Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[pchelka1981]

Napisane przez ckin2u

uzywam Khadi - ciemny braz

chyba kolor byl lepszy po tym jak na troche odstala, ale ciezej mi sie ja nakladalo (zaschla troche?) choc przykrylam ja folia, i mialam wrazenie ze sa troche przesuszone

zupełnie nie wiem po co ja odstawiałaś. nie ma takiej potrzeby. mieszanka najlepiej działa zalana wodą o odpowiedniej temperaturze ale jeśli Twoim zdaniem efekt był lepszy, to nie sądze żebyś popełniła grzech śmiertelny każdy robi tak jak lubi...

[kocurzyca]

Napisane przez ckin2u

czytalam ale czytalam tez ze niektore osoby przygotuja sobie ja wieczorem, a nakladaja dopiero rano :P

Na noc odstawia sie czysta ruda henne. Inne brazowe, czarne mieszanki naklada sie od razu po przygotowaniu.

[201605090956]

Mnie sis nałoży w piątek późnym popołudniem. A w czwartek wieczorem zrobię mieszankę

[pchelka1981]

Napisane przez kocurzyca

Na noc odstawia sie czysta ruda henne. Inne brazowe, czarne mieszanki naklada sie od razu po przygotowaniu.

dokładnie tak jak mówisz wtedy barwnik z henny ma czas żeby się uwolnić w odpowiedni stopniu
mieszanki z dodatkiem indygo powinny być rozrabiane z wodą o temperaturze około 50 stopni i nakładane od razu po przygotowaniu

tak sobie myślę, że chyba jednak większym błędem byłoby nałożenie czystej henny bez odczekania tych co najmniej kilku godzin. efekty kolorystyczne byłyby chyba marne, niż odstawienie ciemnej mieszanki na na jakiś czas... w przypadku ciemnych mieszanek najistotniejsza jest chyba temperatura wody w której zostanie rozrobiony proszek (czytałam, że za wysoka temperatura moze spowodować pojawienie się czerwonych refleksów na włosach - pewnie przez wydzielenie zbyt dużej ilości barwnika z henny) no i utrzymanie odpowiedniej (niezbyt wielkiej) kwasowości mieszanki bo z tego co pamiętam indygo najlepiej działa w środowisku zasadowym.
i tak sobie kombinuję, że jeśli w przypadku nadmiaru przygotowaną mieszankę można zamrozić (nie tylko czysta hennę chyba?) to z punktu widzenia kolejnej aplikacji liczy się tylko żeby zapewnić naszej mieszance odpowiednią temperaturę (ciepełko) żeby ponownie zaczęła działać...
jeśli się mylę krzyczcie oczywiście ja się tak głośno zastanawiam...

[kocurzyca]

Napisane przez pchelka1981

i tak sobie kombinuję, że jeśli w przypadku nadmiaru przygotowaną mieszankę można zamrozić (nie tylko czysta hennę chyba?) to z punktu widzenia kolejnej aplikacji liczy się tylko żeby zapewnić naszej mieszance odpowiednią temperaturę (ciepełko) żeby ponownie zaczęła działać...
jeśli się mylę krzyczcie oczywiście ja się tak głośno zastanawiam...

Nie wiem jak w przypadku mieszanek brazowych ale henna lepiej lapie wlosy w cieple, wiec mozna taka rozmrozona mieszanke polozyc na koloryfer. A po nalozeniu zaleca sie podgrzewanie henny na wlosach (np. owiniecie goracym recznikiem). Mi sie nie chce bawic w recznik wiec owinieta juz folia glowe nagrzewam syszarka, a na to zakladam ciepla zimowa czapke

A wlasnie jesli brazowe mieszanki naklada sie od razu po nalozeniu, to chyba nie powinno sie ich przechowywac.

[pchelka1981]

Napisane przez kocurzyca

A wlasnie jesli brazowe mieszanki naklada sie od razu po nalozeniu, to chyba nie powinno sie ich przechowywac.

hmm... może i tak być sama też nie próbowałam więc nie wiem. zastanawiam się tylko czy poza ewentualną zmianą konsystencji odstawionej ciemnej mieszanki, zmienia się w niej również coś pod względem, że tak to ujmę "chemicznym". może jakaś reakcja dobiega końca i po pewnym czasie mamy już zero szans na prawidłowe działanie mieszanki?
może ktoś jeszcze pokusi się o analizę i uda nam się wyjaśnić ostatecznie naszą zagadkę

[kocurzyca]

Napisane przez pchelka1981

hmm... może i tak być sama też nie próbowałam więc nie wiem. zastanawiam się tylko czy poza ewentualną zmianą konsystencji odstawionej ciemnej mieszanki, zmienia się w niej również coś pod względem, że tak to ujmę "chemicznym". może jakaś reakcja dobiega końca i po pewnym czasie mamy już zero szans na prawidłowe działanie mieszanki?
może ktoś jeszcze pokusi się o analizę i uda nam się wyjaśnić ostatecznie naszą zagadkę

Nie mam pojecia
Tak sobie spekuluje

[pchelka1981]

Napisane przez kocurzyca

Nie mam pojecia
Tak sobie spekuluje

to zupełnie tak jak ja poczekamy, zobaczymy... może ktoś wie jak to właściwie jest

[magdaavon]

Napisane przez pchelka1981

to zupełnie tak jak ja poczekamy, zobaczymy... może ktoś wie jak to właściwie jest

tak, tak. Tez jestem ciekawa jak to jest.
Chyba jakiejś chemiczki trzeba sie zapytac

[sylvia_doll]

Napisane przez ekspresja

Myślę, że komuś kto chce miodowe odcienie albo ma za mało wersji henny khadi może się przydać informacja, że na rynku niemieckim i u nas też są jeszcze dwie firmy, które produkują 100% roślinne farby do włosów na bazie henny. Certyfikat mają taki sam jak khadi a efekty są ponoć rewelacyjne- opinia mojej mamy z de. Wrzucam fotki i karty kolorów farb. Mnie się bardzo podoba redblond (na opakowaniu jasna blondynka ale farba faktycznie rudo-miodowa z dużą dozą cassji). Ciekawa jest też terra firmy sante - zimny jasny brąz. Może już ktoś próbował..? Ja się szykuję ale dopiero na początku czerwca będę w Polsce i wtedy na pewno kupię jeden z tych specyfików. Aaaa.... link do jednego ze sklepów w Polsce z opisem i poradami
http://logona.pl/porady/
a tutaj są efekty przed i po różnych odcieni
http://www.organichaircare.com.au/in...=page&pageId=9
Firmy są dwie a do tego trzecia khadi i razem mają całkiem bogatą ofertę. Może w końcu przestanę kombinować z "autorskimi" mieszankami, które za bardzo przyciemniły mi włosy i w końcu trafię na "mój" kolor czego i Wam życzę
P.S. farby są też na allegro

Aaaa... karta firmy logona w górnej części ma kolory farb w kremie (coś jak nasze delie i venity) a dolna część to farby w proszku jak khadi. Sante ma tylko w proszku.

wspaniała, dziękuujemy
Mi sie podoba odcien jaki uzyskala Heather i Karen - na tej stronie jest co dalas.

O sante juz slyszalam co nie co, w gazetach tez czytalama przypadkowo niegdys ale nie widzialam nigdzie owych farbisk. moze i warto poszukac...

[kocurzyca]

Zaczelam czytac o tych farbach Lagoona i juz w pierwszysch linijkach ta bzdura o oblepianiu wlosa

[pickett99]

a jest może któraś w was z lublina i wie gdzie tu można kupić hennę bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę heh

[kocurzyca]

Napisane przez pickett99

a jest może któraś w was z lublina i wie gdzie tu można kupić hennę bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę heh

W Lublinie, na przeciwko Placu Litewskiego , jest taki kiosk, w ktorym maja wszyskie venity, joanny inne unikaty. Cala wystawa jest tym zastawiona. Moze maja tam i czysta henne.

[pickett99]

a dostane tam też khadi?

[kocurzyca]

Napisane przez pickett99

a dostane tam też khadi?

Nie mam pojecia. Tak tylko przyszlo mi do glowy ze warto tam zapytac z racji tego ze maja tam rzeczy raczej ciezko dostepne w innych miejscach.

[pickett99]

dziękuje w takim razie jutro polecę zapytać

[pchelka1981]

Napisane przez kocurzyca

Zaczelam czytac o tych farbach Lagoona i juz w pierwszysch linijkach ta bzdura o oblepianiu wlosa

widziałam

a ja biorę się właśnie za swoje odrosty trzymajcie kciuki

[DMkAnia]

Napisane przez pchelka1981

widziałam

a ja biorę się właśnie za swoje odrosty trzymajcie kciuki

Pokaż efekty

[pchelka1981]

Napisane przez DMkAnia

Pokaż efekty

pewnie że pokażę poczekam tylko na efekt końcowy, fotki powinny trafić do Was jutro wieczorkiem ale nie omieszkam wcześniej zdać relacji co i jak

[Arrasando]

Napisane przez kocurzyca

Tlenek tytanu to bialy barwnik w wszystkim co biale, filtr w kremach, a nie mam pojecia co ma robic w hennie.

Ale z tymi metalami z tego co wiem to chodzi o sole metali, a tlenek tytanu takowa nie jest.

aha, dzięki

Napisane przez sylvia_doll

fajne masz włoski, ale można spróbować z orzechowym! nie wyjdzie za ciemno moim zdaniem. jak bedziesz po - to sie pokaz, o ile w koncu padnie decyzja na wczesniejsze farbowanie.
a ten produkt co pokazujesz... tez sie zastanawialam niedawno nad tym - jakie ma dzialanie... wiecie czym sie ta henna z amla 150g rozni od zwyklej henny (albo chociazby henny z amla&janthropa?) 100g?

Jasne Jak się zdecyduje to wrzucę zdj

[ekspresja]

Napisane przez kocurzyca

Zaczelam czytac o tych farbach Lagoona i juz w pierwszysch linijkach ta bzdura o oblepianiu wlosa

Cóż, na stronce khadi też jest kilka bzdetów ale myślę, że to wynika bardziej z niespójności językowej tłumaczonych informacji... To nie pierwszy raz, kiedy warto czytać informację z opakowania a to co na stronce sklepu z odrobiną dystansu.

Dla mnie ważne, że naturalne w 100%

[sylvia_doll]

ojj... no prawda, warto czytac
kobity moje, wahalam sie wahalam czy nie sprobowac tanszej henny... i stwierdzam, ze dalej nie wiem dalej nie jestem przekonana do zmiany. zostanie ta khadi.. myslalam nad heenara.

ps. przeczytama na pcozatku Twoj nick jako depresja! haha

[kocurzyca]

Napisane przez ekspresja

Cóż, na stronce khadi też jest kilka bzdetów ale myślę, że to wynika bardziej z niespójności językowej tłumaczonych informacji... To nie pierwszy raz, kiedy warto czytać informację z opakowania a to co na stronce sklepu z odrobiną dystansu.

Dla mnie ważne, że naturalne w 100%

Tak, tak.
Tylko mnie czasem smiesza takie informacje.
Nie ma wnich generalnie nic zlego, sa tylko nie do konca prawdziwe.

Ale najwazniesze ze naturalne

[obywatelka planety Ziemia]

Napisane przez ckin2u

czytalam ale czytalam tez ze niektore osoby przygotuja sobie ja wieczorem, a nakladaja dopiero rano :P

to chyba ma sens jesli sie miesza samą henne z cytryną i chce się uwolnic barwnik, zeby miało sie czas przegryźć. w przypadku brązów, czyli mieszanek z indygo nie wymaga to czekania bo indygo jest gotowe do nakładania tuż po wymieszaniu

[miss_alchemist]

Drogie, doświadczone koleżanki

Zamówiłam sobie Khadi hennę z amlą i jatrophą. Dojdzie jutro, bo dostałam dzisiaj maila o wysyłce i chcę od razu pofarbować, ale mam parę wątpliwości:

- ta mieszanka nie ma indygo, ale czy trzeba ją zakwaszać?
- czy na moją długość włosów (załącznik) potrzebne będzie całe opakowanie, czy wystarczy np połowa? Wcześniej farbowałam Eldem i używałam zwykle jednej saszetki (25g), ale wystarczało ledwo, ledwo (a i miałam nieco krótsze włosy).

Trochę się denerwuję, bo to pierwsze moje farbowanie czystymi ziołami (Eld jest z domieszkami i mi się zmywał). Boję się, że zrobię coś źle i wyjdzie nie do końca tak, jak chciałam :P

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

[magdaavon]

Na stronie Khadi jest wszystko opisane KLIK
Piszą żeby dodac cytryny, ale zalezy jak bedziesz przygotowywac mieszanke

a ile trzeba zuzyc to Ci nie powiem, bo nie widze zalacznika to raz,
a dwa - sama dopiero przymierzam sie do farbowania i po poradach mam zamiar zuzyc pol opakowania khadi na jedno farbowanie
dlugosc moich wlosow mozesz zobaczyc w galerii

[sylvia_doll]

Miass alchemist, nie do konca mozemy przewidziec ten koncowy efekt, ale ogromnego niezadowolenia byc nie powinno chyba, wielkiej roznicy od potencjalnego koloru, ktory wyjdzie. Ja rowniez wyczytuje wszystko - jak henne rozjasnic i dalej jestem w kropce, a maluje na ten weekend jak bedze srednio zadowolona to nie wiem czy zamowie pozniej z amla czy z a&j.

Czym w zasadzie efekt koncowy rozni sie henny z amla [ta za 29zl, wieksza, KLIK->http://helfy.pl/henna-amla-ziolowe-farby-do-wlosow] od henny z a&j [26zl] - ta http://helfy.pl/henna-czerwona-amla-...cnienie-wlosow mi to by sie przydal jasnowidz

[anastazjaaa2]

Napisane przez sylvia_doll

Miass alchemist, nie do konca mozemy przewidziec ten koncowy efekt, ale ogromnego niezadowolenia byc nie powinno chyba, wielkiej roznicy od potencjalnego koloru, ktory wyjdzie. Ja rowniez wyczytuje wszystko - jak henne rozjasnic i dalej jestem w kropce, a maluje na ten weekend :) jak bedze srednio zadowolona to nie wiem czy zamowie pozniej z amla czy z a&j.

Czym w zasadzie efekt koncowy rozni sie henny z amla [ta za 29zl, wieksza, KLIK->http://helfy.pl/henna-amla-ziolowe-farby-do-wlosow] od henny z a&j [26zl] - ta http://helfy.pl/henna-czerwona-amla-...cnienie-wlosow mi to by sie przydal jasnowidz

Ja tez w ten weekend
I w końcu stanęlo na tym,ze do całego opakowania czystej hennyt dodam 1/3 opakowania Cassi. Zobaczymy, co wyjdzie....zniesę wszystkko, byle było rude

[miss_alchemist]

Załącznik mi się nie dodał ==" Nie wiem czemu

Co do strony Khadi - czasami mam wrażenie, że jest nieco zbyt, hm, chaotyczna O ile przy czystej hennie to wiem, że się zakwasza. Doczytałam też, że przy brązach (mieszankach z indygo) nie trzeba zakwaszać. A ta konkretna to nie czysta henna, ale i też nie ma indygo, więc nie wiem

[katttkaa]

Witam.

Przepraszam bardzo że tak sie wtrace z pytaniami które pojawiły sie pewnie z tysiac razy.. ale bardzo pilnie potrzebuje waszych porad a teraz niestety nie mam czasu na czytanie tak obszernego watku.. w najblizszym czasie przy wolnych wieczorach bede go studiowac

mianowicie: miesiąc temu farbowałam włosy henna zamówiona na allegro o tą: http://farm3.static.flickr.com/2345/...aa51924416.jpg
oczywiście wtedy nie wiedzialam że mozna dodwać sok z cytryny i inne cuda by kolor wyszedł ładniejszy.. ale mimo wszytsko kolor i tak wyszedł cudowny trzymałakm ja okolo godziny..
teraz znów planuje jej uzyć i oto moje pytanie:
kolor mojej henny to auburn- przetłumaczone że kasztanowaty a wychodzi ładny rudu, na koniec wkleje fotke i w składzie ma:
lawsonia inermis, sodium picramate
_ czy moge wymieszac ja wieczorem a nalozyc rankiem?
- czy moge ja trzymac długo okolo 4 godziny?
-moge dodac cytryny, chili itp?

ktos jej tutaj uzywał, nie jest szkodliwa? wszytskiego doczytam sie w swoim czasie na tym watku i dolacze do Was , tylko teraz bardzo przydatne sa mi te informacje moja głowa straszy ludzkość..
robiłam sobie również szamponetke z mariona odcień miedz żeby odświezyc kolor i wyszedł czerwonany ale i tak nie ma juz sladu po niej..
1 foto po hennie, 2 po szamponetce;

dziekuje bardzo serdecznie za kazda informacje i goraco pozdrawiam