|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2011-09-03, 14:45 | #2431 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
|
2011-09-05, 08:57 | #2432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Hej! Co u was moje drogie?
Ja jestem po weselu.. bylo swietnie, przy tym cale paznokcie u stop mnie bola, nogi poobijane, ledwo chodze :P Dzis juz lepiej ale mimo to strasznie bola paznokcie Od dzis ostatni dzwonek, ostatnia szansa do pazdziernika nie wiele zostalo, zaczynam sie trzymac w 100% i starac sie omijac luzne weekendy. Po poludniu ide popracowac troche w ogrodzie wiec ruch wskazany wieczorem lub jutro rano wybiore sie w koncu do aqua parku. Zostalo 5tyg
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2011-09-05, 09:06 | #2433 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
U mnie póki co zastój, nie miałam kiedy ćwiczyć w tym tygodniu No i w pt wpadli do nas starzy znajomi, nie powiem, w sobotę miałam kaca kosmicznego No i jeszcze musiałam do pracy jechać
Co do planów na wrzesień to tak, też będę chciała schudnąć I muszę wziąć się za hiszpański bo w listopadzie egzamin a ja przez wakacje nic nie tknęłam
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2011-09-05, 09:42 | #2434 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
A wiec zwazylam sie, oczywiscie jest kilka usprawiedliwien mianowicie pt,sb,nd jedzenie do woli, caly dzien-doslownie. Stalo sie to czego sie najbardziej obawialam od 3 miesiecy- 70,6 waga mi wskazala po sniadaniu moj okropny wielki blad, beczec mi sie chce, te 7 z przodu okropnie mnie zmotywowalo. Wieczorem napisze co jadlam, bede starac jesc w granicy 1200. Bede zapisywac do 1 pazdziernika co jadlam- mam nadzieje ze uda mi caly czas pamietac o zapisywaniu. Koniec laby!!
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-05, 09:51 | #2435 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2011-09-05, 16:53 | #2436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Hej
Ja wróciłam z weekendu z TŻ w Krynicy, było bosko. Obawiam się, że wagowo dramat, bo się nie oszczędzaliśmy za bardzo - piwko, tosty, winko, pizza, słodycze, no cóż. Ale ruchu też sporo było, bo dużo chodziliśmy, to może chociaż trochę złagodzi skutki jedzenia I mam babcię w szpitalu, w piątek ją pogotowie zabrało |
2011-09-05, 19:24 | #2437 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
Dotka wspoolczuje moja rok temu tez ladowala kilka razy na pogotowiu, udaru dostala, sparalizowalo jej troche jedna strone ale juz jest lepiej chodzi i mowi lepiej, ale musi uwazac :/ A wiec melduje: S: jajecznica z cebulka, dwie male kromki czarnego chleba II: jedna kromka czarnego chleba z wedlina O: zupa ogorkowa + 2 kromki chleba (haha dzien chlebowy) P: jogurt do picia k: dwie kanapki z chlebem slonecznikowym, z wedlina serem i pomidorem w miedzy czasie 4h grabienia :d http://odchudzanie-zdrowe.pl/kalkula...ia_kalorii.htm wg tego kalulatorka to 1104 kcal spalone
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-05, 19:50 | #2438 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
u mnie dziś średnio dziś z jedzeniem, wpadło pare grzeszków
owsinaka na mleku 1,5% z bananem 2 ciemne kromki (z ziarnem ) z saąłtą, pomidorem i jajkiem filet z kurczaka z bazylią, kawałek ogórka mał jogurt naturalny + 2 łyżki płatkó owsianych + łyżka musli, 2 kostki czekolady 2 x 200ml kakao, sucharek, 5 małych ciasteczek 'zwierzątek' |
2011-09-06, 06:12 | #2439 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-06, 14:17 | #2440 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
|
2011-09-06, 18:12 | #2441 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
dziewczyny przyszlam po opierdziel i baty, ale prosze o konkretnie takie zeby mnie na ziemie sprowadzily dzien byl ok, tylko ze rano zapomnialam zjesc snaidania po 8 i od tego sie zaczelo chociz bylo jeszcze niezle, po 8 pojechalam do aquaparku, o 11 zjadlam tosta, a potem zajechalam do domu i z racji tego ze nie bylo regularnie to o 13 zjadlam zupe bo juz bylam glodna w miedzyczasie robilam musake i zamiast zjesc kawaleczek to ja potezny kawaleczek zjadlam, no ale to niby 3 posilek, potem poszlam spac i w trakcie snu mama przyniosla mi czerkolade (z biedronki taka podroba nusbaizer -nie wiem jak sie pisze, ale przepyszna smak czekolady podobny do milki nie moglam sie opanowac..) teraz znowu podjadlam musaki. Do bani, dzis odpuscilam ostatnio tez, zamiast minimum 67 to ja bede wazyc w pazdzierniku 74 jak tak dalej pojdzie jak tam bede robic sobie luzne dni. Wiec prosze o konkretne wjechanie na psyche :P
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-06, 19:10 | #2442 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
ja też potrzebuję potężnego kopa w ten mój coraz większy tyłek
|
2011-09-06, 22:12 | #2443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Ech, a ja mam jakiś kiepski dzień.
Na wadze 73,9 było rano i to skłonilo mnie do takiej refleksji: dziewczyny, czy nie macie czasem poczucia, że to wszystko jest bez sensu? Że cale życie będziemy się odchudzać, odmawiać sobie czegoś, pilnować się, a i tak jak tylko trochę sobie pofolgujemy to od razu waga pójdzie w górę? Wkurza mnie to, że aby schudnąć 1kg potrzebuję tygodnia, a żebym zyskala 2kg wystarczyło trochę sobie odpuścić i mieć przyjemność taką jak piwo, tosty, zapiekanka, pizza, słodycze itd. Po prostu zaczęłam się dzisiaj zastanawiać czy to wszystko ma sens. Tzn. nie chcę sobie całkiem odpuścić, bo nigdy nie chcę ważyć znów 85kg jak kiedyś, ale po prostu boję się, że nawet jakbym osiągnęła wymarzoną wagę to wystarczy parę dni i od razu zobaczę wzrost na wadze. Zastanawiam się czasem czy kiedykolwiek przyjdzie taki dzień, że zjem pizzę, czekoladę czy ciasto bez wyrzutów sumienia. Jestem chyba zmęczona tą dietą. Ciągle w kółko to samo: jest dobrze-dobrze-źle-źle-źle-dobrze-dobrze i tak w kółko. 1kg spadnie, 2 przybywa. Przecież to jest jakaś masakra. Mam dość chyba |
2011-09-07, 08:20 | #2444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Tak dotka mam tak samo.. 2,5roku odchudzania ciagle co schudne tyle ile chce to zaraz cos wraca, caly czas trzeba sie pilnowac. Demotywuje to strasznie. Jak ktos ma tendecje to tak juz niestety bedzie, i nie mowie tu i tendencjach taki ze ktos w rodzinie byl gruby tylko takich ze nie umie jesc. Tak jak np ja zamiast zawsze jesc 5 posilkow dziennie to jak robie sobie luzny dzien jem caly dzien,napadam,nadrabiam a potem na wadze okropne skoki, moj Tz wazy 67-70 czasem je duzo, czasem nie ma kiedy bo praca wiec potem nadrabia, ale na pewno kalorycznie wiecej. Waga w praktycznie stalym miejscu.
u Ciebie dotka tez jest drastyczny skok, ale mysle ze to troche wina plasterkow bo wczesniej przeciez nie bylo az tak. Dlatego ja na razie nie chce wracac do antykoncepcji..
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2011-09-07, 08:39 | #2445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Hehe, bo my po prostu już się za długo odchudzamy I za mało konsekwentnie. Bo czy któraś z nas naprawdę regularnie chudnie chociaż 0,5kg na tydzień? Obawiam się, że nie I obawiam się, że taka już nasza natura, więc albo jesteśmy skazane na bujanie się z wahaniami wagi już zawsze, albo przechodzimy na drastyczną dietę i chudniemy szybko i staramy się potem nie przytyć (co jest chyba natrudniejszą wersją), albo po prostu godzimy się z aktualną wagą i wracamy do normalnego życia... Ja chyba póki co zostaję przy pierwszej wersji Miało iść tak super teraz to odchudzanie, ale po prostu nie mam już na tyle cierpliwości
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2011-09-07, 16:18 | #2446 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ja do nieba nie chce wcale ja NieBo mam Tu :)
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Czytałam iż najzdrowiej jest chudnąć powoli 0.5 kg na tydzień tak zeby nie było efektu jojo. Wiec dziewczęta może lepiej po prostu jeść zdrowo i dać sobie wiecej czasu na to odchudzanie? Ja po wielu nieudanych próbach także jestem zmęczona. Ale przyjęłam stanowisko zdrowego odżywiania bez tłuszczów , fastfoodów i słodyczy. Już z przyzwyczajenia pijam ponad butelkę wody na dzień, jem owoce warzywa. Myślę, ze odchudzanie jest także głownie w naszych gowach to nastawienie i mobilizacja. Ja dość często nie byłam systematyczna i ogarnięta a zapał zawsze mijał.
__________________
|
2011-09-07, 16:31 | #2447 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
sporo ludzi nie odchudzajac się stricte, a ejdynie zmieniając nawyki żywieniowe, jedząc zdrowiej, mniej trłusto itd chudną więcej w rozliczeniu rocznym niż te osoby, które chudną, potem wraca, potem chudną itd poza tym to też siedzi w naszych głowach, od tego trzeba zacząć.
|
2011-09-07, 17:19 | #2448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-07, 17:40 | #2449 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
chodzi o to, żeby PŁYNÓW pić 1,5-2l dziennie... nie musi to byc woda.
|
2011-09-07, 18:32 | #2450 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ja do nieba nie chce wcale ja NieBo mam Tu :)
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
wiem wiem o tym ja po prostu mówię, że sie jakoś przyzwyczaiłam pi duzo. A słodzona herbata i kawa zwyczajnie mi juz nie smakuje z czego sie bardzo ciesze ;D
__________________
|
2011-09-07, 18:33 | #2451 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
ja tez odzwyczaiłam się juz od słodzenia herbaty
|
2011-09-08, 08:26 | #2452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Przed chwila pomyslalam o slodzeniu i weszlam na forum a tu ten sam temat :d Ja kiedys przerzuciłam sie na slodzik ale tak mi nie smakowal ze odstawilam w ogole slodzenie A duzo dalo tez mleko do kawy, ktorego daje 1/3 zazwyczaj
wczorajszy dzien zaliczam do udanych w koncu najsmieszniejsze jest to ze wczoraj wieczorem wrocilam po 20 do domu na kolacje, zjadlam salatke (kalafior jajko pomidor majonez) i dalej bylam glodna, za szybko zjadlam i ciagle myslalam ze juz nie powinnam bo to mimo wszystko jeden posilek powinien byc a nie dwa mniejsze na kolacje. Pomyslalam ze zjem jeszcze zupe buraczkowa ostatnio taka dobra mi wyszlla a wiec zagrzalam, ja probuje... a ona juz skwasniala nie stala w lodowce, ale w sumie to chyba tak juz mialo byc od razu mi przeszedl glod i na wadze 68,8 !!!!! )) p.s. w koncu zmieniam podpisc i uaktualniam straznika bo troche byl zaklamy niestety.. ostatnio :P ale wierze w siebie i w niego ze niedlugo bedzie sie pieknie przesuwal w dobra strone
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć Edytowane przez mischievous Czas edycji: 2011-09-08 o 08:32 |
2011-09-08, 09:06 | #2453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
U mnie dziś na wadze 72,2 więc spadła mi poweekendowa nadwyżka.
Byliśmy wczoraj z TŻtem na zakupach, obkupił się I był w szoku, bo kazałam mu kupić dżinsy ( ), przymierzył jedne i nie mógł się nadziwić jak fajnie i szczupło wygląda Uff, cieszę się, że go przekonałam do fajniejszych spodni Tylko musimy jechać do innego sklepu je kupić, bo wczoraj były tylko 32 na długość i były przykrótkie, więc szukamy 34 |
2011-09-09, 07:50 | #2454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Mischi, jaki ten chrom kupujesz? Bo chyba sobie kupię, ostatnio mam dramat ze słodyczami. Nie wiem co się stało, ale codziennie muszę zjeść cos słodkiego - batonik, czekolada, ciastka A chrom ponoć pomaga to opanować?
|
2011-09-09, 12:18 | #2455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Kupiłam chrom z Aflofarmu. 15zł za 50 tabletek. To jest chrom + wyciąg z zielonej herbaty + wit. B6. Mam nadzieję, że pomoże mi poradzić sobie z tą ochotą na słodycze. Chociaż dzisiaj i tak lepiej, bo kupiłam sobie batonik muesli, czyli 150kcal to nie aż tak dużo, w porównaniu do jakichś Marsów po 300kcal albo czekolady 500kcal.
|
2011-09-12, 09:16 | #2456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
ja mam Chrom organiczny firmyu Naturell 50 tab za 16 zl, kiedys mi polecila farmaceutka i go sobie chwale. Najgorsze sa 2,3 pierwsze dni od odzwyczajenia sie potem leci z gorki, tylko najgorsze sa te weekedy. Mialam nie robic luznych a zaczelo sie od pt wieczor, sb wieczor i nd. W sb pracowalam 8h fizycznie ale to i tak nie ma znaczenia. Teraz zwaze sie w przyszly pt zobacze 68,8 czy mniej. Swoja droga kiedys jak bylam dzieckiem to zawsze po wakacjach chudlam, bo to rower spacery chodzenie ciagle, mimo jakies jedzenia chipsow itp. Dlatego nie pojmuje teraz tego ze skoro jezdze codziennie na rowerze (juz nawet na forum nie pisze bo tak mi to weszlo w krew ze czuje sie zle jak nie pojade) to nic nie spada, przeciez nie jestesmy po 40stce zebysmy mialy ogromne problemy z odchudzaniem Na dzialce jezdzilam mniej intensywnie i po 20 minut jak sama, chyba ze z mama,szwagrem lub kolezanka to wtedy wiecej i wycisk. A odkad wrocilam z dzialki, czyli jakies 3tyg jest codziennie rower, minimum 2h nie ma mnie w domu. Oczywiscie sa przystanki na lawce itp ale wiekszosc czasu rower.
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-12, 09:21 | #2457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
mischi, w co nie wierzysz?
U mnie na wadze 73,3. Najlepsze jest to, że ja po sobie nie widzę tej nadwyżki aż tak bardzo. Mało tego, zaczęłam chodzić w dżinsach, w których nie chodziłam jak ważyłam jakieś 69kg, bo byly ciasne. A teraz są dobre Nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy waga to nie 'woda' z plasterków.. |
2011-09-12, 10:05 | #2458 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
Mi wczoraj Tz narwal wlasnie pije swiezo zaparzona
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2011-09-12, 10:29 | #2459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Tabletek nie mogę brać. A Nuvaringu nie chcę, jestem przyzwyczajona do plastrów i nie ma sensu zmieniać metody, skoro ta jest dobra. Poza tym Nuvaring nic nie zmieni, bo to i tak hormony i tak. Nie wiem jak z tą wodą, może mi się wydaje, że to od plasterków, a tak naprawdę po prostu przytyłam i tyle.
Piję pokrzywę codziennie. Tzn. teraz piję skrzypokrzywę No nic, zobaczymy jak z tą wagą będzie dalej. |
2011-09-12, 10:44 | #2460 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w
Cytat:
No to jak uwazasz, skoro tak Ci pasuje to powinnas przyzwyczaic sie do tej wagi albo ostro wziac sie w garsc i przejsc na diete typu zero slodyczy, napoi, picia nawet weekendy nic grzesznego, wiecej na parze mniej smazonego to na pewno zacznie spadac Przy takiej diecie na pewno kazdemu by zaczelo spadac nawet temu bioracemu hormony. My po prostu przyzwyczailysmy sie do Mz, ktora jest troche niebezpieczna bo o kilka potrwaw wiecej i juz nie chudniesz mimo ze dalej mowimy ze jest MZ.. tak to jest, trzeba sie kontrolowac. Moze uda sie nam niedlugo przejsc na typowa mz, a nie taka nasza ze jemy to co jadlysmy a porcje nie sa do konca zmniejszone.. Jak tam Ew,Gohs??
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.