Zewnetrzny wizerunek :-) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-07-08, 23:39   #1
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Smile

Zewnętrzny wizerunek :-)


No własnie, dziewczyny, w jaki sposób kształtujecie swój zewnętrzny wizerunek? Jak chcialybyście wyglądać, dlaczego malujecie się tak, a nie inaczej, czemu farbujecie włosy na taki kolor, a nie inny? To niby banalne pytania, ale własnie tak się dzisiaj zastanawiam, dlaczego mam akurat taki, a nie inny ideał piękna, do ktorego dążę. To zadziwiające, że ile jest kobiet, tyle gustów Pamiętam, że jak byłam "wczesną" nastolatką, to bardzo chciałam mieć długie blond włosy. Gdy szłam do liceum, to zafarbowałam sie na blond i spełniłam swoje marzenia. Wtedy tak chciałam wygladać. Ale gdy dziś o tym myśle, to aż mi wstyd. Miałam chyba żółte włosy Piszę 'chyba', bo takie mam wrażenie wzrokowe, gdy oglądam zdjęcia z tego okresu, wtedy myślalam, że w złotym blondzie [z Belle Color nota bene ] wyglądam fajnie. Od tamtej pory gust zupełnie mi się zmienił. Teraz mam swoiste wizerunkowe "rozdwojenie jaźni" A mianowicie - podobaja mi się zarówno wszelkie odcienie rudości - do tego zielone ubrania, jak i czerń/ciemny brąz i czarne ciuchy. I tak od roku przyciemniam włosy, to znów rozjaśniam i farbuje mahoniem lub miedzią. Absolutnie nie mogę się zdecydować Gdy mam ciemne włosy, to zdaje mi się, ze są bure, gdy mam rude, to uważam, że mi nie pasują i tak w kółko Ale jeśli ma wybierać, to chyba skłonię sie ku ciemnym. Do tego bardzo podoba mi się jasna, niczym alabaster cera i czerwone lub lekko zaróżowione usta. W makijazu lubię podkreślać tez oczy, zazwyczaj na ciemno, bo takie kolory mi pasują. Strój zwykle mam w kolorze czarnym, czerwonym, lub wiśniowym. Ale to nie jest reguła, bo lubię też czarne sukienki w drobne kwiatuszki No i właśnie taki wizerunek mi sie podoba, właściwie nie wiem czemu, lubię tak wygladać i już Załaczam zdjęcia aktorki Rose McGowan [ktorą to mam tez w avatarze], żeby zobrazować mój ideał piekna.
Czekam na wasze wpisy - jaki wyglad Wam sie podoba, czy do niego dążycie i w jaki sposób, jak zmieniały sie Wasze gusta!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg c-000388-im-004607.jpg (30,8 KB, 126 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rm-fleece02.jpg (23,4 KB, 94 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Rose_McGowan_10.jpg (52,4 KB, 150 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rm-radish34.jpg (13,2 KB, 102 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg RoseMcGowa_Grani_402606_600.jpg (68,7 KB, 163 załadowań)
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 00:28   #2
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Lovisa, ale fajny wątek Ja jestem na etapie kształtowania swojego wizerunku Wyznaję zasadę, że kobieta zamiast upodabniać się do swojego ideału piękna, powinna spojrzeć na siebie/wgłąb siebie - i wizerunek swój dopasować do tego co widzi i czuje. Ja na przykład uwielbiam typ rude włosy + twarz cała w piegach Ale na szczęscie odkąd dowiedziałam się na wizażu o analizie kolorystycznej wybiłam sobie z głowy naśladowanie takiego typu urody. Nie pasuje mi to, trudno. Ale to nie wszystko. Uwielbiam też urodę typu: ciemnobrązowe włosy, czarne brwi i ciemna karnacja(ale nie ZA ciemna) I przegięcie w drugą stronę: bardzo lubię też jasne blond włosy, rumiane policzki i piegi od słonca Tak chciałabym wyglądać, ale nie wyglądam Myślę, ze w kreowaniu własnego wizerunku najbardziej zalezy mi na tym, aby nie starać sie być kimś kim nie jestem, nawet jeśli to mój najwiekszy ideał piękna itp. Wg mnie najpiękniejsza kobieta to taka, która ubiera się w kolory zgodne ze swoim typem kolorystycznym, nosi tylko kroje dopasowane do jej sylwetki i do tego zachowuje swój niepowtarzalny styl. To samo tyczy się makijażu - tylko taki, który podkresla zalety, tuszuje wady, oczywiscie wszystko w kolorach dopasowanych do danego typu kolorystycznego. Fryzura-dopasowana do kształtu twarzy, kolor włosów pasujący do typu kolorst. - wiem, powtarzam to Wtedy nie ma znaczenia,czy ktoś ma za dużo tłuszczyku, czy jest za niski, albo ma mały biust itp. Wtedy "niedoskonałości" tylko dodają oryginalności i tak sobie myślę, ze NIC bym nie zmieniła w takiej osobie. To jest wg mnie piękno. Poczucie,że po prostu - nie mogło być lepiej. Mimo wszystko, bardzo mało kobiet spotkałam, które byłyby piękne wg tych moich kryteriów. Właściwie to spotkałam tylko 3 takie osoby

Tym kieruję się w ksztaltowaniu wlasnego wizerunku - przede wszystkim staram się patrzec na siebie i na to, co dla mnie będzie najlepsze.
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 00:47   #3
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Lovisa, widzę, że coś na łączy! Też zrobiłam się na blond, jak szłam do liceum. Matko, jak to sobie przypomnę, haha, też na początku wyszło mi coś żółtego, ale co mógł człowiek wtedy wiedzieć
Potem oczywiście "klimaty" - włosy ciemne i nawet obcięłam się na jeża. Kupowałam najjaśniejsze podkłady, jakie udało mi się poszukać. Ciuchy czarne i glany
Dziś tylko glany mi zostały i gust muzyczny. Wygląd się "uspokoił" - włosy za ramiona, naturalnego koloru. Puder brązujący zamiast różu, coby zdrowo wyglądać. Oczy też najchętniej w brązach, czasem podkreślę kredką. Usta - czerwień, brąz lub zwykły błyszczyk.
Ciuchy wygodne, ale podkreślające figurę, żadnych krzykliwych kolorów i raczej jasne barwy (za chuda jestem na czerń i inne ciemne kolorki) I to mi pasuje
Jeszcze fotki "naprowadzające:
Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 00:59   #4
GosikK
Zadomowienie
 
Avatar GosikK
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bartoszyce-Olsztyn
Wiadomości: 1 827
GG do GosikK
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Widzę, ze coś nas łączy Ja w liceum też farbowałam się na jasny blond, a raczej na kurczkowy Jak ja sobie to przypomnę to aż mi ciarki przechodzą. Jak ja tak mogłam chodzić??? Wogóle jak mogło mi się to podobać??? Oczywiście do tego czarne ciuchy, glany, uszy całe zakolczykowane. W długich glanach chodziłam nawet latem. Słuchałam ostrego rocka i metalu. Do tej pory lubię taką muzykę. Wtedy nie było mowy o nałożeniu na siebie czegoś kolorowego, a zwłaszcza czerwonego czy różowego. Teraz to już norma
GosikK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 08:55   #5
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

W podstawówce byłam całkowicie nieukształtowana. Zresztą było inaczej niż dzisiaj, chodziłam w spodniach/dżinsach i w swetrze, nikt się nie stroił i nie malował. Raz dostałyśmy nawet kazanie od wychowawczyni za perłowy lakier

W liceum po pół roku pierwszy raz zafarbowalam wlosy - na burgund. Wtedy w modzie były wszelkie rudości, pół klasy miała rude włosy Oczywiście farba spłowiala mi na pomarańcz, na ktory rzucilam blond pasemka :P, potem do tego wszystkiego dołączyłam czarne i kasztanowe pasemka co w efekcie dało kolorowy misz masz. Ubierałam się nijako, często na szaro, zresztą chodzilam do żeńskiej szkoły.
Po maturze ścielam się na chłopaka, aby wszytkie farbowane włosy poszły sobie w las Dopiero na studiach umiałam się określić. Dla mnie ideałem jest sportowa, umięśniona sylwetka. Ubrania eleganckie, ale ze sportową nutą Niestety nie umiem zaakceptować swojej bladej twarzy, blah, bo często słyszę pytanie, czy aby chora nie jestem, albo nie trzeba mi zrobić badań na anemię :/
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 08:59   #6
bi bi
Raczkowanie
 
Avatar bi bi
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: siódme niebo
Wiadomości: 201
GG do bi bi
Thumbs up Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

dziewczyny kochane!!! super temat!!
ja powoli odnajduję swoj styl dzięki Wizazowi właśnie!!!
Bardzo mi pomogłyście znaleźć moje kolory i ogólnie ustalić całośc. Do tej pory zakładałam na siebie wszelkie mozliwe kolory począwszy od ostrej czerwieni po niebieski, czarny i fioletowy, na twarzy też miałam całą paletę.... odkąd postawiłam na KOLORY ZIEMI czyli wszelkie zielenie, brązy, beże i ciepłe żółcie to nie uwierzycie ale czuję sie fantastycznie. Lubię też czernie i mimo wszystko nie wyoobrazam sobie eleganckiego wizytowego lub służbowego stroju bez czerni, rozpuściłam i wyprostowałam włosy, zmieniłam biżuterię na naturalne burszytny i jestem jak nowa, aha zapomniałabym dodać coś o makijażu.. oczywiście nadal się uczę i podglądam wszelkie sposoby żeby poprawić to i owo, ale juz wiem że złota, beże i brązy to, to czego szukałam bo podkreślaja moje niebieskie oczy.
Kiedy prosiłam o rady jedna z Dziewczyn stwierdziła że mam urode leśnej nimfy potem podchwycił to mój TŻ i tak już chyba pozostanie. Podobam sie sobie w tych kolorach i naprawdę świetnie się czuję!!!
Dziekuje!!!
__________________
..."nie będę juz uśmiechać się gdy jest źle"...

http://www.oceniaj.net/forum/showthread.php?t=182 - książki na wymianę
bi bi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 09:11   #7
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Ja jeszcze dopowiem - odnosnie bycia sobą, że broń boże nie nasladuję kogoś, zdjęcia dałam dla przykładu, żeby pokazać jaki kolor włosów i cera podoba mi się. Taki zresztą wygląd sprawia, że własnie sobą się czuję. Poza tym ciemny kolor włosów pasuje mi bardziej niż rudy, ale ja mam ten odwieczny dylemat i chyba do końca zycia będę farbować na zmianę - to na rudo, to na brązowo No, widzę Laura, że rzeczywiście podobnie było z nami. Tylko ja już nie wróciłam do naturalnego koloru włosów i ubieram się nadal głownie na czarno, a glany latem - never again [swoją drogą wytrwała byłam, teraz chyba bym nie wytrzymała w tym upale ]
Ciesze się, że wątek sie podoba, czekam na kolejne wpisy
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-07-09, 09:43   #8
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

A ja ubieram latem glany Chyba że temperatura przekroczy 30 Wygodne są, jak diabli!
Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 09:48   #9
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Cytat:
Napisane przez Laura2112
A ja ubieram latem glany Chyba że temperatura przekroczy 30 Wygodne są, jak diabli!
Ja już niestety nie, to nie na moje nogi, latem musze miec coś lekkiego, jak welury, czy sandały. Chociaż ostatnio jak byłam w Krakowie, to żałowałam, że jestem w zwykłych butach, bo tak lało, że mi całe przemokły, grrrrr. I musialam 6 godzin chodzić z mokrymi nogami. W glanach to by się nie zdarzyło
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 10:08   #10
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Ja jakis czas temu tak jak Twiggy ciagle zmienialam kolor wlosow, raz jasniejszy raz ciemniejszy, az w koncu okazalo sie, ze kolor jaki chce miec, jest dokladnie taki jak moj naturalny (o ktorym zapomnialam ) 1szy raz zafarbowalam wloski przed 1sza klasa liceum (pasemka) Ale teraz zostaje przy moim kolorze, popielaty braz (w lato rudzieja :-P )
Jesli chodzi o wizerunek, ktory podoba mi sie najbardziej, to trudno znalezc odpowiednie dla mnie elementy na jednej osobie :P tzn: np. wlosy podobaja mi sie u Liv Tyler (ciemne i blyszczace oraz oczywiscie dlugie). Czyli do takich dąże. Lubie ciemniejsza karnacje, a sama jestem bardzo blada, teraz na szczescie wrocilam z wakacji, wiec jestem opalona i piegowata (lubie piegi) W liceum uzywalam tylko czarnej kredki do oczu, teraz maluje sie lzej, czesciej jakimis kolorami. (nie da sie mnie zakwalifikowac do typu koloryst. bo ani nie jestem zima ani latem, ale i tak wybieram chlodne kolory w makijazu i w ubraniach) Zreszta nie uwazam, by slepe podazanie za "typami" mialo wiekszy sens
Ogolnie wizerunek mam juz ustabilizowany, moj styl to "dyskretna elegancja", chociaz czasem zaloze i buty sportowe jeszcze tylko zapuszczam wlosy (zawsze mialam dlugie, tylko ostatnio ciagle podcinalam :/ ) i przybiore troche na wadze i bede super zadolowona zreszta teraz tez jestem
aha, ideal urody to dla mnie Ines Sastre, ale nie nasladuje jej stylu ani wygladu
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 10:39   #11
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Tylko raz moim ideałem były blond włosy i niebieskie oczy- chodziłam wtedy do przedszkola Najbardziej podoba mi się jasna karnacja i ciemne włosy, taka uroda "Królewny Śnieżki" i bardzo się cieszę, że ten typ reprezentuję
Loviso, Rose ma naprawdę ciekawą urodę, tak na marginesie podoba mi się bardziej niż Ditta. Zauważyłaś, że MM wybiera kobiety o podobnych cechach wyglądu?

Wracając do wątku, od zawsze słucham ciężkiej muzyki, nasiliło się to w liceum- wtedy byłam bardzo dumna ze swojej "gotyckiej" urody. Podkreślałam to czarnymi ciuchami, słońca unikałam jak ognia , namiętnie malowałam oczy na ciemne kolory. Do dzisiaj mi to zostało, choć już nie w tak ekstremalnej wersji. W każdym razie różowego koloru na siebie nie włożę, nie mówiąc o blondzie na głowie
Jest jedna odmiana blondu, która mi się podoba- platyna. Niestety, byłoby to zabójcze dla moich włosów, a po drugie nie pasuje mi ten kolor... niewiele osób wygląda świetnie w platynowych włosach

Aha, jeszcze co do twojego pytania: dlaczego lubię akurat te czy inne kolory w makijażu i ubraniach, dlaczego podoba mi się taki typ urody a nie inny. Pojęcia nie mam, jak to się ukształtowało To zawsze było we mnie, nigdy nie odczułam potrzeby wskoczenia w pomarańczową sukienkę i wykupienia karnetu na solarium Dobrze się czuję taka jaka jestem, nie mam potrzeby radykalnej zmiany wyglądu. Może po prostu mam szczęście

Edytowane przez Lukrecja_Borgia
Czas edycji: 2005-07-09 o 10:46 Powód: dopisek
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-09, 11:15   #12
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Jeszcze trochę Rose na deser
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (58,6 KB, 83 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (24,9 KB, 93 załadowań)
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 11:33   #13
oshinek
Wtajemniczenie
 
Avatar oshinek
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

ja też uwielbiam typ urody Królewna Śnieżka, ale tak jak i wy dziewczyny miałam swoje wpadki. początek liceum...boże ile ja kolorów wypróbowałam:złoty kasztan, tycjan, jakieś blond pasemka, w koncu braz, ciemny braz, oberżyna.no i skończyło się na ciemnym brazie- w nim wyglądam najlepiej!!!
__________________
Nie palę
http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png


Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka


oshinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 11:54   #14
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Tak mysle i mysle jaki typ urody najbardziej mi sie podoba... I naprawde trudno mi to sprecyzowac. Po prostu - widze kobiete i wiem czy mi sie podoba czy nie. Raz jest to brunetka o sniadej cerze i brazowych oczach a raz blekitnooka delikatna blondynka...
Nie ma zadnego ideału do ktorego chcialabym dazyc. Nigdy nie zmienialam koloru wlosow, nie rozpaczalam ze nie mam ciemnej karnacji i zielonych oczu...
Jestem w 100% pogodzona z sama soba i swoim wygladem.
Pewnie, ze chcialabym byc ladniejsza (ktora kobieta by nie chciala ) ale wiem ze np. rysow twarzy nie jestem w stanie zmienic.

Jesli chodzi o styl, sposob malowania, ukladania wlosow itp. to to wszystko zalezy od mojego nastroju...
Zawsze staram sie wygladac tak, aby bylo ladnie i abym ja sie dobrze czula.
Kolory dobieram wlasnie na zasadzie "w tym sie dobrze czuje". Analiza kolorystyczna nie zrobila na mnie wiekszego wrazenia bo okazalo sie ze polowy przeznaczonych mi kolorow nie znosze i nigdy nie mialam takich w szafie. Nie bede sie do niczego zmuszać.

I tak mi dobrze
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 13:11   #15
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Cytat:
Napisane przez Lukrecja_Borgia
Tylko raz moim ideałem były blond włosy i niebieskie oczy- chodziłam wtedy do przedszkola Najbardziej podoba mi się jasna karnacja i ciemne włosy, taka uroda "Królewny Śnieżki" i bardzo się cieszę, że ten typ reprezentuję
Loviso, Rose ma naprawdę ciekawą urodę, tak na marginesie podoba mi się bardziej niż Ditta. Zauważyłaś, że MM wybiera kobiety o podobnych cechach wyglądu?
Zauważyłam Chyba lubi kobiety o cechach wyglądu, które sam u siebie chce osiągnąć - jasna cera, czarne włosy. Ja również uważam, że Rose jest ładniejsza od Dity. Dita ma taką toporną twarz, końską wręcz A Rose jest subtelna i delikatna
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]

Edytowane przez Lovisa
Czas edycji: 2005-07-09 o 18:24
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 13:30   #16
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

no to zaczynam:
w moim przypadku wizerunek zmienił się wraz z utrata wagi. może to brzmi bez sensu ale kiedy stałam się szczupła poczułam się bardziej kobieco i chciałam(i nadal chcę) to pokazać. jeszcze dwa lata temu miałam ciemne dredy, malowałam oczy i usta na ciemno, ubiarałam się wyłącznie na czarno. teraz mam swoje naturalne, jasne włosy (chcę je zachodować na długie), maluję się raczej delikatnie, tak aby podkreślić urodę, kocham kolorowe ciuszki, spódniczki i sukienki. pewnie brzmi to jakbym była "barbie" ale to nie takwłosów rozjaśnionych nie mam, nie chodzę w szpileczkach i z torebeczką pod pachąno i rózowe ciuchy mogę policzyć na palcach jednej dłoni. moim ideałem piękna jest min. Angelina Jolie ale nie mam tak silnego charakteru jak ona i nie dla mnie jej stylbardziej odpowieda mi styl równie pięknej Meny Suvari
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 14:59   #17
maddlen
Raczkowanie
 
Avatar maddlen
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 236
GG do maddlen
Talking Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

[QUOTE=Ines1985]Tak mysle i mysle jaki typ urody najbardziej mi sie podoba... I naprawde trudno mi to sprecyzowac. Po prostu - widze kobiete i wiem czy mi sie podoba czy nie. Raz jest to brunetka o sniadej cerze i brazowych oczach a raz blekitnooka delikatna blondynka...

Mam dokladnie tak samo- nie potrafie jakos precyzyjnie okreslic typu urody, który mi sie podoba :/ Ale moge pokazac kto np. moim zdaniem jest idealem piekna Helena Christensen z pamietnego teledysku Chrisa Isaaka- Wicked Game- przegladalam inne jej zdjecia, ale i tak uwazam ze w te z teledysku bija reszte na leb No i wlasnie zastanawiam sie nad kolejnymi typami, ale niestety zadne nie przychodza mi do glowy :/ No wiec chyba nie posiadam idealnego typu urody
A z wlosami nigdy nic nie robilam bo mysle, ze jestem na to zbyt leniwa, i ze kolor ktory mam jest calkiem dobry
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg helena.jpg (27,7 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg helena2.jpg (60,2 KB, 59 załadowań)
__________________
"In future everyone will be famous for fifteen minutes"
Andy Warhol
maddlen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 15:28   #18
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Mój ideał urody jest dla mnie nie do osiągnięcia
Niezmiennie jest u mnie na I miejscu - idealna twarz, włosy no i figura
Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-09, 16:12   #19
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Ja tez lubie typ urody Krolewna sniezka Niebieskie oczy juz mam,wlosy naturalnie mam ciemne(teraz wlasnie powracam do naturalnego koloru) skory staram sie nie opalac.Podoba mi sie naturalnosc ,swiezosc w makijazu.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-09, 17:35   #20
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Talking Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Jak przeczytalam niektóre wypowiedzi przypomniałam sobie siebie jak szłam do liceum i śmiać mi się chce hehehe. Jestem naturalnym rudzielcem ale zrobiłam się na blond - wyszła jajecznica. ile ja się namordowałam żeby wyglądać jak człowiek w końcu sciełam wwłosy na króciutko i odrosły rude (moje kochane własne). Teraz tylko henną nadaje im ładny odcień. Zawsze podobał mi się taki beżowy blond i delikatna jasna cera i ciemne rzęsy i brwi. Teraz nabrałam dystansu i nie dąże do tego żeby tak wyglądać, jestem zadowolona z siebie i nic nie chcę już zmieniać
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-10, 10:25   #21
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

czsem ksztaltowanie wizerunku jest szczegolnie trudne zwlaszcza gdy sie nie jest szuplym.
ja w wyniku choroby w ciagu roku przytylam 18 kg nie wygladam tragicznie 68 kg waze teraz ale nie jestem juz szczupla jak kiedys no i do wymiany poszla cala zawartosc szafy. szczegolnie ciezko jest dobrac ubrania jesli ma sie ograniczenie budzetowe i mozliwosci znalezienia dla siebie czegos fajnego. duzo rzeczy mi sie podoba ale co z tego jak ide pytam sie o moj rozmair a pani mowi mi ze przykro mi najwiekszy rozmiar jaki mam to 38. wrrrrrrrrrrrrr dlatego nawet jesli mam kase to jak mam isc na zakupy to jestem chora, bo najczsciej przuychodze rozczarowana razem z niewydanymi pieniedzmi. ciuchy ktore na mnie pasuja najczesciej sa dla pan po 40 lub jakichs starych babc. to ze ktos ma kilka kilo za duzo nie oznacza ze musi swa tusze zakrywac pod brzydkimi rozciagnietymi bluzkami, ale najczesciej tak to wlasnie wyglada z powodu niemoznosci kupna odpowieniego rozmairu ladnej rzeczy. tak jest w przypadku moim bynajmniej.
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 18:45   #22
Nefryt
BAN stały
 
Avatar Nefryt
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 100
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

To dla mnie ideał piękna)Musi być skośnooka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kkkk.jpg (19,5 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg jhijhjkkl.jpg (10,0 KB, 51 załadowań)
Nefryt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 19:25   #23
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Widze, ze nie tylko ja mam problem z moim wizerunkiem i nie tylko ja pod wpływem impulsu zafarbowałam włosy na blond i jak sobie to teraz przypomnę to nie wiem czy mam sie smiac czy płakać... Przechodziłam tez przez etap rudych (kilka razy) i czarnych włosów. Przyznam szczerze ze strasznie rud mi sie podobają, zresztą czarne i brązowe tez, ale szkoda mi moich włosów by je farbnąć...
Niestety do tej pory jestem na etapie szukania swojego stylu czy kształtowania wizerunku. Raz mam ochotę chodzic w ciuchach w stylu rock, grunge czy nawet metal, a raz typu oldschool. Teraz sądzę, ze ten drugi mi bardziej pasuje. Za to strasznie nie lubie eleganckich ciuchów i strasznie głupio sie w nich czuje, ale sadze, ze poprostu musze do nich dorosnąć...Mam teraz naturalny kolor włosów, ciemny blond czy jasny brąz sama nie wiem, chadzam na zajecia w adidaskach i jeansach. a co do makijażu to żadko sie maluje, bo nie chce mi sie...
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 20:25   #24
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Ja myślę, że ciągle jestem na etapie poszukiwania swojego stylu...
Jak byłam młodsza, to bardzo podobały mi się czarne włosy z granatowymi refleksami , ale ja niebieskoooki bledziuch jestem i nawet w swoim naturalnym bardzo ciemnym blondzie wygladałam blado. Choć pamiętam, jak zarzekałam się, że nie pofarbuję włosów, chyba, że będę ruda A teraz co? Jestem jasną blondynką, ale na rozjaśnienie zdecydowałam się dopiero rok temu i do obecnego koloru dochodziłam baaardzo stopniowo . I za każdym razem myślałam, że są za jasne, ale po jakimś czasie stwierdzałam, że wolałabym jeszcze jaśniejsze, i weź tu człowieku zrozum kobietę Teraz znowu przez to przechodzę.
Co do ubioru: nie chodzę na sportowo (bluzy z kapturem, krótkie kurtki), nie lubię chodzić na płaskich obcasach i dlatego nie mam takich butów , nigdy nie noszę nic na głowie (doobra, kaptur w zimie), lubię żakiety, dżinsy biodrówki, niedawno przekonałam się do spodni z materiału i w ogóle do spodni bardziej opiętych, kiedyś czułabym się w nich jak w getrach , nie noszę spódnic ohohoho już ładnych kilka lat, ale ostatnio próbuję się do nich przekonać i może w końcu jakąś sobie kupię
Kolory: kocham czerwony , w lo miałam fazę na niebieski, nie lubiłam czerni, a teraz się do niej przekonuję...
Makijaż: nacisk kładę na oczy, uwielbiam cienie, nigdy nie rozstaję się z czarną kredką do oczu, kilka miesięcy temu odkryłam róże, bronzery i rozświetlacze, nie maluję ust
Nie mam ulubionego typu urody, jeśli chodzi o kobiety, podobają mi się zarówno blondynki, jak i brunetki.
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 20:30   #25
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Zewnetrzny wizerunek :-)

Od czasu założenia tego watku zmieniłam na krótko mój styl w ubieraniu i kolor włosów. W sumie zmiana nie była diametralna, po prostu dodałam do swojej szafy ubrania w kolorze brazowym i ciemnomorskim. Ale jednak najbardziej lubię czerń i w tym kolorze czuję się najlepiej, więc ta zmiana była niedługa. Coprawda nadal chodzę w tych ciuchach, ale jednak zazwyczaj wolę byc cała w czerni. Włosy mam rude i tez tęsknię za ciemnymi
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 21:09   #26
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: Zewnętrzny wizerunek :-)

ee muszę pomyśleć
więc ja jakoś dąże do tego, żeby wyglądać jak najnaturalniej. nie wiem czemu ale chce być spostrzegana jak dziewczyna z sąsiedztwa miałam na głowie całą paletę kolorów zaczełam od rudego, teraz pozbywam sie odrostów z balejażu byłam kiedyś czarnulką i wyglądałam jak fanka gotyku pofarbowałam sie tak bo podobają mi sie dziewczyny z ciemną karnacją, długimi prostymi i czarnymi włosami
pozniej miałam okres oldschoolowy w sumie mam go jeszcze do dziś. ubierałam się jak w latach 70, 80 koszmar jakiś rok temu chciałam być rozowa laleczka ale szybko sie pozbyłam tych "ideałów"
jaka jestem teraz? hm. maluję się-ale żadnych cieni do powiek, pomadek. czuję sie w tym po prostu źle. jeansy, bluza, t-shirt, pełen luz mama przyzwyczaja mnie do spodniczek, i tylko latem zaczynam byc bardziej sexy a tak to normalna dziewczyna, bez zadnych udziwnien.
kurde, z jednej strony chce sie wyrozniac, ale z drugiej nie lubie czuc wzroku ludzi na swoim ciele.
ps. chciałabym być jak siostrzyczki Olsen i Pink tak mi przyszło do głowy. ale nie dąże do tego, nie upodabniam sie do nich. po prostu jak je widze w gazetach czy tv to mysle "ja tez tak chce!!"
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 21:27   #27
króliczek
Zakorzenienie
 
Avatar króliczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 813
Dot.: Zewnętrzny wizerunek :-)

Bardzo fajny wątek, daje duże pole do popisu
Otóż zacznę od podstawówki - byłam wielce zakochana w dresach, nic innego nie nosiłam i miałam krótkie włosy, to był jakiś koszmar.
W szkole średniej zaczynałam troszkę łapać co i jak i zdając maturę wyglądałam już zdecydowanie jak człowiek, malowałam się, farbowałam włosy, miałam jako taki styl, nie wstydzę się za siebie z tamtych czasów.
Obecnie...muszę się przyznać, że jestem nieco fashion victim. Ale nie naśladuję wszystkiego ślepo. Zdecydowanie odpowiada mi styl elegancki, praktycznie zawsze chodzę w butach na obcasie, lubię zakładać spódnice, zwłaszcza satynowe, chociaż prym i tak ostatnio wiodą jeansy-rurki. Podpatruję nieco styl Kate Moss, Sienny Miller, lubię elegancką wersję Angeliny Jolie, ostatnio zaimponowała mi (sukienką z Oscarów) Felicity Huffman, bardzo ładna.
Przejdę teraz do oczu, włosów...jestem naturalną blondynką, bardzo mi to odpowiada, jednak kolor włosów rozjaśniam o ton, dwa, żeby włoski były bardziej świetliste, naturalnie sięgają mi ramion, ale często je przedłużam, pasemkami 60-cio centrymetrowymi. Oczy mam naturalnie niebieskie, nawet je lubię chociaż fajnie czasem wsadzić w oczyska jakieś kolorowe soczewki Kiedyś miałam karnację bardzo jasną, bladą, ale duże ilości słońca zrobiły swoje i obecnie jestem złotawa, z czego cieszę się niezmiernie, jakoś nie byłam przekonana do tej bladości, być może błędnie.
Co do kolorystyki mojej szafy...zdecydowanie róż i turkus, ponieważ blondynkom naprawdę dobrze w takich kolorach, poza tym są naprawdę urocze. Sporo w niej również ponadczasowej czerni i brązu, zdecydowanie bardziej odpowiednich do pracy niż moje pstrokatości. To by chyba było tyle
króliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 21:40   #28
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Zewnętrzny wizerunek :-)

oo Fajny wątek no i daje do myslenia
Ja chyba nie znam odpowiedzi na te pytania, najlepiej bym sie czula gdybym pol glowy miala na blond <jasny, platynowy> a drugie pol glowy na czarny. Jedyne co wiem, to ciagnie mnie do kolorow chlodnych zimnych, zadnych rudosci. Miotam sie ciagle.
Raz kochalam glany czarne ciuchy i czarne wlosy i czulam sie w tym swietnie, potem inny TZ, lubil blondynki wiec bach > bylam blondynka w rozowym sweterku i tez jakos bylo. Ale czulam sie juz dosyc sztucznie.
Jedno co wiem, lubie kontrasty i lubie sie wyrozniac, moze jeszcze znajde pomysl na siebie, bo z obecnego nie jestem zadowolona.
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 22:00   #29
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Zewnętrzny wizerunek :-)

Podstawówka: wlosy długie ,kitka,nturalny kolor,sztruksy,glany,kosz ulka wkarate i czarny workowaty swetr plus koraliki z makaronu
szkola srednia,szukanie stylu,pierwsze powazniesze imprezy, milosci,poszukiwanie stylu ,wlosy caly czas proste,długie ,kolor naturalny

obecnie pomimo doroslego wieku tylko raz mialm pofarbowane wlosy i to byl błą pozniej scielam wlosy na zapalke bo nie moglam patrzec na odrost,scieta wlosy zmienily mnie w inna osobe,stalm sie silniejsza ,nie wiem o co chodzilo i jak to wyłumaczyc ale tak sie czulam.

lubie swoj kolor wlosów i wielu osobom sie podoba ,eksperymentuje z fryzurami

styl ubran odpowiedni do okazji ,lubie sportowa elegancje ,nie nosze dresu i nie nosze szpilek,cos pomiędzy

od kiedy pamietam wiele osob uwazalo i uwaza ze potrafie sie ubrac i w wielu rzeczach dobrze wygladam,unikam kilku kolorów np:niebieskiego.

obecnie lubie braz i zielen,pomarancz ,ubieram sie w kolory ktore czuje gdzies w srodku,wczesniej mialm jazde na czern ,wszytsko czarne
przypominalo mi sie jak dokladnei 10 lat temu tez mialam jazde na brąz czyzby zatoczone koło?

lubie sie wyrózniac ale nigdy nie w sposob wulgarny ,lubie oryginalnosc kolorów,połączen materialów i przede wszytskim dodatki bo to one buduja cala postac.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-27, 21:07   #30
FirstLady
Rozeznanie
 
Avatar FirstLady
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 666
Dot.: Zewnętrzny wizerunek :-)

...

Edytowane przez FirstLady
Czas edycji: 2011-04-11 o 14:48
FirstLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.