Kredyt mieszkaniowy?

[Marinaaa]

Moje drogie (drodzy ) ostatnio moja glowe nieustannie zaprzata problem kredytu mieszkaniowego, przyszla pora, ze chcialabym juz byc na swoim po latach wynajmowania mieszkan, pytanie: ktory bank da mi kredyt, wymagania sa wysokie, zwlaszcza teraz w cieniu kryzysu ekonomicznego, boja sie dawac kredyty... co zrobic? ktory bank jest najbardziej tolerancyjny..?

[paula78]

np. bank pt wyszukiwarka

[MarudexuS]

Jeśli jesteś sama i zarabiasz ok średnią krajową to dostaniesz 80-170 tys, bez wkładu własnego.
Takie info dostałam ja z kilku banków, i ta maksymalna kwota to tylko "obiecana" przez goldenegg, wcale nie potwierdzona przez bank. Dałam sobie spokój, bo za tyle to może ledwo norę kupię.

[Ami]

W moim przypadku najbardziej przychylne okazało się (ku memu ogromnemu zaskoczeniu) Pekao S.A. To był jedyny bank, który przyznał nam kredyt. A przy okazji mieliśmy tyle szczęścia, że miał też jedne z najkorzystniejszych warunków. Tyle że kredyt wzięliśmy pod koniec października. W PLN, na 30 lat, na 90% wartości mieszkania.

[Marinaaa]

Właśnie zarabiam niewiele ponad srednia, ale jestem sama ;/ Nie ma mozliwosci dostac kredytu na powiedzmy chociaz 80% mieszkania, ktore nie jest nora?? Bo skoro juz kupowac mieszkanie to takie warte kredytu i w ogole zachodu...

[Ami]

Wiesz, wszystko zależy w jakim mieście szukasz mieszkania. Ceny są bardzo różne, koszty utrzymania też. Poza tym zawsze można np. spróbować włączyć rodziców do kredytu. Najlepiej przejdź się do jakiegoś Expandera, Finamo czy OpenFinance i niech Ci wyliczą zdolność kredytową. Do niczego nie zobowiązuje, a daje jako taki ogląd.

[MarudexuS]

Napisane przez Marinaaa

Właśnie zarabiam niewiele ponad srednia, ale jestem sama ;/ Nie ma mozliwosci dostac kredytu na powiedzmy chociaz 80% mieszkania, ktore nie jest nora?? Bo skoro juz kupowac mieszkanie to takie warte kredytu i w ogole zachodu...

No to jesteś w identycznej sytuacji jak ja, tyle, że ja chciałam wziąć na 100%. Jeśli masz te 20% to jesteś o tyle ode mnie do przodu, w tej sytuacji możesz dostać więcej niż ja ... no0 ale to musisz pytać w bankach, my Ci tu nie podamy konkretnego.
Co ja mogę od siebie powiedzieć - w Deutsche Banku dostałabym ok 90 tys, w Mbanku jeszcze z 2 miesiące temu dostałabym ok 130, ale teraz pewnie już mniej, w innych zapewne podobnie. Nie szukałam dalej, bo to nie ma sensu. Muszę po prostu się jeszcze pomęczyć wynajmując i nazbierać kasy, bo niedługo żaden bank nie da kreduty bez wkładu własnego

[Marinaaa]

Ja szukam mieszkania w Warszawie gdzie niestety wszystko jest drogie... A wkładu własnego jeszcze nie mam i tez wolalabym kredyt na 100% ale powiedzmy ze wklad wlasny ostatecznie moge zorganizowac zapozyczajac sie po prostu u przyjaciol i rodziny tyle ze to na max 20%...trudna sprawa!

[MarudexuS]

No to niestety nie wróżę tu nic dobrego .. ja mieszkam w Łodzi i tu chciałam kupić mieszkanie, tak do 170000. W Goldenegg kobietka mi powiedziała, że tylko jeden bank byłby skłonny mi takiego kredytu udzielić, jednak musiałabym się pospieszyć, a i tak nei wiadomo, czy by się udało niestety, jesteśmy skazane na wynajem jeszcze czas jakiś

[Marinaaa]

Ja teraz ciagle kraze wokol tematu mieszkan i kredytow, bo to mi ostatnimi czasy spedza sen z powiek. Szperaja w internecie znalazlam artykul, ze developer bodajze z Wroclawia(ale dzialajacym w roznych miastach) podpisal umowe z doradctwem finansowym Expander, co ma pozwolic latwiej uzyskac kredyt no i oczywiscie oferuja mieszkania...moze warto sie tym bardziej zainteresowac? ten developer to Dom development czy jakos tak...

[Ami]

Wielu deweloperów ma takie umowy, ale niewieme to pomaga.

[MarudexuS]

No ja też raczej nie wierzę w to, żeby to miało coś nam pomóc. Nikt niczego za darmo nie rozdaje, a koszty kredytów teraz są jakie są. I nawet zarabiając niby przeciętnie jesteśmy tak na prawdę dziadówami taki kraj.

[Marinaaa]

Moze to pozornie zle zabrzmi,ale czytam, ze ten projekt jest objety dofinansowaniem rzadowym (tak wiem to straszne slowo "rzad") tj. naszymi podatkami, to wlasnie chyba rozni tego developera od innych... warto poczytac

[Ami]

Ciekawe... A nie chodzi tu przypadkiem o dopłaty do kredytów dla rodzin? Rząd pomaga w spłacie odsetek.
Napisz, jaki to deweloper.

[Nomik]

Czy to chodzi o to ze deweloper proponuje pełną dostępność walutowych kredytów hipotecznych w euro na 100% wartości nieruchomości???
Czytałam wczoraj na ten temat.
Jak znajde link to podrzuce.

[Marinaaa]

Tak to prawda, jest ten projekt dofianansowany rodzina na swoim, ale oporcz tego wspolpraca doradctwem finansowym ,wyglada na to, ze obejmuje wszystkich, wspolpracuja z roznymi bankami i za darmo doradzaja gdzie i jak wziac kredyt - normalnie za to sie placi kupe kasy ;/ no i wlasnie kredyty daja tez w euro ale chyba nietylko

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Marinaaa

Tak to prawda, jest ten projekt dofianansowany rodzina na swoim, ale oporcz tego wspolpraca doradctwem finansowym ,wyglada na to, ze obejmuje wszystkich, wspolpracuja z roznymi bankami i za darmo doradzaja gdzie i jak wziac kredyt - normalnie za to sie placi kupe kasy ;/ no i wlasnie kredyty daja tez w euro ale chyba nietylko

Za co się płaci? Za doradzanie? Hahahaha...
Jest wiele firm doradczych, które współpracują z wieloma bankami i za to się nie płaci...

[kasika84]

Hej, wbrew pozorom wcale o kredyt nie jest trudno
Mieszkanie kupiliśmy już jakiś czas temu, a że pieniądze mieliśmy wpłacić dopiero na koniec tego roku, to się z kredytem nie spieszyliśmy. Nagle jak złożyliśmy z TŻ wniosek kredytowy zaczął się kryzys. Strasznie się baliśmy, że nie dostaniemy, bo nasze dochody nie są jakieś olbrzymie, na dodatek chcieliśmy kredyt we frankach, a z tym był już problem... Wszystko się strasznie przedłużało, najedliśmy się strachu, bo mieliśmy sporo do stracenia (wkład własny itd...), ale jakoś się udało.
I żeby wszystko było jasne mieszkamy w Warszawie, a kredytu wzięliśmy na ponad 100% wartości mieszkania refinansowanie wkładu własnego + wykończenie. Także nie ma co gdybać, tylko trzeba składać wniski i czekać...

[Ami]

Właśnie, firmy takie jak OpenFinance, Finamo czy Expander nie biorą od klienta żadnych pieniędzy. Niezależnie od tego, czy klient weźmie polecany przez nich kredyt czy nie.
Żyją z kasy, którą im potem odpala bank.

[Ami]

Właśnie, firmy takie jak OpenFinance, Finamo czy Expander nie biorą od klienta żadnych pieniędzy. Niezależnie od tego, czy klient weźmie polecany przez nich kredyt czy nie.
Żyją z kasy, którą im potem odpala bank.

[Nomik]

Napisane przez Ami

Właśnie, firmy takie jak OpenFinance, Finamo czy Expander nie biorą od klienta żadnych pieniędzy. Niezależnie od tego, czy klient weźmie polecany przez nich kredyt czy nie.
Żyją z kasy, którą im potem odpala bank.

A czy nie uważacie ze oni raczej doradzaja "pod siebie".Doradza tak zeby dostac za kolejnego klienta prowizje a i tak ta oferta nie zawsze nam odpowiada???

[dirt]

Napisane przez Nomik

A czy nie uważacie ze oni raczej doradzaja "pod siebie".Doradza tak zeby dostac za kolejnego klienta prowizje a i tak ta oferta nie zawsze nam odpowiada???

prowizję powinni dostawać od wszystkich banków, które mają z nimi umowę.
prosta zasada: przychodzi klient, któremu polecili bank x - bank x płaci prowizję, przychodzi klient, któremu polecili bank y, bank y płaci prowizję.
Doradzają to raczej tak, żeby klient ten kredyt dostał (bo wtedy oni dostaja prowizję). za naganianie klientów, którzy zdolności kredytowej nie mają i bank nie może na udzieleniu im kredytu zarobić - nikt nie płaci.

[MarudexuS]

Napisane przez kasika84

Hej, wbrew pozorom wcale o kredyt nie jest trudno
Mieszkanie kupiliśmy już jakiś czas temu, a że pieniądze mieliśmy wpłacić dopiero na koniec tego roku, to się z kredytem nie spieszyliśmy. Nagle jak złożyliśmy z TŻ wniosek kredytowy zaczął się kryzys. Strasznie się baliśmy, że nie dostaniemy, bo nasze dochody nie są jakieś olbrzymie, na dodatek chcieliśmy kredyt we frankach, a z tym był już problem... Wszystko się strasznie przedłużało, najedliśmy się strachu, bo mieliśmy sporo do stracenia (wkład własny itd...), ale jakoś się udało.
I żeby wszystko było jasne mieszkamy w Warszawie, a kredytu wzięliśmy na ponad 100% wartości mieszkania refinansowanie wkładu własnego + wykończenie. Także nie ma co gdybać, tylko trzeba składać wniski i czekać...

Problem w tym, że osoba samotna nie dostaje tak łatwo kredytu jak para, nie wiesz o tym?
Dla banku bardziej jest wiarygodna dwójka ludzi, którzy razem zarabiają niewiele więcej niż singiel.

[kasika84]

Napisane przez MarudexuS

Problem w tym, że osoba samotna nie dostaje tak łatwo kredytu jak para, nie wiesz o tym?
Dla banku bardziej jest wiarygodna dwójka ludzi, którzy razem zarabiają niewiele więcej niż singiel.

Dosyć długo pracowałam w banku, także wiem, że nie ma to większego znaczenia (to czy singiel czy para) przy udzielaniu kredytów hipotecznych.

[MarudexuS]

Napisane przez kasika84

Dosyć długo pracowałam w banku, także wiem, że nie ma to większego znaczenia (to czy singiel czy para) przy udzielaniu kredytów hipotecznych.

No ja jestem przekonana, że jest inaczej, no ale chciałabym się mylić.
Poza tym pisałaś o "nie olbrzymich" dochodach, jednak jest to dość ogólne stwierdzenie.
My tu mamy konkretny przypadek - tzn dochód ok średniej krajowej. Nie wiem jakie są Wasze, ale jeśli znacząco większe to sorry, ale ciężko porównywać sytuacje.

[Marinaaa]

Wlasnie, sadze, ze jest roznica miedzy doradctwem sciasle zwiazanym z bankiem a takim z deweloperem. BBankom zalezy na tym, zeby zarobic jak najwiecej na tym, ze wezmiemy kredyt podczas gd deweloper wie, ze im korzystniej wezmiemy kredyt tym chetniej kupimy u niego mieszkanie

[kasika84]

Napisane przez Marinaaa

Wlasnie, sadze, ze jest roznica miedzy doradctwem sciasle zwiazanym z bankiem a takim z deweloperem. BBankom zalezy na tym, zeby zarobic jak najwiecej na tym, ze wezmiemy kredyt podczas gd deweloper wie, ze im korzystniej wezmiemy kredyt tym chetniej kupimy u niego mieszkanie

Proponuję, żebyś składała wnioski do banków polskich lub z większością polskiego kapitału. Spróbuj w boś, z tego co wiem, oni najmniej zmienili swoją ofertę i cały czas dają kredyty w walucie obcej (co daje większą zdolność). Zresztą najlepiej będzie jak zadzwonisz na infolinie, tam ktoś wyliczy Ci zdolność.

[dirt]

Napisane przez MarudexuS

Problem w tym, że osoba samotna nie dostaje tak łatwo kredytu jak para, nie wiesz o tym?
Dla banku bardziej jest wiarygodna dwójka ludzi, którzy razem zarabiają niewiele więcej niż singiel.

oczywiście. jak singiel traci pracę to nie ma grosza przy duszy na spłacanie jakiś kredytów.
kiedy jedna osoba z pary traci pracę, druga nadal zarabia i ma z czego płacić za kredyt.

Napisane przez kasika84

Dosyć długo pracowałam w banku, także wiem, że nie ma to większego znaczenia (to czy singiel czy para) przy udzielaniu kredytów hipotecznych.

to ciekawe? na logikę jest tak jak napisałam wyżej.

Napisane przez kasika84

Proponuję, żebyś składała wnioski do banków polskich lub z większością polskiego kapitału. Spróbuj w boś, z tego co wiem, oni najmniej zmienili swoją ofertę i cały czas dają kredyty w walucie obcej (co daje większą zdolność). Zresztą najlepiej będzie jak zadzwonisz na infolinie, tam ktoś wyliczy Ci zdolność.

a ja proponuję żebyś wniosek złożyła tylko do jednego banku, kiedy już sprawdzisz na infoliniach jaką masz zdolność kredytową w jakim banku.
latanie po wszystkich mozliwych bankach może ci tylko zaszkodzić w uzyskiwaniu kredytu hipotecznego.

[MarudexuS]

No ja właśnie sprawdzałam na infolinii (mbank) i kontaktując się z przedstawicielem banku (Deutsche) oraz z firmami "doradzającymi" (Expander i Goldenegg) - i mi wystarczy, głową muru nie przebiję. Za 80-120 tys mogę kupić norę.

[Ami]

Napisane przez kasika84

Spróbuj w boś, z tego co wiem, oni najmniej zmienili swoją ofertę i cały czas dają kredyty w walucie obcej (co daje większą zdolność).

To ciekawe... Bo niezależnie od tego, w jakim banku sprawdzałam zdolność, we frankach wychodziła niższa. Wg Rekomendacji S bank, licząc zdolność kredytową we frankach, przyjmuje, że ubiegamy się o kredyt o 20% wyższy niż w rzeczywistości.
Jedynie Polbank, działający na zasadzie filii banku greckiego, tę rekomendację omijał.