Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[olasia]

Napisane przez Father of Dragons

Acne derm się fajnej wklepuje niż wmasowuje Najlepiej mi z nim szło "techniką", którą Azjatycki Cukier przedstawiła w jakimś filmie- 10 sekund i po kłopocie z maścią

Ja wiekszosc kosmetykow wklepuje jak na razie Skinoren spisuje sie ok.
Ja jestem w ciazy i uzywam kwasow ale oczywiscie z umiarem. Nie robie glebokich peelingow ani nie stosuje retinoidow miejscowo ani doustnie.Poza tym nie wiem jak to jest z tymi salicylanami. Niektore kobiety w ciaxy maja zalecenie brac aspiryne e ciazy i prosze mi tu wytlumaczyc czemu tenik z salicylem 2% aplikowany na twarz moze zrobic krzywde?

[fiasco]

Napisane przez Father of Dragons

Acne derm się fajnej wklepuje niż wmasowuje Najlepiej mi z nim szło "techniką", którą Azjatycki Cukier przedstawiła w jakimś filmie- 10 sekund i po kłopocie z maścią

Z tego co kojarzę, akurat zaleca się, aby kwas azelainowy wsmarowywać w skórę - wtedy skuteczniej działa
Mnie tam w żadnym wypadku jego konsystencja nie przeszkadzała. Myślę, że można go ewentualnie nakładać na leciutko wilgotną twarz (tak robię z Epiduo).
Mi Acne Derm na trądzik jakoś specjalnie nie pomógł, ale bardzo spłycił bliznę (nie po trądziku - normalne rozcięcie skóry) na czole

[Smerfetka696969]

Napisane przez Wenus21

Nie to nie ja

Yhymm

Napisane przez Father of Dragons

Acne derm się fajnej wklepuje niż wmasowuje Najlepiej mi z nim szło "techniką", którą Azjatycki Cukier przedstawiła w jakimś filmie- 10 sekund i po kłopocie z maścią

Hm a możesz przesłać jakiś link?

Napisane przez fiasco

Z tego co kojarzę, akurat zaleca się, aby kwas azelainowy wsmarowywać w skórę - wtedy skuteczniej działa
Mnie tam w żadnym wypadku jego konsystencja nie przeszkadzała. Myślę, że można go ewentualnie nakładać na leciutko wilgotną twarz (tak robię z Epiduo).
Mi Acne Derm na trądzik jakoś specjalnie nie pomógł, ale bardzo spłycił bliznę (nie po trądziku - normalne rozcięcie skóry) na czole

Też mam rozcięcia na czole ;o takie dwie krechy, jakby zmarchy
Przecież mam dopiero 18 lat no helołł.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Kurde no muszę iść w pon lub wtorek KONIECZNIE się zapisać do dermatologa ;/ja nie wiem na co ja czekam ;/
Jak będę miała wizytę wkleję Wam zdjęcia moich zmian na skórze o ile się nie boicie

PS.Zastanawiam się czy nie zakupić Acne-Derm na własną rękę hmm....

[Aredhel125]

Napisane przez Wenus21

O dzieki
Za taka cenę to myślę ,że warto by ją wypróbować
Może kiedyś ja upoluje w tym sklepie

A ja słyszałam, że dobrze jest podkład jakby doklepać gąbka, czyli najpierw normalnie palcami rozprowadzić, a potem użyć gąbki na koniec. Chciałam sobie kupić tą z RT, ale już mi kasy nie starczyło.
Takim sposobem podobno daje dobre wykończenie i nie pije podkładu.

U mnie jak zwykle brak efektów. Nakładam co wieczór ta Qcerę i zmywam twarz rumiankowym żelem z Sylveco z kwasem salicylowym i nic.

[lamadolamy]

Napisane przez olasia

Ja wiekszosc kosmetykow wklepuje jak na razie Skinoren spisuje sie ok.
Ja jestem w ciazy i uzywam kwasow ale oczywiscie z umiarem. Nie robie glebokich peelingow ani nie stosuje retinoidow miejscowo ani doustnie.Poza tym nie wiem jak to jest z tymi salicylanami. Niektore kobiety w ciaxy maja zalecenie brac aspiryne e ciazy i prosze mi tu wytlumaczyc czemu tenik z salicylem 2% aplikowany na twarz moze zrobic krzywde?

Salicylany zawsze niosą ze sobą ryzyko dla matki i płodu ze względu na mechanizm działania - generalnie wszystkie niesteroidowe leki p/zapalne są niebezpieczne i nie bez powodu jedyny dozwolony (w ograniczonych ilościach) lek przeciwbólowy (nie przeciwzapalny!) to paracetamol. Jeżeli lekarz przypisze pacjentce aspirynę, to będzie to niewielka dawka i najwyraźniej korzyści płynące z kwasu acetylosalicylowego dla matki przewyższają niebezpieczeństwo dla płodu. Zazwyczaj jest podawany aby uniknąć stanu przedrzucawkowego.

Natomiast kombinowanie w ciąży z kwasem salicylowym, nawet w niskim stężeniu i w podawaniu punktowym, to czysta nonszalancja. Dzielące się komórki płodu są niezwykle wrażliwe na substancje o działaniu przeciwzapalnym - a to dlatego, że zmiany zachodzące w malutkim organizmie bardzo w swojej istocie przypominają stan zapalny. Im mniejszy wiek płodu, tym większe spustoszenia.

A na logikę: jeżeli stosujemy kwas salicylowy, to w jakimś celu - najczęściej po to, żeby wygasić jakiś stan zapalny, nie? Więc jeżeli widzimy, że działa, stan zapalny się zmniejszył, to możemy mieć pewność, że ta część związku, który za to odpowiada gdzieś tam w organizmie też krążyła, wywierając działanie ogólnoustrojowe - również przeciwzapalne. I teraz pytanie czy komórki na które będzie działać to faktycznie takie z którymi jest problem, czy tylko podobne do nich w swojej naturze komórki płodu?

Tak samo działają retinoidy, ibuprofen, naproksen, diklofenak, blablabla. I teraz pytanie - ciekawe czemu kobiety mają coraz większy problem z utrzymaniem ciąży? A ibuprofen stoi na półce w każdym warzywniaku i łykamy go na każdy ból palca...

[Father of Dragons]

Napisane przez Smerfetka696969

Hm a możesz przesłać jakiś link?

PS.Zastanawiam się czy nie zakupić Acne-Derm na własną rękę hmm....

http://azjatyckicukier.blogspot.sg/2...j-wklepuj.html

Możesz kupić, nic ci nie szkodzi- no i póki jest wciąż w sprzedaży

[Smerfetka696969]

Napisane przez Father of Dragons

http://azjatyckicukier.blogspot.sg/2...j-wklepuj.html

Możesz kupić, nic ci nie szkodzi- no i póki jest wciąż w sprzedaży

O dziękuje :róża:

[Prodomostra]

Napisane przez olasia

Ja wiekszosc kosmetykow wklepuje jak na razie Skinoren spisuje sie ok.
Ja jestem w ciazy i uzywam kwasow ale oczywiscie z umiarem. Nie robie glebokich peelingow ani nie stosuje retinoidow miejscowo ani doustnie.Poza tym nie wiem jak to jest z tymi salicylanami. Niektore kobiety w ciaxy maja zalecenie brac aspiryne e ciazy i prosze mi tu wytlumaczyc czemu tenik z salicylem 2% aplikowany na twarz moze zrobic krzywde?

O mój Boże, nie używaj kwasów w ciąży! Nie wiadomo, jaki wpływ mogą mieć na dziecko. To samo z aspiryną. Nawet jeśli ciąża będzie przebiegać prawidłowo, to nie wiadomo, co będzie potem. Dziecko może mieć alergie, może być na coś chore. Skutki uboczne są różne... Generalnie im mniej wszelkich leków w ciąży, tym lepiej!!!

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Smerfetka696969]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Ja mam henan z Joanny a ostatnio kupiłam czarną z Wellaton.Myślisz, że nie będzie zbyt ciemna? Czy lepiej kupić znów heban?

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Kupiłam acne derm na dozie i będę stosować tylko wieczorem

[Smerfetka696969]

kremożel Tialo używał ktoś?

[sillke29]

Napisane przez Smerfetka696969

kremożel Tialo używał ktoś?

ja używałam, ma bardzo intensywny zapach i wiem, że leży w szufladzie. Nie pamiętam dokładnie co mi złego robił ale wiem, że szybko odstawiłam.

[olasia]

Nie bede juz pisac co ja stosuje bo ktos mogby to traktowac jako przyzwolenie na nie wiadomo co.
Nie zjadam tabletek, nie kapie sie kwasie.Poza tym uwazam, ze jest roznica miedzy stosowaniem czegos wewnetrznie a zewnatrznie, skora jest przeciez nasza bariera ochronna. Chce jedynie powalczyc o utrzymanie skory w ryzach. Mysle, ze troche dziewczyny demonizujecie ale jest to oczywiscie tylko moje zdanie.

[lipss]

Ja kiedyś odbyłam rozmowę z kobietą około 40 która twierdziła że w ciaży miała okropne bóle stawów i stosowała maść naproxen 3 razy dziennie. I Lekarz jak to usłyszał to jej natychmiast zabronił. Ona nic sobie z tego nei zrobiła i przez prawie 9 miesięcy truła się naproxenem. Jak to usłyszałam to aż mi szczęka opadła. I ta kobieta jeszcze z takim triumfem w głosie: i widzi Pani mam zdrowe dziecko a najwyżej kiedyś będzie mięć reumatyzm ale to już jego problem.... Wiedza a raczej niewiedza ludzi mnie przeraża. To tak z ciekawostek masakra

[Yoko99]

Używałyście dziewczyny już może oleju marula - ponoć świetny dla tłuściochów - nie zapycha??

[Star90]

Dziewczyny, uzywacie przy cere sklonnej do zapychania, mieszanej- jakis serii kosmetykow do cery wrazliwej( z apteki) Polecacie cos?

[april_20]

Czego używacie do mycia buzi? Od paru miesięcy myję twarz płynem do higieny intymnej lactacyd i nie wiem czy mnie czasem nie zapycha, możliwe to?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[zapaałka]

Napisane przez olasia

Nie bede juz pisac co ja stosuje bo ktos mogby to traktowac jako przyzwolenie na nie wiadomo co.
Nie zjadam tabletek, nie kapie sie kwasie.Poza tym uwazam, ze jest roznica miedzy stosowaniem czegos wewnetrznie a zewnatrznie, skora jest przeciez nasza bariera ochronna. Chce jedynie powalczyc o utrzymanie skory w ryzach. Mysle, ze troche dziewczyny demonizujecie ale jest to oczywiscie tylko moje zdanie.

Każdy sam decyduje o sobie i swoim dziecku, inni mogą tylko doradzać Jeżeli uważasz, że to dla Ciebie dobre to używaj czego chcesz zgodnie ze swoim sumieniem. Lekarze przestrzegają przed używaniem w ciąży wielu produktów, czasem na wyrost, bo brak jest badań potwierdzających ich szkodliwość czy nieszkodliwość - ze względów etycznych nie przeprowadza się na kobietach w ciąży testów czy eksperymentów, np. wpływu kwasów Skóra jest naszą barierą ochronną, ale też największym organem ciała, który nie jest szczelnym płaszczem i doskonale wchłania to co jej dostarczymy (nawet do 60% substancji). Niektóre ciężarne rezygnują nawet ze stosowania lakierów do paznokci czy balsamów do ciała (na rzecz naturalnych olejków), aby zapobiegać przenikaniu złych substancji, które w jakiś sposób mogłyby zaszkodzić dziecku. Kobieta w ciąży nie jest tylko inkubatorem i też ma prawo czuć się piękną i o siebie dbać, ale warto to zrobić w sposób mądry. Są preparaty, które w ciąży uznawane są bezpieczne, a też chętnie kupowane do leczenia zmian trądzikowych przez dziewczyny nie będące w ciąży, np. kwas azelainowy (Acne Derm, Skinoren). Lepiej dmuchać na zimne i zrobić wszystko, żeby maluchowi nie zaszkodzić, czytać, czytać i uświadamiać się, a potem zdecydować co wg Ciebie będzie dla niego najlepsze

Napisane przez april_20

Czego używacie do mycia buzi? Od paru miesięcy myję twarz płynem do higieny intymnej lactacyd i nie wiem czy mnie czasem nie zapycha, możliwe to?

Nie wiem czy to zapychanie, ale u mnie po wielu myjadłach twarz też nie jest zadowolona i wygląda gorzej. Wydaje mi się, że niektóre produkty nie oczyszczają zbyt dobrze lub oczyszczają i wysuszają aż ZA dobrze. U mnie sprawdzają się łagodne żele do twarzy Micele lub olejki myjące - owszem, ale zawsze później domywam twarz żelem i dopiero wtedy jestem zadowolona.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Star90

Dziewczyny, uzywacie przy cere sklonnej do zapychania, mieszanej- jakis serii kosmetykow do cery wrazliwej( z apteki) Polecacie cos?

Ja używam Iwostin i Pharmaceris(dla cery wrażliwej) i przy moim lekkim trądziku, się sprawdza

[Star90]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja używam Iwostin i Pharmaceris(dla cery wrażliwej) i przy moim lekkim trądziku, się sprawdza

Interesuje mnie Pharmaceris, co u Ciebie sie sprawdza?
Ja mam cere sucha na polikach, tlusta na czole i brodzie. Bardzo sklonna do zapychania.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Star90

Interesuje mnie Pharmaceris, co u Ciebie sie sprawdza?
Ja mam cere sucha na polikach, tlusta na czole i brodzie. Bardzo sklonna do zapychania.

Ja używam już od około dwóch miesięcy kremu z serii A lekki krem głęboko nawilżający do twarzy i bardzo leciutki jest a jednocześnie usunął mi suche skórki na czole i koło nosa mam cerę też mieszaną i dość dużo kremów ją niestety potrafi zapychać a on tego nie robi.Używam go też pod makijaż czyli najczęścniej rano.Ostatnio mi mama kupiła krem na noc z serii E, ale jeszcze nie używałam więc nic o nim nie mogę powiedzieć.

A i zamówiłam też piankę z serii A(dużo dziewczyn mi ją polecało na wizażu) i faktycznie jest delikatna i nie czuje takiej "suchej" cery po nim

[Star90]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja używam już od około dwóch miesięcy kremu z serii A lekki krem głęboko nawilżający do twarzy i bardzo leciutki jest a jednocześnie usunął mi suche skórki na czole i koło nosa mam cerę też mieszaną i dość dużo kremów ją niestety potrafi zapychać a on tego nie robi.Używam go też pod makijaż czyli najczęścniej rano.Ostatnio mi mama kupiła krem na noc z serii E, ale jeszcze nie używałam więc nic o nim nie mogę powiedzieć.



A i zamówiłam też piankę z serii A(dużo dziewczyn mi ją polecało na wizażu) i faktycznie jest delikatna i nie czuje takiej "suchej" cery po nim

Dziekuje musze sie przyjrzec


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lamadolamy]

Napisane przez olasia

Nie bede juz pisac co ja stosuje bo ktos mogby to traktowac jako przyzwolenie na nie wiadomo co.
Nie zjadam tabletek, nie kapie sie kwasie.Poza tym uwazam, ze jest roznica miedzy stosowaniem czegos wewnetrznie a zewnatrznie, skora jest przeciez nasza bariera ochronna. Chce jedynie powalczyc o utrzymanie skory w ryzach. Mysle, ze troche dziewczyny demonizujecie ale jest to oczywiscie tylko moje zdanie.

Kochana, oczywiście zrobisz jak będziesz uważać, ale miej na uwadze, że to co napisałam to nie jest moje 'demonizowanie' i coś, co sobie wymyśliłam. Dostalas ode mnie fachowa poradę farmaceuty - na swoje życzenie zresztą, bo odpowiedziałam na jasno zadane pytanie. Prawda jest taka, że niektóre substancje mają skłonności do kumulowania w tkankach płodu, inne ulegają w organizmie przemianom do związków toksycznych, jeszcze inne do związków, które mogą działać jak hormony. My, farmaceuci, biotechnolodzy, nie wiemy jak działa i zachowuje się każdy ze stosowanych w kosmetyce związków. Pewnie, wiele z nich jest świetnie przebadanych, ale mało co jest przebadane w 100% - nie wspominam nawet o tym, że na ciężarnych i plodach nie testuje się nic bo to nieetyczne, więc wiedza na ten temat raczkuje. Sama możesz mieć jakieś swoje zdanie, ale powiedzmy sobie szczerze, jesteś laikiem i jako laik możesz zrobić swojemu dziecku ogromną krzywde, patrz wyżej przykład z naproxenem.

mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako ataku na swoją osobę, ja z racji mojego wykształcenia mam obowiązek informować o takich rzeczach, szczególnie jeżeli w grę wchodzi dobro nienarodzonego dziecka.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Star90

Dziekuje musze sie przyjrzec


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie ma za co

[Sucharek21]

Dziewczyny używam toniku ściągająco oczyszczającego z garniera do cery tłustej .. i davercinu w płynie .. tylko nie wiem czy moge go nakładać po wtarciu toniku . Pozdrawiam

[Prodomostra]

Napisane przez lamadolamy

Kochana, oczywiście zrobisz jak będziesz uważać, ale miej na uwadze, że to co napisałam to nie jest moje 'demonizowanie' i coś, co sobie wymyśliłam. Dostalas ode mnie fachowa poradę farmaceuty - na swoje życzenie zresztą, bo odpowiedziałam na jasno zadane pytanie. Prawda jest taka, że niektóre substancje mają skłonności do kumulowania w tkankach płodu, inne ulegają w organizmie przemianom do związków toksycznych, jeszcze inne do związków, które mogą działać jak hormony. My, farmaceuci, biotechnolodzy, nie wiemy jak działa i zachowuje się każdy ze stosowanych w kosmetyce związków. Pewnie, wiele z nich jest świetnie przebadanych, ale mało co jest przebadane w 100% - nie wspominam nawet o tym, że na ciężarnych i plodach nie testuje się nic bo to nieetyczne, więc wiedza na ten temat raczkuje. Sama możesz mieć jakieś swoje zdanie, ale powiedzmy sobie szczerze, jesteś laikiem i jako laik możesz zrobić swojemu dziecku ogromną krzywde, patrz wyżej przykład z naproxenem.

mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako ataku na swoją osobę, ja z racji mojego wykształcenia mam obowiązek informować o takich rzeczach, szczególnie jeżeli w grę wchodzi dobro nienarodzonego dziecka.

Zgadzam się w 100% z Lamadolamy! Olasia, przecież i tak zrobisz co uważasz, żadna z nas nie narzuca Ci swojego zdania! Wszystko co tutaj piszemy wynika z życzliwości Ja chętnie korzystam z wiedzy i doświadczenia mądrzejszych ludzi. Jeśli mamy tu specjalistkę farmaceutkę, która skończyła naprawdę ciężkie i trudne studia i chce się podzielić swoją wiedzą, to dlaczego nie? Ja osobiście jestem dziennikarką i zbieranie informacji to mój zawód A od wielu już lat moim wielkim hobby jest zdrowy styl życia. nikomu go nie narzucam, a jeśli ktoś jest ciekaw i pyta, to chętnie podzielę się swoją wiedzą, którą zbieram od kilku dobrych lat.
Dziewczyny, nie bierzcie tak wszystkiego do siebie. Uznajmy raz na zawsze, że stanowimy tu grupę życzliwych sobie osób, nastawionych do siebie miło i przyjacielsko. Jest tyle syfu naokoło, przynajmniej tutaj miejmy swoją miłą grupę wsparcia i pocieszenia

[sillke29]

stosował ktoś z was maseczkę z fasolki mung?

[Aredhel125]

Ja stosowałam Qcerę regularnie i efekt po prostu żaden. Nie zmieniło się ani na lepiej, ani na gorzej. Trądzik mam hormonalny, ale okazało się, że hormonów brać nie mogę bo pojawia się ryzyko zakrzepicy. Retinoidów doustnych tez brać nie mogę bo mam suche oczy i rumień na twarzy, oraz słabe naczynia krwionośne. Leki od dermatolog a na nic się zdają, tylko mam wysuszoną cerę. Znacie może jakieś sposoby jak si.e tego pozbyć od środka.? Dodam, że dieta też nic u mnie nie zdziałała.

[zitejszyn]

Hey dziewczyny ,

Od jakiegos czasu borykam sie z tradzikiem. Mam 26 lat , od wieku 17 bralam Cilest jakies 2 lata temu zachialo mi sie przerwy. Po 3 miesiacach moje cialo/ skora doznala szoku. Pojawily mi sie biale bolace krosty przede wszystkim na policzach.. zanim sie zorientowalam , ze to moze byc cos zwiazanego z hormonami minelo jakies 7 miesiecy. Poszlam do dermatologa, lekarz przypisal differin & tetrarysal ... pomoglo ale na chwile. Nie mialam zadnej krostki aczkolwiek po paru miesiacach tradzik wrocil mniejszy ale wrocil. Poszlam do ginekologa ktory chcial przepisac dianette ale totalnie odwrotnie tabletki o niskiej zawartosci hormonalnych MICROLITE. Tradzik nie zniknal.. byl jaki jest. Poszlam zrobilam badania hormonalne oto wyniki :
Tyreotropina (TSH) 2,04 μIU/mL
Folikulotropina (FSH)5,1 mIU/ml
Luteotropina (LH) (L67) 1,56 mIU/ml
Testosteron (O41) 0,10 ng/ml
Globulina wiążąca hormony płciowe (SHBG) 57,0 nmol/l

aczkolwiek nie wiem co one znacza? Jak widac Testosteron jest w normie, wiec chyba to nie powoduje tradziku..;/ Jest ktos tu kto moze pomoc?

[april_20]

Dziewczyny byłam dzisiaj na peelingu kawitacyjnym i kosmetyczka wcisnęła mi większe pryszcze przed peelingiem czy tak powinno się robić? Martwię się czy nie zrobiła mi krzywdy na twarzy tym wyciskaniem.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2