Mój chłopak jest słaby w łóżku

[Lover1998]

Jestem z moim chłopakiem juz dosyć długo a kochamy się od 1.5 roku.
Chłopak jest dla mnie dobry, życzliwy i na prawdę mnie kocha o wiele nas łączy. Problemem jest łóżko.
Gra wstepna zawsze wygląda tak samo. Zero ognia i fajerwerków. Zależnie od pozycji kończy szybciej lub później ale nigdy nie trwa to za długo. On tłumaczy to tym, ze bardzo mu się podobam.
Nadmienie ze byliśmy dla siebie pierwszymi seksualnymi partnerami. Od kiedy dochodzi do stosunków nigdy nie osiągnęła orgazmu. Ja wole ostrzej a on z szacunku do mnie nie bierze pod uwagę takich rzeczy. Jeśli po stosnku nie wspomne ze tez mam jakieś potrzeby on nic z tym nie zrobi - choćby w akcie odwdzieczenia się. Rozmawialam z nim o tym ale to Nie skutkuje. Pomocy

[aKatia]

Napisane przez Lover1998

Jestem z moim chłopakiem juz dosyć długo a kochamy się od 1.5 roku.
Chłopak jest dla mnie dobry, życzliwy i na prawdę mnie kocha o wiele nas łączy. Problemem jest łóżko.
Gra wstepna zawsze wygląda tak samo. Zero ognia i fajerwerków. Zależnie od pozycji kończy szybciej lub później ale nigdy nie trwa to za długo. On tłumaczy to tym, ze bardzo mu się podobam.
Nadmienie ze byliśmy dla siebie pierwszymi seksualnymi partnerami. Od kiedy dochodzi do stosunków nigdy nie osiągnęła orgazmu. Ja wole ostrzej a on z szacunku do mnie nie bierze pod uwagę takich rzeczy. Jeśli po stosnku nie wspomne ze tez mam jakieś potrzeby on nic z tym nie zrobi - choćby w akcie odwdzieczenia się. Rozmawialam z nim o tym ale to Nie skutkuje. Pomocy

Zmień faceta. Jeżeli nie reaguje na prośby i ma w d*pie twoją przyjemność, a to że szybko kończy tłumaczy tym że mu się podobasz to po prostu nie ma sensu. Nie wiem czy jest taki życzliwy i kochany jak sądzisz skoro nie obchodzi go to czy dojdziesz czy nie. Ja bym go raczej nazwała samolubnym du*kiem.

[mirabelka3690]

Niezły egoista z niego. Zamiast popracować nad swoim kończeniem i Twoją przyjemnością to on wybiera najkrótszą drogę i byle wymówkę. No brawo on.

[arno22]

a przecież mógłby użyć sposobu z starego dowcipu" jak doprowadzić kobietę do krzyku po seksie "...... na zakończenie wytrzeć penisa w firanke.....

[samotny_t]

Napisane przez aKatia

Zmień faceta.

Jaki na tym forum panuje seksizm, to jest prawie nie do opisania.

-> moja dziewczyna jest słaba w łóżku
popracujcie razem, urozmaićcie coś, a może to Ty jesteś słaby itd.

-> mój facet jest słaby w łóżku
zmień faceta

[kalor]

Napisane przez samotny_t

Jaki na tym forum panuje seksizm, to jest prawie nie do opisania.

-> moja dziewczyna jest słaba w łóżku
popracujcie razem, urozmaićcie coś, a może to Ty jesteś słaby itd.

-> mój facet jest słaby w łóżku
zmień faceta

Jeśli ktoś jest słaby i ma głupie wymówki i zero chęci poprawy to jestem zawsze za zmiana partnera, niezależnie od płci.

Zreszta wiesz, ze forum to różni użytkownicy o różnych poglądach? Dopóki nie zacytujesz, ze ta sama osoba wypowiedziała się inaczej w 2 takich samych sytuacjach, gdzie autora różni tylko płeć, to nie uwierzę

[kasiaanna93]

Napisane przez Lover1998

Jestem z moim chłopakiem juz dosyć długo a kochamy się od 1.5 roku.
Chłopak jest dla mnie dobry, życzliwy i na prawdę mnie kocha o wiele nas łączy. Problemem jest łóżko.
Gra wstepna zawsze wygląda tak samo. Zero ognia i fajerwerków. Zależnie od pozycji kończy szybciej lub później ale nigdy nie trwa to za długo. On tłumaczy to tym, ze bardzo mu się podobam.
Nadmienie ze byliśmy dla siebie pierwszymi seksualnymi partnerami. Od kiedy dochodzi do stosunków nigdy nie osiągnęła orgazmu. Ja wole ostrzej a on z szacunku do mnie nie bierze pod uwagę takich rzeczy. Jeśli po stosnku nie wspomne ze tez mam jakieś potrzeby on nic z tym nie zrobi - choćby w akcie odwdzieczenia się. Rozmawialam z nim o tym ale to Nie skutkuje. Pomocy

Też słyszałam, takie wymówki typu, że dlatego tak szybko bo mu sie podobam i że tak bardzo go podniecam - to po to by sie jakoś usprawiedliwic i nie wziąć winy na siebie. Jeśli często dochodzi do takich sytuacji to postaraj się żeby coś z tym zrobił, czytałam trochę o tym, też to zrób jeśli Ci na nim zależy. Przykładowo, może spróbować ćwiczyć mięsnie penisa przy sikaniu, albo może niech uda się do lekarza, bo z tego co słyszałam to wielu Panów ma problemy z za szybim dochodzeniem, a powodów tego może być kilka. Jeśli z kolei nudzi Cie gra wstępna to sama spróbuj zainicjować ją tak żeby było troszke inaczej. Powodzenia

[kielczanin]

Napisane przez samotny_t

Jaki na tym forum panuje seksizm, to jest prawie nie do opisania.

-> moja dziewczyna jest słaba w łóżku
popracujcie razem, urozmaićcie coś, a może to Ty jesteś słaby itd.

-> mój facet jest słaby w łóżku
zmień faceta

Bo wiesz. Ona mają na nas haka, pt: "szowinista/mizogin". Stosowanie ostracyzmu to też ich domena. My możemy powiedzieć, że leży jak kłoda... Ale zaraz pojawią się głosy, co to za facet. Wizaz.pl to taki wykop.pl, tyle że w babskim wydaniu. Myślę, że niektórym paniom to tylko wibrator, taki 25 cm bo do życia z nikim się nie nadają. Za dużo zapatrzenia w siebie.

Co do tematu. Autorko, wiesz że on się nie domyśli? Czy jesteście otwarci na eksperymenty?

[Simple_man]

Witam serdecznie. Jestem nowy ale mam nadzieję, że nie dyskwalifikuje mnie to od wypowiadania się na poważne tematy.
Pewnie dlatego że jestem facetem spadnie na mnie fala krytyki że pewnie staje w obronie faceta, solidarność plemników itp.
Jednak uważam że skoro autorka wystosowała post z prośbą o pomoc nie oczekuje rady typu "Zmień partnera", lecz raczej chciała by próbować rozwiązać problem z bieżącym partnerem jeśli jest na to jakaś szansa. Martwi mnie to co piszesz, że rozmowa z nim nie daje efektów bo to troszkę źle wróży. Ja bym na miejscu Lover1998 spróbował pokierować grą wstępna w ten sposób aby osiągnęła jak największe podniecenie już w tej fazie waszej wspólnej przygody, może pozwoliło by to wyrównać czasy wspólnego osiągnięcia przyjemności. Dodatkowo są akcesoria spowalniające wytrysk u faceta co też mogło być pomocne. Jak domyślam się z wieku pytającej partner pewnie jest również młody a co za tym idzie z pewnością ma problemy z kontrolowaniem swojego ciała. To jest tyle co mi się nasuwa z pozycji partnerki co może uczynić. I teraz druga strona medalu. Większość kroków powinna należeć do partnera. On po pierwsze powinien zrozumieć że największa przyjemność podczas stosunku to nie osiągnięcie przyjemności a dawanie przyjemności partnerce. On powinien starać się aby dopasować się do potrzeb partnerki i zadbać aby była zaspokojona. A do tego potrzebna jest rozmowa, rozmowa i jeszcze raz dużo chęci. Jeśli oczywiście będzie głuchy na argumenty a przede wszystkim nie będzie wyrażał chęci i zaangażowania to nic z tego nie wyjdzie, ale w tym wypadku współczuje mu bardzo bo nie doświadczy przyjemności wspólnych przeżyć z jakąkolwiek partnerką. Jeszcze jedna rada, faceci to bardzo proste stworzenia i im trzeba często mówić prostym językiem czego sie oczekuje. Ja wiem że Wy kobiety uwielbiacie insynuować, zakładać że facet się domyśli czego oczekujecie ale do tego facet też musi dorosnąć i nauczyć się swojej partnerki aby czytać w jej myślach. Na początku raczej mu to nie idzie więc trzeba walić prosto z mostu czego oczekujecie. Ale mi się rozpisało. Pozdrawiam serdecznie.

[Horatio]

Napisane przez Simple_man

największa przyjemność podczas stosunku to nie osiągnięcie przyjemności a dawanie przyjemności partnerce

A czy jest coś przyjemniejszego niż orgazm kobiety którą kochamy?

[Simple_man]

No właśnie o tym mówię. Ten kto myśli o sobie traci tak wiele nie zdając sobie z tego sprawy. Widok szczytującej ukochanej jest najpiękniejszym przeżyciem.

[nora_ela]

Może zasugeruj mu, że chcesz, żeby porządnie popieścił twoje piersi, zaczął od długich francuskich pocałunków - cokolwiek, co sprawia Ci przyjemność. Powiem Ci, że jak facet naprawdę solidnie się przyłoży do pieszczot sutków, to można mieć z tego więcej frajdy niż ze zwykłego stosunku. Może jego niechęć do zmian wynika z tego, że źle to ujęłaś i obraziłaś jego męską dumę. Zamiast mówić mu, że seks z nim nie jest specjalnie udany, powiedz mu, że dzisiaj chcesz, żeby pomasował ci piersi etc. Jak cię dobrze rozgrzeje, to później też powinno być przyjemniej.

[Tesserakt]

Tak sobie przypominam wątki na Wizażu w stylu "moja kobieta nie chce wziąć do buzi" i jakoś poklepywania po plecach i rad w stylu "zmień kobietę" sobie nie przypominam. Ah ta hipokryzja i podwójne standardy.