Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Drugi taki argument, ale wiecie co? Dziewczyna jednak pamięta
Poza tym oni nie pamiętają -uważamy to za stawianie się w złym świetle (tu się pewnie zgodzicie) -więc czemu mamy postępować w ten sam sposób? Ja osobiście nigdy nie lubiłam argumentów typu "bo wszyscy", "bo ktośtam" każdy ma własny mózg przecież Ja nadal uważam, że skoro pamięta -powinna złożyć zwykłe życzenia. A co on pomyśli/nie pomyśli i jak je potraktuje to przecież jego sprawa

dokładnie. mam kumpli, którzy zawsze pamiętają o urodzinach. nawet ostatnio rozmawiałam z chłopakiem przyjaciółki i mówił, że dokłądnie za 10 dni mają rocznicę itd. i on o tym pamięta.
nie każdy facet ma wszystko gdzieś. a złożenie życzeń jest czymś miłym dla tej osoby, bo wie, że ktoś pamięta

[niewa]

Napisane przez TwojaKokaina

dokładnie. mam kumpli, którzy zawsze pamiętają o urodzinach. nawet ostatnio rozmawiałam z chłopakiem przyjaciółki i mówił, że dokłądnie za 10 dni mają rocznicę itd. i on o tym pamięta.
nie każdy facet ma wszystko gdzieś. a złożenie życzeń jest czymś miłym dla tej osoby, bo wie, że ktoś pamięta

ale proooosze Was - facetow ktorzy pamietaja urodziny, chrzciny, komunie sluby, rocznice 1 pocalunku itp. jest naprawde niewielu.
pin up girl1991 pisze tylko o jakims tam kolesie, ktory jej lekko zaszumial w glowie i chce zwrocic jemu na siebie uwage i zlozyc mu zyczenia ...

ja widze to tak - jak facet nie pisze - to ma swoj powod. Najczesciej jest to inna laska i juz, bo jak by Cie naprawde lubil to nawet na glupia kawe by Cie wyciagnal przeciez dla chcacego nic trudnego taka sama droga ;D

prosze Was - nie badzmy juz znowu takie " zrewolucjonizowane kobiety w spodniach" ... trzeba miec troche klasy ja uwazam ... faceci nie lubia jak sie dziewczyna stara o faceta, lata za nim, esemesiki srisiki pisze i komcie na fb lub cokolwiek tego samego - tak sie zachowywalysmy w gimnazjum i bylo spoko - ale teraz jestesmy duzymi damami

[AnetqxD]

Napisane przez niewa

jeszcze cos Wam powiem smiesznego - zawsze w moim zyciu jak wpadam na tzw. GENIALNY POMYSL - to sie konczy to zle - a nawet bardzo zle ... wiec musze mojemu powiedziec zeby nie pozwolil mi farbowac wloskow i tylko podciac ze 3-4 cm .... kurde ja zawsze mam tak, ze jak sie napale to nic z tego nie wychodzi, a raczej jeszcze gorzej jest !!!

Mam IDENTYCZNIE!
Zgadnijcie moje Drogie Panie cóż ja wczoraj odwaliłam... szarpnął mną impuls ogromny i poleciałam do sklepu po szampon koloryzujący do 24 myć, żeby pokryć czymś te moje "obrzydliwe" włosiska... Wprost nie mogłam doczekać się koloryzacji. Poczytałam instrukcję, pooglądałam pudełeczko, przygotowałam mieszankę i... wywaliłam do śmieci!

Rozsądek wziął górę. Zrobiłam sobie przedziałek po lewej stronie- dla odmiany i nadal zapuszczam naturalne.
A teraz zabieram się za nadrabianie, hehe.

[niewa]

Napisane przez AnetqxD

Mam IDENTYCZNIE!
Zgadnijcie moje Drogie Panie cóż ja wczoraj odwaliłam... szarpnął mną impuls ogromny i poleciałam do sklepu po szampon koloryzujący do 24 myć, żeby pokryć czymś te moje "obrzydliwe" włosiska... Wprost nie mogłam doczekać się koloryzacji. Poczytałam instrukcję, pooglądałam pudełeczko, przygotowałam mieszankę i... wywaliłam do śmieci!

Rozsądek wziął górę. Zrobiłam sobie przedziałek po lewej stronie- dla odmiany i nadal zapuszczam naturalne.
A teraz zabieram się za nadrabianie, hehe.

Kochana - masz u mnie mrozona kawe za ten harcersko-zolnierski odruch ;D

[kat123]

Napisane przez niewa

ale proooosze Was - facetow ktorzy pamietaja urodziny, chrzciny, komunie sluby, rocznice 1 pocalunku itp. jest naprawde niewielu.
pin up girl1991 pisze tylko o jakims tam kolesie, ktory jej lekko zaszumial w glowie i chce zwrocic jemu na siebie uwage i zlozyc mu zyczenia ...

ja widze to tak - jak facet nie pisze - to ma swoj powod. Najczesciej jest to inna laska i juz, bo jak by Cie naprawde lubil to nawet na glupia kawe by Cie wyciagnal przeciez dla chcacego nic trudnego taka sama droga ;D

prosze Was - nie badzmy juz znowu takie " zrewolucjonizowane kobiety w spodniach" ... trzeba miec troche klasy ja uwazam ... faceci nie lubia jak sie dziewczyna stara o faceta, lata za nim, esemesiki srisiki pisze i komcie na fb lub cokolwiek tego samego - tak sie zachowywalysmy w gimnazjum i bylo spoko - ale teraz jestesmy duzymi damami

A zachowywanie się tak jak Ci faceci nie sprzyja poszerzaniu tego grona.

Nie pisze -trudno, jego strata, ale złożenie życzeń MIMO TO i nieoczekiwanie niczego w zamian -to jest właśnie pokazanie klasy. Nie trzeba pisać do takiej osoby setki smsów -jeden, zwykły i do widzenia. Moim zdaniem dziecinadą jest udawanie, że się nie pamięta jak się pamięta. To tylko życzenia -nie ma co tego demonizować

[TwojaKokaina]

Napisane przez niewa

ale proooosze Was - facetow ktorzy pamietaja urodziny, chrzciny, komunie sluby, rocznice 1 pocalunku itp. jest naprawde niewielu.
pin up girl1991 pisze tylko o jakims tam kolesie, ktory jej lekko zaszumial w glowie i chce zwrocic jemu na siebie uwage i zlozyc mu zyczenia ...

ja widze to tak - jak facet nie pisze - to ma swoj powod. Najczesciej jest to inna laska i juz, bo jak by Cie naprawde lubil to nawet na glupia kawe by Cie wyciagnal przeciez dla chcacego nic trudnego taka sama droga ;D

prosze Was - nie badzmy juz znowu takie " zrewolucjonizowane kobiety w spodniach" ... trzeba miec troche klasy ja uwazam ... faceci nie lubia jak sie dziewczyna stara o faceta, lata za nim, esemesiki srisiki pisze i komcie na fb lub cokolwiek tego samego - tak sie zachowywalysmy w gimnazjum i bylo spoko - ale teraz jestesmy duzymi damami

masz też rację, ale nie można mieć ciągle takiego feministycznego podejścia.
nie zrobię pierwszego kroku, bo to facet powinien. to też chore myślenie.

[kat123]

Napisane przez AnetqxD

Mam IDENTYCZNIE!
Zgadnijcie moje Drogie Panie cóż ja wczoraj odwaliłam... szarpnął mną impuls ogromny i poleciałam do sklepu po szampon koloryzujący do 24 myć, żeby pokryć czymś te moje "obrzydliwe" włosiska... Wprost nie mogłam doczekać się koloryzacji. Poczytałam instrukcję, pooglądałam pudełeczko, przygotowałam mieszankę i... wywaliłam do śmieci!

Rozsądek wziął górę. Zrobiłam sobie przedziałek po lewej stronie- dla odmiany i nadal zapuszczam naturalne.
A teraz zabieram się za nadrabianie, hehe.

Osz Ty! Za kupno i głupie pomysły:
Dobrze, że to wywaliłaś

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Nie pisze -trudno, jego strata, ale złożenie życzeń MIMO TO i nieoczekiwanie niczego w zamian -to jest właśnie pokazanie klasy. Nie trzeba pisać do takiej osoby setki smsów -jeden, zwykły i do widzenia. Moim zdaniem dziecinadą jest udawanie, że się nie pamięta jak się pamięta. To tylko życzenia -nie ma co tego demonizować

dokładnie.

co ma złożenie życzeń do tego, ze się nie odzywa? jak będzie chciał to się odezwie i tyle. ale życzenia można złożyć, korona z głowy nie spadnie.

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Drugi taki argument, ale wiecie co? Dziewczyna jednak pamięta
Poza tym oni nie pamiętają -uważamy to za stawianie się w złym świetle (tu się pewnie zgodzicie) -więc czemu mamy postępować w ten sam sposób? Ja osobiście nigdy nie lubiłam argumentów typu "bo wszyscy", "bo ktośtam" każdy ma własny mózg przecież Ja nadal uważam, że skoro pamięta -powinna złożyć zwykłe życzenia. A co on pomyśli/nie pomyśli i jak je potraktuje to przecież jego sprawa

tzn mi nie chodzilo nawet o to zeby zachowywac sie jak oni
tylko w takiej sytuacji wolalabym unikac dawania mu jakiegos pretekstu do spotkania np..
jak sie nie odzywac do siebie to sie nie odzywac

Napisane przez AnetqxD

Mam IDENTYCZNIE!
Zgadnijcie moje Drogie Panie cóż ja wczoraj odwaliłam... szarpnął mną impuls ogromny i poleciałam do sklepu po szampon koloryzujący do 24 myć, żeby pokryć czymś te moje "obrzydliwe" włosiska... Wprost nie mogłam doczekać się koloryzacji. Poczytałam instrukcję, pooglądałam pudełeczko, przygotowałam mieszankę i... wywaliłam do śmieci!

Rozsądek wziął górę. Zrobiłam sobie przedziałek po lewej stronie- dla odmiany i nadal zapuszczam naturalne.
A teraz zabieram się za nadrabianie, hehe.

wow podziwiam ze Ci sie udalo

[niewa]

Napisane przez kat123

A zachowywanie się tak jak Ci faceci nie sprzyja poszerzaniu tego grona.

Nie pisze -trudno, jego strata, ale złożenie życzeń MIMO TO i nieoczekiwanie niczego w zamian -to jest właśnie pokazanie klasy. Nie trzeba pisać do takiej osoby setki smsów -jeden, zwykły i do widzenia. Moim zdaniem dziecinadą jest udawanie, że się nie pamięta jak się pamięta. To tylko życzenia -nie ma co tego demonizować

to juz zalezy od pin up girl1991 ;D jesli dobra sztame miala z nim i ostro swirowali to niech mu wysle, ale jesli to byla znajomosc baaaardzo krotka i przelotna to mysle to te zyczenia troche sensu nie maja ;P

ja jestem chorobliwie honorowa ;D wiem, ze powazny facet zachowuje sie powaznie, a nie ze raz pisze jak posrany ... a raz przez miesiac glucha cisza.
A życzenia - łoooojezu- wielkie mi rzeczy ;] , gdyby na impreze zaprosil to juz zmienia postac rzeczy ;D

[TwojaKokaina]

też ma swój honor i wcale ze mną nie jest łatwo. mam ciężki charakter i jak ktoś mnie czymś wkurzy, czy się narazi to naprawdę jest w kiepskiej sytuacji. i zwykle nie chcę się pierwsza odezwać, ale bez przesady. życzenia zawsze składałam, nawet jak miałam na kogoś focha.
ale jak ktoś jest cały czas taki 'naburmuszony' to nie dziwmy się, że faceci go traktują chamsko. ale każdy może mieć swoje zdanie i jak wolisz się tak zachowywać to twoja sprawa.

[kat123]

widzę rozmowa wymyka się spod kulturalnych ram, to może zakończmy ten temat -dziewczyna i tak zrobi jak uważa, a już na pewno wie, że jednoznacznie jej nie pomożemy

[niewa]

Napisane przez TwojaKokaina

też ma swój honor i wcale ze mną nie jest łatwo. mam ciężki charakter i jak ktoś mnie czymś wkurzy, czy się narazi to naprawdę jest w kiepskiej sytuacji. i zwykle nie chcę się pierwsza odezwać, ale bez przesady. życzenia zawsze składałam, nawet jak miałam na kogoś focha.
ale jak ktoś jest cały czas taki 'naburmuszony' to nie dziwmy się, że faceci go traktują chamsko. ale każdy może mieć swoje zdanie i jak wolisz się tak zachowywać to twoja sprawa.

Spokojnie :przutul: nie chcialam zebys sie tak zdenerwowala to jest drazliwy temat fakt i troche glupi - bo kazda z nas jest przeciez taka rozna

nie chcialam Cie TwojaKokaina wkurzyc, bo jestes bardzo sympatyczna nasza kolezanka zrobi co zechce, kazda z nas wyrazila swoje zdanie i jest gitarrra

ps. Ciekawam czy moj bedzie pamietal o moich urdzinach bo juz sa tuz tuz ;D hehe

[kat123]

Napisane przez niewa

ps. Ciekawam czy moj bedzie pamietal o moich urdzinach bo juz sa tuz tuz ;D hehe

a długo jesteście razem?
Mój TŻ pamięta w tym roku słowem nie wspominałam, a zaplanował mi wypad do Książa
Ale ja go czasem przepytuję z dat tylko zawsze ma dylemat czy lipiec czy czerwiec, bo że 10. to pamięta

A rocznicy naszego związku dokładnej to nawet ja nie pamiętam tyle, że czerwiec 2007 tylko no, coś po 20 czerwca konkretnie, ale w sumie u nas tak było, że nie wiadomo od czego by tu liczyć jednoznacznie

[niewa]

Napisane przez kat123

a długo jesteście razem?
Mój TŻ pamięta w tym roku słowem nie wspominałam, a zaplanował mi wypad do Książa
Ale ja go czasem przepytuję z dat tylko zawsze ma dylemat czy lipiec czy czerwiec, bo że 10. to pamięta

prawie 3 lata - tak juz troche cos tam jest czasu

ale ten czas leci matko a dopiero zaczynalismy przeciez byc ze soba ... hehe ;D
a z dat tez mojego wyszkolilam a co niech pamieta ! mam nadzieje ze 1 lipca beda chodz kwiaty ;D
a Wy ile jestescie razem ?

[kat123]

Napisane przez niewa

prawie 3 lata - tak juz troche cos tam jest czasu

ale ten czas leci matko a dopiero zaczynalismy przeciez byc ze soba ... hehe ;D
a z dat tez mojego wyszkolilam a co niech pamieta ! mam nadzieje ze 1 lipca beda chodz kwiaty ;D
a Wy ile jestescie razem ?

dobijamy do 5

[niewa]

Napisane przez kat123

dobijamy do 5

łoooo ;D to prawie jak malzenstwo super
gratuluje

[TwojaKokaina]

Napisane przez niewa

Spokojnie :przutul: nie chcialam zebys sie tak zdenerwowala to jest drazliwy temat fakt i troche glupi - bo kazda z nas jest przeciez taka rozna

nie chcialam Cie TwojaKokaina wkurzyc, bo jestes bardzo sympatyczna nasza kolezanka zrobi co zechce, kazda z nas wyrazila swoje zdanie i jest gitarrra

ps. Ciekawam czy moj bedzie pamietal o moich urdzinach bo juz sa tuz tuz ;D hehe

po prostu podałam inny punkt widzenia, tyle

Napisane przez kat123

A rocznicy naszego związku dokładnej to nawet ja nie pamiętam tyle, że czerwiec 2007 tylko no, coś po 20 czerwca konkretnie, ale w sumie u nas tak było, że nie wiadomo od czego by tu liczyć jednoznacznie

u mnie było tak samo. nawet nie ma pytań typu 'czy będziesz ze mną', jak to często robią w gimnazjum to się czuje

stosowała któraś z was maskę gloria? bo dużo osób chwali i do tego jest niedroga, więc planuję zamówić w sumie to same maski mam na liście zamówień

[kat123]

Napisane przez niewa

łoooo ;D to prawie jak malzenstwo super
gratuluje

nawet bym powiedziała, że nie "prawie" -małżeństwo to stan umysłu a my już jak stare dobre małżeństwo

Napisane przez TwojaKokaina

u mnie było tak samo. nawet nie ma pytań typu 'czy będziesz ze mną', jak to często robią w gimnazjum to się czuje

stosowała któraś z was maskę gloria? bo dużo osób chwali i do tego jest niedroga, więc planuję zamówić w sumie to same maski mam na liście zamówień

u nas też nie, ale ogólnie to wszystko było skomplikowane, bo byl ktoś trzeci dawne dzieje. I pamiętam smsy TŻa w stylu "dobrze mi się z Tobą gada"

ja nie używałam nigdy

[TwojaKokaina]

takie buty ja obecnie jestem sama w sumie długo już, ale póki co dobrze mi z tym

[kat123]

Napisane przez TwojaKokaina

takie buty ja obecnie jestem sama w sumie długo już, ale póki co dobrze mi z tym

no i to najważniejsze. poza tym jesteś samodzielna, mi było po tylu latach ciężko się chyba odnaleźć. Mieszkam z TŻetem -ale to dom jego mamy i czuję to, od rodziców się wyprowadziłam, a oni do mojego pokoju wprowadzili mojego dziadka po wylewie -poza tym też nie czuję się tam u siebie po tym jak rodzice powiększyli mieszkanie, stancję zmieniam co rok -jestem bezdomna

[TwojaKokaina]

stancję też zmieniam co rok na razie zresztą zaczynam poszukiwania mieszkania w przyszłym tygodniu mieszkanie mam, a tam mamę i psa, ale nie lubię tej wsi, wszystko nudne i w ogóle nie ma do kogo wyjść, z kim pogadać. nie chcę ta skończyć

[Mania1987]

pin up girl1991 pewnie, że złóż życzenia. W końcu rok się spotykaliście A miód na włosy boski, ale ja zawsze dodaję do maski przed myciem
AnetqxD masz szczęście że wywaliłaś. Lepiej sobie było jaką odżywkę kupić a nie to chemiczne g...........
peyton_92 nie przesadzaj, nie ma tragedii
niewa no i gdzie ten pogrom, piękny odrościk I widzę, że mamy bardzo podobną kolekcję włosową

[zawadzia89]

czesc dziewczyny

dolaczam sie do Waszego watku. kiedys juz wracalam do naturalnych wlosow i bylam bardzo zadowolona z tego powodu. cos mnie podkusilo na farbowanie na blondy... wlosy mi sie krusza raz juz je scinalam. teraz mowie dosc.. wole sie poswiecic i zejsc z koloru nawet jakbym wygladala smiesznie w odrostach. po kazdym szczotkowaniu wiele pokruszonych wlosow wpedzilo mnie w zlosc najgorsze to czekanie na zejscie z koloru

[pin up girl1991]

Niewa, Tygryska: sek w tym ze ja nie chce zwrocic uwagi bo juz ta znajomosc zakonczylam, nie chce go wiecej widziec a te zyczenia to zwyczajnie zeby palantowi bylo glupio bo procz walentynek (kwiatow) i dnia kobiet zadnych zyczen nie dostalam w swoje urodziny czekalam caly dzien i nawet nie napisal wiecie jak sie poczulam?? zwlaszcza ze wiedzial i jeszcze glupio kilka dni pozniej pytal jak mi ten dzien minal a jak mu opowiedzialam ze super bo znajomi tak to zorganizowali ze 3dni swietowalam i zaliczylam premiere listow do M w kinie z grupa znajomych bo "wykupili" wszystkie miejsca to tylko popatrzyl na mnie i spuscil glowe. Na kazde swieta to ja mu pisalam pierwsza zyczenia I teraz chodzi mi o to (jak to mniej wiecej Kat pisze) ze nie chce byc w jakis sposob zimna suka ktora on tyle razy ponizyl i jakas tam chec wyslania tych zyczen jest po to aby mu to jemu bylo glupio ze ja o wszystkich jego swietach pamietam. Kontaktu i tak nie zamierzam utrzymywac z nim wiec niech przynajmniej zapamieta mnie jak kumpele ktorej na nim zalezalo i chociaz raz pomysli czy on kiedys cos dla mnie zrobil... Ale z drugiej strony Wasze argumenty sa bardziej racjonalne (a skoro na 70%wiem ze moje zyczenia i pamiec mu kolo tylka lataja) wiec sobie daruje...


Widze ze Wy tez macie przejscia z miodem ja wlasnie go dodalam do maski na wlosy i juz godzine trzymam Tylko jedna rzecz mnie martwi odkad zaczelam lykac Capivit na mojej poduszce jest sporo wlosow nie wiem czy to przejsciowe czy lepiej juz tego nie lykac...

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Mania: hehe zwariuje zaraz bo juz sie pogubilam

Peyton: co Ty od tych wlosow chcesz ja myslalam ze naprawde sa to jakies cuda niewidy ale patrze ze nie ma tragedii Wiec nie przezywaj bo Cie znajde i zapukam do drzwi a jak otworzysz to zobaczysz

Zawadzia: pozwole sobie Ciebie przywitac razem razniej, chociaz ja sie zlamalam i machnelam odrost szamponetka ktora po dwoch myciach splynela, teraz to wygladam jak Helena Pazdzioch, odrost, zasmarkany nos i pelno "krost" z choroby

[zawadzia89]

[QUOTE=pin up girl1991;34575840

Zawadzia: pozwole sobie Ciebie przywitac razem razniej, chociaz ja sie zlamalam i machnelam odrost szamponetka ktora po dwoch myciach splynela, teraz to wygladam jak Helena Pazdzioch, odrost, zasmarkany nos i pelno "krost" z choroby [/QUOTE]

No teraz to podsumowalaś

ja raz schodzilam z czarnego koloru teraz z blondu, kobieta zmienna jest ale ciekawe na jak dlugo,ja potrafilam w ciagu tygodnia dwa razy zmienic kolor z ciemniejszego na jasny i efekt jest jaki jest.. ech ja sie czuje teraz w tym blondzie jak gorsza wersja Dody

[Farmetka]

hej

chodziłam i chodziłam i chodziłam koło Roska i wychodziłam maskę nawilżającą Alterra z granatem i aloesem.
Kurcze a zarzekałam sie, że drogeryjnej juz nie kupię. Zamierzam użyc solo a potem pomierdać z olejami, które mam i zobaczyc jak to działa. Myslałam o tych sesach, khadi i vatikach...widziałam tez w rosku fajny olejek do masażu z avocado i granatem też z Alterry...pójde z torbami

Oprócz moich ciagotek olejowych chciałabym kupic orzechy piorące i masło cupuacu i... Dzizas pójdę z torbami.

Dodatkowo, pomimo tego, ze schudłam już bardzo po narodzinach młodego to mam problem. Zostałam w 1 (słownie:JEDNYCH) spodniach i 1 spódnicy.Normalnie biodra mi sie rozeszły i klops. Z bluzkami tez krucho, bo przez bufet się po prostu nie zapinam, dobrze, że miałam kilka dzianinowych. czeka mnie wymiana kolekcji, kurcze a mam troche fajnych ciuszków i to całkiem nowych. I będę musiała moje dzieciątka oddaaaaaćć!!!

peyton_92 na tym zdjęciu Twoje włosiska nie wygladaja
tak tragicznie

pin up girl1991 odpuśc już sobie, bo wyglądac to będzie na narzucanie się z Twojej strony.
Co do Capivitu, to pwnie zaczęły Ci osnąć nowe włoski i wypychaja te stare.
Helena Pażdzioch

niewa eeeetam, mnie sie wydaje, ze troszke tragizujesz

AnetqxD uhhh, bo już mi się ciepło zrobiło gdy przeczytałam o zakupie. Przez kolano bym przełozyła...
Apropos, gdy byłam wtedy w Rosku, zobaczyłam pod półka z farbami dziewoję i korciło mnie aby ja nawócić

zawadzia89 witamy, witamy...

[pin up girl1991]

Napisane przez zawadzia89

No teraz to podsumowalaś

ja raz schodzilam z czarnego koloru teraz z blondu, kobieta zmienna jest ale ciekawe na jak dlugo,ja potrafilam w ciagu tygodnia dwa razy zmienic kolor z ciemniejszego na jasny i efekt jest jaki jest.. ech ja sie czuje teraz w tym blondzie jak gorsza wersja Dody

jak widzisz wszytkie sie dziwnie czujemy w tych wlosach jakie mamy badz w odrostachwiec sie nie martw ja jednego dna rozjasnialam dwa razy wlosy i dwa razy kladlam farbe bo mi nie lapala,a dzien pozniej pomalowalam raz 3 dziwne ze moje wlosy jeszcze sa na glowie

Farmetka: dzieki bo juz sie balam ze to skutek uboczny;(

Wlasnie po dwoch godzinach zmylam miodek z wlosow i ... jestescie genialne dziewczyny bo maska naprawde wyplukuje farbe leciala jakas dziwna czerwono brunatna woda konce mam jasniejsze bo narzucilam ja tylko na kuca

[spiritusmovens]

Napisane przez niewa

eeeeee to sa Twoje ? ja myslalam ze masz duuuuuzo gorsze ...
Ja Wam pokaze swoje - to dopiero bedzie pogrom ~! ;D

wszystkie tak narzekacie, a nie macie na co :P bardzo ładne włosy według mnie

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez kat123

A zachowywanie się tak jak Ci faceci nie sprzyja poszerzaniu tego grona.

Nie pisze -trudno, jego strata, ale złożenie życzeń MIMO TO i nieoczekiwanie niczego w zamian -to jest właśnie pokazanie klasy. Nie trzeba pisać do takiej osoby setki smsów -jeden, zwykły i do widzenia. Moim zdaniem dziecinadą jest udawanie, że się nie pamięta jak się pamięta. To tylko życzenia -nie ma co tego demonizować

według mnie masz rację a zachowywanie się chamsko niczego nie zmieni ja tam jestem zdania, że nawet jak ktoś robi mi przykrość itp. to ja nie muszę robić tego samego, to nie pomaga według mnie, a nawet pogarsza sprawę, bo stajemy się tacy sami jak ludzie, których zachowanie nam przeszkadza

[Konwalia11]

Napisane przez kat123

Drugi taki argument, ale wiecie co? Dziewczyna jednak pamięta
Poza tym oni nie pamiętają -uważamy to za stawianie się w złym świetle (tu się pewnie zgodzicie) -więc czemu mamy postępować w ten sam sposób? Ja osobiście nigdy nie lubiłam argumentów typu "bo wszyscy", "bo ktośtam" każdy ma własny mózg przecież Ja nadal uważam, że skoro pamięta -powinna złożyć zwykłe życzenia. A co on pomyśli/nie pomyśli i jak je potraktuje to przecież jego sprawa

Generalnie to przyznaje Ci racje. Tylko ze Ty zakladasz, ze ta druga strona zrozumie to wlasciwie bo ma wiecej niz jedna komorke mozgowa Ja kiedys napisalam z grzecznosci do bylego, ale to taki beton jest, ze zrozumial to jako chec "zagadania" i nawiazania rozmowy Niestety, nie wszyscy sa tak dobrze i kulturalnie wychowani jak Ty i ja i trzeba brac poprawke na to, ze trafi sie na kogos, kto absolutnie nie zna zasad dobrego wychowania. I jeszcze moze narobic problemow Takze... trzeba kazdy przypadek rozpatrywac osobno.

Napisane przez AnetqxD

Mam IDENTYCZNIE!
Zgadnijcie moje Drogie Panie cóż ja wczoraj odwaliłam... szarpnął mną impuls ogromny i poleciałam do sklepu po szampon koloryzujący do 24 myć, żeby pokryć czymś te moje "obrzydliwe" włosiska... Wprost nie mogłam doczekać się koloryzacji. Poczytałam instrukcję, pooglądałam pudełeczko, przygotowałam mieszankę i... wywaliłam do śmieci!

Rozsądek wziął górę. Zrobiłam sobie przedziałek po lewej stronie- dla odmiany i nadal zapuszczam naturalne.
A teraz zabieram się za nadrabianie, hehe.

Brawo dla dzielnej kolezanki Najwazniejsze, ze nie uleglas pokusie. Ja tez powyrzucalam stare farby bo w chwilach slabosci tez na nie zerkalam z desperacja