Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[aagusiaa88]

Napisane przez myszeczka00

tak..
Jak mówiłam wczesniej, czułam gdzieś tam w środku, że z pierwszym tak łatwo nie może się TO skończyć

Ale to fajnie wierzylas wierzylas i patrz... spotykacie sie fajnie, ze mimo wszystko sie nie poddalas

[myszeczka00]

Napisane przez aagusiaa88

Ale to fajnie wierzylas wierzylas i patrz... spotykacie sie fajnie, ze mimo wszystko sie nie poddalas

achhh ))))

Powodzenia Dziewuszki klask i:

[Motylicaja]

Napisane przez Flamenco88

Co do Michała to dziwnie tak jakoś, ale nie mnie to oceniać.

tak wiem ze dziwne to z tym Michałem....:co nfused:

Napisane przez martiina

Ja się wczoraj spotkałam z jednym z M z mojej listy. I jakby mnie coś przejechało. Jakiiiii faaajnyyy!! Dawno nie miałam takiej jazdy. A najgorsze jest to że się nie oddzywał nic po spotkaniu :/
Ja nie wytrzymalam i rano napisałam wiadomość z podziękowaniem za mile spędzony czas, na jego profilu na cafe. Odpisał formalnie że jemu też było miło i ciiiiszaaa.

EEE to fajnie....moze ie odezwie....

Napisane przez myszeczka00

Hahaha..to jak i u mnie
Z tym, ze pierwszy przyjedzie do mnie i ja jade do Niego Juz doczekac sie nie moge kiedy go zobacze haha
A drugi.... w sobote sie widzimy ;pp

ps. a ja zamiast na zajęcia to wróciłam z zajęć ble.... rozłożyło mnie na amen...
To tyle z mojej strony

EEE Mysza lecisz jak burzaa

[myszeczka00]

))
i właściwie oboje znaczą dla mnie bardzo wiele... mam problem ;pp

[Flamenco88]

Napisane przez myszeczka00

))
i właściwie oboje znaczą dla mnie bardzo wiele... mam problem ;pp

Jejku jak z tego wybrniesz? Na którymś bardziej ci zależy?

Ja czekam niecierpliwie do soboty, ale normalnie doczekać się nie mogę !

[myszeczka00]

Napisane przez Flamenco88

Jejku jak z tego wybrniesz? Na którymś bardziej ci zależy?

Ja czekam niecierpliwie do soboty, ale normalnie doczekać się nie mogę !

Hmm powiem tak:
Na związek jeśli juz miałabym o tym myslec to tylko pan nr 2
Natomiast jestem totalnie zafascynowana numerem 1 Ale on raczej nie widzi mi się jako stały partner... nie omieszkam mu tego powiedzieć niedługo ;p
Oboje są zupełnie różni Każdy z nich jest cudowny!

Zresztą... okaże sie wszystko po spotkaniu się ponownie z JEDYNECZKĄ))))


Sobota sobota, ja tez nie moge sie doczekac :p Czekajmy RAZEM ))

[jenny1234]

i ja doczekać się soboty nie mogę.... ahhh jadę jutro do kinaa tak tak z moim koleżką heheheh

[karolinka86]

Ale jestem zaskoczona: 2 osoby do mnie ciągle piszą Jak tu wybrać tego jedynego?

Dziewczyny, czy Wy wybierając chłopaka patrzycie tylko na wygląd/charakter czy też rzeczy, które są dla Was istotne np. wykształcenie, stosunek do alkoholu/ papierosów itp? Pytam bo są takie rubryki na portalach i ciekawa jestem...

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Ale jestem zaskoczona: 2 osoby do mnie ciągle piszą Jak tu wybrać tego jedynego?

Dziewczyny, czy Wy wybierając chłopaka patrzycie tylko na wygląd/charakter czy też rzeczy, które są dla Was istotne np. wykształcenie, stosunek do alkoholu/ papierosów itp? Pytam bo są takie rubryki na portalach i ciekawa jestem...

no więc ja biorę pod uwagę to czy chłopak ma o czym ze mną rozmawiać, rubryki o papierosach czy alkoholu też biorę pod uwagę no i oczywiście co do wyglądu musi mieć iskierki w oczach i być w moim typie... a dalej rozmawiamy sobie i rozmawiamy... i poznajemy się... rozmowa szybko wyjaśni czy on jest odpowiedni...
powodzenia karola

[martiina]

Napisane przez Motylicaja

EEE to fajnie....moze ie odezwie....

Odezwał się. Tzn ja odpowiedziałam uśmiechem na jego wiadomość to on ciągnie dalej. Ale coś czuje że nic z tego nie będzie. Buuuu ;(

Napisane przez Flamenco88

Współczuje ci strasznie, ale nie przejmuj się jak ktoś kiedyś wspominał "tego kwiatu...". Takich chłopaków jest wiele i będą jeszcze fajniejsze spotkania. Umów się z innym, a zapomnisz szybko o tamtym !

Jasne! Tak więc kolejne spotkania w toku Ale tamten był najlepszy. A trochę tych spotkań już za sobą mam… Delikatnie mówiąc


Ehh, życie…

Napisane przez karolinka86

Ale jestem zaskoczona: 2 osoby do mnie ciągle piszą Jak tu wybrać tego jedynego?

Dziewczyny, czy Wy wybierając chłopaka patrzycie tylko na wygląd/charakter czy też rzeczy, które są dla Was istotne np. wykształcenie, stosunek do alkoholu/ papierosów itp? Pytam bo są takie rubryki na portalach i ciekawa jestem...

Ja zwracam dużą uwagę do tego co pisze w profilu. Najbardziej istotne jest dla mnie czy gość pali i szkoła. Pozatym jeśli sam o sobie pisze sensownie to jest na plus. No i wygląd też :P Z reguły nie odpisuje osobom bez foto. Chyba że ktoś mnie oczaruje pierwszą wiadomością Szlag mnie trafia jak ktoś pisze "poklikamy?"

[Motylicaja]

Napisane przez myszeczka00

Hmm powiem tak:
Na związek jeśli juz miałabym o tym myslec to tylko pan nr 2
Natomiast jestem totalnie zafascynowana numerem 1 Ale on raczej nie widzi mi się jako stały partner... nie omieszkam mu tego powiedzieć niedługo ;p
Oboje są zupełnie różni Każdy z nich jest cudowny!

Zresztą... okaże sie wszystko po spotkaniu się ponownie z JEDYNECZKĄ))))


Sobota sobota, ja tez nie moge sie doczekac :p Czekajmy RAZEM ))

czekamy czekamy razem z toba....

Napisane przez karolinka86

Ale jestem zaskoczona: 2 osoby do mnie ciągle piszą Jak tu wybrać tego jedynego?

Dziewczyny, czy Wy wybierając chłopaka patrzycie tylko na wygląd/charakter czy też rzeczy, które są dla Was istotne np. wykształcenie, stosunek do alkoholu/ papierosów itp? Pytam bo są takie rubryki na portalach i ciekawa jestem...

ja patrze na wyglada troszke....i to jaki jest w rozmowie...czy ma kulture do kobiety wulgarnosc i te sprawy...

Napisane przez martiina

Odezwał się. Tzn ja odpowiedziałam uśmiechem na jego wiadomość to on ciągnie dalej. Ale coś czuje że nic z tego nie będzie. Buuuu ;(

szkoda....ze bedzie buuu


a u mnie gadalam z P. cale 30 minut.....:lo ve: och jaki on fajny jest....i te jego buzi....przez koma....

[Flamenco88]

Napisane przez karolinka86

Dziewczyny, czy Wy wybierając chłopaka patrzycie tylko na wygląd/charakter czy też rzeczy, które są dla Was istotne np. wykształcenie, stosunek do alkoholu/ papierosów itp? Pytam bo są takie rubryki na portalach i ciekawa jestem...

Ja najpierw patrze na zdjęcie, potem dość ważne jest dla mnie wiek, ciekawy opis. Tak naprawdę jednak wszystko rozstrzyga się po pisaniu wiadomości z daną osobą. Wtedy można szybko się zorientować czy jest sens kontynuować znajomość.

Już sobota, zostało normalnie parę godzin... Czemu ten czas tak wolno płynie .

Pamiętajcie wizażanki, że po tych sobotnich spotkaniach zdajemy relacje .

[Motylicaja]

Napisane przez Flamenco88

Ja najpierw patrze na zdjęcie, potem dość ważne jest dla mnie wiek, ciekawy opis. Tak naprawdę jednak wszystko rozstrzyga się po pisaniu wiadomości z daną osobą. Wtedy można szybko się zorientować czy jest sens kontynuować znajomość.

Już sobota, zostało normalnie parę godzin... Czemu ten czas tak wolno płynie .

Pamiętajcie wizażanki, że po tych sobotnich spotkaniach zdajemy relacje .

to ja czekam na wasze relacje...jak dzis z nikim sie nie spotykam....ide posprzac cos dzis dw domku...

[aagusiaa88]

Ja tez czekam na relacje. Ciekawa jestem jak sie wszystko potoczy. Trzymam za Was kciuki laseczki

[2018070520180950]

a ja nic, nie mam czasu na wizaz bo studia, ale E. jak nie na andrzejki to tydzien predzej lub pozniej bedzie wiec nie jest zle
pozdrawiam buzki dla was mam nadzieje ze ok u was

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

no więc ja biorę pod uwagę to czy chłopak ma o czym ze mną rozmawiać, rubryki o papierosach czy alkoholu też biorę pod uwagę no i oczywiście co do wyglądu musi mieć iskierki w oczach i być w moim typie... a dalej rozmawiamy sobie i rozmawiamy... i poznajemy się... rozmowa szybko wyjaśni czy on jest odpowiedni...
powodzenia karola

Dzięki Kurcze do mnie dwie osoby piszą... Niby się cieszę, ale jak obaj się będą chcieli spotkać? Po jednym spotkaniu trochę głupio oceniac czlowieka...no chyba, że jest totalnie beznadziejny...
Ja się trochę obawiam, czy "na żywo"tez im się spodobam Boję się, że ze stresu będę mało mówić albo braknie mi tematów... Też tak miałyście?

Napisane przez martiina

Ja zwracam dużą uwagę do tego co pisze w profilu. Najbardziej istotne jest dla mnie czy gość pali i szkoła. Pozatym jeśli sam o sobie pisze sensownie to jest na plus. No i wygląd też :P Z reguły nie odpisuje osobom bez foto. Chyba że ktoś mnie oczaruje pierwszą wiadomością Szlag mnie trafia jak ktoś pisze "poklikamy?"

Mówisz, że ważna jest dla Ciebie szkoła... Czy uważasz, że jeśli jedna z osób jest po studiach a druga np.po zawodówce to taki związek nie wypali? Czy rozmawiacie na tematy "szkolne" czy masz na myśli, że jak ktos ma wyższe wykształcenie to po prostu ma więcej zainteresowań, jest bardzie "obyty" i dlatego się lepiej z nim dogadac?

Napisane przez Motylicaja

ja patrze na wyglada troszke....i to jaki jest w rozmowie...czy ma kulture do kobiety wulgarnosc i te sprawy...
.

Dokładnie

Napisane przez Flamenco88

Ja najpierw patrze na zdjęcie, potem dość ważne jest dla mnie wiek, ciekawy opis. Tak naprawdę jednak wszystko rozstrzyga się po pisaniu wiadomości z daną osobą. Wtedy można szybko się zorientować czy jest sens kontynuować znajomość.
.

Dla mnie jeszcze odległość miejsc zamieszkania

[martiina]

Napisane przez karolinka86

Mówisz, że ważna jest dla Ciebie szkoła... Czy uważasz, że jeśli jedna z osób jest po studiach a druga np.po zawodówce to taki związek nie wypali? Czy rozmawiacie na tematy "szkolne" czy masz na myśli, że jak ktos ma wyższe wykształcenie to po prostu ma więcej zainteresowań, jest bardzie "obyty" i dlatego się lepiej z nim dogadac?

Byłam w takim związku -ja studentka, on chłopak po zawodówce, pracujący fizycznie.
Problem sprawiało to, że nasze światy były od siebie bardzo odległe, jego nie interesowało to co mówiłam o studiach i całej otoczce -i odwrotnie. Nasze rozmowy były bardzo płytkie, bardzo szeroko to pojmując.

Choć naprawdę nie generalizuje -wiem, że są wyjątki.

[cosmetologin]

Martiina zgadzam się z Tobą
Ja bym się raczej nie zaczęła umawiać z kimś po zawodówce, chociaż wiem, ze na pewno są wyjątki, mam kolegę skończył zawodówkę a jest naprawdę mądry i oczytany.

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

a ja nic, nie mam czasu na wizaz bo studia, ale E. jak nie na andrzejki to tydzien predzej lub pozniej bedzie wiec nie jest zle
pozdrawiam buzki dla was mam nadzieje ze ok u was

Fajnie ze z E.sie uklada

A u mnie tesknie strasznie za P.teraz z nim klikam na gg jest cudnieee:love :

[Flamenco88]

Napisane przez cosmetologin

Martiina zgadzam się z Tobą
Ja bym się raczej nie zaczęła umawiać z kimś po zawodówce, chociaż wiem, ze na pewno są wyjątki, mam kolegę skończył zawodówkę a jest naprawdę mądry i oczytany.

U mnie było tak,że ci po zawodówce, to tak średnio zagadywali. Ja na przykład nie lubię jak ktoś mi po jednym zdaniu odpowiada :/, wychodzę z założenia, że albo ma tak mało do powiedzenia, albo tak mnie olewa. Ten typ pisania przeważa u tych panów co nie studiują.

A u mnie szaleństwo normalnie po sobocie . Teraz czekam do następnego spotkania. Nigdy w życiu z nikim się tak nie bawiłam .

[jenny1234]

ja w sobotę byłam na komedii romantycznej w kinie z moim "kolegą" i było cudnie, super i zajefajnie.... )

tylko nadal relacja między nami kolega-koleżanka... wiem, że on czeka na mój krok bo była sytuacja, że jak chciał mi coś ważnego powiedzieć ja ze strachu mu przerwałam i zmieniłam temat i teraz on czeka na mój krok a ja nie wiem jak i co zrobić... hmmm
macie pomysły???

[Flamenco88]

Napisane przez jenny1234

ja w sobotę byłam na komedii romantycznej w kinie z moim "kolegą" i było cudnie, super i zajefajnie.... )

tylko nadal relacja między nami kolega-koleżanka... wiem, że on czeka na mój krok bo była sytuacja, że jak chciał mi coś ważnego powiedzieć ja ze strachu mu przerwałam i zmieniłam temat i teraz on czeka na mój krok a ja nie wiem jak i co zrobić... hmmm
macie pomysły???

Może po prostu mu to powiedz . Wiesz ja ostatnio wyszłam z założenia, że jak się coś chce to trzeba to brać (oczywiście czasem trzeba zachować nieco ostrożności).

U mnie to był długi milutki spacer, gdzie ubawiłam się jak nigdy dotąd. Potem poszliśmy na grzane wino i tak jakoś wszystko się potoczyło, że się pocałowaliśmy. Głupi przyznać, ale to było takie jakieś naturalne.

[martiina]

Napisane przez Flamenco88

U mnie to był długi milutki spacer, gdzie ubawiłam się jak nigdy dotąd. Potem poszliśmy na grzane wino i tak jakoś wszystko się potoczyło, że się pocałowaliśmy. Głupi przyznać, ale to było takie jakieś naturalne.

Jejku jak faajnie... Też chciałabym pójść na taki spacer, z takim finałem...

Ostatnio mam strasznego "misia" a nikogo do przytulania obok nie ma Straszne uczucie.

Pocieszam się tylko tym, że w przyszły weekend idę na wesele i towarzyszyć mi będzie mój najlepszy kolega, z którym mam rewelacyjny kontakt i tak naprawdę jest takim moim "ideałem" Niestety z jego strony wypływają tylko relacje koleżeńskie... Mam nadzieję że choć uda mi się odreagować wtedy ostatnie smutki.

[karolinka86]

Napisane przez martiina

Byłam w takim związku -ja studentka, on chłopak po zawodówce, pracujący fizycznie.
Problem sprawiało to, że nasze światy były od siebie bardzo odległe, jego nie interesowało to co mówiłam o studiach i całej otoczce -i odwrotnie. Nasze rozmowy były bardzo płytkie, bardzo szeroko to pojmując.

Choć naprawdę nie generalizuje -wiem, że są wyjątki.

Napisane przez Flamenco88

U mnie było tak,że ci po zawodówce, to tak średnio zagadywali. Ja na przykład nie lubię jak ktoś mi po jednym zdaniu odpowiada :/, wychodzę z założenia, że albo ma tak mało do powiedzenia, albo tak mnie olewa. Ten typ pisania przeważa u tych panów co nie studiują.

A u mnie szaleństwo normalnie po sobocie . Teraz czekam do następnego spotkania. Nigdy w życiu z nikim się tak nie bawiłam .

Ja się kiedys z takim spotkalam i bylo okropnie... Ale chyba juz tu pisalam o tym... Wcale się nie wywyzszam z tego powodu, że studiuję...Ale tamten chlopak prawie o niczym nie umial rozmawiac A myslalam, że ja mam problem z "wylewnością"

Teraz pisze do mnie taki chlopak...Pytal czy wazne dal mnie jest wyksztalcenie...Nie wiem jakie on ma, ale napisal ze szkoly nie lubil i byla to dal niego męka... Coś czuję ze tez ma tylko zawodówkę...
No i chce się spotkac ze mną... Po paru dniach pisania...bo woli real...No i myslę czy sie w to angazować...

Napisane przez jenny1234

ja w sobotę byłam na komedii romantycznej w kinie z moim "kolegą" i było cudnie, super i zajefajnie.... )

tylko nadal relacja między nami kolega-koleżanka... wiem, że on czeka na mój krok bo była sytuacja, że jak chciał mi coś ważnego powiedzieć ja ze strachu mu przerwałam i zmieniłam temat i teraz on czeka na mój krok a ja nie wiem jak i co zrobić... hmmm
macie pomysły???

No to super, ze było super!
No ja nie wiem co Ci poradzić... mi byloby ciężko pierwszy krok wykonać...

[cosmetologin]

Napisane przez karolinka86

Ja się kiedys z takim spotkalam i bylo okropnie... Ale chyba juz tu pisalam o tym... Wcale się nie wywyzszam z tego powodu, że studiuję...Ale tamten chlopak prawie o niczym nie umial rozmawiac A myslalam, że ja mam problem z "wylewnością"

Teraz pisze do mnie taki chlopak...Pytal czy wazne dal mnie jest wyksztalcenie...Nie wiem jakie on ma, ale napisal ze szkoly nie lubil i byla to dal niego męka... Coś czuję ze tez ma tylko zawodówkę...
No i chce się spotkac ze mną... Po paru dniach pisania...bo woli real...No i myslę czy sie w to angazować...

Jeżeli dobrze Ci się z nim rozmawia na gg, no to się z nim spotkaj, bo może należy do tych po zawodówce, ale jednak oczytanych i wogóle.

[karolinka86]

Na razie tylko tak sobie gadamy ogolnie... JA iszę więcej niz on... TZn moje wypowiedzi są dłuższe, on racze jednym zdaniem odpowiada... Nie wiem z czego to wynika...I ciekawe czy w realu będzie tak samo... Oby nie...
Ale chyba zaryzykuję...

W ogóle chciał juz dziś się spotkać!! Ale nia dalam rady więc może w następnym tygodniu...

Chcial juz moj nr telefonu, ale na razie mu nie dałam... A on mój tak I chciał zobaczyć moje konto na n/k Ale wolę sie z nim poznac i dopiero... Nie żebym miała coś do ukrycia...ale tak jakoś...

[jenny1234]

Napisane przez Flamenco88

Może po prostu mu to powiedz . Wiesz ja ostatnio wyszłam z założenia, że jak się coś chce to trzeba to brać (oczywiście czasem trzeba zachować nieco ostrożności).

U mnie to był długi milutki spacer, gdzie ubawiłam się jak nigdy dotąd. Potem poszliśmy na grzane wino i tak jakoś wszystko się potoczyło, że się pocałowaliśmy. Głupi przyznać, ale to było takie jakieś naturalne.

no właśnie chciałabym dać mu taki znak żebym nie musiała pierwsza wprost mówić, że też się angażuję, że jest dla mnie ważny itd...
chciałabym by od niego wyszedł temat itd...

Napisane przez karolinka86

Na razie tylko tak sobie gadamy ogolnie... JA iszę więcej niz on... TZn moje wypowiedzi są dłuższe, on racze jednym zdaniem odpowiada... Nie wiem z czego to wynika...I ciekawe czy w realu będzie tak samo... Oby nie...
Ale chyba zaryzykuję...

W ogóle chciał juz dziś się spotkać!! Ale nia dalam rady więc może w następnym tygodniu...

Chcial juz moj nr telefonu, ale na razie mu nie dałam... A on mój tak I chciał zobaczyć moje konto na n/k Ale wolę sie z nim poznac i dopiero... Nie żebym miała coś do ukrycia...ale tak jakoś...

no to spotkaj się z nim i wtedy się przekonasz jak jest na żywo... może akurat okaże się fajnym, spoko kolesiem...

[2018070520180950]

czy uklada sie z E. nie powiem za bardzo czasem esek a zza granicy drogo,tel nie bardzo bo on konczy to u mnie jest polnoc juz wiec spie bo ja o 5 wstaje i jade na uczelnie i wracam o 20.00 ehhh

to ciezsze niz myslalam/ kontakt mamy slaby ale cieply..


ja wstaje o 5 i o 20.00 wrcam takze w tygodniu wpadam na wizaz podczytam czasem czasem wogole nie wchodze,tylko nk i tyl, nie mam czasu.
przepraszam z gory

dojazdy mnie wykoncza ale nie mam mozliwosci mieszkac tam ze wzgledow finansowych

a studia...przerazaja mnie wszystko nowe i choc grupa fajna rok wporzadku nawet ludzie czego sie obawialam ale poziom mnie wystraszyl nie dam rady nboje sie ze zawale

[jenny1234]

kachaaa dasz rade... więcej wiary w siebie.... mnie też w tamtym roku nauka na studiach filologicznych przeraziła zwłaszcza, że wykłady są w obcym języku itd ale pracowałam ciężko i opłaciło się... jestem na 2 roku i teraz jest już prościej choć nadal ciężko...
a Ty dasz rade... głowa do góry... początki są zawsze trudne...
a co do rozłąki... ja wyjechałam na wakacje za granice i kontakt z moim kolegą był nijaki tylko zostawialiśmy sobie dłuuuugie wiadomości na gg bo i pogadać nie było jak a znajomość przetrwała i jest coraz lepiej...
a ja trzymam kciuki za Ciebie oraz za Ciebie i za Emisia Twojego

[2018070520180950]

ja tez filologia ang