Skąd ten brak zainteresowania? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-18, 15:12   #1
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Thumbs down

Skąd ten brak zainteresowania?


Kochane!
Opowiem Wam pokrótce historię mojego związku.
Poznaliśmy się kilka miesięcy temu przez Internet. Przez pierwsze dwa tygodnie pisaliśmy do siebie bardzo dużo, poznawaliśmy sie, dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami. Po owym czasie spotkaliśmy się. Najważniejsze o czym nie wspomniałam to fakt, że on studiuje w mieście oddalonym ode mnie o 200 km. W moim mieście ma rodzinę, więc przyjeżdża do niej co dwa, trzy tygodnie na weekend i w tym czasie spotyka się też ze mną. Po trzecim spotkaniu (czyli po ponad miesiącu znajomości) zaczęliśmy być ze sobą. Nasze spotkania są naprawdę wspaniałe. Widzę jego niezwykłe zaangażowanie, te wpatrzone we mnie oczy, chęć opiekowania się mną, troska, aby nic mi się nie stało, aby być przy mnie i mnie chronić. To są spotkania (raz na dwa, trzy tygodnie przypominam). A co między nimi... Cisza. Na samym początku znajomości, powiedzmy w ciągu pierwszego miesiąca był bardzo zaangażowany, to on pisał do mnie, interesował się co u mnie słychać, jakie mam samopoczucie itp. Chciał jak najlepiej mnie poznać. Ale teraz... W przeciągu dwóch tygodni kiedy się nie widzimy, potrafi czasami dwa dni nie napisać do mnie żadnego smsa z zapytaniem co u mnie słychać. Rozumiem, pracuje, studiuje, ale przecież na smsa zawsze można znaleźć czas, czy choćby na sygnał, żebym wiedziała, że o mnie myśli. Ta cisza jest przygnębiająca... Ja pierwsza się do niego odzywałam, ja ciągle okazuję mu swoje zainteresowanie, on mnie natomiast - w ogóle... Postanowiłam do niego zadzwonić, doszłam do wniosku: tak dłużej nie może być. Potrzebuję tego kontaktu, nawet smsowego i telefonicznego, skoro nie możemy się spotykać często. Podczas tej rozmowy wyjaśniłam mu jakie mam oczekiwania i potrzeby związane z naszą "znajomością". Dałam mu wprost do zrozumienia, że potrzebuję tego kontaktu, że potrzebuję zainteresowania z jego strony. On odpowiedział tak: "Nie piszę, ponieważ im częściej to robię, im częściej myślę o Tobie, tym bardziej tęsknię". Nie zaznaczyłam na początku, że jego największą wątpliwością dotyczącą naszego związku jest duża odległość i brak spotkań. Rozumiem to, ale ja nie mam z tym problemów. Dla mnie spotkania co dwa tygodnie to ideał, bo jestem zapracowana i nie miałabym czasu na chłopaka w ciągu tygodnia. Rozumiem jednak i staram się pomóc nam. Ja daję mu nadzieję, że wytrwamy, że jeśli naprawdę do siebie pasujemy, to żadna odległość nie jest w stanie nam przeszkodzić. On nie ma w sobie wiary, nie ma wytrzymałości, za bardzo tęskni. Naprawdę, chcę mu pomóc, ale teraz mnie zaczyna mniej zależeć, przez ten brak zainteresowania z jego strony. Podczas tej rozmowy zapewniał mnie, że będzie się starał, żeby było więcej tego kontaktu. Przez kilka dni, rzeczywiście, pisał więcej. Ale po tygodniu znowu nie napisał nic przez cały dzień (to była niedziela, więc nie miał żadnych obowiązków). Wkurzyłam się. Powiedziałam mu tak: "Nie kontaktujmy się ze sobą aż do dnia spotkania (czyli za około dwa tygodnie). Musisz się zastanowić nad swoimi uczuciami do mnie i moimi oczekiwaniami, które de facto nie zostają spełnione. Odpowiedział: "Dobrze". I to wszystko, jedno słowo... Zapewne teraz wiele z Was myśli, że ma kogoś na boku. Odpada ta opcja. Po pierwsze to nie jest ten typ człowieka, po drugie on wie, że zdrada równa się z moim odejściem, po trzecie, dowiedziałabym się o tym od jego znajomych. Tak więc przez 9 dni nie mamy ze sobą ŻADNEGO kontaktu. Gdy oboje jesteśmy dostępni na gg, żadne z nas nie odezwie się do drugiego. To smutne, ale sama przecież zażądałam braku kontaktu. Tęsknię za nim, oczywiście, ale chcę, żeby się porządnie nad sobą zastanowił. Nie chcę od niego odejść. Nie brałam pod uwagę, że może być inny powód rozstania w naszym przypadku, tylko odległość. Nie zdawałam sobie sprawy z tego braku kontaktu i zainteresowania moimi sprawami z jego strony. Co najciekawsze - nasze spotkania, tak jak już wspomniałam, są wspaniałe. Czuję się przy nim jak księżniczka. Tylko te telefony i smsy, których nie ma... Za kilka dni się spotykamy. Nie wiem, czego się spodziewać. Na pewno chcę mu powiedzieć o wszystkich moich wątpliwościach, o tym, że rani mnie swoim zachowaniem, że potrzebuję czegoś więcej. Najbardziej boję się, że on może powiedzieć : to koniec.... Proszę Was o opinię i radę. Skąd może wynikać (faktycznie) jego brak zainteresowania i kontaktu? Czy powinnam wytknąć mu na spotkaniu wszystkie jego błędy? Powiedzieć o swoich potrzebach i postawić ultimatum: "albo spełnisz moje oczekiwania, albo odejdę od Ciebie"? Proszę Was o pomoc... Dziękuję
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 16:31   #2
xxsmutnaxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Cytat:
Napisane przez Samotniczka18 Pokaż wiadomość
Kochane!
Opowiem Wam pokrótce historię mojego związku.
Poznaliśmy się kilka miesięcy temu przez Internet. Przez pierwsze dwa tygodnie pisaliśmy do siebie bardzo dużo, poznawaliśmy sie, dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami. Po owym czasie spotkaliśmy się. Najważniejsze o czym nie wspomniałam to fakt, że on studiuje w mieście oddalonym ode mnie o 200 km. W moim mieście ma rodzinę, więc przyjeżdża do niej co dwa, trzy tygodnie na weekend i w tym czasie spotyka się też ze mną. Po trzecim spotkaniu (czyli po ponad miesiącu znajomości) zaczęliśmy być ze sobą. Nasze spotkania są naprawdę wspaniałe. Widzę jego niezwykłe zaangażowanie, te wpatrzone we mnie oczy, chęć opiekowania się mną, troska, aby nic mi się nie stało, aby być przy mnie i mnie chronić. To są spotkania (raz na dwa, trzy tygodnie przypominam). A co między nimi... Cisza. Na samym początku znajomości, powiedzmy w ciągu pierwszego miesiąca był bardzo zaangażowany, to on pisał do mnie, interesował się co u mnie słychać, jakie mam samopoczucie itp. Chciał jak najlepiej mnie poznać. Ale teraz... W przeciągu dwóch tygodni kiedy się nie widzimy, potrafi czasami dwa dni nie napisać do mnie żadnego smsa z zapytaniem co u mnie słychać. Rozumiem, pracuje, studiuje, ale przecież na smsa zawsze można znaleźć czas, czy choćby na sygnał, żebym wiedziała, że o mnie myśli. Ta cisza jest przygnębiająca... Ja pierwsza się do niego odzywałam, ja ciągle okazuję mu swoje zainteresowanie, on mnie natomiast - w ogóle... Postanowiłam do niego zadzwonić, doszłam do wniosku: tak dłużej nie może być. Potrzebuję tego kontaktu, nawet smsowego i telefonicznego, skoro nie możemy się spotykać często. Podczas tej rozmowy wyjaśniłam mu jakie mam oczekiwania i potrzeby związane z naszą "znajomością". Dałam mu wprost do zrozumienia, że potrzebuję tego kontaktu, że potrzebuję zainteresowania z jego strony. On odpowiedział tak: "Nie piszę, ponieważ im częściej to robię, im częściej myślę o Tobie, tym bardziej tęsknię". Nie zaznaczyłam na początku, że jego największą wątpliwością dotyczącą naszego związku jest duża odległość i brak spotkań. Rozumiem to, ale ja nie mam z tym problemów. Dla mnie spotkania co dwa tygodnie to ideał, bo jestem zapracowana i nie miałabym czasu na chłopaka w ciągu tygodnia. Rozumiem jednak i staram się pomóc nam. Ja daję mu nadzieję, że wytrwamy, że jeśli naprawdę do siebie pasujemy, to żadna odległość nie jest w stanie nam przeszkodzić. On nie ma w sobie wiary, nie ma wytrzymałości, za bardzo tęskni. Naprawdę, chcę mu pomóc, ale teraz mnie zaczyna mniej zależeć, przez ten brak zainteresowania z jego strony. Podczas tej rozmowy zapewniał mnie, że będzie się starał, żeby było więcej tego kontaktu. Przez kilka dni, rzeczywiście, pisał więcej. Ale po tygodniu znowu nie napisał nic przez cały dzień (to była niedziela, więc nie miał żadnych obowiązków). Wkurzyłam się. Powiedziałam mu tak: "Nie kontaktujmy się ze sobą aż do dnia spotkania (czyli za około dwa tygodnie). Musisz się zastanowić nad swoimi uczuciami do mnie i moimi oczekiwaniami, które de facto nie zostają spełnione. Odpowiedział: "Dobrze". I to wszystko, jedno słowo... Zapewne teraz wiele z Was myśli, że ma kogoś na boku. Odpada ta opcja. Po pierwsze to nie jest ten typ człowieka, po drugie on wie, że zdrada równa się z moim odejściem, po trzecie, dowiedziałabym się o tym od jego znajomych. Tak więc przez 9 dni nie mamy ze sobą ŻADNEGO kontaktu. Gdy oboje jesteśmy dostępni na gg, żadne z nas nie odezwie się do drugiego. To smutne, ale sama przecież zażądałam braku kontaktu. Tęsknię za nim, oczywiście, ale chcę, żeby się porządnie nad sobą zastanowił. Nie chcę od niego odejść. Nie brałam pod uwagę, że może być inny powód rozstania w naszym przypadku, tylko odległość. Nie zdawałam sobie sprawy z tego braku kontaktu i zainteresowania moimi sprawami z jego strony. Co najciekawsze - nasze spotkania, tak jak już wspomniałam, są wspaniałe. Czuję się przy nim jak księżniczka. Tylko te telefony i smsy, których nie ma... Za kilka dni się spotykamy. Nie wiem, czego się spodziewać. Na pewno chcę mu powiedzieć o wszystkich moich wątpliwościach, o tym, że rani mnie swoim zachowaniem, że potrzebuję czegoś więcej. Najbardziej boję się, że on może powiedzieć : to koniec.... Proszę Was o opinię i radę. Skąd może wynikać (faktycznie) jego brak zainteresowania i kontaktu? Czy powinnam wytknąć mu na spotkaniu wszystkie jego błędy? Powiedzieć o swoich potrzebach i postawić ultimatum: "albo spełnisz moje oczekiwania, albo odejdę od Ciebie"? Proszę Was o pomoc... Dziękuję

Nie wiem co Ci poradzić, widać to jakis trudny przypadek.

Ja bym zrobiła tak ( ale mówie tylko JA, ja jestem perfidna i mam straszne pomysły) podczas spotkania pogadaj z nim. Ze chcesz tak i tak i chociaz troszke wiecej kontaktu. Jezeli to sie nie zmieni, zrób znowu taką przerwe, i potem daj mu jakis dyskretny sygnał że coś u Ciebie nie tak... daj opis ze masz doła itp. Jesli napisze czemu itd, to powiedz ze dzieja sie w Twoim zyciu smutne rzeczy, a jego nie ma przy Tobie, nie pisze nawet smsa zeby sprawdzic jak sie czujesz. Moze go to ruszy. Jak nie, to bedziesz sie musiała przyzwyczaic, niektorzy faceci maja alergie na komórki
xxsmutnaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 16:39   #3
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

On nie ma alergii na komórkę. Początkowo pisał do mnie bardzo często. Przypomniały mi się teraz jego słowa, które kiedyś powiedział: "Mija ten okres fascynacji sobą". Hmmm...
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 16:41   #4
xxsmutnaxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 382
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Wiesz co okres fascynacji moze minąć po roku czy coś... moze rzucił sie w wir imprez z kolegami? moze ma jakies problemy i woli pobyc sam?
xxsmutnaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 17:12   #5
yedanna
Zakorzenienie
 
Avatar yedanna
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Ja Ci na pewno nie doradzam metody na litość. Nie ma nic gorszego niż wiecznie nieszczęśliwe dziewczę.
Albo ustalicie wspólnie Wasze oczekiwania, albo ktoś będzie zmuszony ustąpić.
Nie wiem, jakie są Wasze perspektywy. Czy planujecie mieszkać razem, jak długo będziecie kontynuować związek na odległość?
Jeśli to przejściowa sytuacja, to moim zdaniem sms raz na dwa dni to norma Może dla niego też i uważa, że robisz przysłowiowe widły z igły.
__________________
Akuku
yedanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 19:41   #6
asiasab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 45
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Dla mnie jego tlumaczenia ze im czesciej pisze to tym wiecej mysli o tobie i teskni to bezsensowna wymowka. Czy ty myslisz o nim tylko gdy do niego piszesz lub dzwonisz? Moze on rzeczywiscie ma jakis problem, o ktorym nie chce powiedziec. Najlepszym lekarstwem bedzie po prostu szczera rozmowa przy najblizszym spotkaniu. Trzymam kciuki
asiasab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 20:35   #7
shi
Raczkowanie
 
Avatar shi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 323
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Cytat:
Napisane przez xxsmutnaxx Pokaż wiadomość
Wiesz co okres fascynacji moze minąć po roku czy coś... moze rzucił sie w wir imprez z kolegami? moze ma jakies problemy i woli pobyc sam?
A to jest zasada? W moim przypadku ten okres minal po 4 miesiacach moze bycia razem, a mimo wszystko jestesmy razem z tż do dziś, dwa lata

Wydaje mi sie, ze tutaj pomoże tylko szczera romowa i (tak jak wyżej dziewczyny pisały) ustalenie wspólnych 'zasad' i oczekiwań od siebie. Chociaż... Ta jego wymowka, że im więcej pisze tym bardziej tęskni jest jakaś dziwna.
shi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-18, 21:29   #8
aleXxxanderka
Raczkowanie
 
Avatar aleXxxanderka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Cytat:
Napisane przez shi Pokaż wiadomość
A to jest zasada? W moim przypadku ten okres minal po 4 miesiacach moze bycia razem, a mimo wszystko jestesmy razem z tż do dziś, dwa lata

Wydaje mi sie, ze tutaj pomoże tylko szczera romowa i (tak jak wyżej dziewczyny pisały) ustalenie wspólnych 'zasad' i oczekiwań od siebie. Chociaż... Ta jego wymowka, że im więcej pisze tym bardziej tęskni jest jakaś dziwna.


fececi sa z Marsa nie rozumiem wymówiki Twojego Tż-ta..
a text- w stylu "dobrze " i end.. rozwalil mnie już całkiem
Moze on ma jakieś problemy.. porozmawiaj z nim
mam nadzije, ze bedzie tak jak tego chcesz..


mój Tz-napisal mi kiedys takiego sms-a "Nie mieli karty.. i co ja teraz zrobie rano, jak bede chcial ci puscić strzałke, zebys wiedziała, ze mysle o Tobie od keidy tylko otworze oczy.. i nie bede mógł"

Teraz .. nie puszcza strzałek porannych-praca, praca, parca..
sms-y też rzadko.Bylo mi z tym źle czesto mówiłam mu o tym.. ale on stwierdził " kiedyś nie było komórek- i nikt nikomu nie zarzucal zę sie go nie kocha, jak sie nie pisze.. " :P
sredni teXt.. ale sama doszłam do wnisoku, ze lepiej nie naciskac.. wazne jest to ... że mimo wszytsko jak jestesmy razem-jesteśmy szczesliwi.Na prawe szczeslwi.
__________________
***
~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam
B.


"Z Tobą chcę oglądać świat
wśród wysokich błądzić traw
Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję
naprawdę jest..!" ~
***

studentka AWF-u
aleXxxanderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-19, 18:05   #9
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Po pierwsze, nie ma reguł ani 100% pewności, np. co do długości trwania fascynacji albo tego, czy facet Cię nie zdradza. To pierwsze może być płytkie i wystarczyć na krótko, albo trwać latami, łącznie z miłością... a i tak może zakończyć się czymś bardzo złym Wierność? Może facet od miesiąca siedzi na gg z jakąś pozornie anielską ździrą i Ciebie ma coraz bardziej gdzieś, nie o Was się stara, tylko zabiega o to, co nowe i łatwiejsze? Oczywiście, nie życzę Ci tego, ale 100% pewność to ułuda.

Po drugie- im częściej pisze, tym bardziej tęskni? A Ty- im rzadszy macie kontakt (jakikolwiek), tym Ci ciężej, choć jednocześnie nie czujesz potrzeby częstszych spotkań... Bez kompromisu się nie da. Mam wrażenie, że w tej akurat kwestii on skupia się na sobie. Może przeżył jakiś zawód uczuciowy i dlatego jest taki a nie inny... ale coś mi mówi, że powinien przede wszystkim zabiegać o Twoje szczęście (a Ty- o jego). Wówczas takie problemy "znikają". Może jeszcze do tego dojrzeje, może obawy go blokują i rozmowa dużo wyjaśni, pomoże...
Yedanna słusznie wspomniała o Waszych planach na przyszłość. Może się wydawać, że jest za wcześnie na jakieś poważne deklaracje, ale z drugiej strony, po co wchodzić w coś, co nie jest na poważnie? (chyba, że tego właśnie się chce )
Samotniczko, Ty się starasz, ale trochę przy tym udajesz, on zresztą chyba też (np. to sztuczne, wymuszone milczenie na gg). Szczerość i odsłonięcie się na drugiego człowieka niczego nie gwarantują, a w razie jakiejś "katastrofy" rany są głębsze, ale chyba nie warto udawać.
Jeśli będziecie mieli szansę porozmawiać, to dobrze. Szczerze i spokojnie. Nie wytykaj mu niczego, bo z jego strony sprawy mogą wyglądać trochę / zupełnie inaczej i tylko możesz go zranić. Lepiej mówić o swoich odczuciach i uczuciach. I otworzyć się na tę drugą osobę, naprawdę słuchać. W końcu chcesz być szczęśliwa, ale tak samo chcesz jego dobra...




AleXxxanderka, widzę, że nie tylko dla mnie niektóre smsy są skarbami
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-19, 18:25   #10
kajetanka
Raczkowanie
 
Avatar kajetanka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 35
GG do kajetanka
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Rozmowa, rozmowa i jeszcze rozmowa ze swoim partnerem lub jakiś kompromis.Powiedz mu o tym, że przykro Ci jak nie daje znaku, że potrzbujesz tego gdy go nie ma.
Powiem na swym przykładzie mój TŻ też nie odzywa sie czasem 2 dni ale wtedy ja pisze nie z pretęsjami ale czułe słówka a gdy on tak bardzo tęskni za mną to od telefonu nie moge się oderwać.Mój TŻ nie jest zwolennikiem komórek ale z czasem tez to zrozumieć musiałam
__________________
Uwierzyć w najpiękniejszy sen , okruchem


nieba wzruszyć się ...



http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090919310213.png
kajetanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-19, 18:53   #11
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

KOCHANE !

Jest jeszcze jedna kwestia do rozważenia. Mianowicie nasze wspólne życie. Oboje szukamy poważnego związku, nie interesują nas przelotne znajomości.
Jest jednak problem, które może nam to nasze wspólne życie (przynajmniej w "najbliższym" czasie) uniemożliwić, bowiem przypuszczalnie będziemy parą na odległość przez 6 lat. Ta perspektywa jest dla NIEGO nie do przeskoczenia. Oczywiście tak jak mówiłam, staram się go podnosić na duchu mówiąc, że damy radę, że nie warto rezygnować tylko z powodu tej jednej przeszkody. Przecież "nie szukaj problemów tam, gdzie widzą go inni. Szukaj tam możliwości". On chce, bym po szkole poszła na studia do miasta, w którym on studiuje. Ja natomiast marzę o studiach w mieście oddalonym od jego o 300 km... Więc nasza odległość zwiększy się o kolejne 100 km. On wiedział od początku o moim marzeniu. Oczywiście nie raz pokłóciliśmy się na ten temat. Przecież on nie ma prawa na samym początku znajomości wymagać ode mnie, abym dla niego rezygnowała ze swoich życiowych planów. Na szczęście powiedziałam mu to tak dosadnie, że zaczął przyjmować do wiadomości to, że będziemy żyć na odległość przez 6 lat. Możliwe, że to tez go paraliżuje przed jakimś bliższym kontaktem. Może uczy się "żyć beze mnie", aby później lepiej znosić te dwu-,trzytygodniowe rozłąki. Wybaczcie, że nie napisałam o tak ważnym aspekcie wcześniej. I tak historia ta jest długa i zagmatwana. A w sobotę się spotykamy...
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-20, 01:32   #12
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Chyba żadne z Was nie chce "zbyt wiele" zainwestować w ten związek bez pewności, że warto. Ale gwarancji nikt nie da. Któreś z Was może ustąpić lub możecie wypracować kompromis (np. spotkania w każdy weekend, codziennie sms ), ale i tak może się Wam nie udać; w końcu nawet pary mieszkające razem się rozpadają. Wydaje mi się, że za mało się znacie, za mało wspólnie przeżyliście. Jeśli dobrze rozumiem, i tak kwestia Twoich studiów, Samotniczko, rozstrzygnie się za rok. Może lepiej nie stawiać już teraz sprawy na ostrzu noża, tylko starać się spędzać razem jak najwięcej czasu, jak najlepiej się poznać? W końcu, jeśli naprawdę będzie Wam na sobie nawzajem zależało, znajdziecie rozwiązanie.
Na którym roku jest Twój chłopak?
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-20, 13:54   #13
mysiamysia
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiamysia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 714
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Cytat:
Napisane przez Samotniczka18 Pokaż wiadomość
Czy powinnam wytknąć mu na spotkaniu wszystkie jego błędy? Powiedzieć o swoich potrzebach i postawić ultimatum: "albo spełnisz moje oczekiwania, albo odejdę od Ciebie"? Proszę Was o pomoc... Dziękuję
radze dobrze nie wytykaj bledow tylko powiedz wlasne odczucia,faceci strasznie nie lubia wytykania bledow.Mysli wtedy ,ze nie moze spelnic twoich wymagan i traci chec a co gorsza jest rozgoryczony.I nigdy w zycui nie stawiaj takiego ultimatum...to brzmi bardzo bardzo zle,gwarantuje ,ze wtedy nawet jesli nie chcialby odejsc to i tak odejdzie Przynajmniej jesli ja bym cos takiego uslyszala to zachwycona bym nie byla...porozmawiaj z nim ,ale tak szczerze co o tym myslisz,co sadzisz o was,jak to sobie wyobrazasz.Zapewnij jakos ,ze ci zalezy ,bo moze on mysli ,ze nie warto sie angazowac skoro ty tez sie nie angazujesz i byc moze nie potrzebujesz kontaktu.Trudna rozmowa to bedzie,najlepiej bez nerwow i na spokojnie
__________________


"Najlepsza miłość to ta,która budzi duszę...
Pcha nas ku lepszemu...
Rozpala w sercach ogień a w duszy sieje spokój..."

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=16429349
Atmosphere,Bershka,Stradi varius,Pimkie,Reserved i inne...zapraszam
!14 stycznia dokładka!
!odpisuj u mnie!

mysiamysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-20, 22:08   #14
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Lazy_Morning

Mój chłopak jest na III roku studiów.
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 07:21   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

1. Nie mieliście okazji tak do końca się poznać, sprawdzić w wielu różnych sytuacjach (w życiu codziennym, na wyjazdach wakacyjnych etc.) - uważam, że ten związek nie ma solidnych, wypracowanych stopniowo fundamentów. Więc takich problemów będzie coraz więcej.
2. Na gg prawie zawsze jest fajne, nieco tajemniczo, człowiek się nakręca. Euforii, zauroczenia starcza na jakiś czas spotkań na żywo, ale potem stopniowo emocje opadają. Myślę, że u niego opadły. Nie należy mylić fascynacji, zauroczenia i pociągu seksualnego z wielką miłością. Objawy początkowo są podobne, ale potem właśnie rodzaj uczucia decyduje o tym, czy ludzie potrafią ze sobą się komunikować, rozwiązywać wspólnie problemy.
3. Rozumiem go, że nie widzi sensu w iluś tam letnim związku na odległość. Jaka to satysfakcja widzieć się raz na jakiś czas? To jest fajne - takie spotykanie się od czasu do czasu, fala uniesienia, pożądania - przez jakiś czas. Niektórym ludziom i całe życie starcza tylko coś takiego, ale tylko niektórym i najczęściej jedna ze stron w końcu się buntuje. Na razie jeszcze mu się chce spotykać, bo czemu nie, skoro może trochę się z Tobą pobawić, pobyć, ale są małe szanse, że to się utrzyma. Widać, jak większość facetów, jest realistą i wie, że wcześniej, czy później zacznie szukać przygód na boku albo prawdziwej dziewczyny, którą będzie widywał prawie codziennie.
4. Żyjesz marzeniem, wydaje Ci się, że miłość zwycięży wszystko, ale życie niestety jest inne. Miłość może rozbić się o wiele, nawet pozornie drobnych spraw. Jedną z nich jest zbyt duża odległość.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 23:19   #16
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Unhappy Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

I stało się... Zerwał ze mną
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 21:40   #17
myszeczka00
Wtajemniczenie
 
Avatar myszeczka00
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Definitywnie ???

znajomosci przez internet to taka niepewnosc
problem odleglosci sie pojawia...

ech, ja rowniez mam sie spotkac z kims, ale twierdze, ze to nie ma sensu.
Im blizej spotkania tym staje sie bardziej obojetny twierdzac, ze boi sie zaangazowania ;/ dziwak....
__________________
Ain't No Mountain High Enough

myszeczka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 21:59   #18
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Cóż... Zamierzałam liczyć łzy, które wylałam, po tym, jak sie dowiedziałam. Stracilam rachubę po ośmiu... Wylałam ich chyba milion dziś... Ale coś daje mi silę do życia. Mianowicie mam dwa sposoby.

Pierwszy.
Przyjaciele. Mam oddanych przyjaciół, którch obecność pozwala mi w miarę funkcjonować (mimo, ze nie mogę spać, jeść, myśleć racjonalnie...).

Drugi.
Zmiana miejsca studiowania. Dla niego. Gdyby on za rok był sam, i ja sama, studiująca w Warszawie, jestem pewna, ze bylibyśmy razem. Tyle tylko, ze to wymaga ode mnie poświęcenia - porzucenia planów życiowych i roczna tęsknota za nim. Bez kontaktu. Bo przecież przez ten rok nie bylibyśmy parą. Zerwał bowiem ze mną.

Tak więc żyję nadzieją na przyszłość z nim. Wierzę, że to się uda. Bo bardzo tego pragnę. I to sprawia, że moja depresja wydaje się blaknąć.
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 22:11   #19
myszeczka00
Wtajemniczenie
 
Avatar myszeczka00
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

ta cichutka nadzieja piekne..

ja tez jednak wierze, ze bedzie dobrze i u mnie, ale coz... nie licze na cud.

A Tobie zycze owocnych przemyslen, nie podejmuj jakichkolwiek decyzji w takim stanie w jakim obecnie jestes, bo wiem ze to bywa zgubne/

Trzymaj sie dzielnie
__________________
Ain't No Mountain High Enough

myszeczka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-28, 22:15   #20
Samotniczka18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 39
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

Myszeczko, dziękuję Powiedz mi, co to za sytuacja u Ciebie??
Samotniczka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 22:47   #21
myszeczka00
Wtajemniczenie
 
Avatar myszeczka00
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 523
Dot.: Skąd ten brak zainteresowania?

wyslalam PW
__________________
Ain't No Mountain High Enough

myszeczka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.