wow. Nigdy tak nie myślałam o żadnej cesze faceta, który mi się podobał. Żadnego. Aleś łaskawa. Jak się wybiera tak bardzo z braku laku partnera, to trudno zrozumieć, że jak ktoś już przeżył prawdziwe (serio, Twoje nie jest) uczucie, to nie zgodzi się na ochłapy. |
2019-10-01, 18:52 | #198 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Większość ludzi nie wygląda jak topowi modele, oczekiwanie, że każdy dla każdego będzie ideałem 10/10 nic bym nie zmienił jest nierealne. Ludzie wchodzą w związki z kimś, z kimś się dobrze dogadują i kto ich pociąga fizycznie, pierwsze słyszę o oczekiwaniu, że partner ma wyglądać kropka w kropkę jak urojony w głowie ideał. Zwłaszcza z wiekiem, no już widzę, jak ludzie wiążący się w pary w wieku średnim nie mają wizualnie lepszych ideałów niż miła sąsiadka rozwódka, z którą się dobrze gada. Ale jak coś zaskoczy w trakcie rozmowy i dobrze się z kimś rozmawia to jakoś nie przeszkadza, że nie wygląda jak jędrna i gładka nastoletnia modelka. I nadal dla partnera jest ładną kobietą o fajnej figurze, acz niekoniecznie perfekcyjnym ideałem, który sobie wyśnił 20 lat temu |
|
2019-10-01, 19:00 | #199 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
|
|
2019-10-01, 19:01 | #200 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87215971]Yy, chirurgia szczękowa nie ma na celu efektów estetycznych, a przynajmniej nie tylko. Wąskie podniebienie i szczęka to problemy ze stawami w czaszce, bezdechem sennym, ścieraniem się zębów, migrenami... [/QUOTE]
Według lekarza to cud, ale akurat żadnej z tych przypadłości nie ma Gdyby istniały jakieś poważne wskazania zdrowotne to zupełnie inna rozmowa. W tym momencie jedyny efekt to kwadratowa szczęka i możliwość wyrównania zgryzu aparatem. Cytat:
Biorąc pod uwagę całokształt partner nie jest dla mnie średni, jest najlepszy na świecie, kocham go i nie zamieniłabym na żadnego kwadratoszczękiego chada. Ale kurde, no, jego wada szczęki mi się nie podoba. Nigdy nie podobała. W obliczu innych zalet po prostu ją akceptuję. Gdybym miała mu wmawiać, że jest najprzystojniejszy i ma cudowny zgryz to chyba by stwierdził, że mam go za idiotę. Sama też nie potrzebuję komplementów od nikogo, żeby czuć się ze sobą dobrze i atrakcyjnie. Mam lustro. Widzę kiedy wyglądam dobrze, a kiedy nie. Zupełną abstrakcją jest dla mnie to co odstawiają kobiety, które potrafią dopytywać się 'czy jestem dla ciebie piękna?' albo 'czy ta aktorka jest ładniejsza ode mnie?'. Kojarzy mi się to ze straszną pustką duchową - 'lustereczko, powiedź przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie'. |
|
2019-10-01, 19:06 | #201 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Pożyjesz jeszcze trochę i się okaże, że partnerzy tak naprawdę to wolą kobiety bez zmarszczek i obwisłych piersi, nie wiem jak przeżyjesz taką rewelację No albo sobie dasz wmówić, że nagle to się stało ich ideałem 10/10, co tam wolisz.
|
2019-10-01, 19:06 | #202 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
A "bo pyta" to taki sam durny powód jak "bo się martwię o zdrowie", więc nadal się odnoszą do ciebie te wszystkie epitety, których użyłaś do innych. Pogrubione: jaka laska, umarłam ze śmiechu Edytowane przez c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e Czas edycji: 2019-10-01 o 19:08 |
|
2019-10-01, 19:07 | #203 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Z ciekawości, ty byłaś w chodź jednym związku? A co do przykładu janusza z usuwaniem piersi i jajników to ja bym sobie usunęłam, gdybym miała mutację w genach BRCA1 i BRCA2. Na szczęście nie mam, ale zanim się upewniłam to rozmawiałam o tym z partnerem (istniało ryzyko, bo moja mam chorowała na raka piersi). Powiedział, że byłoby mu żal moich piersi, bo są cudowne, ale by to w pełni zaakceptował. |
|
2019-10-01, 19:10 | #204 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
No i byli, ale się zmyli, a amillia jest ze swoim facetem nadal szczęśliwa. Chcesz coś jeszcze dodac o prawdziwych uczuciach?
|
2019-10-01, 19:13 | #205 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216029]Według lekarza to cud, ale akurat żadnej z tych przypadłości nie ma Gdyby istniały jakieś poważne wskazania zdrowotne to zupełnie inna rozmowa. W tym momencie jedyny efekt to kwadratowa szczęka i możliwość wyrównania zgryzu aparatem. [/QUOTE] Wiesz, to, że teraz nie ma problemów, nie znaczy, że zawsze tak będzie. Zazwyczaj wada się pogłębia i im człowiek jest starszy, tym więcej problemów może się pojawić. [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216029] Wyszliśmy od wyglądać dobrze, a teraz jest tylko piękny i średni? Biorąc pod uwagę całokształt partner nie jest dla mnie średni, jest najlepszy na świecie, kocham go i nie zamieniłabym na żadnego kwadratoszczękiego chada. Ale kurde, no, jego wada szczęki mi się nie podoba. Nigdy nie podobała. W obliczu innych zalet po prostu ją akceptuję. Gdybym miała mu wmawiać, że jest najprzystojniejszy i ma cudowny zgryz to chyba by stwierdził, że mam go za idiotę. Sama też nie potrzebuję komplementów od nikogo, żeby czuć się ze sobą dobrze i atrakcyjnie. Mam lustro. Widzę kiedy wyglądam dobrze, a kiedy nie. Zupełną abstrakcją jest dla mnie to co odstawiają kobiety, które potrafią dopytywać się 'czy jestem dla ciebie piękna?' albo 'czy ta aktorka jest ładniejsza ode mnie?'. Kojarzy mi się to ze straszną pustką duchową - 'lustereczko, powiedź przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie'. [/QUOTE] Dla ciebie to może być pustka duchowa, dla mnie slepniecie na wady partnera to jeden z objawów milosci. Ale spoko, ty możesz mieć mniejsze wymagania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-01, 19:13 | #206 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216045]To partner musi być idealny pod każdym względem, bo inaczej jesteś z nim z litości? Z ciekawości, ty byłaś w chodź jednym związku?[/QUOTE] Nawet w takim jak Twój. To nie litość, to desperacja. [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216045]A co do przykładu janusza z usuwaniem piersi i jajników to ja bym sobie usunęłam, gdybym miała mutację w genach BRCA1 i BRCA2. Na szczęście nie mam, ale zanim się upewniłam to rozmawiałam o tym z partnerem (istniało ryzyko, bo moja mam chorowała na raka piersi). Powiedział, że byłoby mu żal moich piersi, bo są cudowne, ale by to w pełni zaakceptował.[/QUOTE] Nie, nie taki był przykład. Była mowa o tym, że gdyby ludzie się tak troszczyli o zdrowie swoich partnerów, to takie wątki by się pojawiały. Takie z rozterkami, że dziewczyna może mieć raka, a nie chce sobie wyciąć piersi. |
|
2019-10-01, 19:14 | #207 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-01, 19:15 | #208 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;87216058]No i byli, ale się zmyli, a amillia jest ze swoim facetem nadal szczęśliwa. Chcesz coś jeszcze dodac o prawdziwych uczuciach?[/QUOTE]
I co to zmienia w kwestii, że byli dla mnie idealni? Ach, że można sobie wziąć byle jakiego i żyć w takim marazmie, nazywając to szczęściem. Dziękuję, postoję |
2019-10-01, 19:22 | #209 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
To, że żadna z ciebie ekspertka od związków i wara ci od nazywania czyichś "nieprawdziwymi". Stwórz najpierw sama prawdziwy, a potem się wypowiedz.
Edytowane przez c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e Czas edycji: 2019-10-01 o 19:24 |
2019-10-01, 19:24 | #210 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?
Wciąż słabe porównanie. Dbanie o prawidłową dietę ma same plusy, usuwanie narządów ma też minusy. Widzisz, wycinanie sobie narządów rodnych na zaś to trochę bardziej skomplikowana psychologicznie i inwazyjna sprawa niż jedzenie zdrowiej czy ruszanie się więcej. Operacja to nie wszystko. Jak wytniesz sobie jajniki to musisz do końca życia brać hormony. W Polsce przy obecnej sytuacji w aptekach to trochę ryzykowne. Poza tym takie zapytania jeszcze długo nie będą się pojawiały, bo w kwestii biologii i zdrowotności masa ludzi jest analfabetami. Co zresztą dobrze pokazują wątki takie jak te.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.