Malutkie krwawe pęcherzyki tuż pod powierzcznia skóry

[lazar]

Witajcie, zdecydowałem sie napisac bo nic nie znalazłem na ten temat.
Od jakiegoś czasu borykam sie z dziwnym zjawiskiem na mej skórze, mianowicie pojawiaja sie na niej dziwne "obiekty" sa to jak by kropelki krwi czystej czerwonej uwięzionej tuż pod powierzchnią skóry, wygląda to troche jak czerwona mini brodaweczka o okrągłym czasami troszke podłużnym kształcie od 1 do 3 milimetrów średnicy, która to po jakimś czasie brązowieje (brunatnieje lub wręcz robi sie czarna), a w nastepnym etapie wokól tej czarnej krostki pojawia sie duza dośc brunatna obwódka o średnicy 1 cm (a czarne epicentrum ma zaledwie 1 do 2 mm), o niieregularnych poszarpanych krawędziach. Po etapie obwódki samo sie wchłania chyba i znika.
Krostki (wypryski, krwiaczki, nie wiem jak to nazwać) pojawiają się głownie na przodzie tłowia, choć i na plecach i na skórze głowy tez mam jeden i to taki większy.
Co dziwne nie swędzą, nie bolą, same sie wchłaniaja i znikaja.

[northwestpassage]

miałam wiele róznego rodzaju wyprysków tu i tam (plecy, ramiona, twarz, przód) ale to oczym piszesz nie przypomina niczego z czym się dotychczas spotkałam, nie chcę martwic ale myślę ,że powinnaś jednak pójść z tym do dermatologa, bo jak już się krew pojawia to nie dobrze, mogą być to zmiany w organiźmie które w taki oto sposób się objawiają , moze zrob badania krwi, albo spytaj lekarza czy jakies wybrane szczegolowe badanie nie bylyby potrzebne oprocz samej morfologii.

[Jezebeth]

proponuję zasięgnąc porady dermatologa.. wygląda to na coś poważnego skoro się powtarza

[mykofenolan mofetilu]

wg mnie to musi zobaczyć dermatolog i tylko on powie Ci co to jest, bo jak to opisujesz, to jakieś takie podejrzane....