Ile miałyście lat jak zdałyście prawo jazdy albo zaczęłyście kurs?

[sylwiszon757]

Kurs zaczęłam 3 miesiące przed 18, a zdałam hmm...3 miesiące po 18

[zakalec]

Napisane przez czekoladka3

od mojego zdania minely ponad 3 lata a takze dalej nie dorobilam sie wlasnych czterech kolek

Nie martw się, wszystko przed Tobą, ja się dorobiłam po 3,5 roku od zdania



Kurs zaczęłam mając 23 lat, egzamin zdałam mając już 24. W sumie moja "przygoda" z kursem, egzaminami trwała 10 miesięcy.


Przeczytałam kilka stron wątku i dziewczyny piszą, że zrobiły prawko w wieku 22 - 23 lata zaznaczając, że to DOŚĆ PÓŹNO. Zupełnie tego nie rozumiem, przecież prawko to nie jest coś to trzeba zrobić zaraz w wieku 18, bo jak nie to zonk i w ogóle klapa. Uważam, że na zrobienie prawa jazdy każdy wiek jest dobry i nigdy nie jest za późno! A jak robisz je za własne zarobione pieniądze, to jeszcze bardziej to doceniasz...

[czekoladka3]

Zakalec, poki co bardzo intensywnie oszczedzam wiec moze w koncu sie uda niedlugo cos kupic

[Bleuleri]

Napisane przez zakalec

Przeczytałam kilka stron wątku i dziewczyny piszą, że zrobiły prawko w wieku 22 - 23 lata zaznaczając, że to DOŚĆ PÓŹNO. Zupełnie tego nie rozumiem, przecież prawko to nie jest coś to trzeba zrobić zaraz w wieku 18, bo jak nie to zonk i w ogóle klapa. Uważam, że na zrobienie prawa jazdy każdy wiek jest dobry i nigdy nie jest za późno! A jak robisz je za własne zarobione pieniądze, to jeszcze bardziej to doceniasz...

W pełni się zgadzam, zwłaszcza, że sama wzięłam się za prawo jazdy tuż po ukończeniu 25 lat. Wcześniej po prostu miałam inne priorytety, a na studiach i tak poruszałam się komunikacją miejską Większość osób chce zdawać po maturze, a później nie jeżdżą, co też nie jest dobre. Moja sąsiadka robiła prawko mając około 50 lat - wcześniej po prostu nie było ją stać na własny samochód, dopiero syn ją zmotywował do bycia samodzielnym kierowcą.

[candy02]

24 lata

[karolinka86]

Ja mam 29 lat i przymierzam się choć nie wiem co z tego wyjdzie bo i chciałbym i boję się. U nas w domu nigdy nie było auta, miasto jest niewielkie więc raczej pieszo chodziłam lub w miarę potrzeby autobusem. Teraz tak sobie myślę że jednak może się w przyszłości przydać bo jeśli pójdę gdzieś do pracy i będzie trzeba dojechać a ja nie będę miała jak to będę ugotowaną 😕 Waham się tylko czy się do tego nadaje bo ponoć testy trudne teraz 😣No i nie wiem czy mam predyspozycje do bycia kierowca. Teściowe i mąż motywują mnie żeby robić póki siedzę w domu bo potem będzie dużo ciężej.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[NiKa_p]

Kurs zaczęłam mając okrągłe 30 a egzamin zdałam dzisiaj mając lat 32

[de_wu]

Miałam długą przerwę, bo kurs zaczęłam mając 19 lat, a prawo jazdy zdałam mając 25 ( w tym roku)

[MotylekwBalerinkach]

Miałam 18 lat

[lakier_do_paznokci]

Kurs zaczelam pare miesiecy przed 18, a zdalam jak mialam 23 lata (mialam przerwy)

[GrubaGoska]

Zaczęłam kurs jak miałam 18 lat, zdałam za trzecim razem jak miałam 19. Zaraz potem za pierwszą zarobioną kasę kupiłam malucha i od tego czasu ciągle jeżdżę po Polsce i Europie. Nie miałam jeszcze wypadku ze swojej winy.

[karolinka86]

A jak obecnie wyglądają testy tzn egzamin teoretyczny? Bardzo trudno? Z czego się uczycie?

[OldWorldBlues]

Osiemnaście!

[dominikowa]

33 lata i żałuje że tak późno,

[chimay]

Zaczęłam mając 30, wszystko trwało niecały rok. Jeździć zaczęłam jednak dopiero mając 34 lata.
Nie uważam, że to późno. Jakbym zdała jako nastolatka (a wtedy można było startować mając 16 lat), to i tak bym nie jeździła, bo zwyczajnie nie było mnie stać na auto. Bardziej niż dość późny początek przeszkadzał mi fakt, że u mnie w domu nie było auta i idąc na kurs byłam naprawdę totalnie zielona, nawet radia w aucie nie umiałam włączyć.

[_balance]

3 miesiące przed 18 urodzinami rozpoczęłam kurs, 1,5 miesiąca po ukończeniu pełnoletności zakończyłam

[_plinka]

Zaczęłam kurs w wieku 27 lat, a zdałam 1,5 miesiąca przed 28. urodzinami

[twiggy99]

Zaczęłam kurs tuż po 18-tych urodzinach, zdałam egzamin mając skończone 19 lat.

[morning_coffee]

Zaczęłam kurs przed osiemnastką (czyli już ładnych parę lat temu ), praktykę zdawałam kilka razy, niestety zawsze z negatywnym wynikiem. Potem dałam sobie spokój, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, żeby znów próbować, zobaczymy co z tego wyjdzie

[agiszonek]

Ja zaczęłam kurs w wieku 20 lat a egzamin zdałam ponad roku później, bo jakoś ciężko mi szło i nie mogłam dogadać się z instruktorem. Dokupiłam kilka godzin w innym ośrodku i dwa miesiące później już miałam prawko Egzamin zdałam jak miałam 21 lat

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez morning_coffee

Zaczęłam kurs przed osiemnastką (czyli już ładnych parę lat temu ), praktykę zdawałam kilka razy, niestety zawsze z negatywnym wynikiem. Potem dałam sobie spokój, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, żeby znów próbować, zobaczymy co z tego wyjdzie

Pewnie, warto spróbować ja też już chciałam się poddać a jak zdałam to płakałam ze szczęścia

[gonkam]

Kurs był prezentem na 30 urodziny, zdałam i żałuje że tak późno.
Egzamin zdałam 4.06 a w lipcu już jeździłam swoim autem.

jeździć nauczyłam się jeszcze przed 18-tka, ale nie poszłam na kurs bo usłyszałam przez przypadek jak mój chłopak chwalił się kumplom "ja to się umiem ustawić, juz nie długo będę miał prywatnego szofera, będę mógł pić, będzie miał kto nas wozić"

[groszek75]

Miałam 19 lat jak zrobiłam prawo jazdy

[magda_mala]

Ja miałam dwadzieścia. Natomiast uważam, że zbyt małą wagę przywiązuję się do pierwszej pomocy z zbyt wiele do manewrów. Jak nie będę potrafiła zaparkować to postawię samochód dwie ulice dalej to jest już tylko mój problem. Gorzej jeżeli po wypadku człowiek nie potrafi pomóc poszkodowanemu. Myślę, że sporo ludzi nadal by żyło, gdybyśmy mieli inną strukturę kursów na prawo jazdy. Generalnie chodzi aby człowieka oblać, aby 100 razy zdawał i kaska sama leci. Czyż nie mam trochę racji ????

[mirabelka3690]

Napisane przez magda_mala

Ja miałam dwadzieścia. Natomiast uważam, że zbyt małą wagę przywiązuję się do pierwszej pomocy z zbyt wiele do manewrów. Jak nie będę potrafiła zaparkować to postawię samochód dwie ulice dalej to jest już tylko mój problem. Gorzej jeżeli po wypadku człowiek nie potrafi pomóc poszkodowanemu. Myślę, że sporo ludzi nadal by żyło, gdybyśmy mieli inną strukturę kursów na prawo jazdy. Generalnie chodzi aby człowieka oblać, aby 100 razy zdawał i kaska sama leci. Czyż nie mam trochę racji ????

Niestety masz bardzo dużo racji

[_Ariel_]

Zaczęłam przed 18. Zdałam zaraz po 19 urodzinach

[zielonatrawka]

Ja zaczęłam kurs przed 18 urodzinami. Podchodziłam do egzaminu kilka razy z negatywnym skutkiem, następnie przeniosłam się do innego miasta ( przez co straciłam dużo czasu- sprawy papierkowe) i znów nie zdałam... Minęło kilka lat i ponownie myślę o prawku ale mam obawy, że znów nie zdam... Zastanawiam się też czy musiałabym robić od nowa kurs czy jest on ważny i wykupić jedynie godziny doszkalające. Miał ktoś podobną sytuację i wie jak to wygląda?

[Cockatrice]

Ja zaczęłam kurs w maju 2016 (od razu po osiemnastce) a zdałam w grudniu 2016. I do tej pory niestety nie mam własnego samochodu i rzadko mam okazję jeździć

[Olusiaa_]

Zaraz po 18 tce później miałam dłuugą przerwę i miałam problem zeby wsiąść do auta, wiec wykupiłam kilka godzin jazdy z instruktorem i później juz jeździłam regularnie

[karolinka86]

A jak uważacie istotne jest kto nas uczy?
Faktycznie ma to wpływ jak szybko i jak dobrze się nauczymy?

[Cockatrice]

Napisane przez karolinka86

A jak uważacie istotne jest kto nas uczy?
Faktycznie ma to wpływ jak szybko i jak dobrze się nauczymy?

Trochę tak. Wystrzegać się szkół, gdzie uczą nas tylko zdać egzamin a nie jeździć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz