Ile razy zdarzył wam się sex z kimś obcym?

[motylka_30]

Witam dziewczyny tak z ciekawości założyłam konto i chciałam się zapytać ile razy wam się zdarzył seks na jedną noc z kimś nowo poznanym i po jakim czasie to było.

Druga kwestia jakie muszą zajść okoliczności i jakie musi partner spełniać kryteria aby do takiego zbliżenie doszło?

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Raz. Na pierwszej randce. Od 15 lat jest moim mężem.

Był fajny, miły, uroczy, zabawny, inteligentny, przystojny i bardzo na mnie napalony.

[skara]

Nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

3 razy w zyciu, 2 razy po imprezie, 1 raz na randce z tindera

we wszystkich przypadkach bylo to w okresie dluzszej abstynencji seksualnej (kilka miesiecy), i panowie podobali mi sie fizycznie

[MsN]

Napisane przez motylka_30

Witam dziewczyny tak z ciekawości założyłam konto i chciałam się zapytać ile razy wam się zdarzył seks na jedną noc z kimś nowo poznanym i po jakim czasie to było.

Druga kwestia jakie muszą zajść okoliczności i jakie musi partner spełniać kryteria aby do takiego zbliżenie doszło?

Kilka razy. Nie był to tylko jeden facet skoro w życiu byłam tylko w jednym związku i to krótkim. Jednak to nie było na zasadzie dziś pan "x", jutro "z", a pojutrze "y", jak miałam konto na portalu randkowym. Nie były to liczby opiewające o kilkadziesiąt tysięcy (nie jestem prostytutką). Nie pamiętam dokładnie, ale jest to mała liczba. Łącznie może byłoby ich ok 10. U mnie zazwyczaj było to od razu. Skoro z kimś pisałam, że szukam seksu to było wiadomo, że nie będziemy grać w karty czy rozmawiać o pogodzie. Nie wszyscy faceci byli wprost, tak do razu z tym seksem, że chodzi im o seks. Czasem musieli nawinąć makron na uszy, żeby laska uwierzyła, że chodzi o związek czy cos. Z jednym po jakimś czasie spotykania się, z niektórymi po trochę dłuższym pisaniu się spotkaliśmy.

Dla mnie facet musi mnie pociągać, żebym mogła z nim pójść do łóżka, nawet niezobowiązująco bo o tym tu mowa. Musi mi się podobać fizycznie, na przykład najlepiej aby był w moim typie. Abym mogła nawet podczas tej jednej randki z nim rozmawiać, czuć się swobodnie, a nie, że "koleś przynudza" bo wtedy o z największym przystojniakiem ochota by mi minęła w mig. Pociągał mnie intelektualnie, również był dobry w łóżku, potrafił zająć się kobietą etc. Ważne, abym ja również jego pociągała, podobała mu się, kręciła go. To musi działać w dwie strony, ten erotyzm, podniecenie, ochota, całokształt wizualny, fizyczność.

Jakby zapytać niektórych facetów (czy nawet większości) to większość czy co drugi, trzeci itd. przyznałby się, że uprawiał seks z randomową laską, którą poznał dla przykładu w klubie, knajpie, na jakimś wyjeździe czy na portalu randkowym i nie była jego dziewczyną.

Kobiety wciąż się piętnuje publicznie (jeśli jakaś się przyzna z osób publicznych, czy zwykły szary człowiek wśród znajomych, obcych ludzi itd.) za niby "rozwiązłość". Jaką rozwiązłość? Każdy ma inną moralność bądź inaczej definiuje kwestie seksu, zdrady, ma inne zasady życiowe czy też wyżej wspomniane, moralne. Nie można każdej kobiecie nakazać założenia pasa cnoty bo to by było już kuriozalne. Po za tym jesteśmy wolni, nasza wolność jest tylko ograniczona prawnie. Nikt nikogo nie wrzuca do pierdla tylko dlatego, że obydwie randomowe osoby uprawiają ze sobą przygodny seks.

Wychodzę z założenia, że każdy ma prawo do swojej cielesności i ma prawo robić ze swoim ciałem co chce. Każdy ma swoje zasady, moralność i swoją... więc każdy powinien pilnować tego wszystkiego co jego. Ja nikomu do łóżka nie zaglądam i nie chciałabym aby ktoś zaglądał mnie. Staram się też nie zwierzać z mocno prywatnych kwestii innym.
Takie rzeczy najlepiej zostawiać dla siebie.

Gdybym dla przykładu była byłą już prostytutką i chciała budować związek z facetem to być może po jakimś czasie mogłabym mu powiedzieć, możliwe, powiedziałabym mu o tym, przyznałbym (chyba że bym robiła wyniki regularnie z badałabym się i wychodziły by wyniki negatywne) to może wtedy nie, ale jeśli bym powiedziała to po to aby on sam mógł zadecydować. U większości byłabym spalona gdybym przeprowadziła takie "badanie", taki "test". Chociaż jeśli coś jest w danym momencie przeszłością to nie trzeba o tym mówić bo to nie ma większego znaczenia. A przynajmniej nie powinno być.

To co kobietom niby wolno było kiedyś, a teraz, i to co teraz obowiązuje, jak się obecnie postrzega czy ocenia kobiet, wzięło się z przeszłości od zarania dziejów plus myślę patriarchat też gdzieś działa.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Raz, z facetem poznanym na polu namiotowym w Bieszczadach.
Po jakim czasie to nie wiem. Poznaliśmy się może 0 18-19, do namiotu poszliśmy jakoś o 2, może ciut wcześniej.
Był miły i sympatyczny.

[Mamba00]

Nigdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

0. Raz miałam niezobowiązujący seks z kolegą, ale znaliśmy się długo przed i długo po.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Nigdy. Jestem demiseksualna, nie ma takiej opcji po prostu, żeby mnie ktoś obcy pociągał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liliom]

Nigdy.

[MonnieB]

Kilka razy.

Głównie to na pierwszej randce.
Raz z chłopakiem którego kumpela przyprowadziła na imprezę, to był jej kumpel, przedstawiła nas sobie.

Nie widzę w tym nic złego, jestem dorosła, czemu mam nie uprawiać seksu jeśli nie jestem w związku?

Sent from my GM1903 using Tapatalk

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:58 ----------

Kryteria - musi mi się zdecydowanie podobać fizycznie. Nie ma innej opcji. No i musi być czysty, no ale to chyba wiadomo.

Sent from my GM1903 using Tapatalk

[black_elderflower]

Zero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariola_rudakowska]

Nigdy.Szanuję siebie i swoje ciało.

[MsN]

Napisane przez mariola_rudakowska

Nigdy.Szanuję siebie i swoje ciało.

A to nieobowiązujący seks równa się brakiem szacunku do siebie i własnego ciała? Wow. Zagięłaś mnie. Normalnie nie wiedziałam. W szoku jestem.

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez mariola_rudakowska

Nigdy.Szanuję siebie i swoje ciało.

Przykro mi, że tak uważasz

W jaki sposób nie szanuję ciała uprawiając z kimś seks? Doznaję jakieś szkody? Uszczerbku na zdrowiu? (oczywiście mówiąc o odpowiedzialnym seksie) Moje ciało w jakiś sposób się zmieni?

[linaya]

Nigdy. Zawsze znałam danego osobnika już jakiś dłuższy lub krótszy czas. Nieznajomy jest dla mnie aseksualny.

[Misia452]

Raz, po kilku godzinach znajomości. Jesteśmy już razem ponad 2,5 roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariola_rudakowska]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87650445]Przykro mi, że tak uważasz

W jaki sposób nie szanuję ciała uprawiając z kimś seks? Doznaję jakieś szkody? Uszczerbku na zdrowiu? (oczywiście mówiąc o odpowiedzialnym seksie) Moje ciało w jakiś sposób się zmieni?[/QUOTE]
Super.To twoje zdanie.Moje jest inne.Wolno mi nie?

[a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b]

Napisane przez mariola_rudakowska

Super.To twoje zdanie.Moje jest inne.Wolno mi nie?

Jakie jest moje zdanie? Zadałam pytania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wiosenny_powiew]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87650445]Przykro mi, że tak uważasz

W jaki sposób nie szanuję ciała uprawiając z kimś seks? Doznaję jakieś szkody? Uszczerbku na zdrowiu? (oczywiście mówiąc o odpowiedzialnym seksie) Moje ciało w jakiś sposób się zmieni?[/QUOTE]

Dziewczyny dajcie mieć komuś własne zdanie i tyle.

Ja zero najwcześniej po miesiącu chyba tak to czekam zazwyczaj kilka miesięcy.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Wiosenny_powiew

Dziewczyny dajcie mieć komuś własne zdanie i tyle.



Ja zero najwcześniej po miesiącu chyba tak to czekam zazwyczaj kilka miesięcy.

Ja tylko raz czekałam kilka miesięcy, gdy na początku znajomości wypadła długa delegacja.

[Arlekinowa]

Zero. Żeby uprawiać z kimś seks potrzebuję zbudować z tą osobą więź emocjonalną, czuć się bezpiecznie w jej towarzystwie, chcę mieć pewność, że jestem dla tego kogoś ważna. Tak więc jednorazowe przygody nie wchodzą w grę.

[motylka_30]

Założyłam ten temat bardziej z ciekawości.Osobiście nie preferuje ale mam sporo znajomych co takie przygody mają.Nie wiem jak jest u was ale moi znajomi mają luźne podejście do seksu ale nie na takiej zasadzie że wskakują na pierwszego lepszego/lepszą.Jak rozmawiamy na te tematy to wychodzi na to że mogą uprawiać seks bez miłości ale to nie znaczy że on dla nich kompletnie nic nie znaczy że w sensie co tydzień z innym to raczej nie no i musi ktoś się podobać i być jakaś chemia jak to się ładnie nazywa.Generalnie też nie ma u w moim gronie osób, które uprawiają seks na pół przytomnie albo odwalają jakieś tanie zaloty na parkiecie czy na lorzy jak to się często zdarza.Jak to moja koleżanka mówi "puszczać trzeba się z klasą".

Ktoś tutaj pisał że takie zachowanie są jeszcze piętnowane mi się wydaje że to wynika nie z samego faktu uprawiania seksu ale wiele osób kojarzy taki seks z osobami nie wiem wulgarnymi, pijanymi i tak dalej.Jak ktoś ogląda film i jest taka sytuacja a to jest pokazane w jakiś fajny z zachowaniem kultury sposób, trochę romantyczny to nikt się nie oburza.Wydaje mi się że to taki stereotyp pokroju warsaw shore czy jakieś inne chore ocierające się o patologie programy i z takim seksem tylko tacy ludzie są kojarzeni w głównej mierze.

[Ava_]

Pytanie co masz na mysli mowiac “z kims obcym”? Kiedy można uznać, ze ktoś jest już znajomym czy jeszcze obcym? Bo dla mnie w sumie i po kilku randkach to nadal jest obca osoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylka_30]

Napisane przez Ava_

Pytanie co masz na mysli mowiac “z kims obcym”? Kiedy można uznać, ze ktoś jest już znajomym czy jeszcze obcym? Bo dla mnie w sumie i po kilku randkach to nadal jest obca osoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem że po kilku randkach nadal się jest ktoś dla nas obcy.Przygodny seks jednak to raczej w ten sam dzień, tego samego wieczoru.

[Wenress]

Nigdy bo w pewnym sensie brzydzą mnie obcy ludzie - nie pocałuję w usta, nie zjem nic ani nie wypiję po takiej osobie, nie użyję grzebienia ani ręcznika itd. No i strach o choroby.
Żadnych moralnych przeszkód bym nie miała, o ile ta osoba byłaby singlem i nie spała co chwila z inną osobą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[thalia666]

Napisane przez Limonka2738

Nigdy. Jestem demiseksualna, nie ma takiej opcji po prostu, żeby mnie ktoś obcy pociągał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Same here. Seks poza związkiem z dobrymi kumplami - jasne.

[edan84]

Wiele razy. Najszybciej to po ok 5-10 minutach od pierwszego spotkania.

Jakie warunki i kryteria? Musi mnie pociągać, a ja ją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez motylka_30

Wiem że po kilku randkach nadal się jest ktoś dla nas obcy.Przygodny seks jednak to raczej w ten sam dzień, tego samego wieczoru.

To wg tych kryteriów nigdy.
Rzucanie się na kawał mięsa, o którym nic nie wiem mnie nie kręci.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz