2020-02-11, 17:27 | #871 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Singielka na swoim
Za młodu często trzeba, bo z tym się wiąże wykonywanie wielu zawodu albo w ogóle posiadanie jakiejś pracy.
Ja nie piszę o tym, gdzie seniorom jest weselej, tylko o realnych możliwościach nie najlepiej zarabiającej osoby przy obecnych stawkach za nieruchomości w dużych miastach. Jak Cię nie stać na mieszkanie, to wyżej nerek nie podskoczysz. Ale może będzie Cię stać na mieszkanie gdzieś w mniejszym mieście i ewentualnie to można rozważyć na starość. |
2020-02-11, 19:22 | #872 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Te twoje wywody w moją stronę są jedynie twoimi wywodami. Po prostu znam osoby, które mają taką pensję na rękę, nie są w stałym związku i mają kredyt na mieszkanie. Nie, rata nie stanowi 80% wartości ich dochodu. Żyją poza Warszawą, niekoniecznie w Olkuszu czy w Szprotawie Edycja: jeszcze tylko ucinając wywody na temat tego, że przy jakiejkolwiek racie i waszych wydatkach umarlibyście z głodu i byłoby to życie poza waszą strefą komfortu. No supcio, tylko to nie wasz kredyt, nie wasze dochody i nie wasze życie. Ktoś może biedować za 10 tys. miesięcznie netto, a ktoś za 2. Tyle Wg mnie złotą receptą na życie jest poluzowanie gumy przy dole garderoby i uznanie tego, że wszystko jest względne. Rozbawiły mnie argumenty na zasadzie 'a co będzie, jak mieszkanie nie pokryje kosztów aktualnego kredytu'. No jeśli NAGLE tak się stanie to ugotowani będą nie tylko single z 3 tys netto na rękę, ale prawdopodobnie większość kredytowiczów bez innych zabezpieczeń... Dla kogoś WZGLĘDNIE bezpieczną sytuacją będzie rata do wysokości 30% zarobków, a ktoś inny pokusi się o 50% zarobków. Dla kogoś bezpieczną sytuacją będzie brak długoterminowych zobowiązań finansowych (vide: kredyt hipoteczny), dla kogoś innego będzie to na tyle niebezpieczne, że sam decyduje. Każdy ma swój rozum. Zaâ☠â☠â☠iście, że macie tak wspaniałą, szeroką wiedzę, uwzględniacie wszystkie czynniki ryzyka (oprócz oczywiście wydumanych historii, których tu nie brakuje), ale każdy z nas ryzyko ponosi sam. I tyle mam na ten temat do napisania. Życie ma różne scenariusze i na wiele rzeczy nie mamy wpływu, pisząc górnolotnie. Super, że tak sobie wszystkim sterujecie, ale może warto iść na dwójeczkę i wyluzować, bo szkoda życia na wirtualne spiny. Jak ktoś chce powrócić do tematu urządzania mieszkania to chętnie coś opiszę, a tak to w sumie mnie temat gila Edytowane przez bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 Czas edycji: 2020-02-11 o 19:24 |
|
2020-02-11, 19:40 | #873 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
ja sie nie zdecydowałam.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2020-02-11, 20:33 | #874 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87580988] tylko to nie wasz kredyt, nie wasze dochody i nie wasze życie. Ktoś może biedować za 10 tys. miesięcznie netto, a ktoś za 2. Tyle
[/QUOTE] Kredyty frankowiczów też nie są moje, a ratowaniem ich tyłków jakoś zajmuje się całe państwo. ---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87580988] Życie ma różne scenariusze i na wiele rzeczy nie mamy wpływu, pisząc górnolotnie. Super, że tak sobie wszystkim sterujecie, ale może warto iść na dwójeczkę i wyluzować, bo szkoda życia na wirtualne spiny. [/QUOTE] Strasznie źli ludzie się spinają i w ogóle mają kij w tyłku, bo śmią być rozsądni i zwrócić komuś uwagę, że może go nie stać na kredyt. A przecież you only live once. A potem jest publiczny płacz, bo "skąd ja mogłem wiedzieć, że stopy procentowe się zmieniają" albo "że kursy walut się zmieniają". Na różne rzeczy nie mamy wpływu, na przykład na własną głupotę. ---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
|
|
2020-02-11, 20:41 | #875 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
A tu nie dość, że banda kretynów ekonomicznych powinna stać się wstydliwą przeszłością braku jakiejkolwiek edukacji i wiedzy ekonomicznej wśród Polaków, to jeszcze za to głupotę zostali nagrodzeni. Nagrodzeni mieszkaniami za darmo. I innymi nieruchomościami. A kto za to zapłaci? Pan zapłaci, pani zapłaci. W banku. Biorąc uczciwie bezpieczny kredyt. I strach pomyśleć, ale ci ludzie się pewnie rozmnożą. I wydadzą na świat kolejne życiowych niezdar czekających na darmowe mieszkania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-11, 20:54 | #876 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Moje śmieszne państwo wydaje też pieniądze na palaczy chorujących na raka, którzy zatruwają także mnie. Bardzo mnie to bulwersuje. Och, tak, na pewno masz właściwe i obiektywne narzędzia oceny czyjejś zdolności kredytowej na podstawie tak wielu zmiennych, które tutaj padły. Poziom edukacji na temat zaciągania kredytu też na pewno jest wyższy - jak to tutaj Na pewno jesteś w stanie ocenić, ile ktoś wie na temat kredytów, bo wziął taki kredyt - na pewno też znasz dokładnie jego sytuację finansową. Na pewno musi być wysoka korelacja bieda-pensji i frankowiczów, na pewno tego nie robili bogatsi ani w ogóle oczytani i osłuchani z kredytowym faqiem. Na pewno robiły to młode, nieambitne singielki z małych miast, marzące wówczas o 3k na rękę (przypominam, temat jest z założenia o kredycie dla osób zaciągających kredyt w pojedynkę). Ale w imieniu tych biednych ludzi, a ja lubię reprezentować biedę (także intelektualną), dziękuję za cenne wykłady |
|
2020-02-11, 21:02 | #877 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Singielka na swoim
Po pierwsze to w ogóle nie wiem, czemu odebrałaś to jako rozmowę o sobie. To była raczej luźna dyskusja na temat przypadków zadłużania się pod korek i jakie to niesie zagrożenia. Ale uderz w stół, a nożyce się odezwą. Widać jakiś czuły punkt czy kompleks.
I nie wiem też, skąd pomysł, jakby frankowicze mieli być wyłącznie gorzej zarabiającymi. Gorzej ogarniętymi, owszem, ale tylko tyle. Nie znam żadnych badań, według których zdolność kredytowa korelowałaby z ilorazem inteligencji. Niemniej jeśli Cię to boli, to widać, że problem Cię dotyczy. Tu masz dość obrazowe wyliczenia, ile wyniesie rata kredytu przy historycznych stawka WIBOR (czyli całkiem realnych, bo już były). Podstaw sobie swoje zarobki i pożyczoną kwotę i zobacz, czy podołasz: Kredyt âpod korekâ może się zemścić Edytowane przez megamag Czas edycji: 2020-02-11 o 21:13 |
2020-02-11, 21:12 | #878 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
A w którym miejscu odbieram ją personalnie? Reprezentując biedę? Xd Po prostu rozwala mnie moralizatorski ton i odnoszenie się do szczątek informacji, tyle
|
2020-02-11, 21:17 | #879 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Singielka na swoim
No tak...ale po to się buduje życie w jakimś miejscu żeby potem z tego korzystac a nie na stare lata zmieniać otoczenie. Nie wyobrażam sobie że nagle w chwili gdy kończe pracę, w starszym wieku żegnam się ze wszystkim co wypracowałam latami (znajomościami, wszelkimi kontaktami, przyzwyczajeniami) i wyprowadzam do obcego miasta. To by mnie psychicznie przerosło. W ciągu ostatnich 11 lat 4 razy zmieniałam miasta i nawiązywanie znajomości od zera za każdym razem było koszmarem. W nic nigdy nie włożyłam tyle wysiłku co w to. Ani praca ani nauka mnie tyle nie kosztowały co to. Jestem jeszcze młoda, być może czeka mnie zmiana miasta ale na samą myśl aż łzy mi do oczu podchodzą. Jest coś w tym że człowiek chce gdzieś zapuścić korzenie. Albo to ja durna sentymentalna jestem i jakaś 'niedzisiejsza"
Ale ogólnie rozumiem sens tego co napisałaś, tylko to już takie nieludzkie dla mnie sie wydaje. Edytowane przez Fenenna Czas edycji: 2020-02-11 o 21:19 |
2020-02-11, 21:23 | #880 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Singielka na swoim
Ja wiem, czy nieludzkie. Często jest tak, że ludzi, którzy już nie są w stanie sobie sami radzić, i tak muszą się przenieść. A to do domu opieki, a to do miasta, w którym mieszkają ich dzieci, które się nimi opiekują. To raczej optymistyczna wersja, że się będzie w dobrej formie i w stanie mieszkać samemu do śmierci. Zresztą wg obecnych wyliczeń żadnej emerytury nie będzie, więc może będzie trzeba pracować i paść przy pracy. Przeprowadzka na wieś to nie jest najgorsza z możliwości. Starość zwykle bywa parszywa.
|
2020-02-23, 19:58 | #881 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Singielka na swoim
Cześć!
Wracam do was z pytaniem o wyceny jakie dostałam od potencjalnych wykonawców . Do 500 zł za m2 za wykończenie na tip top- podłogi, płytki, ściany, oświetlenie, montaż wc, prysznica itd. Stan pod wniesienie mebli. Całość robót dla 50m2 ma zająć ok. 3 tygodnie- ekipa śpi na miejscu przez ten czas. Miasto Łódź. Co do wyceny mebli, wiadomo zależy od wymiarów, rozwiązań wewnątrz, ale dostałam takie odpowiedzi: -kuchnia- długość ok 5m, szafki góra doł, lakierowana płyta mdf, otwieranie na klik: 9000-10000 zł - szafa wysokość 2,70 długość 2,21, cała z płyty mdf, bez luster: 3500 zł - szafa wysokość 2,70 długość 1,79, cała z luster: 2800 zł - szafka pod tv, długość 1,30, lakierowana płyta mdf: 1800 zł -zabudowa wc i szafka do łazienki długość 1,1: 2000 zł Co myślicie o tych cenach? |
2020-02-23, 20:22 | #882 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
Jeśli chodzi o ceny stolarza:
- kuchnia 2,8 m długości, zabudowa do sufitu + szafka nad lodówką, 1 cargo, blumy, blat z okleiną drewnopodobną (nie wiem, jak to się nazywa, ale nie jest to drewno?), fronty lakierowane - 7400 - szafa 2,3 m długości, płyta mdf z okleiną drewnopodobną - 2500 - szafka do łazienki pod umywalkę z szufladami, frontem lakierowanym i drewnopodobnym blatem - 1000. Firma z polecenia, jakość wykonania dla mnie ok. Tak, przeżyję z takim wykończeniem i nie umrę XD Rozumiem, że jest to cena za samą robociznę? Sam czas realizacji szybki, ale pewnie jest to kilka osób. U mnie pracują dwie osoby i czas remontu to będzie 5-6 tygodni, przy czym sporo czasu pochłonęło np. przesuwanie drzwi, przenoszenie instalacji wod-kan, elektryka. |
2020-02-23, 21:35 | #883 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
|
|
2020-02-24, 08:34 | #884 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Dziewczyny jak wam się udało odłożyć na wkład własny bo trzeba mieć spora sumkę,czy długo odkładałyście?
Czy większość z was wynajmuje mieszkania? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-24, 12:08 | #885 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 412
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 12:13 | #886 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
To nic mi nie zostało żeby odłożyć,pracowałaś w Polsce,że udało Ci się tyle odłożyć przez wakacje podziwiam i gratuluję Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 12:27 | #887 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 412
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Te prace w wakacje podczas studiów to tak, w Polsce, ale już w zawodzie i w delegacji, więc oddzielnie od pensji opłacano mi mieszkanie plus obiady (praca minimum 10h dziennie), więc byłam w stanie odłożyć z 80% tego co zarobiłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 12:43 | #888 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 12:52 | #889 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
2020-02-24, 13:29 | #890 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 15:38 | #891 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Nie jestem singielka, ale z partnerem planujemy zakup w przyszłości 2óch osobnych mieszkań (jedno, mniejsze, czyli pewnie moje na wynajem). Póki co nie mam jeszcze strasznej spiny, zwłaszcza, że wynajmujemy bardzo korzystnie mieszkanie. Nic na siłe.
__________________
aktualizacje |
|
2020-02-24, 15:52 | #892 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Ja obecnie z opłatami za wynajem 2100 - 2200 zł płace za 57 metrowe mieszkanie więc ceny są bardzo wysokie jak na wynajem,fajny pomysł z tymi dwoma mieszkaniami to bardzo dobra inwestycja Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 20:36 | #893 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87611783]Jeśli chodzi o ceny stolarza:
- kuchnia 2,8 m długości, zabudowa do sufitu + szafka nad lodówką, 1 cargo, blumy, blat z okleiną drewnopodobną (nie wiem, jak to się nazywa, ale nie jest to drewno?), fronty lakierowane - 7400 - szafa 2,3 m długości, płyta mdf z okleiną drewnopodobną - 2500 - szafka do łazienki pod umywalkę z szufladami, frontem lakierowanym i drewnopodobnym blatem - 1000. Firma z polecenia, jakość wykonania dla mnie ok. Tak, przeżyję z takim wykończeniem i nie umrę XD Rozumiem, że jest to cena za samą robociznę? Sam czas realizacji szybki, ale pewnie jest to kilka osób. U mnie pracują dwie osoby i czas remontu to będzie 5-6 tygodni, przy czym sporo czasu pochłonęło np. przesuwanie drzwi, przenoszenie instalacji wod-kan, elektryka.[/QUOTE] Tak, do 500 zł za m2 to cena za samą robociznę. Ekipa 4-5 osób. Do wyboru mam jeszcze fachowca, który na początku 2019 roku brał ok. 300 zł za m2, pracuje sam, wykończenie trwa ok. 6-8 tygodni. Nie wiem co wybrać. U nas elektryka i wszystko zostało już tak rozplanowane na etapie budowy, że nie będziemy przy wykończeniu wprowadzać żadnych zmian. ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- Cytat:
|
|
2020-02-24, 20:49 | #894 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Cały czas jak pracowałam, to odkładałam spory procent pensji na oszczędnościowe, zawsze minimum 50% wypłaty. Komunikacja miejska zamiast auta (chociaż mój chłopak utrzymuje auto, jest mu potrzebne do pracy - ja dojeżdżam głównie komunikacją, ale czasem mnie podwozi, więc nie płacę za auto, a w sumie mam ), ciuchy kupowane głównie w lumpeksach i na bazarkach, z kosmetyków zawsze szukam perełek o dobrym składzie a w niskiej cenie, czyli ogólnie - optymalizacja kosztów na wszystkich, co się tylko da, bez wydawania na pierdoły. Zamiast kupować lunche w pracy, to jedzenie szykowałam w domu - do dziś tak zresztą robię. Jedzenie na mieście bardzo rzadko. Zamiast kina kupowaliśmy abonament na Netflixa we spółkę z jeszcze innymi osobami i oglądaliśmy do bólu Zamiast abonamentu na telefon smartfon kupiony za gotówkę + oferta prepaid - za 25 zł mam no limit SMS i rozmów + 15 GB Internetu mobilnego miesięcznie, więcej młodemu człowiekowi raczej nie trzeba (zwłaszcza, że w pracy podpinam się do firmowego Wifi ) Na wakacje biorę dofinansowanie z pracy - jakieś 500 zł, więc szaleństw nie ma, ale ostatnio pojechaliśmy za to na Woodstock pod namioty, potem na PyroMagic wynajęliśmy mieszkanie z AirBnb w Szczecinie i też było fajnie, a koszt niewielki. Mieszkanie zdecydowałam się kupić na dziurze w ziemi, by przez te 2 lata okresu budowlanego uzbierać jeszcze więcej wkładu własnego, co według mnie było bardzo dobrą decyzją. Aczkolwiek w banku robili strasznie dziwne miny jak mówiłam, że nie mam teraz całego wkładu, jaki planuję mieć, bo część jeszcze dooszczędzę Nawet jedna kobietka z obsługi spytała: "ale skąd weźmie Pani na to pieniądze?" co było o tyle kuriozalne, że moją zdolność kredytową liczono na podstawie moich aktualnych zobowiązań (czyli z kosztami wynajmu mieszkania), a i tak wyszła bardzo dobra. Strasznie mnie to wtedy rozbawiło, że dla niektórych koncept oszczędzania pieniędzy jest tak abstrakcyjny Edytowane przez Pantegram Czas edycji: 2020-02-24 o 20:52 |
|
2020-02-24, 20:54 | #895 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-24, 21:12 | #896 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Ja te oszczędności mam od początku, tzn. rosnące. Po prostu kiedyś odkładałam kwotę X, teraz kwotę o wiele większą. Generalnie jestem zdania, że lepiej odłożyć 50 zł niż nie odłożyć nic. Tutaj rozmawiamy o wkładzie własnym, ale jakies oszczędności powinno się mieć zawsze My płacimy 1700 za 35 m2, ale mamy w tym piwnicę i garaż podziemny. No i 500 m do stacji metra, a mieszkanie jest bardzo ładne, bo blok ma zaledwie 12 lat. W tej okolicy podobne mieszkania ida za dobrych kilkaset zł więcej. Póki co zamierzamy siedzieć tutaj najdłużej jak się tylko da. Tak na prawdę gdybyśmy chcieli to partner ma już wkład własny na takie powiedzmy 40-45 m2, ale woli dozbierać więcej niż minimum + jest wieczny dylemat, bo co jesli teraz coś kupi, a później któres z nas zmieni pracę i będzie trzeba jeździć 1,5 h w jedną strone do pracy. Przy wynajmie jest jednak łatwo, po prostu zmienia sie mieszkanie i już.
__________________
aktualizacje |
|
2020-02-24, 22:00 | #897 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Jak uczyłam się w liceum (czyli praktycznie zero kwalifikacji) to zarabiałam 1.5k/msc netto w pracy na pół etatu, czyli miałabym 3k/msc netto a cały etat (a to było prawie 10 lat temu) pracując w call center. Ogólnie jako sprzedawca można dobrze zarobić, tylko to ciężka praca. Bardzo ciekawą opcją są szkoły policealne. Można się tam uczyć za darmo weekendami, zrobić certyfikaty, za które normalnie się płaci, zdać egzamin zawodowy i mieć uprawnienia takie, jakby się skończyło technikum. To może dać fajny start, jak się roztropnie wybierze kierunek (czyli lepiej nie florystyka ). Poza tym znam dużo ludzi, którym rodzice nie pomagali finansowo, a i tak studiowali, dorabiając weekendami w McDonald's albo zbierając szparagi w Holandii, by mieć za co utrzymać się w ciągu roku akademickiego (studia dzienne). Jedna koleżanka wzięła kredyt na studia (studencki - on jest chyba nieoprocentowany w ogóle) no i dobrze na tym wyszła, bo teraz na fajną pensję. Jestem więc zdania, że chcieć to móc. No ale kończę off topic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-25, 06:59 | #898 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
W dwójkę jest trochę łatwiej jedna osoba ma przerąbane na wynajętym mieszkaniu,wiem co mówię bo sama wynajmuje bardzo drogie mieszkanie niestety. Dokładnie tak jak piszesz przy wynajmie,jest zdecydowanie łatwiej bo mieszkanie zawsze można zmienić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ---------- Cytat:
Owszem jak się pracuje wiele lat to obecnie się wyciągnie z 2,5 tys. Po 8 latach na dzień obecny tyle ma moja koleżanka ja miałam w biedronce 200 zł więcej niż minimalna po 3 latach dopiero. Tak chwalą ten handel i zarobki ale nikt tam długo nie wytrzyma. Obowiązków cała masa,często nawet nie miałam przerwy,ciężko to wspominam. Mam policealna ale u mnie w mieście same duże markety,dużo śmieciowych umów,na niepełne etaty. Pracowałam też trochę w Holandi ale muszę być pod opieką lekarzy specjalisty bo mam wiele dolegliwości a tam to lekarze na wszystko paracetamol dają. Więc siedzę w tej Polsce,jestem teraz w ciąży boję się czy później uda mi się pracę na jedną zmianę załatwić jakaś bo moja poprzednia była na dwie zmiany. Dziecko po roku chce dać do żłobka,a żłobki do godziny 17. Dopiero się problemy zaczną. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-02-25, 07:41 | #899 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Singielka na swoim
Przyznaję, że gdybyśmy się teraz rozstali zmieniłabym kawalerkę na pokój. Do zeszłego roku mieszkałam wynajmując pokój i jakoś nie było mi źle. Na pewno nie wydawałabym 2 k na mieszkanie samemu. Wolałabym żydzić, ale nadal odkładać tyle samo Wiem jednak, że dzielenie mieszkania nie jest dla wszystkich.
__________________
aktualizacje |
2020-02-25, 07:49 | #900 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.