2013-01-01, 03:06 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Witam wczesną porą!
KIlka dni temu dostałam ponad 100 letni podręcznik do nauki położnictwa. Autor kobiete w ciązy nazywa niewiastą w stanie błogosławioym, wszelkie anomalia w ciązy naywane są zboczeniami Nie zagłębiałam się za bardzo w opisy ciązy i porodu, najbardziej mnie zaciekawiły jednak strony o opiece nad noworodkiem/niemowlęciem. Pozwole sobie zacytowac co bardziej interesujące , tak dla ciekawostki do poczytania i dyskusji: "Kołysanie dziecka na rękach lub w kołysce jest zupełnie zbyteczne....Dziecko, które kołysaniem nie jest zepsute, płacze jeżeli jest głodne, jezeli się zanieczyści, jeśli ma niewygodne usłanie, albo jezlei jest słąbe..." " Aby dziecko dobrze się rozwijało, należy je czysto trzymać. W tym celu kapie się je w pierwszych togodniach życia dwa razy na dzień, a póżniej ra dziennie....Do kąpieli bierze się wodę ciepło na 35 st....... po pierwszych trzech miesiącach - brać wodę coraz chłodniejszą i dojść stopniowo nawet d ciepłoty 28 st.C. Takiem postępowaniem hartuje się dziecko i czyni je się odporniejszym przeciw przeziębieniu" " Skoro się dziecko zanieczyści, co się po krzyku poznaje, nalezy zaraz brudną bieliznę usunąć.... jednak sama akuszerka nie powinna tych brudów prać , aby swych rąk nie zanieczyszać" " W lecie mozna dzieco od 4 tygodnia a świeże powietrze wynosić, w zimie w atoli nie wcześniej jak po ukończeniu 3 miesiąca życia..." " że pokarm własnej matki najlepiej dziecku służy i że od żadnej mamki nie mżeono doświaczać tej starannej opieki , jaka mu matka ofiarować powinna".. Mamka- " nie powinna być ani za młoda ani zbyt stara, ponieważ u zbyt młodej mamki pokarm jest za cięzkim a u starszych kobiet jest mniej pozywnym...", "różnica między rozwiązaniem mamki i matki nie powinna więcej niż dwa do trzech miesięcy", " powinna być przwyzwoitą, skromną, łagodną, pracowitą i ochędożną", powinan być zupełne zdrowa" "Podczas karmienia nalezy dziecko do pewnego przyzwyczaić porządku i tak, w pierwszych miesiącach wysarcza podawać pierś co dwie godziny, a wnocy powinno dziecko 4 do 5 godzin spać bez przerwy; po kilku miesiącach przykładać dzieco co 3 godziny, przyczem w pierwszych czterech miesiącach, jezeli karmiąca ma dosyć mleka i dziekco dobrze wygląda, nie potrzeba żadnych innych dawać pokarmów" Jest jeszcze opis jak podawać mleko krowie, jak je przygotowywac i przechowywać i pisze jak byk,że dzieci karmione "krowiem" zapadaja na zdrowiu. Pierwsze posiłki to mleko z zagotowaną bułeczka lub "biszkokcik", pozniej nietłusty rosól. |
2013-01-01, 10:01 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
świetne są te teksty,
naprawde podoba mi się!!! lemoorka musisz więcej cytatów powrzucać) zgadzam się co do przegrzewania dziecka, bo my niestety mamy manię przegrzewania dziecka, ubierania na cebulkę, czapka w domu, mimo, że ciepło. no i oczywiście zgadzam się, że nie powinnyśmy nieczystości myć, niech to męzowie robią!!) |
2013-01-01, 13:22 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Jeny, co za średniowieczny język...
To jest o dziecku, czyli o CZŁOWIEKU, czy o jakimś przedmiocie, bo takie odnoszę wrazenie... Nie no, mam swiadomosc, ze "w tamtych czasach" nikt nie traktowal dziecka jak pełnowartościowego człowieka, podobnie zresztą jak i kobiety. Wogole szok, ze ktos takim sprawom jak ciaza i macierzynstwo poswiecil ksiazke... Brrrr, dobrze ze zyje w choc odrobine uswiadomionym XXI wieku... domciatko, a w jakim wieku jest Twoje dziecko, ze nosi czapkę w domu i o co kaman z tymi nieczystosciami, bo nie kapuję... O zmianę pampersa chodzi? Edytowane przez No air Czas edycji: 2013-01-01 o 13:25 |
2013-01-01, 15:28 | #4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
a o nieczystosci to o kupke oczywiscie. a mi sie jezyk podoba, i styl hahaha taki zabytek jezyka polskiego. ale to ze mi sie podoba, wynika raczej z tego ze ja polonistka, i takie perelki uznaje za ciekawostke |
|
2013-01-01, 18:58 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Proszę o więcej cytatów-teksty są boskie
|
2013-01-02, 10:54 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
Wiecie z czego był wtedy smoczek? Z kości słoniowej |
|
2013-01-02, 15:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
A miał kształt dzisiejszego smoczka? I to chyba tylko dla bogaczy?
|
2013-01-02, 18:41 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 145
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
domciątko, ale mezowie boje sie ze sie pobrudza) a poza tym ponic panowie gorzej zanosza przykre zapachy... cos w tym jest, moj synek jak zrobi kupke, to sie krzywi i kaszle. ale ksiazka super
o apropo, moj synek przed cwila sie zanieczyscil maz pierw krzyknąl "o fuj" a potem :mama", ..."czy mama nas słyszy", "kupka" - to brzmnialo jak RATUNKU. NIE ZAREAGOWALAM, PRZEBRAL SAM
__________________
JAK MOŻESZ, PROSZĘ POMÓŻ DAMIANKOWI http://naszdamianek.wordpress.com/20...elkiego-serca/ Edytowane przez nadi25 Czas edycji: 2013-01-02 o 18:44 |
2013-01-02, 20:37 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
lomoorka super sprawa z tą książką. Jak znajdziesz chwilę wrzuć więcej cytatów
|
2013-01-05, 10:53 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
Co do pierwszego cytatu: udowodniono że dzieci kołysane są inteligentniejsze. Ale żeby odrazu zepsute? Co do drugiego: małego trzeba chartować poprzez chłodną kąpiel, ale zimą przez pierwsze 3 msc kisiać dziecko w domu, w ogóle skąd taki poglad... Mój miał tydzien i na dworze już był. Tylko że to był lipiec. Ale zimą to też jak do -10 to lekarze mówią że powinno się chociaz na chwilę. Trzeci cytatn rozwalił mnie konkretnie. A co do mleka krowiego, to niestety sie zgodzę. Dzieci mogą dostać krzywicy. |
|
2013-01-05, 10:59 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
lemoorka, super książka uwielbiam takie perełki - czekam na dalsze cytaty
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|
2013-01-05, 11:55 | #12 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
moja mama mówi że z nami też tak robiła, ja z pazdziernika, także calą zimę w domciu, siortra grudzien, tez kiszona, brat luty, tez kiszony byl moje dzieci oboje lipiec, moze dlatego nie mialam z tym problemu, ale nawet zimą jak wchodziły mrozy, to najpierw przy otwarym oknie chartowałam, a na kolejny dzien wychodziłam. |
|
2013-01-05, 12:58 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
My w domu bylismy 17 października a na spacer wyszliśmy juz 18. Zrobiliśmy sensacje. Nawet na szkole rodzenia nam mówiła położna, że miesiąc trzeba poczekać. Sporo osób nadal tak myśli.
|
2013-01-05, 15:17 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Ja bym powiedziała, że ten pogląd nadal funkcjonuje. Jak moja córka miała 3 tygodnie wyszłam pierwszy raz na spacer to mój sąsiad (pan około 60-tki) też mnie pouczył, że z takim małym dzieckiem to się w październiku nie wychodzi...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-01-06, 18:17 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
a nas mama (mam 4 rodzenstwa) po ukończeniu 2 tygodni każdego na spacer brała i tak codziennie, nawet brata urodzonego w Sylwestra. A to było 30 lat temu
|
2013-01-06, 20:40 | #16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
Cytat:
Sąsiad pewnie całe życie słyszał że z takimi noworodkami sie nie wychodzi więc pewnie nie miał nic złego na myśli ba, nawet sama jak sie pierwszy raz dowiedziałam ze znajoma znajomej ( ) wyszła tam chyba po 2 tyg.z dzieckiem na dwór to w szoku byłam nie wiedziałam ze teraz to normalka
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||
2013-01-06, 20:45 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
ja grudniowa jestem,tez sprzed 30 lat i z tego co mama opowiadała -przez tydzień po powrocie do domu byłam werandowana a pozniej normalnie na spacer ze mną wychodziła
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-01-06, 21:03 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Ja tylko dodam, ze wyszlismy po 8 dniach ze szpitala dopiero, wiec maly mial juz poltora tygodnia, jak wyszlismy pierwszy raz. A pogoda jakby na nas czekala bo juzod nastepnego dnia sie zaczela pogarszac
|
2013-01-06, 21:33 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Ja wyszłam z małą dwa dni po porodzie na dwór ale ze szpitala do auta, była zima - liczy się? A tak na dłużej 2 tyg. po, był marzec.
Moja mama się ze mna nie pieściła, nie przegrzewała, nie chorowałam po za rózyczką i ospą, wogóle to chodziłam gdzie chciałam i na bosaka u babci na wsi. Myślę że przesadzała w drugą stronę za to, bo nie pamiętam zebym jakos sensownie jadła A w żniwa to gdzies na polu w jakis snopkach leżałam pod drzewem mam nadzieję albo mnie na kosiarce wujek woził. Normalnie dziś byłby krzyk! Za to moja teściowa z tych mocno dbających, uwaga bo próg, bo schody, kant stołu, wejdzie i spadnie! , za rączkę bo sie przewróci. A moja protestuje bo nie zna takich ograniczeń. |
2013-01-06, 22:19 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
Ja urodziłam we środę, a z moją małą wróciłam do domu w piątek, było wtedy paskudnie zimno. A od poniedziałku ją werandowałam intensywnie, potem na balkon wystawiałam itd. na pierwszy spacer z mężem poszliśmy razem jak mała miała te niespełna 3 tygodnie, ale też chodziło o to, żebym ja była w stanie iść no i pogoda się poprawiła, przestało lać Wcześniej w jesiennym deszczu to jakoś średnio nam się chciało. Ale potem całą zimę co dziennie przełaziłam z wózkiem po 1,5-2h zawsze, chyba tylko raz nie wyszłam z córką na spacer już nie pamiętam z jakiego powodu. Mnie to też było potrzebne dla psychicznego relaksu, a nie tylko w domu, i w domu do tego sama jak tż wrócił do pracy. A z kolei w tym roku tak mało wychodzimy, że aż mnie to drażni... Muszę nad tym popracować trochę, problemem jest sama moja córka, która na propozycję spaceru czasem mówi wprost "mamusiu nie chcę mi się iść" i co ja mam wtedy zrobić... czasem przekonuję a czasem odpuszczam. ------------------------------------------------------- A tak w temacie dawnych zwyczajów to mama mi opowiadała, że jak urodziła mojego starszego brata i podnosiła go do odbijania to jej babcia płakała, że krzywdę mu zrobi, bo za czasów prababci to uczyli, że dziecko do 3 miesiąca życia to tylko na płasko powinno być, żeby go nie podnosić bo coś tam się z kręgosłupem stanie Moja prababcia była akuszerką także wiedza była z pierwszej ręki
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2013-01-06 o 22:21 |
|
2013-02-03, 21:47 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
"Jeżeli podczas mamczenia pojawi się u matki lub mamki odpływ miesięczny, nie jest to konieczną wskazówką do zmienienia osoby karmiącej. Tylko wtedy, jeźli dziecię z powodu tego cierpi na żołądek, krzyczy i brzydkie ma odchody z boleściami i wiatrami, radzę odmienić mamkę; (...) W innym razie jest ta ostrożność przesadzoną, bo dziecku ten pokarm chwilowo dla tego zdaje się niesłużyć, iż mleko podczas odpływu miesięcznego jest w składzie swym tęższe, to jest zawiera w sobie mniej płynnych, wodnisto-słodkich części. W podobnym wypadku wystarczy, a dziecku nie zaszkodzi, jeśli mu się da o połowę rzadziej ssać, a zato kilka razy na dzień cokolwiek wody z cukrem napić.
Jeżeli atoli zajdzie mamka lub matka w ciążę, musi zaprzestać karmienia, ponieważ podczas ciąży znowu pęd krwi większym być musi ku macicy, gdzie nowa istota poczyna życie, niż do piersi". /Dyjetetyka dzieci oparta na wskazówkach przyrody. Przewodnik po zdrowem pielęgnowaniu dzieci od przyjścia na świat aż do dojrzewania. Lwów 1869 r./
__________________
|
2013-02-04, 06:44 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
|
|
2013-02-04, 09:33 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
no co u nas tez zalecaja niektore polozne "przepoic" woda z glukoza
ale jaki jezyk fajny
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2013-02-04, 17:02 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
Atoli
__________________
|
|
2013-02-04, 17:26 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-02-06, 21:32 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Czekam tylko aż dojdziemy do fragmentów z pieluchą z cukrem umoczoną w alkoholu na uspokojenie
|
2013-02-06, 21:44 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
Cytat:
....albo smoczek w cukrze, na czkawkę (my tu hi hi, a mój tata pamięta, jak był dzieckiem, wśród znajomych jego rodziców dziecko się nie obudziło po "naparsteczku")
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2013-02-06 o 21:46 |
|
2013-02-07, 08:10 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
w Indiach daja niekiedy taka szmatke z makiem...na uspokojenie i to w dzisiejszych czasach nie 19 wieku
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
2013-02-07, 12:57 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
hehe no podejrzewam, że dużo jeszcze szokujących rzeczy na świecie robią...ale te dzieci żyją i mają się dobrze. Nie mówię, żeby wrócić do tamtych praktyk, ale to daje do myślenia...czy my aby za bardzo się nie pieścimy ze sobą i z dziećmi...
|
2013-02-07, 13:02 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Jak to było 100 lat temu... - Nauka Położnictwa dra Henryka Jordana
podobnie jak u nas dzieci dopajane glukoza
inna sprawa ze faktycznie taki gadzet jak smoczek wywolywal wielkie zdziwienie, kilkanascie osob pytalo co jest w srodku ze mala ssie z takim zapalem no i wiele rzeczy ktore u nas uchodza za dzieciowe minimum- jak lozeczko, wozek, chusteczki nawilzane - sa bardzo malo popularne. a o czyms takim jak foteliki samochodowe to chyba nikt nie slyszal - no chyba ze jako "fanaberia"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.