Jak sie rozchorować

[A_M_D]

Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc, chciałabym na jutro mieć z 38* gorączki żeby do szkoły nie iść. Błagam Was pomóżcie mi ;(
I tak sie źle czuje ale rodzice mi nie wierzą. Muszą być mocne dowody bo inaczej sie z nimi nie da.
Dodam też że na początku września i w połowie dość dużo chorowałam ale musi być jakiś sposób, proszę Was kochane, wiem że mogę na Was polegać, więć bardzo proszę o pomoc! ((((

A_M_D

[gsk]

Napisane przez A_M_D

Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc, chciałabym na jutro mieć z 38* gorączki żeby do szkoły nie iść. Błagam Was pomóżcie mi ;(
I tak sie źle czuje ale rodzice mi nie wierzą. Muszą być mocne dowody bo inaczej sie z nimi nie da.
Dodam też że na początku września i w połowie dość dużo chorowałam ale musi być jakiś sposób, proszę Was kochane, wiem że mogę na Was polegać, więć bardzo proszę o pomoc! ((((

A_M_D

wyszukiwarka działa, poszukaj
kolejna mądra

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Stuknąć się w główkę młotkiem. Podziała na mur beton

[Nieoficjalnie]

Napisane przez A_M_D

Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc, chciałabym na jutro mieć z 38* gorączki żeby do szkoły nie iść. Błagam Was pomóżcie mi ;(
I tak sie źle czuje ale rodzice mi nie wierzą. Muszą być mocne dowody bo inaczej sie z nimi nie da.
Dodam też że na początku września i w połowie dość dużo chorowałam ale musi być jakiś sposób, proszę Was kochane, wiem że mogę na Was polegać, więć bardzo proszę o pomoc! ((((

A_M_D

Masz jakiś sprawdzian czy co? Czy chodzi o to, że nie czujesz się dobrze, a rodzice każą na siłę Ci iść do szkoły? Tylko szczerze

[A_M_D]

Napisane przez gsk

wyszukiwarka działa, poszukaj
kolejna mądra

Tego forum ogarnąć nie można
Dlaczego niby?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Nieoficjalnie

Masz jakiś sprawdzian czy co? Czy chodzi o to, że nie czujesz się dobrze, a rodzice każą na siłę Ci iść do szkoły? Tylko szczerze

Sprawdzian też.
Z niemieckiego :/

O to drugie też.

[JOANNA16]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22543264]Stuknąć się w główkę młotkiem. Podziała na mur beton [/QUOTE]
hahaha zadziała napewno...




przytrzymaj termometr nad gorącą herbatą u urośnie Ci nawet i 39

[Kolorowymaj]

KOchana rozumiem, tez czasem symulowalam zeby zostac w domu, bo a to sprawdzian, a to len-mysle ze kazdy to przechodzil i wcale nie ma w tym nic glupiego tzn jest, ale jak dla mnie jest to wpisane w okres szkolny
Polecam Ci sie zwyczajnie nauczyc i bedziesz miala z glowy, albo porozmawiac z rodzicami ze zle sie czujesz, albo powiedziec szczerze ze masz sprawdzian i nie masz sily sie uczyc czy co tam chcesz.

[Nieoficjalnie]

Napisane przez A_M_D

Tego forum ogarnąć nie można
Dlaczego niby?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------



Sprawdzian też.
Z niemieckiego :/

O to drugie też.

A mi się wydaje, że bardziej to pierwsze, niż drugie

[Gregorynka]

Najedz się dopalaczy
A nie,przepraszam, teraz to tylko marihuana przemycana przez Daniela z Na Wspólnej z Czech

[Kolorowymaj]

O tak jak mowi Joanna tez zdarzylo mi sie zrobic, ale nad gazem- skutek jaki byl to chyba wiadomo
Dlatego polecam herbate

[Gregorynka]

Kurcze,jesli miałabym chorować to już wolałabym załapać nawet jedynki na kazdej lekcji.
Ale jak chcesz.
Idź weź ciepłą kąpiel i wystaw mokrą głowę przez okno i buzię otwartą,by cię to powietrze wywiało z każdej strony. No i już.

[Asiuulka89]

jak masz sprawdzian to po jakiego czorta siedzisz n wizazu zamiast sie uczyc do nauki zamiast wymyslac jakies niestworzone rzeczy matko co za mlodziec

[Nieoficjalnie]

Napisane przez Gregorynka

Kurcze,jesli miałabym chorować to już wolałabym załapać nawet jedynki na kazdej lekcji.
Ale jak chcesz.
Idź weź ciepłą kąpiel i wystaw mokrą głowę przez okno i buzię otwartą,by cię to powietrze wywiało z każdej strony. No i już.

Przestań

Nie widzisz, że dziewczyna zdesperowana?? Jeszcze Cię posłucha

[sara100]

ja kiedyś słyszałam, że trzeba zjeść surowego kartfola i od tego robi się gorączka nigdy nie wypróbowałam i Tobie też nie radzę, bo jak na mój gust to szybciej zatrucie żołądkowe się zrobi, a to gorsze od sprawdzianu z niemca :P

jeszcze kiedyś w wakacje, było mega gorąco, otworzyłam zamrażalnik, żeby sprawdzić czy nie ma lodów, lodów nie było, ale ja wpadłam na genialny pomysł (miałam może z 9 lat), że w ramach ochłody wsadze na chwile głowe do zamrażalnika. wsadziłam na jakieś pół minuty, od następnego dnia miałam zapalenie gardła. z rok później miałam podobną sytuacje jak autorka tj. nie chciałam iść do szkoły, więc ponownie włożyłam głowę do zamrażalnika. tym razem nie zadziałało

[skazana_na_bluesa]

a ja bym chciala wygrac milion w totka
ucz sie zamiast siedziec na wizazu!

[morelk@]

Napisane przez sara100

ja kiedyś słyszałam, że trzeba zjeść surowego kartfola i od tego robi się gorączka nigdy nie wypróbowałam i Tobie też nie radzę, bo jak na mój gust to szybciej zatrucie żołądkowe się zrobi, a to gorsze od sprawdzianu z niemca :P

jeszcze kiedyś w wakacje, było mega gorąco, otworzyłam zamrażalnik, żeby sprawdzić czy nie ma lodów, lodów nie było, ale ja wpadłam na genialny pomysł (miałam może z 9 lat), że w ramach ochłody wsadze na chwile głowe do zamrażalnika. wsadziłam na jakieś pół minuty, od następnego dnia miałam zapalenie gardła. z rok później miałam podobną sytuacje jak autorka tj. nie chciałam iść do szkoły, więc ponownie włożyłam głowę do zamrażalnika. tym razem nie zadziałało

Nie besztajcie dziewczyny, każdy myśle przechodził taki okres, u mnie zadziałało standardowo wystawienie mokrej głowy na dwór. Ale następnym razem to już szczerze powiedziałam rodzicom że z takich i takich powodów nie chce isc do szkoly. I takie rozwiązanie Tobie najbardziej polecam

[A_M_D]

Napisane przez Asiuulka89

jak masz sprawdzian to po jakiego czorta siedzisz n wizazu zamiast sie uczyc do nauki zamiast wymyslac jakies niestworzone rzeczy matko co za mlodziec

Ty mnie w ogóle nie rozumiesz. Chodzi tu o to że nawet nie mogę do lekarza iść bo rodzice mówią że ja symuluje. Ostatnio było to podobnie. Mówiłam mamie że sie źle czuje i mam gorączke [było 38.7] to ona mówi że termometr rozgrzałam i że następnego dnia do szkoły pójde. To ja sie wkur**łam [za przeproszeniem] poszłam z mamą na siłe po lekach do lekarza, jak ta zaczeła na mame szczekać że ja udaje, a ja miałam zapalenie płuc. Groził mi szpital.
I teraz weźcie mówcie. Musze mieć mocne dowody na to że jestem chora i trzeba mnie leczyć a podwyższenie gorączki to najlepszy sposób :/

[gsk]

ja jak chciałabym być "chora" to przystawiałam termometr do lampki ale nigdy na siłę się nie rozchorowywałam.
Jak bałam się iść na historie to po prostu powiedziałam mamie że boję się, na szczęście mam wyrozumiałą mame i nie musiałam kombinować

[zafascynowana1]

Napisane przez A_M_D

Ty mnie w ogóle nie rozumiesz. Chodzi tu o to że nawet nie mogę do lekarza iść bo rodzice mówią że ja symuluje. Ostatnio było to podobnie. Mówiłam mamie że sie źle czuje i mam gorączke [było 38.7] to ona mówi że termometr rozgrzałam i że następnego dnia do szkoły pójde. To ja sie wkur**łam [za przeproszeniem] poszłam z mamą na siłe po lekach do lekarza, jak ta zaczeła na mame szczekać że ja udaje, a ja miałam zapalenie płuc. Groził mi szpital.
I teraz weźcie mówcie. Musze mieć mocne dowody na to że jestem chora i trzeba mnie leczyć a podwyższenie gorączki to najlepszy sposób :/

Rozumiemy. Idź do tej szkoły lepiej, ostatni dzień - piątek. Uczeń bez jedynki to jak żołnierz bez karabinu... czy jakoś tak

[Nieoficjalnie]

Napisane przez A_M_D

Ty mnie w ogóle nie rozumiesz. Chodzi tu o to że nawet nie mogę do lekarza iść bo rodzice mówią że ja symuluje. Ostatnio było to podobnie. Mówiłam mamie że sie źle czuje i mam gorączke [było 38.7] to ona mówi że termometr rozgrzałam i że następnego dnia do szkoły pójde. To ja sie wkur**łam [za przeproszeniem] poszłam z mamą na siłe po lekach do lekarza, jak ta zaczeła na mame szczekać że ja udaje, a ja miałam zapalenie płuc. Groził mi szpital.
I teraz weźcie mówcie. Musze mieć mocne dowody na to że jestem chora i trzeba mnie leczyć a podwyższenie gorączki to najlepszy sposób :/

A czemu myślą, że symulujesz? Ot tak, czy oszukałaś ich nieraz w tym temacie?

Idź jutro rano do lekarza. (jeśli rzeczywiście jesteś chora)

[Kolorowymaj]

Ja mysle ze takie wyswtawienie mokrej glowy niec nie da napewno nie rozchorujesz sie z dnia na dzien, moja starsza siostra kiedys nie chciala isc do szkoly- wykapala sie, ubrala koszulke majtki i w piekny zimowy wieczor wyszla na balkon snieg sypal, mokra cala, lod pod stopami,a tu co? zdrowa jak rydz
a bylo to z 15lat temu, teraz jak opowiada sie ta historia, to brzuch ze smiechu boli

[HarajukuChilli]

Napisane przez A_M_D

Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc, chciałabym na jutro mieć z 38* gorączki żeby do szkoły nie iść. Błagam Was pomóżcie mi ;(
I tak sie źle czuje ale rodzice mi nie wierzą. Muszą być mocne dowody bo inaczej sie z nimi nie da.
Dodam też że na początku września i w połowie dość dużo chorowałam ale musi być jakiś sposób, proszę Was kochane, wiem że mogę na Was polegać, więć bardzo proszę o pomoc! ((((

A_M_D

Moi rodzice też mi tak robią"38? to nie gorączka!" a w szkole rózne historie się dziejąniestety nie wiem jak "pomóc"

[A_M_D]

W sumie mam podobną sytuacje jak koleżanka nade mną..
Boje sie nauczycielki od angielskiego.. Ona troche jest surowa i teraz kazała mi zrobić 8 stron odmieniony czasownik "to be" na 8 kartkach a4.
Jak myślicie, jak powiem jej że mój kot ma ruję nie śpie od kilku dni, to odpuści mi? Może i z niemieckiego podziała.
Jak sądzicie?

[gsk]

Napisane przez A_M_D

W sumie mam podobną sytuacje jak koleżanka nade mną..
Boje sie nauczycielki od angielskiego.. Ona troche jest surowa i teraz kazała mi zrobić 8 stron odmieniony czasownik "to be" na 8 kartkach a4.
Jak myślicie, jak powiem jej że mój kot ma ruję nie śpie od kilku dni, to odpuści mi? Może i z niemieckiego podziała.
Jak sądzicie?

ło co żeś zrobiła że dała ci tak kare?
co sie odwlecze to nie uciecze niestety
nie sądze żeby w kota uwierzyła, powie że miałaś więcej czasu żeby to napisać

[Nieoficjalnie]

Napisane przez A_M_D

W sumie mam podobną sytuacje jak koleżanka nade mną..
Boje sie nauczycielki od angielskiego.. Ona troche jest surowa i teraz kazała mi zrobić 8 stron odmieniony czasownik "to be" na 8 kartkach a4.
Jak myślicie, jak powiem jej że mój kot ma ruję nie śpie od kilku dni, to odpuści mi? Może i z niemieckiego podziała.
Jak sądzicie?

A ona odpowie: "A co mnie to obchodzi?".

[cholernarejestracja]

A może skończ szukać wykrętów, i zamiast się opierdzielać to się tego naucz i zrób co masz zrobić?

[Li O]

Napisane przez sara100

ja kiedyś słyszałam, że trzeba zjeść surowego kartfola i od tego robi się gorączka nigdy nie wypróbowałam i Tobie też nie radzę, bo jak na mój gust to szybciej zatrucie żołądkowe się zrobi, a to gorsze od sprawdzianu z niemca :P

Ja próbowałam jeść surowe ziemniaki, bo jak byłam mała, to opiekowali się mną dziadkowie, a dziadek był bardzo nieugięty. Nawet jak byłam na prawdę chora, to kazał mi iść do szkoły. Jedynym argumentem dla niego była wysoka gorączka. Niestety na moje nieszczęście nigdy nie miałam wyższej temperatury niż 37 przy wszelakich przeziębieniach itp. Cóż było robić? Za radą kolegów najeść się ziemniaków Przyznam jednak, że nie poskutkowało, bo nie byłam w stanie zjeść ani jednego w całości. Smak surowego ziemniaka jest tak okropny, że momentalnie zbiera na wymioty, a tu jeszcze trzeba było pogryźć. Potworność

[Kolorowymaj]

i stawiam ze chodzisz do pierwszej max drugiej gimnazjum, A z tego co pamietam, sa tam tak banalne rzeczy, ze chwila moment i bedziesz nauczona, rozumiem ze mozesz miec lenia-kazdy go miewa, ale skoro masz takich rodzicow to nic nie poradzisz, no chyba ze czujesz sie tak fatalnie ze nie dasz rady(ale wtedy lezalabys w lozku a nie siedziala przed komputerem) to rano wyszlabym z domu z ksiazeczka i poszla do lekarza zamiast do szkoly, a do domu wrocila z recepta...

[cerveza]

Napisane przez Gregorynka

Kurcze,jesli miałabym chorować to już wolałabym załapać nawet jedynki na kazdej lekcji.
Ale jak chcesz.
Idź weź ciepłą kąpiel i wystaw mokrą głowę przez okno i buzię otwartą,by cię to powietrze wywiało z każdej strony. No i już.

I dostanie paraliżu mięśnia twarzowego = skrzywiona twarz przez co najmniej 6 miesięcy. Nie zapominając o tym, że nie przeziębi się, jeśli nie złapała jakiegoś wirusa. Bez wirusa może stać 2h na mrozie i nic.

Napisane przez sara100

ja kiedyś słyszałam, że trzeba zjeść surowego kartfola i od tego robi się gorączka nigdy nie wypróbowałam i Tobie też nie radzę, bo jak na mój gust to szybciej zatrucie żołądkowe się zrobi, a to gorsze od sprawdzianu z niemca :P

jeszcze kiedyś w wakacje, było mega gorąco, otworzyłam zamrażalnik, żeby sprawdzić czy nie ma lodów, lodów nie było, ale ja wpadłam na genialny pomysł (miałam może z 9 lat), że w ramach ochłody wsadze na chwile głowe do zamrażalnika. wsadziłam na jakieś pół minuty, od następnego dnia miałam zapalenie gardła. z rok później miałam podobną sytuacje jak autorka tj. nie chciałam iść do szkoły, więc ponownie włożyłam głowę do zamrażalnika. tym razem nie zadziałało

Tak, to prawda. Niechże jednak na ziemniaku będzie solanina, autorka nie zauważy i struje się na amen

IMHO chorowanie na siłę jest idiotyczne. Nawet niewinna próba przeziębienia się może skończyć się źle, czy nawet tragicznie. A niemieckiego radzę się uczyć, bo za 10 lat skończysz z ręką w nocniku i pretensjami do siebie, że nie uczyłaś się języków i nie masz pracy.
Brutalne, ale prawdziwe.

[Gregorynka]

Kot ma ruję

Zjedz trujący kwiatek.

Edit: Moje posty w niniejszym wątku traktowac należy z przymrużeniem oka <---o tak