Niemowlak a pies-kot - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-29, 09:08   #31
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Puszczanie psa samego przed blok??? Serio??
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
A co w tym dziwnego? Pies korzysta z trawy obok klatki, robi siku i wraca do domu. Dłuższy spacer ma wieczorem, kiedy oboje z mężem jesteśmy już w domu, jedno idzie z psem a drugie zajmuje się domem i dzieckiem
Ale to MÓJ pies. Pies, który boi się wszystkiego, od własnego cienia, po stojący w klatce wózek, ucieka przed ludźmi.. jedynie koty goni
A to w tym dziwnego,że to nielegalne i dziwi mnie,że jeszcze się nie trafił mandat od straży miejskiej.
Moja współlokatorka tak robiła do czasu aż się mandacik nie trafił...potem zaczęła wychodzić.
Mam nadzieję,że ten pies przynajmniej kaganiec ma
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 09:43   #32
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem pies odpada.

szczeniak wszedzie siusia, a przeciez tez trzeba sie nim zajac. Trzeba tez psa wychowac. Nie wiem, czy jest opcja, zeby pogodzic to jednoczesnie. Starszemu psu tez trzeba poswiecic czas, gdy pojawia sie nowy domownik, bo nasz rozpieszczony pies byl np. Zazdrosny.

a juz napewno odpada kilkumiesieczny pies ze schroniska, bo takiemu trzeba poswiecic jeszcze wiecej czasu, zeby sie zadomowil, to czesto zaniedbane i wystraszone psy. Kot to chyba najmniejszy problem, ale ja sie nie znam na kotach, wiec trudno mi sie wypowiedziec.

Osobiscie, to kupilabym psa dopiero, jak dziecko podrosnie, pobawi sie z psem u rodziny, znajomych i zostanie wykluczona alergia na siersc. Teraz wiele dzieci ma alergie, wiec najpierw poobserowalabym dziecko, zanim kupilabym psa.

Ale posiadanie kota lub psa, (a zwłaszcza psa) od urodzenia znacząco zmniejsza "szansę" na alergie wszelakie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 13:54   #33
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Uwielbia dlugie spacery ale krótkim wyjściem przed blok na siusiu i kupę nie pogardzi, po załatwieniu potrzeby wraca.
Rozumiem, że skoro wychodzi sam, to potem nikt po nim nie sprząta?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 16:39   #34
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale posiadanie kota lub psa, (a zwłaszcza psa) od urodzenia znacząco zmniejsza "szansę" na alergie wszelakie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja mam psa z włosami (nie z sierścią) i być może dlatego oboje dzieci to alergicy.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 16:41   #35
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Niemowlak a pies-kot

To o nieprawda z tym brakiem alergii jeśli jest kontakt ze zwierzęciem. Ja jestem przykładem. Mam koty od trzech lat a reakcje alergiczne od roku
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 18:05   #36
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To o nieprawda z tym brakiem alergii jeśli jest kontakt ze zwierzęciem. Ja jestem przykładem. Mam koty od trzech lat a reakcje alergiczne od roku

Przecież zawsze są jakieś wyjątki, statystycznie szanse na alergie są mniejsze jeśli dziecko posiada zwierzaka od urodzenia, ale najlepszy do tego jest pies.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 18:08   #37
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Niemowlak a pies-kot

żebyś się nie zdziwiła, moja ciocia musiała psa oddać bo moja kuzynka z roku na rok coraz gorzej się przy nim czuła.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 19:42   #38
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
żebyś się nie zdziwiła, moja ciocia musiała psa oddać bo moja kuzynka z roku na rok coraz gorzej się przy nim czuła.

Więc tłumaczę, że wyjątki zawsze były i będą.
Polecam wywiad z alergologiem w "Wysokich Obcasach Extra", jakieś trzy, cztery numery temu.

Edit: A mój kuzyn od urodzenia miał kota i psa, dzisiaj ma 27 lat i zero alergii. Nie ma sensu przerzucać się przykładami.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2014-09-29 o 20:31
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 07:19   #39
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
żebyś się nie zdziwiła, moja ciocia musiała psa oddać bo moja kuzynka z roku na rok coraz gorzej się przy nim czuła.
pewnie,że bywa i tak,ale ogólnie Wika ma rację
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 08:11   #40
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To o nieprawda z tym brakiem alergii jeśli jest kontakt ze zwierzęciem. Ja jestem przykładem. Mam koty od trzech lat a reakcje alergiczne od roku
Bo posiadanie zwierzaków tylko zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii. To nie jest tak, że alergia nie wystąpi na 100%.

Ja mam 2 koty i 2 świnki morskie Koty boją się malucha
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:25   #41
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
żaden pies nie może być wyprowadzany raz dziennie ani załatwiać się wyłącznie do kuwety. Jeśli ktoś ma takie plany to psa nie bierze, tylko kota.
Ha, brać psa i uczuć go załatwiania się do kuwety... to wtedy lepiej wziąć takigo pluszowego na baterię, jak się znudzi, to można wyrzucić i po kłopocie

Jak ktoś chce zwierzaka, to musi się przyjrzeć swojej rodzinie, bo zwierzak nie jest dla dziecka! Czy mamy miejsce dla istoty, która ma swój charakter, która potrafi żyć ponad 10lat (czyli jak spędzamy wakacje, czy mamy znajomych rodzinę która chętnie pomorze), która brudzi (z kuwety wypada żwirek, z mordy kapie na podłogę woda, łapy/łapki lubią chodzić po świeżo umytej podłodze), choruje ( w liczyć wizyty u weta, czy damy radę wtedy się poświęcić, psu/kotu podawać leki o wyznaczonej godzinie, pilnować szczepień) ale też potrafi chodzić za człowiekiem krok w krok, szczekać/miałczeć, gubi sierść (a ta lubi fruwać w powietrzu nawet gdy się odkurza itd.), roznoszą swoje zabawki po domu, a czasem bawią się też dziecka zabawkami.

I pies i kot to duży obowiązek, wyzwanie, ale też miłość bezwarunkowa, oraz darmowe ubawy po pachy
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 13:37   #42
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Ja mam 2 psy i dziecko. Psy byly pierwsze. Dodatkowo mieszkam w bloku. Wszystko jest do ogarniecia, ale "z poczatku" latwiej jak ktos pomaga.
Psy miałam odchowane jak urodzilo sie dziecko i to byl dla mnie ogromny plus.
Rano wychodzi z nimi mąż przed praca, czasem ja w poludnie. Pisze czasem, bo nie chce tego rytualu wprowadzic na stale, gdyz wracam do pracy. Zreszta jak pracowalam siedzialy same i jest ok.
Generalnie maja po 3-4 spacery dziennie. Dziecko pakuje w nosidlo i idziemy, a jak jest maz to znosi wózek i psy ida z nami.
Samej kobiecie, bez niczyjej pomocy moze byc ciezko

Ogólnie moje psy uwielbiają dziecko, a on je. Nie raz kupa smiechu, czesto spia razem
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...

Edytowane przez motylek1007
Czas edycji: 2014-09-30 o 13:38
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 18:24   #43
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
A to w tym dziwnego,że to nielegalne i dziwi mnie,że jeszcze się nie trafił mandat od straży miejskiej.
Moja współlokatorka tak robiła do czasu aż się mandacik nie trafił...potem zaczęła wychodzić.
Mam nadzieję,że ten pies przynajmniej kaganiec ma
Ostatnio trafiłam na latającego po podwórku (m.in. tam, gdzie plac zabaw) wielkiego buldoga bez kagańca właścicielka gadała sobie zkimś a pies latał samopas. Dostała opiernicz ode mnie i przyżekam, że jesli jeszcze raz zobaczę tego psa latającego tp dzwonię na straż miejską.

Co do tematu to my psa wzieliśmy, jak córa miała 1.5 roku. Nie chodziła do żłobka, więc początki były trudne, bo trzeba było targać dziecko i psa kilka razy dziennie.
Obecnie pies ma 3 lata, pojawiła się młodsza córka, starsza chodzi do przedszkola. Psa przyzwyczailiśmy do tego, że wychodzi na dwór o 7 rano i 16tej, więc jeśli ja nie mogę z nim wyjść to nie ma tragedii. Aczkolwiek staram się wychodzić codziennie. Smycz przyczepiam do paska od spodni, więc nie mam większego problemu z ogarnięciem wózka i psa na dworze
Na czas naszych wakacji piesek wędruje do teściów, którzy mają ogród i 3 psy, więc pies za nami nie tęskni

Nie żałuję, że zdecydowaliśmy się na psa i nigdy nie odczułam, że jest ona dla nas ciężarem
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 19:59   #44
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale posiadanie kota lub psa, (a zwłaszcza psa) od urodzenia znacząco zmniejsza "szansę" na alergie wszelakie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Z ta alergia to jest tak, ze jest jesli jedno z rodzicow jest alergikiem to jest ok 40% szansy, ze dziecko ja odziedziczy. Jesli oboje rodzice maja alergie to prawdopodobienstwo alergii dziecka wzrasta znaczaco, chyba do 70 %.

I teraz tak, jesli chocby jedno z rodzicow ma alergie, to czesto mowy nie ma o zwierzeciu w domu, wiec nie ma mowy o tym, zeby przez obecnosc zwierza wyeliminowac skolonnosc do alergii.
A jesli w domu nie ma alergi to jest wielce prawdopodobne, ze alergii dziecko miec nie bedzie czy zwierz bedzie czy nie.

To co glosza niektorzy alergolodzy jest ladne piekne, owszem, ale nie biora oni pod uwage wlasnie tej dziedzicznosci alergii. I tego, ze w domach rodzicow alergikow zwierzat nie ma, wiec nie bardzo wiadomo jak posiadanie zwierza naprawde wplywa na dziedziczna sklonnosc do alergi.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2014-09-30 o 20:01
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 21:37   #45
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Z ta alergia to jest tak, ze jest jesli jedno z rodzicow jest alergikiem to jest ok 40% szansy, ze dziecko ja odziedziczy. Jesli oboje rodzice maja alergie to prawdopodobienstwo alergii dziecka wzrasta znaczaco, chyba do 70 %.

I teraz tak, jesli chocby jedno z rodzicow ma alergie, to czesto mowy nie ma o zwierzeciu w domu, wiec nie ma mowy o tym, zeby przez obecnosc zwierza wyeliminowac skolonnosc do alergii.
A jesli w domu nie ma alergi to jest wielce prawdopodobne, ze alergii dziecko miec nie bedzie czy zwierz bedzie czy nie.

To co glosza niektorzy alergolodzy jest ladne piekne, owszem, ale nie biora oni pod uwage wlasnie tej dziedzicznosci alergii. I tego, ze w domach rodzicow alergikow zwierzat nie ma, wiec nie bardzo wiadomo jak posiadanie zwierza naprawde wplywa na dziedziczna sklonnosc do alergi.
Ee, nie. Czytając różne wypowiedzi alergologów zrozumiałam, że chodzi ogólnie o skłonności do alergii, a nie tylko alergię na sierść.
Ani ja, ani mąż, ani nikt z rodziny nie ma alergii, ale swego czasu przez chwilkę zainteresowałam się tematem, żeby zamknąć dziób rodzinie męża, to ludzie, którzy w życiu nie mieli zwierząt i były gadki o tym, że co z kotami, jak dziecko.. Na szczęście nie ośmielili się sugerować, że mamy je oddać, bo bym im chyba wydrapała oczy.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 06:53   #46
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Z ta alergia to jest tak, ze jest jesli jedno z rodzicow jest alergikiem to jest ok 40% szansy, ze dziecko ja odziedziczy. Jesli oboje rodzice maja alergie to prawdopodobienstwo alergii dziecka wzrasta znaczaco, chyba do 70 %.

I teraz tak, jesli chocby jedno z rodzicow ma alergie, to czesto mowy nie ma o zwierzeciu w domu, wiec nie ma mowy o tym, zeby przez obecnosc zwierza wyeliminowac skolonnosc do alergii.
A jesli w domu nie ma alergi to jest wielce prawdopodobne, ze alergii dziecko miec nie bedzie czy zwierz bedzie czy nie.

To co glosza niektorzy alergolodzy jest ladne piekne, owszem, ale nie biora oni pod uwage wlasnie tej dziedzicznosci alergii. I tego, ze w domach rodzicow alergikow zwierzat nie ma, wiec nie bardzo wiadomo jak posiadanie zwierza naprawde wplywa na dziedziczna sklonnosc do alergi.
Ale czemu rodzice-alergicy nie mogą mieć zwierząt Ja mam silną alergię na pyłki i kurz. A na kota czy psa już nie mam. Co nie znaczy, że moja córka alergiczka na psa by nie miała.
Dziedziczy się chyba skłonność do alergii ogólnie a nie skłonność do alergii na konkretne rzeczy.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 08:04   #47
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ee, nie. Czytając różne wypowiedzi alergologów zrozumiałam, że chodzi ogólnie o skłonności do alergii, a nie tylko alergię na sierść.
Ani ja, ani mąż, ani nikt z rodziny nie ma alergii, ale swego czasu przez chwilkę zainteresowałam się tematem, żeby zamknąć dziób rodzinie męża, to ludzie, którzy w życiu nie mieli zwierząt i były gadki o tym, że co z kotami, jak dziecko.. Na szczęście nie ośmielili się sugerować, że mamy je oddać, bo bym im chyba wydrapała oczy.
Siedze w temacie alergii dosc mocno od 20 lat i wiele teorii juz widzialam Medycyna nie jest przedmiotem scislym i ja osobiscie nie dowierzam tej akurat teorii. Nie powiem, duzy wplyw na to maja poglady mojej tesciowej, ale po wgryzieniu sie w temat doszlam do wniosku, ze ma racje.
To tak jak z piciem wapna przy alergii. Jedni alergolodzy sklaniaja sie ku teorii, ze picie wapna nie pomaga (sa takie badania) a inni, ze pomaga (tez sa badania )

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Ale czemu rodzice-alergicy nie mogą mieć zwierząt Ja mam silną alergię na pyłki i kurz. A na kota czy psa już nie mam. Co nie znaczy, że moja córka alergiczka na psa by nie miała.
Dziedziczy się chyba skłonność do alergii ogólnie a nie skłonność do alergii na konkretne rzeczy.
Powiedz mi, czy ja gdziekolwiek napisalam, ze "nie moga miec zwierzat".
Napisalam, ze "czesto" nie maja. To calkiem co innego.
Nie nie robilam badan, nie wiem jak "czesto" i nie wiem jaki jest to procent rodzicow. Wiem jednak, ze slowo "czesto" nie oznacza tego samego co slowo "nie moga".
Sorry,a le mam dosc wizazowego przekrecania tego, co ktos napisal.

Bardzo prosze, zanim ktos jeszcze zechce sie do czegos "przyczepic" niech dokladnie przeczyta co napisalam, bo nie mam cierpliwosci na jalowe tlumaczenie, ze nie jestem wielbladem. Dziekuje.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 11:35   #48
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Siedze w temacie alergii dosc mocno od 20 lat i wiele teorii juz widzialam Medycyna nie jest przedmiotem scislym i ja osobiscie nie dowierzam tej akurat teorii. Nie powiem, duzy wplyw na to maja poglady mojej tesciowej, ale po wgryzieniu sie w temat doszlam do wniosku, ze ma racje.

To tak jak z piciem wapna przy alergii. Jedni alergolodzy sklaniaja sie ku teorii, ze picie wapna nie pomaga (sa takie badania) a inni, ze pomaga (tez sa badania )







Powiedz mi, czy ja gdziekolwiek napisalam, ze "nie moga miec zwierzat".

Napisalam, ze "czesto" nie maja. To calkiem co innego.

Nie nie robilam badan, nie wiem jak "czesto" i nie wiem jaki jest to procent rodzicow. Wiem jednak, ze slowo "czesto" nie oznacza tego samego co slowo "nie moga".

Sorry,a le mam dosc wizazowego przekrecania tego, co ktos napisal.



Bardzo prosze, zanim ktos jeszcze zechce sie do czegos "przyczepic" niech dokladnie przeczyta co napisalam, bo nie mam cierpliwosci na jalowe tlumaczenie, ze nie jestem wielbladem. Dziekuje.

Wiesz Luba, ja tam akurat wierzę w tę teorię, a czy się sprawdzi, zobaczymy za kilka lat.
Tak, czy siak my alergii nie mamy i liczę, ze dziecko też nie będzie miało, ani na zwierzaki, ani na kurz, ani żadnych innch.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 11:59   #49
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Wiesz Luba, ja tam akurat wierzę w tę teorię, a czy się sprawdzi, zobaczymy za kilka lat.
Tak, czy siak my alergii nie mamy i liczę, ze dziecko też nie będzie miało, ani na zwierzaki, ani na kurz, ani żadnych innch.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Prawdopodobienstwo jest duze, ze nie bedzie mialo
Chociaz co to bedzie za pare lat... Jak juz teraz dorosli ludzie, ktorzy nigdy nie mieli alergii dostaja mega uczulenia. Moj sasiad po 50stce ni z tego ni z owego zaczal kichac, potem wykwity na skorze, alergia i dosc ostre leczenie.

W temacie zwierzat, to ja uwazam, ze dla dziecka, w ogole dla ludzi, obcowanie z domowymi zwierzetami, opieka nad nimi, to niezastapiona nauka wspolczucia, odpowiedzialniosci i milosci. I juz to wystarczy, zeby miec zwierzaka, nie trzeba do tego teorii o unikaniu alergii, bo i tak to akurat jest patykiem na wodzie pisane.
Mnie sie ta teoria o unikaniu alergii nie bardzo podoba, bo za duzo jest od niej wyjatkow
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-01, 13:40   #50
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Niemowlak a pies-kot

My mamy psa. Przez rok czasu Mąż przyjeżdżał do domu tylko na weekendy więc cały obowiązek spoczywał na mnie. Brałam Córkę w nosidlo/ wózek i szlysmy z piechem. Nie puszczę go samego bo raz, że to tylko zwierzak i nie mogę mieć pewności czy kogoś nie zaatakuje/ oszczeka=przestraszyła. I kwestia posprzatania po nim wieczorem czy podczas drzemki jak zdarzyło się mi wyjsc samej bo pies miał potrzebę brałam nianię elektro i bieglam żeby szybko wrócić. Teraz Mąż juz jest z nami i On wychodzi rano, potem ja z Córką biorę psiaka, po południu tez razem, wieczorem Mąż.
W temacie alergii nie mam doświadczenia.
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-01, 18:39   #51
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Prawdopodobienstwo jest duze, ze nie bedzie mialo

Chociaz co to bedzie za pare lat... Jak juz teraz dorosli ludzie, ktorzy nigdy nie mieli alergii dostaja mega uczulenia. Moj sasiad po 50stce ni z tego ni z owego zaczal kichac, potem wykwity na skorze, alergia i dosc ostre leczenie.



W temacie zwierzat, to ja uwazam, ze dla dziecka, w ogole dla ludzi, obcowanie z domowymi zwierzetami, opieka nad nimi, to niezastapiona nauka wspolczucia, odpowiedzialniosci i milosci. I juz to wystarczy, zeby miec zwierzaka, nie trzeba do tego teorii o unikaniu alergii, bo i tak to akurat jest patykiem na wodzie pisane.

Mnie sie ta teoria o unikaniu alergii nie bardzo podoba, bo za duzo jest od niej wyjatkow

No, ale to jest oczywiste, mniejsze ryzyko alergii to tylko dodatkowy plus.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 00:32   #52
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Ja mam psa i siostrzenicę roczną w domu.. pies jest mega zazdrosny kiedy mała szybko podbiega do kogokolwiek, jak się wspina itp.. szczerzy zęby, warczy, raz chciała ugryźć
przy odkurzaniu pies szczeka na odkurzacz = mała się boi i płacze
natomiast jak mała coś je to pies jest jej wielkim fanem bo mała mu zrzuca swoje jedzenie, czasem daje z ręki i pies nawet nie myśli wyszczerzyć zębów tylko delikatnie jak tylko potrafi bierze z ręki..
mała psa nie ciągnie ani nie uderza - uczymy ją że psu się robi cacy cacy czyli głaszcze i ona to rozumie i jest mega delikatna.. jak smyra pieska po cycuszkach to pies nie ma nic przeciwko..
odkurzanie 1-2 razy dziennie
z wychodzeniem nie ma problemu bo są 3 dorosłe osoby w domu
także no ciężko ocenić.. pies to tylko zwierzę i no nie wiadomo czego się po nim spodziewać..

z kotem miałam doświadczenia jako niania - 7 miesięczne bliźniaki.. kot wskakiwał do łóżka i "niechcący" drapał dzieci więcej problemów nie zauważyłam

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2014-10-02 o 00:33
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 06:03   #53
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Dobrze wychowany pies t o zwierzę po którym wiadomo czego się spodziewać. Ty opisujesz jakiś horror za który odpowiedzialni są ludzie a nie pies. Wniosek z tego postu taki ze jak nie wiesz jak nauczyć psa żyć w rodzinie to psa nie bierz życia
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 06:19   #54
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
No, ale to jest oczywiste, mniejsze ryzyko alergii to tylko dodatkowy plus.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
pies był brany jak byłam w gimnazjum i nic o psach nie wiedziałam.. teraz już trochę za późno na wychowywania psa - zresztą biorąc go w gimnazjum nikt się nie spodziewał, że siostra zajdzie tak wcześnie w ciążę i rozstanie się z TŻ-em i zamieszka z tym oto psem pod jednym dachem..
i nie tylko ja mam psa, który jest zazdrosny.. pisała o tym też wizażanka kilka postów wcześniej a nikt jej nie napisał takich słów.. ja tylko opisałam jak taka zazdrość może wyglądać..
a nie znam psa który nie szczeka na odkurzacz

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2014-10-02 o 06:21
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 06:42   #55
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Mam dwa psy. Żaden nie szczeka na odkurzacz. Na odpowiednie relacje z psem nigdy nie jest za późno. Ale trzeba chcieć i włożyć w to wysiłek
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 08:57   #56
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Mam dwa psy. Żaden nie szczeka na odkurzacz. Na odpowiednie relacje z psem nigdy nie jest za późno. Ale trzeba chcieć i włożyć w to wysiłek
mój też nie szczeka i pierwsze słyszę,żeby to było jakąś 'normą'
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 09:00   #57
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Mój też nie szczeka. Nie jest też zazdrosny o Roszpunkę
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 11:25   #58
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Niemowlak a pies-kot

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48367235]
a nie znam psa który nie szczeka na odkurzacz [/QUOTE]

Moje nie szczekają na odkurzacz, wcale je on nawet nie rusza.
Dziecko moze duzo:zabiera im zabawki, czasem pociagnie za ucho (oczywiscie uczymy ze tak nie wolno), psy nigdy nie miały cienia agresji dla nas czy dziecka.

Jesli szczekają to akurat moj synek się śmieje z tego, nigdy sie nie bał
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 13:52   #59
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Niemowlak a pies-kot

tzn no ja miałam 2 psy i rzeczywiście pekińczyk miał daleko w nosie odkurzacz (pekińczyk już uśpiony z powodu choroby) ale kundelek dalej żyje i odkąd pamiętam szczeka na odkurzacz o się go boi.. nikt go nigdy nie straszył więc no sama nie wiem od czego to zależy.. i poważnie u kogo bym nie była (rodzina znajomi) - ich psy też szczekaja na odkurzacz.. myślałam, że to normalne u psów, że szczekają bo odgłos i wciąganie różnych okruchów je denerwuje..

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość

Jesli szczekają to akurat moj synek się śmieje z tego, nigdy sie nie bał
moja siostrzenica też jak sobie od tak pies szczeknie to może się nie śmieje ale powtarza, że pies robi a a a a.. (hau hau) ale jak widzi psa szczekającego na odkurzacz czyli że pies się boi to płacze.. odkąd mała zamieszkała z nami staramy się psa zamykać w innym pokoju podczas odkurzania, żeby mała nie płakała
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-02, 14:14   #60
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Niemowlak a pies-kot

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W temacie zwierzat, to ja uwazam, ze dla dziecka, w ogole dla ludzi, obcowanie z domowymi zwierzetami, opieka nad nimi, to niezastapiona nauka wspolczucia, odpowiedzialniosci i milosci. I juz to wystarczy, zeby miec zwierzaka, nie trzeba do tego teorii o unikaniu alergii, bo i tak to akurat jest patykiem na wodzie pisane.
Dokładnie. Doskonała "szkoła" dla dziecka od samego początku.

Ja też skłaniam się ku teorii, że skłonności do alergii są dziedziczne i zwierzak nie ma na to wpływu.
Jak już pisałam, psa mam, jestem alergikiem (w tym na sierść, wiec pies ma włosy), oboje dzieci alergię odziedziczyło.

Mój pies jest z adopcji, wzięty jako dorosły. To mój pierwszy pies. Nie miałam pojęcia o tresurze i życiu z psem. Wszystko wyszło w praniu, choć na początku było stresująco i dla nas i dla niego.
Przyznaję, że jest niewychowany i łapy podać nie umie, ale został nauczony tego, na czym mi zależało. Jak mieszkaliśmy w bloku, nie wszedł do mieszkania bez wytarcia łap ręcznikiem. Teraz mieszkamy w domu i mimo że w trakcie budowy sypiał w salonie na jedynej kanapie, teraz wie że do domu wstępu nie ma, choćby wszystkie drzwi były na oścież otwarte. Czyli osoba nie mająca pojęcia o psach była w stanie nauczyć dorosłego psiaka kilku rzeczy, bez wielkiego nakładu sił i czasu.

Jest czyścioszkiem i na swoim podwórku się nie załatwia. Musi wyjść choćby za ogrodzenie.

Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona
Czas edycji: 2014-10-02 o 14:15
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-05 11:09:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.