|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-09-07, 16:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 7
|
koszmar
Witam,
2 miesiace temu przezylam koszmar, moj narzeczony zostawil mnie na 3 miesiace przed slubem, powiedzial ze nie kocha i ze to koniec. Koszmar trwal jakies3 tygodnie, strata wagi, placz, ogolnie tragedia. Po tym zapisalam sie na randki internetowe i tam poznalam tego kogos kto sprawil ze poczulam sie jak nowo narodzonona, prawdziwego mezczyzne opiekunczego, madrego i dobrego. Porzucone prawie tak jak ja, z tym wyjatkiem ze dla innego mezczyzny. Czulismy sie ze soba wspaniale, najpeirw byly 2 tygodnie pisania maili a pozniej spotkanie i nastepne spotkanie i nastepne. W sumie spotykamy sie przez 4 tygodnie ale oboje wiemy ze czujemy sie ze soba doskonale i mamy odczucie ze znamy sie cale zycie. Czuje sie wspaniale i on ze mna tez. Ale oczywiscie pojawil sie problem, jego byla dziewczyna napisala do niego ze nadal go kocha i ze chce aby byli razem. Strasznie szanuje to ze mi o tym powiedzial, nie odczuwalam zadnej zmiany. Dzis rano zadzwonila do niego (o 7 rano szkoda slow) powiedziala ze jej nadal na nim zalezy, on powiedzial ze nie moze rozmawiac bo nie jest sam i ze zadzwoni wieczorem. Wrocil do mnie i mi powiedzial ze dzwonila, mine mial straszna, czuje ze nie wie co ma robic. Wielka milosc ktora ja dazyl chyba jeszcze nie przeminela. Mielismy spedzic razem ta niedziele, jednak nie czulam sie dobrze i wrocilam do siebie. Jak wyjezdzalam to mi powiedzial ze nie mam o co sie martwic, plakal, a na dworcu dal najwpanialszego calusa po ktorym nie umialam juz mu spojrzec w oczy i szybko odeszlam. Nie wiem co mam myslec o tym wszystkim, zakochalam sie i mysle ze on tez, jest nam razem dobrze, boje sie ze jak do niej zadzwoni to wszystkie uczucia do niej wroca. Ma do mnie zadzwonic wieczorem po romozwie z nia, ale ja czuje ze juz nie bedzie ze spotkamy sie w nastepny weekend tylko ze wybierze ja. Jak wyjzedzalam to mi mowil ze sie myle ze tak nie bedzie bo nawet nie wiem jak bardzo jestem wazna dla niego. Nie wiem co myslec, co robic, nie znamy sie dlugo, 2 tygodnie pisania maili i 4 tygodnie spotykania, ale co bedzie dalej..... Buzka Marta |
2008-09-07, 16:57 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: koszmar
A to ci** z niej obudziła się!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wkur zyłam się,bo pewnie tamtej koleś ją rzucił i teraz ona się obudziła!!!!!!!!!!!!!!!
A to dlatego,bo widać,że u was wszystko na jak najlepszej drodze. Mysle,ze koles moze cos jeszcze do niej czuć,ale też pamięta,że ona go zostawiła dla innego faceta,więc nie bój się. Prawda jest taka,że jeśli do niej wróci to był Ciebie niewarty,a jeśli nie wróci to powodzenia Głowa do góry |
2008-09-07, 17:15 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: koszmar
Ja bym była spokojna o ten telefon Twój TŻ porozmawia ze swoją byłą, powie jej, że jest zakochany w Tobie, a ona nie ma po co więcej do niego dzwonić, a potem zadzwoni do Ciebie i wszystko Ci opowie. Gdyby był cień szans, że może do niej wrócić, to by ci nie mówił o tym telefonie od niej a potem by się tak czule z Tobą nie żegnał
Głowa do góry Każdy ma jakies swoje ex, ale one nie maja szans w porównaniu z nową miłością Na pewno nie masz się czym przejmować |
2008-09-07, 17:22 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 505
|
Dot.: koszmar
Cytat:
|
|
2008-09-07, 17:58 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: koszmar
Halo halo,no.
Bądź dobrej myśli bo będzie dobrze.Zobaczysz Ja przeczytałam raz jeszcze Twój post,gdzie opisywałas jak zareagował na telefon od byłej. Xew,gdyby te uczucia odżyły to nie sądzę,że powiedzialby Ci o tym telefonie.Jest z Tobą szczery,wzruszyl się,kiedy zapewniał Cię,że chce byc z Tobą a nie z nią-wydaje mi się,że nie masz się o co martwić. Daj nam znać jak się sprawy potoczyly-a ja trzymam mocno kciukiZa Ciebie,żebyś się nie martwiła |
2008-09-07, 18:23 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: koszmar
Nie wchodzi się 2x do tej samej rzeki...-powiedz to swojemu obecemu chłopakowi
Powinien miec dosc rozumu zeby wiedziec ze skoro raz go rzucila to jakos jej na nim specjalnie nie zalezy i moze to zrobic po raz drugi! Pewnie, jak ktos juz zauwazyl, tamtem ja rzucil albo po prostu sie nim bawi bo wie jak mu na niej zalezalo.... Kobieta ma tupet a twoj facet powinien miec troche rozumu a nie wszystko rzucac i lecic na jej kazde zawolanie! |
2008-09-07, 18:54 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: koszmar
Po przeczytaniu Twojego posta, jestem pewna że On powie jej, że nie mają ze sobą o czym rozmawiać, że On teraz ma Ciebie i to Ciebie kocha i aby Ona dała mu spokój.
Uważam tak jak reszta dziewczyn, że mu na Tobie zależy. Inaczej nie powiedziałby Ci o tym telefonie od niej, nie byłoby takiego pożegnania. Nie martw się, wszystko będzie dobrze |
2008-09-07, 21:37 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z krainy dzwięków / 054 !
Wiadomości: 41 862
|
Dot.: koszmar
To głupia pipa! najpierw zostawia a potem sie łasi...
Moim zdaniem jesli raz go zranila i jesli jest madrym mezczyzna to nie ulegnie jej. Skoro mowil ze na Tobie jemu zalezy to bedzie sie Ciebie trzymał.
__________________
"Nie masz żadnych wrogów poza tymi w Tobie" rsmt |
2008-09-07, 22:27 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 611
|
Dot.: koszmar
Zgadzam się z poprzedniczkami, gdyby chciał do niej wrócić, nie opowiadał by Ci tego wszystkiego. Najwidoczniej to na Tobie mu teraz zależy Głowa do góry! Zostawiła go raz, może zrobić i drugi, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Więc bądź dobrej myśli I życzę szczęścia
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.