Kosmetyki M.A.C. cz.9

[Merys]

Jak tylko pojawi się MACnificent biorę Fashion Revival i nic więcej. Blushbaby, będzie musiał jeszcze poczekać. Neath, a Ty co capniesz?

[earthpace]

Napisane przez neath

Tak na szybko - z delikatnych szminek najbardziej lubię Revlon Lip Butter Cotton Candy, Pink Plaid (ostatnio noszę na okrągło ) i Inglot 415. Lovelorn też jest w miarę ok.
Z lekkich, ale już mocniejszych - Inglot 433 Ladybug, Revlon Lipbutter Sweet Tart. Mam nadzieję, że w weekend będę miała Lustering
Polubiłam też Up The Amp, chociaż nie jest to 10/10
Z mocnych kolorów bardzo lubię GAT, FoF, VG Miley, Ruby Woo (choć mam tylko konturówkę). Revlonowe czerwienie też są w porządku - w tym polecane dla BW Fire&Ice i Cherry Blossom

Muszę mocniej potestować Heroine, Rebel, CYY, Victorianę. Akurat idzie jesień, to i będzie więcej okazji

Filmiki na yt widziałam i wypadły bardzo sympatycznie ale z ps to rzeczywiście poszaleli

Co kupujecie w weekend?

Niestety te róże będą dla mnie za jasne, to fajnie wygląda na jasnych karnacjach a na żółtkach trochę tandetnie
O CYY myślałam, o Heroine myślę. Ladybug, Lustering, Rebel, GAT, Ruby Woo mam i polecam Cherry blossom też ładny kolorek.
Chciałabym móc nosić jasny róż ale Pink plaid wydaje się zgaszone. Up the amp też by nie przeszło
VG Miley fajnie wygląda, ale czy nie jest bliska GAT?

[neath]

Napisane przez vine

Ja mam zakusy na róż Peony Petal (ale to jeszcze przetestuję na polikach) i konturówkę Oh, Honey!
Jeszcze jakieś tam niezbędniki typu Brush Cleanser czy baza Prep + Prime Lip muszę kupić, więc 150 zł powinno się uzbierać

A Ty co planujesz capnąć?

Jeśli nie kupię pędzla do bronzera, to pewnie capnę Pro Longa (korektor), bo mi się kończy i coś jeszcze do niego.

Baza Prep+Prime też by mi się przydała, szczególnie do matowych Inglotów, bo są tak tępe jak Retro Matte, a może bardziej.

Napisane przez Merys

Jak tylko pojawi się MACnificent biorę Fashion Revival i nic więcej. Blushbaby, będzie musiał jeszcze poczekać. Neath, a Ty co capniesz?

Jakby była MACnificent Me, to nie miałabym problemów z wyborem ale LE dopiero od 1-go
Bierz Blushbaby - jest świetny

Napisane przez earthpace

Niestety te róże będą dla mnie za jasne, to fajnie wygląda na jasnych karnacjach a na żółtkach trochę tandetnie
O CYY myślałam, o Heroine myślę. Ladybug, Lustering, Rebel, GAT, Ruby Woo mam i polecam Cherry blossom też ładny kolorek.
Chciałabym móc nosić jasny róż ale Pink plaid wydaje się zgaszone. Up the amp też by nie przeszło
VG Miley fajnie wygląda, ale czy nie jest bliska GAT?

Mnie te jasne pasują, ale jestem sporo bledsza i więcej kolorów się odcina na tyle, że mogę je nosić bez problemu (byle nie były za ciepłe, zbyt zgaszone ani wpadające w brąz).
Jak byłam "opalona" (he he, dobre sobie) to nie czułam się za dobrze w PP - zażółcała mi skórę i jakoś tak nijako wyglądała na ustach. Teraz schodzę powoli do NC10 i jest dużo lepiej, bo bardziej się odcina i wydaje się żywsza

Z CYY mam ten problem, że ona jest chyba dla mnie trochę za chłodna, dlatego chcę spróbować z Pink Pigeon. Myślisz, że to dobry pomysł?

Widzę różnicę między GAT i Miley Nie żałuję, że mam obie. Miley jest jaskrawsza i nieco cieplejsza (ale nadal chłodna/neutralna).

Jeszcze raz dziękuję za polecenie 139 - jest absolutnie cudowny Nie żałuję $$$.

Dziś zaszalałam i od rana mam na ustach Victorianę i jest . Muszę się przyzwyczajać do mocniejszych ust

[earthpace]

No właśnie ten efekt zażółcania skóry Nie podoba mi się to
O pink pigeon sama myślę, raczej dobry zakup Pewnie chatterbox też by Ci przypasowała

[MissScareAll]

Napisane przez neath

Jeśli nie kupię pędzla do bronzera, to pewnie capnę Pro Longa (korektor), bo mi się kończy i coś jeszcze do niego.

Baza Prep+Prime też by mi się przydała, szczególnie do matowych Inglotów, bo są tak tępe jak Retro Matte, a może bardziej.

Jakby była MACnificent Me, to nie miałabym problemów z wyborem ale LE dopiero od 1-go
Bierz Blushbaby - jest świetny

Mnie te jasne pasują, ale jestem sporo bledsza i więcej kolorów się odcina na tyle, że mogę je nosić bez problemu (byle nie były za ciepłe, zbyt zgaszone ani wpadające w brąz).
Jak byłam "opalona" (he he, dobre sobie) to nie czułam się za dobrze w PP - zażółcała mi skórę i jakoś tak nijako wyglądała na ustach. Teraz schodzę powoli do NC10 i jest dużo lepiej, bo bardziej się odcina i wydaje się żywsza

Z CYY mam ten problem, że ona jest chyba dla mnie trochę za chłodna, dlatego chcę spróbować z Pink Pigeon. Myślisz, że to dobry pomysł?

Widzę różnicę między GAT i Miley Nie żałuję, że mam obie. Miley jest jaskrawsza i nieco cieplejsza (ale nadal chłodna/neutralna).

Jeszcze raz dziękuję za polecenie 139 - jest absolutnie cudowny Nie żałuję $$$.

Dziś zaszalałam i od rana mam na ustach Victorianę i jest . Muszę się przyzwyczajać do mocniejszych ust

A jak ten żółty sypki puder, nakładałaś w końcu? Urywa? Co robi? Nie wiem, czy go klikać.

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

A jak ten żółty sypki puder, nakładałaś w końcu? Urywa? Co robi? Nie wiem, czy go klikać.

Jesli chodzi o ten macowy p+p, to miałam ten go na samym poczatku jak sie pojawił. Sprzedałam dosyc szybko, nic nie robił a przeciwnie - swiecil sie nawet

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Jesli chodzi o ten macowy p+p, to miałam ten go na samym poczatku jak sie pojawił. Sprzedałam dosyc szybko, nic nie robił a przeciwnie - swiecil sie nawet

Ano właśnie. Tego się obawiałam, bo żółty kolor to taki wabik, ale dobrze by było, żeby robił coś jeszcze. Pamiętam koszmarek z pudrem La Paire, który sprawiał, że podkład wyglądał jeszcze gorzej, niż bez niczego Tłusto, szaro, różowo, fuj. Piszesz o tym sypkim, tak? Bo spojrzałam na KWC i Twoja opinia tam była pozytywna

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

Ano właśnie. Tego się obawiałam, bo żółty kolor to taki wabik, ale dobrze by było, żeby robił coś jeszcze. Pamiętam koszmarek z pudrem La Paire, który sprawiał, że podkład wyglądał jeszcze gorzej, niż bez niczego Tłusto, szaro, różowo, fuj. Piszesz o tym sypkim, tak? Bo spojrzałam na KWC i Twoja opinia tam była pozytywna

Tak sypkim, a opinia była, bo na początku pisałam, potem przestałam edytować je i w ogóle wpisywać, bo to bez sensu, bo okazuje sie ze np. podkłąd/puder etc, przestaje albo zaczyna mi czasami pasować po miesiącu czy dwóch.
Generalnie zołtego nie polecam. Klasyczny biały sypany za to jets bardoz ok

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Tak sypkim, a opinia była, bo na początku pisałam, potem przestałam edytować je i w ogóle wpisywać, bo to bez sensu, bo okazuje sie ze np. podkłąd/puder etc, przestaje albo zaczyna mi czasami pasować po miesiącu czy dwóch.
Generalnie zołtego nie polecam. Klasyczny biały sypany za to jets bardoz ok

Dobra. To nie biorę. Dziękuję

[kasiaj85]

Dziewczyny jak szukać tych filmików z MACnificent?

Ja chcę tą kolekcję już.

[neath]

Napisane przez MissScareAll

A jak ten żółty sypki puder, nakładałaś w końcu? Urywa? Co robi? Nie wiem, czy go klikać.

Ja go lubię Przydaje mi się puder w takim kolorze, a właściwościami nie odbiega od białego prep+prime.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez earthpace

No właśnie ten efekt zażółcania skóry Nie podoba mi się to


O pink pigeon sama myślę, raczej dobry zakup Pewnie chatterbox też by Ci przypasowała

Spróbuję przetestować obie w następnych dniach

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez kasiaj85

Dziewczyny jak szukać tych filmików z MACnificent?

Ja chcę tą kolekcję już.

Na kanale Maca na youtube

Też bym chciała już MACnificent Me, najlepiej w ren weekend

[Corii]

Swatche tych foiled cieni http://britishbeautyblogger.com/makeup/mac-next-year/

[panna mrau]

Napisane przez Corii

Swatche tych foiled cieni http://britishbeautyblogger.com/makeup/mac-next-year/

Jakoś nic mnie nie porwało... Te liquid retro matte ciekawie wyglądają, ale znowuż mam tyle podobnych odcieni, że nie wiem czy będę brała (chociaż jak wejdzie kolekcja to koniec końców zapomnę o rozsądku i wezmę)

[Corii]

Napisane przez panna mrau

Jakoś nic mnie nie porwało... Te liquid retro matte ciekawie wyglądają, ale znowuż mam tyle podobnych odcieni, że nie wiem czy będę brała (chociaż jak wejdzie kolekcja to koniec końców zapomnę o rozsądku i wezmę)

No po tych swatchach przyznam, że straciłam zainteresowanie jakos nimi Moze tylko ten szampański do rozświetlenia by mi sie przydał, ale najpierw musze i tak zmacac

[kasiaj85]

łeee..
cienie faktycznie słabiutko...
Za to te szminki w płynie... idzę jeden czy dwa interesujące kolorki a to z pewnością nie jest cała gama

[neath]

Napisane przez Corii

Swatche tych foiled cieni http://britishbeautyblogger.com/makeup/mac-next-year/

Nic specjalnego

Byłam dziś w Macu i oglądałam pędzle. 109 jednak nie chcę, za mały mi się wydaje. Muszę pomyśleć nad innym

Testowałam też Miley 2 i wygląda całkiem nieźle, ale nie jestem do niej na 100% przekonana.

Dziś miałam pół dnia Heroine na ustach i nie wiem, coś mi w niej nie gra... Może ja coś źle robię? Jakie róże do niej nosicie?

[kasiaj85]

Napisane przez neath

Nic specjalnego

Byłam dziś w Macu i oglądałam pędzle. 109 jednak nie chcę, za mały mi się wydaje. Muszę pomyśleć nad innym

Testowałam też Miley 2 i wygląda całkiem nieźle, ale nie jestem do niej na 100% przekonana.

Dziś miałam pół dnia Heroine na ustach i nie wiem, coś mi w niej nie gra... Może ja coś źle robię? Jakie róże do niej nosicie?

ja tak nieśmiało dodam, że 109 się "rozpuszy" nie zostaje taki malutki.

[Corii]

Napisane przez neath

Dziś miałam pół dnia Heroine na ustach i nie wiem, coś mi w niej nie gra... Może ja coś źle robię? Jakie róże do niej nosicie?

Ja brązery, najlepiej pasuja, jak roze to w typie harmony.

[Yasia]

Napisane przez kasiaj85

ja tak nieśmiało dodam, że 109 się "rozpuszy" nie zostaje taki malutki.

Na początku też wydawał mi się zbyt mały, zbity ale to dawno i nieprawda, jest idealny do konturowania

Dodam tylko że jestem zakochana w pędzlu 159, który został polecony przez obecne tu Dziewczyny ( dzięki raz jeszcze).
Uwielbiam go!

[OlaM]

Napisane przez Yasia

Na początku też wydawał mi się zbyt mały, zbity ale to dawno i nieprawda, jest idealny do konturowania

Dodam tylko że jestem zakochana w pędzlu 159, który został polecony przez obecne tu Dziewczyny ( dzięki raz jeszcze).
Uwielbiam go!

Super, że jesteś zadowolona

[MissScareAll]

Wstrętne te nowe kolekcje, nic mi się nie podoba i dobrze Tzn. dla mnie nieciekawe, oczywiście komuś mogą się podobać Ale mam wrażenie, że MAC stawia na ilość, nie jakość i bez polotu te nowości, które często nawet nie są nowościami. Chciałabym jakąś zwalającą z nóg kolekcję, jak np. kiedyś kocia
Przez ostatni rok albo i dłużej kupowałam tylko MACa i muszę nadrobić resztę. Wygląda na to, że obejdzie się to bez bólu

[neath]

Napisane przez kasiaj85

ja tak nieśmiało dodam, że 109 się "rozpuszy" nie zostaje taki malutki.

I tak jest malutki hmm... Pomyślę jeszcze

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez Corii

Ja brązery, najlepiej pasuja, jak roze to w typie harmony.

Spróbuję jeszcze z samym bronzerem Mam nadzieję, że ogarnę Heroine, bo to piękny kolor Może po prostu nie jestem przyzwyczajona do takich odcieni na ustach.



Skoro polubiłam czerwienie, to może i z fioletami dam radę

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Napisane przez MissScareAll

Wstrętne te nowe kolekcje, nic mi się nie podoba i dobrze Tzn. dla mnie nieciekawe, oczywiście komuś mogą się podobać Ale mam wrażenie, że MAC stawia na ilość, nie jakość i bez polotu te nowości, które często nawet nie są nowościami. Chciałabym jakąś zwalającą z nóg kolekcję, jak np. kiedyś kocia
Przez ostatni rok albo i dłużej kupowałam tylko MACa i muszę nadrobić resztę. Wygląda na to, że obejdzie się to bez bólu

Też mam takie wrażenie Jak tak dalej pójdzie to z MACnificent Me kupię tylko jedną Mattene



Im więcej widzę swatchy 9-tki to mniejszą mam na nią ochotę. Jakaś taka nijaka jest...



Następne LE i nowości też bez szału, może poza świąteczną kolekcją, chociaż tu mnie na razie kuszą tylko opakowania

[earthpace]

Napisane przez neath

Nic specjalnego

Byłam dziś w Macu i oglądałam pędzle. 109 jednak nie chcę, za mały mi się wydaje. Muszę pomyśleć nad innym

Testowałam też Miley 2 i wygląda całkiem nieźle, ale nie jestem do niej na 100% przekonana.

Dziś miałam pół dnia Heroine na ustach i nie wiem, coś mi w niej nie gra... Może ja coś źle robię? Jakie róże do niej nosicie?

Ja do tych ciemnych szminek lubię róż MAC pink cult, zresztą z polecenia z wątku A co z Heroiną nie tak?
Miley 2 wygląda na idącą w pomidorową czerwień

A co myślicie o Lovecloud?

[Rotkohl]

Dziewczyny śpiesze poinformować że do wyboru jest więcej niż 3 odcienie pomadek gratisowych . Między innymi są odcienie girl about Town, morange, Costa chic, jakieś ciemne w wykończeniu Satin, generalnie z 12 pomadek , chyba retro też była. Ja właśnie wyszłam z wodoodpornym pro longiem, mini strobe na dobicie do progu i girl about Town.

[GlamKitty]

Napisane przez Rotkohl

Dziewczyny śpiesze poinformować że do wyboru jest więcej niż 3 odcienie pomadek gratisowych . Między innymi są odcienie girl about Town, morange, Costa chic, jakieś ciemne w wykończeniu Satin, generalnie z 12 pomadek , chyba retro też była. Ja właśnie wyszłam z wodoodpornym pro longiem, mini strobe na dobicie do progu i girl about Town.

Super! Szkoda, ze nie moge nic kupic!!!:-/

[neath]

Napisane przez earthpace

Ja do tych ciemnych szminek lubię róż MAC pink cult, zresztą z polecenia z wątku A co z Heroiną nie tak?
Miley 2 wygląda na idącą w pomidorową czerwień

A co myślicie o Lovecloud?

Pink Cult był chyba LE, a szkoda, bo widzę, że jest bardzo ładny i mógłby mi pasować

Może po prostu muszę się przyzwyczaić do ciemniejszych pomadek. No i inny róż nałożyć. Macówka dziś podpowiedziała mi, że Harmony powinien się sprawdzić, nawet mam go na policzkach - kupię przy okazji.

Testuję też na ustach Pink Pigeon i jest wow Lepiej wygląda na mnie niż CYY. Może ją opłacę w D.
Baza Prep+Prime Lip też już jest na liście

Miley 2 leci w pomarańcz, ale tak akceptowalnie jeszcze. Przy okazji porównam z Lady Danger.

Lovecloud nie oglądałam dziś. Właściwie to tak na szybko wpadłam

Napisane przez Rotkohl

Dziewczyny śpiesze poinformować że do wyboru jest więcej niż 3 odcienie pomadek gratisowych . Między innymi są odcienie girl about Town, morange, Costa chic, jakieś ciemne w wykończeniu Satin, generalnie z 12 pomadek , chyba retro też była. Ja właśnie wyszłam z wodoodpornym pro longiem, mini strobe na dobicie do progu i girl about Town.

Tak, w GK tak samo jest Kupiłam 128 za poleceniem Macówki i wybrałam sobie Syrup.
Widziałam, że była Lady Bug, GAT, Impassioned - o niej też myślałam, ale z intensywnych szminek wolę jednak maty (i zamiast I kupię Relentlesly Red), Mocha, Mylar?, Pretty Please i jakieś inne jeszcze - nawet frostowy złoty brąz U mnie Retro Matów nie było, bo na pewno bym wzięła

[kicia555]

Napisane przez neath

Pink Cult był chyba LE, a szkoda, bo widzę, że jest bardzo ładny i mógłby mi pasować

Może po prostu muszę się przyzwyczaić do ciemniejszych pomadek. No i inny róż nałożyć. Macówka dziś podpowiedziała mi, że Harmony powinien się sprawdzić, nawet mam go na policzkach - kupię przy okazji.

Testuję też na ustach Pink Pigeon i jest wow Lepiej wygląda na mnie niż CYY. Może ją opłacę w D.
Baza Prep+Prime Lip też już jest na liście

Miley 2 leci w pomarańcz, ale tak akceptowalnie jeszcze. Przy okazji porównam z Lady Danger.

Lovecloud nie oglądałam dziś. Właściwie to tak na szybko wpadłam

Tak, w GK tak samo jest Kupiłam 128 za poleceniem Macówki i wybrałam sobie Syrup.
Widziałam, że była Lady Bug, GAT, Impassioned - o niej też myślałam, ale z intensywnych szminek wolę jednak maty (i zamiast I kupię Relentlesly Red), Mocha, Mylar?, Pretty Please i jakieś inne jeszcze - nawet frostowy złoty brąz U mnie Retro Matów nie było, bo na pewno bym wzięła

Pink Pigeon jest piękna wolę ją niż właśnie CYY


to MAC zaszalał z tymi pomadkami na pewno bym coś wybrała

[OnaZakupoholik]

https://www.douglas.pl/douglas/Makij...eRef=EanB7gINJ

Szukalam mojego "gralla" do eyelinerow w sloiczku i jest jest idealny w zyciu nie udalo mi sie tak precyzyjnie zrobic kreski jak nim

[Rotkohl]

Napisane przez neath

Pink Cult był chyba LE, a szkoda, bo widzę, że jest bardzo ładny i mógłby mi pasować

Może po prostu muszę się przyzwyczaić do ciemniejszych pomadek. No i inny róż nałożyć. Macówka dziś podpowiedziała mi, że Harmony powinien się sprawdzić, nawet mam go na policzkach - kupię przy okazji.

Testuję też na ustach Pink Pigeon i jest wow Lepiej wygląda na mnie niż CYY. Może ją opłacę w D.
Baza Prep+Prime Lip też już jest na liście

Miley 2 leci w pomarańcz, ale tak akceptowalnie jeszcze. Przy okazji porównam z Lady Danger.

Lovecloud nie oglądałam dziś. Właściwie to tak na szybko wpadłam

Tak, w GK tak samo jest Kupiłam 128 za poleceniem Macówki i wybrałam sobie Syrup.
Widziałam, że była Lady Bug, GAT, Impassioned - o niej też myślałam, ale z intensywnych szminek wolę jednak maty (i zamiast I kupię Relentlesly Red), Mocha, Mylar?, Pretty Please i jakieś inne jeszcze - nawet frostowy złoty brąz U mnie Retro Matów nie było, bo na pewno bym wzięła

No właśnie ja wolę maty/satyny niezależnie od koloru, ale nic ciekawego nie było tylko jakies ciemne brązy. Wykończenie lustre to też nie dla mnie. W ZT nie było syrup a szkoda bo pewnie bym ją wybrała. Pomadki różnią się trochę między salonami widzę bo na pewno lady bug nie było. Z tych intensywniejszych tylko gat, morange i Costa chic, plus jakieś jasne barbiowe róże.

Napisane przez kicia555

Pink Pigeon jest piękna wolę ją niż właśnie CYY


to MAC zaszalał z tymi pomadkami na pewno bym coś wybrała

Też się zdziwiłam nie.spodziewałam się takiego wyboru

[neath]

Napisane przez kicia555

Pink Pigeon jest piękna wolę ją niż właśnie CYY

to MAC zaszalał z tymi pomadkami na pewno bym coś wybrała

CYY jest trochę chłodniejsza, na PP tak patrzę co chwilę w lusterku i jest miłość

Wydaje mi się, że lepiej mi w żywych, nasyconych, a nawet żarówiastych odcieniach, niż w zgaszonych i ciemnych. Nawet dość pastelowe, ale konkretne, nie mdłe kolory są w porządku. W Victorianie, PP, GAT, Ruby Woo jest szał , skóra jest ładniejsza, bardziej rozświetlona, a w Heroine już tego nie widzę. Może powinnam z czymś ją zmieszać? Jak dołożyłam więcej Magenty, to było lepiej, a ona jest żywsza jednak.

Napisane przez OnaZakupoholik

https://www.douglas.pl/douglas/Makij...eRef=EanB7gINJ

Szukalam mojego "gralla" do eyelinerow w sloiczku i jest jest idealny w zyciu nie udalo mi sie tak precyzyjnie zrobic kreski jak nim

Ciekawa jestem, jak wygląda na żywo. Nie jest za gruby, żeby wyciągnąć kreskę? Nie kupiłabym chyba w ciemno pędzla o takim kształcie, ale jak piszesz, że warto...

Napisane przez Rotkohl

No właśnie ja wolę maty/satyny niezależnie od koloru, ale nic ciekawego nie było tylko jakies ciemne brązy. Wykończenie lustre to też nie dla mnie. W ZT nie było syrup a szkoda bo pewnie bym ją wybrała. Pomadki różnią się trochę między salonami widzę bo na pewno lady bug nie było. Z tych intensywniejszych tylko gat, morange i Costa chic, plus jakieś jasne barbiowe róże.

Też się zdziwiłam nie.spodziewałam się takiego wyboru

Dla mnie tak 4-5 kolorów było noszalnych - czyli wcale nie tak źle. Zazwyczaj były 3, w tym 1 nie do przejścia - przynajmniej jak dla mnie.

Ja się nie umiem przekonać do satyn, wolę maty - zwykłe i retro PP na bazie trzyma się świetnie, a już piłam kawę, herbatę, nawet ciasto wsunęłam Jakbym miała możliwość, to pewnie zgarnęłabym Impassioned na drugi kupon z bazą Prep+Prime Lip i PP