|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2014-08-29, 19:15 | #31 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;47898936] I dziewczyny odnośnie tej czekolady i słodyczy : to nie chodzi o to, że ona jest tak strasznie niezdrowa, tylko żeby nie zastępować słodyczami normalnych posiłków. Ani nie traktować ich jako "leczenia", że przez cały dzień będę jeść słodycze dopóki nie przytyję, bo tak będzie szybciej, a potem przestanę. Jak macie ochotę na batona, to go zjedzcie. Tak samo fastfooda. Czy nawet całą czekoladę. Ale oprócz tego musicie zjeść normalnie sniadanie, obiad itd.[/QUOTE] Ja odnoszę wrażenie, ze Ty je jesz zamiast owoców, ale może tylko tak mi się wydaje.... ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
2014-08-29, 22:45 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Ale to dobre http://thepennywisemama.com/wp-conte.../questbar1.jpg przepyszne *.* cos czuje, ze bede miala faze na nowego batona :P http://betterwithcake.com/wp-content...s/IMG_0391.jpg
Mozecie prosze spojrzeć na moje śniadanie? Zawsze po nim szybko (po 1.5h?) robie sie glodna, moze zwiekszyc ilosc platkow/ dostypac otrąb (blonnik) od czego ro zalezy? A zawsze wychodzi mi duza miska szczegolnie jak dodam jajka, orzechy. Ervisha: jadlam ten ser i twarogi z tej firmy, bardzo dobre wyraziste w smaku, przypomnaja mi "prawdziwy ser zolty" jaki jadlam na wsi jak bylam mala Sklady tez maja dobre. A w Lidlu kupilam pyszny ser kozi Dudiboy http://www.tabele-kalorii.pl/photo-0...o-Uniekaas.jpg sklad: mleko pasteryzowane kozie, kultur bakterii, i podpuszczka. Dawno nie jadlam sera koziego, wiec w ramach "nowosci" zrobilam na jutro bulkę: rukola, indyk, oliwa, ser kozi, bulka pszenno- razowa (brawa dla mnie, PSZENNA. z ciekawosci zjem zobacze jak zareguje moj zoladek bo naprawde cos czuje ze to jednak GLUTEN.)
__________________
poza schemat. Edytowane przez dezett Czas edycji: 2014-08-29 o 22:50 |
2014-08-30, 08:51 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Ciekawe czy dostanę u siebie te sery...
__________________
|
2014-08-30, 15:10 | #34 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Natomiast muszę dodać, że z kolei Lidlowy Bio ser jest już inny- po prostu ser jak ser, smakuje jak każdy inny dostępny w paczce Co to za baton? Co ma dobrego w sobie ? Wygląda inaczej niż na rysunku Rozejrzę się za tym kozim serem bo akurat będę dziś na zakupach. Widziałem już w Lidlu kiedyś jakiś ser a nawet jogurt kozi, ale składy nie zachwycały z tego co pamiętam. |
|
2014-08-30, 16:59 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Dudiboy: bardzo dobry ten baton jest gluten free, bez tluszczy trans, z wapniem, potasem i magnezem, slodzony stevia jak na moje ortorektyczne oko jest okej. Kuplam kilka smaków i testuje
http://www.questnutrition.com/protein-bars/ A dzisiaj na podwieczorek na szybko zjadlam kasze jaglana z jablkiem, migdalami jogutrtem greckim (PRAWIDZWYM ) i bialkiem waniliowym. W zyciu nie myslalam ze te proszkowane bialka sa TAKIE DOBRE :szok: http://www.sfd.pl/sklep/Optimum_Whey...opis28141.html naprawde pyszne! Przegladalam kilka blogow kulinarnych i dziewczyny wlasnie robia np placki/nalesniki/owsianki z tym bialkiem. Ale jak ja jestem przeciwna sztucznosciom itd to naprawde smaczne Ale codziennie jesc nie zamierzam |
2014-08-30, 17:03 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Marki
Wiadomości: 1 813
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
I SNIADANIE
2 jajka na miękko 2 kanapki - z warzywami - z tempehem - z pastą sojową II ŚNIADANIE Koktajl z bananami i miodem OBIAD Makaron orkiszowy ze szpinakowym pesto i brokułem KOLACJA Kapuśniak z wegetariańską kiełbaską chili. KOLACJA Sałatka szpinakowa ze szpinakiem i orzechami.
__________________
"Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa i przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja, będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." Leonardo da Vinci |
2014-08-30, 18:00 | #37 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Raczej nie dla mnie- ja jak mam już ochotę na coś słodkiego to wolę wsunąć coś NAPRAWDĘ słodkiego, a to takie oszukiwanie organizmu - bez glutenu, bez cukru, bez węglowodanów, bez tłuszczu, bez sensu. Wytwór fabryki z chemicznych półśrodków, po których organizm gorzej głupieje niż po racjonalnej, sporadycznej porcji cukru. Uruchamiamy metabolizm bez potrzeby, zmarnowana energia. Wolałbym któryś z wypieków Ervishy R/U: (leniwy, bezruchowy dzień, wstałem o 12 ) Przed: woda z sokiem z cytryny, pyłkiem i miodem I: leczo z pieczarkami, chorizo i ciecierzycą II: krem czekoladowy (czekoladowy budyń na śmietance KingFrais+duuużo surowego kakao+mascarpone) z figami na spodzie z ciastek owsianych Sante namoczonych Porto IV: będą krewetki z kapustą pak choi, brązowym ryżem, grzybami shiitake, dymką, imbirem, masą przypraw i sezamem Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2014-08-30 o 18:07 |
|
2014-08-30, 18:39 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 60
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
He-ej
Hm.. wie ktoś z Was jaka jest w miarę normalna objętość żołądka. Dla bardzo niskiej osoby ok.150 cm? Mam taki nietypowy problem. Mój żołądek jest... hm... tyci? Kurczę no, próbowałam go rozciągnąć warzywami, podziałało na tydzień a później zmalał... JESZCZE BARDZIEJ dziwny jakiś Więc tak.. mieszczę na raz maksymalnie ok. 25-35 g kaszy, ryżu do tego kilka warzyw np. 1/2 cebulki, pieczarka, 2 plasterki cukini, plasterek papryki i ok. 80 g kurczaka czy 30g fasoli (nic nie ważę, ale z doświadczenia wiem i wiem też że brzmi to katastrofalnie) Po za tym mieszczę w boleściach 2 cienkie kanapki, czy 300g miseczkę owsianki (z 3-4 łyżek, niepełnej szklanki mleka i 1/2 owoca). Normalnie to jest komiczne. Jem 4 takie posiłki w ciągu dnia, nie piję do nich nic a chodzę nażarta jak jakiś mnich w klasztorze a jem takie porcje już z 1.5 roku. oczywiście NIE chudnę, ale to pewnie za sprawą sporej ilości tłuszczów ( może to one powodują to najedzenie? Jem ich ponad 2 g na kg - nie liczę ich. sporadycznie to sprawdzę aby nie było za mało - staram się o okres) |
2014-08-30, 18:46 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Z glutenem nie moda, tylko naprawde mam okropne dolegliwosci, a endokrynolog zasugerowala mi zeby przebadac gluten/nabial, bo przy chorobie Hashimoto czesto występuje nietoleranacja gluetnu. Czekam na termin i bede miala badania, zobaczymy.
Masz racje, Ervishy wypieki i inne domowe, prawdziwe slodkosci zawsze wygrywaja z takimi pseudo zdrowymi, ale raz na jakis czas mozna sie skusic (Slodkie i pyszne jak oreo ) Z deserów homemade zrobilam ostatnio to: zamiast czeresni maliny http://dietetycznie-w-kuchni.blogspo...i-i-kasza.html |
2014-08-30, 19:19 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
|
|
2014-08-30, 20:41 | #41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
|
|
2014-08-30, 21:24 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 172
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
KIEPSKO KIEPSKO KIEPSKO. Pustki w domu i nie ma nic smacznego do jedzenia
I. dwie kromki chleba ciemnego słonecznikowego, jedna pszenno żytniego z masłem, szynką (nie wiem jaką), jajkiem, warzywami i keczupem; herbata bez cukru jabłko II. większa gałka ziemniaków (z odrobiną masła); dwa małe kawałki pieczeni z sosem; sałatka z pomidorów i pora miseczka lodów waniliowych z dosypanymi orzechami i rodzynkami; kawałek domowego ciasta z owocami (coś takiego to było http://gifyagusi.pl/ucierane-ciasto-z-truskawkami/ - zamiast truskawek mama dała śliwki); cappucino czekoladowe III. coś ala owsianka: trzy płaskie łyżki płatków owsianych (wcześniej zalane wrzątkiem), starte jabłko, płaska łyżeczka miodu, pół łyżeczki cynamonu, rodzynki, słonecznik; trzy domowe ciasteczka kruche z dżemem (tzw. "kocie oczka" ) IV. dwie czubate łyżki sałatki jarzynowej z majonezem, kromka chleba pszenno żytniego z masłem, ogórkiem świeżym, ogórkiem kiszonym, pomidorem (te same warzywa były w śniadaniu + jeszcze papryka była); dwie kromki słonecznikowego j.w z masłem, szynką wieprzową, warzywami i keczupem; herbata bez cukru i codzienne grzechy: pasek gorzkiej czekolady, kostka mlecznej z nadzieniem toffee |
2014-08-31, 00:23 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
nie wiem, jak to mozliwe ze przez tyle czasu (lat) nie jadlam codziennie masla..
nie ma nic lepszego niz: chleb z maslem i pomidorem/papryka. nie wiem jak to mozliwe, ze przez tyle czasu (lat) nie jadlam codziennie owsianki z jajkiem CALYM. gotowana owsianka (nawet na wodzie) z wkreconym calym (!) jajem z zoltkiem, do tego garsc a nie 8g orzechow wloskich, banan, rodzynki (!) ktorych tez nie jadlam X lat... nie ma nic lepszego i nie potrzeba "owocow goji i morwy bialej i nasion chia". nie wiem, jak moglam tyle czasu (lat) jesc sucha kasze. kasza grycznaa biala gotowana z ziolami: pietruszka, koperek, do tego maslo lub olej kokosowy, sol, pierz... zupelnie co innego. nie wiem jak moglam tyle czasu (lat) jesc SUCHA rybe. tunczyk/łosos/dorsz nawet z parowaru ALE! z sosem smietanowym/jogurtowym zoliwa i czosnek lub chrzan starty albo koperek.... nie wiem jak moglam tyle czasu (lat) jesc SUCHE warzywa bez oliwy. na koniec. BOZE, jak moglam wyliczac 30g awokado skoro mozna zjesc cala polowke z sama sola i pieprzem?. jak moglam spedzac 6h dziennie na wyliczaniu jadlospisu skoro pozniej i tak mialam napad wieczorem. nigdy wiecej. nigdy. ~ woda cytryna pylek pszczeli. 1. owsianka z JAJEM, bananem, zurawina, wloskimi i cynamonem. 2. kanapka z zytniego na zakwasie z chrupiaca skórka z maslem, kurczakiem, pietruszka i pieczona papryka; maliny 3. tunczyk poledwica grilowany na oleju koksowym z tymiankiem,z pyszna kasza gryczana biala rukola brokuly pomidor cebula sos tymianek,oliwa,jogurt grecki,pestki dyni.; gorzka czekolada kawa z mlekiem kokosowym. 4. batat nadziewany ze szpinakiem serem feta oliwkami i tunczykiem poledwica (mialam duzy kawalek podzielilam na 2 posilki zeby sie nei zmarnowalo) *batonik quest cookes and cream. 5. cukinnia zapiekana z oliwa i twarogem.
__________________
poza schemat. Edytowane przez dezett Czas edycji: 2014-08-31 o 00:24 |
2014-08-31, 10:16 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
|
|
2014-08-31, 10:20 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Moja mama zachorowała teraz już w ogóle wyjdą mi wszystkie włosy.
|
2014-08-31, 13:08 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
A dla mamy dużo zdrówka! |
|
2014-08-31, 13:14 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
.
|
2014-08-31, 17:11 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 60
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
|
|
2014-08-31, 19:04 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
|
2014-08-31, 19:17 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
czy watrobke (obsmazona i pieczona) mozna jesc na zimno?
|
2014-08-31, 19:23 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jeśli Ci smakuje to raczej nie ma większego problemu.
|
2014-08-31, 19:48 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Nie probowalam szczerze mowiac, ale bede musiala wziac ze soba w przyszlym tygodniu codzennie "jedzenie w pudelku" wiec chce cos wymyslic aby nie byl to dorsz i kasza. Chce wprowadzic: potroby, wolowine, tlustsze ryby, cielecine.
Polecaliscie mi straczki i soczewica bardzo mi zasmakowala. Zielona bardziej od czerwonej. |
2014-08-31, 20:32 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 22 741
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Odnośnie wątróbki to mi smakowała wersja z kaszą gryczaną i warzywami Oczywiście ilość wszystkich składników musisz dostosować do siebie |
|
2014-08-31, 20:47 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Bataty sa fajne do brania na wynos. Dziekuje za przepis na watrobke i salatki wyproboje na pewno Ciecierzyce z puszki jadlam, bardzo dobra, mam tez sucha, ale jeszcze nie robilam bo trzeba ja odpowiednio moczyc itd a jeszcze nie zaglębiłam sie w ten proces Kiedys (przed Ed.) mialam toalna faze na watrobke i co tydzien robilam w tradycyjnej wersji z patleni (mleko, maka) z cebulka i jablkiem na oleju rzepakowym do tego obowiazkowo wlasnie palona kasza gryczna albo ziemnaki i surowka z kapusty kiszonej |
|
2014-08-31, 21:57 | #55 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Wątróbka
Jaka szkoda że jutro mam w planach kurczaka z soczewicą po indyjsku. Tylko uważaj- mi przekonanie się do niej zajęło ponad 20 lat. Raczyła mnie babcia, wmuszała mi mama i nigdy mi nie smakowało. Na upartego zacząłem sam sobie ją przygotowywać i w końcu, za setnym razem mi posmakowała! Także nie zrażaj się tak jak ja jeżeli od razu Ci nie podejdzie, bo szkoda czasu A tak wogóle ostatnio jadłem zimną (i z suchą kaszą ), bo pokłóciłem się z TŻ i odebrało mi apetyt, więc zjadłem dużo później niż planowałem i jakoś żyję |
2014-09-01, 12:15 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 172
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Mam pytanie. Możliwe jest to, że w miarę regularnym jedzeniem (myślę, że ponad miesiąc) rozkręciłam sobie metabolizm? Coś kiedyś słyszałam, że temperatura ciała człowieka świadczy o metabolizmie i nie wiem już sama jak to jest. Jakiś czas temu moja temperatura ledwo osiągała 35.5, a dzisiaj sprawdzałam i jest 36.4.
|
2014-09-01, 12:23 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
A mozesz coś wiecej powiedzieć mi z tą temperaturą ciała i metabolizmem ?
__________________
|
|
2014-09-01, 13:07 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 60
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;47942814]Może po prostu nie wiadomo co Ci poradzić. Ja bym Ci jednak doradzała pić cokolwiek w ciągu dnia. Może po prostu taka "uroda" z tym żołądkiem.[/QUOTE]
Ano pije pije Kiedyś jako dziecko w podstawówce (przed zaburzeniami) jadłam więcej, ale nie pamiętam czy byłam przejedzona czy nie Po najgorszej "fazie" nie mieściłam talerzyka zupy i tak, hm... zostało pomimo 1,5 rocznych prób rozciągania. No cóż... będę musiała żyć z tym. Dzięki za jakikolwiek odzew i chęć pomocy, bo bardzo ciężko tu o to |
2014-09-01, 17:39 | #59 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 172
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Co do tego metabolizmu to nie powiem Ci nic więcej, bo ja sama nie wiem jak to jest z tym. Gdzieś czytałam, albo ktoś mi o tym mówił, ale to było dawno. Chodzi chyba głównie o to, że jeśli temperatura jest bardzo niska to ten metabolizm jest wolny, a jeśli wysoka to szybki. Coś takiego. |
|
2014-09-01, 17:53 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.