Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-01, 10:53   #3451
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny powodzenia w pracy!

A ja mam problem, bo Krzyś robi co 2 dni rano kupka po kupce twarde i ciemne, podejrzewam, że od kaszki mleczno-ryzowej lub od kleiku ryżowego. Dzisiaj zje tylko jabłuszka jako dodatek i samo mleko , zobaczymy.

No i nikt mi nie odpowiedział na temat ile kaszki zjadają wasze dzieci i jak je robicie, bo dla Krzysia jest za gęsta, muszę ją robić rzadszą.

Dzisiaj na stronie Hippa przeczytałam aby nie dawać dziecku kaszki na noc , bo go moze bolec brzuszek tylko ok 1/2 h przed snem. Aj dawałam mu zaraz po kąpieli i szedł spac. A jak to jest u Was? Muszę to zmienić

A tak w ogóle co się tak uparłyście na te body na ramiączkach, nie moze byc takie z krótkim rękawkiem? Nie rozumiem ...
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 10:58   #3452
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Ulab, gratulacje dla Twojego Olo, za nowe osiągnięciamy dopiero siedzimy-ale sama to jeszcze nie, trzeba ją trzymać

U nas kupki są średnio co 4-5 dni, na początku dawałam jejh pół czopka, a teraz czekam aż sama zrobi, brzuszek ma zawsze mięciutki, nie marudzi więc taki pewnie jej urok
wklejam zdjęcia
1. Zabawa Majki-uwielbia swoją moskitierę i metkę, no i jej irokez....
2. Uśmiech dla wszystkich Wizażowych Cioć
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 116.jpg (64,7 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (78,1 KB, 12 załadowań)
__________________
Moja Pszczółka ma już...

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/2...7ffdc8f277.png
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 11:37   #3453
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Sashka wsuwa tylko kaszkę, na 150 ml mleka daje 3 płaskie łyżki kaszki, na 120 ml - 2 łyżki. Podaję butlą. Jak robię gęstszą to uźywam tej mleczno-ryżowej i podaje łyźeczką.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 11:41   #3454
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez daphne81 Pokaż wiadomość
Sashka wsuwa tylko kaszkę, na 150 ml mleka daje 3 płaskie łyżki kaszki, na 120 ml - 2 łyżki. Podaję butlą. Jak robię gęstszą to uźywam tej mleczno-ryżowej i podaje łyźeczką.
Dzięki! Nie wiem czy dobrze zrozumialam, jak rzadka to dodajesz ryżową do mleka a jak gęsta to mleczno-ryżowa do wody ?
A ile Twoje dziecko zjada tej gęstej na raz?

A dzisiaj na tvp info był reportaż o Barlinku, fajne to miejsce.
__________________

Edytowane przez bandola18
Czas edycji: 2008-09-01 o 14:22
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 16:47   #3455
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kasiu, bodziaki na naramkach widziałam z fixoni- może firma ci coś podpowie.
ubranka z tesco rewelka- bodziaki z extra bawełny i mozna prać w 60stopniach.
E--a, ja bodziaki z early days na 6-12mcy też już ubieram są akurat!! z tesco wchodzi w rozmiarówkę 6-9 mcy.

Co do powrotów do pracy- jestem z Wami myślami- sama byłam w tej sprawie równo 4 tyg temu- szef miał mi dać odpowiedź w ciągu tygodnia.... dzwoniłam w piatek żeby sie przypomnieć " tata tak pani Małgosiu, myślimy, odpowiedź na 100% w poniedziałek"... i guzik, nie odezwali się

moja praca to gównie net i telefon, miał być tele praca, ale coś mnie za długo zwodzą
i najbardziej mi przykro, że mnie tak niepoważnie traktują...

składam wniosek o wychowawczy, trudno, jak mnie nie szanują, muszę szanować sie sama.... mam tylko nadzieję, że TZ sobie poradzi z naszym utrzymaniem.

najważniejsze jednak jest to moje szczęście śpiące w sypialni ))
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 16:52   #3456
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powodzenia w pracy!

A ja mam problem, bo Krzyś robi co 2 dni rano kupka po kupce twarde i ciemne, podejrzewam, że od kaszki mleczno-ryzowej lub od kleiku ryżowego. Dzisiaj zje tylko jabłuszka jako dodatek i samo mleko , zobaczymy.

No i nikt mi nie odpowiedział na temat ile kaszki zjadają wasze dzieci i jak je robicie, bo dla Krzysia jest za gęsta, muszę ją robić rzadszą.

Dzisiaj na stronie Hippa przeczytałam aby nie dawać dziecku kaszki na noc , bo go moze bolec brzuszek tylko ok 1/2 h przed snem. Aj dawałam mu zaraz po kąpieli i szedł spac. A jak to jest u Was? Muszę to zmienić

A tak w ogóle co się tak uparłyście na te body na ramiączkach, nie moze byc takie z krótkim rękawkiem? Nie rozumiem ...
bandola ja na noc zageszczam ok 3 miarkami kleiku ryzowego lub kukurydzianego. A w ciagu dnia jeden posilek mleczny zastepuje kleikim ryzowym o smkau jabkla- 150ml + do tego jakis owoc. Maly sie tak zajada, ze az mi sie smiac chce i taki mniam przy tym wydaje.
Wczoraj zauwazylam ze na miejscu dolnej lewej jedynki ma pekniete dziaslo, wiec moze jakis zabek sie pojawi.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 17:07   #3457
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kasiu, trzymam kciuki!

i wklejam suwaczek, jeśli mi się uda

Adatko, dzięki
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-01, 19:55   #3458
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny, dzięki za wsparcie
Jak dalej będzie tak, jak dziś, to będzie świetnie (puk, puk).
Oczywiście rano trochę się zaczęłam łamać - pożegnałam się szybko i wyszłam raz-dwa bo mi się łezka w oku zakręciła, ale potem było już ok. Pojechałam na 8, przed wyjściem nakarmiłam małą. W pracy spokojnie. Milenka spała zgodnie ze swoim rozkładem a nawet więcej - raz godzinkę a drugi raz aż 3. Czyli 4 na 6 godzin mojej pracy. Usypiała bez marudzenia. Jadła z butelki chociaż niezbyt dużo, nie płakała, ładnie się bawiła. Ja obyłam się w pracy bez odciągania, choć pod koniec miałam mega cyce - po powrocie nakarmiłam małą i odciągnęłam porcję na jutro. Oby tak dalej - bardzo bym chciała.

E---a - mam nadzieję, że Ty też jakoś przeżyłaś .

bandola - Milenka jest jeszcze tylko na piersi.

vea- wszystkiego najlepszego. Ja w zeszłym tygodniu też miałam rocznicę ślubu - 8 - też się zastanawiam, kiedy to minęło? A z moim TŻem jesteśmy razem już 18 lat

kasiu - trzymam kciuki!!!!!

Dziewczyny - miło czytać o postępach waszych pociech !

kasiapop - dzięki za śliczny uśmiech!! Fryzurka świetna.
vea- Twoja umorusana kruszynka przesłodka!

Edytowane przez marcelina73
Czas edycji: 2008-09-01 o 20:22
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 20:45   #3459
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Hej dziewczyny, melduję się po pierwszym dniu w pracy. Faktycznie, Marcelina, zaczęłyśmy jak uczennice.Ja też byłam dziś w białej bluzce! Co do przebiegu dnia, to myślałąm że będzie gorzej. Przed samym wyjściem nakarmiłam Olę, chociaż ona nie była zbyt głodna, bo ją karmiłam 2 godz wcześniej, ale chciałam ją nakarmić, żeby na jak najdłużej była najedzona. Podczas karmienia tak na mnie słodko patrzyła i się uśmiechała, ja już miałam łzy w oczach. Potem pożegnanie - Ola na rękach u opiekunki, tak na mnie patrzy, że ehh... Drugi raz mało się nie poryczałam, łzy już prawie prawie spadały.... Jak tylko ruszyłam samochodem, to nastąpił kryzys. Jedyne co powstrzymało mnie przed płaczem to fakt, że miałam (nieduży co prawda) makijaż. W pracy natomiast było zupełnie OK, pewnie dlatego że cały czas pracowałam, coś robiłam i nie miałam czasu na rozmyślania. Do domu zadzwoniłąm tylko raz. Drugi raz zadzwoniła opiekunka, powiadomić mnie o tej radosnej nowinie: że była KUPKA!!! Bo to dzisiaj był dzień kupkowy, Ola robiła kupki za 3 dni. Przy opiekunkce zrobiła 3 ( w tym jedna taką, że kobieta nie wiedziała, w co ją łapać), potem gdy ja już przyjechałam, to kolejne 2. Ja oczywiście wcześniej w pracy zadzwoniłam do lekarki pytać się o te kupki i ona powiedziałą mi, żeby dopajać dziecko, bo te stałe pokarmy robią jednak swoje i dziecko otrzymuje siłą rzeczy mniej płynów (jeśłi się go nie dopaja). A w nocy Ola po raz pierwszy ani razu nie jadła, tzn. obudziłą się raz i dostała herbatkę, a następne budzenie było już przed 6.

Dziewczyny, które chciały kupić body na ramiączkach i nie mogą ich znaleźć. Oto link do takowych na Allegro :http://www.allegro.pl/item423398288_...bies_bial.html

Mamy dziewczynek, patrzcie jaki śliczny pajacyk kupiłam Oli (oczywiście też na Allegro, nie mam czasu na łażenie po sklepach) Były też inne kolory
http://www.allegro.pl/item425224231_...olty_krem.html
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 21:41   #3460
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Przepraszam, że post pod postem, ale znalazłam kolejne body na ramiączkach, dla szukających, prosze link:http://www.allegro.pl/item421821794_...r_74_nowe.html

Przy okazji: kasia sloneczko - oczywiście trzymam kciuki

Chciałam też napisać, że z tego co tu czytam, to wasze dzieci już często siedzą i sadzacie je nawet w krzesełkach do karmienia!, np. ty, Vea. Twoja córcia już tak dobrze siedzi? Moja Ola siada gdy się ją podciąga ale sama nie siedzi tzn. nie trzyma się i trzeba ją przytrzymywać. Bardzo lubi siedzieć. Ale z pozycji leżacej nadal się nie podciąga. Ja znalazłam takie ćwiczenie, które ma zachęcić dziecko do tego (oczywiście niczego na siłę nie wymuszając): kładę Olę (pleckami) na moich kolanach, ja sama siedzę na podłodze z wyprostowanymi nogami. Następnie, trzymając Olę za rączki, podciągam proste nogi z Olą na nich, tak, że ona ma plecki cały czas oparte o moje nogi. W ten sposób ona idzie do siadu. Następnie ja nogi w dół i z powrotem. Mam nadzieję, że jakoś to wytłumaczyłąm. Ola to lubi.

Vea - szkoda, że chrzest wam niezbyt wypadł Niepotrzebnie ksiądz przedłużał wszystko, przecież widział że jest malutkie dziecko i powinien wykazać w tym względzie zrozumienie

Ula b - twój Olo umie robić niesamowite rzeczy. Ile on ma dokłądnie?? Bo ja też jestem w szoku
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 23:23   #3461
sprezyna
Rozeznanie
 
Avatar sprezyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witam dziewczyny!
jak juz same zauwazylyscie wrocilam i probuje nadrobic zaleglosci (2mce bez dostepu do netu)i jest tego sporo - jestem dopiero na 95str ale zauwazylam ze sie dopytujecie co u nas wiec pisze

p.s.bardzo mi milo ze mimo tego ze nie bylo nas tutaj prawie 3 mce to nadal o nas nie zapomnialyscie - az milo na serduszku,kochane jestescie!

emilcia rosnie zdrowo i juz od 4mca je zupki a od 5 deserki i zupki z mieskiem.miala byc tylko na piersi do 6 alepediatra zalecil nam inaczej - niestety caly 3mca zycia miala niewykryta infekcje moczu (a bylysmy u lekarza 3 razy - przeziebienie,kupa do badania i nic - na temat kompetencji lekarzy w uk mogla bym godzinami pisac - partacze)bylo to o tyle nie dobre ze od urodzenia ma male problemy z nerkami - podejrzewaja refluks (czekamy na termin badania ktore to potwierdzi lub wykluczy)a wystarczylo zrobic proste badanie moczu...
wiec poniewaz mala nie przybierala na wadze tyle ile powinna lekarz z pl zalecil podawanie jej zupek warzywnych i moje pierwsze zaskoczenie - najlepsze sloiczki! tzn.poniewaz mieszkam w miescie i nie mam pewnego zrodla z ktorego mogla bym kupowac warzywa to sloiczki sa pewniejsze bo wszystko jest na bierzaco kontrolowane..zarowno same warzywa jak i proces produkcji..wiec jedziemy na gotowcach (moj tesc pracuje w ogrodnictwie i czesto wizytowal gospodarstwa ktore sprzedawaly warzywa i owoce do gerbera np i potwierdzil ze oni bardzo skrupulatnie wszystko sprawdzaja)
infekcja przeszla po 3 dniach z furagina i nadal podaje ja malej ochronnie..a sloiczki baaaardzo jej pasuja - odmca je tak slicznie ze nawet sliniaka nie potrzeba
takze nie bojcie sie dzieciom dawac..bo warto

co do lotu samolotem...w tamta str koszmar - mialam dla malej odciagniete 2 butelki bo lepeij zeby dziecko cos ssalo to nie bedzie mocno odczuwac zmiany cisnienia przy starcie - emilcia wtrabila cala butelke jeszcze jak samolot kolowal...potem byl tylko ryk jej i silnikow po ok 30 min zrobila taka kupe ze musialam ja calutenka przebrac - obsrala sie za przeproszeniem po same uszy (doslownie)a potem nawet przysnela i tylko przy ladowaniu sie rozplakala ale tutaj smoczek pomogl..spowrotem nie bylo zle bo lot przeszedl nawet dobrze ale za to mielismy 4h opoznienia i sie strasznie zmeczylysmy czekajac na lotnisku...wiec na swieta jedziemy do pl samochodem..
teraz tez bedziemy znowu na tydz - w pierwszyn tyg pazdziernika wiec napisze co i jak z kolejnym lotem

kilka z was pisalooproblemie z odstawieniem od piersi - ja tez tak mam...tzn.emilcia raz ze wcale nie jest zainteresowana mieszanka a dwa to mnie tego bedzie chyba najbardziej brakowac..dopracy mam wrocic dopiero w lutym ale musze ja odstawic juz teraz bo prawdopodobnie czekaj mnie zastrzyki na moje problemy z rekami (pamiatka po ciazy nadal jest)i wtedy nie bede mogla karmic wiec chce to wszystko zrobic stopniowo zeby malej dodatkowo nie stresowac...

co do rozwoju malej - nozki juz od okolo miesiaca slicznie wedruja do buzki i od mniej wiecej tego samego czasu przewraca sie na brzuszek i plecki a od 2-3 tyg jest w stanie sama sobie wyjac reke spod brzuszka..ale jak nauczyla sie obracania to albo interesuje ja pozycja na boku albo nogi w buzi a jak jest na brzuchuto zaraz sie przewraca,cwaniara mala
rwie sie tez troche do siadania ale narazie sama jeszcze nie siedzi...

witaminki - nadal podaje jej wit d - 1 kropelke,cebion multi - 3 kropelki i cebion zwykly 5 kropelek..tak mam do wrzesnia..co do glutenu - my narazie nie mozemy,tak samo jak sztuczne mleko to tylko sojowe bo emilka ze wzgledu na naerczki jest bardziej podatna na alergie..
ale biszkopcik w 7mcu do desrku owocowego,starty na tarce..zobaczymy

i na koniec spacerowka - jezdzimy w niej juz od mca - ale jeszcze w pozycji pol lezacej - mala zachwycona,no i jezdzi raz przodem domnie a raz do swiata,jak ja pierwszy raz dalampzodem doswiata to cala droge gadala: "aaaa,oooo,uuuu,eeee"prze komicznie to brxmialo
i na koniec kilka fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 'male.jpg (41,8 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0641'male.jpg (29,6 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0489'male.jpg (43,2 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0793'male.jpg (33,2 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1285'male.jpg (96,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0337499850.jpg (40,7 KB, 11 załadowań)
sprezyna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-02, 08:06   #3462
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witaj sprezynko, super, ze z mala juz lepiej. A co do kompetencji lekarzy, to w Polsce tez sie tacy zdarzaja. Najwazniejsze, ze wykryli ta infekcje i ze jest lepiej. Twoja Emilia jest przesliczna jak z okladki
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 11:48   #3463
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

cos pustawo od wczoraj.

sprezynka witam ja cie wyjrzalam juz dawno, jak pewnie nadrabialas zaleglosci

mala jest sliczna i slodziutka i fajnie sie lapie za stopki... dziewczynby wy cos specjalnego robilyscie, zeby sie dzieci lapaly za stopki? ja pokazuje hani czasem jje nozki i "smyram" nimi po nosku i ona sie wwtedy cieszy ale sama nie wezmie

my dzisiaj bylysmy u ortopedy, wszystko jest OK mamy oprzyjsc za 1,5 roku na konsultacje, jak juz mala bedzie dobrze chodzic i biegac

mojej cos odbja, chyba mam skok rozwojowy.... torszke znow ulewa ale sie zachowuje jakby wypila 5 kaw... nosi ją strasznieD szaleje niesamowicie, jak ja trzymam (ja siedze na kanapie\) to ona sie cieszy do sciany lub pilotow (???) , skacze po mnie, probuje jesc moj dekolt i sie slini, (ma potem cala bluzek mokra) starsznie sie cieszy jak ja wezme do gory i podnosze kilka razy i jak nią turlam na boki... jak lezy sama np w gondoli to wariuje, piszczy, spiewa i robi "lwa" (takie odglosy jak mruczacy lew, dlugo tak moze...) macha nogami, rekami... hehe wsyztsko to komicznie wyglada... teraz dala znac, ze jest spiaca no to dalam smoka i pieluszke a ona oszustka nagle chce sie abwic, no to bawie, ona ze znow spac to daje pieluszke i smoka, to ona ze znmow bawic teraz ja zostawilam sama w gondoli (nie widzi mnie) i spiewa i psizczy, vieszy sie i gada masakra szkoda ze maz tego nie widzi:
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 12:02   #3464
ula b
Raczkowanie
 
Avatar ula b
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kasia pop,sprezyna i vea-dziewczyny prześliczne

gosiaczek Olo urodził się 13 marca-nie wiem jak zrobic suwaczek,wiem ,że już pisałyście instrukcję,ale nie za bardzo mam czas szukac.Już Ci pisałam,że Twoja Hania wygląda na łobuziarę(tak jej z oczu patrzy i ten usmiech),ale z tego co piszesz to faktycznie mały urwis.

wczoraj zostawiłam Ola na 2 godziny z moja mamą-spotkanie klasowe bardzo udane przyszły tylko mamy na wychowawczym

co do ubranek to Olo nosi na 74cm,ale też takie na rok, a czasami koszulki to nawet takie do 18 miesięcy i wcale nie są za duże.Dziewczyny,a zastanawiałyście się nad ubrankiem wierzchnim na zimę,co lepiej czy kurtkę czy kombinezon,a jeśli kombinezon to czy od razu z bucikami i rękawiczkami i jak bardzo kupic na wyrost, proszę napiszcie,bo ja juz o tym myślę.Teraz na jesień to chyba kupię kurteczkę na polarze,dziś rzucili w TESCO, ale tam napisane ,że to zimowe i faktycznie takie grube.
ula b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 12:18   #3465
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witaj sprężynko, super, że jesteście i że już wiecie co malutkiej dolega. co do lekarzy- wiadomo, ważne, że juz jest leczona prawidłowo. i śliczna jest!!!

E--a, moja Agata też sie rwie do siadania, i byle co jej dać to się podciaga, ale ja na siłę staram się te zapędy powstrzymywać- jest zdecydowanie za wcześnie na siedanie, nie chcę, żeby sobie zrobiła krzywdę, potem nie daj boże będa kłopoty ze stawami

za to wcale się nie przewraca- tylko z plecków na boczek i jak złapie szczebelek łóżeczka, to się squbana podciąga. wcale też jej nie nakłaniam do łapania za nóżki-jak będzie gotowa, sama weźmie.

ula, dobry temat- też już o tym myślałąm i doszłąm do wniosku, że zdecydowanie kombinezon- nasze maluchy już będą dobrze siedzieć zimą. przymierzam się do takiego ze spodniami na szelkach i kurteczka oddzielnie, no chyba że w jednym kawałku będzie się super zgrabnie rozpinał. Mała się niecierpliwi przy takich pajacowych jednoczęściowych rozwiązaniach
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 12:28   #3466
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez ula b Pokaż wiadomość
gosiaczek Olo urodził się 13 marca-nie wiem jak zrobic suwaczek,wiem ,że już pisałyście instrukcję,ale nie za bardzo mam czas szukac.Już Ci pisałam,że Twoja Hania wygląda na łobuziarę(tak jej z oczu patrzy i ten usmiech),ale z tego co piszesz to faktycznie mały urwis.

wczoraj zostawiłam Ola na 2 godziny z moja mamą-spotkanie klasowe bardzo udane przyszły tylko mamy na wychowawczym

co do ubranek to Olo nosi na 74cm,ale też takie na rok, a czasami koszulki to nawet takie do 18 miesięcy i wcale nie są za duże.Dziewczyny,a zastanawiałyście się nad ubrankiem wierzchnim na zimę,co lepiej czy kurtkę czy kombinezon,a jeśli kombinezon to czy od razu z bucikami i rękawiczkami i jak bardzo kupic na wyrost, proszę napiszcie,bo ja juz o tym myślę.Teraz na jesień to chyba kupię kurteczkę na polarze,dziś rzucili w TESCO, ale tam napisane ,że to zimowe i faktycznie takie grube.
mowiwsz ze łobuziara?? ja nie chce nic mowic, ale miny robi po mnie heh jednak wolałabym, zeby sie bardzoj wdała w meza po mnie moze miec spryt i wyglad a po mezu reszte: hehe (to tak w zartach oczywiscie)

heh ubieglas mnie z pytaniem o cieple ubranka, mialam pytac ale mi z glowy wylecialo a mysle nad tym juz od klilku dni... widzialam w tesc wlasnie cieple plaszczyki, ale ja mysle ze nie wiem jaki ona bedzie nosic zima rozmiar dlatwgo narzzie nie kupuje, kupie na biezaco jak bedzie potrzeba no i jednak siostra ma dla mnie rzeczy dla malej po swojej corce , wiec najpierw zoabzce co tam jest (ponoc 2 torby ciuchow) i ewentualnie cos dokupie. A z doswiadczenia 3 siostr wiem, ze dobrze sie sprawdzaja kombinezony na zime, jak sa sniegi itp, ale z tego co pamietam to w kurtke i cieple portki z polaru tez ubioeraly. I ja juz widzialam w Kapph al'u cieple kozaczki boskie są, z futerkiem w srodku no bo ejsli beda spodnie i kurtka to hcyba trzeba dac jakies buty?? hmmm

ja ejszcze spytam siostre w co ubierala swojego synka, bo on sie urodzil 27 marca zeszlego roku (a moja hania 23 marca tego) wiec ten sam wiek i pewnie mi doradzio w co ubrac... eh

mala po rozbojach i malych oszustwach wkoncu zasnela, ale nie chciala w gondoli, wzielam ja na nasze lozko i polozylam sie kolo niej i przytulilam i zasnela... ufff moge w koncu ogarnac dom i UMYC PODLOGI bo jak mi wczoraj i dzis pospawala na nia to sie cala lepi... bleee

daje kilka fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ju1.jpg (44,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg trojkas.jpg (44,6 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ju2.jpg (51,7 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg minka.jpg (48,9 KB, 14 załadowań)
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 12:56   #3467
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Sprężyno, dobrze, że jesteś z powrotem na wątku.

Śliczne zdjęcia dzieciaczków! Kasiupop, super czuprynka! Vea, nie boisz się tak sadowić córeczki? Sprężynko, córa ma bardzo zgrabny nosek!

Gosiaczku, Hania ma takie zawadiackie spojrzenie . Super jej w czapkach!

Jeśli chodzi o cieplejsze ciuszki, to w ten weekend kupiłam Basi brązową kurteczkę w Zarze na 74. Kurteczka jest dosyć cienka i będzie w sam raz na jesień i cieplejsze zimowe dni. Do kurtki dokupiłam w H&M czapę i rękawiczki, a w Kappahlu cieplejsze spodenki granatowe. Brakuje mi jeszcze szaliczka i czegoś a la buciki. Właśnie się rozglądam po allegro. Na mrozy mamy po kuzynie Basi kombinezon rozmiar 80. Jest trochę duży, ale mam nadzieję, że jak nadejdą mrozy, to Basia do niego jeszcze trochę podrośnie. W tej chwili moja córa nosi rozmiar 68. Czasami założę jej coś z rozmiaru 62 (głównie spodnie). Rozglądam się też za dresikami, bluzeczkami i bluzami. Dwa dresiki na rozmiar 68 kupiłam jak byłam jeszcze w ciąży, ale wydaje mi się, że to za mało. Basia w tej chwili nie ma w czym chodzić. Już jest chłodniej i te kilka bodziaków z długim rękawem i dwa dresiki jej już nie wystarczają. Reszta ciuchów w tym rozmiarze jest na lato. Bodziaki z krótkim rękawem (a ma ich zatrzęsienie, w większości prezenty) będzie nosić pod spodem, by jej brzuszek goły nie wystawał.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 14:18   #3468
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

amiika ona patrzy jakis lobuz, jak sie czasem na mnie spojrzy to az strch sie bac heh heh

hmm ja ta twoja kurteczke na 74 tobym mogla malej treraz dac heh bo ma 72cm... a moglabys zrobic fotke?? hih. ja mam z early days tylko ze w moro (i kapturem z futerkiem) ale niby na 0-3 ale jest wieksza co prawda jescze nie mierzylam jej, ale wydaje mi sie ze do zimy wyrosnie... takze trzeba bedzie cos kupic...a body z krotkim ja tez mam mnostwo ija jej zakladam non stop, pod bvluzke z dl;ugim, a jak nie mam pod reka bluzki z dlugim to daje dlugie body (tyc mam mniej...) bluz mam tez duzo i 2 swetry, ale bluzy mam z ka[pturem,. co jest trorszke niepraktyczne po domu, na spacer owszm, zwlaszca w chlodniwjsze dni...

sorry za pismo ale hania sie kreci na kolanach ,musze leeciec
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 15:09   #3469
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

aha SPREZYNKO: bo wzsesniej nie doczytalma, co maja nerki do refluksu? bo mi sie wydaje ze refluks to cos z jelitami...i cofaniem tresci zoladka, czy sie myle?
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-02, 15:46   #3470
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Gosiaczku, zdjęcia wkleję wieczorem.

Kurcze, wiecie co, Basia chyba zupełnie nie jarzy, że to co jej daję do buzi łyżeczką jest do jedzenia. Wodę przełyka bardzo ładnie, ale te papki, to niestety jej chyba nie podchodzą. Usteczka ma zamknięte, a jak poczuje papkę to pluje. Dziś dla odmiany dałam jej jabłuszko. Myślałam, że będzie lepiej niż z marchewką, ale ona robiła dokładnie to samo. Czy Wasze dzieci na początku też tak reagowały? Mam uzbroić się w cierpliwość i dalej podawać czy poczekać z rozszerzaniem diety? A może zamiast tych warzyw podam jej od razu odrobinę kaszki Sinlac (od października ma ona Basi zastąpić wieczorne karmienie)? Może tak nauczy się jeść z łyżeczki... .
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 16:20   #3471
ula b
Raczkowanie
 
Avatar ula b
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

amika ja jak Olo tak reagował na jedzenie to odczekałam kilka tygodni i jak ponownie mu podałam to się zajadał,ale może próbuj po kilka łyżeczyek dziennie.

Udało się z suwaczkiem
ula b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:47   #3472
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Sprężyna Emilka śliczna, ze zdjęć wygląda, że raczej drobna, mam rację?

Ja też zastanawiam się nad kupnem grubegomwierzchniego ubranka na zimę. Kurtki raczej nie,bo to tak samo jak z bluzkami - będzie się podciągać do góry,poza tym w kombinezonie jednoczęsciowym będzie przecież cieplej, bo całe plecki będa zakryte i nie będzie gdzie miał wiać wiatr(znaczy się podwiewać). Tak więc ja myślę o kombinezoniku, ortalionowym. Miałam taki śliczny dla Oli gdy się urodzila, ale na pewno już będzie za mały.Ola dostała go od mojej siostry na Mikołaja, gdy jeszcze była w moim brzuszku Ale to były fajne czasy....
Na razie kupilam Oli 3 (!) pajace polarowe.

A Ola dzisiaj pierwszy raz sama chwyciła za stopki!!! I ostatnio nie chce smoczka, gdy jej dajemy. Macha wtedy rączkami, odpycha go od siebie i mówi takie Niiiiee
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 18:24   #3473
sprezyna
Rozeznanie
 
Avatar sprezyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
aha SPREZYNKO: bo wzsesniej nie doczytalma, co maja nerki do refluksu? bo mi sie wydaje ze refluks to cos z jelitami...i cofaniem tresci zoladka, czy sie myle?
wlasciwie refluks to cofanie sie czyli moze byc zoladkowy - objawia sie wymiotami i ulewaniem(niestety tez to przerobilysmy) i moze byc w drogach moczowych- mocz zamiast cewka isc na zewnatrz wraca do nerek,i te toksyny zatruwaja caly organizm...nie leczony moze nawet doprowadzic do utraty nerki...strasznie sie tym wszystkim denerwuje...
sprezyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 18:28   #3474
sprezyna
Rozeznanie
 
Avatar sprezyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez E---a Pokaż wiadomość
Sprężyna Emilka śliczna, ze zdjęć wygląda, że raczej drobna, mam rację?
masz,masz...moja Mala (doslownie)bedzie teraz miala ok 7kg,co w porownaniu z wiekszoscia bobasow tutaj to bardzo malo no i ubranka na 68 sa w sam raz

gosiaczek - mala wyglada zawodowo w tej czapeczce!

mam pyt - jaki macie patent na nauke picia z kubeczka - ja juz probuje 3 tyg i nie ma szans...mloda strsajkuje za kazdym razem...chyba woli byc glodna niz sprobowac z kubeczka..jakich kubeczkow uzywacie?jak zachecalyscie dzieci?co im tak podajecie...prosze o rady

Edytowane przez sprezyna
Czas edycji: 2008-09-02 o 23:11 Powód: literowka
sprezyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:56   #3475
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

no w końcu mam dostęp do neta, bo odkąd jestem u rodziców to cały czas mi się komp zawiesza

Sprezynko witaj ponownie

Dziewczynki z Wrocławia - co do spotkania to proponuję czwartek 13 w Parku Południowym pod Chopinem... połazimy trochę, a potem możemy zjeść coś w Agawie, co Wy na to?

Podczas dzisiejszego usypiania małego myślałam że dostanę zawału !!!
Ignaś zjadl u mnie na rękach butle potem troche mu sie odbiło i położyłam go do łóżeczka, dałam smoka... a on coś się dziwnie wierci i za chwilę chlusnęłą mu wieeeelka fontanna z buzi!!!
był cały w mleku, głowa, twarz, śpiochy itd!!! normalnie szok!!! na szczescie nie płakał, ja go szybko do góry nogami zeby sie nie zaksztusił i zeby z nosa mu sie wylało ( ) musiałam mu umyc cała głowe i całego przebrac... a potem jeszcze troche zjadł troche sie powiercił i na szczescie zasnał
całe szczescie ze przy tym byłam...

a tak a'propos ulewania to czy Waszym maluchom tez cały czas cos z buzi wylatuje jak sa na brzuchu??? bo mojemu sie przy okazji ładnie na brzuchu odbija ale tez co chwile cos mu sie wylewa, oprócz śliny oczywiscie, a to troche mleka, a to resztka zupki itp i zaczyna mnie to martwic chyba to normalne, a moze nie???

lece sobie poczytac, pa

jeszcze pare słów o kaszce - mojemu nie podaje w ogóle bo nie chce jej pić... za wielkie grudy sie robią i mały nie umie ich połknąć... wiec narazie jeszcze poczekam.

a kubek niekapek kupiłam dopiero w sobote z TT, mały narazie łapie za rączki i obczaja dziubek nawet troche udało mi sie już wypić, a nalewam herbatki.
Tak w sumie na rzei traktuje ten kubek jako zabawkę niech sie do niego przyzwyczai to całkiem zrezygnujemy z butelki.

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2008-09-02 o 20:57
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 20:12   #3476
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Sprężyna, specjalistką od nauki picia z kubeczka jest Kasia-słoneczko. Chyba trzeba najpierw zacząć od picia z łyżeczki, a dopiero później z kubeczka... Tak mi się wydaje.

Teso, a może go kładziesz za wcześnie od karmienia. Mojej Basi też tak czasami ulewa, ale się tym nie martwię, bo wydawało mi się to normalne.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 20:16   #3477
kokochana
Raczkowanie
 
Avatar kokochana
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Teso nie stresuj się to normalne. Mojej też się ulewa na brzuszku Co do spotkania czwartek mi wstępnie pasuje. Do zobaczenia
kokochana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 20:58   #3478
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez ula b Pokaż wiadomość
amika ja jak Olo tak reagował na jedzenie to odczekałam kilka tygodni i jak ponownie mu podałam to się zajadał,ale może próbuj po kilka łyżeczyek dziennie.
Będę próbować, choć z drugiej strony nie będę Basi do tego zmuszać, bo nie chcę jej do nowości zupełnie zniechęcić. Właśnie przeczytałam, że dobrze jest zmieszać jabłko czy marchewkę z własnym mlekiem. Jutro tak spróbuję podać Basi jabłuszko. Jak nie będzie chciała, to zrobię przerwę 2-3 dniową i wznowię próby.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:22   #3479
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

co do ubranek, to dzis stwierdzilam, ze moja ma ich zdecydowanie za duzo! bo ja zawsze kupuje na zapas i efekt taki, ze przegladalam dzis szafe z jej rzeczami aby wyciagnac te na 74 (teraz nosi na 68, ale juz sa na styk, choc to tez od firmy zalezy) i sie okazalo, ze 2 pelne pralki mi wyszly! (samych pajacykow, bodziakow, spodenek, bluzeczek itp., bo nie licze grubych ciuchow) ja nie wiem kiedy ja to wszytsko uzbieralam. co do cieplych ubran wierzchnich, to ma ich tez sporo - plaszczyki, kurtki, kombinezony, wszystkich rodzajow po kilka. to jakies szalenstwo!
przy lezeniu na brzuszku odbijanie jest normalne i sie wtedy moze ulac.
bodziaki na ramiaczkach sa w mothercare (pakowane po kilka sztuk).
moja siedzi jak ja podtrzymuje, ale staram sie z tym nie przeginac, bo to ponoc niewskazane. dziecko niby powinno siadac gdy samo potrafi... a to ponoc dopiero miedzy 8 a 10 miesiacem zycia. jednak ja potrafilam sam usiasc gdy mialam 4 miesiace! autentycznie - nawet mi w ksiazeczke lekarz to wpisal, bo to rzadkosc.
spuchnieta otoczka brodawki nadal mi doskwiera. ciekawe czy mi to zejdzie skoro podczas karmienia jest ciagly nacisk na to miejsce? masakra! probowalam uzyc oslonki silikonowej, ale nie sprawdza sie. dobra jest na ochrone brodawek, ale otoczka zawsze jest przeciez naciskana.
moja dzis mnie wykonczyla. wymagala ciaglej uwagi. domyslam sie, ze to efekt przebywania z dziadkami - rozpuscili ja i teraz nie chce sama sie bawic... no chyba ze to przez to, ze znow musi sie do domku przyzwyczaic, bo nie bylo nas tu 3,5 tygodnia!.. nic nie zdazylam dzis zrobic przez to.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 23:57   #3480
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hej dziewczyny kciuki pomogły bo egzamin ZDALAM!!!
a drga dobra wiesc to taka ze aleks zaczal sie przewracac sam !!!
spadam bo cos nie chce spac
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.