Rozszerzone pory

[lidex7]

Mechaniczne oczyszczanie twarzy to w ogóle jakaś pomyłka. Nie dość, że efekt jest bardzo krótki, to jeszcze można nabawić się blizn przez nieumiejętne wyciskanie.

[classic_chic]

nie chodzę na solarium, nie nakładam tapety na twarz, a pory się rozszerzają.

[201607040946]

Też jestem "porowata", zwłaszcza w strefie T dodam, że mam 28 lat, mieszaną odwodnioną cerę, czasami wyskoczą jakieś pryszcze... porażka

[Patty1993]

Pory ;//

[anka_ruda]

Pory, pory jak kratery... słyszę moją siostrę, która marzy o cerze idealnej. Stosuje od jakiego czasu hydrolatu z Neroli, który obkurcza pory. Olejek z Neroli działa regulująco na sebum i antybakteryjnie. Jest niesamowicie drogi, więc hydrolat to tańsza alternatywa.
Czytałam, że olej sezamowy świetnie reguluje wydzielanie sebum i detoksykuje skórę. Ja jednak z moją naczynkową nie jestem ekspertem.

[antoda]

moja cera również ma tendencję do rozszerzonych porów, używam emulsji do twarzy Optimals z Oriflame, jest stosunkowo niedroga a daje fajne efekty

[monika0067]

Ja używam na rozszerzone pory toniku z ogórka i przykładam lód i trochę pomogło

[asiatp]

ja mam rozszerzone pory, cerę naczynkową a do tego skórę przesuszajacą się o ile znalazłam już kosmetyki, które ja nawilżają, zaś zaróżowienia i naczynka można zamaskować to pory do tej pory pozostają moim koszmarem

[ancuuu]

mi pomaga taki zestaw na pory: Iwostin Purritin rehydrin ( żel do mycia dla skóry tłustej wysuszonej kuracją derm), 2 razy w tygodniu maseczki jednorazowe, np z dax cosmetics lub z dermoglinką, tonik z accos, do tego Iwostin Solecrin Rubor 30spf (krem na rumień i naczynka, bo musze) raz na 2-3 tyg robię też dokładne oczyszczanie szczoteczką do twarzy i mydłem siarkowym. Pory są widoczne, ale przynajmniej oczyszczone i nie robią mi się te dziadowskie zaskórniki

[Aasikk]

ja też miałam okropny problem z porami, zawsze były ale jakoś "do przeżycia". Jakiś czas temu pory dały czadu i cały nos, policzki, broda, skronie pokryły się kropami.... Kombinowałam co tu zrobić i w innym wątku wyczytałam o OCM - stosowałam około 3 miesięcy (bardzo pomogło), później spróbowałam szarego mydła i od około 4 miesięcy myje tylko tym twarz i jestem bardzo zadowolona. Pory bardzo się zmniejszyły, są czyste. Skóra nawilżona, czysta. Jestem bardzo zadowolona. koszt szarego mydła to około 2 zł więc może któraś się skusi / dużo nie tracicie Więc ja polecam dwie metody OCM i szare mydło

[katka1983]

ja niestety również mam rozszerzone pory i na dodatek tłustą cerę to mi spędza sen z powiek, zazdroszczę dziewczynom co mają cerę normalną, gładką. Stosuję różne peelingi, kremy, żele i niestety nic. Pory jak były tak są. Z wiekiem mam ich jeszcze więcej

[vannessa]

Ja bym jednak nie używała mydła do twarzy, może pomaga w tej chwili, ale przesuszona skóra, która pojawi się za jakiś czas będzie jeszcze gorsza i szybciej pojawią się zmarszczki. Ja polecam kwasy i kremy z kwasami, właśnie robi się sezon na ich używanie, więc niedługo inwestuje w porządny krem- polecono mi kremik z Afrodyty, zobaczymy jakie będą efekty

[katka1983]

cera każdej z nas reaguje inaczej na kosmetyk, najlepiej sprawdzić wszystko co istnieje i wtedy będziemy wiedziały co jest dla nas najlepsze a co się w ogóle nie sprawdza :P

[Shisha225]

radziłabym nie za często nakladac fluid na buzke, powszechnie wiadomo ze fluid, puder zatyka pory.... częste stosowanie maseczek oczyszczających powinno pomoc, tak samo jak parowki czy dobry piling do twarzy. Jednak mimo wszystko czasami nie obejdzie się bez... recznego wyciskania... ALE to tylko czystymi paluszkami a na koniec koniecznie umyc buzke, nalozyc maseczke i włala ja osobiście polecam, od paru lat tak dbam o buzie i nie mam już tego problemu jak kiedyś.

[PiszacDniem]

walczę z tym od bardzo dawna i niestety żadne sposoby nie pomagają, dobrze ze pod podkładem ich nie widac tak bardzo .

[famfikia]

Witam. Jestem nowa Wizazanka
W tej kwestii jednak co nie co podpowiem. Wiec... codzienna pielegnacja-rzecz jasna. I raz-dwa razy w tygodniu peeling (nie tradycyjny):po umyciu twarzy przy pomocy miekkiej szczoteczki do zebow nawilzonej woda i jakims srodkiem na syfki, okreznymi ruchami "wydlubujemy" je spod skory. Na to jakas maska oczyszczajaca (byle nie za mocna'bo skora bedzie podrazniona). Na to tonik, najlepiej taki co wyrownuje pH. I rutyna dziewczynki, rutyna. Polecam.
PS: szczoteczke nalezy trzymac w idealnej czystosci,najlepiej po kazdym uzyciu wyparzyc i trzymac w pudeleczku.
Powodzenia w walce z brzydka cera. Piszcie jak efekty.

[Kantonka_23]

A mi się wydaje że częstym błędem jest nadmierne zapychanie porów olbrzymią ilością kolorowych kosmetyków. Zamiast porządnie oczyszczać twarz, wprowadzić dobre nawyki pielęgnacyjne, to my maskujemy twarz setką kosmetyków by nic nie było widać... nie mam teraz specjalnych problemów z rozszerzonymi porami, mój przepis to oczyszczanie twarzy olejem i codzienne nakładanie serum koreańskiej marki It's skin - Power 10 Formula PO Effector

[magdalenka2712]

HeJ
Jeżeli nie macię popękanych naczynek na twarzy proponuję nawet na makijaż nałożyć kilka kropel olejku rycynowego.. wmasowywać około 3 minut po czym małym ręczniczkiem (najlepiej takim jak twarz ) puścić gorącą wodę lekko wydusić i nałożyć na twarz około minuty po czym wypłukać pod gorąca wodą.. Etap drugi to w zależności jakie macie problemy skóry twarzy nakładacie drugi olejek ja nakładam makadamię i znowu wmasować w twarz. tym razem ręczniczek moczysz w letniej wodzie aby pozamykać pory. Naprawdę pomaga tu macie linka możecie poczytać o tym http://www.zrobsobiekrem.pl/ Pozdrawiam Madzik :brzyda l:

[Jik]

Ja też mam pory jak kratery i wydaje mi się, że, że wszelkie sposoby to pic na wodę. Patrzę ma mamę, na siostrę i jestem przerażona tym, co mi zafunduje genetyka za x lat. Maluję się częściej niż mama i siostra, ale mama pali "całe życie", a siostra żyje w "tropikach" ( inny klimat niż w PL) i widzę różnicę. Fakt, jestem młodsza i nawet nie używam filtrów, ale o ile mam lepszą cerę niż moja siostra... Fakt, że mnie te pory też doprowadzają do szewskiej pasji, ale ja chociaż nie palę , używam kremów i dobrze dbam o cerę. Niebawem zafunduję sobie jakieś złuszczanie kwasami

[pr30]

Mnie pomógł zwykły spirytus salicylowy, stosowany ok. 2-3 dni 2x dziennie. Jednocześnie przesusza, więc na to Neutrogena czerwona. No i poznikały zatkane pory.

[na25talia]

witajcie, jestem od niedawna na forum. Podziele sie swoimi doświadczeniami i sposobami na rozszerzone pory. Mam cere tłusta z naczynkami, szybko przetłuszcza mi się twarz. W końcu zaczełam z tym walczyć. Staram się chodzić regularnie co 1.5 miesiąca na mikrodermabrazję lub pelling kawitacyjny. Na jesień/ zime krem firmy pharmaceris z 10 % kwasem migdałowym, od niedawna staram się robić sobie "parówę" (gorąca woda+ dowolny olejek i siedzę pod recznikiem i oczyszczam twarz). Dwa razy w tygodniu szara glinka, twarz myje mydłem proteks, choć niestet rozczarowało mnie i chce się przeżucić na mydło siarkowe. Pory mniej mi sie zatykają, niestety cera tylko troche zmatowowiała ale i tak jest znacznie lepiej niz wczesniej

[czorcik87]

Witam wszystkich. Dziś zarejestrowałam się na wizaż.pl Wcześniej bardzo dużo czytałam opinii na temat kosmetyków i co najpiękniejsze nie tych, które mam zamiar sprawdzić tylko te, które mam u siebie..
A teraz coś o temacie ROZSZERZONYCH PORÓW Jak sobie przypomnę kiedyś moją buzię, która wg mnie była oszpecona piegami to teraz chciałabym mieć ,,taki problem''.. Rozszerzone pory to chyba zaczyna być mój kompleks. Jak widzę się w lustrze to taka jestem zła i sama siebie pytam czemu tak mam..Sama już nie wiem czy przesadzam czy nie...ale ja je widzę i wydaje mi się,że inni też..Wydaje mi się,że maseczki ściągające, aspiryny z jogurtem nic nie dają..Chyba trzeba spróbować mikrodermabrazji...

[na25talia]

witaj,
co do mikrodermabrazji, odkąd zaczełam chodzic na ten zabieg przyznam, że:
-mam mniejsze pory (oczywiście nie jest to drastyczna zmiana ale jest )
- znikneły lub sa mniej widoczne liczne przebarwienia
- skóra nabrała koloru lepszego koloru, wcześniej była taka szarawa
Ogólnie polecam ten zabieg, owszem kosztuje ale warto
pozdrawiam

[czorcik87]

byłam wczoraj na regulacji brwi u kosmetyczki. I poruszyłam temat swoich rozszerzonych porów. Kosmetyczka jakoś nie widziała tragedii takiej jak ja..chciałam sobie zafundować tą tańszą mikrodermabrazję,ale na razie nie mają tego w swoich usługach...

[Hime_sama]

Sama posiadam taki problem. Nie dość, że są dziurki to jeszcze czasami zaczynają prawie czernieć O.o
Jakie składniki w kosmetykach zatykają pory?

[na25talia]

Witaj, napewno gliceryna "zapycha" pory, nie jestem pewna czy równiez parafina- ostatnio zwracam uwage na skład kosmetyków- głównie kremów i podkładów i te dwa składniki, które wymieniłam bardzo czesto wystepują w kosmetykach:-([COLOR="Silver"]

[czorcik87]

No właśnie niektóre podkłady jak zauważyłam dodatkowo jakoś eksponują te rozszerzone pory..masakra jakaś..

[czorcik87]

ostatnio kupiłam maseczkę w Naturze peel off na rozszerzone pory...efekt był niesamowity..ale tylko do wieczora, rano gdy wstałam wyglądałam tak jak przed maseczką...a już miałam nadzieję na maseczkę cud!!!

[na25talia]

Nie jestem pewna czy to jest bardziej na rozszerzone pory, czy też na ogólny wygląd skóry ale moge polecić maseczke z szarej glinki z firmy ziaja. Kosmetyczna mi ją poleciła, gdy zaczełam chodzic na mikrodermabrazje. Jest naprawde dobra. Ja ogólne musze przyznać, ze ten zabieg mi pomaga, mam również mniej świecącą skórę, mniej zaskórników, koloryt sie poprawił. Wcześniej non stop wyciskałam pryszcze, a teraz owszem mam je ale w niewielkiej ilości. Polecam i mikrodermabrazje i szarą glinke, będziesz zadowolona

[Bystra01]

Słuszna uwaga o niektórych podkładach wyostrzających rozszerzone pory Też to czasem widzę.
W moim przypadku pomaga mydło z glinką zieloną lub mitti. Stosowałam też mydło rycynowe (z mydlarni TULI) - dziwne, ale chyba mi trochę pomagało. Wolę codziennie zmyć twarz mydłem, niż od czasu do czasu stosować maskę, a efekt jest chyba podobny. Natomiast spirytus salicylowy zdecydowanie mi nie służy, zbyt wysusza i podrażnia skórę. Pozdrawiam