Plamy po kwasie

KiciKotka · 2013-03-30, 17:19

Witam! Temat plam po zastosowaniu kwasów podobno oklepany,a ja jednak nie mogłam trafić na podobny przypadek jak mój,więc postanowiłam załozyc ten temat.3 dni temu miałam wykonywany zabieg po raz pierwszy w życiu u kosmetyczki,była to mieszanka jakichś kwasów,której nazwy niestety nie pamiętam.wczoraj czyli po 2 dniach zaczęło się złuszczanie dość dużymi płatkami na obszarze połowy brody i w zagłębieniu idącym od nosa do ust(tam gdzie tworzą się zmarszczki)...i na tym się skończyło,skóra w pozostałych miejscach jest jakby mooocno wysuszona.moim problemem jest to,że w miejscu gdzie ta skóra jednak zeszła utworzyła się wielka czerwono-brązowa plama,przypomina oparzenie.proszę o odpowiedź co teraz zrobić,czego się spodziewać?obawiam się przebarwień.i czy spodziewać się łuszczenia na kolejnych partiach twarzy skoro po 3 dniach nie nastąpiło??nie chcę być cała w tych plamach,pomocy

escada8585 · 2013-03-31, 13:28

widac kosmetyczka nalozyla za silny kwas... ale jesli pojawilo sie luszczenie to dobrze... napewno za nic w świecie tego nie zdzieraj ani nie odsuwaj ...mocno nawilzaj kremem o prostym skladzie bez alkoholu... samo sie zluszczy... nie peelinguj!! poczytaj na watku o kwasie migdalowym, tam jest wiele informacji. nawilzaj a zejdzie. pozdrawiam.

KiciKotka · 2013-04-01, 18:01

dziękuję za odpowiedź.nawilżam alantanem plus i zwykłą niveą.5 dni po zabiegu odczuwam jeszcze dyskomfort na czole.te ślady w miejscach złuszczonych takie same jak były... widać na tym drobne kreseczki,ogólnie widok jakby po odparzeniu czy czymś w tym stylu.może miało to tak wyglądać na całej twarzy? skoro te przebarwienia wyszły wskutek zamierzonego odpadniecia naskórka to czy mogę liczyć na to,że zniknie to po miesiącu czasu,czyli czasie w jakim się on odbudowuje??czy raczej to co się mi narobiło nie powinno tak wcale wyglądać? bo skoro kosmetyczka miałaby faktycznie użyć zbyt mocnego kwasu,to dlaczego na 90% twarzy skóra nie zeszła mi w ogóle? i czy opłaca mi się iść na drugi raz czy raczej wybrać tym razem mikro? chciałabym miec w końcu ładniejszą cerę a tu takie przeboje

escada8585 · 2013-04-05, 11:30

kochana mnie ratuje zawsze sudocrem.. kup w aptece lub rosmanie i posmaruj kawalek skory jak nie bedzie nic sie dzialo to smaruj na twarz... ja dostalam pokrzywki po kwasie mlekowym i po sudocremie zeszlo!!!

2013-03-30, 17:19	#1
KiciKotka Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 9	Plamy po kwasie Witam! Temat plam po zastosowaniu kwasów podobno oklepany,a ja jednak nie mogłam trafić na podobny przypadek jak mój,więc postanowiłam załozyc ten temat.3 dni temu miałam wykonywany zabieg po raz pierwszy w życiu u kosmetyczki,była to mieszanka jakichś kwasów,której nazwy niestety nie pamiętam.wczoraj czyli po 2 dniach zaczęło się złuszczanie dość dużymi płatkami na obszarze połowy brody i w zagłębieniu idącym od nosa do ust(tam gdzie tworzą się zmarszczki)...i na tym się skończyło,skóra w pozostałych miejscach jest jakby mooocno wysuszona.moim problemem jest to,że w miejscu gdzie ta skóra jednak zeszła utworzyła się wielka czerwono-brązowa plama,przypomina oparzenie.proszę o odpowiedź co teraz zrobić,czego się spodziewać?obawiam się przebarwień.i czy spodziewać się łuszczenia na kolejnych partiach twarzy skoro po 3 dniach nie nastąpiło??nie chcę być cała w tych plamach,pomocy

2013-03-31, 13:28	#2
escada8585 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 3	Dot.: Plamy po kwasie widac kosmetyczka nalozyla za silny kwas... ale jesli pojawilo sie luszczenie to dobrze... napewno za nic w świecie tego nie zdzieraj ani nie odsuwaj ...mocno nawilzaj kremem o prostym skladzie bez alkoholu... samo sie zluszczy... nie peelinguj!! poczytaj na watku o kwasie migdalowym, tam jest wiele informacji. nawilzaj a zejdzie. pozdrawiam. Edytowane przez escada8585 Czas edycji: 2013-03-31 o 15:44

2013-04-01, 18:01	#3
KiciKotka Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 9	Dot.: Plamy po kwasie dziękuję za odpowiedź.nawilżam alantanem plus i zwykłą niveą.5 dni po zabiegu odczuwam jeszcze dyskomfort na czole.te ślady w miejscach złuszczonych takie same jak były... widać na tym drobne kreseczki,ogólnie widok jakby po odparzeniu czy czymś w tym stylu.może miało to tak wyglądać na całej twarzy? skoro te przebarwienia wyszły wskutek zamierzonego odpadniecia naskórka to czy mogę liczyć na to,że zniknie to po miesiącu czasu,czyli czasie w jakim się on odbudowuje??czy raczej to co się mi narobiło nie powinno tak wcale wyglądać? bo skoro kosmetyczka miałaby faktycznie użyć zbyt mocnego kwasu,to dlaczego na 90% twarzy skóra nie zeszła mi w ogóle? i czy opłaca mi się iść na drugi raz czy raczej wybrać tym razem mikro? chciałabym miec w końcu ładniejszą cerę a tu takie przeboje

2013-04-05, 11:30	#4
escada8585 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 3	Dot.: Plamy po kwasie kochana mnie ratuje zawsze sudocrem.. kup w aptece lub rosmanie i posmaruj kawalek skory jak nie bedzie nic sie dzialo to smaruj na twarz... ja dostalam pokrzywki po kwasie mlekowym i po sudocremie zeszlo!!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)