kocham, ale zdradziałem dla seksu

[All That Jazz]

Napisane przez itozga

witam
jestem od 3 lat w związku wydajem mi sie ze niczego mi nie brakuje seku równiez lecz zdazył mi sie juz 2-3 razy seks z dziewczyna w ktorej totalnie nic nie widze nic nie czuje a robie to dla seksu ma dobra figure i jest łatwa i to moj była za czasow gimnazjum :E
mam wyrzuty sumienia kazdy kto mnie zna ma mnie za swietego itp itd a tu takie rzeczy nigdy nikomu o tym nie powiem w sieci jest troche anonimowosci

jestem frajerem ? wydaje mi sie ze powinienem odejsc ale kocham te dziewczyne chodzi o ciekawosc i seks tyle
jeste młody mam 19 lat studiuje z dziewczyna widze sie w weekendy co myślicie ? nie dopuscic do kolejnego razu czy cieszyc sie zyciem jestem poukladany nigdy nie robie nic glupiego az cos znalazlem

moze jak mnie wyzwiecie to się 'ogarne' bo znow mam pokuse moze pomoze

dzieki

Tak, jesteś.
Nie, nie kochasz.

[Hyena Safari]

Jeżeli ją zdradziłeś to znaczy, że jesteś szumowiną. Tak w ogóle to nie wiesz z czym sypiasz i możesz całkiem nieświadomie narażać na coś swoją dziewczynę skoro Twoja kochanka jest "łatwa". Syfa łatwo złapać.

Poza tym tak naprawdę jej nie kochasz albo też nie jesteś zdolny do uczucia. Jeżeli kogoś zdradzasz znaczy, że nie jest dla Ciebie aż tak ważny jak być powinien, więc chłopcze daruj sobie, bo nawet gdybyś ją trochę kochał to byś się przyznał, żeby bardziej jej nie krzywdzić.

Przy okazji przebadaj sobie krew.

[kleo_4]

Napisane przez kamilek2607

A mnie się wydaje, że chłopak kocha swoją dziewczynę, ale brak mu ekscytacji w związku. To tak jak stare dobre małżeństwo... jest zrozumienie, stabilizacja, ale brak tego COŚ. Ile jest związków, które trwają nadal bo jest nić porozumienia, ale jedno z nich potrzebuje od czasu do czasu jakiegoś wyskoku. Nie chcę moralizować co wypada, czy co nie wypada, bo to zdrada itp.
Chłopie, jak zrobiłeś to już raz, to będziesz robił nadal. To jak z seksem, jak raz zaczniesz to nie przestaniesz. hehe...to jak z jazdą na rowerze, jak raz się nauczysz to nigdy nie zapomnisz.
Ważne byś nie krzywdził swojej dziewczyny, bądź dyskretny i czujny, aby nigdy się o tym nie dowiedziała. Wyskok raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodził, a może akurat czegoś nowego się nauczysz, a sprawisz jej tym przyjemność. W końcu nauka nie idzie w las, a TY jesteś młody i jeszcze wiele kobiet znajdzie się na twojej drodze.
Najważniejsze byś jej nie skrzywdził, ona nie musi niczego wiedzieć.
PS. Nie znaczy, ze namawiam bys bral wszystko co popadnie!!!!!!

Kamilku życzę Ci aby Twoja obecna/przyszła dziewczyna/żona "dawała" każdemu napotkanemu facetowi w celach naukowych
Jak się nie dowiesz to nie będziesz czuł się skrzywdzony prawda?

Btw. dobrały się dwa dzieciuchy, jeden "wujek dobra rada" lepszy od drugiego!

[Pani_Migotka]

Dla jej dobra ulotnij się. Ta cała piękna otoczka, którą wytworzyłeś w opisywanej sytuacji NIE ISTNIEJE. Jesteś zwykłym kur.iarzem, niedojrzałym do wiązania się.

[201612231846]

Napisane przez itozga

witam
jestem od 3 lat w związku wydajem mi sie ze niczego mi nie brakuje seku równiez lecz zdazył mi sie juz 2-3 razy seks z dziewczyna w ktorej totalnie nic nie widze nic nie czuje a robie to dla seksu ma dobra figure i jest łatwa i to moj była za czasow gimnazjum :E
mam wyrzuty sumienia kazdy kto mnie zna ma mnie za swietego itp itd a tu takie rzeczy nigdy nikomu o tym nie powiem w sieci jest troche anonimowosci

jestem frajerem ? wydaje mi sie ze powinienem odejsc ale kocham te dziewczyne chodzi o ciekawosc i seks tyle
jeste młody mam 19 lat studiuje z dziewczyna widze sie w weekendy co myślicie ? nie dopuscic do kolejnego razu czy cieszyc sie zyciem jestem poukladany nigdy nie robie nic glupiego az cos znalazlem

moze jak mnie wyzwiecie to się 'ogarne' bo znow mam pokuse moze pomoze

dzieki

Powiem Ci tak. Gdyby mój facet mnie zdradził to bym nie chciała z nim być. No i skoro Ci nic nie brakuje to po co Ci ten przygodny sex?

Na pewno powiedz jej jak jest!