Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-07, 23:46   #1
LubiePlacuszki
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103

Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością


Wyobraźcie sobie, że poznajecie fajnego partnera lub partnerkę. Zakochujecie się w tej osobie, jesteście ze sobą i po jakimś czasie wasz partner lub partnerka, zmienia się w taki sposób, że przestaje was pociągać fizycznie. Oczywiście cały czas w związku obecne jest uczucie. Jak się wtedy czujecie i czy reagujecie w jakiś sposób na taką zmianę? Czy czujecie, że związek staje się w jakiś sposób gorszy? Poruszyłem tą kwestie bo jest dość ciekawa i istnieje wiele teorii na jej temat. W dodatku jest ona bardzo dyskusyjna i wzbudza wiele emocji, zazwyczaj negatywnych. Wiadomo, że miłość potrafi przezwyciężyć naprawdę wiele ale z drugiej strony brak pociągu fizycznego potrafi mieć bardzo brutalne skutki dla związku.

Myślę, że najlepszym przykładem będzie tutaj sytuacja, gdzie mężczyzna poznaje szczupłą kobietę, zakochuje się w niej a ona po paru latach bardzo drastycznie się zmienia. Np. znacznie przybiera na wadzę i przestaje o siebie dbać tak jak na początku. Mężczyzna dalej ją kocha ale ona przestaje go pociągać. Co w takiej sytuacji powinno się zrobić? Czy tkwienie w związku z kimś kto nie pociąga nas ma sens? Z drugiej strony czy zerwanie tylko dlatego, że ktoś przybrał na wadzę nie będzie czymś okrutnym i bezdusznym? Wszyscy zasługujemy na to, żeby być w związku w którym będzie obecny za równo pociąg fizyczny jak i intelektualny oraz związana z nimi równowaga. Czy miłość jest w stanie całkowicie pokryć pewne braki pojawiające się w przeciągu lat w naszej fizycznej atrakcyjności? (mam na myśli tutaj te bardziej drastyczne zmiany, w szczególności takie, które nas odpychają). Pamiętajcie, że powinno się patrzeć na to z dwóch stron, dlatego, że podejście kobiet jak i mężczyzn będzie w tym przypadku diametralnie różne. W związku z tym, przyda się tutaj zdanie obydwu płci.
LubiePlacuszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 23:57   #2
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez LubiePlacuszki Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie, że poznajecie fajnego partnera lub partnerkę. Zakochujecie się w tej osobie, jesteście ze sobą i po jakimś czasie wasz partner lub partnerka, zmienia się w taki sposób, że przestaje was pociągać fizycznie. Oczywiście cały czas w związku obecne jest uczucie. Jak się wtedy czujecie i czy reagujecie w jakiś sposób na taką zmianę? Czy czujecie, że związek staje się w jakiś sposób gorszy? Poruszyłem tą kwestie bo jest dość ciekawa i istnieje wiele teorii na jej temat. W dodatku jest ona bardzo dyskusyjna i wzbudza wiele emocji, zazwyczaj negatywnych. Wiadomo, że miłość potrafi przezwyciężyć naprawdę wiele ale z drugiej strony brak pociągu fizycznego potrafi mieć bardzo brutalne skutki dla związku.

Myślę, że najlepszym przykładem będzie tutaj sytuacja, gdzie mężczyzna poznaje szczupłą kobietę, zakochuje się w niej a ona po paru latach bardzo drastycznie się zmienia. Np. znacznie przybiera na wadzę i przestaje o siebie dbać tak jak na początku. Mężczyzna dalej ją kocha ale ona przestaje go pociągać. Co w takiej sytuacji powinno się zrobić? Czy tkwienie w związku z kimś kto nie pociąga nas ma sens? Z drugiej strony czy zerwanie tylko dlatego, że ktoś przybrał na wadzę nie będzie czymś okrutnym i bezdusznym? Wszyscy zasługujemy na to, żeby być w związku w którym będzie obecny za równo pociąg fizyczny jak i intelektualny oraz związana z nimi równowaga. Czy miłość jest w stanie całkowicie pokryć pewne braki pojawiające się w przeciągu lat w naszej fizycznej atrakcyjności? (mam na myśli tutaj te bardziej drastyczne zmiany, w szczególności takie, które nas odpychają). Pamiętajcie, że powinno się patrzeć na to z dwóch stron, dlatego, że podejście kobiet jak i mężczyzn będzie w tym przypadku diametralnie różne. W związku z tym, przyda się tutaj zdanie obydwu płci.
Odpowiem w sumie tylko na pogrubione - nie.
Bez pociągu fizycznego nie będzie namiętności, seksu itd. Dla mnie taki związek jest bez sensu.
Nie mówię o sytuacji gdy partner tyje 5 czy nawet 10kg, ale jeśli faktycznie jego wygląd zaczyna odpychac - nie da rady.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 00:05   #3
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Fajny nick

W moim przypadku często było tak, że osoba zupełnie nie atrakcyjna (dla mnie) fizycznie, zaczęła mi się podobać i mnie pociągać po bliższym poznaniu. Nie miałam za to sytuacji, kiedy po x latach związku wygląd partnera miałby mnie odrzucać. Może to jeszcze przede mną

Tym niemniej rozumiem i widzę problem. Tylko że tzw. zapuszczenie się nie przychodzi z dnia na dzień i można w porę interweniować- ''zmusić'' drugą osobę do pracy nad sobą. Trzeba to też odróżnić od normalnej utraty atrakcyjności, która jest związana ze starzeniem się.
Na pewno nie rozstałabym się z takiego powodu, chyba że sytuacja trwałaby już dłuższy czas (kilka lat) i pomimo moich próśb nic by się nie zmieniało.

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Odpowiem w sumie tylko na pogrubione - nie.
Bez pociągu fizycznego nie będzie namiętności, seksu itd. Dla mnie taki związek jest bez sensu.
Nie mówię o sytuacji gdy partner tyje 5 czy nawet 10kg, ale jeśli faktycznie jego wygląd zaczyna odpychac - nie da rady.
Co innego ''odpychać'' a co innego ''pociągać''. W związkach z długoletnim stażem nie ma już tak silnego pociągu fizycznego. Raczej zastępuje to uczucie intymności, wspólnoty, które nie jest aż tak bardzo powiązane z wyglądem
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 07:41   #4
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez LubiePlacuszki Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie, że poznajecie fajnego partnera lub partnerkę. Zakochujecie się w tej osobie, jesteście ze sobą i po jakimś czasie wasz partner lub partnerka, zmienia się w taki sposób, że przestaje was pociągać fizycznie. Oczywiście cały czas w związku obecne jest uczucie.
W moim przypadku nie ma takiej możliwości, pociąg fizyczny bierze się u mnie z charakteru, z czasu z daną osobą spędzonego, nigdy z samego wyglądu (poza higieną ). Jeśliby partner przestał mnie pociągać fizycznie, to znaczy że by mu się poprzestawiało dość konkretnie w charakterze, który prezentował do tej pory, a wtedy bardzo prawdopodobne, że razem z pociągiem fizycznym szlag by trafił uczucie.

Natomiast osobie, która by napisała coś takiego:
Cytat:
Napisane przez LubiePlacuszki Pokaż wiadomość
Myślę, że najlepszym przykładem będzie tutaj sytuacja, gdzie mężczyzna poznaje szczupłą kobietę, zakochuje się w niej a ona po paru latach bardzo drastycznie się zmienia. Np. znacznie przybiera na wadzę i przestaje o siebie dbać tak jak na początku. Mężczyzna dalej ją kocha ale ona przestaje go pociągać. Co w takiej sytuacji powinno się zrobić?
poradziłabym, żeby spróbować się dowiedzieć skąd ta zmiana się wzięła - czy to choroba (fizyczna? psychiczna?) czy po prostu klasyczne spoczęcie na laurach Po zdobyciu tej informacji poszukać wspólnie lekarza (pierwsza opcja), uświadomić, że oficjalny związek =/= wieczność i trzeba wzajemnie dbać o komfort nie tylko swój, ale i partnera, w tym o jego doznania estetyczne (druga opcja). Zaproponować pomoc. Jeśli nie pomoże, odejść.
Miłość to także szacunek do partnera, do jego wymagań wobec związku. Jeśli tego nie ma, to nie ma sensu tego ciągnąć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 09:10   #5
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Hmm tylko totalne zapuszczenie kobiety i lekcewazenie moich prosb, zprawiloby ze stracilbym zainteresowanie taka osoba. Takze co innego starzenie sie zmarszczki itp. a co innego brak higieny jamy ustnej, wlosow, czy zdrowego trybu zycia
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 09:23   #6
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Nie wiem czy tak to działa,że ktoś zmienił się fizycznie i pociąg zanika.Uważam ,że jeśli seks w tym związku zawsze był udany to osoba ,która się "zapuściła" nadal może doskonale sprawdzać się w łóżku,sprawiać przyjemność. A wtedy nie jej wygląd jest pociągający ale satysfakcja ,której dostarcza współżycie,ponieważ kojarzy się z tą osobą.Pewnie fajnie byłoby gdyby była zadbana i szczupła ale ludzie zmieniają się ,nie tylko z zaniedbania. Jeżeli ktoś zakochał się głównie w wyglądzie i to on zadecydował o byciu razem to ciężko mu zaakceptować + 30 kg np Dlatego uważam ,że piękni mają gorzej
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 09:33   #7
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Próbowałabym zmobilizować do pracy nad sobą, ćwiczeń i diety, jeśli widziałabym, że to zwykłe olewanie, lenistwo i lekceważenie zdrowia i moich potrzeb estetycznych, to bym się rozstała. Jesli olewa teraz swój wygląd, to za pięć lat oleje też inne rzeczy.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 09:34   #8
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Kolejny, który chce w kilku zdaniach podsumować ogromnie złożone zjawisko, zależne od mnóstwa okoliczności, tylko po to, żeby ostatecznie wyciągnąć wniosek:
"Można rzucić żonę jak przytyje"
ewentualnie
"Kobiety to próżne <cenzura>"

Autorze, nigdy nie jest tak prosto. Na pociąg fizyczny ma wpływ wiele rzeczy. Nasze podejście do drugiej osoby ma wielki wpływ na jej postrzeganie. Jeśli w związku jest ok to nawet pewne zmiany fizyczne mogą pozostać niezauważalne pod względem pociągu fizycznego. Jeśli natomiast druga osoba zapuści się, to kwestią dyskusyjną zaczyna być, czy odraża nas jej wygląd, czy fakt zostania fleją i leniem.
Inaczej widzi się otyłość wywołaną lekami, inaczej otyłego męża z piwskiem przed TV.
Inaczej wygląda obwisły brzuch w brudnej bluzie dresowej, inaczej flaczek obwisłej skóry po ciąży, ładnie tuszowany odpowiednim ubraniem.
To wszystko pojęcia względne, zależne bezpośrednio od uczuć, postępowania drugiej osoby, sytuacji osobistej i materialnej.
Nie da się powiedzieć - tak, jak przytyjesz to przestanę kochać, albo tak, nawet jak przytyjesz to nic się nie zmieni.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2014-11-08 o 22:36 Powód: usunięcie wulgaryzmu
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 09:48   #9
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Gdyby facet zapuścił się w niebywały sposób - przytył 30 kg, przestał się myć, itp. dlatego, bo mu się nie chce to zrezygnowałabym ze związku z taką osobą. Co innego gdyby to był wynik choroby - wtedy starałabym się pomóc. Ale to jest tylko moje "wydaje mi się", nie wiem jakbym zrobiła naprawdę.
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 10:11   #10
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Tak, nie mycia się bym nie zniosła i nie wpuściłabym do łoża.Problemy z uzębieniem,szczególnie widoczne ubytki i braki,oboje z tż bardzo o to dbamy.Ha! właśnie policzyłam i od początku bycia razem( a byłam kiedyś straszną chudzinką) przytyłam 22 kg i według tż mam świetne ciało. Więc teges,piękno jest w oku patrzącego choć czasem wydaje się ,że patrzący już dawno oślepł.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 10:17   #11
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy bym dala rade byc z osoba, ktora nagle zaczyna miec na ciele wielkie połacie zmian łuszczycowych, albo z osoba, która zachorowała na bielactwo. Moj TZ sie zarzeka, ze zadne bielactwo mu nie straszne, zadne choroby, ze zawsze by ze mna byl. Moze i tak, choroby sie nie wybiera, a tyje sie z obzarstwa. Wiem, ze np. on by nie zaakceptowal, jakbym sie roztyla strasznie- zreszta ja u niego tak samo. Co innego przytyc kilka kg, a co innego sie upasc.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 11:12   #12
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48850453]Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy bym dala rade byc z osoba, ktora nagle zaczyna miec na ciele wielkie połacie zmian łuszczycowych, albo z osoba, która zachorowała na bielactwo. Moj TZ sie zarzeka, ze zadne bielactwo mu nie straszne, zadne choroby, ze zawsze by ze mna byl. Moze i tak, choroby sie nie wybiera, a tyje sie z obzarstwa. Wiem, ze np. on by nie zaakceptowal, jakbym sie roztyla strasznie- zreszta ja u niego tak samo. Co innego przytyc kilka kg, a co innego sie upasc.[/QUOTE]
Let the world burn..
in 3...
2...
1...
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 11:17   #13
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Let the world burn..
in 3...
2...
1...
Hehe :d Licze sie z taka opcja
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 12:14   #14
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48851132]Hehe :d Licze sie z taka opcja[/QUOTE]
Wedle życzenia
Nie zawsze tyje się z obżarstwa. Nawet w przypadku "głupiej" tarczycy można jeść 200 kcal dziennie i tyć. Choć może, gdyby te osoby nic nie jadły,to by nie przytyły. Tego nie wiem, pewnie nikt nie próbował.
Kolejna Wizażanka, która nie ma pojęcia w danym temacie, ale i tak się wypowie. Uważaj, bo nigdy nie wiadomo, czy tobie nie przytrafi się coś takiego. Życie bywa przewrotne
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 12:27   #15
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Wedle życzenia
Nie zawsze tyje się z obżarstwa. Nawet w przypadku "głupiej" tarczycy można jeść 200 kcal dziennie i tyć. Choć może, gdyby te osoby nic nie jadły,to by nie przytyły. Tego nie wiem, pewnie nikt nie próbował.
Kolejna Wizażanka, która nie ma pojęcia w danym temacie, ale i tak się wypowie. Uważaj, bo nigdy nie wiadomo, czy tobie nie przytrafi się coś takiego. Życie bywa przewrotne
nie oslabiaj mnie, nie kazda kobieta z niedoczynnoscia tyje. poza tym powiedzialam, ze choroby sie nie wybiera, mysle, ze mozna sobie bylo odpuscic ten wieczny argument o tarczycy (wiedzialam, ze ktoras madra walnie tym jak lysy o beton. Czemu nie podasz innej choroby, od ktorej sie tyje?). Poza tym dziekuje za "grozbe", akurat jesli chodzi o wyniki TSH, to moje do idealnych nie naleza, wiec nie masz co krakac

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2014-11-08 o 12:28
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 12:48   #16
LubiePlacuszki
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Przykład podałem taki a nie inny bo to zjawisko dość często obserwowałem, np. wśród moich znajomych. Ale to oczywiście, nie oznacza, że dotyczy to tylko kobiet, w żadnych wypadku. Miałem na myśli obydwie płci, mężczyźni też spoczywają na laurach, przestają o siebie dbać i jak to ktoś napisał "siedzą z piwskiem przed TV". Gdyby mnie osobiście taka sytuacja spotkała, to najpierw bym o tym porozmawiał z partnerką a potem próbował to wspólnie z nią zmienić. Jeżeli ta opcja by nie poskutkowała to rozważałbym rozstanie. Wiem, natomiast z doświadczenia, że czasami partner lub partnerka nie chcę się zmieniać, choćby dlatego, że "tak jest wygodniej". Sam też spotkałem się wśród znajomych (w tym przypadku głównie kobiet), z pewnym specyficznym podejściem. Mam na myśli młodą kobietę, która bardzo o siebie dba, biega, ćwiczy, chodzi na fitness, na basen oraz jest na diecie. Robi to głównie dlatego, żeby podobać się płci przeciwnej i jak sama oznajmiła, jak znajdzie swojego mężczyznę i weźmie z nim ślub to już nie będzie musiała dbać o siebie bo po co, skoro on ją będzie kochał. I to głównie miałem na myśli, niechęć do zmian, spoczywanie na laurach.

Co do wagi i tycia, kilka istotnych kwestii. Nie zawsze tyje się z obżarstwa ale zawsze ma się wpływ na swoją wagę. Doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że wiele puszystych Pań, używa argumentów, mam grube kości, bo jestem chora, żeby po prostu odwrócić uwagę od swojego lenistwa. Jednak, pisanie, że zawsze tyje się tylko z obżarstwo to mała przesada.

Edytowane przez LubiePlacuszki
Czas edycji: 2014-11-08 o 12:50
LubiePlacuszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 13:00   #17
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Wiem, że większość ludzi przedstawia pogląd "pociąg fizyczny bierze się z określonych cech fizycznych", ale ja się nie zgadzam. Niewyobrażalne jest dla mnie kochać kogoś, a nie czuć pociągu fizycznego (pomijam kwestie braku higieny, ale to są kwestie załatwialne od razu, praktycznie każdy człowiek może dbać o higienę i higiena a rozmiar ciała to dwie kompletnie osobne kwestie). Mój TŻ to mój TŻ, niezależnie od tego, czy obecnie jest umięśniony czy chudy czy gruby, to wciąż ta sama najlepsza osoba na tej planecie i nie sądzę by cokolwiek to zmieniło. W ciągu mojego życia podobali mi się bardzo różni mężczyźni, ale zawsze pociągał mnie w nich charakter. Nie mogę oddzielić ciała od charakteru, po prostu nie mogę i to działa w obie stronyI. Mój TŻ sądzi dokładnie tak samo i kocha mnie i adoruje bezustannie, niezależnie od tego, jak wyglądam. I widzę jego szczerość w tym,jak patrzy na mnie i w tym, jak patrzy na innych ludzi.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 13:42   #18
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48851943]nie oslabiaj mnie, nie kazda kobieta z niedoczynnoscia tyje. poza tym powiedzialam, ze choroby sie nie wybiera, mysle, ze mozna sobie bylo odpuscic ten wieczny argument o tarczycy (wiedzialam, ze ktoras madra walnie tym jak lysy o beton. Czemu nie podasz innej choroby, od ktorej sie tyje?). Poza tym dziekuje za "grozbe", akurat jesli chodzi o wyniki TSH, to moje do idealnych nie naleza, wiec nie masz co krakac [/QUOTE]

Po co mam się produkować. No po co?

Edytowane przez Fleur_D
Czas edycji: 2014-11-08 o 13:45
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 13:44   #19
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

ja przytyłam od obżarstwa, 25 kilogramów. Mój mężczyzna mnie nie zostawił i nadal uprawialiśmy seks, tak jakoś, chyba mnie kocha.
A gwoli ścisłości, to 3 lata wcześniej problem nadwagi był dla mnie abstrakcją. A potem musiałam się leczyć, skutkiem ubocznym leczenia były napady wilczego głodu. Więc dobrze ktoś wyżej napisał, żeby te osoby przekonane, że całe życie będą nad wagą panować, nie zdziwiły się pewnego pięknego dnia.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 15:22   #20
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez LubiePlacuszki Pokaż wiadomość
Przykład podałem taki a nie inny bo to zjawisko dość często obserwowałem, np. wśród moich znajomych. Ale to oczywiście, nie oznacza, że dotyczy to tylko kobiet, w żadnych wypadku. Miałem na myśli obydwie płci, mężczyźni też spoczywają na laurach, przestają o siebie dbać i jak to ktoś napisał "siedzą z piwskiem przed TV". Gdyby mnie osobiście taka sytuacja spotkała, to najpierw bym o tym porozmawiał z partnerką a potem próbował to wspólnie z nią zmienić. Jeżeli ta opcja by nie poskutkowała to rozważałbym rozstanie. Wiem, natomiast z doświadczenia, że czasami partner lub partnerka nie chcę się zmieniać, choćby dlatego, że "tak jest wygodniej". Sam też spotkałem się wśród znajomych (w tym przypadku głównie kobiet), z pewnym specyficznym podejściem. Mam na myśli młodą kobietę, która bardzo o siebie dba, biega, ćwiczy, chodzi na fitness, na basen oraz jest na diecie. Robi to głównie dlatego, żeby podobać się płci przeciwnej i jak sama oznajmiła, jak znajdzie swojego mężczyznę i weźmie z nim ślub to już nie będzie musiała dbać o siebie bo po co, skoro on ją będzie kochał. I to głównie miałem na myśli, niechęć do zmian, spoczywanie na laurach.

Co do wagi i tycia, kilka istotnych kwestii. Nie zawsze tyje się z obżarstwa ale zawsze ma się wpływ na swoją wagę. Doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że wiele puszystych Pań, używa argumentów, mam grube kości, bo jestem chora, żeby po prostu odwrócić uwagę od swojego lenistwa. Jednak, pisanie, że zawsze tyje się tylko z obżarstwo to mała przesada.
Nie mogłabym uprawiać seksu z kimś, kto mnie nie pociąga. Nie mogłabym być w dobrym związku z kimś, z kim nie mogę uprawiać seksu. Ale w długotrwałym związku z czasem kwestie fizycznej atrakcyjność stają się mniej istotne dla mnie. Zadbany, umyty, świeżo ubrany - to oczywiste. Parę kilo więcej - to nie problem.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Wiem, że większość ludzi przedstawia pogląd "pociąg fizyczny bierze się z określonych cech fizycznych", ale ja się nie zgadzam. Niewyobrażalne jest dla mnie kochać kogoś, a nie czuć pociągu fizycznego (pomijam kwestie braku higieny, ale to są kwestie załatwialne od razu, praktycznie każdy człowiek może dbać o higienę i higiena a rozmiar ciała to dwie kompletnie osobne kwestie). Mój TŻ to mój TŻ, niezależnie od tego, czy obecnie jest umięśniony czy chudy czy gruby, to wciąż ta sama najlepsza osoba na tej planecie i nie sądzę by cokolwiek to zmieniło. W ciągu mojego życia podobali mi się bardzo różni mężczyźni, ale zawsze pociągał mnie w nich charakter. Nie mogę oddzielić ciała od charakteru, po prostu nie mogę i to działa w obie stronyI. Mój TŻ sądzi dokładnie tak samo i kocha mnie i adoruje bezustannie, niezależnie od tego, jak wyglądam. I widzę jego szczerość w tym,jak patrzy na mnie i w tym, jak patrzy na innych ludzi.
Dokładnie to samo mogłabym napisac.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 21:00   #21
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Skupiłam się na pytaniu, czy porzucenie kogoś bo przytył ( w uproszczeniu) miałoby być bezduszne. Nie można tak mówić, z powietrza się to nie wzięło. Jeśli ktoś jest typem człowieka, który wygląd stawia wysoko, a nie oszukujmy się, że większość z nas przywiązuje wielką wagę do fizyczności, wybiera sobie atrakcyjną osobę i dlaczego miałby się potem tak rozczarowywać? Mając mężczyznę przystojnego, zadbanego, wysportowanego nie wyobrażam sobie, żeby nagle te wszystkie jego cechy zniknęły, bo są dla mnie bardzo ważne. Sama dbam o siebie, swoje ciało i tego wymagam od partnera. Nie wiem czy byłabym skłonna ciągle być z osobą, która tak diametralnie zmieniła się fizycznie. Kwestia zakochania i patrzenia przez pryzmat uczucia na pewno robi swoje, ale na pewno dałabym znać, że mi się to nie podoba i liczyłabym na poprawę, a jeśli nie to kto wie..
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 08:07   #22
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
Skupiłam się na pytaniu, czy porzucenie kogoś bo przytył ( w uproszczeniu) miałoby być bezduszne. Nie można tak mówić, z powietrza się to nie wzięło. Jeśli ktoś jest typem człowieka, który wygląd stawia wysoko, a nie oszukujmy się, że większość z nas przywiązuje wielką wagę do fizyczności, wybiera sobie atrakcyjną osobę i dlaczego miałby się potem tak rozczarowywać? Mając mężczyznę przystojnego, zadbanego, wysportowanego nie wyobrażam sobie, żeby nagle te wszystkie jego cechy zniknęły, bo są dla mnie bardzo ważne. Sama dbam o siebie, swoje ciało i tego wymagam od partnera. Nie wiem czy byłabym skłonna ciągle być z osobą, która tak diametralnie zmieniła się fizycznie. Kwestia zakochania i patrzenia przez pryzmat uczucia na pewno robi swoje, ale na pewno dałabym znać, że mi się to nie podoba i liczyłabym na poprawę, a jeśli nie to kto wie..
No ok, a teraz tracisz pracę i rodzisz bliźniaczki - czas dbanie o siebie kurczy się do zera, możliwości finansowe też. Nie zmienisz się fizycznie? Nic a nic? taaaa...
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:06   #23
LubiePlacuszki
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
No ok, a teraz tracisz pracę i rodzisz bliźniaczki - czas dbanie o siebie kurczy się do zera, możliwości finansowe też. Nie zmienisz się fizycznie? Nic a nic? taaaa...
Nie ma czegoś takiego jak czas na dbanie o siebie kurczy się do zera. Jak ktoś o siebie dba i chcę dbać to zawsze znajdzie czas. Pójdzie pobiegać zamiast TV, będzie na diecie i wróci do formy bez żadnego problemu. Jak potrafisz kontrolować swoją wagę to jesteś w stanie to robić przez całe swoje życie.
LubiePlacuszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:11   #24
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Mój post został zignorowany więc ponownie napiszę. Można przytyć od żarcia bo lekarstwa pobudzają ośrodek głodu w mózgu i nie schudniesz ni *uja. Wtedy też należy kopnąć w dupę osobę, którą ponoć kochamy?
Poza tym, nie trzeba nawet brać leków, od jedzenia można być zwyczajnie uzależnionym. Wtedy jedynie co pomoże to psychoterapia. A to jest długi proces. więc przez jakieś dwa lata partnerka będzie gruba. Wtedy też kopnąć w dupę?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:12   #25
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez LubiePlacuszki Pokaż wiadomość
Jak potrafisz kontrolować swoją wagę to jesteś w stanie to robić przez całe swoje życie.
Niektórzy do utrzymania formy potrzebują sporo wysiłku i czasu, a przy dzieciach ten czas jakoś dziwnie się kurczy A jak dochodzi do tego ograniczenie finansowe i przez to brak możliwości uprawiania aktywności fizycznej poza domem (nie każdy może biegać), to już w ogóle katastrofa - ciężko się skupić na ćwiczeniach, jak dziecko za ścianą płacze.
Wiadomo, nie ma sensu twierdzić, że czas się kurczy do zera, ale owszem, może być tak, że tego czasu będzie za mało na powrót i utrzymanie stanu sprzed ciąży.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:24   #26
jerr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Mój post został zignorowany więc ponownie napiszę. Można przytyć od żarcia bo lekarstwa pobudzają ośrodek głodu w mózgu i nie schudniesz ni *uja. Wtedy też należy kopnąć w dupę osobę, którą ponoć kochamy?
Poza tym, nie trzeba nawet brać leków, od jedzenia można być zwyczajnie uzależnionym. Wtedy jedynie co pomoże to psychoterapia. A to jest długi proces. więc przez jakieś dwa lata partnerka będzie gruba. Wtedy też kopnąć w dupę?
To brzmi jak wymówka.Przecież są leki na zahamowanie apetytu.
jerr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:28   #27
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

aha, super odpowiedź. Wymówka? która część?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:29   #28
jerr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
aha, super odpowiedź. Wymówka? która część?
Część o lekach.Są leki na zmniejszenie apetytu,nie da się ich połączyć?
jerr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:33   #29
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Nie. Miałam ustawione leczenie psychiatryczne, musiałabym upaść na głowę żeby dodać do leków działających jakieś inne, które mogłyby zaburzyć działanie głównego leczenia. Nawet leków bez recepty nie można sobie łykać ot tak wtedy, trzeba czytać ulotki i szukać interakcji. Więc nie, nie można ot tak sobie dodawać do leczenia innych leków.
Już pomijam fakt, że rada typu weź leki na apetyt bo mi się nie podoba, że przytyłaś przez leczenie, jest tak super egoistyczna, że trudno to przebić.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 09:35   #30
jerr
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie. Miałam ustawione leczenie psychiatryczne, musiałabym upaść na głowę żeby dodać do leków działających jakieś inne, które mogłyby zaburzyć działanie głównego leczenia. Nawet leków bez recepty nie można sobie łykać ot tak wtedy, trzeba czytać ulotki i szukać interakcji. Więc nie, nie można ot tak sobie dodawać do leczenia innych leków.
Już pomijam fakt, że rada typu weź leki na apetyt bo mi się nie podoba, że przytyłaś przez leczenie, jest tak super egoistyczna, że trudno to przebić.
Pytałaś się lekarza o możliwość łączenia tych leków?
jerr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-15 23:55:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.