Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-09, 21:15   #1
Dudu806
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8

Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat


Witajcie
Mam pytanie do zarówno panów jak i pań odnosnie wykresu zamieszczonego w książce Michaliny Wisłockiej "Sztuka kochania" (książkę polecam ). Wykres zamieszczam w linku poniżej:

http://imageshack.us/photo/my-images/155/unledsb.png/

Przedstawia on nam intensywnosc popędu seksualnego przeciętnej kobiety oraz przeciętnego mężczyzny na przełomie lat, czyli wiek w którym nasila się i opada podniecenie seksualne u mężczyzn oraz kobiet. Wg. wykresu mężczyźni są najbardziej 'pobudzeni' między 10 a 20 rokiem życia, natomiast kobiety będąc w tym wieku mają niskie zapotrzebowanie na kontakt fizyczny z płcią przeciwną, są one jednak najbardziej rozbudzone seksualnie między 40 a 50 rokiem życia. Do utworzenia wykresu zostało przetestowanych 150 mężczyzn i 500 kobiet (o ile dobrze pamiętam...)

Zaciekawił mnie ten wykres, ponieważ pokazuje on nam że tak naprawdę kobieta z mężczyzną 'mijają się' pod względem zapotrzebowań seksualnych na przełomie ich życia.. Popęd seksualny u kobiety w wieku dwudziestu-paru lat jest dużo niższy niż u mężczyzny, co doskonale wyjasnia, dlaczego mężczyźni zazwyczaj mają częsciej ochotę na seks niż kobiety w tym wieku.

No i tak zaczęłam się zastanawiać, na ile ta statystyka się sprawdza w waszych życiach? Czy odczułyście/odczuliście w was różnicę w wieku 20-paru lat porównując do czasu kiedy mieliście/miałyście lat, dajmy na to, 17?

Czy w was, kobietach wzmożało się z czasem pożądanie seksualne? Czy wy, mężczyzni po 20-tce odczuwacie jego spadek? Na ile zgadzacie się z tym wykresem?

Zapraszam do dyskusji

P.S. nie, nie prowadzę żadnej ankiety, nie piszę książki ani nic z tych rzeczy głównym powodem mojego pytania jest czysta ciekawość, oraz pewien problem dotyczący tego iż mój TŻ ma dużo częściej ochotę na seks niż ja, poza tym nie zawsze czerpię z seksu tyle samo przyjemności przez co nie zawsze mogę dać mu z siebie 100%, a bardzo bym chciała. zastanawiam się więc czy może zmieni się to gdy będę trochę starsza?
Dudu806 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 03:41   #2
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat

No i tak zaczęłam się zastanawiać, na ile ta statystyka się sprawdza w waszych życiach? Czy odczułyście/odczuliście w was różnicę w wieku 20-paru lat porównując do czasu kiedy mieliście/miałyście lat, dajmy na to, 17?

Mam pierwsze wydanie tej książki, i pomimo daty wydania, nowsze statystyki wyglądają podobnie, więc coś w tym chyba jest
Myślę że z wiekiem różnica polega na tym że, zmienia się "jakość". Kobiety pragną bardziej wyrafinowanego seksu, dłuższych pieszczot, dłuższego trwania stosunku, a nie takie "łupu-cupu" jak króliczki . Oczywiście zdarzają się wyjątki.
Mążczyźni...no właśnie. Sex raczej nadal "trwa", ale...na dłuższą metę, brakuje im energii Kilka dni temu byłam na babskim wieczorze i właśnie ten temat gościł między nami.
Statystyki , statystykami, ale...dobry i czuły partner potrafi zadowolić w każdym wieku
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-10, 18:28   #3
yousuck
Rozeznanie
 
Avatar yousuck
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
Dot.: Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat

Cougar women rozgrzeszone
__________________
there is a light that never goes out
yousuck jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-13, 13:01   #4
juz_seniorka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3
Dot.: Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat

Nie czytałam co prawda tej książki, ale myślę, że wiele zależy od sytuacji życiowej i komfortu psychicznego. Na przykład seniorki bardzo często mogłyby mieć ochotę na seks, ale nie mają czasu o tym myśleć... bo wnuki, dom, rodzina itp... Mamy po prostu zbyt wiele na głowie dlatego nasz popęd seksualny schodzi na dalszy plan.

Tak przynajmniej jest w moim przypadku Polecam ciekawy artykuł: http://artelis.pl/artykuly/31931/udany-seks-po-60tce
juz_seniorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-14, 22:28   #5
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat

Cytat:
Napisane przez Dudu806 Pokaż wiadomość
P.S. (...) głównym powodem mojego pytania jest czysta ciekawość, oraz pewien problem dotyczący tego iż mój TŻ ma dużo częściej ochotę na seks niż ja, poza tym nie zawsze czerpię z seksu tyle samo przyjemności przez co nie zawsze mogę dać mu z siebie 100%, a bardzo bym chciała. zastanawiam się więc czy może zmieni się to gdy będę trochę starsza?
Nie zawsze czerpiesz z seksu satysfakcje: sama napisalas, ze przez to nie potrafisz dac z siebie wszystkiego... i rowniez przez to nie masz ochoty.
Czy zmieni sie to gdy bedziesz starsza?
Raczej nie jesli nie nauczysz swojego partnera zaspokajania ciebie.

Zgodnie z tym wykresem ja powinnam miec 43 lata
o matko... az boje sie zestarzec bo bede chyba drzewa gwalcic
__________________
1. Rzucilam palenie.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-14, 22:48   #6
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Poziom napięcia seksualnego na przełomie lat

Ja zaczęłam współżyć dość wcześnie, 15 lat, to było z pierwszym facetem, ta pierwsza miłość, że tak ujmę, stado motyli w brzuchu no i zdecydowałam się, by oddać mu się. Trochę żałuję, że tak wcześnie, ale czasu nie cofnę. Teraz mam 19 lat i od 2 lat jestem z moim partnerem, który ma 24 lata. Jestem pierwszą jego partnerką seksualną (oprócz zaledwie jednego incydentu parę lat zanim mnie poznał). Jeżeli chodzi o libido, to odkąd zaczęłam współżyć było normalne, na pewno nie maleńkie, nie odmawiałam seksu, jakoś potrafiliśmy się zgrać. Z obecnym facetem tak samo i oby tak dalej. Na początku kochaliśmy się niemalże codziennie, ale niestety teraz nie mamy czasu spotykać się tak często , więc seks jest co tydzień, dwa, ale raczej na każdym spotkaniu. Za parę lat jak zamieszkamy razem, to raczej to nadrobimy Za każdym razem jest mi z nim cudownie, tylko go schrupać Po prostu go kocham i dzięki temu jest między nami taka namiętność, żar. Nie wyobrażam sobie seksu bez miłości, nigdy nie pociągał mnie ktoś kogo nie kochałam. Nasz seks to nie tylko zjednoczenie ciał, ale też dusz. Awesome
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.