Młode mamy z Łodzi - są tu takie?

[misiaeel]

Napisane przez os_girl

kk to miejsce, gdzie mozna sie nie tylko nauczyc wiazac chuste, aleprzede wszystkim punkt spotkan mam, rodzicow wychowujacych w koncepcji rodzicielstwa bliskosci. Chustowanie to dobry wstep. Szczerze, wcalenie jest tak trudno. Na poczatku trzeba duzo cwiczyc. Potem juz wchodzi w krew. Ja zaczelam od jednej chusty, teraz jest ich kilka. Opanowalam pare wiazan, a ostatnio wrzucam go na plecy, co jest duzym odciazeniem. Z nosidlami czekam az Wu usiazdzie sam, ponoc tak jest lepiej.
Nad filharmonia tez myslalam, ale caly czas odkladalam, bo wydawalo mi sie ze jest za maly. Pewnie tez sie zdecyduje teraz.

sorki za ogonki - tablet

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------



Chusty polecam, nosilam malego w chuscie zanim sie urodzil (nie dobil do terminu porodu) nie rozstajemy sie nadal. Wozka nie zaakceptowal,moze przez wczesniactwo. Spotkania kangurowe sa w ostatnia sobote miesiaca,ale jak masz ochote to moge umowic sie na kawe i pokazac co i jak.

Na basen chodzimy od miesiaca, jak mial 7,5.Nowa gdynia jest bardzo przyjazna niemowlakom, woda ciepla jak w wannie...Wu sie podoba.

A możesz polecić jakąś konkretną chustę?

O nowej gdyni też słyszałam dużo pochlebnych opinii i chyba się tam wybierzemy. Tylko ja muszę dojść do siebie po porodzie, a jestem po cc.

[os_girl]

co donoszenia zima to u mnie wlasnieodwrotnie. Mlody w chuscie ma cieplo i przyjemnie. Ubieram go jak siebie i wiaze pod kurtka, albo zakladam specjalna oslonke. Chodzilam na spacery przy siarczystych mrozach, czego bym sie nieo odwazyla w wozku.

A co do polecenia chusty...jak bym wiedziala tyle co teraz to pewnie miala bym inna pierwsza chuste. Dla maluszkow najlepsze sa cienkie, miekkie chusty, mieszanki z jedwabiem. Takie chusty latwo sie dociagaja i dobrze sie na nich uczyc. Oczywiscie mowimy ochustach skosnokrzyzowych, a nie przescieradlach udajacych chusty do noszenia. Na pierwszej chuscie nie warto oszczedzwc bo mozna sie zniechecic... Poza tym rynek wtorny chust jest bardzo duzy i jak sie chusta znudzi to latwo sprzedac jai duzo sie nie straci. Moge dac namiary jak kupic uzywke... chusty sa dlugowieczne. polecam dla malenstwa teczowe piekne girasole (recznie tkane) didymosy bawelniane i z jedwabiem, jest troche cienkich i milych nattibaby... Mozna sie niezle wkrecic... ja kupuje jak garderobe.... zeby pasowala do stroju,stylu.

Klub kangura sluzy do propagowania wiedzy o noszeniu ale lez o rodzicielstwie bliskosci. Chusta to tylko pretekst do spotkan. Rodzice z kk spotykaja sie tez w ramach innych klubow, czesto organizowane sa rozne warsztaty, spotkania... Jest "liga mleczna" sa spotkania rozin edukujacych w domu itp

[Lilijka_]

Napisane przez dzinek

Jak dziecie bedzie spalo to bardzo fajnie wyjsc z nim i sie rozerwac a jak nie, moja przewaznie drze jape, to nie skorzystacie.
Nie sprobujesz nie dowiesz sie
Lilijka a gdzie mieszkalas przed lodzia?

Mieszkałam po sąsiedzku, w Wa-wie.Strasznie mnie nosi teraz i kombinuje gdzie by tu wyjść z małą=)tym bardziej,ze nie mam w Łodzi kolezanek=)

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez os_girl

Cześć też jestem... prawie z Łodzi (Pabianice). Widziałam wątek jakiś czas temu, ale tytuł mnie zniechęcił (żeby nie było czuję się młodo, na ale 3 na przodzie)
Wu ma 8,5 miesiąca urodził się w 34/35 tygodniu... taki z niego wcześniak ze teraz waży prawie 11 kilo Rozwija się ok, bez szaleństw. Wszystko w swoim tempie.
Od urodzenia niemal noszony w chuście, dużo przytulany, karmiony piersią. Jeździmy na spotkania klubu kangura do Łodzi, na basen na Nową Gdynię, próbowałam chodzić z nim do Eduktorka na zajęcia, ale był wtedy jeszcze za mały. Chętnie wybiorę się do kina!!

Mam wielka ochotę pójść do Edukatorka,ale 2,5miesiaca to może być za wczesnie=/ Kiedy bylas pierwszy raz?
To kiedy do kina?Jak będzie dobry film,co?=D

[os_girl]

Napisane przez Lilijka_

Mam wielka ochotę pójść do Edukatorka,ale 2,5miesiaca to może być za wczesnie=/ Kiedy bylas pierwszy raz?
To kiedy do kina?Jak będzie dobry film,co?=D

Byłam z małym jak miał 5 miesięcy - korygowane 4... To było za dużo dla niego. On bardzo lubi kontakt z dziećmi, bo miałam okazję sprawdzić na spotkaniach kk czy u znajomych, ale nadmiar bodźców go wyraźnie wkurzał. Płakał, zabawy go nie interesoway, a w końcu zasnął... w chuście ))

trzeba sprawdzić co graja w tą środę...

Jeśli macie ochotę "posocjalizwać" swoje dzieci to ja jestem chętna. Można by wyznaczyć jakiś dzień na plotki i spacery. Chyba większość jest mobilna? W łodzi jest chyba kilka kawiarni przyjaznych mamom. Poza tym moge zaprosić do siebie. Regularnie spotykalam sie z kolezanką, ale ona niestety wróciła do pracy. Zawsze dzień miło mijał.

[dzinek]

No prosze jak sie powieksza grono

Napisane przez os_girl

kk to miejsce, gdzie mozna sie nie tylko nauczyc wiazac chuste, aleprzede wszystkim punkt spotkan mam, rodzicow wychowujacych w koncepcji rodzicielstwa bliskosci. Chustowanie to dobry wstep. Szczerze, wcalenie jest tak trudno. Na poczatku trzeba duzo cwiczyc. Potem juz wchodzi w krew. Ja zaczelam od jednej chusty, teraz jest ich kilka. Opanowalam pare wiazan, a ostatnio wrzucam go na plecy, co jest duzym odciazeniem. Z nosidlami czekam az Wu usiazdzie sam, ponoc tak jest lepiej.
Nad filharmonia tez myslalam, ale caly czas odkladalam, bo wydawalo mi sie ze jest za maly. Pewnie tez sie zdecyduje teraz.

sorki za ogonki - tablet

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------



Chusty polecam, nosilam malego w chuscie zanim sie urodzil (nie dobil do terminu porodu) nie rozstajemy sie nadal. Wozka nie zaakceptowal,moze przez wczesniactwo. Spotkania kangurowe sa w ostatnia sobote miesiaca,ale jak masz ochote to moge umowic sie na kawe i pokazac co i jak.

Na basen chodzimy od miesiaca, jak mial 7,5.Nowa gdynia jest bardzo przyjazna niemowlakom, woda ciepla jak w wannie...Wu sie podoba.

ile nie dobil? moja tylko 11 dni
gdzie sa spotaknia kk w lodzi?
chodzisz na basen indywidualnie czy sa jakies grupy organizowane? milej by bylo w grupie ale chyba logistycznie w lodzi nie bardzo gdzie jest

[os_girl]

Młody urodził się w 34/35 tyg. Bardzo silny i duży ale z oznakami wcześniactwa. Na szczęscie wszystkie czynności zyciowe podjął i nie było większych zmartwień poza kilkoma dniami w inkubatorze.

Spotkania kk są co drugi miesiąc w edukatorku, co drugi w mama i ja na piłsudskiego.

Na Nowej Gdyni sa zajęcia dla niemowlaków. Jeździmy w niedziele na 10:30. Wejście jest na 1,5 godziny w czym 30min zajęć zorganizowanych. Na prawdę fajna sprawa.

[misiaeel]

Napisane przez Lilijka_

Mieszkałam po sąsiedzku, w Wa-wie.Strasznie mnie nosi teraz i kombinuje gdzie by tu wyjść z małą=)tym bardziej,ze nie mam w Łodzi kolezanek=)

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


Mam wielka ochotę pójść do Edukatorka,ale 2,5miesiaca to może być za wczesnie=/ Kiedy bylas pierwszy raz?
To kiedy do kina?Jak będzie dobry film,co?=D

Mam podobnie. Tylko ja mieszkałam wcześniej w Poznaniu bo tam studiowałam Także tu koleżanek praktycznie brak

Napisane przez os_girl

Byłam z małym jak miał 5 miesięcy - korygowane 4... To było za dużo dla niego. On bardzo lubi kontakt z dziećmi, bo miałam okazję sprawdzić na spotkaniach kk czy u znajomych, ale nadmiar bodźców go wyraźnie wkurzał. Płakał, zabawy go nie interesoway, a w końcu zasnął... w chuście ))

trzeba sprawdzić co graja w tą środę...

Jeśli macie ochotę "posocjalizwać" swoje dzieci to ja jestem chętna. Można by wyznaczyć jakiś dzień na plotki i spacery. Chyba większość jest mobilna? W łodzi jest chyba kilka kawiarni przyjaznych mamom. Poza tym moge zaprosić do siebie. Regularnie spotykalam sie z kolezanką, ale ona niestety wróciła do pracy. Zawsze dzień miło mijał.

Napisane przez os_girl

Młody urodził się w 34/35 tyg. Bardzo silny i duży ale z oznakami wcześniactwa. Na szczęscie wszystkie czynności zyciowe podjął i nie było większych zmartwień poza kilkoma dniami w inkubatorze.

Spotkania kk są co drugi miesiąc w edukatorku, co drugi w mama i ja na piłsudskiego.

Na Nowej Gdyni sa zajęcia dla niemowlaków. Jeździmy w niedziele na 10:30. Wejście jest na 1,5 godziny w czym 30min zajęć zorganizowanych. Na prawdę fajna sprawa.

Ja nie jestem mobilna;p Tzn samochód jest, ale prawa jazdy brak Zostają autobusy;p
Ale jestem jak najbardziej za, za takimi spotkaniami
Moja Mała się urodziła w 37 tygodniu.

[dzinek]

przegapilam cala 2 strone

Napisane przez os_girl

co donoszenia zima to u mnie wlasnieodwrotnie. Mlody w chuscie ma cieplo i przyjemnie. Ubieram go jak siebie i wiaze pod kurtka, albo zakladam specjalna oslonke. Chodzilam na spacery przy siarczystych mrozach, czego bym sie nieo odwazyla w wozku.

A co do polecenia chusty...jak bym wiedziala tyle co teraz to pewnie miala bym inna pierwsza chuste. Dla maluszkow najlepsze sa cienkie, miekkie chusty, mieszanki z jedwabiem. Takie chusty latwo sie dociagaja i dobrze sie na nich uczyc. Oczywiscie mowimy ochustach skosnokrzyzowych, a nie przescieradlach udajacych chusty do noszenia. Na pierwszej chuscie nie warto oszczedzwc bo mozna sie zniechecic... Poza tym rynek wtorny chust jest bardzo duzy i jak sie chusta znudzi to latwo sprzedac jai duzo sie nie straci. Moge dac namiary jak kupic uzywke... chusty sa dlugowieczne. polecam dla malenstwa teczowe piekne girasole (recznie tkane) didymosy bawelniane i z jedwabiem, jest troche cienkich i milych nattibaby... Mozna sie niezle wkrecic... ja kupuje jak garderobe.... zeby pasowala do stroju,stylu.

Klub kangura sluzy do propagowania wiedzy o noszeniu ale lez o rodzicielstwie bliskosci. Chusta to tylko pretekst do spotkan. Rodzice z kk spotykaja sie tez w ramach innych klubow, czesto organizowane sa rozne warsztaty, spotkania... Jest "liga mleczna" sa spotkania rozin edukujacych w domu itp

ja jestem chetna
liga mleczna?
jestes skarbnica potrzebnej mi wiedzy
jakos wczesniej nie trafilam ale tez za bardzo nie mialam jak

Napisane przez os_girl

Byłam z małym jak miał 5 miesięcy - korygowane 4... To było za dużo dla niego. On bardzo lubi kontakt z dziećmi, bo miałam okazję sprawdzić na spotkaniach kk czy u znajomych, ale nadmiar bodźców go wyraźnie wkurzał. Płakał, zabawy go nie interesoway, a w końcu zasnął... w chuście ))

trzeba sprawdzić co graja w tą środę...

Jeśli macie ochotę "posocjalizwać" swoje dzieci to ja jestem chętna. Można by wyznaczyć jakiś dzień na plotki i spacery. Chyba większość jest mobilna? W łodzi jest chyba kilka kawiarni przyjaznych mamom. Poza tym moge zaprosić do siebie. Regularnie spotykalam sie z kolezanką, ale ona niestety wróciła do pracy. Zawsze dzień miło mijał.

moja jeszcze nie przyzwyczajona i ryk jak jest za duzo wrazen
Dojade wszedzie gdzie jest komunikacja ale mam ochote siebie posocjalizowac bo malej na razie mama w pelni wystarcza

Napisane przez misiaeel

Mam podobnie. Tylko ja mieszkałam wcześniej w Poznaniu bo tam studiowałam Także tu koleżanek praktycznie brak





Ja nie jestem mobilna;p Tzn samochód jest, ale prawa jazdy brak Zostają autobusy;p
Ale jestem jak najbardziej za, za takimi spotkaniami
Moja Mała się urodziła w 37 tygodniu.

Moja w polowie 38, U mnie odwrotnie prawo jazdy jest, auta brak

Lilijka wawianka jestes ? czy tylko przelotem

[Linka25]

Os co to za "liga mleczna"? Zainteresowało mnie to, bo ja jestem wielką zwolenniczką kp

Ja mieszkam w centrum, miejscu swietnie skomunikowanym także dojadę wszędzie

[os_girl]

www.lllpolska.org/
spotkania pogadanki o karmieniu naturalnym. Zeby uczestniczyc trzeba napisac do liderki

dzinek napisze jutro pw, bo z tabletu ciezko...

[dzinek]

Napisane przez os_girl

www.lllpolska.org/
spotkania pogadanki o karmieniu naturalnym. Zeby uczestniczyc trzeba napisac do liderki

dzinek napisze jutro pw, bo z tabletu ciezko...

to czekamdzieki wielkie

[Lilijka_]

Napisane przez dzinek

przegapilam cala 2 strone

ja jestem chetna
liga mleczna?
jestes skarbnica potrzebnej mi wiedzy
jakos wczesniej nie trafilam ale tez za bardzo nie mialam jak

moja jeszcze nie przyzwyczajona i ryk jak jest za duzo wrazen
Dojade wszedzie gdzie jest komunikacja ale mam ochote siebie posocjalizowac bo malej na razie mama w pelni wystarcza

Moja w polowie 38, U mnie odwrotnie prawo jazdy jest, auta brak

Lilijka wawianka jestes ? czy tylko przelotem

Moja urodzila sie w terminie,dokladnie w dniu,ktory zostal oszacowany z wyliczenia dni i USG,ale niespodzianka,co?=)
Nie jestem wawianka!Szczecinianka!=D Ale trochę mnie nosi,studia w Krk,a w Łodzi przelotem,na jakiś czas=)

[dzinek]

To bylas dobrze przygotowana
W Lodzi po dobry porod

[Linka25]

Napisane przez Lilijka_

Nie jestem wawianka!Szczecinianka!=D Ale trochę mnie nosi,studia w Krk,a w Łodzi przelotem,na jakiś czas=)

o! to tak jak mnie
w Lodzi od 3 lat i już chcę zmiany


Os dzięki

[Lilijka_]

Napisane przez dzinek

To bylas dobrze przygotowana
W Lodzi po dobry porod

O tak,do samego końca nie mogłam zdecydować się gdzie rodzic i chyba trafiłam przypadkiem w najlepsze dla mnie miejsce=) tym bardziej,ze tego dnia o tej porze w Medeorze nie było innych rodzących=)

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Linka25

o! to tak jak mnie
w Lodzi od 3 lat i już chcę zmiany


Os dzięki

Ja najchętniej wyprowadzilabym się teraz do Gdańska=D
W Łodzi jestem dopiero pol roku...

A może spotkamy się najpierw bez dzieci?=)O ile macie z kim zostawić.Ja najchętniej zostawilabym w któryś weekend tatusia z córeczka i zrelaksowala się w miłym towarzystwie=) A w dzień w tygodniu z chęcią spotkam się z dziećmi,ale jeszcze nie mam pomysłu gdzie=) Wiem,ze na dworze łeb urywa,taki wiatr,ale pewnie zaraz będzie cieplej=)
Ja też wybieram się na basen do Nowej Gdyni-najchętniej juz po swietach=)

[Linka25]

Napisane przez Lilijka_

Ja najchętniej wyprowadzilabym się teraz do Gdańska=D
W Łodzi jestem dopiero pol roku...

A może spotkamy się najpierw bez dzieci?=)O ile macie z kim zostawić.Ja najchętniej zostawilabym w któryś weekend tatusia z córeczka i zrelaksowala się w miłym towarzystwie=) A w dzień w tygodniu z chęcią spotkam się z dziećmi,ale jeszcze nie mam pomysłu gdzie=) Wiem,ze na dworze łeb urywa,taki wiatr,ale pewnie zaraz będzie cieplej=)
Ja też wybieram się na basen do Nowej Gdyni-najchętniej juz po swietach=)

haha my mamy w planach właśnie Trójmiasto

co do spotkania, to dla mnie jak najbardziej i z dziećmi i bez dzieci....

[misiaeel]

Lilijka_ to Ty pół Polski zwiedziłaś Ja w Łodzi od roku, za Mężem przyjechałam
Również mi się Gdańsk marzy
Też chciałam rodzić w Medeorze, ale się okazało, że mam za dużo wód i w końcu wybrałam czmp.



Co do spotkania jestem jak najbardziej za. Tylko moje Maleństwo dopiero miesiąc skończyło i nie wiem jak się tata zapatruje na dłuższe samotne posiedzenie z dzieckiem

os_girl bez dwóch zdań jesteś skarbnicą wiedzy;p

[os_girl]

Ja niestety jestem "samotną" matką (partner tylko w weekendy) w tygodniu raczej nie mam jak zostawić Wu...

Zazdroszę medeoru. Miałam tam rodzić z Dorotą... niestety Wu się pospieszył i zostalo Salve...

[Linka25]

Napisane przez os_girl

Zazdroszę medeoru. Miałam tam rodzić z Dorotą... niestety Wu się pospieszył i zostalo Salve...

Oj gdybym mogła cofnąć czas. A tak miałam CZMP i niepotrzebne ingerencje med.

[misiaeel]

Napisane przez Linka25

Oj gdybym mogła cofnąć czas. A tak miałam CZMP i niepotrzebne ingerencje med.

A na ktorym bloku w czmp lezalas?

Dziewczyny zaraz bede Mala szczepila. Jakie jest wasze zdanie nt tych dodatkowych szczepionek na rota meningo i pneumokoki? U nas to kwestia sporna i nie wiem co robic:/

[Linka25]

Napisane przez misiaeel

A na ktorym bloku w czmp lezalas?

Dziewczyny zaraz bede Mala szczepila. Jakie jest wasze zdanie nt tych dodatkowych szczepionek na rota meningo i pneumokoki? U nas to kwestia sporna i nie wiem co robic:/

Chyba na trzecim (z dzieckiem). Ale traumę mam nie po pobycie w szpitalu. Tylko po przyśpieszanym na siłę porodzie (żeby mieć kobietę krócej na porodówce ). Takie ingerencje bez wskazań mogą skończyć się komplikacjami U nas wystąpiły. Koniec końców wszystko dobrze. Ale zaszkodzili nam tam Nigdy więcej porodu w CZMP.

Co do szczepień, tych na pneumo i rota to jestem przeciwna. Tu masz ciekawy artykuł odnośnie do szczepień na pneumokoki: http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/

[b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4]

Witam,moge sie przylaczyc?lodz,mama rocznej dominisi;-)chetnie sie poudzielam.rodzilam w rydygierze

[misiaeel]

Ja leżałam na trzecim bez dziecka. Na oddziale perinatologii i gin.
Najważniejsze, że u was wszystko zakończyło się szczęśliwie

ilianka witamy i zapraszamy
Z jakiej części łodzi jesteś?

[Linka25]

Napisane przez misiaeel

Ja leżałam na trzecim bez dziecka. Na oddziale perinatologii i gin.
Najważniejsze, że u was wszystko zakończyło się szczęśliwie

ilianka witamy i zapraszamy
Z jakiej części łodzi jesteś?

Wiesz co, pomylilam sie, lezalam na jedynce. Na pewno
Na sam pobyt nie narzekam. Szkoda ze malo pomagali w przystawianiu dziecka do piersi ale poza tym ok. Za to poród....

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;39569555]Witam,moge sie przylaczyc?lodz,mama rocznej dominisi;-)chetnie sie poudzielam.rodzilam w rydygierze[/QUOTE]

Miło ze dołączyłas, witaj

[misiaeel]

U mnie bylo to samo. Polozne byly zbyt zajete nic nie robieniem zeby mi pomoc z przystawianiem Malej. Jeszcze ja na poczatku w ogole mleka nie mialam.
Z kolei sam porod i opieke po wspominam na plus.

[Linka25]

Napisane przez misiaeel

U mnie bylo to samo. Polozne byly zbyt zajete nic nie robieniem zeby mi pomoc z przystawianiem Malej. Jeszcze ja na poczatku w ogole mleka nie mialam.
Z kolei sam porod i opieke po wspominam na plus.

I jak poszlo wam z karmieniem?
U nas początek byl cięzki ale poukladalo sie.
Sorry za brak polskich znakow, pisze z tel

[misiaeel]

Pokarm mi sie pojawil 4 dnia po porodzie, ale wtedy Mala, przyzwyczajona juz do butli, nie chciala ciagnac. 2 tygodnie walczylam i sie w koncu udalo

tez z telefonu pisze:p

[dzinek]

Napisane przez misiaeel

Dziewczyny zaraz bede Mala szczepila. Jakie jest wasze zdanie nt tych dodatkowych szczepionek na rota meningo i pneumokoki? U nas to kwestia sporna i nie wiem co robic:/

nie szczepilam przy urodzeniu wogole, a teraz wybiorczo szepionkami obowiazkowymi, nieobowiazkowe wstepnie jestem na nie

Wszedzie mozna dobrze trafic, ale w dobrej placowce jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze bedzie dobrze bo felernych osob jest malo(medeor). Dobrze wczesniej wybieralam i przyjechalam specjalnie na porod . Bardzo dobre wspomnienia mimo ze przy przyjeciu dostalam ochrzan, tam tez potrafia ochrzanic, I jednej poloznej noworodkowej ewidentnie nie polecam. Mloda a komunistyczne podejscie jak ktos nie spelnia jej oczekiwan.
Karmienie to u mnie bardzo ciezki temat bez mojego lekarza bym odpadla a i tak jest niefajnie bo bolowo do teraz, doradca laktacyjny byl wstepnie za butla. Juz napisalam do liderki LLL ktora jeszcze?

Os dzieki, a moze Ty chcesz cos sprzdac? jakas moze sie znudzila?
Tez jestem samosia i nie mam malej z kim zostawic

[yoluha]

Ale narzuciłyście tempo.
Dziewczyny, ja czytam o tych spotkaniach to się gęba sama usmiecha, ale za chwilę wracam na ziemię. Nie mam jak. logistycznie siadam. Jestem mobilna, samochód też jest, ale...
jest mąż który po powrocie z pracy odbiera starszą z przedszkola z drugiego końca miasta, więc samochód musi mieć. Pomijam cały majdan, który musiałabym ze sobą zabrać. Najgorszy jest brak gotówki. jak zaszłam w ciaże, to mnie szefowa zapewniala, że wrócę do pracy po macierzyńskim itp. Prawda jest taka, że mnie wykopała na zbity pysk. Jestem na zasiłku dla bezrobotnych. Co miesiąc-500 zł. Szaleństwo. jak biorę to do ręki to nie wiem co najpierw kupić, mleko czy pieluchy. Mąz niestety nie zarabia tyle, żebyśmy nie martwili się czy nam wystarczy. Już nam nie wystarcza. Więc jak moge ograniczam zbędne wydatki-same rozumiecie. Zatem podejrzewam, że sie chyba wypisze od was z udziału czynnego, bo będę odstawać od reszty.

Ale chętnie dam wskazówki jako doświadczona mama prawie 7-letniego starszego dziecka.

[misiaeel]

Dzięki Dziewczyny za opinie nt szczepionek Muszę to przemyśleć wszystko.

dzinek mi w szpitalu powiedzieli, że karmić nie będę bo nie mam brodawek do tego W domu walczyłam sama z nakładkami i się udało.

yoluha a weekendy, żeby po prostu pospacerować po parku też odpadają?