2014-11-07, 23:46 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
|
Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Wyobraźcie sobie, że poznajecie fajnego partnera lub partnerkę. Zakochujecie się w tej osobie, jesteście ze sobą i po jakimś czasie wasz partner lub partnerka, zmienia się w taki sposób, że przestaje was pociągać fizycznie. Oczywiście cały czas w związku obecne jest uczucie. Jak się wtedy czujecie i czy reagujecie w jakiś sposób na taką zmianę? Czy czujecie, że związek staje się w jakiś sposób gorszy? Poruszyłem tą kwestie bo jest dość ciekawa i istnieje wiele teorii na jej temat. W dodatku jest ona bardzo dyskusyjna i wzbudza wiele emocji, zazwyczaj negatywnych. Wiadomo, że miłość potrafi przezwyciężyć naprawdę wiele ale z drugiej strony brak pociągu fizycznego potrafi mieć bardzo brutalne skutki dla związku.
Myślę, że najlepszym przykładem będzie tutaj sytuacja, gdzie mężczyzna poznaje szczupłą kobietę, zakochuje się w niej a ona po paru latach bardzo drastycznie się zmienia. Np. znacznie przybiera na wadzę i przestaje o siebie dbać tak jak na początku. Mężczyzna dalej ją kocha ale ona przestaje go pociągać. Co w takiej sytuacji powinno się zrobić? Czy tkwienie w związku z kimś kto nie pociąga nas ma sens? Z drugiej strony czy zerwanie tylko dlatego, że ktoś przybrał na wadzę nie będzie czymś okrutnym i bezdusznym? Wszyscy zasługujemy na to, żeby być w związku w którym będzie obecny za równo pociąg fizyczny jak i intelektualny oraz związana z nimi równowaga. Czy miłość jest w stanie całkowicie pokryć pewne braki pojawiające się w przeciągu lat w naszej fizycznej atrakcyjności? (mam na myśli tutaj te bardziej drastyczne zmiany, w szczególności takie, które nas odpychają). Pamiętajcie, że powinno się patrzeć na to z dwóch stron, dlatego, że podejście kobiet jak i mężczyzn będzie w tym przypadku diametralnie różne. W związku z tym, przyda się tutaj zdanie obydwu płci. |
2014-11-07, 23:57 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
Bez pociągu fizycznego nie będzie namiętności, seksu itd. Dla mnie taki związek jest bez sensu. Nie mówię o sytuacji gdy partner tyje 5 czy nawet 10kg, ale jeśli faktycznie jego wygląd zaczyna odpychac - nie da rady. |
|
2014-11-08, 00:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Fajny nick
W moim przypadku często było tak, że osoba zupełnie nie atrakcyjna (dla mnie) fizycznie, zaczęła mi się podobać i mnie pociągać po bliższym poznaniu. Nie miałam za to sytuacji, kiedy po x latach związku wygląd partnera miałby mnie odrzucać. Może to jeszcze przede mną Tym niemniej rozumiem i widzę problem. Tylko że tzw. zapuszczenie się nie przychodzi z dnia na dzień i można w porę interweniować- ''zmusić'' drugą osobę do pracy nad sobą. Trzeba to też odróżnić od normalnej utraty atrakcyjności, która jest związana ze starzeniem się. Na pewno nie rozstałabym się z takiego powodu, chyba że sytuacja trwałaby już dłuższy czas (kilka lat) i pomimo moich próśb nic by się nie zmieniało. ---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ---------- Co innego ''odpychać'' a co innego ''pociągać''. W związkach z długoletnim stażem nie ma już tak silnego pociągu fizycznego. Raczej zastępuje to uczucie intymności, wspólnoty, które nie jest aż tak bardzo powiązane z wyglądem
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2014-11-08, 07:41 | #4 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
Natomiast osobie, która by napisała coś takiego: Cytat:
Miłość to także szacunek do partnera, do jego wymagań wobec związku. Jeśli tego nie ma, to nie ma sensu tego ciągnąć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2014-11-08, 09:10 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Hmm tylko totalne zapuszczenie kobiety i lekcewazenie moich prosb, zprawiloby ze stracilbym zainteresowanie taka osoba. Takze co innego starzenie sie zmarszczki itp. a co innego brak higieny jamy ustnej, wlosow, czy zdrowego trybu zycia
|
2014-11-08, 09:23 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Nie wiem czy tak to działa,że ktoś zmienił się fizycznie i pociąg zanika.Uważam ,że jeśli seks w tym związku zawsze był udany to osoba ,która się "zapuściła" nadal może doskonale sprawdzać się w łóżku,sprawiać przyjemność. A wtedy nie jej wygląd jest pociągający ale satysfakcja ,której dostarcza współżycie,ponieważ kojarzy się z tą osobą.Pewnie fajnie byłoby gdyby była zadbana i szczupła ale ludzie zmieniają się ,nie tylko z zaniedbania. Jeżeli ktoś zakochał się głównie w wyglądzie i to on zadecydował o byciu razem to ciężko mu zaakceptować + 30 kg np Dlatego uważam ,że piękni mają gorzej
|
2014-11-08, 09:33 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Próbowałabym zmobilizować do pracy nad sobą, ćwiczeń i diety, jeśli widziałabym, że to zwykłe olewanie, lenistwo i lekceważenie zdrowia i moich potrzeb estetycznych, to bym się rozstała. Jesli olewa teraz swój wygląd, to za pięć lat oleje też inne rzeczy.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2014-11-08, 09:34 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Kolejny, który chce w kilku zdaniach podsumować ogromnie złożone zjawisko, zależne od mnóstwa okoliczności, tylko po to, żeby ostatecznie wyciągnąć wniosek:
"Można rzucić żonę jak przytyje" ewentualnie "Kobiety to próżne <cenzura>" Autorze, nigdy nie jest tak prosto. Na pociąg fizyczny ma wpływ wiele rzeczy. Nasze podejście do drugiej osoby ma wielki wpływ na jej postrzeganie. Jeśli w związku jest ok to nawet pewne zmiany fizyczne mogą pozostać niezauważalne pod względem pociągu fizycznego. Jeśli natomiast druga osoba zapuści się, to kwestią dyskusyjną zaczyna być, czy odraża nas jej wygląd, czy fakt zostania fleją i leniem. Inaczej widzi się otyłość wywołaną lekami, inaczej otyłego męża z piwskiem przed TV. Inaczej wygląda obwisły brzuch w brudnej bluzie dresowej, inaczej flaczek obwisłej skóry po ciąży, ładnie tuszowany odpowiednim ubraniem. To wszystko pojęcia względne, zależne bezpośrednio od uczuć, postępowania drugiej osoby, sytuacji osobistej i materialnej. Nie da się powiedzieć - tak, jak przytyjesz to przestanę kochać, albo tak, nawet jak przytyjesz to nic się nie zmieni. Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2014-11-08 o 22:36 Powód: usunięcie wulgaryzmu |
2014-11-08, 09:48 | #9 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Gdyby facet zapuścił się w niebywały sposób - przytył 30 kg, przestał się myć, itp. dlatego, bo mu się nie chce to zrezygnowałabym ze związku z taką osobą. Co innego gdyby to był wynik choroby - wtedy starałabym się pomóc. Ale to jest tylko moje "wydaje mi się", nie wiem jakbym zrobiła naprawdę.
|
2014-11-08, 10:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Tak, nie mycia się bym nie zniosła i nie wpuściłabym do łoża.Problemy z uzębieniem,szczególnie widoczne ubytki i braki,oboje z tż bardzo o to dbamy.Ha! właśnie policzyłam i od początku bycia razem( a byłam kiedyś straszną chudzinką) przytyłam 22 kg i według tż mam świetne ciało. Więc teges,piękno jest w oku patrzącego choć czasem wydaje się ,że patrzący już dawno oślepł.
|
2014-11-08, 10:17 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy bym dala rade byc z osoba, ktora nagle zaczyna miec na ciele wielkie połacie zmian łuszczycowych, albo z osoba, która zachorowała na bielactwo. Moj TZ sie zarzeka, ze zadne bielactwo mu nie straszne, zadne choroby, ze zawsze by ze mna byl. Moze i tak, choroby sie nie wybiera, a tyje sie z obzarstwa. Wiem, ze np. on by nie zaakceptowal, jakbym sie roztyla strasznie- zreszta ja u niego tak samo. Co innego przytyc kilka kg, a co innego sie upasc.
|
2014-11-08, 11:12 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48850453]Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy bym dala rade byc z osoba, ktora nagle zaczyna miec na ciele wielkie połacie zmian łuszczycowych, albo z osoba, która zachorowała na bielactwo. Moj TZ sie zarzeka, ze zadne bielactwo mu nie straszne, zadne choroby, ze zawsze by ze mna byl. Moze i tak, choroby sie nie wybiera, a tyje sie z obzarstwa. Wiem, ze np. on by nie zaakceptowal, jakbym sie roztyla strasznie- zreszta ja u niego tak samo. Co innego przytyc kilka kg, a co innego sie upasc.[/QUOTE]
Let the world burn.. in 3... 2... 1... |
2014-11-08, 11:17 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
|
2014-11-08, 12:14 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48851132]Hehe :d Licze sie z taka opcja[/QUOTE]
Wedle życzenia Nie zawsze tyje się z obżarstwa. Nawet w przypadku "głupiej" tarczycy można jeść 200 kcal dziennie i tyć. Choć może, gdyby te osoby nic nie jadły,to by nie przytyły. Tego nie wiem, pewnie nikt nie próbował. Kolejna Wizażanka, która nie ma pojęcia w danym temacie, ale i tak się wypowie. Uważaj, bo nigdy nie wiadomo, czy tobie nie przytrafi się coś takiego. Życie bywa przewrotne |
2014-11-08, 12:27 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2014-11-08 o 12:28 |
|
2014-11-08, 12:48 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Przykład podałem taki a nie inny bo to zjawisko dość często obserwowałem, np. wśród moich znajomych. Ale to oczywiście, nie oznacza, że dotyczy to tylko kobiet, w żadnych wypadku. Miałem na myśli obydwie płci, mężczyźni też spoczywają na laurach, przestają o siebie dbać i jak to ktoś napisał "siedzą z piwskiem przed TV". Gdyby mnie osobiście taka sytuacja spotkała, to najpierw bym o tym porozmawiał z partnerką a potem próbował to wspólnie z nią zmienić. Jeżeli ta opcja by nie poskutkowała to rozważałbym rozstanie. Wiem, natomiast z doświadczenia, że czasami partner lub partnerka nie chcę się zmieniać, choćby dlatego, że "tak jest wygodniej". Sam też spotkałem się wśród znajomych (w tym przypadku głównie kobiet), z pewnym specyficznym podejściem. Mam na myśli młodą kobietę, która bardzo o siebie dba, biega, ćwiczy, chodzi na fitness, na basen oraz jest na diecie. Robi to głównie dlatego, żeby podobać się płci przeciwnej i jak sama oznajmiła, jak znajdzie swojego mężczyznę i weźmie z nim ślub to już nie będzie musiała dbać o siebie bo po co, skoro on ją będzie kochał. I to głównie miałem na myśli, niechęć do zmian, spoczywanie na laurach.
Co do wagi i tycia, kilka istotnych kwestii. Nie zawsze tyje się z obżarstwa ale zawsze ma się wpływ na swoją wagę. Doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że wiele puszystych Pań, używa argumentów, mam grube kości, bo jestem chora, żeby po prostu odwrócić uwagę od swojego lenistwa. Jednak, pisanie, że zawsze tyje się tylko z obżarstwo to mała przesada. Edytowane przez LubiePlacuszki Czas edycji: 2014-11-08 o 12:50 |
2014-11-08, 13:00 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Wiem, że większość ludzi przedstawia pogląd "pociąg fizyczny bierze się z określonych cech fizycznych", ale ja się nie zgadzam. Niewyobrażalne jest dla mnie kochać kogoś, a nie czuć pociągu fizycznego (pomijam kwestie braku higieny, ale to są kwestie załatwialne od razu, praktycznie każdy człowiek może dbać o higienę i higiena a rozmiar ciała to dwie kompletnie osobne kwestie). Mój TŻ to mój TŻ, niezależnie od tego, czy obecnie jest umięśniony czy chudy czy gruby, to wciąż ta sama najlepsza osoba na tej planecie i nie sądzę by cokolwiek to zmieniło. W ciągu mojego życia podobali mi się bardzo różni mężczyźni, ale zawsze pociągał mnie w nich charakter. Nie mogę oddzielić ciała od charakteru, po prostu nie mogę i to działa w obie stronyI. Mój TŻ sądzi dokładnie tak samo i kocha mnie i adoruje bezustannie, niezależnie od tego, jak wyglądam. I widzę jego szczerość w tym,jak patrzy na mnie i w tym, jak patrzy na innych ludzi.
__________________
27.08.2016 |
2014-11-08, 13:42 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48851943]nie oslabiaj mnie, nie kazda kobieta z niedoczynnoscia tyje. poza tym powiedzialam, ze choroby sie nie wybiera, mysle, ze mozna sobie bylo odpuscic ten wieczny argument o tarczycy (wiedzialam, ze ktoras madra walnie tym jak lysy o beton. Czemu nie podasz innej choroby, od ktorej sie tyje?). Poza tym dziekuje za "grozbe", akurat jesli chodzi o wyniki TSH, to moje do idealnych nie naleza, wiec nie masz co krakac [/QUOTE]
Po co mam się produkować. No po co? Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2014-11-08 o 13:45 |
2014-11-08, 13:44 | #19 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
ja przytyłam od obżarstwa, 25 kilogramów. Mój mężczyzna mnie nie zostawił i nadal uprawialiśmy seks, tak jakoś, chyba mnie kocha.
A gwoli ścisłości, to 3 lata wcześniej problem nadwagi był dla mnie abstrakcją. A potem musiałam się leczyć, skutkiem ubocznym leczenia były napady wilczego głodu. Więc dobrze ktoś wyżej napisał, żeby te osoby przekonane, że całe życie będą nad wagą panować, nie zdziwiły się pewnego pięknego dnia.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-11-08, 15:22 | #20 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ---------- Cytat:
|
||
2014-11-08, 21:00 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Skupiłam się na pytaniu, czy porzucenie kogoś bo przytył ( w uproszczeniu) miałoby być bezduszne. Nie można tak mówić, z powietrza się to nie wzięło. Jeśli ktoś jest typem człowieka, który wygląd stawia wysoko, a nie oszukujmy się, że większość z nas przywiązuje wielką wagę do fizyczności, wybiera sobie atrakcyjną osobę i dlaczego miałby się potem tak rozczarowywać? Mając mężczyznę przystojnego, zadbanego, wysportowanego nie wyobrażam sobie, żeby nagle te wszystkie jego cechy zniknęły, bo są dla mnie bardzo ważne. Sama dbam o siebie, swoje ciało i tego wymagam od partnera. Nie wiem czy byłabym skłonna ciągle być z osobą, która tak diametralnie zmieniła się fizycznie. Kwestia zakochania i patrzenia przez pryzmat uczucia na pewno robi swoje, ale na pewno dałabym znać, że mi się to nie podoba i liczyłabym na poprawę, a jeśli nie to kto wie..
__________________
it's a fool's game |
2014-11-09, 08:07 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
|
|
2014-11-09, 09:06 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Nie ma czegoś takiego jak czas na dbanie o siebie kurczy się do zera. Jak ktoś o siebie dba i chcę dbać to zawsze znajdzie czas. Pójdzie pobiegać zamiast TV, będzie na diecie i wróci do formy bez żadnego problemu. Jak potrafisz kontrolować swoją wagę to jesteś w stanie to robić przez całe swoje życie.
|
2014-11-09, 09:11 | #24 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Mój post został zignorowany więc ponownie napiszę. Można przytyć od żarcia bo lekarstwa pobudzają ośrodek głodu w mózgu i nie schudniesz ni *uja. Wtedy też należy kopnąć w dupę osobę, którą ponoć kochamy?
Poza tym, nie trzeba nawet brać leków, od jedzenia można być zwyczajnie uzależnionym. Wtedy jedynie co pomoże to psychoterapia. A to jest długi proces. więc przez jakieś dwa lata partnerka będzie gruba. Wtedy też kopnąć w dupę?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-11-09, 09:12 | #25 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
Wiadomo, nie ma sensu twierdzić, że czas się kurczy do zera, ale owszem, może być tak, że tego czasu będzie za mało na powrót i utrzymanie stanu sprzed ciąży.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-11-09, 09:24 | #26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
|
|
2014-11-09, 09:28 | #27 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
aha, super odpowiedź. Wymówka? która część?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-11-09, 09:29 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
|
2014-11-09, 09:33 | #29 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Nie. Miałam ustawione leczenie psychiatryczne, musiałabym upaść na głowę żeby dodać do leków działających jakieś inne, które mogłyby zaburzyć działanie głównego leczenia. Nawet leków bez recepty nie można sobie łykać ot tak wtedy, trzeba czytać ulotki i szukać interakcji. Więc nie, nie można ot tak sobie dodawać do leczenia innych leków.
Już pomijam fakt, że rada typu weź leki na apetyt bo mi się nie podoba, że przytyłaś przez leczenie, jest tak super egoistyczna, że trudno to przebić.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-11-09, 09:35 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Relacja pomiędzy miłością a fizyczną atrakcyjnością
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.