2014-11-30, 09:27 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
modowe porażki parę lat temu
Dziś ludzie starsi niż 15-18 lat śmieją się ze skarpetek w sandałach, "męskich" rurek, czy spodni które wyglądają jak "o matko narobiłem w pieluchę". Ja mam pytanie do was" pamiętacie porażki modowe Waszej młodości? Ja powiem o dzwonach:
Sam wygląd jest ok. Tyle że wcale nie nosiło sie do wysokich obcasów. Do adidasów.A im szersze i dłuższe tym lepiej Szybko się wycierały na dole (i wyglądały okropnie) a jak było mokro to stawały się ciężkie i mokre do kolan. Podobnie było ze szwedami Sama się przyznam, że miałam dzwony. Pierwsze w podstawówce - z frędzlami na dole. Chciałam nosić je na okrągło. Mama boje ze mną toczyła aby je uprać. Potem w liceum: u góry były mega obcisłe (jak fajnie tyłek podkreślały) a na dole szerokie, że buty zakrywało. Macie podobne doświadczenia?
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2014-11-30, 12:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Niestety tak Pamiętam moje dzwony, jeszcze w liceum się nosiło, dramat. Mokre, ubłocone, podarte na dole Jak weszły rurki, to nie mogłam tego ogarnać rozumem: jak to, spodnie wkładane w kozaki???
Z wczesnej podstawówki pamiętam lajkry - błyszczące, kolorowe, walące po oczach. Byłam taka chuda, że żadne nie były na mnie obcisłe, wszystkie wisiały jak spodnie, matko, jak na zazdrościłam grubszym koleżankom tych lajkrów!
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2014-11-30, 12:49 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 304
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Haha niedawno o tym rozmawiałam z przyjaciółkami, ze teraz im bardziej obcisłe spodnie tym jak dla mnie lepiej a kiedyś to dzwony - im szersze na dole tym większy lans
__________________
Dziś zrób to czego innym się nie chce, a jutro będziesz mieć to o czym inni tylko marzą.
|
2014-11-30, 14:21 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Ja tam uwielbiam dzwony (a obcasy noszę rzadko), bo mi ładnie proporcje wyrównują - mam dość szerokie ramiona i w wąskich dołach (wąskie spódnice, obcisłe, ale również proste spodnie) wyglądam jak Conan Barbarzyńca, tylko mniej umięśniony. Ale fakt, jak noszę dzwony, to staram się unikać deszczu i błota i wkładam wtedy spódnicę
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2014-11-30, 15:25 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Cytat:
Piszcie co mieliście. Ja przypominam sobie jeszcze "ordynarne" biodrówki. Już ich nie nosiłam. One w staniu odsłanialy kawałek tyłka zasłonięte... stringami. Jak się kobieta pochyliła to tyłek było widać. Jak usiadło też. A że przystanek miał szybę z pleksi, zawsze było słychać pełne oburzenia "co się gapisz" No i dziewczyny w zimę: szalik przewieszony przez szyję, kurteczka niedopięta do końca i krótka spódnica oraz jesienne buciki. Zero czapki (fryzura mi się popsuje) i rękawiczek. Człowiek zamarzał patrząc. Teraz mam wrażenie, że czapki, szaliki i grube kurtki wróciły do łask. Pamiętacie sztruksy? Mama nas w to ubierała a ja zawsze wolała jeans. Nie lubiłam sztruksu...
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
Edytowane przez pannaatopowa Czas edycji: 2014-11-30 o 15:28 |
|
2014-11-30, 15:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
może nie kilka lat temu, ale całkiem niedawno - buty lity. Okropieństwo.
Jak nasze dzieci to zobaczą za kilka lat to się uśmieją... (ja na szczęście nie uległam tej modzie ) |
2014-11-30, 15:58 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Dla mnie najwieksza porazka sa bolerka. Te sweterkowe i "eleganckie", ktore panie zakladaly na wesela.
|
2014-11-30, 16:12 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Cytat:
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
|
2014-11-30, 16:19 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
|
2014-11-30, 16:43 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Tak w ogóle były spodnie (z materiału) z naszytą spódnicą na to. Nie wiem to się nazywało. Spódnica była do połowy uda chyba. Spodnie były materiałowe, proste. Spódnica też prosta była. Nie nosiły tego dziewczta nagminnie, ale parę egzemplarzy widziałam
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2014-11-30, 16:51 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Ja pamiętam takie coś, ale w wersji jeansowej. Dramat. I spódniczki jeansowe z doszytą falbanką z jakiegoś innego, cienkiego, kolorowego materiału...
__________________
Extraordinary things are always hiding in places people never think to look. |
2014-11-30, 17:35 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
No ale wtedy tak sie nosiło, wiec trudno to nazwać modową porażką
I inna moda była, dostępnośc do ciuchów, ludzie młodsi, itd. Pamietam tylko, że dałam się wbić w sukienkę na jakieś wesele- gdy ogladam dzisiaj foto-płaczę ze smiechu :d ale wtedy widać jakoś mnie zachwyciła |
2014-11-30, 18:08 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
jak byłam młoda to z jakiegoś powodu była moda na okryte brzuchy i kolczyki w pępku (dla mnie jest to okropne). My mając 10 lat zawiązywałyśmy supeł z koszulki na brzuchu (mama w życiu by mi nie kupiła krótkiej koszulki). Takie dzieci jeszcze kulki, bioder, talii nic. Na pewno zabawnie to wyglądało
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2014-11-30, 18:51 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Hah.. mam takie swoje smaczki. Pamiętam jak kiedyś na rynku beczałam bo mama nie chciała mi kupić szwedów. Za to kiedyś, po ciachaczu, kupiłam sobie (wtedy modne - chyba?) adidasy na gigantycznie grubej podeszwie - coś jak w załączniku. Teraz bym ich nie założyła, ale kiedyś większość dziewczyn w szkole takie miały.
|
2014-11-30, 19:34 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 699
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Genialny wątek !
Ja pamiętam drewniaki o jezu jakie to niewygodne :O |
2014-11-30, 19:44 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 111
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
a kto pamięta tą zacną biżuterię?
Edytowane przez ikaa88 Czas edycji: 2014-11-30 o 19:47 |
2014-11-30, 20:38 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
|
2014-11-30, 20:51 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Cytat:
Ja miałam. Jedne białe i jedne w super szkocką kratę. Nie mam pojęcia dlaczego to było kiedykolwiek modne! Do dziś jak słyszę w szpitalu stuk stuk po korytarzu to mam ochotę trzasnąć taką babę. Dobrze że ja w szpitalu byłam na prochach, których efektem ubocznym było spanie po 16 godzin dziennie. Skąd się te mody biorą :p
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
2014-11-30, 21:15 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Pamiętam jak kiedyś wszystkie dziewczyny cięły koszulki w takie frendzle, kojarzycie?
|
2014-11-30, 21:17 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
|
2014-11-30, 21:21 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Cytat:
Ja nie miałam, ale koleżanka miała. Zarabiście to wyglądało jak zaczeła je odkształcać (stopy jej się wyginały do środka - wszystkie buty mordowała)
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
2014-11-30, 22:16 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 109
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Buty w szpic a dokładnie szpilki z okropnym czubem! a im dłuższy tym lepiej Kiedys w tym chodziłam a teraz za głowę sie łapie jak to mi sie mogło podobać :P
__________________
Hell is empty
All the devils are here |
2014-11-30, 22:29 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 2 797
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
watek dla mnie
wiele mialam takich perełek na sobie <3 koszulki z nadrukami piosenkarzy lub leonardo z 'titanika'!- osobiscie nie mialam, ale bardzo pragnełam miec:P ja w LO ubieralam plecak do kozakow- szpilek 0_0 bluzy polarowe niesmiertelne na zamek! z kapturem 'halówki' <z biala podeszwa- a jakże!>
__________________
"Cause I may be bad but I'm perfectly good at it " |
2014-11-30, 23:29 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49150412]?? Jak pada deszcz, to zamiast dzwonow zaklada spodnice.[/QUOTE]
dzięki za wyjaśnienie.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
2014-11-30, 23:47 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 285
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Jak przeglądam Wasze posty, to sobie wszystko przypominam i tak mi się miło do tego wraca
- dla mnie dzwony to było za mało, szwedy to było to... w dodatku pamiętam, że były z jakimiś dziwnymi przetarciami. Kolejny szał trochę później - sztruksy - polary - serio, jak tak sobie przypominam, to miałam chyba na ich punkcie szał - czerwony, granatowy, beżowy - nie miałam, ale zazdrościłam: koszulki z Leonardo, adidasów (wiecie, tych co świeciły w trakcie chodzenia) - biżuteria plastikowo-kolorowo-drewniana, koraliki, korale i te tatuażowe obroże :P Ogólnie teraz nam wydaje się to modowymi porażkami, ale w sumie w tamtych czasach (jak to brzmi) tak się 'nosiło', więc w sumie podążałyśmy za trendami i chyba byłyśmy modne?! ;D oj, chyba jutro przeglądnę część zdjęć w poszukiwaniu dalszych inspiracji |
2014-12-01, 09:20 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Cytat:
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
2014-12-01, 10:02 | #27 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Hahah też miałam takie doświadczenia z dzwonami. Pamiętam, że jeden kolega miał zwężane spodnie i na boku się podśmiewałyśmy z niego z koleżanką, że nosi marchewki
W podstawówce miałam: koszulkę z frędzlami i jakby tego było mało z nadrukiem z Titanica :P buty na napompowanej podeszwie, białe drewniaki (pamiętam jak jednym rzuciłam kiedyś w brata, to musiało boleć), naszyjnik-tatuaż. Jeszcze były modne neonowe bluzeczki i spodenki z takiej grubej lycry. A pamiętam, że w to wszystko mama zaopatrywała mnie na rynku nieopodal ;p
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
2014-12-01, 10:12 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Wątek dla mnie
- dzwony obowiązkowo, - szwedów mama nie chciała mi kupić, - sztruksy obowiązkowo, - polary, "tatuaże" na szyje, - piankowe klapki - koszulka z Leo - u mnie bardzo modne były szaliki przewieszone przez szyję, które z jednej i drugiej strony dostawały do ziemi - tapir - i berety
__________________
---------------------------------------- 13.09.2014 |
2014-12-01, 10:18 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
Temat dla mnie! najbardziej lubię oglądać stare zdjęcia gwiazd jak były odstrojone a teraz coś takiego jest żenadą. Albo stare filmy,kiedy to zazdrościło się aktorkom że mają to czy to,a teraz taki wygląd jest wstydem.
Ktoś wspomniał o bolerkach-popieram,dla mnie to jeden z najgorszych dodatków. Ani to ładne,ani funkcjonalne. Pamiętam paniusie ze szkoły,które wkładały takie świecące bolerka do kolorowych topów,dżinsów i halówek albo do jeszcze bardziej świecących,satynowych sukienek na wesele Biodrówki,i moda na kolorowe paski do nich-z grubego materiału,błyszczące,z cekinów,z napisami. I te wystające brzuchy i stringi na wierzchu,zwłaszcza zimą Białe spodnie Nie podobały mi się też spodnie z lycry z wysokim stanem i do tego krótki top. Jeszcze pamiętam trendy w makijażu i fryzjerstwie-włosy tleniony blond a pod spodem kruczoczarne pasma. Fryzury weselne-to chyba mówi samo przez się,niestety wiele kobiet jeszcze myśli,że jak się tak uczeszą na wesele,to są ładne. Tipsy-im dłuższe tym lepsze,obowiązkowo na każdą studniówkę i wesele na wsi. I ciemna konturówka na ustach-ciemniejsza od szminki czy błyszczyka EDIT: Pasemka,pamiętacie pasemka? Szczególnie jak stateczne kobitki w średnim wieku wychodziły od fryzjera z tapirem i czerwonymi pasemkami. A największym lansem było,jak mama pozwoliła zrobić sobie pasemka pozostałością własnej farby albo razem z koleżanką. Na uwagę zasługują najbardziej czarne pasemka na blond włosach no i czerwone-wydaje mi się,że te ostatnie dominowały. Pamiętam blond koleżanką,z szerokimi pasmami na głowie w kolorze fioletu Uwielbiam takie coś sobie wspominać Edytowane przez ruda_grazyna666 Czas edycji: 2014-12-01 o 10:31 |
2014-12-01, 10:37 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: modowe porażki parę lat temu
oj tak dzwony to był mus, do tego jeszcze buty na koturnie i włosy karbowane.
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:53.