Wszystko o dekoloryzacji włosów

[lady22nn]

A po jakim czasie to sie troszke rozjasni??? bo ja placze juz 3 dzien i myje dwa razy dziennie

[Kalex]

Napisane przez lady22nn

A po jakim czasie to sie troszke rozjasni??? bo ja placze juz 3 dzien i myje dwa razy dziennie

tydzień - dwa tygodnie jeśli myjesz szamponem oczyszczającym do włosów przetłuszczających się albo przeciwłupieżowym

[platynowa]

hej
właśnie siedzę z ręcznikiem na głowie i postanowiłam zaklikać
moje włosy zmieniają już kolorek .na pewno nie są już nienaturalnie kruczoczarne.teraz są ciemnobrązowe z jaśniejszymi pasemkami tam gdzie kiedyś miałam jaśniejsze pasemka.
nie wygląda to już tak tragicznie z czego się ciesze.
wczoraj jednak spanikowałam ,bo woda już nie leciała tak brudna jak zawsze wiec pomyślałam ,że kolor już nie będzie się spierał.
nałożyłam szampon przeciwłupiezowy , na to czepek foliowy i recznik i tak siedziałam w wannie ok 20 min i tu zdziwienie.
gdy po 20 min zaczelam zmywac szampon woda znow leciala czerwono brązowa a włoski po wysuszeniu okazały się duuuuzo jaśniejsze
dzis powtarzam wlasnie ten zabieg bo licze na podobny efekt
aha i wloski po tym zabiegu są bardzo zdrowe i niesamowicie błyszcza i mienia sie roznymi refleksami.
polecam i pozdrawiam wszystkie babeczki

[carolinascotties]

Platynowa - poproszę o nazwę szamponu
Pozdrawiam

[G_P]

Też to przeszłam... Nałożylam na włosy szampon matrix loreal tez mial byc taki ladny... a jak zmylam to czarny :/ jak to zobaczylam to myslalam ze zawalu dostane.. bo mialam wlosy taki ciemny blon i troche pasemek blond... splukuje sie bardzo wolno i teraz moje wlosy sa... tak jakby miedziano- kasztanowo- rude... i nie mam pojecia co z nimi zrobic;/ pozdrawiam wszystkie kruczo- czarne

[platynowa]

nazwa szamponiku to BIODERM ja mam z ekstraktem z ziół i alantoiną Mentol.
jest bardzo dobry .polecam tez inne szampony z tej serii.

[Karola_83]

Jeśli dekoloryzacja to tylko za pomocą płynu rozchylającego łuskę. Drogo, ale nie niszczy włosów! Mówię z własnego doświadczenia, nie schodzi się do naturalnego, ale kilka tonów niżej (w ostateczności podobno do miedzianego blondu) i można nałożyć co się żywnie podoba

[ilovecarrotcake]

ja sciagalam kolor z czarnych wlosow dokladnie z hebanu na dosc jasny braz sie udalo zejsc za pierwszym razem a kosztowalo mnie to w sumie nie tak duzo bo 170 zł

[Zala]

Ja czekam już 5 tygodni, żeby fryzjerka ściągneła dekoloryzator. I chyba sama raczej kupie..ale problem jest w tym, że nigdzie nie moge go dostać. Mieszkam w małym mieście więc nie ma dobrych drogeri jak Rossman. Dlatego szukalam w necie i tez nic Wie ktoś może gdzie mogę go kupić?

[ilovecarrotcake]

ja kupowalam w sklepie fryzjerskiem ale w krakowie wiec pewnie nie wiele ci pomoge

[platynowa]

hej
nie mam zbyt dobrych wieści...
ide zaraz do fryzjera.może jeszcze dzis mi się uda wcisnąć na wizytę.
Ścinam WŁOSY NA KRÓTKO I FARBUJĘ NA BLOND.
NNie mam innego wyjścia ponieważ nie umiem siebie zaakceptować w tym ciemnym czymś co mam na głowie
wracam do blondu. najpierw je odbarwie a potem pomaluję.
to ciemne paskudztwo zmyło się do ciemnego brązu i tak pozostało.
trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny.
IDĘ!!!

[platynowa]

i nie poszłam.
musze jeszcze przemyślecx decyzje odnosnie sciecia ale powrócić do blondu chce
tylko boje sie ze po tych zabiegach bede lysa

[platynowa]

dziewczyny PROSZE doradzcie mi jakas fryzurke bo ja się załamię.wyglądam okropnie i jak byscie mi cos doradzily to jutro juz bym byla u fryzjera.
prosze o pomoc.
fotki są troche przeklamane.nie jestem az taka blada i az taka brzydka

[martusienka]

Moim zdaniem bardzo Ci ladnie w tych ciemnych wloskach, ale skoro nie mozesz sie do nich przezwyczaic... Idz do dobrego fryjzera, na pewno cos zaradzi.

[iustitia]

Jak przystało na prawdziwą, zmienną kobietę, z dnia na dzień stwierdziłam, że jednach chcę wrócić do blondu, mając na głowie głęboką czerń...
Obecnie przeszłam przez pierwszy etap - zrobiłam sobie na czepek trochę pasemek na rozjaśniacz żeby zobaczyć, jak działa na moje włosy i jak zareagują. Na szczęście, do końca przekonałam się, że są niezniszczalne Nic mi nie wypadło, są mięciutkie i zadowolone a ja mam szałowe płomiennorude pasemka na moich czarnych lokach
Kolejny etap to ostateczne farbowanie, które zrobię jak już zaczną się ferie (tylko tydzień! ), wtedy położę rozjaśniacz, kiedy go zmyję to potrzymam trochę w wax'ie i nałożę jakiś blond, może srebrny czy popielaty... Szok będzie w całej szkole (w lo wszyscy się znają :P) kiedy przed feriami chodzę w czerni a po feriach przyjdzie blondyneczka
Jeju, ale się cieszę

[Mona27]

Zastanawiam się czy Ty sama wierzysz w to co napisałaś. Nie myślisz chyba że w przeciągu tygodnia czy dwóch będziesz blondynką mając teraz czarne włosy. Ja wiem to z autopsji. Jakieś 2 lata temu miałam piękne czarne - farbowane długie i kręcone włosy. Coś mnie podkusiło i zaczełam rozjaśniać. Trwało to około 4 miesięcy. Po tym czasie miałam swoje wymarzone włosy blond - ale co z tego. Było ich mniej o połowę, zero loków bo się rozprostowały, sztywne i sianowate. Po prostu koszmar. Teraz znowu mam ciemne włosy, ale po tamtym rozjaśnianiu musiałam obciąć się na chłopaka dosłownie bo takie był zniszczone. Zastanów się jeszcze bo gra nie jest warta świeczki.

[iustitia]

Wierzę w to, co napisałam, bo już to wcześniej robiłam a nie mam żadnych problemów z włosami więc nie obawiam się zniszczenia.

[Silly]

Napisane przez Mona27

Zastanawiam się czy Ty sama wierzysz w to co napisałaś. Nie myślisz chyba że w przeciągu tygodnia czy dwóch będziesz blondynką mając teraz czarne włosy. Ja wiem to z autopsji. Jakieś 2 lata temu miałam piękne czarne - farbowane długie i kręcone włosy. Coś mnie podkusiło i zaczełam rozjaśniać. Trwało to około 4 miesięcy. Po tym czasie miałam swoje wymarzone włosy blond - ale co z tego. Było ich mniej o połowę, zero loków bo się rozprostowały, sztywne i sianowate. Po prostu koszmar. Teraz znowu mam ciemne włosy, ale po tamtym rozjaśnianiu musiałam obciąć się na chłopaka dosłownie bo takie był zniszczone. Zastanów się jeszcze bo gra nie jest warta świeczki.

zgadzam sie w 100% moja kolezanka miala piekne naturalne blond wloski i jak zaczela farbowac na blond wlosy(cala glowe)wlosy zaczely wypadac i sie kruszyc i jestem tego swiadkiem przy mnie obcinala wlosy na chlopaka doslownie a miala do pasa takze radze pomyslec,jak chcesz zrob sobie balejaz ale nigdy cala glowe nie farbuj na blond

[kate_003]

Platynowa, co ty chcesz od swoich włosów?! Dobrze wyglądasz, nawet ci powiem, że nie widzę w blondzie Musisz się po prostu przyzwyczaić do swojego nowego kolorku. Ja po moim ,,jasnym brązie'' też się załamałam, też chciałam iść do fryzjera, zrobić tą dekoloryzacje i nici z tego wyszły I teraz wiem że dobrze zrobiłam. Pozdrawiam

[Kalex]

a ja mam takie postulaty:
1. jeśli możesz to zrób teraz fotkę swoich włosków i później fotkę po tych wszystkich swoich zabiegach - myślę, że wszystkie wizażanki z chęcią zobaczą co Ci wyszło na głowie
2. proszę o opis stanu włosów nie tylko po ufarbowaniu ich, ale jeśli możesz to po paru tygodniach - bo ja obstawiam,że po tym co zamierzasz zaczną Ci się kruszyć lub/i łamać w połowie długości - tym bardziej, że robisz im terapię szkową sama- zobaczymy kto będzie miał rację
3. wpisz sobie wyszukiwarkę wizażową hasło np. z czarnego/ciemnego na blond i poczytaj sobie jak dziewczyny przechodziły z czarnego na blond, ile to trwało i jakie są rezultaty - jeśli Tobie uda się tymi zabiegami osiągnąć piękny kolor blond bez zniszczenia włosów w tydzień-dwa tygodnie to osobiście pogratuluję Ci w tym wątku, tym bardziej, że będziesz pierwszą osobą, której to się tak szybko uda
4. no coż...życzę...powodzenia

[Kalex]

ulżyło mi, że nie poszłaś...
wg mnie też dobrze wyglądasz w tym kolorze
jednak jeśli bardzo Ci kolor przeszkadza to może zrób sobie u fryzjera jakieś jaśniejsze brązowe pasemka? co o tym myślisz?

[Mariti]

Napisane przez iustitia

Wierzę w to, co napisałam, bo już to wcześniej robiłam a nie mam żadnych problemów z włosami więc nie obawiam się zniszczenia.

W to , że może nie zniszczą się drastycznie jestem skłonna uwierzyć , sama mam tego typu włosy ( kilkakrotnie w różnych okresach życia schodziłam z czarnego i przeżyły) Natomiast na pewno nie będziesz miała ładnego blondu po tym zabiegu który planujesz: tam gdzie zrobiłaś pasemka będą żółte, a tam gdzie będzie rozjaśniacz będa ryżawe ( w najlepszej opcji). Niestety schodzenie potrwa nieco dłużej, mi zajęło 4 miesiące ( pod opieką frzyjera) zejście z czarnego, na naprawdę ładny, jasny blondzik, bez zniszczeń. Nawet jeśli nałożysz szybsze tempo nic to nie da, bo zniszczysz włosy.

[platynowa]

kochane jesteście dziewczyny
nic nie będę robiła z tymi włoskami ,bo jak sobie przypomniałam ile zachotu i nerwów kosztowało mnie utrzymanie jasnych platynowych włosków to mi się odechciało farbowania.
fakt ,że lepiej wyglądałam ,ale cóz...teraz też może jakoś się przyzwyczaję tym bardziej ,że o dziwo moje włosy są błyszczace i wyglądaja na zdrowe.
WIEC ZOSTAJĘ BRUNETKĄ.
Mam nadzieję ,że na wiosnę jak przyjdzie słoneczko kolorek jeszcze bardziej się rozjaśni i się juz przyzwyczaję może tez pomysle za kilka m-cy o jakichs pasemkach jasniejszych ,ale na razie dam im podrosnąc,bo nie chcę zznowu miec takich krotkich i zniszczonych kudelków.
dziękuję wam za wsparcie
załuje ,że umiesciłam tu te swoje straszne fotki bo są okropne!!!!!
no ale trudno

[Kalex]

Napisane przez platynowa

dziękuję wam za wsparcie
załuje ,że umiesciłam tu te swoje straszne fotki bo są okropne!!!!!
no ale trudno

przecież możesz edytować swoją wypowiedź i usunąć fotki

[madziulack]

Ja mam pytanko co do tematu. Mam czekoladowy brąz ale anturalnie ejstem blondynka i teraz chcialabym rozjasnic pasemka tyle ze obawiam sie efektu....

[Ana_one]

Właśnie robię dokładnie to samo, planuję uwinąc się w trzy dni, przeszłam pierwszy i jest nieźle, mam jasno rude (rozjaśniacz profesjonalny, farba popielaty super rozjaśniający) Zaczynałam od farbowanych czarnych, włosy zniszczone mam lekko! Wszystko się da...

[Mona27]

Prosimy o fotki włosów przed i po zabiegu tak jak napisała Kalex. Chciałabym przekonać się na własne oczy jak przez 3 dni - Ana_one można przejść z czarnych farbowanych do blondu. Gdyby było to takie łatwe i bezpieczne nie byłoby kilkunastu wątków pt. "ratujcie mam kurczaka na głowie", albo "co mam zrobić moje włosy to siano......"

[Ala...]

To ja z rudego na blond przechodze już 5 miesięcy Cos mi sie nie chce wierzyć w tak błyskawiczne zabiegi.... Ostatni juz się wkurzyłam i użyłam podczas jesdnego rozjaśniania - 2 rozjaśniacze i farbę platynowa superrozjasniająca, no i tak mam pomarańczowe refleksy...

[platynowa]

nie miałam pojęcia ,że raz zamieszczone fotki można usunąć....
ulżyło mi
wszystkie palettomaniaczki piszcie jak tam spieranie włosków.u mnie jużna szczescie krucza czern to tylko wspomnienie,ale ten braz tez jest jeszcze za ciemny wiec dalej się spieram
pozdrawiam

[Dotk4]

he moja kolezanka sobie robila wczoraj rozjasniala z czarnego na jasniutki braz .. i jak ja widzialam zaraz po sciagnieciu koloru to myslalam ze zwatpie w zycie to juz nie bylo 5 tyys. kolorow tylko 10 tys. miala na glowie ;D heheh ale teraz fajnie jej wyszlo tylko wlosy jak siano ale jak masz podatne to moze wyjdzie!he ja sobie robie z brazu na srebrno bialy i mysle ze bedzie ok trzymam kciuki zamiesc fotki chetnie zobacze jak Ci wyszlo aaai jak chcesz sobie sciagnac kolor bo to sie nie rozjasnia tylko sciaga kolor to albo woda utleniona 6% albo awangarda (zalezy jaki kolor jak chcesz blad to awangarda blad) ona ma 12% he