Pani Lato ale...Popielate blond wlosy ale oczy cieplo zielone - typ chlodno-cieply

[koneweczka]

.

[OE6]

Kotek, nie to forum. Na wizażystkę z tym.

[eweska]

Tak wątek na forum pytania do wizażystki, przenoszę.

[malinowa0]

Również przyłączam się do wątku Jestem typem chłodno-ciepłym, oczy zielone, reszta chłodna Mam nadzieję, że jest nas więcej i wzajemnie sobie pomożemy, mi pasuje bardzo cielista szminka z bourjois (na pewno znajdziecie) róż ambre dor i rose de jaspe Moim zdaniem róż, przynajmniej u mnie, to podstawa. W zalezności od tego "przychładzam" się jeszcze bardziej lub ocieplam na brzoskwinkę

[SaMa]

ojej, to chyba też coś o mnie! mam do Ciebie prośbę, czy mogłabyś wkleić zdjęcie całej twarzy? bo chciałabym porównać swój typ z Twoim.
może być na priv, jeśli nie chcesz tutaj. w sumie, łatwiej byłoby doradzić, gdybyś je wkleiła w wątku.
pozdrawiam

[koneweczka]

.

[wilhelmina]

Ja jestem typem chłodno-ciepłym I nienawidzę tego, ze jestem mieszańcem :P Chciałabym być tylko chłodnym, ponieważ tak byloby mi latwiej. W makijażu zdecydowanie wolę podkreślać fakt, ze mam "zimną" cerę, a tlumić cieple, zielonobrązowe oczy. Dlatego wystrzegam się jak ognia cieni w tonacji pomarańczowej, żółtej, czerwonej i szczególnie fioletowej (wrzosy), ponieważ fiolet jak żaden inny kolor uwidacznia zieleń tęczówek. Bardzo dobrze mi w zimnych brązach, zieleniach niemal wszystkich, granatch i wszelkich zimnych nude'owych kolorkach. Co do rożu - tutaj różnie, byle nie pomarańczowe i czerwonawe, bo wtedy wyglądam tragicznie. Najlepiej zimny, zgaszony róż. Brązer - w kolorze herbatnikowym lub sliwkowym. Pomadka - zdecydowanie zgaszony róż, ale może być i ciepły, i zimny. Dobrze mi w szminkach w fioletowej tonacji. Wszelkie koralowe, perłowe, złotawe odpadają.

[koneweczka]

.

[malinowa0]

Napisane przez koneweczka

Witam w watku!
No wlasnie, ja tez cale lata robilam sie calkiem na chlodno i chcialam strasznie miec niebieskie oczy, ale nici z tego...
Ale w koncu przekonalam sie troche do tego, ze tak tez jest fajnie i to cos szczegolnego Szczegolnie ze jak zobacze taki typ na kims innym, to bardzo mi sie podoba ( Malinowa!).
A nie jest u ciebie tak, ze fioletowa szminka tez bardzo wydatnia zielen?

W kazdym razie, jednak te oczy takie sa i jak taki typ sie zrobi calkiem na chlodno, to jednak nigdy nie wyglada w tym moim zdaniem tak super ja naprawde calkiem chlodny typ, tj. o oczach niebieskich.
Dlatego ja staram sie jednak ta roznosc oczu troche podkreslic, np. troche ocieplonym brazem.

U mnie jest tak, ze im ciemniejszy kolor uzyje, tym oczy wydaja sie chlodniejsze, nie wiem dlaczego.

Z rozem u mnie jest tak ja pisala Malinowa. Albo sie nim moge ocieplic na brzoskwinke (i nosic wtedy dotego nawet cieple kolory), albo moge sie ochlodzic na rozowo, ale to mi jakos trudniej idzie, bo czesto wygladam wtedy jakbym byla zgrzana po sporcie.

W chlodnych brazach jest mi tez swietnie i w chlodnych nudowych kolorach. Granatowy tez nie jest zly, ale czasem chce sie jednak troche zywszego koloru a z tym u mnie jest trudniej.

To prawda, mamy piękną urodę mówiąc nieskromnie, bo naprawdę można szukać ze świeczką osoby z bardzo chłodnymi barwami, a tu nagle taki kontrast jeśli
chodzi o oczy Jak dla mnie jest to szalenie fajne, ponieważ można używać (w granicy rozsądku) wszystkiego. Gdy zrobiłam się na rudodowłosą- wyglądałam dobrze, kiedy na chłodny kolor- również było mi dobrze. Pomarańcz, róż.. Ciepłe czy zimne, dobrze wyglądają, gdy wymodeluje się twarz. Jednak uważam, że w moim przypadku zupełnie chłodne kolory nie wchodzą w grę, ponieważ wyglądam wtedy, jakbym była chora. (pewnie dlatego, że różnica pomiędzy moimi kolorami jest tak rozległa i te chłodne są cholernie chłodne) Koneweczko Bardzo miło mi słyszeć, że gdy patrzysz na mnie, to cieszysz się, że masz podobnie.. Jak spojrzałam na Twoje zdjęcie, to też tak
pomyślałam- my to mamy dobrze he he
W zał moje kolory

[ranka]

Mam identyczna urode jak ty
tylko ze oczy bardziej brązowe ale z nutą zieleni. Ogolnie ciemne a wlosy blond. karnacja jasna.
na poliki klade bardzo jasny brązer albo podobny w tonacji róż.
na oko tylko brązowe lub ciemno zielone cienie.
usta - blyszczyk transparentny z kropla rozu

[malinowa0]

Napisane przez ranka

Mam identyczna urode jak ty
tylko ze oczy bardziej brązowe ale z nutą zieleni. Ogolnie ciemne a wlosy blond. karnacja jasna.
na poliki klade bardzo jasny brązer albo podobny w tonacji róż.
na oko tylko brązowe lub ciemno zielone cienie.
usta - blyszczyk transparentny z kropla rozu

no ja akurat nie mam jasnej karnacji, ale jest chłodna, bo ziemista, tylko gdy się opalę, to jestem "czarną" brzoskwinką

[koneweczka]

.

[Sweet_Jelly]

to ja coś mam z wami wspólnego...


popielate włosy, bladą raczej chłodną cerę , różowe usta i..... ciepłe ciemnobrązowe oczy ... i taki mieszaniec ze mnie

[ranka]

Napisane przez malinowa0

no ja akurat nie mam jasnej karnacji, ale jest chłodna, bo ziemista, tylko gdy się opalę, to jestem "czarną" brzoskwinką

no widzisz, ja podobnie ale zima strasznie bledne

[koneweczka]

.

[malinowa0]

dodaje do listy róż bourjois numer 92

[koneweczka]

.

[malinowa0]

no, a u mnie kroluje Bourjois no nie idzie, jesteśmy za wyjątkowe i po prostu nie ma kto się tu wpisywać Pozdrawiam

[koneweczka]

.

[cuksa]

strasznie się cieszę, gdyż od dłuższego juz czau szukam określenia na swój typ urody. z makijażem tez miałam problemy, nie mówiąc o doborze odpowiedniej farby do włosów. Złote wyprobowane-tragedia(niby do oczu pasuja) ale z cera wogole sie nie komponuja przynajmniej mnie. myslałam tez nad rudym...narazie jest blond popielaty brońboże biały, bo wygladam strasznie blado. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny!

[Sz.]

Ja mam podobny problem z tym mieszaniem, ale nie o oczy idzie. Mam jasną karnację, bladoróżowe usta, zimne szaroniebieskie oczy i ciemnozłote "miodowe" włosy. Myślałam, że jestem wiosną, ale chyba dużo lepiej mi w pastelach. Czasem nadal mam jednak wątpliwości i przez to nie wiem jaką hennę do brwi i rzęs wybrać - szarą czy brązową...

[cuksa]

hm...ja bym sprowała z brązowa... mi sie z takim wizerunkiem kojarzy np iza Miko, ktora miala swojego czasu takie miodowy blond włosy i ona ma niebieskie oczy, cere prawie biała...trzeba popróbować

[agabil1]

też jestem trochę pomieszana. Mam typowy kolor lata-mysie włosy (raczej szatynka niż blondynka), dosyć wyraźną oprawę oczu, szaro-niebieskie oczy i... jasną żółtawą cerę

[psycho_loszka]

moze ktos jakies zdjecia ma...

[cuksa]

co do kosmetyków aktualnie:
podkład astor mattitude kolor najjasniejszy czyli ivory, bardzo ładny odcien dla mnie akurat.
jakis brazujace kuleczki na policzki
cienie-różowe jasne i brązowe
kredka brazowa, czasem czarna ale to czasem
tusz do rzęs brazowy badz czarny
błyszczyk albo szminka tylko w kolorach naturalnych badz chłodny ciemniejszy taki malinowy róz. kiedys miałam z oriflame taka fioletowawa, tez mi było dobrze.
raczej nude look na codzien przynajmniej u mnie sie sprawdza, bo sie wyklada bardzo swiezo i dziewczeco.
kiedys probowałam z cieniami pomarańczowymi, zółtymi...tragedia
jeszcze ładnie mi w granacie takim dzinsowym
no i fiolety tez wchodzą w gre.
pozdrawiam


---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

aha, co do włosów, po licznych eksperymentach wracam jak piesek ze spuszczonym ogonkiem do popielatych odcieni blond. próbowałam rudych, brazów (co mi poleciała fryzjerka...). do mnie nei pasuja. moje brwi sa bardzo jasne, ale widoczne.w brązach jakos tak smutno.w blondach naturalnych tez bedzie mi dobrze, tak mi zaufany fryzjer powiedział, ale ja sie boję, że w domowych warunkach wyjda żółte, wiec wole juz popiele wybioerac i te z loreal excellence sa najlepsze.

[SiSleyS]

Hmmm ja nawet nie wiem jakim typem jestem

Ale z opisu pasowałoby, że lato

Mam popielate blond włosy, naturalnie karnację jasną z żółtawym odcieniem (kiedyś kupowałam tylko zimne w odcieniu podkłady i zawsze byłam w szoku czemu nie stapia mi się z cerą? ), oczy szaro/zielono/niebieskie (no niestety do dzisiaj nikt mi nie powiedział czy są bardziej zielone czy niebieskie), latem od słońca wychodzą mi piegi, opalam się właśnie na taki słoneczno/jasnobrązowy kolor, usta są raczej w zimno-różanym kolorze...

Ja metodą prób i błędów doszłam do tego czym mi jest dobrze. Podkłady oczywiście żółtawe, ciepłe, wreszcie nie mam wyróżniającej się twarzy i wyglądam naturalnie. Róże w odcieniach: pink, blade mleczno/różowe, herbatnikowe, lekko brudny róż, brązowo/złotawe; ale niektóre odcienie lepiej wyglądają latem, inne zimą.

Oczy prezentują się świetnie szczególnie w odcieniach zieleni i granatu (ale błękity, niebieskości itp. odpadają!), również beżu, zimnego brązu. Jasny, rozbielony róż także ale nie może mieć za dużo czerwieni w sobie bo wtedy jest efekt zmęczonych, czerwonych oczu.

Tusz czarny, wcale nie wygląda sztucznie, pięknie podkreśla rzęsy. Mam też ciemny granat, lubię nim malować dolną powiekę.

Usta w odcieniach lekko brudnego różu, bladego różu, jaśniutkiego beżu, mleczne. A jak to są błyszczyki to już w ogóle super. Chcę też popróbować mocniejsze odcienie, a'la pink czy czerwień

[asik123456789]

Napisane przez Sz.

Ja mam podobny problem z tym mieszaniem, ale nie o oczy idzie. Mam jasną karnację, bladoróżowe usta, zimne szaroniebieskie oczy i ciemnozłote "miodowe" włosy. Myślałam, że jestem wiosną, ale chyba dużo lepiej mi w pastelach. Czasem nadal mam jednak wątpliwości i przez to nie wiem jaką hennę do brwi i rzęs wybrać - szarą czy brązową...

Mam chyba tak samo ale mi bardzo sie to podoba Chociaz zawsze mialam problemy z okresleniem koloru wlosow. Jedni mowili ze mam ciemny blond inni ze jasny braz a niektorzy przezywali mnie wiewiora. Bardzo czesto pytaja mi sie czy farbowalam wlosy. Wydaje mi sie ze w sloncu albo przy jakims oswietleniu mam zloto rude refleksy. Ogolnie mam takie miodowe wlasnie te wlosy. Typowo cieple tonacje. Cere za to mam rozowa, jasna i zimna ale z piegami-ciepla wiec tez pomieszanie. Oczy i usta zimne (koloru oczu tez nie znam-takie zielono, niebiesko szare) Ogolnie bardzo lubie swoj typ urody. Moja mama ma taki sam tylko ze wlosy ma w zimnej tonacji i podobno jest zima. Ja nie mam pojecia czym jestem. Pasuje mi wiele rzeczy=szminka czerwona ciepla albo zimna rozowa, oczow nie maluje. Aha..mimo ze mam wlosy sredniego koloru to brwi i rzesy sa bardzo czarne

[SiSleyS]

Zapomniałam dodać, że również dobrze wygląda róż na policzkach w brzoskwiniowym/lekko różowym odcieniu

[Lena4]

SiSleyS nie jesteś przypadkiem... wiosną?

Tak mi się po Twoim opisie skojarzyło. Albo pomieszaniem wiosny z latem.
Sama też chyba jestem jakąś nieokreśloną mieszanką. Oczy mam w takim samym kolorze jak Ty, jedyną osobą która odważyła się go zdefiniować jest TŻ. Według niego najbardziej podchodzą pod zieleń heh Uwielbiam gdy ktoś ze mną rozmawia i w pewnym momencie przerywa pytaniem: jakiego koloru są Twoje oczy?

[doridori]

Witam,

Ja zaliczam sie równiez do tych wyjątkowych "dziwolągów" hmmm tylko czasem mam wiekszy problem bo prawe oko mam prawie pół na pół jasny brąż z zielenią a lewe prawie całe zielone... i jaki cień? zawsze miałam z tym problem, ale znalazłam z LOREALA cienie trio "Leticia Casta" i pasują idealnie