Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[palinkaaa13]

Napisane przez mi.a

rozumiem, że to samo jeżeli chodzi o jakiekolwiek zabiegi z udziałem lasera? depilacja IPL itp. też musi poczekać? :/

wydaje mi się, że zależy jakiej części ciała byś robiła ten laser ??? a chodzi o usuwanie zbędnego owłosienia??? jeżeli tak to obserwuj skórę po kuracji jak się zachowuje i np na łydkach myślę, że spoko można by było 4 miesiące po kuracji. Niektóre dziewczyny tak reagują na lek, że podczas kuracji w ogóle nie mają suchej skóry i jadą na depilacji woskiem nawet. Bo co tam zaczerwienienie które potrwa nawet 2 dni a potem pare tyg skóra bez włosów. Ja próbowałam tylko depilacji depilatorem na rekach
Zawsze też można w takich salonach iść na próbe lasera miejscowo i wtedy zobaczysz reakcje i następnego dnia już cały zabieg. Ja osobiście robiłam zabieg podczas kuracji unidoxem ;p czego nie wolno i bez różnicy to było. Jeśli Ci nie chodziło o laser do depilacji to wybacz za tak obszerną wypowiedz

Czy ktoś miał te malutkie krostki na ustach ???

[Visez]

Ja podczas kuracji też nie miałam skóry na wiór i zrobiłam sobie wąsik woskiem. Ała. Tak sobie zdarłam naskórek że szkoda gadać...

[mi.a]

chodzi o depilację, ale akurat nie twarzy i nie łydek
mimo wszystko, chyba jednak zaczekam, tak jak radzicie - moja skóra suszy się na wiór...choć nogi i tak depiluję depilatorem, bo robię to od tak dawna, że mam kilka włosków na krzyż i nie opłaca mi się robić inaczej...

edit.: jeżeli chodzi o usta, to ja nie mam żadnych krostek, ale 'czerwień' jest bardziej czerwona i mam tej czerwieni więcej w kącikach ust - nie powiem, żeby to były od razu ranki, ale po prostu schodzi mi z kącików naskórek i wygląda to, jakbym się tam malowała specjalnie
muszę używać pomadki non stop

[nurek119]

Napisane przez Beth77

dziewczyny czy tak konkretnie potraficie powiedziec ile po kuracji mozna:
a/ opalac się
b/ stosowac kremy maski ampułki inne z retinolem
c/ mikrodermabrazja, kwasy
d/ peeling (drobnoziarnisty)
Czy musze czekac pół roku czy niektóre chociaz z nich mog szybciej np 2 mce po?

Mi jeszcze 2,5 tyg zostało)))

moja dermatolog powiedziała, ze nie mogę się opalać przez 6 miesięcy po zakończeniu kuracji natomiast peeling ziarnisty robię cały czas i nic mi nie jest ( tak wiem, że nie wolno)

[--Olka--]

Widzę, że wątek ożył. Ja aktualnie mocno rozważam rozpoczęcie kuracji. Niby wiem co i jak, ale przestudiuję dokładnie wątki, żeby nic mnie nie zaskoczyło.

[palinkaaa13]

zaniepokoiło mnie coś... amianowicie mam wrażenie, że tracę ostrość w widzeniu.... mam 46 kg i biorę 40 mg....

do tego zauważyłam coś okropnego.... mam pełno dziur i dołków na twarzy... skąd to się wzięło....jakby wyszła teraz w tej chwili każda dziura po wszystkich pryszczach sprzed 6 lat..... bardzo mnie to irytuje i wygląda to tragicznie..... nie mam strasznego trądziku miało pójść tak szybko i sprawnie a tu takie coś miał ktoś tak????

martwi mnie tez żyła która pojawiła mi się pod lewym okiem przebija strasznie jest ona niebieska... podkłąd nawet nie daje rady...
miał ktoś tak???

[jotuska]

wiecie czy podczas kuracji chodzenie na saunę jest niewskazane?

[trafficjam]

nie wiem, czy jest niewskazane, ale ja chodziłam i nic złego się nie działo. no może oprócz tego, że byłam bardziej czerwona niż zwykle.

[--Olka--]

Takie pytanie z mojej strony - jak miałyście rozpisane dawkowanie leku? Mnie dermatolog ma zamiar przepisać po 30mg przez 9-10 miesięcy, ale spotkałam się z opinią, że najpierw należy dać uderzeniową dawkę (nawet 80mg) i schodzić powoli do 10mg. Wiecie coś na ten temat?

[jotuska]

Napisane przez --Olka--

Takie pytanie z mojej strony - jak miałyście rozpisane dawkowanie leku? Mnie dermatolog ma zamiar przepisać po 30mg przez 9-10 miesięcy, ale spotkałam się z opinią, że najpierw należy dać uderzeniową dawkę (nawet 80mg) i schodzić powoli do 10mg. Wiecie coś na ten temat?

przeczytaj do 10 stron wstecz, to dostaniesz odpowiedz.

[krolowa zurawin]

chyba jest wiele różnych szkół,ale generalnie chodzi o to,żeby dawka minimalna została wybrana,wtedy kuracja ma sensa,czyli 120 mg/kg masy ciała

[alkaxy]

Napisane przez --Olka--

Takie pytanie z mojej strony - jak miałyście rozpisane dawkowanie leku? Mnie dermatolog ma zamiar przepisać po 30mg przez 9-10 miesięcy, ale spotkałam się z opinią, że najpierw należy dać uderzeniową dawkę (nawet 80mg) i schodzić powoli do 10mg. Wiecie coś na ten temat?

Dawka optymalna(jak nie ma dużych skutków ubocznych) to pomiędzy 0,5mg do 1 mg dziennie. Czyli jak ważysz 60kg to 30- 60mg dziennie.
Ważne żeby w sumie wyjeść te 120 mg na kilogram.
Są dwie szkoły - albo duże dawnki i krótka kuracja albo małe i dłuższa.

[--Olka--]

Dziękuję za odpowiedzi, o 120mg wiem jak najbardziej, w moim przypadku miałabym "wyjeść" nawet 125-130mg na kilogram. Przejrzałam nawet cały wątek, ale właśnie natknęłam się na odmienne dawkowania.
Jak wspomniałam - ja miałabym brać przez całą kurację 30mg, natomiast znajomy (jest po kuracji) stwierdził, że nie będzie to skuteczne, bo trzeba brać dużo większe dawki na początku. Rozumiem, że nie ma to jednak odzwierciedlenia w rzeczywistości i leczenie jest jednakowo skuteczne w obydwu przypadkach? Inne dawkowanie uzależnione jest to po prostu od podejścia dermatologa i nasilenia efektów ubocznych?

[trafficjam]

melduję się 3 tyg od zakończenia kuracji. buzia ciągle niezmiennie piękna (czasem pojawi sie mikroskopijna krosta, która znika po 1 dniu), akurat teraz jak jest tak ciepło to cudowne uczucie, kiedy nakładam tylko cienutenka warstwe podkladu, a czasem w pospiechu wyjde zupełnie saute . usta (nareszcie!) wróciły do normalności i zauważyłam, że włosy troszkę sie przetłuszczają ;c nie jakoś strasznie, ale widać, że były myte jakiś czas temu, a nie jak wcześniej, że po 5 dniach wyglądały jak świeżo umyte. o samopoczuciu chyba nie musze wspomniać akurat teraz mam cieżki okres, bardzo stresujący i jak sobie pomyslę, ze jeszcze miałabym zawracać sobie głowe problemem z cerą to nie wiem jak bym dała rade.

dziewczyny, głowa do góry! izotek prędzej czy pozniej ze wszystkim sobie poradzi

[alkaxy]

Napisane przez --Olka--

Dziękuję za odpowiedzi, o 120mg wiem jak najbardziej, w moim przypadku miałabym "wyjeść" nawet 125-130mg na kilogram. Przejrzałam nawet cały wątek, ale właśnie natknęłam się na odmienne dawkowania.
Jak wspomniałam - ja miałabym brać przez całą kurację 30mg, natomiast znajomy (jest po kuracji) stwierdził, że nie będzie to skuteczne, bo trzeba brać dużo większe dawki na początku. Rozumiem, że nie ma to jednak odzwierciedlenia w rzeczywistości i leczenie jest jednakowo skuteczne w obydwu przypadkach? Inne dawkowanie uzależnione jest to po prostu od podejścia dermatologa i nasilenia efektów ubocznych?

A znajomy nie jest facetem i po prostu nie waży dużo więcej?
Generalnie to po prostu są dwie szkoły - niektórzy uważają, że lepsze są dłuższe kuracje inni, że krótsze. W zagranicznych publikacjach też widziałam te dwie tendencje.
Ja miałam wysokie dawki, przez większość kuracji 1mg/kg dziennie i poźniej usłyszałam(min. w klinice dermatologii w krk), że lepsza by była dłuższa kuracja mniejszymi, bo skóra ma wtedy szansę się przyzwyczaić i przestawić na dłużej.

[--Olka--]

Napisane przez alkaxy

A znajomy nie jest facetem i po prostu nie waży dużo więcej?
Generalnie to po prostu są dwie szkoły - niektórzy uważają, że lepsze są dłuższe kuracje inni, że krótsze. W zagranicznych publikacjach też widziałam te dwie tendencje.
Ja miałam wysokie dawki, przez większość kuracji 1mg/kg dziennie i poźniej usłyszałam(min. w klinice dermatologii w krk), że lepsza by była dłuższa kuracja mniejszymi, bo skóra ma wtedy szansę się przyzwyczaić i przestawić na dłużej.

Jest facetem, ofkors. Ale dużo więcej nie waży, ja do szczupłych nie należę, dlatego trochę zaczęłam obawiać się czy te 30mg to nie za mało... (60 z kawałkiem ważę).
Serdecznie dziękuję ci za odpowiedzi. Bardzo mi pomogłaś. Skoro są dwie metody (bez jednoznacznego potwierdzenia która skuteczniejsza), to może akurat dla mnie lepsza będzie właśnie ta dłuższa. Dopytam jeszcze dokładnie mojej dermatolog dlaczego chce mi przepisać takie dawkowanie. Dziękuję za łopatologiczne wyjaśnienie!

[natalkao]

ja dzisiaj wzięłam ostatnią tabletkę, 8,5 msc kuracji skóra już nie taka sucha tylko usta jeszcze. Cera jest w miarę ok jednak zostało mi kilka przebarwień, robię sobie jakieś delikatne peelingi i maseczki bo łudzę się że to pomoże mogłbyście polecić może jakiś krem na te przebarwienia? będę bardzo wdzięczna
Pozdr

[Lacturia]

Hej dziewczyny

boze ja juz kilka msc po i niesety wlosy znow trzeba czasami myc haha tesknie za czasami izo :P

niestety buzia tez nie jest tak idealna jak od razu po skonczeniu kuracji. nie mowie ze mialam jakiegos pryszcza, co to to nie ;D ale jakis taki kolor mam brzydszy.

co do bioracych, to powiem wam złota rade: same wiecie co dla waszej skory w danym momencie bedzie najlepsze. jesli czujecie ze skora nie reaguje zle na jakies kosmetyki czy peeling czy cos, to dajcie spokoj kazdy inaczej reaguje na ten lek i nie ma pielegnacji idealnej itd dla wszystkich.

ja sie nawet opalalam (tzn nogi opalalam, nie twarz, twarzy nigdy nie opalam) w zeszlym tygodniu i nie sadze ze odpadnie mi od nich skora, pomimo iz pol roku magiczne nie minelo. peelingow i szczoteczki do twarzy tez uzywam.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Beth77

eeee - to nie chodzi o utrzymywaniu sie leku w organizmie tylko o stan skóry. leku nie ma juz po miesiącu - dlatego po 2 mcach mozna zajść w ciążę. gdyby lek był jeszcze jak piszesz długo - to nie moznaby w ciążę zajść.
Skóra jeszcze jest bardzo wrazliwa i dlatego tych zabiegów wykonywac nie mozna ale nie wiem jak długo....

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------


a co sie dzieje z filtrem nałozonym wczesniej tj 50?

moja po trzech od zakonczenia wcale nie jest wrazliwa.

[krolowa zurawin]

Lacturia
zazdroszczę skończonej kuracji,ja już mam całe 2 opakowania zjedzone,a czeka mnie ich 6,więc 1/3 za mną najbardziej mi usta doskwierają,pomadka co 15 minut ...oprócz tego mam taką zaczerwienioną skórę,ale wydaje mi się,że wieczny wysyp się skończył i idzie tylko ku lepszemu

[Visez]

Napisane przez krolowa zurawin

lacturia
zazdroszczę skończonej kuracji,ja już mam całe 2 opakowania zjedzone,a czeka mnie ich 6,więc 1/3 za mną najbardziej mi usta doskwierają,pomadka co 15 minut ...oprócz tego mam taką zaczerwienioną skórę,ale wydaje mi się,że wieczny wysyp się skończył i idzie tylko ku lepszemu

że co????? Ile ta kuracja ma trwać?

[krolowa zurawin]

kuracja ma trwać ok. 6 miesięcy (opakowania mają 60 tabletek x 20 mg) a dziennie biorę 2 tabletki,czyli 40 mg,wszystko się zgadza,wyjem minimalną -> jedno opakowanie mi w miesiąc schodzi.

[--Olka--]

Orientujecie się gdzie w Warszawie najtaniej kupię aktualnie izotretinoinę (curacne czy inne)? Widziałam listę polecanych aptek, obdzwoniłam, ale albo mają braki, albo ceny nie powalają, albo nikt nie odbiera.

[palinkaaa13]

Napisane przez --Olka--

Orientujecie się gdzie w Warszawie najtaniej kupię aktualnie izotretinoinę (curacne czy inne)? Widziałam listę polecanych aptek, obdzwoniłam, ale albo mają braki, albo ceny nie powalają, albo nikt nie odbiera.

czasami warto zapytać dermatologa. Mój np posiada takową wiedzę. Często też zdarza się, że dermatolodzy mają podpisane coś z aptekami i lek jest o wiele tańszy. Apteka ma branie na lek a pacjenci niższe ceny.

[Lacturia]

Napisane przez --Olka--

Orientujecie się gdzie w Warszawie najtaniej kupię aktualnie izotretinoinę (curacne czy inne)? Widziałam listę polecanych aptek, obdzwoniłam, ale albo mają braki, albo ceny nie powalają, albo nikt nie odbiera.

A orientujecie sie ;D
Na Kasprowicza przy stacji Metra Słodowiec (te drugie wyjscie, nie blizej marymontu, tylko drugie LOL), masz apteke Syrenka. Polecam, bo taniej nei znajdziesz, nawet znajoma ktora ma apteke drozej w hurcie placila za to niz ja tam

[--Olka--]

Napisane przez Lacturia

A orientujecie sie ;D
Na Kasprowicza przy stacji Metra Słodowiec (te drugie wyjscie, nie blizej marymontu, tylko drugie LOL), masz apteke Syrenka. Polecam, bo taniej nei znajdziesz, nawet znajoma ktora ma apteke drozej w hurcie placila za to niz ja tam

Dziękuję. Miałam ją na liście, ale nikt tam nie odbierał! Jutro miałam jechać sprawdzić. Dobrze wiedzieć, że jest po co.
A mogłabyś podać (np. na priv) orientacyjne ceny za 20 i 10 mg? (tzn. ile płaciłaś, nie będę miała pretensji, jeśli aktualnie cena będzie inna)

[Lacturia]

Napisane przez --Olka--

Dziękuję. Miałam ją na liście, ale nikt tam nie odbierał! Jutro miałam jechać sprawdzić. Dobrze wiedzieć, że jest po co.
A mogłabyś podać (np. na priv) orientacyjne ceny za 20 i 10 mg? (tzn. ile płaciłaś, nie będę miała pretensji, jeśli aktualnie cena będzie inna)

Oj kochana nie pamietam, nie chce Cię wprowadzic w błąd. Ale pamietam, ze 2x taniej niz gdzie indziej

[kiniominio]

Hej. W zeszłym roku w sierpniu skończyłam kuracje izotekiem. Brałam go 11 miesięcy 20mg raz dziennie. Buzie miałam tragiczną! Oczywiście kuracja jak najbardziej pomogła, sama jestem zdziwiona, że aż tak. Przed kuracją miałam krosty typu "gule" czerwonego,a nawet fioletowego koloru i strasznie dużo blizn. Krosta pojawiała się na kroście. Od skończenia kuracji krosty pojawiają się czasami. Czasem jest ich więcej czasem mniej. Obecnie używam Normatabsy i krem siquens oraz zinalfat. Blizny utrzymują się jeszcze troche, nie są zbyt widoczne, ale mimo wszystko drażnią mnie. Twarz jest troche taka dziwna, nierówna gdzieniegdzie znajdują się tak jakby dziurki. Nie wiem jak ją doprowadzić do stanu idealnego.. czy mogłybyście coś polecić ? Byłabym wdzięczna. Moze jakiś piling dobry ? Nigdy nie używałam pilingów, bo od 15 roku ż. cały czas miałam krosty na twarzy i na chwile obecną nie wiem jak by sie to miało do mojej buzi. Kilka lat temu jeździłam na dermabrazje, jeszcze jak leczyłam sie antybiotykami. Pomagała na początku ale później i tak wszystko wracało. Zamierzam raz jeszcze ją powtórzyć, ale jest to duży koszt takich 10 zabiegów, więc narazie się wstrzymam. Będe bardzo wdzięczna jak mi coś doradzicie odnośnie przywrócenia mojej buźce miękkości i czystości Dzięki, pozdrawiam

[iloveyou2]

Cześć, jestem załamana! Biorę Acnenormin już prawie 3 miesiące i nie widać ŻADNEJ poprawy! No dosłownie nic.. Pryszcze nadal mi wyskakują, praktycznie codziennie coś nowego, a blizny w ogóle nie zjaśniały. Co o tym myślicie? Do końca kuracji zostały mi dwa miesiące. Wiem, że to niby dużo czasu, ale miałam nadzieję, że już po 2 miesiącach będzie widać poprawę, a tu nic. Pomóżcie proszę!

[olap93]

Ja biorę Izotek od marca. miałam dawkę 30mg potem od kwietnia 40mg. W połowie kwietnia zaczęła mi się pojawiać krew w kale. Odstawiłam tabletki i zrobiłam kolonoskopie. Doktor powiedział że to raczej od splotu żył za odbytem i złożyło się to po prostu w czasie że akurat brałam też tabletki. Miałam tez małego polipka którego wyciął. Potem znów zaczęłam brać Izotek ponieważ nie było przeciwwskazań. No i po tygodniu brania 20mg dziennie znów pojawiła się krew.. Nie wiem co robić.. Czy odstawić tabletki na dobre czy brać dalej.. Miał ktoś przypadek krwi w kale podczas brania tych leków?

[Lacturia]

Napisane przez olap93

Ja biorę Izotek od marca. miałam dawkę 30mg potem od kwietnia 40mg. W połowie kwietnia zaczęła mi się pojawiać krew w kale. Odstawiłam tabletki i zrobiłam kolonoskopie. Doktor powiedział że to raczej od splotu żył za odbytem i złożyło się to po prostu w czasie że akurat brałam też tabletki. Miałam tez małego polipka którego wyciął. Potem znów zaczęłam brać Izotek ponieważ nie było przeciwwskazań. No i po tygodniu brania 20mg dziennie znów pojawiła się krew.. Nie wiem co robić.. Czy odstawić tabletki na dobre czy brać dalej.. Miał ktoś przypadek krwi w kale podczas brania tych leków?

Kochana a badalas sie na obecnosc choroby Lesniewskiego-Crohna? Powinnaś moim zdaniem.