Farouk chi ionic hair color - farbowanie

[taOLA]

Napisane przez green.eyed

Witajcie,
Cały czas poszukuję idealnej farby do włosów. próbowałam już Revlona Prof., Kolestonu Welli, Subriny Prof., L'oreala Majirel, Londy Prof.. Alcantary, obecnie Renee Blanche. Ostatnio natrafiłam na wzmianki o Farbie Farouk. I tu następuje moje pytanie: Czy któraś z Was ma/miała doświadczenia z tą farbą? Przy samodzielnym farbowaniu bądź w salonie fryzjerskim. Najbardziej interesuje mnie to jak się trzyma kolor - czy się szybko wypłukuje, jakie macie wrażenia podczas farbowania i po - jak znoszą to włosy itp. Proszę piszcie

P.S. Załączam paletę kolorów, gdyby to kogoś zainteresowało.

hej ja używam tej farby od dłuższego czasu, farbuje w domu i kombinowałam różne mieszanki az dotarłam do tej wymarzonej. niestety mam wrazenie ze ta farba jest tak samo trwała jak szamponetka do 10 myc....jak skoncze ostatnie opakowanie to chyba zakoncze romans z faroukiem...

szkoda, bo kolory naprawdę super. mi zalezy na bardzo ciemnym i zimnym brązie. jesli uzywałas juz tylu farb to moze mogłabyć mi polecić na przyszłosć którąś. uzywałam majirela ale kolory nie bardzo mi pasują.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez angela2906

witaj to ze wyjda jasniejsze to byłam przekonana ze tak bedzie za silna woda jak na tak ciemny kolor ale ze niemiałas innej no to stwierdziłam ze niech na jeden raz bedzie mysle ze ta zielen niestety wybiła przez ten brak niestety addictivu miałam nadzieje ze przy tak ciemnych on niewybije tym bardziej ze swoich jasnych włosów niemasz no niestety twoje wlosy wybiły zielen wiec nastempna farba bez addictivu da tan sam efekt wybije zielen hmm zaraz pomysle nad innym kolorkiem ale to musi byc koniecznie popiel ??
dodaj zdjecie włosków jesli mozesz bym zobaczyła co dokładnie sie dzieje teraz na tych włosach

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

mam taki plan jesli chcesz miec ciemniejsze wlosy a przy okazji zielen mniej bedzie wybijac zrob taka mieszanke 4A+3N+niebieski addictiv 3N to naturalny kolor wiec on niejest cieply ale niejest tez popielaty wiec niebedzie takiego efektu jak przy 4A no ale włosy beda ciemniejsze i mniej zielone ja robiłam jakis czas temu popiel z naturą i klientka była zadowolona wiec sprubuj jak chcesz chyba ze to koniecznie musi byc popiel ale przy samej popieli bedzie strasznie ciezko pozbyc sie tej zielenihmm niewiem przemysl i powiec co sadzisz o tej koncepcji ?

Angelo! zrobiłam tak jak mówiłas i EFEKT JEST REWELACYJNY!!!!! wreszcie mam bardzo ciemny a zarazem na maxa chłodny kolor! niestety zauważyłam ze ta farba wogóle nie jest trwała. wypłukuje sie jak szamponetka:/ do kitu,szkoda

[angela2906]

Napisane przez taOLA

hej ja używam tej farby od dłuższego czasu, farbuje w domu i kombinowałam różne mieszanki az dotarłam do tej wymarzonej. niestety mam wrazenie ze ta farba jest tak samo trwała jak szamponetka do 10 myc....jak skoncze ostatnie opakowanie to chyba zakoncze romans z faroukiem...

szkoda, bo kolory naprawdę super. mi zalezy na bardzo ciemnym i zimnym brązie. jesli uzywałas juz tylu farb to moze mogłabyć mi polecić na przyszłosć którąś. uzywałam majirela ale kolory nie bardzo mi pasują.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Angelo! zrobiłam tak jak mówiłas i EFEKT JEST REWELACYJNY!!!!! wreszcie mam bardzo ciemny a zarazem na maxa chłodny kolor! niestety zauważyłam ze ta farba wogóle nie jest trwała. wypłukuje sie jak szamponetka:/ do kitu,szkoda

ciesze się że kolor wyszedł jaki chciałaś a przypomnij mi jaki miałaś wcześniej kolor? blond? bo już niestety nie pamiętam problemy z pamięcią chyba mam :/ bo jeśli miałaś jasne włosy to musisz się liczyć że włosy będą się wypłukiwać na początku do puki się nie napigmentują czyli około 4-5 farbowań na jasnych kolorach farba ma prawo się szybko wypłukiwać i mieć prześwity ale jak włosy są napigmentowanę to nie ma takich problemów kolor długo sie utrzyjume i delikatnie się wypłukuje tak by linia miedzy włosami naturalnymi a odrostem była jak najmniej widoczna

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez majreg

Mam jasny popielaty blond między 8.1 a 9.1.

a więc nie powino być problemu z uzyskaniem takiego koloru chyba że we włosie masz czerwony pigment ale tego nie dowiesz się do póki nie pofarbujesz włosów

[barbieii92]

Witam
Chciałam się zapytać czy ktoś ma doświadczenie w użyciu odcieni ultra rozjaśniających ulp / ul ? Czy mocno niszczą włoski ? mam włoski zafarbowane na czekoladowy brąz na poziomie 6. nie farbowałam od początku marca . z dołu włoski są koloru złotawego brązy na poziomie 7.

Patrząc jednak na tą paletę na moim ekranie wszystkie kolory od poziomu 6n wyglądają jak ciemne brązy do czarnego 1n . Więc według tej palety troszke nie wyraznej wloski mam u gory 7N a od dołu 8N.


https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1259412439

[majreg]

Napisane przez angela2906

ciesze się że kolor wyszedł jaki chciałaś a przypomnij mi jaki miałaś wcześniej kolor? blond? bo już niestety nie pamiętam problemy z pamięcią chyba mam :/ bo jeśli miałaś jasne włosy to musisz się liczyć że włosy będą się wypłukiwać na początku do puki się nie napigmentują czyli około 4-5 farbowań na jasnych kolorach farba ma prawo się szybko wypłukiwać i mieć prześwity ale jak włosy są napigmentowanę to nie ma takich problemów kolor długo sie utrzyjume i delikatnie się wypłukuje tak by linia miedzy włosami naturalnymi a odrostem była jak najmniej widoczna

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------




a więc nie powino być problemu z uzyskaniem takiego koloru chyba że we włosie masz czerwony pigment ale tego nie dowiesz się do póki nie pofarbujesz włosów

Raczej nigdy mi czerwień z naturalnych nie wybijała. Bardziej wybija mi żółty jak robię np jakąś popielatą dziewiątką. Czy możesz mi doradzić co z czym mam zmieszać,żeby wyszedł podobny kolorek jak na tej fotce? To dla mnie jakiś blond, ale nie jestem w stanie określić jaki odcień z farbek farouka.To jest jakiś odcień miodowy????Co to za kolor właściwie? Może jakaś mieszanka, może additiv. Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Ten kolorek wydaje się być taki intensywny, może by mnie nieco ożywił, bo jestem jakaś taka nijaka obecnie. Dodam,że włosy dość ciężko mi się rozjaśniają.

[barbieii92]

Napisane przez majreg

Raczej nigdy mi czerwień z naturalnych nie wybijała. Bardziej wybija mi żółty jak robię np jakąś popielatą dziewiątką. Czy możesz mi doradzić co z czym mam zmieszać,żeby wyszedł podobny kolorek jak na tej fotce? To dla mnie jakiś blond, ale nie jestem w stanie określić jaki odcień z farbek farouka.To jest jakiś odcień miodowy????Co to za kolor właściwie? Może jakaś mieszanka, może additiv. Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Ten kolorek wydaje się być taki intensywny, może by mnie nieco ożywił, bo jestem jakaś taka nijaka obecnie. Dodam,że włosy dość ciężko mi się rozjaśniają.

Myśle że według tej palety : https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1195594369
To kolor 8W/ 8G powinnas z 6% wodą zmieszać .
Zwróć uwagę na to zdjęcie tu widać troszkę lepiej https://polki.pl/work/privateimages/formats/E/16788.jpg Ma jaśniejszy to wszystko zależy od światła więc ja bym CI radziła na poziomie 8 to robic i albo ta farbka albo tamta.

[ifg]

dziewczyny a czy któraś z was ma może doświadczenie z kolorem 2N? najpierw kupiłam 3N-najciemniejszy brąz ale bałam się, że będą miały jakąś czerwoną poświatę i ostatecznie wymieniłam na 2N. ogólnie mam w tym momencie na głowie wypłukaną hebanową czerń z Castinga L'Oreal (i jak dla mnie to był taki bardzo ciemny brąz, który zamienił się teraz w ciemny brąz). Nigdy nie użyłam żadnej typowej czerni. Bardzo zależy mi aby odcień nie wpadał w żadne czerwienie, rudości itp... a popielate niestety kończą się na 4N, a to z kolei dla mnie za jasny kolor. W sumie oprawę oczu mam baaaardzo ciemną to może w tej naturalnej czerni-2N będzie mi dobrze? troszkę się boje:p jeśli któraś z was używała 2N lub ma jakieś pojęcie jak to może wyglądać i się wypłukiwać to bardzo proszę o odp pozdrawiam

[barbieii92]

Napisane przez ifg

dziewczyny a czy któraś z was ma może doświadczenie z kolorem 2N? najpierw kupiłam 3N-najciemniejszy brąz ale bałam się, że będą miały jakąś czerwoną poświatę i ostatecznie wymieniłam na 2N. ogólnie mam w tym momencie na głowie wypłukaną hebanową czerń z Castinga L'Oreal (i jak dla mnie to był taki bardzo ciemny brąz, który zamienił się teraz w ciemny brąz). Nigdy nie użyłam żadnej typowej czerni. Bardzo zależy mi aby odcień nie wpadał w żadne czerwienie, rudości itp... a popielate niestety kończą się na 4N, a to z kolei dla mnie za jasny kolor. W sumie oprawę oczu mam baaaardzo ciemną to może w tej naturalnej czerni-2N będzie mi dobrze? troszkę się boje:p jeśli któraś z was używała 2N lub ma jakieś pojęcie jak to może wyglądać i się wypłukiwać to bardzo proszę o odp pozdrawiam

3n w dół są chłodne odcienie jeżeli są naturalne czyli 2n też , powinnaś spróbować jeżeli CI zależy na ciemnym brązie jednak weź pod uwagę, że to już podchodzi pod naturalną czerń

[shiraza]

Hej
A ja mam pytanko do Was. Czy blondy ultrarozjasniajace mozna użyć z 9 % woda,czy tylko jak zaleca producent z 12 %. Oczywiście licząc sie z tym ze wtedy blondzik nie wyjdzie bardzo jasny.

[leana1]

Cześć dziewczyny! Wczoraj ufarbowałąm włosy UL12Ntam gdzie nie miałam odrostów piękny delikatny popiel a na odrostach wielka żólta masakra jakim kolorem je wyrównać na popiel ? myslałam o 10B i 11A i jaki aktywator wziąć ? 9% czy 6 %? Może wymieszać jakies kolory aby ten popiel był taki chłodny i delikatny ?

[daga44]

cześć dziewczyny!farbuję włosy farba 8W,kolorek wychodzi taki jak na palecie,daję 6% wodę,ale innej firmy.Jestem bardzo zadowolona,bo mam sporo siwych włosów,a ta farbka super je pokrywa!polecam

[Ciapcia]

Hej dziewczyny, przymierzam się do zakupu farby, na głowie mam cały czas już od paru lat kolorek czarny, i związku z tym moje pytanie, przeglądałam paletę, i za wiele nie rozumiem, a mianowicie czym różnic się kolor 1N od 2N? tylko te wchodzą w grę ale nie wiem który byłby bardziej odpowiedni. Zależy mi na naturalnym, ciepłym kolorku. Bardzo proszę o pomoc

[calippo]

Ja farbowałam kolorem 8G + 6%joanny dodam że miałam rozjaśnione włosy do poziomu 10 a odrost ciemny blond. Więc wyszło...

Odrost był zbliżony do koloru na palecie ale chyba bardziej rudy niż złocisty jaki powinien być, natomiast reszta była dużo jaśniejsza,
Generalnie odrost bardzo się różnił od reszty, ale najgorsze było to że włosy po pierwszym myciu praktycznie kolor się wypłukał, czyli trwałość zerowa. Dodam jako plus że włosy nie były zniszczone, świeciły się ładnie ale to wszystko. po tygodniu mogłabym drugi raz juz położyć farbę bo nic jej już nie zostało,.

[Newday5]

Czy po farbowaniu CHI JONIC używałaś szamponu zakwaszającego na koniec?

On zamyka łuski włosa, żeby kolor szybko się nie wypłukiwał.

[leana1]

Dziewczyny zalecam ostrożnej zabawy z ta farbą
Mam takie siano na głowie że musiałam połowę ściąć

[Newday5]

leana1 - po tej farbie? Napisz więcej, jak długo farbowałaś, czy nawilżałaś, o ile tonów rozjaśniałaś na jakich wodach etc, bo każde farbowanie nieco wysusza..

[anabell_]

hej dziewczyny

Nigdy nie korzystałam z farb CHI dlatego proszę Was o pomoc w doborze farb. Mam włosy farbowane na poziomie 5. Ostatnio korzystałam z Majirel'a L'oreala. Chciałabym mieć troszkę jaśniejsze włosy. Myślałam o średnim brązie lub ciemnym blondzie. Chciałabym aby był to brąz z delikatnym kolorem burgundu bądź też czerwieni bądź też brąz z poświatą bungundu. Jestem zimą więc ostre czerwienie mi kompletnie nie pasują. Chciałabym kupić farby w tym tygodniu ale nie chcę napsocić na swojej głowie a widzę, że Wy znacie się na tym lepiej ode mnie

Pozdrawiam

[leana1]

Napisane przez Newday5

leana1 - po tej farbie? Napisz więcej, jak długo farbowałaś, czy nawilżałaś, o ile tonów rozjaśniałaś na jakich wodach etc, bo każde farbowanie nieco wysusza..

kurczę już od roku ścinam siano na pewno coś przeskrobałam z farbą, ale zniszczone miałam mocno. Wody używam zazwyczaj 6%. Na włosy nakładam regularnie olejek arganowy i nawilżacze z milk shejk. Trochę zraziłam się do tej farby bo przyznam się że po Garnierze czegos takiego nie miałam no nie licząc łupieżu

[rachla95]

Część dziewczyny chciałabym pofarbować ostatnie 10cm włosów samym tym dodatkiem: ash additive i do dołu schodzić double ash additive, można tak? nie wiem czy to potrzebna informacja, ale kolor moich włosów jest na poziomie 8

[Marciuniulka]

Witam Panienki . Na początek chcę powiedzieć, że jestem tutaj nowa i proszę o pomoc. Mam aktualnie farbowane włosy . Coś mnie wzięło (największy błąd w moim życiu :/), aby zrobić balejaż w kolorach ciemny brąz, mój naturalny i blond. No i był. Potem zafarbowałam orzechowym brązem z Joanny bodajże, a w lipcu lub sierpniu średnim brązem z Avonu. I nie ukrywam, że męczy mnie ta tęcza na głowie i rudość, ble. Chciałabym dojść do swojego koloru, którego zdjęcie wkleję poniżej. I tutaj pytanie. Czy dekoloryzator i farba (jeśli tak, to jaka?) czy farba i utleniacz pomoże? Kolor nie różni się zbytnio od natulanego, praktycznie tylko chodzi o te rudości i pozostałości po ciemnym brązie z balejażu . Liczę na waszą pomoc, bo myślę o tym już dobre pół roku i się zdecydować nie mogę, boję się . A, i akurat zauważyłam popiele z Farouk i pomyślałam, że może w końcu one coś pomogą, pozdrawiam!

[paulcia666]

Napisane przez Marciuniulka

Witam Panienki . Na początek chcę powiedzieć, że jestem tutaj nowa i proszę o pomoc. Mam aktualnie farbowane włosy . Coś mnie wzięło (największy błąd w moim życiu :/), aby zrobić balejaż w kolorach ciemny brąz, mój naturalny i blond. No i był. Potem zafarbowałam orzechowym brązem z Joanny bodajże, a w lipcu lub sierpniu średnim brązem z Avonu. I nie ukrywam, że męczy mnie ta tęcza na głowie i rudość, ble. Chciałabym dojść do swojego koloru, którego zdjęcie wkleję poniżej. I tutaj pytanie. Czy dekoloryzator i farba (jeśli tak, to jaka?) czy farba i utleniacz pomoże? Kolor nie różni się zbytnio od natulanego, praktycznie tylko chodzi o te rudości i pozostałości po ciemnym brązie z balejażu . Liczę na waszą pomoc, bo myślę o tym już dobre pół roku i się zdecydować nie mogę, boję się . A, i akurat zauważyłam popiele z Farouk i pomyślałam, że może w końcu one coś pomogą, pozdrawiam!

Ja wielkim znawcą nie jestem, na swoich włosach wypróbowałam już wiele, zarówno u fryzjera, jak i samodzielnie: rozjaśnianie pofarbowanych na ciemno włosów, później ich przyciemnianie i tak w kółko farb używałam sklepowych i profesjonalnych, jednak najczęściej skupiałam się na lorealu, to zdarzyło mi się farbować chi dwa razy, raz u fryzjera, efekt był świetny, włosy błyszczały niesamowicie, niestety tylko do pierwszego mycia, później z każdym następnym kolor znikał.... drugi raz spróbowałam sama, jednak źle dobrałam sobie kolor i wyszło jak wyszło naturalne mam chyba nawet takie same jak Twoje, zwłaszcza na tym pierwszym zdjęciu, i mogę powiedzieć Ci jedno: jeśli chcesz wrócić do naturalnego to nie rób z włosami nic, bo nawet jeśli położysz dekoloryzator i farbe, to ona i tak będzie się wypłukiwała i efekt będzie taki, że będziesz chciała farbować w kółko, a wiem co mówie, bo sama już nie raz chciałam wrócić do swojego koloru. Raz udało mi się dojść nawet do 9cm odrostu i nie wytrzymałam... poza tym popiele mają chyba wszystkie farby w swojej ofercie

[Newday5]

Dziewczyny, a farbowałyście Lorealem Inoa? Pytam ponieważ, tu jest zalecana przez producenta podobna procedura płukania włosów, co ma ważne znaczenie dla długotrwałych rezultatów.
Obie farby są bez amoniaku, więc i płukanie podobne musi być.

Sprawdziłam w necie i odnalazlam przepis Farouka na płukanie z tej farby:

Add a little warm water
• Gently massage color mixture throughout the hair to emulsify - to masowanie jest bardzo ważne.
• Rinse thoroughly with warm water for at least 5 minutes
• Shampoo with CHI® Infra Shampoo
• Gently towel dry the hair
• Apply CHI® Color Lock Treatment for 5 minutes
• Rinse
• Apply a few drops of CHI® Silk Infusion and leave in

Dalsza pielęgnacja, to nawilżający szampon, kwaśna i zamykająca łuski włosa odżywka, jedwab na końcówki - po każdym myciu.

To ma nam zapewnić długotrwale rezultaty. Muszę przetestować, bo baaardzo podoba mi się 9N

Wam również życzę długotrwałych rezultatów i zdrowych włosów

[paulcia666]

Napisane przez Newday5

Dziewczyny, a farbowałyście Lorealem Inoa? Pytam ponieważ, tu jest zalecana przez producenta podobna procedura płukania włosów, co ma ważne znaczenie dla długotrwałych rezultatów.
Obie farby są bez amoniaku, więc i płukanie podobne musi być.

Sprawdziłam w necie i odnalazlam przepis Farouka na płukanie z tej farby:

Add a little warm water
• Gently massage color mixture throughout the hair to emulsify - to masowanie jest bardzo ważne.
• Rinse thoroughly with warm water for at least 5 minutes
• Shampoo with CHI® Infra Shampoo
• Gently towel dry the hair
• Apply CHI® Color Lock Treatment for 5 minutes
• Rinse
• Apply a few drops of CHI® Silk Infusion and leave in

Dalsza pielęgnacja, to nawilżający szampon, kwaśna i zamykająca łuski włosa odżywka, jedwab na końcówki - po każdym myciu.

To ma nam zapewnić długotrwale rezultaty. Muszę przetestować, bo baaardzo podoba mi się 9N

Wam również życzę długotrwałych rezultatów i zdrowych włosów

Farbowałam inoą sama, dwa razy kolorem 5,17. Pierwszym razem zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją, drugim razem troche sie zapomniałam i zamiast 5min przed upływem czasu zacząć je malaksować z zamiarem ich mycia całe zmoczyłam, dopiero gdy były całe mokre przypomniało mi się o masowaniu, więc tak też zrobiłam, ale jak wiadomo za późno. W każdym razie nie widziałam różnicy między farbowaniem pierwszym a drugim, więc nie wiem czy to jest aż takie ważne.

[Newday5]

To jest ważne, bo Loreal prowadzil masowe szkolenia tego odmiennego farbowania i płukania, na you tube ogladałam.
Farouk natomiast pisze:


Rinsing CHI® Ionic Permanent Shine Color:
Proper rinsing is always an important part to ensure longer lasting Color results.
Emulsifying (adding small amount of water and gently massaging the hair) will
start to gradually remove any excess alkaline color mixture from the hair.
This procedure will ensure that all of the excess alkaline color mixture will be
removed from the hair, ensuring longer lasting results.
"Color removes color, when emulsifying."

Rozumiem, że marketing marketingiem, ale sama farbowałam Inoą też kilkukrotnie - 7,13 , wg dokładnej instrukcji i w ogóle mi się kolor nie wypłukiwał, (w przeciwienstwie do wielu osób piszących na wizażu w wątku o Inoa) przez 1,5 miesiąca, więc gdyby nie odrosty to mogłybyśmy farbować rzadziej)

Dla mnie wyznacznikiem nie są moje farbowania tylko narzekanie osób, że się kolor wypłukuje, a przetestowałam na sobie i mi się nie wypłukuje, więc radzę podążać za zaleceniami producenta, a nie bagatelizować je a potem narzekać.

Poza tym, jeśli martwi Was wypłukiwanie farb z włosów, to mam jeszcze jedną radę skuteczną: nie wolno myć włosów świeżo farbowanych przez pierwsze 5-7 dni, potem normalnie, ale używając odzywki zamykającej łuski włosa.

[paulcia666]

To będzie nie do końca na temat, ale jeśli tak chwalisz farbę inoa - owszem, ja też byłam raczej zadowolona, jak było z wypłukiwaniem farby to nie pamiętam, ale ja miałam farbowane na rozjaśnianych włosach, więc też różnie bywa. Ale do rzeczy, byłam zadowolona, dopóki nie trafiłam przez przypadek na ten felieton:

"(...) Oczywiście L’Oreal postanowił być „tajemniczy” i poinformował, że nazwał nową cząsteczkę MEA. I to koniec informacji. Ukryto w ten sposób sprytnie, że zamieniono amoniak, na sole amonowe. Co z tego dla nas, użytkowników wynika? Amoniak jest agresywny, podrażnia skórę rąk, czy głowy, ale nie oszukujmy się lekko, czego dowodem jest większość farb, również poprzednia farba wspomnianego koncernu, ale amoniak jest gazem, po śmierdzi i wyparuje, a sól amonowa jest przyjemniejsza w użyciu, bo farba nie pachnie, ale to koniec zalet. Główną wadą jest za to taki mały drobiazg, że sól amonowa w śladowych ilościach kumuluje się wewnątrz włosa i nie wypłukuje się całkowicie. Po kilku farbowaniach jest więc jej już sporo. A sole pęcznieją zarówno od wody, jak i od ciepła, a szczególnie od ciepła i wody razem. Tak i rozsadzają włos od środka wypychając budulec i powodując niedomknięcie łuski. W skrajnym wydaniu prezentuje to konkurencja w farbie Pallette, koncernu Schwarzkopf. W ich wydaniu nawet czarna niszczy, żeby nie powiedzieć demoluje strukturę włosa. Oczywiście nie mam pojęcia, czy nowa farba INOA jest lepsza, czy równie zła. Nie wiem, bo to L’Oreal chciał ukryć. I ukrył, więc sobie dopowiadam.(...)"


Myślę, że jest on interesujący w całości, więc polecam go przeczytać. I precyzując, to nie jest tak, że po jego przeczytaniu nagle przestałam być zadowolona z efektów. Wiem, że każda farba niszczy włosy, ale jest inoa reklamowana jako rewolucyjna nowość, nie niszcząca, a wręcz "pielęgnująca strukturę włosa" . Dlatego też ja wolałam dać sobie spokój, może kiedyś jeszcze spróbuje.

[Newday5]

Wiesz, ja uważam, że Farouk jest lepszy od Inoa, nie chcę Loreal Inoa reklamować, bo w kampanii reklamowej jednak mówił nieprawdę. To Farouk opatentował swoją farbę o wiele wcześniej, jest nieco inną farbą, ale producent zaleca masowanie włosów z farbą z dodatkiem odrobiny ciepłej wody, bo wtedy tylko od włosów odklejają się związki zasadowe.
"Kiedy nadtlenek wydała tlen, staje się wodą" - tak pisze Farouk i ma za sobą naprawdę zaawansowane badania , współpracuje z NASA. Nie produkuje w ogóle farb z amoniakiem. Pisze, że chce dbać o środowisko, edukację i mottem jest etyka.

A za amoniakiem stoi ogromny biznes kosmetyczny, więc jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I to jest fakt, a nie opinia jakiegoś fryzjera on line, który napisał coś, do czego nie przedstawił żadnych dowodów naukowych na poparcie swojej tezy , ani nie zamieścił linka do tego typu badań.

Jak stwierdził zatem, że MEA pozostaje we włosach, kumuluje się w nich i je rozsadza od środka? Wyssał to z palca? Ot tak sobie?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Amoniak

Napisano, że to amoniak właśnie tworzy te sole amonowe, które miałyby rzekomo pozostawać we włosach i to on szkodzi, jest gazem, ale rozpuszcza się w wodzie a jego zapach powstaje w wyniku reakcji chemicznej:
"Ze względu na hydrolizę amoniaku, jego roztwory wodne mają odczyn zasadowy i reagują z kwasami tworząc sole, w których skład wchodzi jon amonowy, np. azotan amonu czy siarczan(VI) amonu. "

Wiele kobiet może stwierdzić, że po farbach z amoniakiem włosy stają się suchsze i bardziej zniszczone.

Farbowałam Inoa przez ponad pół roku i dosłownie moje włosy stały się wręcz zdrowsze, także moje koleżanki nie stwierdziły, aby im włosy pękały po tej farbie.

A Wam dziewczyny - stało się coś tragicznego z włosami po Inoa? Może warto dementować głupie plotki? Oczywiście w wątku o INOA

[maiia]

Dziewczątka.. jesteście moją ostatnią deską ratunku..

Do tej pory rozjaśniałam włosy bezamoniakowym Lorealem (rozjaśniacz) jednak kolor był zbyt jasny, płaski i jednowymiarowy. Chciałam uzyskać odcień bardziej naturalny (podobno możliwe po uprzednim rozjaśnieniu włosów i dopiero farbowaniu na pożądany odcień blond). Nie chcąc katować włosów podwójnymi zabiegami postanowiłam samodzielnie poszukać farby, która nada moim włosom naturalny, jasny blond. Bezskutecznie. Sprawdziłam większość rozjaśniających farb drogeryjnych (jeżeli nie wszystkie) oczywiście na pojedynczych pasemkach. Wszystkie rozjaśniły mi włosy jedynie rdo rudości.

Na allegro znalazłam farby rozjaśniające farouk chi, bezamoniakowe, rozjaśniające i nadające kolor przy jednym zabiegu, o odcieniach beżowego, złotego i chłodnego blondu (wklejam fotkę).

Moje pytanie brzmi: czy któraś z Was używała tego produktu i czy jest szansa, że rozjaśni moje oporne włosy (podobno natura na poziomie 6 w co zaczynam wątpić biorąc pod uwagę efekty wcześniejszych rozjaśnień)? Podobno rozjaśnia nawet o osiem tonów, ktoś próbował?

[Joanku]

Farbowalam dzis wlosy faroukiem po raz pierwszy, skuszona pozytywnymi opiniami i tym co wyczytalam w tym watku.

Kupilam odcien 7c. To co mialam na glowie wczesniej, podejrzewam bylo 6c'em, ton ciemniejszy a ja chcialam ten mieniacy sie kasztan [stawalam sie brozowowlosa w ciemnym pokoju] zastapic rudosciami bo w slonku normalnie, jak byc powinno jestem ruda.
Farby klade glownie na odrosty bo reszte hennuje, ale chcialam troche 'baze' do ktorej schodzi henna rozjasnic, zeby mi sie tak nie kasztanila.
Farba zlapala pieknie wszystko co wyhennowane [a niby po hennie sie nic nie lapie...] ale z odrostem [szara mysz europejska nie ruszana niczym] sobie nie poradzila. Utleniacz 6% [co prawda innej firmy ale zakupiony w profesjonalnym sklepie z artykulami fryzjerskimi] ktory mial az dwa tony rozasnic nie sprostal, wlosy dalej ciemnorudo- kasztanowe...
Ogniste rudosci nie zastapily ciemniejszych miejsc, w sumie roznicy duzej nie ma, a odrosty jak po henie ledwo musniete, wiec nie widze sensu mazania sobie tym glowy...
Owszem, reszta ladnie blyszczy, kolor odzyl, mieni sie ale podejrzewam ze efekt wyplucze sie po pierwszych 3 myciach...
Ja niestety nie jestem zadowolona, mysle by za jakis czas, mimo wszystko dac tej farbie druga szanse choc jak na farbe profesjonalna to jestem niezadowolona.