Tipsy - wiocha czy ładna stylizacja?

[glohard]

Jak w temacie.
Co sądzicie o tipsach? Uważacie, że to wiocha i tylko drechynki je noszą czy może jednak jest to coś stylowego czym można się pochwalić?

[MarTynx]

Sama nie wiem - ja osobiście używam tylko tipsów, gdy zamie mi się paznokieć, a szkoda mi obcinać reszty, ale zawsze zamaluje je maskującym lakierem. Przedtem piłuje odpowiednio, nawet "pochudzam mocno brzegi", żeby jak najbardziej przypominały te naturalne.

[201604250941]

Mysle ze do wiochy potrzeba czegos wiecej niz tipsa, musi byc otoczka z solarium, bialych kozaczkow, jakis lakier na tych tipsach. Jezeli sa ladne i w odpowiednim rozmiarze to dodaja uroku, jesli za neonowymi szponami, wazacymi po kilogram kazdy od ilosci ozdob to juz wiocha.

[swoon]

W skrajnych przypadkach eksperymentowanie z tipsami może skończyć się tak:
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

[xXxFryciaxXx]

Napisane przez swoon

W skrajnych przypadkach eksperymentowanie z tipsami może skończyć się tak:
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

przecież to jest stylizacja konkursowa po konkursie się takie paznokcie usuwa

moim zdaniem przedłużone paznokcie to żadna wiocha! przecież jeśli udacie się do osoby, która ma o tym pojęcie , a nie do sąsiadki , która wczoraj kupiła "sprzęt" to możecie wyjść z pięknymi naturalnie wyglądającymi paznokciami! a nie wszyscy zostali obdarzeni ładną, smukłą płytką i mogą sobie tak pomóc. A gdy umiejętnie je się ściągnie to nawet śladu nie widać, że ktoś miał żel na pazurkach i wcale nie niszczą paznokci

ale zgadzam się co do otoczki: solarium itd.... takie kobitki skutecznie odstraszają dziewczyny od przedłużenia paznokci , a szkoda

[lila1986]

Moim zdaniem i to i to, zależy do kogo się trafi.
Możesz mieć na paznokciach wiochę jeśli trafisz do kogoś kto tylko chce zarobić kasę i wcale mu nie zależy na wykonaniu a już nie mówiąc na rozwijaniu się, a jeśli się postarasz i dobrze poszukasz to możesz mieć pięknie wystylizowane wyglądające naturalnie paznokcie.

Jeśli chodzi o solarium, to sama nie uczęszczam, ale myślę że nie można wszystkich wrzucać do tego samego worka, bo ktoś kto chodzi na solarium też może mieć ładne paznokcie.
To też wszytsko zależy od charakteru człowieka, czy ktoś chce mieć ładne panzokcie i nie zwraca takiej uwagi na ich cenę czy też cena musi byc jak najniższa byle tylko móc powiedzieć, że ma się tipsy bez względu na to jak wyglądają.

[201604250941]

Napisane przez lila1986

Jeśli chodzi o solarium, to sama nie uczęszczam, ale myślę że nie można wszystkich wrzucać do tego samego worka, bo ktoś kto chodzi na solarium też może mieć ładne paznokcie.
To też wszytsko zależy od charakteru człowieka, czy ktoś chce mieć ładne panzokcie i nie zwraca takiej uwagi na ich cenę czy też cena musi byc jak najniższa byle tylko móc powiedzieć, że ma się tipsy bez względu na to jak wyglądają.

No wiadomo, to taki stereotypowy przyklad, jakos te wioche trzeba okreslic. Typowa definicja wiochy to wlasnie tipsy, solara, biale kozaczki, usta i wlosy. Albo inaczej wiocha to 'tipsiara' albo 'maniura', taki obraz ma wiekszosc ludzi. Wszystko mozna zrobic z glowa, mozna byc blondi wybielana i wygladac dobrze, mozna miec tipsy, solarke, i bedzie ok, do wiochy po prostu trzeba to zle polaczyc.

[kasia6713]

Zależy
Tipsy o "normalnej" długości, wygladające naturalnie są według mnie ok
Ale zdarzało mi sie widzieć mega długie, z niepotrzebnym nadmiarem świecidełek i okropnymi wzorami To mimo wszystko ładnie nie wyglada

BTW, ja nie lubię tipsów zrobiłam raz na studiówkę i od tamtej pory mam swoje naturalne bez wynalazków

[Kiciunia88]

Napisane przez candycotton

No wiadomo, to taki stereotypowy przyklad, jakos te wioche trzeba okreslic. Typowa definicja wiochy to wlasnie tipsy, solara, biale kozaczki, usta i wlosy. Albo inaczej wiocha to 'tipsiara' albo 'maniura', taki obraz ma wiekszosc ludzi. Wszystko mozna zrobic z glowa, mozna byc blondi wybielana i wygladac dobrze, mozna miec tipsy, solarke, i bedzie ok, do wiochy po prostu trzeba to zle polaczyc.

Jeszcze nie widziałam tlenionej, hebanowej panienki z ładnymi paznokciami Mają albo obgryzione naturalki, albo brokatowe łopaty z których część poodpadała Ale nie każda osoba, która chodzi na solarium to skwarka, tak samo nie każde tipsy to ww brokatowe łopaty.

Wracając do pytania postawionego przez autorkę wątku- zależy od konkretnej stylizacji. Zresztą, wątków typu "tipsy- hit czy kit" było już kilka. Dla mnie pytanie jest dziwne- dobrze przedłużone paznokcie imitują zadbane naturalki. Czy zadbane naturalki to wiocha? Pytanie retoryczne.

[201604250941]

Ja tez nie widzialam ale ponoc nie wolno wszystkich wrzucac do jednego wora wiec teoretycznie moze gdzies cos takiego chodzi. Zastanawiam sie wlasciwie czy takie skwarki to mierza w bycie skwarka czy moze wlasnie mierza w bycie np. Jessica Alba w wersji blond? Czy widza w lustrze jak wygladaja czy widza wlasnie Jessice?

[Sieciunia]

Napisane przez Kiciunia88

Jeszcze nie widziałam tlenionej, hebanowej panienki z ładnymi paznokciami

a ja widzialam co wiecej jest to jedna z wizazanek, ktora sama sie stylizacja zajmuje i robi pieknosci, ale nie powiem kto to, bo mozesz sobie nie zyczyc
Ja bym nie uogolniala w kazdym razie. Podobne watki rzeczywiscie byly i ja jestem caly czas tego samego zdania, wiocha sa zle wystylizowane TIPSY z nawalona ogromna iloscia ozdob bez ladu i skladu, ale rowniez wiocha sa zaniedbane natualki

[Kiciunia88]

Niby nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, ale niestety- najczęściej jest tak jak napisałam Chociaż na uczelni kilka razy widziałam też dziewczyny niby elegancko ubrane, a na paznokciach tragedia I nie zapomnę, jak koleżanka poczęstowała mnie takim info- idzie na kurs manicure, kupi sobie "maszynkę do tipsów" (w tym momencie się zakrztusiłam), bo to taki świetny interes, w końcu pudełko tipsów 500 szt kosztuje 30 zł, jak od osoby będzie kasować po 50, to żyć nie umierać... Oczywiście, o tym, co to kamuflaż czy praca na formach koleżanka nie wiedziała No i przecież to proste jest, bo żelem to jak lakierem

Zaniedbane naturalki- no przecież jak w Polsce kobieta się z rękami cacka, to znaczy, że nie ma co robić Ja jak dojdę do pieniędzy, to sobie co 3 dni będę w salonie mani i pedi spa fundować, w trosce o gospodarkę

[201604250941]

A zdefiniuj zaniedbane naturalki? Ja nie robie sobie przedluzania zadnego rodzaju, zadnych tipsow, zeli itd. Tylko staram sie, zeby byly w miare ksztaltne i nie bylo na nich lakieru z odpryskami. Ale nie uwazam zeby niepomalowane, krotkie naturalki to bylo niezadbanie, a chyba wiekszosc wlasnie to tak definiuje ;/ Jakby to bylo takie proste miec grube dlugie jak tipsy naturalne. Jak dla mnie jesli nie ma ziemi pod paznokciami i nie sa obgryzione to w sumie wystarczy, nie uznaje terroru lakierowego.

A poza tym to one rzeczywiscie kupuja najtansze materialy a biora 10 zl od palca jak nie wiecej. A potem sie dziwia ze nie maja klientek, bo te juz sa coraz bardziej swiadome ile co kosztowalo. Jak sie idzie na 'manikir' za 100 zl to nie po to, zeby ktos pomalowal nas lakierem golden rose za 4.50 i nalozyl tipsa za 5 gr.

[Sieciunia]

dla mnie zaniedbane znaczy bruz za paznokciami, obgryzione paznokci, obgryzione skory, skory narastajace na pol paznokcia, obdarty lakier tez...

[Karolina Dacyszyn]

Witajcie dziewczyny Jestem tutaj nowa bardzo fajna stronka i widzę że można dużo się dowiedzieć czytając wasze wypowiedzi. Jeśli chodzi o stylizacje paznokci i tipsy to oczywiście jako stylistka paznokci je gorąco polecam, bo paznokcie o każdej porze dnia i nocy wyglądają na zadbane i efekty takie utrzymują sie do czasu dopełniania. Oczywiście wszystko zależy od gustów.Ja osobiście lubie zwariowane i kolorowe pazury zaś większość moich klientek decyduje się na delikatnego frencha

[_Nikki_]

Według mnie, tipsy to totalna wiocha, rozumiem na ślub czy na jakieś inne wydarzenie i nie za długie jak to takie tipsiary noszą kilometrowe, delikatnie ozdobione to tak, na co dzień nie. Niedawno musiałam nakleić dwa tipsy naprawcze- jednak wyglądały identycznie jak moja płytka, były spiłowane na cienko, na grubość naturalnego paznokcia, na kształt i na długość też opiłowałam na moje naturalne paznokcie. Długo nie posiedziały, zaledwie 3 dni, ta świadomość że mam na sobie tipsy, że moje paznokcie nie oddychają po prostu kisiła mnie od środka, wole mieć krótkie dwa połamańce, różniące sie od reszty niż mieć na sobie tipsy.

[Sieciunia]

Napisane przez _Nikki_

Według mnie, tipsy to totalna wiocha, rozumiem na ślub czy na jakieś inne wydarzenie i nie za długie jak to takie tipsiary noszą kilometrowe, delikatnie ozdobione to tak, na co dzień nie. Niedawno musiałam nakleić dwa tipsy naprawcze- jednak wyglądały identycznie jak moja płytka, były spiłowane na cienko, na grubość naturalnego paznokcia, na kształt i na długość też opiłowałam na moje naturalne paznokcie. Długo nie posiedziały, zaledwie 3 dni, ta świadomość że mam na sobie tipsy, że moje paznokcie nie oddychają po prostu kisiła mnie od środka, wole mieć krótkie dwa połamańce, różniące sie od reszty niż mieć na sobie tipsy.

nie wiem skad to uprzedzenie. Dobrze, ze dluzej ich nie nosilas, bo po to buduje sie paznokcie zelem lub akrylem zeby nie byly tak podatne na urazy, a takie noszenie samych spilowanych na cienko tipsow to niezbyt dobry pomysl. A przede wszystkim kolezanko paznokcie nie oddychaja, to martwy wytwor...

[_Nikki_]

Napisane przez Sieciunia

nie wiem skad to uprzedzenie. Dobrze, ze dluzej ich nie nosilas, bo po to buduje sie paznokcie zelem lub akrylem zeby nie byly tak podatne na urazy, a takie noszenie samych spilowanych na cienko tipsow to niezbyt dobry pomysl. A przede wszystkim kolezanko paznokcie nie oddychaja, to martwy wytwor...

Uprzedzenie może mam dlatego że jak patrze na te tapeciary z kilometrowymi tipsami, to wygląda koszmarnie, nawet jak widze jakieś ładnie zrobione tipsy, przypomina mi sie te zdjęcie tej tapeciary, po prostu. Nie, nie oceniam po tipsach, ale tak czy tak, sztuczne paznokcie to dla mnie wiocha.
To było tylko po to żeby sie nie wyróżniały, wszystkie długie a dwa krótkie, ale już mi to zobojętniało, odrosną więc sama je zdjęłam.
Napisałam to w przenośni

[medialna]

zalezy jakie i u kogo

[SoulSoul]

Uważam, że jeśli są delikatne, nieprzesadzone to oczywiście nie jest to wiocha. Najgorzej jeśli robi je ktoś niedoświadczony, a klientka ma zamiłowanie do przeróżniastych świecidełek, kryształków, cekinów itp. Jeśli jest to ładny, delikatny frencz i efekt końcowy jest w miarę naturalny to czemu nie

[Albertyna]

Pytanie podobne temu "Buty na obcasie wiocha, czy piekna stylizacja ?"
Zależy.
Mogą być piekne szpilki na których eleganckja i zadbana kobieta wygląda jak dama, a mogą byc bylejakie klapeczki z bazaru na popękanych pietach.

Tak samo z przedłuzonymi paznokciami
Moga byc elegancko przedłużone paznokcie, moga być tandetnie.
French może wyglądac slicznie i elegancko, może wygladac- okropnie.
Zdobienia moga być piękne, moga być w złym guście.

Wszystko zalezy od stylistki (to po pierwsze- czy ma gust i umie doradzić, czy ma zasób wiedzy i umiejętności by zrobić ładna stylizacje), oraz od klientki i Jej gustu i upodobań.

[Klutka]

Moim zdaniem dobrze zrobione tipsy potrafią pięknie wyglądać, w szczególności ładnie zrobiony frencz. Ja jestem na etapie zapuszczania, jak mi się nie uda tego zrobić wybiorę się właśnie na żele frencza

[yumuki11]

Moim zdaniem tipsy są ohydne, nienaturalne. Wyglądają strasznie.. Trochę mnie przerażają, ale z tego co wiem mojemu chłopakowi się podobają, więc to chyba kwestia gustu i to tylko mój jest taki dziwny

[aknishia]

tipsy = doda= wiocha tipsy nigdy nie były nie są i nie będą modne. tyle w temacie

[Sieciunia]

wiocha sa zaniedbane lub brzydkie obgrynione czy tez brudne paznokcie. Chociaz fakt tipsy same w sobie to wiocha, np biale bez covera albo neonowe kolka nawalone bez ladu i skladu, ale ladnnie PRZEDLUZONE paznokcie nie sa ani troche wiocha. Wg mnie osoby, ktore uwazaja inaczej nie mialy po prostu do czynienia w ladnie przedluzonymi paznokciami
A modne fakt teraz nie sa, bo jest moda na naturalki, ale oczywiscie, ze byly modne

[yossi86]

Cześć dziewczyny, wiem, że możne w złym miejscu zadaję to pytanie ale potrzebuję pomocy. Bardzo podoba mi się "idea" tipsów głównie z jednego powodu - na co dzień pracuje z dziećmi i niestety zadbanie o paznokcie, które miałyby jakąkolwiek ładniejszą długość jest niemożliwe (uczę plastyki). Tak się składa, ze niedługo mam własny ślub i chciałabym, żeby te moje ręce wyglądały ładnie - co polecacie zwykłe tipsy, żelowe? Poza tym jak się przygotować do nałożenia tipsów (nigdy tego nie robiłam w profesjonalnym gabinecie). Proszę o jakieś rady...

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

dla mnie w 90% przypadków-wiocha. Kryształki, french manicure z białą i długą na 5 cm końcówką, tandetne kolory i 'łopaty' zamiast ładnie i ciekawie zrobionych tipsów. Jeśli już coś mnie przekonuje, to tylko tego typu jak na zdjęciu, ewentualnie tipsy w kształcie owalnym bądź migdałowym, pomalowane na jednolity kolor bez 'udziwnień'.

[Hargalaten]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;28437742]dla mnie w 90% przypadków-wiocha. Kryształki, french manicure z białą i długą na 5 cm końcówką, tandetne kolory i 'łopaty' zamiast ładnie i ciekawie zrobionych tipsów. Jeśli już coś mnie przekonuje, to tylko tego typu jak na zdjęciu, ewentualnie tipsy w kształcie owalnym bądź migdałowym, pomalowane na jednolity kolor bez 'udziwnień'.[/QUOTE]

Podpisuję się pod tym. Nie podobają mi się ani długie na 10 cm tipsy, ani szpony z dodatkowymi 'atrakcjami'. Jak już, to jakaś bardziej delikatna stylizacja, przypominająca naturalny paznokieć. Najbardziej przekonują mnie te o migdałowym kształcie. Kolory też klasyczne.

[vivinn]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;28437742]dla mnie w 90% przypadków-wiocha. Kryształki, french manicure z białą i długą na 5 cm końcówką, tandetne kolory i 'łopaty' zamiast ładnie i ciekawie zrobionych tipsów. Jeśli już coś mnie przekonuje, to tylko tego typu jak na zdjęciu, ewentualnie tipsy w kształcie owalnym bądź migdałowym, pomalowane na jednolity kolor bez 'udziwnień'.[/QUOTE]

Dla mnie 90% naturalnych paznokci to także "wiocha"
Już mówię dlaczego: ogryzki, brud pod paznokciami, zero kształtu, pięć różnych długości na jednej dłoni, pozalewane lakierem skórki, albo powygryzane skórki. I, szczerze mówiąc, to jeszcze bardziej żenujące, bowiem każdy o swoje paznokcie może zadbać sam, nie potrzeba do tego żadnego szkolenia czy kursu, a w większości przypadków tylko pilniczek...

Piszecie: "wiocha" i "ohyda", "obleśne" i "blacharskie", a ja radzę Wam przejrzeć "Pazurkowe galerie", bo Dziewczyny na paznokciach i z paznokci robią prawdziwe cuda - długie i krótkie, klasyczne i ekstrawaganckie.

To piszę ja - posiadaczka naturalnych paznokci (która nigdy nie miała tipsów), była obgryzaczka, aktualnie w trakcie kuracji z króciakami spiłowanymi na "zero"

edit: Coś na poparci moich słów: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1607
Pazurki z pewnością "zrobione" na konkurs lub do sesji. Czy naprawdę uważacie, że są obleśne? Jak dla mnie to małe dzieło sztuki

[Kiciunia88]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;28437742]dla mnie w 90% przypadków-wiocha. Kryształki, french manicure z białą i długą na 5 cm końcówką, tandetne kolory i 'łopaty' zamiast ładnie i ciekawie zrobionych tipsów. Jeśli już coś mnie przekonuje, to tylko tego typu jak na zdjęciu, ewentualnie tipsy w kształcie owalnym bądź migdałowym, pomalowane na jednolity kolor bez 'udziwnień'.[/QUOTE]

Czyli po prostu przekonują Cię paznokcie przedłużane wyglądające jak zadbane naturalne

Napisane przez vivinn

Dla mnie 90% naturalnych paznokci to także "wiocha"
Już mówię dlaczego: ogryzki, brud pod paznokciami, zero kształtu, pięć różnych długości na jednej dłoni, pozalewane lakierem skórki, albo powygryzane skórki. I, szczerze mówiąc, to jeszcze bardziej żenujące, bowiem każdy o swoje paznokcie może zadbać sam, nie potrzeba do tego żadnego szkolenia czy kursu, a w większości przypadków tylko pilniczek...

Piszecie: "wiocha" i "ohyda", "obleśne" i "blacharskie", a ja radzę Wam przejrzeć "Pazurkowe galerie", bo Dziewczyny na paznokciach i z paznokci robią prawdziwe cuda - długie i krótkie, klasyczne i ekstrawaganckie.

To piszę ja - posiadaczka naturalnych paznokci (która nigdy nie miała tipsów), była obgryzaczka, aktualnie w trakcie kuracji z króciakami spiłowanymi na "zero"

edit: Coś na poparci moich słów: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1607
Pazurki z pewnością "zrobione" na konkurs lub do sesji. Czy naprawdę uważacie, że są obleśne? Jak dla mnie to małe dzieło sztuki

Też najczęściej widuję zaniedbane naturalki. Dodam, że "zaniedbane" nie oznacza "niepomalowane", ale właśnie- pozarastane skórki, paznokcie różnego kształtu i długości, o brudzie nie wspomnę...Chyba panuje w narodzie przekonanie- nieważne jakie, grunt, że długie Przedłużane też mnie najczęściej nie zachwycają- łopaty z toną brokatu i gigantycznym odrostem, z czego połowa już odpadła. Paznokcie przedłużone ładnie widziałam chyba 2 czy 3 razy, zawsze był to french.
Paznokcie z galerii Noriko, jakie są, każdy widzi. Z tym, że takich się na ulicach nie spotyka, widzimy najczęściej tipsiarskie paskudki, czego efektem jest taki wątek jak ten zresztą było takich już kilka, temat ciągle powraca, co mnie dziwi. Można zrobić naturalne, krótkie żele, można z długich naturalnych paznokci zrobić odpustowe paskudki

edit: chciałabym na swoich naturalkach takie różyczki jak na tych szpicach Mam paznokcie do opuszka, ale płytka duża, to się zmieści