Co ostatnio powiedziałaś, zrobiłaś miłego dla swojego TŻ?

[shiningligh]

Zastanówmy się, co w ostatnim czasie My Kobiety uczyniłyśmy, powiedziałyśmy miłego, budującego swojej drugiej połówce.
Często bywa tak, że My - żeńska cześć potrzebujemy nie tylko poczucia bezpieczeństwa, ect.
Oni też zasługują na wiele ciepłych słów, naszego widocznego starania.

Co ostatnio bezinteresownego dla TŻ zrobiłyście?

[klempaa]

Upiekłam mu jego ulubione rogaliki francuskie

[paula78]

Codziennie.

[klempaa]

Napisane przez paula78

Codziennie.

ale CO, a nie kiedy

[makarona]

NIC. Bo nie zasłużył na nic miłego i jest za daleko. Ale jak wróci to zrobię mu babę ziemniaczaną.

[ewula87]

No proszę myślałam, że zaczerpnę tu jakiś pomysł na coś fajnego dla mojego TŻ a tu zero odpowiedzi... Chyba kobietki nie jesteśmy aż tak wylewne w stosunku do naszych TŻ
Mi też nic nie przychodzi do głowy

[lachryma]

wczoraj włożyłam mu do kieszeni spodni jego ulubionego takiego małego marcepanowego mikołajka nieważne, nie nie poczuł go na początku, biedny mikołajek się lekko rozpuścił po wpływem ciepła nogi i jak już Tż po paru godzinach, wyciągając klucze z kieszeni, to zamiast mikołajka w całości wyciągnął masę czekolady wychodzącą ze sreberka

[paula78]

Napisane przez klempaa

ale CO, a nie kiedy

za długo by pisac

[Soso]

Napisane przez paula78

za długo by pisac

aż chciałoby się powiedzieć - jestem

A z takich rzeczy, których mi się nie chciało, ale poświeciłam się to upiekłam białą pavlowa (jego ulubiona), wygoniłam kota z sypialni (zachciało się jej polować na stopy śpiacego Tżeta ), nie zablokowałam mu pól z kamieniami w osadnikach (choć nie chciał mi ich sprzedać ), zrezygnowałam z weekendowych zakupów w Galerii Bałtcykiej (po telefonie od kolezanki, że trzeba się łokciami rozpierać ), zgodziłam się na mniejszą ilość walizek na urlopie, nie kupiłam dla niego perfum pod choinkę itp tid

[Biedronilla]

Napisane przez paula78

Codziennie.

Napisane przez paula78

za długo by pisac

świntuch

A ja tak myślę co miłego zrobiłam i... nic mi nie przychodzi do głowy. Chyba trzeba będzie spiąć poślady i się zrehabilitować

[SundayMorning]

O matko. Jak może nie przyjść coś do głowy

Ja swojemu TŻtowi robię niespodzianki min raz w tygodniu. Albo zabieram go gdzieś, gdzie jeszcze razem nie byliśmy, ściągam dla niego film który ostatnio mówił, że chce sobie obejrzec jeszcze raz (do tego jego ulubione danie lub coś nowego ale pasującego jego gustom), niedawno go zabrałam na kręgle i jak była jego kolej to na stolik mu podrzuciłam miłosny liścik

Tylko szczerze powiedziawszy ostatnio nie mam ochoty robić mu niespodzianek ani nic w tym stylu bo sam sie nie umie nawet wysilić na to, żeby mi powiedzieć jak ważna dla niego jestem itp. ;/

Ale cóż ;p

[just_me]

ja to co troche przywoże mu albo ciasto, albo jego ulubione czekoladki, albo żelki od ktorych jest uzależniony niemal a to zrobie dla niego obiadek jak przyjdzie głodny po zajęciach do mnie.

[Ewik86]

Mój TŻ jest łasy na jedzenie, więc ostatnio na kolację zrobiłam mu tosty, które uwielbia, a wczoraj słodki deser, który mu bardzo smakował

[thordis_nanna]

My zawsze jesteśmy dla siebie nawzajem mili no, zazwyczaj...
Takie małych przyjemności to się zbiera dużo codziennie, a takie "extra" - ostatnio na urodziny TŻ zrobiłam mega obiad z czterech dań + deser, przebrałam sie w najbardziej wyjściowa sukienkę i najlepsze buty - miał niespodziankę jak wrócił z pracy Ale on też na głowie staje przy takich okazjach, co mnie tylko zachęca do starania się w rewanżu.

[201608251020]

Ostatnio kupiłam mu balsam Nivea łagodzący po goleniu bo biedak się ciągle zacina i krwawi

a tydzień temu ugotowałam uroczysty obiad... bez okazji

[d0lcevita]

Napisane przez makarona

NIC. Bo nie zasłużył na nic miłego i jest za daleko.

i zerwałam

[Ivy123]

zarobił kase, dzięki mojemu pomysłowi

[ston3d]

O lol. Co za głupi wątek. Przecież jak się kocha to się codziennie mówi coś miłego i robi dla tej drugiej osoby. A właściwie to nie dla tej drugiej osoby tylko dla dwóch osób, które budują związek. I jest to tak naturalne, że nawet się o tym nie myśli. Więc nie rozumiem sensu tego tematu.

Ale to tylko moje zdanie.

[Karina0000000]

Chciałam dzisiaj, aby się wyspał, więc odśniezyłam podwórko ale sama musiałam wstać godzinę wcześniej ;p

[a4sq]

Napisane przez ston3d

O lol. Co za głupi wątek. Przecież jak się kocha to się codziennie mówi coś miłego i robi dla tej drugiej osoby. A właściwie to nie dla tej drugiej osoby tylko dla dwóch osób, które budują związek. I jest to tak naturalne, że nawet się o tym nie myśli. Więc nie rozumiem sensu tego tematu.

Ale to tylko moje zdanie.

Ja tam nie uważam żeby wątek był głupi Wiadomo że każdy w związku coś robi dla drugiej osoby i mówi miłe rzeczy, chodzi tylko o to jakie rzeczy i jakie miłe słowa. przynajmniej ja w ten sposob odebralam ten watek :P

A czasem trzeba pomyśleć co może sprawić przyjemność drugiej osobie, ja przykładowo nie mam tysiąca pomysłów na minutę i jak chce coś dla Tż zrobić to wolę sobie zaplanować wcześniej choćby wypad do kina.

[Amitri]

Napisane przez ston3d

O lol. Co za głupi wątek. Przecież jak się kocha to się codziennie mówi coś miłego i robi dla tej drugiej osoby. A właściwie to nie dla tej drugiej osoby tylko dla dwóch osób, które budują związek. I jest to tak naturalne, że nawet się o tym nie myśli. Więc nie rozumiem sensu tego tematu.

Ale to tylko moje zdanie.

Też nie uważam, że to głupi wątek. Ja nawet codziennie ze swoim TŻ nie rozmawiam, już nie mówiąc o spotykaniu się, więc trudno jest wtedy zrobić dla niego coś miłego.

Niestety muszę przyznać, że ostatnie co dla niego zrobiłam to było sprawdzenie sprawozdania do projektu jakiś tydzień temu. Nawet już się pokapował, że tylko on dla mnie ciągle coś robi poproszony czy nie.
W sumie nic mi nie przychodzi do głowy, więc tym bardziej szukam tu inspiracji.

[*Catherrine*]

widzimy się tylko w weekendy, więc zawsze staram się coś dla niego zrobic, najczęściej jedzonko
- zawsze staram się zrobic dobrą kolacyjkę, obowiązkowo w sobotę piekę ciasto albo inny słodycz
- kiedyś podrzucałam mu liściki miłosne do kieszeni kurtki i jak wrócił ode mnie do domu, to pisałam mu smska żeby sprawdził co ma w kieszeni
-robię dla niego miłosne rysunki w paincie i umieszczam na pulpicie, żeby jak włączy mojego kompa miał miłą niespodziankę

ten wątek to świetny pomysł, uświadamia jak nieraz mało robimy dla nich, choc same oczekujemy wiele... trzeba to zmienic i też się postarac a nie tylko wymagac

muszę wymyślic coś fajnego dla mojego TŻ!

[Amitri]

Napisane przez *Catherrine*

widzimy się tylko w weekendy, więc zawsze staram się coś dla niego zrobic, najczęściej jedzonko
- zawsze staram się zrobic dobrą kolacyjkę, obowiązkowo w sobotę piekę ciasto albo inny słodycz
- kiedyś podrzucałam mu liściki miłosne do kieszeni kurtki i jak wrócił ode mnie do domu, to pisałam mu smska żeby sprawdził co ma w kieszeni
-robię dla niego miłosne rysunki w paincie i umieszczam na pulpicie, żeby jak włączy mojego kompa miał miłą niespodziankę

Kurcze u mnie takie liściki czy tapety miłosne by nie przeszły. Mój TŻ jest bardzo prozaiczny, nawet kiedy mu mówię, że go kocham to odpowiada, że wie

Ale czasem ugotuję nam obiad

[hula_hula]

Narysowałam mu serducho na ośnieżonej masce samochodu zanim wyjechał do pracy i - no może już nie tak ostatnio - podstępnie zostawiłam mu na fotelu kierowcy zapakowane w papierową torebkę z rozetką dwie pyszne muffinki i karteczkę "słodkiego dnia Kochanie"

[Almariel]

Wczoraj powiedziałam mu, że ma najseksowniejszą pupę na świecie

[xhankax]

codziennie robię coś lub mówię, żeby czuł się dobrze. \

tak jak Paula78 napisała, za długo by opowiadać.

[201604200942]

w piątek zrobię mu (to znaczy kupię gotowe, ale obiecuję, że cudownie przysmażę z cebulką, bo u niego w mieszkaniu nie ma takich warunków ) pierogi i je smacznie przyrządzę
a, że Tż nie jest polakiem, pierwszy raz będzie jadł pierogi, muszę się bardzo postarać

[Dotka90]

Napisane przez SamaraMorganx

w piątek zrobię mu (to znaczy kupię gotowe, ale obiecuję, że cudownie przysmażę z cebulką, bo u niego w mieszkaniu nie ma takich warunków ) pierogi i je smacznie przyrządzę
a, że Tż nie jest polakiem, pierwszy raz będzie jadł pierogi, muszę się bardzo postarać

To lepiej byłoby samej zrobić, a nie serwować kupne

[hryzotemis]

Napisane przez SundayMorning

O matko. Jak może nie przyjść coś do głowy

Ja swojemu TŻtowi robię niespodzianki min raz w tygodniu. Albo zabieram go gdzieś, gdzie jeszcze razem nie byliśmy, ściągam dla niego film który ostatnio mówił, że chce sobie obejrzec jeszcze raz (do tego jego ulubione danie lub coś nowego ale pasującego jego gustom), niedawno go zabrałam na kręgle i jak była jego kolej to na stolik mu podrzuciłam miłosny liścik

Tylko szczerze powiedziawszy ostatnio nie mam ochoty robić mu niespodzianek ani nic w tym stylu bo sam sie nie umie nawet wysilić na to, żeby mi powiedzieć jak ważna dla niego jestem itp. ;/

Ale cóż ;p

Bo jesteś za dobra...

Jestem zazwyczaj miła

[malenka2504]

TŻ to skrót od czego??