Przejęcie bloga perfumeryjnego

[Sabbath]

Tytuł celowo enigmatyczny, bo nie wiem, co myśleć.

Pamiętacie blog Płomyka pod tytułem "Małe Rewolucje"?
Płomyk pisała go dość długo, ja osobiście bardzo lubiłam i czytałam. Płomyk bloga zlikwidowała, choć ja linka do Małych Rewolucji trzymałam u siebie w polecanych z sentymentu i prawdę mówiąc, miałam nadzieję, że Płomyk wróci.
Jakaż była moja radość, kiedy zobaczyłam, że w linkach wyświetlił mi się nowy wpis pod adresem płomykowego bloga: malerewolucje.blogspot.co m

Tymczasem okazuje się, że adres płomykowego bloga "przejął" Twister Male. Ten sam, to na pewno nie przypadek.

Blog był zamknięty, zlikwidowany, więc żadne hakerstwo to nie jest. A ja jednak mam dziwne odczucia. Niepotrzebnie?

Co myślicie o takiej sytuacji?
Pytanie jest natury ogólnej. Jak myślicie, jest ok, żeby ktoś przejął po Was adres bloga kiedy zrezygnujecie z prowadzenia go?


A może lada dzień okaże się, że Płomyk po prostu rozpoczęła współpracę z Twisterem?


edit:

Na zbliżeniu widać zarówno adres strony, jak i autora (to na wypadek, gdyby Twister swoim zwyczajem usunął wpisy - wyszłoby, że mam zwidy ).

[garch]

Jeśli ktoś zrezygnował z prowadzenia bloga i dodatkowo całkowicie go usunął, to zgodził się z tym, że adres może zostać wykorzystany. Adres został "zwolniony". Tak więc nie ma problemu.

Jeśli prowadziłbym bloga, i nie chciałbym, zeby ktoś przejął adres, to zostawiałbym pod danym adresem choćby pusty blog.
Jakiś mały aspekt etyczny tego faktycznie jest, ja bym tak nie zrobił. To może bardziej kwestia smaku, niz etyki

[kamena]

Zgadzam się, trochę to niesmaczne takie "żerowanie" na cudzej nazwie, a już szczególnie w tej konkretnej sytuacji gdzie ludzie się znają itp. (o ile oczywiście wykorzystano nazwę bez zgody autorki) ale faktycznie jest tak jak napisał Garch - jest możliwość zostawienia adresu jeśli sie nie chce by ktoś go przejął.



PS: Sabb, po przeczytaniu tytułu wątku przez sekundę myślałam że wpadłaś na pomysł żeby ktoś przejął Twój blog, na szczęście nie, uffff

[pin3ska]

z tego co widze to autor postów jest ten sam co na innym blogu perfumeryjnym :


niemuzyczna pieciolinia . blogspot . com (bez spacji)
Wpadł mi w oko akurat ten blog, bo z tego co pamietam autor sam podal tu jego adres w związku z działem z linkami do ciekawych aukcji.

Moze wiec i sam własciciel blogów sie tu niedługo wypowie i wszystko bedzie jasne.

edit: no juz nie wiem jak mam pisac zeby mi nie gwiazdkowało...
edit2: no.. udało sie

[Daffodilka]

Napisane przez pin3ska

z tego co widze to autor postów jest ten sam co na innym blogu perfumeryjnym :


niemuzyczna pieciolinia . blogspot . com (bez spacji)
Wpadł mi w oko akurat ten blog, bo z tego co pamietam autor sam podal tu jego adres w związku z działem z linkami do ciekawych aukcji.

Moze wiec i sam własciciel blogów sie tu niedługo wypowie i wszystko bedzie jasne.

edit: no juz nie wiem jak mam pisac zeby mi nie gwiazdkowało...
edit2: no.. udało sie

Właściciel blogu raczej się nie wypowie, ponieważ ma na naszym forum stałego bana. Chyba, że założy w tym celu kolejne konto...

[Figarro]

Napisane przez pin3ska

z tego co widze to autor postów jest ten sam co na innym blogu perfumeryjnym :


niemuzyczna pieciolinia . blogspot . com (bez spacji)
Wpadł mi w oko akurat ten blog, bo z tego co pamietam autor sam podal tu jego adres w związku z działem z linkami do ciekawych aukcji.

Moze wiec i sam własciciel blogów sie tu niedługo wypowie i wszystko bedzie jasne.

edit: no juz nie wiem jak mam pisac zeby mi nie gwiazdkowało...
edit2: no.. udało sie

Właściciel tego bloga...jest tu dobrze znany

[wankaw]

o matko, po przeczytaniu tytułu pomyślałam, że chcesz oddać swojego bloga

[Polly_]

Napisane przez kamena

Zgadzam się, trochę to niesmaczne takie "żerowanie" na cudzej nazwie, a już szczególnie w tej konkretnej sytuacji gdzie ludzie się znają itp. (o ile oczywiście wykorzystano nazwę bez zgody autorki) ale faktycznie jest tak jak napisał Garch - jest możliwość zostawienia adresu jeśli sie nie chce by ktoś go przejął.



PS: Sabb, po przeczytaniu tytułu wątku przez sekundę myślałam że wpadłaś na pomysł żeby ktoś przejął Twój blog, na szczęście nie, uffff

tylko ze po likwidacji bloga autorka juz nie jest autorką bloga..bo on nie istnieje....
to w sumie tak jakbym napisął ksiązkę pod tytułem "niewiemco" i ją spaliła...raczej nikt sie mnie nie bedzie pytał czy moze napisac ksiązke o takim tytule.

wg mnie jesli ktos likwiduje bloga na amen to daje tym wyraz tego, ze nie rosci sobie praw do nazwy itd-po prostu ze mu to zwisa.




wg mnie to przejęcie to kwestia smaku i taktu, a nie moralności

Napisane przez pin3ska

Moze wiec i sam własciciel blogów sie tu niedługo wypowie i wszystko bedzie jasne.

oj wątpię

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

jeszcze pozostaje kwestia intencji "przejmującego"

[mirabai]

My tu o smaku i takcie,a ten osobnik juz od dawna przeciez klamstwami (to on wg samego siebie jest twórca Entropiii, a prawda jest taka, ze tak namieszal, ze byl odsuniety prawie od projektu), przekupstwem buduje swoja przyszlosc-tu probka, tu losowanie, tu zapisanie sie na liste znajomych, tam wazelina do perfumerii, za to wszystko jest kasa od reklamodawcow.A jest tak marny we wszystkim, ze w zadnej pracy sie nie utrzyma, wiec tylko to mu zostaje. Pamiec ma krotka, ale ja doskonale pamietam jego machloje na FoP, Wizazu, Allegro.To, ze ma bana na 2 opinotorczych forach tez o czyms swiadczy.Dajmy mu robic co chce, to jego zycie-z brakiem szacunku, kupionym kolezenstwem,afektywnymi wzlotami i upadkami.Niech ma nawet 5 blogow, znam lepsze!

[Polly_]

Napisane przez mirabai

My tu o smaku i takcie,a ten osobnik juz od dawna przeciez klamstwami (to on wg samego siebie jest twórca Entropiii, a prawda jest taka, ze tak namieszal, ze byl odsuniety prawie od projektu), przekupstwem buduje swoja przyszlosc-tu probka, tu losowanie, tu zapisanie sie na liste znajomych, tam wazelina do perfumerii, za to wszystko jest kasa od reklamodawcow.A jest tak marny we wszystkim, ze w zadnej pracy sie nie utrzyma, wiec tylko to mu zostaje. Pamiec ma krotka, ale ja doskonale pamietam jego machloje na FoP, Wizazu, Allegro.To, ze ma bana na 2 opinotorczych forach tez o czyms swiadczy.Dajmy mu robic co chce, to jego zycie-z brakiem szacunku, kupionym kolezenstwem,afektywnymi wzlotami i upadkami.Niech ma nawet 5 blogow, znam lepsze!

co do machlojek to sie nie wypowiem ,bo osobiście zadnej nie znam,ale nie wykluczam ze takowe były.

mam dziwne wrazenie ze niezdrowa atmosfera wokół niego wynika z tego ze "buduje swoją kariere po amerykańsku". Uwaza ze jest w czyms dobry i nie boi sie tego mówić. Niestety w Polsce to wciąż nie jest akceptowane, wręcz budzi wrogość. W posce należy spuscic uszy po sobie i przepraszac cały świat za to ze sie smiało wyrazic opinie o czymkolwiek i zaznaczac na kazdym kroku-ja oczywiscie sie na tym nie znam.
I nie widzę nic złego w pogrubionym, uwazam to za przemyslaną strategie marketingową.
A to ze z tego jest kasa od reklamodawców to zarzut?...aaa..zapomniała m ze w Polsce nie wypada tez zarabiać.....

co do zielonego to chyba popłynęłaś trochę-chyba ze byłaś jego pracodawcą
piszesz-w zadnej pracy sie nie utrzyma , tylko to mu zostaje....-rozumiem ze utrzymywanie sie z bloga to cos niegodnego? cos jak prostytucja w Twoich oczach? takie odnosze wrazenie...



edit-czytałam to co on pisała o Entropi i nigdy nie odniosłam wrazenia ze uwaza sie za twórcę Entropi (raczej za współtwórce, członka zespołu-co chyba jest prawdą)

[kamena]

Napisane przez Polly_

tylko ze po likwidacji bloga autorka juz nie jest autorką bloga..bo on nie istnieje....
to w sumie tak jakbym napisął ksiązkę pod tytułem "niewiemco" i ją spaliła...raczej nikt sie mnie nie bedzie pytał czy moze napisac ksiązke o takim tytule.

wg mnie jesli ktos likwiduje bloga na amen to daje tym wyraz tego, ze nie rosci sobie praw do nazwy itd-po prostu ze mu to zwisa.




wg mnie to przejęcie to kwestia smaku i taktu, a nie moralności

dlatego właśnie użyłam słowa "niesmaczne"

a co do spalonej książki - gdyby pewien krąg osób wiedział o Twojej spalonej książce i ktoś z tego kręgu tak samo zatytułował swoją to oczywiście miałby do tego pełne prawo, ale tenże krąg wraz z Tobą nie miałby wątpliwości że tytuł został zerżnięty od Ciebie - i o to chyba tu chodzi

[Sabbath]

Napisane przez garch

Jakiś mały aspekt etyczny tego faktycznie jest, ja bym tak nie zrobił. To może bardziej kwestia smaku, niz etyki

Napisane przez kamena

Zgadzam się, trochę to niesmaczne takie "żerowanie" na cudzej nazwie, a już szczególnie w tej konkretnej sytuacji gdzie ludzie się znają itp. (o ile oczywiście wykorzystano nazwę bez zgody autorki) ale faktycznie jest tak jak napisał Garch - jest możliwość zostawienia adresu jeśli sie nie chce by ktoś go przejął.

No własnie, dlatego piszę, że mam dziwne odczucia.
I dlatego zastrzegłam, że adres był wolny, więc kwestia kradzieży czy hakerstwa odpada.
Ale pomyślałam sobie, że gdybym zlikwidowałam SoS, a ktoś potem stworzył perfumeryjnego bloga pod tym tytułem, to chyba byłoby mi głupio. W końcu pracuję lata na to, żeby adres był rozpoznawalny.

Napisane przez Polly_

mam dziwne wrazenie ze niezdrowa atmosfera wokół niego wynika z tego ze "buduje swoją kariere po amerykańsku". Uwaza ze jest w czyms dobry i nie boi sie tego mówić.

Polly, pamiętasz, że do niedawna bardzo go tu broniłam i namawiałam do zmiany podejścia, zrozumienia... Pisałam nawet do Agi, żeby mu dała szansę, żeby przywróciła - i odniosłam sukces, Twister dostał szansę.
Teraz... Już bym nie pisała. I nie z powodu budowania kariery po amerykańsku - podobało mi się to i kibicowałam mu (o czym też wiesz).

Napisane przez kamena

dlatego właśnie użyłam słowa "niesmaczne"

a co do spalonej książki - gdyby pewien krąg osób wiedział o Twojej spalonej książce i ktoś z tego kręgu tak samo zatytułował swoją to oczywiście miałby do tego pełne prawo, ale tenże krąg wraz z Tobą nie miałby wątpliwości że tytuł został zerżnięty od Ciebie - i o to chyba tu chodzi

No o to.
Prawnie jest wszystko ok, a jednak na myśl, że ktoś mógłby kiedyś (teoretyzując oczywiście) przejąć adres po Elve, Skarbku, Hisoce, Escritorze czy po mnie czuję się dziwnie. I zastanawiam się, czy jestem sentymentalną idiotką, czy... No ja bym się wstydziła. Ale może niepotrzebnie właśnie?
Jest adres z potencjałem, rzeszą czytelników, zbudowaną już renomą... Czemu nie korzystać? (Żeby nie było - nie zamierzam - teoretyzuję)

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

No własnie, dlatego piszę, że mam dziwne odczucia.
I dlatego zastrzegłam, że adres był wolny, więc kwestia kradzieży czy hakerstwa odpada.
Ale pomyślałam sobie, że gdybym zlikwidowałam SoS, a ktoś potem stworzył perfumeryjnego bloga pod tym tytułem, to chyba byłoby mi głupio. W końcu pracuję lata na to, żeby adres był rozpoznawalny.

no ale nie po to pracujesz latami na rozpoznawalny adres zeby go zlikwidowac-no bez sensu prawda?

a pomysl tak-moze ja bym przejęła ten adres i nic tam nie pisała, a przejełabym go po to by go nie dostała w swe łapy jakaś swinia?

Polly, pamiętasz, że do niedawna bardzo go tu broniłam i namawiałam do zmiany podejścia, zrozumienia... Pisałam nawet do Agi, żeby mu dała szansę, żeby przywróciła - i odniosłam sukces, Twister dostał szansę.
Teraz... Już bym nie pisała. I nie z powodu budowania kariery po amerykańsku - podobało mi się to i kibicowałam mu (o czym też wiesz).

wiem ale ja pisze o czym innym, ja sie odniosłam pogrubionego w poscie mirabai .
nie chodzi mi o obrone twisteraa i jego reaktywacje na wizazu, tylko o to ze nie popieram takiego myslenia jak w słowach mirabai .(o kupowaniu kolezenstwa, o ty ze zarabanie na blogu jest złe itp i ze jest tak beznadziejny ze tylko pisanie bloga mu pozostało-jakby to jakas ujma była...)

[Sabbath]

[QUOTE=Polly_;23122469
wiem ale ja pisze o czym innym, ja sie odniosłam pogrubionego w poscie mirabai .
nie chodzi mi o obrone twisteraa i jego reaktywacje na wizazu, tylko o to ze nie popieram takiego myslenia jak w słowach mirabai .(o kupowaniu kolezenstwa, o ty ze zarabanie na blogu jest złe itp i ze jest tak beznadziejny ze tylko pisanie bloga mu pozostało-jakby to jakas ujma była...)[/QUOTE]

No wiesz, pisac bloga może każdy. Każdy naprawdę - i dowodem sa tu słitaśne maszkaronki, które przecież istnieją.

Pisać bloga, którego ludzie czytają, mieć dość konsekwencji, żeby go promować, reklamować, aktualizować - to już nie każdy potrafi. A, cokolwiek nie pisać o Twisterze, jego blog się sprzedaje. Kichać metody - nie ważne, co mówią, grunt, żeby mówili. Twister dąży do celu. Realizuje go metodami wszelkimi. We mnie to budzi respekt, nawet pewien podziw.
Nie oznacza to, że chcę tak samo. Chcę inaczej, ale to kwestia osobistego wyboru.

[garch]

Jeszcze jeden aspekt, trochę OT.
Być może owa autorka zdawała sobie sprawę z możliwych następstw "porzucenia" adresu i godziła się na to.
A może po prostu nie wiedziała, nie myślała o tym - wtedy niestety "niewiedza szkodzi".
Tak czy owak pozamiatane.

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

No wiesz, pisac bloga może każdy. Każdy naprawdę - i dowodem sa tu słitaśne maszkaronki, które przecież istnieją.

Pisać bloga, którego ludzie czytają, mieć dość konsekwencji, żeby go promować, reklamować, aktualizować - to już nie każdy potrafi. A, cokolwiek nie pisać o Twisterze, jego blog się sprzedaje. Kichać metody - nie ważne, co mówią, grunt, żeby mówili. Twister dąży do celu. Realizuje go metodami wszelkimi. We mnie to budzi respekt, nawet pewien podziw.
Nie oznacza to, że chcę tak samo. Chcę inaczej, ale to kwestia osobistego wyboru.

no i nie wiem czy sie ze mną zgadzasz, czy polemizujesz

mnie w kazdym razie chodziło tylko o to ze ja nie potępiam tego co marcin robi teraz, a mirabai to potępia i tylko do tego nawiązywał mój post.

[Bellatrix]

Fakt, gdyby to nie był blog perfumowy, przejęcie nie wydawałoby się tak... ja wiem, frapujące/podejrzane/niesmaczne [niepotrzebne skreślić]. Też jestem nieco zaskoczona i z drżeniem serca ;] czekam na rozwinięcie tej sytuacji: kolejny blog o perfumach czy tylko szybki chwyt marketingowy, żeby było głośno na Wizażu? ;]

Napisane przez Polly_

edit-czytałam to co on pisała o Entropi i nigdy nie odniosłam wrazenia ze uwaza sie za twórcę Entropi

Aż sprawdziłam. Nie?
W wieku 20 lat stworzyłem swoje pierwsze perfumy - Entropię, zapach Politechniki Warszawskiej.

[Polly_]

Napisane przez Bellatrix

Aż sprawdziłam. Nie?
W wieku 20 lat stworzyłem swoje pierwsze perfumy - Entropię, zapach Politechniki Warszawskiej.

ale to nie jest nieprawda..-jeśli wczesniej zadnych nie stworzył to własnie to były jego pierwsze pefumy.
a ze nie stworzył ich sam to dyplomatycznie przemilcza

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------


nietstey na tym polega reklama-uypuklamy to co pokazuje produkt w najlepszym świetle,a resztę przemilczamy



zreszta dalej pisze:


Jako twórca Entropii pozwolę sobie wkleić link do filmu, który pokazuje jak nad owym zagadnieniem pracowałem wspólnie z innymi studentami.


Rok powstania: 2009
Twórcy (kompozycja zapachowa): Diana Kvachantiradze, Marcin Budzyk, Piotr Kempski

[Rapsodia]

Napisane przez Bellatrix

Fakt, gdyby to nie był blog perfumowy, przejęcie nie wydawałoby się tak... ja wiem, frapujące/podejrzane/niesmaczne [niepotrzebne skreślić]. Też jestem nieco zaskoczona i z drżeniem serca ;] czekam na rozwinięcie tej sytuacji: kolejny blog o perfumach czy tylko szybki chwyt marketingowy, żeby było głośno na Wizażu? ;]

podpisuje sie pod tymi s lowami. Jakby nie by lo wielu nazw w necie i miejsc do pisania. Obleśne zachowanie- wszystko dla rozgłosu

[klystianek]

mysle ze twister ma wiele imion moze byc tez plomyk ;D dobra sciema nie jest zla a moze jak zlikwidowany byl to adres ukazal sie wolny i tyle nikt nie zabrania tego

[Sabbath]

Klystianku, Płomyk i Twister to na pewno nie jest ta sama osoba.

Napisane przez Polly_

Rok powstania: 2009
Twórcy (kompozycja zapachowa): Diana Kvachantiradze, Marcin Budzyk, Piotr Kempski

Jasne, a reszta twórców to powietrze.

Sprawa wyjaśniona - na Małych Rewolucjach jest reklama bloga Twistera i linki do niego.

Ciekawa jestem, co by Płomyk powiedziała...

[garch]

Reasumując - pozostał niesmak

Napisane przez Sabbath

Ciekawa jestem, co by Płomyk powiedziała...

Może czyta i się wypowie...