Klub Pijaczek Pokrzywy V. - Skrzyp, rzeżucha i inne zielska ;)

[Martka72]

3 tydzień z pokrzywą, ziólka zebrane, susza się na balkonie ale podpijam z nich herbatkę, taka świeża jest najlepsza!

[aneczkaa736]

Hej dziewczyny dołączam się jeśli można

Skrzyp i pokrzywe pije już za tydzień będzie 3 miesiące i ze łzami w oczach bd robić miesięczną przerwe Uwielbiam jej smak
Efekty również są zadowalające, co do paznokci nie moge sie wypowiedzieć bo od zawsze mam długie i mocne, ale włosy pozostawiają wiele do życzenia.
Wielki plus za wypadanie włosów zmniejszone do zera. Przed rozpoczęciem picia włosy leciały garściami teraz śmiało powiem że na wannie po umyciu czasem zobaczę jednego włosa albo wcale, ogromnie się z tego ciesze
Co do wzrostu włosów to nie wydaje mi się że szybciej rosną, może minimalnie przyrost jest większy.

Z czystym sumieniem mogę stwierdzić że pokrzywa i skrzyp jest bardzo dobra, nie tylko w smaku ale i uwielbiam ją chodziażby za zmniejszone wypadanie włosów. Podczas kuracji wspomagałam się magnezem i zażywałam Calcium Jelfa aby uzupełnić niedobór witamin które wypłukuje

[caramelmilk]

Dołączam.
Piję już prawie pół roku. Uwielbiam jej smak i działanie

[lauratini]

A ja też piję od miesiąca skrzyp i pokrzywę, dwa kubki dziennie, w niedzielę nie pijam, tylko w tygodniu jak jestem w pracy. Na początku suplementowałam magnezem, ale się skończył. Czy na włosy ma jakiś wpływ ciężko mi stwierdzić, bo lecą jak leciały -umiarkowanie, ich stan się poprawił, ale to zasługa pielęgnacji, choć jakiś wkład ziół może też jest. Porostu nie przyspieszyło.
Za to paznokcie- mocne i się nie łamią

[caramelmilk]

W moim przpadku rosna szybciej wlosy i paznokcie. Podobno nalezy zrobic przerwe w piciu ale ja nie potrafie odstawic

[czorcik87]

A ja jeszcze dwa tygodnie i kończę picie bratka. Jestem bardzo zadowolona z efektów, chociaż na początku było niesympatycznie...Będę powracać do tej kuracji..Jesienią!!!!

[_Fanaberia_]

Hej Dziewczęta Postanowiłam wrócić do picia pokrzywy, pomyślałam więc, że i tu zawitam. Kiedyś już z Wami piłam pokrzywę, to było jakieś 8-9 m-cy temu, ale nie wytrwałam - ja i mój słomiany zapał..

W każdym razie, pokrzywy dwa pęczki już się właściwie ususzyły, jak się zrobi cieplej i bardziej sucho, to zbiorę więcej. W razie czego mam na podorędziu ekspresową herbatkę.
Skrzyp też mi rośnie, ale jest jeszcze trochę za mały. A nie jest go wiele, to wolę poczekać aż podrośnie

Dziś pierwszy dzień! Na razie będę piła systemem 3:1 tygodni.

Napisane przez aneczkaa736

Hej dziewczyny dołączam się jeśli można

Skrzyp i pokrzywe pije już za tydzień będzie 3 miesiące i ze łzami w oczach bd robić miesięczną przerwe Uwielbiam jej smak
Efekty również są zadowalające, co do paznokci nie moge sie wypowiedzieć bo od zawsze mam długie i mocne, ale włosy pozostawiają wiele do życzenia.
Wielki plus za wypadanie włosów zmniejszone do zera. Przed rozpoczęciem picia włosy leciały garściami teraz śmiało powiem że na wannie po umyciu czasem zobaczę jednego włosa albo wcale, ogromnie się z tego ciesze
Co do wzrostu włosów to nie wydaje mi się że szybciej rosną, może minimalnie przyrost jest większy.

Z czystym sumieniem mogę stwierdzić że pokrzywa i skrzyp jest bardzo dobra, nie tylko w smaku ale i uwielbiam ją chodziażby za zmniejszone wypadanie włosów. Podczas kuracji wspomagałam się magnezem i zażywałam Calcium Jelfa aby uzupełnić niedobór witamin które wypłukuje

Do zera? Marzenie moje! Już teraz i tak mam wrażenie wypada mi trochę mniej, ale to i tak dla mnie za dużo...
Mam szczerą nadzieję, że skrzypokrzywa podobnie na mnie zadziała Bo chyba nie wszystkim się tak cofnęło to wypadanie.
~~~
Idę parzyć listki.

[_Fanaberia_]

Siedzę właśnie z drugim kubkiem. Piję sobie na razie jeden dziennie, zobaczę jak organizm zareaguje.

[caramelmilk]

Napisane przez _Fanaberia_

Do zera? Marzenie moje! Już teraz i tak mam wrażenie wypada mi trochę mniej, ale to i tak dla mnie za dużo...
Mam szczerą nadzieję, że skrzypokrzywa podobnie na mnie zadziała Bo chyba nie wszystkim się tak cofnęło to wypadanie.

Do zera się raczej nie da ale można ograniczyć wypadanie

Mieszasz skrzyp z pokrzywą czy jak?

[_Fanaberia_]

Na razie piję samą pokrzywę, część skrzypu mi się suszy, ale muszę jeszcze uzbierać.

[caramelmilk]

Czyli sama suszysz tez pokrzywe? ja kupuje w zielarskim suszona juz. Ale tez mysle o tym aby pic na przemiennie ze skrzypem.

[_Fanaberia_]

Tak, oba 'zielska' rosną u mnie na działce. Przy czym pokrzywy jest jeszcze pełno w okolicach, ale póki co znam tylko to jedno miejsce wzrostu skrzypu, dlatego będzie go niewiele... Ale kto wie, może napotkam gdzieś na polance piaszczystej

[caramelmilk]

U mnie cale zycie pokrzywa rosla w ogrodku ale nigdy mi nie przyszlo do glowy aby ja ususzyc. Fajnie po niej rosna wlosy ale i paznokcie, co mnie okropnie wkurza bo musze pilowac dwa razy w tygodniu
Jak parzysz?

[_Fanaberia_]

Ja w sumie też suszę zioła od niedawna, a pokrzywę dopiero w tym roku.
Parzę normalnie, odcinam nożyczkami kilka listków (bo pokrzywa wisi w pęczku do góry nogami), tak żeby na oko była łyżeczka ziela, zalewam wrzątkiem i parzę pod przykryciem ok 20min. Potem łyżeczką wyjmuję listki i voila
Jak dołożę skrzyp, to będzie więcej roboty, bo skrzyp chyba trzeba gotować w garnuszku żeby krzemionka się wytrąciła.

[An Ka]

Ja to niestety pije w saszetkach. Nie mam dostępu do w miarę nie zaśmierdziałej spalinami pokrzywy.

Wysypu nie mam natomiast latam co chwilę do toalety. Piję 1 szaszetkę dziennie i nie wiem czy to nie za mało

[_Fanaberia_]

Lepsza w saszetkach niż ze spalinami.
Ja na razie przyzwyczajam organizm i piję jedną szklankę dziennie. Różnicy w chodzeniu do toalety nie zauważyłam, bo i tak zbyt często tam biegam. Wysypu też na razie nie ma, ale to dopiero 6 dzień, wszystko przede mną. :P

[lauratini]

Dziewczyny czy któraś z Was miała po piciu tych ziół problemy z nerkami? Odkąd piję skrzypokrzywę (w saszetkach 2x dziennie) to co kilka dni mam taki jakby atak, kłuje mnie w nerach że się ruszyć nie mogę, trwa to kilkadziesiąt sekund i przechodzi.

[_Fanaberia_]

Ja tak nigdy nie miałam Ale piję tylko pokrzywę. Współczuję.. Jesteś pewna, że to może być od tego? Może po prostu dostałaś kamieni na nerkach z jakiegoś innego powodu i to się jakoś stało równomiernie z piciem? Tak tylko zgaduję...

[caramelmilk]

Napisane przez An Ka

Ja to niestety pije w saszetkach. Nie mam dostępu do w miarę nie zaśmierdziałej spalinami pokrzywy.

Wysypu nie mam natomiast latam co chwilę do toalety. Piję 1 szaszetkę dziennie i nie wiem czy to nie za mało

Pokrzywa jest moczopedna
Ja pije dwa a czasem trzy kubki.
A nie masz gdzies w poblozu sklepu zielarskiego aby kupic suszona pokrzywe zamiast pic ta w torebkach? Choc ja kupuje w zielarskim na wage bo do tych pakowanych sie zrazilam. Kiedys znalazlam w niej pelno muszek. Nie wiem jakim cudem sie tam dostaly bo opakowane bylo szczelnie zamkniete

[_Fanaberia_]

Napisane przez caramelmilk

Pokrzywa jest moczopedna
Ja pije dwa a czasem trzy kubki.
A nie masz gdzies w poblozu sklepu zielarskiego aby kupic suszona pokrzywe zamiast pic ta w torebkach? Choc ja kupuje w zielarskim na wage bo do tych pakowanych sie zrazilam. Kiedys znalazlam w niej pelno muszek. Nie wiem jakim cudem sie tam dostaly bo opakowane bylo szczelnie zamkniete

Fuuuuuuu!
Ja przeżywam podobny horror kiedy (po uprzednim myciu, moczeniu w wodzie z solą, płukaniu) po ugotowaniu latem brokuła lub kalafiora znajduję na wodzie też ugotowane robaczki...

Muszę iść sobie zaparzyć kolejny kubeczek, bo jeszcze dziś nie piłam.. Żebym nie zapomniała.

[An Ka]

Napisane przez caramelmilk

Pokrzywa jest moczopedna
Ja pije dwa a czasem trzy kubki.
A nie masz gdzies w poblozu sklepu zielarskiego aby kupic suszona pokrzywe zamiast pic ta w torebkach? Choc ja kupuje w zielarskim na wage bo do tych pakowanych sie zrazilam. Kiedys znalazlam w niej pelno muszek. Nie wiem jakim cudem sie tam dostaly bo opakowane bylo szczelnie zamkniete

Rozejrzę się

[caramelmilk]

Napisane przez _Fanaberia_

Fuuuuuuu!
Ja przeżywam podobny horror kiedy (po uprzednim myciu, moczeniu w wodzie z solą, płukaniu) po ugotowaniu latem brokuła lub kalafiora znajduję na wodzie też ugotowane robaczki...

Muszę iść sobie zaparzyć kolejny kubeczek, bo jeszcze dziś nie piłam.. Żebym nie zapomniała.

Dobrze, ze juz jadlam!
Ja tez jestem przewrazliwoliona na punkcie robali w warzywach. Np. kalafior zostawiam na conajmniej godzine w wodzie. Niech sie robale potopia

[_Fanaberia_]

Jutro miną 2 tygodnie jak piję pokrzywę! Jeszcze tydzień i będę z siebie dumna, jak cholera.

[Ncole_M]

Witam,
Ja piję skrzypokrzywę od jakiś 2 tyg,jednak z braku informacji skusiłam się na skrzyp i pokrzywę w torebkach nie wiedzą,że jej działanie jest słabsze.Niestety teraz muszę je dopić,a od następnego razu kupię już tę właściwą . Mam też pytanie ,czy pijąc jeden kubek dziennie skrzypokrzywy z rana,mogę też przyjmować skrzyp i pokrzywę w tabletkach,czy przekroczę dawkę ?Jedna tabletka zawiera 35mg ekstraktu ze skrzypui 27mg ekstraktu z pokrzywy.Z góry dziękuję za odpowiedź .

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Wracam do Was po dłuższej przerwie. Pokrzywę piłam w zeszłym roku. Dzisiaj zacisnęłam pięści i wzięłam się za to ponownie. Mam nadzieję, że tym razem wytrzymam do końca. I mój pęcherz będzie dla mnie bardziej łaskawy

[caramelmilk]

A co sie dzialo z Twoim pecherzem?

[cassie91910]

Cześć! Piję już herbatkę z pokrzywy trzeci dzień. Czy można ją pić bez obaw codziennie? Czy lepiej robić przerwy typu 2 tygodnie piję, tydzień przerwy?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez caramelmilk

A co sie dzialo z Twoim pecherzem?

Strasznie często latałam do toalety

[_Fanaberia_]

Napisane przez Ncole_M

Witam,
Ja piję skrzypokrzywę od jakiś 2 tyg,jednak z braku informacji skusiłam się na skrzyp i pokrzywę w torebkach nie wiedzą,że jej działanie jest słabsze.Niestety teraz muszę je dopić,a od następnego razu kupię już tę właściwą . Mam też pytanie ,czy pijąc jeden kubek dziennie skrzypokrzywy z rana,mogę też przyjmować skrzyp i pokrzywę w tabletkach,czy przekroczę dawkę ?Jedna tabletka zawiera 35mg ekstraktu ze skrzypui 27mg ekstraktu z pokrzywy.Z góry dziękuję za odpowiedź .

Hej Zawsze czytałam, że jak się odbywa 'kurację' pokrzywą/skrzypokrzywą, to lepiej nie przyjmować już żadnych dodatkowych suplementów. Nie wiem jaka jest dawka maksymalna w mg, ale chyba lepiej nie ryzykować Tabletki mają zazwyczaj długi termin przydatności, to ja osobiście bym najpierw piła ziółka i dopiero po ich odstawieniu i krótkiej przerwie wzięła się za tabletki. Pijesz systemem 3 miesięcznym, czy 3 tygodniowym?

Napisane przez cassie91910

Cześć! Piję już herbatkę z pokrzywy trzeci dzień. Czy można ją pić bez obaw codziennie? Czy lepiej robić przerwy typu 2 tygodnie piję, tydzień przerwy?

Prawie. Bez obaw można ją pić codziennie, niektóre dziewczyny piją nawet dwa kubki dziennie.
Codziennie, ale jednak nie bez przerw. Jeśli masz silną wolę, możesz pić ją przez 3 miesiące codziennie, ale potem powinnaś zrobić jeden miesiąc przerwy. Ja miewam słomiany zapał, piję więc krótszym systemem - 3 tygodnie : 1 tydzień przerwy.

Mam nadzieję, że z nami zostaniecie dziewczyny, bo pustawo na tym wątku. I nie wiem, czy już tego nie zrobiłyście, ale jeśli nie, to polecam poczytać naszą 'pigułę' informacji. Znajduje się w pierwszym poście na pierwszej stronie. Zawiera taką garść najważniejszych informacji i wskazówek, ostrzeżeń co do picia ziółek.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

I w ogóle to mi smutno, bo wczoraj pominęłam swoją dawkę pokrzywy.. Wyszłam z domu raniutko, wróciłam ok 21:30. Byłam padnięta, zjadłam coś, zaparzyłam sobie miętę zamiast pokrzywy, bo miałam jakąś mini-niestrawność. No i poszłam spać duuużo wcześniej niż zwykle.

[caramelmilk]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46684645]Strasznie często latałam do toalety [/QUOTE]

Bo pokrzywa jest moczopedna

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez _Fanaberia_

Bez obaw można ją pić codziennie, niektóre dziewczyny piją nawet dwa kubki dziennie.
Codziennie, ale jednak nie bez przerw. Jeśli masz silną wolę, możesz pić ją przez 3 miesiące codziennie, ale potem powinnaś zrobić jeden miesiąc przerwy. Ja miewam słomiany zapał, piję więc krótszym systemem - 3 tygodnie : 1 tydzień przerwy.

Mam nadzieję, że z nami zostaniecie dziewczyny, bo pustawo na tym wątku. I nie wiem, czy już tego nie zrobiłyście, ale jeśli nie, to polecam poczytać naszą 'pigułę' informacji. Znajduje się w pierwszym poście na pierwszej stronie. Zawiera taką garść najważniejszych informacji i wskazówek, ostrzeżeń co do picia ziółek.

Ja pije dwa kubki dziennie. Czasem zdarzy mi sie opuscic jeden dzien ale to nie tragedia. Nie umiem odstawic jednak nigdy nie robilam przerwy. Jestem uzalezniona!!!