:::...Zbiór Kawałów...:::

[girl96]

Oto kilka kawałów. Będę je zamieszczać co jakiś czas. Komentujcie i dawajcie swoje ulubione oraz wymyślone przez Was same lub samych. Miłej zabawy!

Spotykają się dwie dżdżownice, jedna pyta drugą:
-Co tak głośno było wczoraj u ciebie?
-No wiesz, tragedia! Chcieli starego wyciągnąć na ryby!


Do księgarni wchodzi kobieta i pyta:
-Czy dostanę książkę "Idealny mężczyzna"?
-Nie, działu science fiction nie prowadzimy.


Przychodzi córka po lekcji do domu i mówi:
-Tato, twój ojciec pochodzi od małpy?
-Chyba twój oburza sie ojciec.


Idą mrówka i słoń przez pustynię, nagle słoń przewraca się i upada prosto na mrówkę.
-Oj, przepraszam, nie chciałem - mówi.
-Nic nie szkodzi, mnie też mogło się to zdarzyć.


Przeczytaj następujące zdania:

To jest w kocie.
To jest ten kot.
To jest sposób na kota.
To jest każdy kot.
To jest głupi kot.
Ten kot ma łapy.
Kot ma pół miski mleczka.
Za pól minuty kot.
Kot ma zajęcia jutro.

...a teraz przeczytaj co trzeci wyraz z każdej linijki.

W restauracji:
-Kelner! W mojej zupie pływa mucha!
-I co mam zrobić? Kąpielówki podać?


Tato, dlaczego ten pociąg 'zakrencowywuje'
-Synku, nie mówi się 'zakrencowywuje' tylko zakręca.
-OK. No to dlaczego.
-Bo mu się szyny wygły synku.

[girl96]

Jasio wraca z Zakopanego po kilkuletnim pobycie w USA. Gdy odpoczął, ojciec mówi:
-A tera, Jasiu wyniś łobornik.
-What?
-Łot krów i świń.


Jasio wraca z imprezy do domu spóźniony 2 godziny.
Tata czeka z pasem i mówi:
-Obiecałeś, że wrócisz o 22, a jest już po północy! Pamiętasz co ci obiecałem?
-Tak, tato. Że jak się spóźnię, to dasz mi lanie.
-I co teraz?
-Skoro ja nie dotrzymałem swojej obietnicy, to ty też nie musisz.


Przed sądem stoi facet.
-Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach, twierdząc, że to eliksir młodości? - pyta sędzia Anna Maria Wesołowska.
-Tak, wysoki sądzie.
-Czy oskarżony był już wcześniej karany?
-Tak, w 1298, w 1665 i w 1826 roku.


Mały żółwik wchodzi na drzewo. Skacze z gałęzi, macha łapkami i...bum o ziemię. Ponownie wchodzi skacze, macha, macha i bum o ziemię. Obserwując to, pani dzięciołowa mówi do dzięcioła:
-Może już najwyższy czas, żeby mu powiedzieć, że jest adoptowany?


Dlaczego "Ziemia" jest rodzaju żeńskiego?

Bo nie wiadomo dokładnie, ile ma lat.


Jak nazywa się mucha bez ucha?

M

Co powstanie ze skrzyżowania tygrysa z gazetą?

Drapieżny reportaż

Co robi fryzjerka na sali gimnastycznej?

Ćwiczy nożyce

Co robi pastuszek na sali gimnastycznej?

Szuka kozła

[girl96]

Archeolodzy odczytali kamienna tablice jako Mojżesz miał dostać od Boga.
Okazało sie ze jest tam tylko jedno przykazanie:
"Nie z czasownikami piszemy osobno np: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż.."


Do wędkarza łowiącego ryby nad jeziorem podchodzi nieznajomy facet.
- Biorą?
- Nie bardzo.
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan. I tez mnie w****iał


Ojciec chrzestny mafii dowiedział sie, ze jego księgowy dokonał przekrętu na 10 milionów dolarów. Księgowy jest głuchy. Uważa sie, ze to zaleta w takim miejscu pracy. Przede wszystkim obowiązki, wszyscy twierdza, ze i tak ten niczego nie usłyszy i nie będzie zeznawał w sadzie. Kiedy ojciec chrzestny poszedł pogadać z księgowym o zaginionych pieniądzach, zabrał ze sobą adwokata, który znal język migowy. Ojciec chrzestny pyta księgowego: "Gdzie te 10 milionów dolarów, które mi zaiwaniłeś?" Adwokat, na migi, pyta księgowego, gdzie ukrył 10 milionów dolarów. Księgowy odpowiada: "Nie wiem, o czym mówicie." Adwokat mówi ojcu chrzestnemu: "Twierdzi, ze nie wie, o czym mówimy." Wtedy ojciec chrzestny wyciągnął pistolet kaliber 9 mm, przyłożył do klejnotów księgowego, i mówi: "Spytaj go jeszcze raz!" Adwokat pokazuje na migi: "On cię zabije, jeśli mu nie odpowiesz!" Księgowy odpowiada: "OK! Wygraliście! Pieniądze są w torbie, zakopane za szopą,z tyłu domu na podwórko mojego kuzyna Andrzeja, na Żoliborzu!" Ojciec chrzestny pyta adwokata: "No, to co powiedział?" Adwokat odpowiada: "Mówi, ze nie masz jaj, żeby pociągnąć za spust."



Dziewczyna wypytuje chłopaka na pierwszej randce.
- Jasiek, a masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie...

[cypressangel]

Napisane przez girl96

Jasio wraca z Zakopanego po kilkuletnim pobycie w USA. Gdy odpoczął, ojciec mówi:
-A tera, Jasiu wyniś łobornik.
-What?
-Łot krów i świń.

Ten jest, wg mnie, świetny

[sky]

[Malinka_Malwinka]

[Darus]

Napisane przez girl96

Jasio wraca z Zakopanego po kilkuletnim pobycie w USA. Gdy odpoczął, ojciec mówi:
-A tera, Jasiu wyniś łobornik.
-What?
-Łot krów i świń


Jasio wraca z imprezy do domu spóźniony 2 godziny.
Tata czeka z pasem i mówi:
-Obiecałeś, że wrócisz o 22, a jest już po północy! Pamiętasz co ci obiecałem?
-Tak, tato. Że jak się spóźnię, to dasz mi lanie.
-I co teraz?
-Skoro ja nie dotrzymałem swojej obietnicy, to ty też nie musisz.


Mały żółwik wchodzi na drzewo. Skacze z gałęzi, macha łapkami i...bum o ziemię. Ponownie wchodzi skacze, macha, macha i bum o ziemię. Obserwując to, pani dzięciołowa mówi do dzięcioła:
-Może już najwyższy czas, żeby mu powiedzieć, że jest adoptowany?


Co powstanie ze skrzyżowania tygrysa z gazetą?

Drapieżny reportaż

Co robi fryzjerka na sali gimnastycznej?

Ćwiczy nożyce

[Biała Dama]

Napisane przez girl96

Do księgarni wchodzi kobieta i pyta:
-Czy dostanę książkę "Idealny mężczyzna"?
-Nie, działu science fiction nie prowadzimy.

rewelacja