Ustna matura j.polski - wnioski i część wstepu

koteceqq · 2012-05-02, 17:23

Tak jak w temacie... Podchodzę w tym roku do matury. I mam problem z trzema kwestiami. Zdaje sobie sprawę że raczej powinnam zarejestrować się na forum j.polskiego, ale myślę że wśród wizażanek jest sporo ubiegłorocznych maturzystek które być może będą w stanie mi pomóc.
Mój temat to "Zagubieni w swoich czasach - zaprezentuj bohaterów literackich, których osobowość i świat wyznaczonych wartości nie przystają do poglądów epoki w której żyli"
Książki które wybrałam to:
Pan Tadeusz (Tadeusz)
Nad Niemnem (Emilia Korczyńska)
Opowiadania Borowskiego (Tadek)
Lalka (Wokulski)
Chłopi (Jagna Paczesiówna)
Ogólnie prezentacje mam już napisaną jednak we wstępie brakuje mi definicji "człowieka zagubionego w swoich czasach" - wszystko co wymyślę wydaje mi się zbyt banalne lub głupie. Poza tym mam też problem z wnioskami, temat nie jest pytaniem i zupełnie nie wiem jak go podsumować.
Na koniec dochodzi plan wypowiedzi - dopiero go piszę, trochę boję się że będzie zbyt szczegółowy i zabiorą mi go :/. To wg jest możliwe?

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.

Mileva_ · 2012-05-02, 18:07

Bez urazy, ale Wokulski nie bardzo mi tu pasuje - bardziej Rzecki, bo Wokulski to akurat studium człowieka łączącego w obie cechy charakterystyczne dla obu epok. Tutaj system wartości nie pasuje akurat co najwyżej do środowiska w jakim się obracał - wyrafinowanej i często obłudnej arystokracji. Podobnie Tadek - to w ogóle nie jest utwór o nim, tylko o Robaku; sam tytułowy to dość nieskomplikowany i niezbyt lotny, choć sympatyczny młodzian.

Może skup się raczej na Korczyńskiej i Jagnie?

Ta ostatnia jest zwłaszcza ciekawą postacią. Reymont podkreśla cechy, które pasowałyby raczej do młodopolskiej muzy, artystki, kobiety wyzwolonej - swoistej Dagny Juel? To jej rozmarzenie, gonienie za obłokami, brak szacunku dla spraw najistotniejszych dla innych mieszkańców Lipiec - ta łatwość, z jaką Paczesiówna rzuca Hance pod nogi sześć mórg. Jagna pięknie też wycina i maluje, sama nie wie skąd biorą jej się pomysły, ma artystyczną duszę. Jej promiskuityzm również byłby raczej właściwy współczesnej kobiecie, a na pewno bardziej akceptowalny.

Człowiek nie mogący odnaleźć się w swoich czasach to na ogół osoba dość wrażliwa, by zauważyć, że do nich nie pasuje - osoba gruboskórna raczej nie wyczuje takich niuansów i będzie sobie radośnie żyć z dnia na dzień. Charakter, sposób działania i system wartości takich ludzi nie pozwala im na swobodne poruszanie się i wykorzystywanie okazji podsuwanych przez otaczającą rzeczywistość. Czasem może skończyć się "tylko" zmarnowaniem życia, czasem może zakończyć się tragedią - jak w przypadku popadającej w obłęd po linczu Jagny.

Możesz też krótko nawiązać do Ashleya z "Przeminęło z wiatrem" - najlepsze jakie przychodzi mi do głowy studium osoby, która nie nadaje się do egzystencji w nowej, powojennej rzeczywistości i ze względu na swe cechy już się w niej nie odnajdzie.

koteceqq · 2012-05-02, 18:34

Cytat:

Napisane przez Mileva_

Bez urazy, ale Wokulski nie bardzo mi tu pasuje - bardziej Rzecki, bo Wokulski to akurat studium człowieka łączącego w obie cechy charakterystyczne dla obu epok. Tutaj system wartości nie pasuje akurat co najwyżej do środowiska w jakim się obracał - wyrafinowanej i często obłudnej arystokracji. Podobnie Tadek - to w ogóle nie jest utwór o nim, tylko o Robaku; sam tytułowy to dość nieskomplikowany i niezbyt lotny, choć sympatyczny młodzian.

Może skup się raczej na Korczyńskiej i Jagnie?

Ta ostatnia jest zwłaszcza ciekawą postacią. Reymont podkreśla cechy, które pasowałyby raczej do młodopolskiej muzy, artystki, kobiety wyzwolonej - swoistej Dagny Juel? To jej rozmarzenie, gonienie za obłokami, brak szacunku dla spraw najistotniejszych dla innych mieszkańców Lipiec - ta łatwość, z jaką Paczesiówna rzuca Hance pod nogi sześć mórg. Jagna pięknie też wycina i maluje, sama nie wie skąd biorą jej się pomysły, ma artystyczną duszę. Jej promiskuityzm również byłby raczej właściwy współczesnej kobiecie, a na pewno bardziej akceptowalny.

Człowiek nie mogący odnaleźć się w swoich czasach to na ogół osoba dość wrażliwa, by zauważyć, że do nich nie pasuje - osoba gruboskórna raczej nie wyczuje takich niuansów i będzie sobie radośnie żyć z dnia na dzień. Charakter, sposób działania i system wartości takich ludzi nie pozwala im na swobodne poruszanie się i wykorzystywanie okazji podsuwanych przez otaczającą rzeczywistość. Czasem może skończyć się "tylko" zmarnowaniem życia, czasem może zakończyć się tragedią - jak w przypadku popadającej w obłęd po linczu Jagny.

Możesz też krótko nawiązać do Ashleya z "Przeminęło z wiatrem" - najlepsze jakie przychodzi mi do głowy studium osoby, która nie nadaje się do egzystencji w nowej, powojennej rzeczywistości i ze względu na swe cechy już się w niej nie odnajdzie.

W tym momencie już nie mogę zmienić bohaterów (tak mi się wydaje). Z resztą omawiałam te przykłady z polonistką która prowadziła moją klasę i mówiła że są ok.
Wokulski znajduje się w mojej pracy właśnie ze względu na dwojakość jego duszy jest romantykiem (i pozytywistą też) w czasach pozytywizmu. On idzie za uczuciami, idealizuje partnerkę, a reszta społeczeństwa myśli o miłości przez pryzmat pieniędzy. Wokulski ma myśli samobójcze.
A Tadeusz Soplica mimo że to czasy romantyzmu, dokonuje trafnych wyborów, potrafi "wyplatać się z trudnej sytuacji z Telimeną", zakochuje się ze wzajemnością (co nie jest normalne). Idzie na wojnę by uwolnić się od Telimeny a nie z patriotycznych pobudek. Ma nowoczesne i demokratyczne poglądy - uwłaszcza chłopów.

Widocznie różnie rozumiemy ten temat. Może ja go rozumiem zbyt szeroko

Hmm, ale żeby tego polonistka nie wychwyciła? Zważywszy na to że wszystkie postacie prócz Jagny ona sama mi podsunęła bo miałam z tym problem.
Twój wniosek o Jagnie jest dość ciekawy, w sumie nie myślałam o niej w ten sposób.

Mileva_ · 2012-05-02, 19:20

Literatura przynajmniej na obecnie wymaganym poziomie maturalnym ma to do siebie, że w jakiś tam sposób, luźno interpretując, można wiele rzeczy podciągnąć w zasadzie pod wszystko. I na pewno każdy rozumie temat inaczej

To są po prostu postaci bardzo nieoczywiste, takie, których, gdyby komisja się wyjątkowo uparła (w mojej szkole łykali w zasadzie jak leciało) , musiałabyś trochę pobronić. Ja np musiałam pięć minut cennego czasu poświęcić na obronę tezy, jakoby Sonia mogła być przedstawiona jako osoba przeżywająca swą samotność - bo pani polonistka musiała usłyszeć że Sonia była dokładnie prostytutką

Co do tego Wokulskiego - oczywiście że ma też cechy, które utrudniają mu życie, ale jest dość dokładnie podkreślone, że świetnie sobie radzi w nowej epoce. Ten Tadeusz nieszczęsny... no po prostu raczej robi to, co musi

Dla mnie Jagna to najbarwniejsza postać z tych które wymieniłaś i najlepiej oddaje to, o co chodziło w temacie.

Almirena19 · 2012-05-03, 10:41

No wlasnie co bys nie napisala to zawsze to mozna jakos pod temat podciagnac,nawyzej zwalisz na to ze inaczej to zinterpretacje. :P Hej a ja mam pytanie takie czy jesli w bibliografi nie wpisalam kartki z cytatami to nie bede jej mogla miec na maturze?

koteceqq · 2012-05-03, 17:34

Cytat:

Napisane przez Almirena19

No wlasnie co bys nie napisala to zawsze to mozna jakos pod temat podciagnac,nawyzej zwalisz na to ze inaczej to zinterpretacje. :P Hej a ja mam pytanie takie czy jesli w bibliografi nie wpisalam kartki z cytatami to nie bede jej mogla miec na maturze?

Hmm, nie wiem

Musisz jutro spytać w szkole. Ja stwierdziłam że nie będę bawić się w cytaty, bo tylko zrobię za duże zamieszanie i się rozproszę.

Ailanna · 2012-05-08, 08:16

Cytat:

Napisane przez Almirena19

No wlasnie co bys nie napisala to zawsze to mozna jakos pod temat podciagnac,nawyzej zwalisz na to ze inaczej to zinterpretacje. :P Hej a ja mam pytanie takie czy jesli w bibliografi nie wpisalam kartki z cytatami to nie bede jej mogla miec na maturze?

Z tego co się orientuję nie możesz mieć jej przy sobie, jeśli nie wpisałaś w bibliografii w miejscu "Pomoce" (czy coś takiego).

2012-05-02, 17:23	#1
koteceqq Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 759	Ustna matura j.polski - wnioski i część wstepu Tak jak w temacie... Podchodzę w tym roku do matury. I mam problem z trzema kwestiami. Zdaje sobie sprawę że raczej powinnam zarejestrować się na forum j.polskiego, ale myślę że wśród wizażanek jest sporo ubiegłorocznych maturzystek które być może będą w stanie mi pomóc. Mój temat to "Zagubieni w swoich czasach - zaprezentuj bohaterów literackich, których osobowość i świat wyznaczonych wartości nie przystają do poglądów epoki w której żyli" Książki które wybrałam to: Pan Tadeusz (Tadeusz) Nad Niemnem (Emilia Korczyńska) Opowiadania Borowskiego (Tadek) Lalka (Wokulski) Chłopi (Jagna Paczesiówna) Ogólnie prezentacje mam już napisaną jednak we wstępie brakuje mi definicji "człowieka zagubionego w swoich czasach" - wszystko co wymyślę wydaje mi się zbyt banalne lub głupie. Poza tym mam też problem z wnioskami, temat nie jest pytaniem i zupełnie nie wiem jak go podsumować. Na koniec dochodzi plan wypowiedzi - dopiero go piszę, trochę boję się że będzie zbyt szczegółowy i zabiorą mi go :/. To wg jest możliwe? Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.

2012-05-02, 18:07	#2
Mileva_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 679	Dot.: Ustna matura j.polski - wnioski i część wstepu Bez urazy, ale Wokulski nie bardzo mi tu pasuje - bardziej Rzecki, bo Wokulski to akurat studium człowieka łączącego w obie cechy charakterystyczne dla obu epok. Tutaj system wartości nie pasuje akurat co najwyżej do środowiska w jakim się obracał - wyrafinowanej i często obłudnej arystokracji. Podobnie Tadek - to w ogóle nie jest utwór o nim, tylko o Robaku; sam tytułowy to dość nieskomplikowany i niezbyt lotny, choć sympatyczny młodzian. Może skup się raczej na Korczyńskiej i Jagnie? Ta ostatnia jest zwłaszcza ciekawą postacią. Reymont podkreśla cechy, które pasowałyby raczej do młodopolskiej muzy, artystki, kobiety wyzwolonej - swoistej Dagny Juel? To jej rozmarzenie, gonienie za obłokami, brak szacunku dla spraw najistotniejszych dla innych mieszkańców Lipiec - ta łatwość, z jaką Paczesiówna rzuca Hance pod nogi sześć mórg. Jagna pięknie też wycina i maluje, sama nie wie skąd biorą jej się pomysły, ma artystyczną duszę. Jej promiskuityzm również byłby raczej właściwy współczesnej kobiecie, a na pewno bardziej akceptowalny. Człowiek nie mogący odnaleźć się w swoich czasach to na ogół osoba dość wrażliwa, by zauważyć, że do nich nie pasuje - osoba gruboskórna raczej nie wyczuje takich niuansów i będzie sobie radośnie żyć z dnia na dzień. Charakter, sposób działania i system wartości takich ludzi nie pozwala im na swobodne poruszanie się i wykorzystywanie okazji podsuwanych przez otaczającą rzeczywistość. Czasem może skończyć się "tylko" zmarnowaniem życia, czasem może zakończyć się tragedią - jak w przypadku popadającej w obłęd po linczu Jagny. Możesz też krótko nawiązać do Ashleya z "Przeminęło z wiatrem" - najlepsze jakie przychodzi mi do głowy studium osoby, która nie nadaje się do egzystencji w nowej, powojennej rzeczywistości i ze względu na swe cechy już się w niej nie odnajdzie.

2012-05-02, 19:20	#4
Mileva_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 4 679	Dot.: Ustna matura j.polski - wnioski i część wstepu Literatura przynajmniej na obecnie wymaganym poziomie maturalnym ma to do siebie, że w jakiś tam sposób, luźno interpretując, można wiele rzeczy podciągnąć w zasadzie pod wszystko. I na pewno każdy rozumie temat inaczej To są po prostu postaci bardzo nieoczywiste, takie, których, gdyby komisja się wyjątkowo uparła (w mojej szkole łykali w zasadzie jak leciało) , musiałabyś trochę pobronić. Ja np musiałam pięć minut cennego czasu poświęcić na obronę tezy, jakoby Sonia mogła być przedstawiona jako osoba przeżywająca swą samotność - bo pani polonistka musiała usłyszeć że Sonia była dokładnie prostytutką Co do tego Wokulskiego - oczywiście że ma też cechy, które utrudniają mu życie, ale jest dość dokładnie podkreślone, że świetnie sobie radzi w nowej epoce. Ten Tadeusz nieszczęsny... no po prostu raczej robi to, co musi Dla mnie Jagna to najbarwniejsza postać z tych które wymieniłaś i najlepiej oddaje to, o co chodziło w temacie.

2012-05-03, 10:41	#5
Almirena19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 45	Dot.: Ustna matura j.polski - wnioski i część wstepu No wlasnie co bys nie napisala to zawsze to mozna jakos pod temat podciagnac,nawyzej zwalisz na to ze inaczej to zinterpretacje. :P Hej a ja mam pytanie takie czy jesli w bibliografi nie wpisalam kartki z cytatami to nie bede jej mogla miec na maturze?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)