2005-11-09, 23:21 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 32
|
NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Ciężko mi pisać, ale co tam.
Mam 26 lat byłem "atrakcyjnym" mężczyzną. Teraz mam doła chodze w czapeczce, jestem przygnębiony i cholernie zle mi z tym. Problem to łysienie , ktore w moim wypadku objawiło się częściową utratą zarostu na twarzy (źle to wyglada), i nierównomienymi gołymi plamami na głowie. Już wolałbym całkowicie wyłysieć niz z tym byc tak jak teraz. Lecze sie od ponad 4 miesiecy i nic jak dlamnie zero efektów. Biore Anacaps i Piloxidil. Dodatkowo mulitiwitaminy, dobrze sie odzywiam , zaczołęm, chodzić na siłownie celem zwiekszenia produkcji własnego testosteronu. Nie wiem juz co robić najgorszy jest ten dołek psychiczny. Staraciłęm pewość siebie, zdecydowanie, mam problemy w pracy, ubieram sie źle - czapeczka jak dresiarz. Pytanie moje to jakie leki bierzecie , jakie efekty, jakie macie objawy itd czytam wszystko co moge i zrobie wszystko co mogę. POZDRAWIAM Marcin |
2005-11-10, 22:11 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Głowa do góry! Jest coś takiego jak Vichy Dercos dla mężczyzn - podobno skuteczne, ale nie wiem czy dokładnie na tę dolegliwość, na łysienie ogólne napewno.
|
2005-11-10, 23:30 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Jesli chodzi o leki do miejscowego stosowania to niewiele ci pomoge...u mnie chyba nic nie zadzialalo. Masci przepisane przez dermatologa podraznilaly mi skore do tego stopnia, ze musialam przestawac stosowac. Stosowalam tez preparat o nazwie Cystine B6, ktory wydaje mi sie poskutkowal, jest on chyba niedostepny w Polsce niestety. Mi wlosy odrosly calkowicie a wypadlo mi okolo 1/3. zaczely rosnac po jakis 7 miesiacach. Nie wiem dlaczego wypadly i nie wiem dlaczego odrosly, bo jedyne co bralam to Cystine B6. jednak wydaje mi sie ze u mnie powodem byl stres. trzeba sie wiec wyluzowac. wiem wiem latwo mowic.jednak u mnie chyba poskutkowalo (tak sobie tlumacze). w pewnym momencie udalo mi sie przestac myslec o wlosch (ktorych notabene nie bylo), bo ciagle myslenie i ogladanie sie w lustrze poglebia tylko dolek psychiczny. a dla pocieszenia powiem ci tylko, ze mezczyzni sa w lepszej sytuacji niz kobiety, bo zawsze mogo obciac sie na lyso i tez ladnie wygladaja
|
2005-11-11, 01:00 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Wiesz,moze nalezaloby zmienic dermatologa,moja mama miala taka przypadlosc,kuracja u niej trwala 3 miesiace,wszystko jeszcze przed 3 miesiacami powrocilo do normy.Ale niestety po kilku miesiacach,przez stres powrocilo i znow idzie do dermatologa.Lekow,niestet y nie pamietam,ale przede wszystkim radzila bym skonsultowac sie z innym lekarzem i starac sie unikac sytuacji stresowych,choc wiem,ze to przeciez nie jest latwe a czasami niemozliwe.
Edytowane przez Aneta??? Czas edycji: 2005-12-01 o 14:20 |
2005-11-11, 09:41 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 32
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Dziękuje bardzo za wasze rady i .
Kazdą metode sprawdze. Kazdy lek załatwie (....b6) ,aby sie z tym uporać. Lekaza zmieniam natychmiast. Własnie cos o masciach słyszałem hmmm sprawdze to odraz. Tak męzczyznie łatwiej racja , ale nawet po zgoleniu włosów widać te cholerne plamy. Moze pojde do solarium to bedzie je mniej widac. Jeszcze raz dziekuje i czekam na inne wypowiedzi POZDRAWIAM. |
2005-11-19, 20:40 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Jest taki lek jak Alpicort który wciera się w skórę głowy i pomaga w łysieniu plackowatym, kosztuje ok. 40 zł, sama nie używałam ale czytałam wiele dobrych opinii. Włosy zaczynają odrastać po 2-3 tygodniach. Pozdrawiam
|
2005-11-19, 21:01 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Odwiedz www.lysienie.info, tam jest bardzo wiele informacji na temat łysienia, leczenia, efektów, preparatów
|
2005-11-20, 11:07 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 176
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Spróbuj tego - podobno działa cuda... --> http://www.colway.net.pl/producent.php
__________________
"Jeżeli kochasz - daj temu wolność, Jeżeli wróci do Ciebie - jest Twoje, Jeżeli nie, - Nigdy Twoje nie było...." |
2005-11-20, 22:42 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 32
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Same miłe kobiety
Napewno wyprobuje wszystkiego. Jest juz lepiej no ale nie z włosami tylko zemną Zwolniłem sie z pracy , ktora mnie denerwowała byłem tam grafikiem (retusze idt z brzydkiej robiłem ładną ) Siłownia przyniosi mi odstresowanie i relax. Czuje sie pewniej. Kupiłem taki krem co lekko opalizuje skore efektem czego jest ze te plamy na twarzy są mniej widoczne. A jaki krem o mocniejszym działaniu polecacie lub ewentualnie delikaty samoopalcz. Zawsze troszke te plamy bedzie mniej widać. Dziekuje za kazdą wypowiedz. P.S. chociaz czuje sie troszke dziwnie bo tu chba 99% to kobiety , ale przyznam ze jest bardzo miło. |
2005-11-21, 09:40 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
zajrzyj tutaj, to katalog kremów brązujących i tonujących (wyrównujących koloryt), ja ze swojej strony mogę polecić Bielendę:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ategory_id=154 pozdrawiam i życzę powodzenia! Lotta |
2005-11-21, 11:51 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Hej Marcin!
Chyba nie jestem w stanie Ci pomóc, znalazłam naprędce parę stron, ale podejrzewam, że przeczytałeś masę informacji na temat łysienia w Internecie i nie tylko. Mimo wszystko wkleję linki: - http://serwisy.gazeta.pl/logo/1,66913,2913887.html - http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...99%C5%BCczyzny - http://www.lysieniemeskie.warszawa.p...owate.php?nr=6 - http://www.lysienieforum.pl/forum/ - http://www.mediweb.pl/mens/wyswietl.php?id=22 Przede wszystkim chciałam Cię jednak serdecznie przywitać i dodać nieco otuchy . Włosy zetnij jak najkrócej, nie przesadź z samoopalaczem i koniecznie zmień lekarza. Mnie dopadł trądzik w "dojrzałym" wieku i zmieniałam lekarza trzykrotnie - do skutku. Teraz jestem zadowolona i - co najważniejsze - wyleczona. Trzymaj się ciepło!
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2005-11-21, 12:11 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 089
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Marcin,
pewnie nie będę zbyt dużą pomocą... Mój Ex łysiał i udało mu sie to zahamować, choć że tak powiem, miał to w genach. Wiem, że stosował rózne wcieranki, ale podstawą u niego był szampon T-Gel Neutrogeny. Mam w domu Ziemię Wulkaniczną i w ulotce też jest napisane, że można stosowac na skórę głowy. Cytuję: "Tierras Del Volcan odżywia skórę głowy oraz stymuluje cyrkulację krwi. Zabieg wywołuje rozszerzenie naczyn krwonośnych dzięki czemu nasepuje intensywne odzywienie tkanek. Skóra głowy zostaje również oczyszczona z martwych komórek. Zastosowanie: Nałożyć na owłosioną skórę głowy. Po wyschnięciu ziemi, zmyć wodą a następnie szmponem. Stosować 3 razy w tygodniu przez miesiąc. W przypadku intensywnego łysienia 4-5 razy w tygodniu przez 60 dni." Tutaj moja uwaga, że myślę, że Ziemia Wulkaniczna byłaby dobrym przygotowaniem skóry głowy na wcieranie jakiś ampułek. Pozdrawiam i głowa do góry. Abuba |
2006-01-02, 16:43 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Cześć mam ten sam problem co Ty , objawy identyczne . Obecnie stosuję Loxon +naświetlanie PUVA. teraz kończę trzecią serię naświetleń (każda po 10 razy).Zapomniałem o maści PROTOPIC, dość droga , jednym pomaga innym nie. Pozdrawiam
|
2006-01-04, 19:59 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Moj tata nie łysieje, ale od stresow niedawno zaczelo mu wypadac duzo wlosow. Po prostu sie przerzedzily. Kupil ampulki dercos vichy z aminexilem. Zuzył dopiero jedno opakowanie i wypadanie wlosow sie zahamowalo i rosnie duzo nowych wlosow. Jak sie wlozy palce w jego czupryne to czuc kłujące króciutenkie wloski
|
2008-07-31, 18:28 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 63
|
pomoc dla bliskiej mi osoby - łysienie plackowate
Witam!
Może was to troszkę zaskoczy ale nie piszę w swoim imieniu tylko mojego taty, który ma problem z łysieniem plackowatym.Ma już 47 lat a boryka się z tą chorobą od wieku młodzieńczego.Stosował już loxon, po którym nie było zadnych efektów.Zażywał witaminy takie jak merz special, revalid, skrzypovita. Niestety na niewiele to się zdało , bo włosy tak jak mu wypadały, tak wypadają(prawie że garsciami).Na dodatek bardzo szybko mu się przetłuszczają, musi myć głowę codziennie. Pewnie to co napisałam mówi wam niewiele, ponieważ dużo jest tu osób z takimi problemami.Ale proszę o wasze rady co robić.Jak witaminy są dobre na wypadanie włosów?a szampony albo odżywki?co zrobić zeby wzmocnić tak słaby włosy?może coś z medycyny naturalnej?macie jakieś przepisy? bardzo prosze o pomoc. Z góry dziękuje za wszystkie porady |
2008-08-01, 16:11 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 63
|
Dot.: pomoc dla bliskiej mi osoby - łysienie plackowate
czemu nikt nie pisze?
|
2009-04-20, 10:53 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 52
|
Dot.: pomoc dla bliskiej mi osoby - łysienie plackowate
udać się do dermatologa to moja rada. ja miałam tą chorobą uwarunkowaną genetycznie więc u mnie lek(receptura sporządzana przez farmaceutę) dał efekty całkowitego zaniku placka(srednica to 5 cm). Jeśli nie są to przyczyny genetyczne u twojego taty a na przykład stras(lekarze do końca nie znają przyczyn tej choroby, stres jest najczęściej obwiniany) to niestety znam ludzi i dużo o tym czytałam kiedy sama zachorowałam,że jest to choroba nieuleczalna i może być tak że będzie się z tym borykał do końca życia. tak na prawde szkoda pieniędzy na drogie rzeczy ja za to co mi dermatolog przypisała zapłaciłam niecałe 6zł.
|
2009-04-20, 11:22 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: pomoc dla bliskiej mi osoby - łysienie plackowate
Bo nikomu nie chce się pisać po sto razy tego samego. Wystarczy użyć wyszukiwarki, lub skorzystać z google - istnieje osobne forum dla osób z łysieniem plackowatym, gdzie są odpowiedzi na wszystkie pytania.
|
2009-05-28, 16:40 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Łysienie plackowate...?!
Hej Dziewczynki
Mam pytanie: CZy wiece co to jest łysienie plackowate, jakie są jego przyczyny i czy są jakieś sposoby leczenia tego typu wypadania włosów? Mój kuzyn na to cierpi, widze, ze ciężko mu z tą chorobą. Praktycznie ciągle siedzi w domu, nie chce nigdzie wychodzić, a jest osobą bardzo towarzyska i lubianą... Był już u wielu lekarzy, ale byli bezradni... |
2009-05-29, 16:03 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 333
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
Radzę by poszedł do apteki i zakupił sobie Loxon 5% Mojej cioci bardzo pomógł. Miała takie no "placki" łyse na głowie.
|
2009-05-30, 17:04 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
DZięki =*
|
2009-05-31, 08:46 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
Miałam łysienie plackowate, jedyna rada do dermatologa iść!!! Przepisze wcierki do głowy, aby zaczęły wyrastać nowe włoski. Ja polecam Neril - szampon i wcierke, mi pomogły,włosy zaczęły odrastać po jakiś 2 miesiącach stosowania. Przyczyną u mnie był stres i to bardzo duży.
|
2009-07-22, 22:56 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
Widze że nie ma za dużo odpowiedzi w tym wątku.
Jestem tutaj od niedawna jeszcze nic nie pisalam. Jakos tak mnie cos natchnelo by troche poszperac. No i postanowilam napisac mojego pierwszego posta w wlasnie tym temacie bo chyba nie warto otwierac noweg. Zachorowałam na to w podstawówce jakoś w 4 albo w 5 klasie. Ukrywałam to przed każdym. Okropnie się tego wstydziłam. W końcu pokazałam mamie i ona wzięła mnie do dermatologa. Stosowałam wiele preperatów. Owszem zachamowało to wypadanie włosów lecz odrosły one tylko na hm górze głowy a z tylu włosów nie mam. Strasznie mi zle z tego powodu. Czuje sie inna niz kazdy i zawsze nawet przed chlopakiem staram sie to chowac. Potem jakoś w 1 albo w 2 klasie gimnazjum zachowowałam na łuszczyce. Zrobiła mi sie okropna skorupana glowie. Po wizycie u dermatologa i stosowaniu przez kilka miesięcy jakiś różych dziwnych rzeczy skorupa znikneła lecz od tej pory mam cos takiego ze jak nie umyje rano glowy to ona mnie swedzi xD moze to troche dziwne Nonie wiem. Co o tym sadzicie ? Moze jest tutaj ktos kto mial cos z tego co ja przechodzilam ? Albo wie w jaki sposób sprawic by wlosy mi odrosly i czy jest to mozliwe ? |
2009-08-25, 17:11 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
Ja mam właśnie tą chorobę Byłam ostatnio u dermatologa, który nie wiedząc co mi jest, dał mi skierowanie na badania do Szpitala Specjalistycznego(oddział dermatologiczny). Po przyjeździe okazało się, że pobędę tam trochę czasu. Stwierdzono u mnie łysienie plackowate- bliznowacące( to ja wiedziałam i bez tego, szperałam wcześniej w necie i natknęłam się na to i owo). Codziennie miałam lampy, czyli naświetlanie specjalnym grzebieniem, smarowanie spirytusem Waltera oraz innymi specyfikami. Oczywiście tabletek też trochę było. Po 10 dniach wyszłam ze szpitala z trzema receptami. Były na nich: spirytus, maści, olejki do nacierania skóry głowy oraz witaminy B5, A+E itp. Póki co nie widzę żadnej poprawy Mam nadzieję, że da się to wyleczyć... U mnie choroba pojawiła się w gimnazjum( teraz mam 17 lat), ale dopiero teraz odważyłam się to leczyć. Mam łyse placki na przodzie głowy, włosy wypadają garściami, póki co da się to jakoś ukryć, ale do kiedy...;/
|
2009-08-26, 16:55 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łysienie plackowate...?!
Ja mam Elecom i jakiś szampon do mycia włosóżw. Dostałam teraz od dermatologa. Nie mam tej skorupy czy czegoś takiego na głowie ju. A włosy dziwnym trafem też jakoę zaczęły mi odrastać z czego bardzo sie ciesze Moze w końcu po tylu latach mi przejdzie to coś xDD
|
2009-11-06, 18:41 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Mi osobiście żadna maść nie pomogła.. A stosowałem ich naprawde wiele! Dla Ciebie mam radę : nie przejmuj się tym, jeszcze możesz odzyskać włosy!
"jak?". Poprzez specjalną kurację ;] Edytowane przez lukaszq369 Czas edycji: 2009-11-06 o 18:46 |
2011-06-30, 07:31 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Ja mam 21 lat i od 14 lat mam lysienie plackowate co bylo spowodowane duzym przezyciem w wieku 5 lat, probowalem juz chyba wszystkiego, roznych masci, naswietlania, wizyt u cudotworcow, DCP, terapi w USA i nic nie pomoglo. Powiem wam ze nigdy nie bylo to dla mnie wazne czy mam wlosy czy nie, chociaz czasami jak ktos powiedzial cos glupiego to sie wkurzylem ale mialem to gdzies. Przez ta chorobe potrafie bardzo mocno kochac i doceniam innych i to jest dla mnie najwazniejsze, caly przezyty czas nauczyl mnie jednego ze najwazniejsze jest to aby znalesc osobe ktora Cie kocha, i to akceptuje jaki jestes w wewnetrzym pieknie a nie zewnetrznym i trzeba z nia cieszyc sie zyciem, bo wlosy to nie wszystko z tym da sie zyc
|
2011-07-01, 17:46 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 14
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Łysienie plackowate jest androgenozalezne.Więc powstaje na skutek za wysokiego poziomu hormonów męskich a w szczególności metabolitu testosteronu-dihydrotestosteronu.Więc podnoszenie wydzielania endogennego testosteronu nie jest dobrym działaniem w tym przypadku,gdyż przyspiesza łysienie.U lekarza ten problem rozwiazuje się w 80-90% pozytywnie za pomocą finasterydu.
__________________
http://kredyty-samochodowe.strefa.pl/index.html |
2011-08-22, 21:20 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Witam
Wyłysiałem po wypadku samochodowym 2004 roku, leczenie tradycyjne czyli dermatolog, cynk, kortyzony ect nie pomogły. W zasadzie pogodziłem się z tym , że tak wyglądam. W kwietniu mój znajomy z Tunezji opowiedział mi o lekarstwie Mahometa ( warto poczytać na stronach arabskich przez translator) - Lek - preparat nazywa się czarna fasola ( w polsce znana pod nazwą czerniuszka), jest to antidotum na różne egzemy, łysienie, raka ect. Spróbowałem oleju do picia ( dwa razy dziennie ), szamponu ( Al badil) i mydła. Po stosowaniu przez dwa miesiące pojawiły się włosy na moich plackach (łysienie miałem bardzo zaawansowane w zasadzie więcej było placków niż włosów). Polecam wszystkim którzy mają tą nieestetyczną przypadłość. Mi pomogła, Arabom pomogła więc warto. Jeżeli wybieracie się do Tunezji to warto kupić ten preparat. W internecie widziałem na stronach francuskich. |
2011-08-22, 21:43 | #30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE DAJE RADY - Łysienie plackowate
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:19.