2011-09-12, 12:48 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
no to i ja sie podziele
staralismy sie o dzidzie 8 dlugich m-cy, przepelnionych moimi lzami gdy za kazdym razem przychodzila @ w 30-te urodziny meza to byly "te dni", wiec jak tylko zamknely sie drzwi za goscmi, wzielismy sie do roboty maz mnie mocno przytulil i powiedzial ze ma zyczenie ale nie powie, zeby sie w koncu spelnilo... wyc mi sie chcialo ze wzruszenia za dokladnie 13 dni byly imieny meza i chcialam testowac, ale sobie darowalam, bo gdyby byla 1 krecha to nastroj bylby niefajny, wiec poczekalam jeszcze 4 dni i o 4 rano zobaczylam widok na ktory tyle czekalam tego samego dnia kupilam jeszcze 1 test i male butki, gdy maz wrocil z pracy, kazalam mu zamknac oczy i dalam do reki test... oczywiscie nie wiedzial o co chodzi, wiec dalam maly bucik i tez nie mogl zalapac, wiec dalam drugi i kazalam otworzyc oczy no ale i tak nie mogl uwierzyc i zrozumiec dzis te dwie kreski maja prawie rok i maja na imie Nadia (znaczenie imienia:Nadzieja, oczywiscie jest nieprzypadkowe, bo z wielka nadzieja czekalismy na nasz skarb) dzis kolejny raz zobaczylam magiczne II (swoja droga udalo sie za pierwszym razem i tego nie planowalismy) i jesli wytrzymam to poczekam jeszcze 2 tygodnie i maz sie dowie przy calej rodzinie na pierwszych urodzinach naszej coreczki |
2011-09-12, 16:57 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Ale sliczna historia...
wzruszylam sie cudownie ze teraz bedzie drugie malenstwo! |
2011-09-12, 17:19 | #93 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
@ mi sie spoznial 3 dni a zawsze go mialam wczesniej lub punkt co 28 dni.
Cos mi nie pasilo i zrobilam test ktory wyszedl pozytywny. Zrobilam mmsa i poslalam TZowi ktory byl w pracy.Hehe szok. On wiedzial ze bede rano robila test i sie dopytywal o wynik ale ze sie nie staralismy jakos specjalnie ani tez nie zabezpieczalismy, zrobilam ten test zostawilam w lazience i poszlam cos robic. Po chwili mi sie o nim przypomnialo ...i szok. Tym bardziej ze rok wczesniej robilam testow kilka i chcialam widziec dwie kreski a tu taki szok,zaskoczenie. Pokojazylam fakty pozniej ze to albo mi farba nie wyszla na wlosach albo piersi bardziej bolesne niz zwykle. |
2011-09-12, 17:22 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
a co do obecnej fasolki to jestem poki co pelna obaw zonki-wizazanki odradzaja informowanie meza przy wszystkich, radza by mu powiedziec wczesniej, a rodzinie na urodzinach Nadusi |
|
2011-09-12, 18:31 | #95 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
I prawidłowo, Byłby zszokowany, a tak powinnaś mu powiedzieć sam na sam, by mógł się spokojnie oswoić wiadomością... wspominac taką intymną chwile, z życia małżeńskiego Pamiętam jak na innym wątku pochwaliłaś się jak zaszłaś w ciąże z Nadią...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
|
2011-09-13, 11:38 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
dziewczyny za Wasza rada mezus juz wie o dzidziolku
przyszedl z pracy i zapytalam czy napije sie ze mna winka, a on ze chetnie nalalam w kieliszki, postawilam na stole, a na talerzyku dalam mu jedna fasolke i powiedzialam, ze to gwozdz programu na dzis (swoja droga dobrze, ze nam mama dala fasolke po bretonsku na obiad bo skad bym ja wytrzasnela albo musialabym kupic kilo, zeby miec jedna ), tz oczywiscie nic nie zalapal, wiec mu mowie, jak nie chcesz dania glownego to masz deser i dalam mu prostokatne pudelko z kokardka (kiedys dostalam w nim zegarek), a w nim 2 testy, a pod nimi na karteczce napisany ten wierszyk ktory mam w podpisie a ten matolek, swoja droga ojciec, ktory juz widzial testy ciazowe pyta co znacza 2 kreski i literki C i T na tescie ale ucieszyl sie i to bardziej niz myslalam, a ja sobie oczywiscie poryczalam, a on pozniej chodzil i powtarzal, ze dobrze ze mala roznica wieku i ze pozniej sobie dopiero pozyjemy, jak sie dzieci odchowaja zagladam na oba watki starankowe i kibicuje wszystkim, zwlaszcza starym staraczkom, ale duzo tam nowych "twarzy" i jakos nie umiem sie tak wciac Twoje dziewczynki tez nieraz widzilam juz sliczne panienki ale nie sa chyba bardzo podobne, prawda??? |
2011-09-13, 12:12 | #97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Maggie Bardzo łanie dowiedział się Twój maż, ale ubawiło mnie to,że trzeba było tłumaczyć co testy oznaczają...
, moje dziewczynki nie są tzw"siostrami ksero" bo się różnią... mimo,że są jednojajowe. zresztą zobaczymy jak trochę podrosną, ale charakterki maja inne... oj i to bardzo...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2011-09-25, 16:20 | #98 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Podczytywalam ten watek i sobie myslalam, ze fajnie byloby taka urocza, romantyczna niespodzianke zrobic, jakos tak ladnie wiesc przekazac.
Byla niedziela, czulam sie fatalnie, lezalam pol dnia pozawijana w koc. Moj facet zaproponowal, ze pojedzie do tesco kupic mi jakies leki na to przeziebienie. Ja wiedzialam, ze okres po raz 1szy od dlugiego czasu mi sie spoznial, ale ze przekonana bylam, ze musze miec jakies wahania hormonalne, niespecjalnie sie tym przejelam. A moze zwyczajnie nie chcialam sie nastawic, a potem rozczarowac. Jak pojechal po te leki, to poprosilam by tez kupil mi test ciazowy. Nie byl to dla niego szok, bo nie zabezpieczalismy sie i stwierdzilismy, ze jak ma byc, to bedzie. Przywiozl mi leki i dwa testy, jeden zrobilam od razu. Niemal natychmiast pojawily sie dwie krechy. I tu moj caly moj misterny plan, jak to pieknie przekazac, walnal sie w gruzy, bo steknelam 'o kur...', wyszlam z lazienki, podalam mu test i powiedzialm 'omg I'm pregnant' i zaczelam plakac. Z szoku, radosci, nerwow. No i to tyle bylo z mojego pakowania bucikow w mala paczuszke i oznajmiania przy kolacji przy swiecach. |
2011-11-14, 14:48 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 337
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Hej dziewczyny! Wspaniałe historie, szczególnie ta z fasolką, aż się popłakałam z wzruszenia! My też się staramy o dzidziusia i tak marzę żeby mu w końcu powiedzieć najwspanialszą wiadomość, wiem, że bardzo na to czeka!
Gratuluję wszystkim zafasolkowanym! Piszcie więcej, bo to wspaniały wątek! Pozdrawiam |
2011-11-18, 16:36 | #100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
jak sie dowiedzialam - tzn zrobilam test to zdenerwowana zadzwonilam do mojego męża i kazałam mu szybko przyjechac do mieszkania rodzicow.
To nie byl najszczesliwszy dzień bo w ten dzien byl rozwod moich rodzicow i w ten sam dzien dowiedzialam sie ze zostane mamą wiec mile zakonczenie niemilego dnia ale do rzeczy - jak przyjechal to zaciagnelam go sila do pokoju i wygrzebalam z torebki test pokazalam i sie bardzo ucieszyl, ale i tak pojechalismy po drugi zeby nie bylo |
2011-11-19, 01:03 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
To moze i ja sie podziele?
Ciaza nie byla niespodzianka poniewaz pod koniec wakacji zaczelismy starania Udalo sie w 2 cyklu ... juz po owu wiedzialam ze cos jest na rzeczy bo strasznie bolaly mnie piersi , krecilo mi sie w glowie i bolal brzuch ... nie wytrzymalam do dnia spodziewanej sie @ zrobilam pierwszy test 4 dni przed ... wyszla bladziutka druga kreseczka ale nie powiedzialam mezowi chcialam sie upewnic ze napewno @ sie nie pojawi .. A maz oczywiscie pytal .. musialam sciemniac ze zapomnialam zrobic rano testu itp .. drugi test zrobilam dwa dni pozniej .. wtedy od razu pokazala sie ciemna druga krecha ale dalej trzymalam w sobie dobra nowine .. Pojechalam do sklepu kupilam sliczne dzieciece buciki i pudeleczko .. doczekalam do czwartku ( wtedy mialam dostac @ ) zrobilam 3 test i znowu II krechy wypisz wymaluj Zapakowalam testy i buciki do pudeleczka .. Maz wrocil z pracy pierwsze pytanie "Robilas test?!" A ja z bananem na twarzy daje mu pudeleczko widac bylo ze rece mu zadrgaly jak je otwieral .. popatrzyl na buciki na mnie i pyta " Jestes w ciazy?! Bede tata?! " Przytuil mnie i dal buziaka Obecnie jestem w 12tc Miny meza na pierwszym USG jak uslyszal bicie serca naszego dzieciatka nie zapomne nigdy ...
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
2011-11-19, 19:35 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Miasto doznań;)
Wiadomości: 88
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Jak tak Was czytam to mi głupio że mój się dowiedział w taki sposób... Teraz spróbowałabym rozegrać to lepiej;P
Poszłam do lekarza ale nie dlatego że coś podejrzewam czy że mi się okres spóźnia...poszłam bo miałam mega problem z jajnikiem, a podczas wizyty Pani doktor informuje mnie 'jest Pani w ciąży, myślałam że zejdę...dopiero co zamieszkaliśmy ze sobą i w ogóle bałam się o wszystko. Wyszłam z gabinetu i dzwonie do niego: "wracaj do domu, szybko!" Myślał że coś niedobrego z moim zdrowiem...wszedł do domu a ja leże taka zaryczana na łóżku, podszedł, przytulił i zapytał co się dzieje. No to wyciągam USG a on oczy jak 5zl i "NAPRAWDĘ?!" ja że tak i znów w ryk...patrze na niego a on też zaczął płakać, tyle że w przeciwieństwie do mnie- ze szczęścia Przytulił się, szepnął 'damy rade' a pozniej pocałował brzuch i szepnął 'kocham was' A jak zapytałam "co teraz?" odpowiedział: "jak to co? poproszę Cię o rękę- mam pewność że teraz mi nie odmówisz" nigdy tego nie zapomne...mimo wątpliwości które wtedy miałam sprawił, że poczułam się wspaniale no i równo za miesiąc bierzemy ślub
__________________
"Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie." |
2011-11-21, 08:35 | #103 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 782
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
__________________
15.08.2003 - 12.03.2010 - 20.08.2011 - |
|
2011-11-23, 23:27 | #104 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
(Moj szef - zona poinformowala go, ze zaszla podajac mu drzaca reka test. Jego reakcja 'czy ty na to przed chwila nasikalas?' . To dosc specyficzna osoba) |
|
2012-01-25, 20:39 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Pomysł z I strony z fasolką-genialny
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2012-01-31, 09:45 | #106 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Mój mąż dowiedział się, że zostanie tatą przez telefon ;p
Niestety nie mogłam się powstrzymać i czekać na niego jeszcze tyle godzin aż wróci z pracy więc do niego od razu zadzwoniłam . Reakcja była super cieszył się jak małe dziecko
__________________
25.04.2012 - Nasze szczęście Oskar ;** |
2012-02-07, 22:02 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
|
|
2012-02-09, 13:02 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Długo czekałam ze zrobieniem testu - nie wierzyłam i nie chciałam się rozczarować. Zrobiłam go dopiero po 2 tyg od daty spodziewanej miesiączki. Właściwie to już wiedziałam. Przeczuwałam.
TŻ był w domu, wiec żadnych niespodzianek nie było. Wyszłam z łazienki z testem w dłoni i z szaleńczo bijącym sercem. Cała drżałam z przejęcia łzy w oczach i tylko wydusiłam: jestem w ciąży. A on? Radość, i .... spokój, a po chwili duma go już rozpierała. |
2012-06-07, 15:20 | #109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
2012-06-07, 16:05 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cytat:
|
|
2012-06-07, 23:41 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
|
2012-06-22, 14:42 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 98
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
dolacze sie do waszych histori - niektore naprawde super
u mnie bylo tak ze to byl 1 mc wsumie nawet nie staran poprostu bez zabezpieczenia. kiedy nie dostalam okresu w terminie nic mezowi nie pow tylko kupilam test i zrobilam, mialam jakis tam plan zeby bylo super ale jak zrobilam rano dostalam szoku i plecialam go obudzic ( zawsze wstaje o 6.40 a jego budze 0 7) i mowie ej patrz co sie stalo i pokazuje test ,a on: czy juz jest 7, chyba nie to jeszcze spie. po jakis 3 min wyszedl i skakal z radosci a ja dalej bylam w szoku |
2012-07-04, 18:24 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Pierwsza ciąża -wpadka-poinformował nas lekarz.Druga -8 mies.starania miałam zgłosić się na inseminację -jak się dowiedziałam ,że już jestem nie mogłam wytrzymać i powiedziałam .....na klatce schodowej(tak wiem ...super miejsce....).Teraz trzecia po roku starań-powiedziałam ,że jesli do czerwca nie zajdę zgłaszam się w lipcu na inseminacje(tym bardziej ,że wyniki TŻ są tragiczne..).W pon .zrobiłam test -w dniu naszej rocznicy...i są dwie kreseczki...ale postanowiłam przez jakiś czas nic nie pisnąć...to byłby fajny prezent ,ale chcę poczekać na zdięcie z usg.Pozatym rodzina TŻ jest średnio nastawiona na dzieci(to dla nich poświęcenie i kłopot...) -nie chcę słyszeć ich marudzenia,do tego TŻ ma wredną siostrę-która zazdrości...(mój mąż to największa papla na świecie...więc na bank wygada..)Chcę sobie przez jakiś czas oszczedzić gderania i słuchania wymuszonych gratulacji-zwłaszcza,że odczuwam strasznego śpiocha..Myślicie ,że jeśli powiem mu za mies.lub dwa.to będzie ok?
|
2012-07-04, 19:46 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
ja mialam zawsze wielkie plany jak ja to powiem jak juz sie dowiem o ciąży a jak juz zrobilam te testy (w liczbie5) to bylam tak przerazona, w sumie nei wiem czmeu moja rekacja byla dosc dziwna bo zawsze marzylkam o dzieciach..no a tż byl wtedy w delegacji testy zrobilam w poneidzialek, on wrocil w piatek dopiero..gadalismy co dzien na skypie i ja ciagle ryczalam wtedy takie mialam nastroje i nie powiedzialam mu w sumei nei wiem czemu7..balam sie czy jakos takw koncu przyjechal ja postawilam mu obiad, on je patrzy na mnie mowi no i co a ja no nic i wogole zmienilam temat zaczelam gadac jakies glupoty chodząc po kuchni, on wstal podszedl do mnie mowi czy ty mi kobieto w koncu powiesz , że jestes w ciazy nie wiem jak sie domyslil ale sie domyslil, ja sie poryczlaam on mnie przytulil powiedzial ze nas kocha i ze dlaczego mu nie powiedzialam od razu ze on czekal az mu powiem a domyslil sie po moich humorach dziwnych
|
2012-08-16, 13:57 | #115 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Ale się zryczałam, czytając Wasze historie....
Ja miałam problem z PCO- poszłam na wizyte, żeby sprawdzić, czy jest owulacja- nie było, pani doktor mówi, że mam długie cykle i żebym przyszła za tydzień, bo może będzie później, przychodze sprawdzić, czy jest owu a lekarka mi mówi, ze chyba jestemw ciązy....SZOK, wysłała mnie na BHCG, ale ja po drodze do domu kupiłam jeszcze test i wyszedł pozytywne. To był 6 grudnia, prezent dałam tżtowi rano, więc jakże się zdziwił, jak wrócił z pracy, a ja mu mówie, ze Mikołaj mu cos jeszcze zostawił pod poduszka, otworzył pudełeczko a tam para maleńkich skarpetek....Ależ się zdziwił i cieszył- niestety ciąza dotrwała tylko do 5 tygodnia Ale ANiołek jest z nami nadal w myślach. Teraz jestem w drugiej ciązy 11 tydzień i wróciliśmy z urlopu- gdzie miałam lekkie plamienie i spozniający się okres, razem kupiliśmy test, wyszłam z łazienki z kamienną minął, ale jak powiedziałam, że pozytywny Tż przytulił mnie mocno i pocałował, mówiąc, że będzie dobrze. Euforii nie było z powodu wcześniejszych doświaczeń, ale teraz modlimy się, żeby wszystko było dobrze
__________________
viagra femme et homme |
2012-08-16, 15:02 | #116 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Czuję,że wszystko będzie dobrzeSuper,że Wam się udało
|
2012-09-09, 10:51 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
U mnie 100% wpadka. Byliśmy ze sobą od kilku miesięcy raptem, choć znaliśmy się ładnych parę lat. Spóźniał mi się kilka dni okres, ale objawy miałam takie jak na okres, więc uznałam że lada moment nadejdzie. Nic TŻ nie mówiłam, bo po co, jedynie z koleżanką się śmiałam że chyba pierwszy raz w życiu zrobię sobie test, domaluję drugą kreskę i następnego dnia w walentynki wręczę dla TŻ - tak dla jaj I takie miałam nastawienie do tego testu, ale jak już zaczęłam go robić to taki stresik się pojawił. Nagle patrzę, a tu druga kreska się pojawia - byłam w szoku. Pozostając w tym szoku zrobiłam kilometry po mieszkaniu. Tak w duchu to się bardzo cieszyłam, bo mam już swoje latka, ale byłam generalnie pogodzona z myślą, że dzieci to już mieć nie będę. A tu się pojawił niedawno TŻ i zaraz za nim druga kreska w teście
Napisałam do niego smsa żeby przyjechał trochę szybciej, bo jeszcze nie mieszkaliśmy razem. Jak przyjechał kazałam mu usiąść i wyciągnąć rękę, położyłam mu test na ręce, oczywiście sakramentalne pytanie: co to? z niedowierzaniem, ja się śmieję i mówię że jestem w ciąży. Pierwsza reakcja: śmiech, druga mdłości, potem znów śmiech. Potem on zaczął pokonywać km po mieszkaniu. Generalnie ja prędzej oswoiłam się z tą myślą, TŻ-towi to trochę zajęło. Ale cieszył się, za niedługo się wprowadził. A za miesiąc wprowadzi się do nas Michałek |
2012-09-28, 17:20 | #118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Cóż, ciąża była dla nas niespodzianką Planowaliśmy, ale nie sądziliśmy, że uda się tak szybko.
Odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Pierwszy okres miałam normalnie. ale drugi zaczął się spóźniać. Zrobiłam pierwszy test po tygodniu i nic nie wykazał. No to dalej czekałam na okres, zadowolona i w ogóle. Minął kolejny tydzień, a okresu nic. No to zrobiłam rano po godzinie 6 test i...dwie kreski. Wróciłam do łóżka, bo akurat nocowałam u TŻta i miałam zamiar nic mu nie mówic. Jednak usiadłam, tak go szturcham i pytam "S. jestes przytomny?" On, że tak. No to pokazuje mu test, a on pyta co to. Na co ja, że chyba jestem w ciąży. Od razu mnie przytulił, a potem zaczęliśmy się kochać Braliśmy ślub tydzień po tym )
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
2012-10-01, 08:20 | #119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Wspaniałe opowieści.
U nas to niestety nie była niespodzianka, bo TŻ wiedział, że spóźnia mi się okres, aczkolwiek byliśmy w 100% przekonani, że to wina stresu (w maju miałam go dość dużo). Tego dnia wstałam o 5.30 rano, by zrobić dzień wcześniej kupiony test. Z wrażenia nie mogłam już spać, tak więc pobiegłam do łazienki z patykiem w dłoni... Gdy na teście pojawiła się tylko 1 kreska, poczułam ulgę, bo ciąża nie do końca pokrywała się z naszymi życiowymi planami... Jednak ulga trwała tylko kilka sekund, gdyż gdy spojrzałam znowu na test, dojrzałam na nim bladziutką kreskę nr 2. Kreska ta rosła, rosła, rosła, aż zrobiła się całkiem ciemna... I obie kreseczki stały się tak samo widoczne, z małym opóźnieniem co prawda, ale jednak. Byłam w szoku . Wróciłam do łóżka, obudziłam TŻa i po prostu dałam mu ten test. Gdy go zobaczył, był trochę zaspany, ale gdy już dojrzał owe 2 kreski, jego oczy zrobiły się wielkie. Uśmiechnął się z tekstem "Naprawdę, będę tatą?". Kiwnęłam głową, choć sama byłam tą sytuacją całkowicie zszokowana. Przytulił mnie mocno i stwierdził, że będzie dobrze. Tydzień później lekarz potwierdził ciążę. Teraz czekamy na Oliwkę, jesteśmy już w połowie 6. miesiąca i nie możemy się doczekać naszej córeczki na świecie. Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2012-10-01 o 08:22 |
2013-06-26, 12:16 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Ja rzuciłam tabletki anty jakieś dwa miesiące temu i w pierwszym miesiącu uważaliśmy bo chcieliśmy odczekać "zalecane" 3 miesiące aż okres się ureguluje ale naczytałam się tyle artykułów o problemach z zajściem, że biorąc pod uwagę fakt mój wiek (35) dałam mężowi zielone światełko już w miesiącu po pierwszym okresie. Obliczyłam sobie dni płodne zwykłym kalkulatorem na internecie na którym i tak nie za bardzo polegałam ponieważ pierwszy okres dostałam 34 dni po rzuceniu tabletek i nie byłam pewna czy cykle będą regularne. W każdym razie tydzień po mniemanym jajeczkowaniu zrobiłam test i wyszedł negatywny ale "wypatrzyłam" taką słabiuteńką drugą kreseczkę, którą szybko wytłumaczyłam sobie, że urojona a nawet pomyślałam, że to pewnie fabryczny znak w miejscu gdzie druga kreska powinna się pojawić haha. Zaczęłam już obliczać przypuszczalny termin miesiączki i następne dni płodne, oczywiście cały czas czytając artykuły o wczesnych objawach ciąży. Po przeczytaniu, że 7 dni po jajeczkowaniu fasolka jeszcze podróżuje do macicy aby się zagnieździć i dopiero wtedy test może wyjść pozytywny, stwierdziłam że za następny tydzień zrobię następny test, było to 2 dni przed spodziewaną miesiączką i już zaczynałam czuć dziwne kłucie co jakiś czas w macicy. Po zrobieniu testu, po 2 sekundach druga kreseczka jak byk! Oczywiście zaczęłam skakać z radości i się cieszyć jak głupia, męża nie było w domu bo już zaplanowane miałam powiadomienie go o tym, że będzie tatusiem. Mamy z mężem pierwszą rocznicę ślubu 21 lipca i nie mamy jeszcze wspólnego albumu takiego ze zdjęciami z wakacji itd, więc postanowiłam że kupię taki album, poprzyklejam najfajniejsze zdjęcia z naszego wspólnego życia a jako ostatnie wkleję zdjęcie z sonogramu, które mam mieć w następnym tyg. Dodatkowo myślę, żeby kupić mu książkę "szkoła przetrwania dla przyszłych ojców). Kurcze tylko nie wiem, czy nie dam mu tego prezentu wcześniej, bo ostatnio zaczęłam się czuć bardzo osłabiona i śpiąca, i nie wiem jak mam wytłumaczyć przed nim syczenie jak dotyka mnie troszkę mocniej za piersi...no i czas "skombinować" sobie okres . A poza tym bardzo ciężko jest mi się cieszyć samej, cały czas muszę uważać na to co mówię i tłumić mój uśmiech.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie. Dużo zdrówka i uśmiechów. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.