Zaden sposob depilacji dla mojej skory sie nie nadaje?!

[qui?moi]

O dziwo przegladam i przegladam i nie bylo jeszcze konkretnie tego tematu! (albo mam problemy zeby znalezc...) Do rzeczy:

Mam duzy problem z nadmiernym owlosniem (chociaz jestem blondynką!). Przede wszystkim nogi obrosniete cale gesto jak u faceta + bikini sprawiaja problem, bo:

1. depilacja kremami - nie dzialaja, mam za grube wlosy, wogole ich nie rozpuszcaja. Kupilam kiedys taki bardziej intensywny kremik to dostalam takiej wysypki na 2 miesiace, ze nawet pan doktor zlapal sie za glowe i nie wiedzial co powiedziec

2. golenie - na nastepny dzien odrastaja, ale nie na tyle, zeby mozna je bylo z powrotem ogolic (rosna tak jakby pod katem, wrastajac sie w skorę - w efekcie jak chce je zgolic to zgalam wraz ze skorą). Zeby nogi ponownie ogolic, bez strupów, musze odczekac przynajmniej 2-3 dni!!!

3. depilacja woskiem/elektryczną maszynką - przez 3 dni starszliwe zapalenie mieszkow wlosowych (bardzo swedzi i boli, zaczerwienieni + wypryski), a na 4 dzien wlosy odrastaja!!!!!!! Stosowalam kiedys balsam po depilacji, ale jeszcze bardziej zaognial cale podraznienie...

4. na laser mnie nie stac!

Wiem, ze najlepiej jest wlosy wyrywac woskiem - w koncu zrobia sie slabsze i mniej geste, ale co mam zrobic, zeby nie BYLO PODRAZNIEN, a te cholerswa sie pozniej NIE WRASTALY?!
Nie wiem moze cos z apteki???

Dziewczynki nawet jesli nie umiecie mi pomoc to chociaz pocieszcie mnie jakos, napiszcie ze nie jestem sama, albo cokolwiek, zeby ten topik troche "na wierzchu" posiedzial to moze ktos z fachowcow mi podpowie

Co sadzicie o zabiegach u kosmetyczki? ile one kosztuja? czy warto?

PS
Po tej wysypce od kremu co mialam przez 2 miechy zostaly mi takie ciemnoczerwowne plamki, ktore sa widoczne przy silnym oswietleniu - do tej pory mi nie zniknely (bylo to juz pare lat temu!). Da sie z tym jeszcze cos zrobic czy juz stracilam kompletnie szanse na ladna i gladka skore kiedykolweik?!
Podobne plamki mam jeszcze na przedramionach za łokciami, ale tam pojecia nie mam skad sie wziely...

[rudenka]

Zapraszam na wątek o bliznach po depilacji. Zapewniam Cię, że nie jesteś sama z tym problemem. A co do twojego pytania : wosk u kosmetyczki spowodował u mnie większy wysyp krost niż depilator, więc odradzam. I muszę Cię zmartwić poza laserem żadna z metod depilacji nie jest dobra dla osób z takimi problemami. Próbuj pillingować tą skórę po goleniu i nawilżać, żeby włoski tak nie wrastały, chociaż w moim przypadku na niewiele się to zdaje

[niepozorna]

jeżeli zabieg woskowania u kosmetyczki zostanie przeprowadzony profesjonalnie nie powinno dochodzić do żadnych zapaleń. ja bym cię do niego namawiała tylko wybierz dobrą kosmetyczkę. zgadzam się również co do peelingu i balsamów. dzięki peelingowi włoski nie będą wrastać a balsam je zmiękczy. możesz spróbować też jakiegoś balsamu PO depilacji. takie balsamy chłodzą i koją podrażnioną skórę. poszukaj czekoś dobrego na KWC

[sasetka38]

heh.. mam taki sam kłopot a czy laser to dobry pomysł przy takim problemie?

[Justy]

u części osób wlos wyrasta z mieszka włosowego pod takim kątem, że każde jego "skrócenie" (golenie, wyrwanie itp) powoduje wrastanie włosa w skórę i stan zapalny. ratunkiem jest trwałe usunięcie owłosienia- czyli niestety laser, IPL, ewentualnie elektroliza (na małym obszarze).

jakimś rozwiązaniem jest depilacja wyrywajaca wlos (czyli np. wosk, penseta czy depilator elektryczny) połączona z codziennym solidnym złuszczaniem (kwasy, peelingi) i zmiękczaniem skóry. stanów zapalnych będzie mniej i będa pojawiać się rzadziej. ale będą.

w grę wchodzi też rozjaśnianie włosów tak, żeby były mniej widoczne (np. preparatami Sally Hansen) oraz "strzyżenie"- oczywiście skóra nie będzie gładka po tych zabiegach, ale stanów zapalnych, blizn i strupów też nie będziesz miała.