Waga niemowlaka

[dorotau20]

Witam. Jestem mamą teraz już siedmio miesięcznej Panny i mamy pewne problemy zdrowotne. W wieku 4 m. okazało się że waga Panny stanęła niemalże całkowicie w miejscu, czyli jak ważyła 4830 to po prawie dwóch miesiącach miała 4950. Karmiona wyłącznie piersią na żądanie (czyli jakieś 20 h na dobę). Zaniepokojeni faktem regularnie w przychodni kontrolowaliśmy wagę dziecka i tak po 2 tyg ważyła już 5100, następne 2 tyg 5400. Wielka radość w domu bo widocznie nic takiego, ale następne ważenie znowu 5400. Wprowadziłam dokarmiane mlekiem i kaszkami i było już lepiej bo doszło nawet do 6650 czyli w 6m podwoiła swoją wagę urodzeniową. W zeszłym tygodniu jednak trafiłysmy do szpitala gdzie ważyli Pannę na innej wadze ( bez pampersa) i wyszło nam 5800. Czy może któraś z was spotkała się z podobnym problemem i może mi coś poradzić. Dodam że dziecko ma również zdjagnozowane napięcie mięśniowe i opóźniony rozwój ruchowy. Badania jakie miała dotychczas wykonane nic nie wykazały.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ulewa?

[mamad1]

A lekarz nie szukał przyczyny braku przyrostu wagi? W pierwszej kolejności powinno się zrobić podstawowe badania - morfologia, mocz, wykluczenie anemii, jakiegoś ukrytego zapalenia... Może pogorszyła się jej technika ssania piersi? (czasem ssanie smoczka może popsuć technikę ssania). Je w nocy? (bardziej tłuste mleko).
Generalnie po 3 miesiącu dziecko zaczyna mniej przybierać na wadze, ale nie powinno chudnąć

[sanetka]

Podłączę się i chętnie poczytam bo mam podobny problem ale z panną 2-miesięczną.
Jak przybiera 50g na tydzień to sukces, karmię mm, nie ulewa.

[Asiuulka89]

Badania pod kątem refluksu bym proponowałą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Też o tym pomyślałam, dlatego o ulewanie pytam.

[Asiuulka89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38992892]Też o tym pomyślałam, dlatego o ulewanie pytam.[/QUOTE]

Z tym ulewaniem to różnie. Moja córka nie ulewala prawie wogole a refluks miała o średnim nasileniu nadający sie do leczenia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Też prawda, bezobjawowy może być. Moja odwrotnie - ulewała jak dzika a bez refluksu.

[dorotau20]

wcześniej ulewała dużo można powiedzieć że nawet wymiotowała dostała debridat i ustało teraz już go jej nie podaje ale nie ulewa morfologia i badanie moczu nic nie wykazały ENZYNOFILA lekko podwyższona tzn. na normę 400 Mała ma 410. Miała USG brzuszka i też nic wszystko jest w normie. dodam że mieszkamy w małym mieście gdzie brak dobrych lekarzy i dobrego sprzętu ale jak tylko możemy to na badania jeździmy do innego miasta

[Rzabba]

U nas słabe przybieranie było wynikiem alergii na mleko krowie, jak wyeliminowałam zupełnie ze swojej diety, to się poprawiło

[dorotau20]

Napisane przez mamad1

Je w nocy? (bardziej tłuste mleko).
Generalnie po 3 miesiącu dziecko zaczyna mniej przybierać na wadze, ale nie powinno chudnąć

jeśli sama nie obudzi się do 3 nad ranem to ją budzę i dokarmiam ze względu właśnie na wartości pokarmu nocnego. Właśnie ta utrata na wadze mnie martwi lekarze mówią że niby wszystko jest w porządku ale że z tą wagą to nie dobrze i żebyśmy zgłosili się do innego specjalisty tylko nikt nie potrafi nam powiedzieć do jakiego. Dodam że mała w wieku 7 miesięcy nie potrafi przewrócić się na brzucho i nie podnosi się na rękach do pozycji żabki mimo rehabilitacji i codziennych ćwiczeń w domu

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez Rzabba

U nas słabe przybieranie było wynikiem alergii na mleko krowie, jak wyeliminowałam zupełnie ze swojej diety, to się poprawiło

Produkty mleczne to była pierwsza rzecz z jakiej zrezygnowałam tak samo jak z pozostałych produktów żywnościowych będących silnymi alergenami takie jak ryby, orzechy, pory, pomidory itd.

[Rzabba]

Eozynofilia może świadczyć o pasożytach, warto się przebadać pod tym kątem, chociaż w badaniach często nic nie wychodzi pomimo obecności obcych.

[Maciejka__]

Napisane przez sanetka

Podłączę się i chętnie poczytam bo mam podobny problem ale z panną 2-miesięczną.
Jak przybiera 50g na tydzień to sukces, karmię mm, nie ulewa.

Moja córa w tamtym czasie ulewała i wymiotowała (to drugie do czasu odstawienia przeze mnie nabiału), więc też przybierała słabo. Miałam zalecenie budzenia jej przez okrągłą dobę co 3 godziny, więc jadła co 2 (wieczorem) do 3,5-4 (rano) godzin. Żeby w nocy zechciała ssać, to musiałam ją przewinąć, bo dopiero jak się rozpłakała po dotyku zimnej, wilgotnej chusteczki, to była na tyle rozbudzona, żeby od razu nie zasnąć. Karmiłam piersią i mm. Jak ruszyła, to przybierała po ok. 300g tygodniowo i wagę urodzeniową podwoiła mając ok. 3,5 miesiąca, a ok. piątego zwolniła. Fizycznie rozwija się bardzo dobrze, tłuszczyku podobno ma tyle, ile trzeba.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

badanie na robaki koniecznie - ulewanie, nieprzybieranie i ponad norme eozenofile to ja sie dziwie ze lekarz nie wpadl na to

[dorotau20]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39029075]badanie na robaki koniecznie - ulewanie, nieprzybieranie i ponad norme eozenofile to ja sie dziwie ze lekarz nie wpadl na to [/QUOTE]
też o tym pomyślałam widząc wyniki z EOZYNOFILII tym bardziej że mam starsze dziecko które profilaktycznie raz w roku po wakacjach odrobaczam, jednak lekarz stwierdził że to niemożliwe a jak już pisałam jestem z małej miejscowości i zmieniając lekarza pierwszego kontaktu znacznie utrudniłabym sobie życie w przyszłości

[Emilka_j]

Napisane przez dorotau20

Witam. Jestem mamą teraz już siedmio miesięcznej Panny i mamy pewne problemy zdrowotne. W wieku 4 m. okazało się że waga Panny stanęła niemalże całkowicie w miejscu, czyli jak ważyła 4830 to po prawie dwóch miesiącach miała 4950. Karmiona wyłącznie piersią na żądanie (czyli jakieś 20 h na dobę). Zaniepokojeni faktem regularnie w przychodni kontrolowaliśmy wagę dziecka i tak po 2 tyg ważyła już 5100, następne 2 tyg 5400. Wielka radość w domu bo widocznie nic takiego, ale następne ważenie znowu 5400. Wprowadziłam dokarmiane mlekiem i kaszkami i było już lepiej bo doszło nawet do 6650 czyli w 6m podwoiła swoją wagę urodzeniową. W zeszłym tygodniu jednak trafiłysmy do szpitala gdzie ważyli Pannę na innej wadze ( bez pampersa) i wyszło nam 5800. Czy może któraś z was spotkała się z podobnym problemem i może mi coś poradzić. Dodam że dziecko ma również zdjagnozowane napięcie mięśniowe i opóźniony rozwój ruchowy. Badania jakie miała dotychczas wykonane nic nie wykazały.

To może ja opiszę nasz przypadek....

Moja córka ma teraz siedem miesięcy. Urodziła się w 39tc sn z wagą 3250. Od początku karmiona mm. W wieku 2 miesięcy ważyła 5000g. I zaczęło się.... Przestała jeść. Od tak z dnia na dzień. Nie chciała pić mleka, płakała i ulewała. Próbowałam zmiany mleka. Nie pomogło. Zapomniałam dodać że od kiedy skończyła 6 tyg. przesypiała noce. W skutek braku łaknienia pediatra skierowała nas do szpitala. W szpitalu porobione wszystkie badania podstawowe i nic nie znaleziono. Dziecko jak nie jadło tak nie je. Dowiedziała się za to od przemiłej pani doktor, że głodzę dziecko nie podając jedzenia w nocy. Na odpowiedź, że ona nie chce jeść w nocy, bo płacze jak ją wybudzam, usłyszałam, że jestem wygodna. Nakazano mi wybudzać córkę co 3 godz i karmić. Nastawiałam budzik, budziłam-był krzyk i ryk, dziecko chciało spać a nie jeść. Po którejś akcji przyszła pielęgniarka i kazała jej nie budzić "bo ona faktycznie nie chce jeść w nocy i niech śpi". Po tygodniowym pobycie w szpitalu nie wnoszącym nic a nic córka zaraziła się rotawirusem-dostała antybiotyk i kolejny tydzień w szpitalu. Wróciłyśmy do domu z wagą 5100g. Córka miała skończone 3 miesiące. Potem coś tam jadła. Raz mniej raz więcej-szału nie było....
Sytuacja znacznie się poprawiła jak po 4 miesiącu wprowadziłam jaj kaszki i obiadki. Jadła chętnie i zaczęła przybierać na wadze. Jednym słowem wolała wszystko inne niż mleko. Jak miała 5,5 miesiąca znów przyszedł kryzys. Znowu jedzenie nie smakowało, zaczęła tracić na wadze. Myślę że wpływ na to mają ćwiczenia na które jeździmy 2 razy w tygodniu, bo bardzo ją to stresuje i okropnie płacze. Obecnie ma 7 miesięcy, dwa tygodnie temu wyszły jej ząbki (co też miało wpływ na brak apetytu wg. mnie). Od momentu pojawienia się jedynek, co zbiegło się z dwutygodniową przerwą w ćwiczeniach, wcina kaszki miskami, mleko pije max dwa razy dziennie i to z łaską. Na chwilę obecną waży 7000g. . Pediatra każe się specjalnie nie przejmować, jeżeli je-ale wagę kontrolujemy co dwa tyg.

[sanetka]

Napisane przez Maciejka__

Moja córa w tamtym czasie ulewała i wymiotowała (to drugie do czasu odstawienia przeze mnie nabiału), więc też przybierała słabo. Miałam zalecenie budzenia jej przez okrągłą dobę co 3 godziny, więc jadła co 2 (wieczorem) do 3,5-4 (rano) godzin. Żeby w nocy zechciała ssać, to musiałam ją przewinąć, bo dopiero jak się rozpłakała po dotyku zimnej, wilgotnej chusteczki, to była na tyle rozbudzona, żeby od razu nie zasnąć. Karmiłam piersią i mm. Jak ruszyła, to przybierała po ok. 300g tygodniowo i wagę urodzeniową podwoiła mając ok. 3,5 miesiąca, a ok. piątego zwolniła. Fizycznie rozwija się bardzo dobrze, tłuszczyku podobno ma tyle, ile trzeba.

U mnie panna je ładnie, 550 ml na dobę. Ale w nocy robi długą przerwę od 21 do 5 rano
Lekarz kazał budzić, w dzień wciskać mleko nawet co godzinę ale to bez sensu: tylko się denerwowała, płakała a w efekcie mniej jadła.
Myślałam o zmianie mm ale nie ma kolek, kupy ładne, nie ulewa.

Jest lepie, wpadło 100 g w tydzień. A może takie geny już, my też wagą i przyrostami nie powalaliśmy jako dzieci, starszy na 2 lata 9,5 kg tylko.

[kotek81]

Owszem najpierw trzeba poszukać przyczyny i porobić badania i wykluczyć ewentualne schorzenia (jak już dziewczyny pisały wcześniej więc nie będę pisać kolejny raz o tym samym) ale czasem po prostu "ten typ tak ma" i tyle.
Ja jestem mamą takich właśnie "nie przybierających" dzieci - u obydwóch waga ładnie rosła do końca 3 miesiąca - później szła baaardzo pomalutku, obie były na piersi - przysysały się ładnie, pokarmu miałam dużo, wołały o jedzenie co ok 3 godziny. Nie pomogło wcześniejsze rozszerzanie diety (głównie o kaszki - z zalecenia lekarza oczywiście)
Ze starszą latałam na ważenie co 2 tygodnie, co chwila miała jakieś badania robione i nic wszystko ok a waga stoi niemal w miejscu... kończąc rok ważyła 7300 (waga ur. 2700)
przy młodszej (waga ur. 2860 a kończąc rok ważyła 7100) już tylko wykonałam kilka razy morfologię, mocz, usg brzucha i lekarka sama stwierdziła, że najwyraźniej moje dzieci po prostu tak mają i tyle
w tej chwili starsza m 9 lat i waży ponad 30kg a młodsza ma 2lata i 2 miesiące i waży 11kg.

[ja aguus]

Popieram. Zrobić badania ale niekiedy dzieci tak mają. Dorośli jak są zbyt chudzi bo mają taką przemianę materii a u dzieci zaraz dopatrujemy się nie wiadomo czego. Zrób taki eksperyment. Przez cały dzień do woreczka foliowego wlewaj identyczną porcję jedzenia jaką mała zjadła( na piersi niestety się nie da) a na koniec przyłóż ten woreczek do brzuszka dziecka. I co? jednak nie zjada tak mało.

a jeśli dziecko faktycznie je i widać że nie przybiera jest osłabione źle się rozwija to drąż sprawę jedź do każdego możliwego specjalisty.

[lemoorka]

Napisane przez ja aguus

Popieram. Zrobić badania ale niekiedy dzieci tak mają. Dorośli jak są zbyt chudzi bo mają taką przemianę materii a u dzieci zaraz dopatrujemy się nie wiadomo czego. Zrób taki eksperyment. Przez cały dzień do woreczka foliowego wlewaj identyczną porcję jedzenia jaką mała zjadła( na piersi niestety się nie da) a na koniec przyłóż ten woreczek do brzuszka dziecka. I co? jednak nie zjada tak mało.

a jeśli dziecko faktycznie je i widać że nie przybiera jest osłabione źle się rozwija to drąż sprawę jedź do każdego możliwego specjalisty.

Dokładnie

Moj przestał jesc w nocy jak miał 2 miesiace, jak miał 4 ważył prawie 8 kilo. Jak rozszerzałąm diete to schudł. Teraz ma poltora roku i wazy około 10 kilo. Chudy jak ja. Z apetetytem bywa roznie Raz zje cala noge z kurczaka raz obiadu nie tknie

[dorotau20]

kiedy dziecko mało je to można to jakoś logicznie wytłumaczyć jednak moja Panna na brak apetytu nie narzeka je ładnie i wszystko co jej daję

[kotek81]

Ja ze starszą faktycznie miałam spory problem z jedzeniem ale młodsza jadła bardzo ładnie a mimo to waga rosnąć nie chciała
znalazłam ile jadła kończąc 7 miesięcy:
cyc
100-120ml soczku z kaszką mleczno-ryżową
190ml zupy
150ml deserku
190ml zupy
150ml kaszki mleczno-ryżowej
cyc

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

a to badanie na obecność pasożytów robiłaś?