Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.7

[201605020943]

Napisane przez w_isienka

Nie bardzo chce mi się wierzyć w Twoją historię. Przy takich zalożeniach jak Twoje musiałabym byc w ciąży już "dziesiąt" razy Ciekawe czemu Cię badał endokrynolog?

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------



Nieprawda. Kobieta jest płodna przez paręnaście dni w cyklu. Akurat jeśli chodzi o mnie nigdy mnie jeszcze mój organizm nie zawiódł

ja na biologii uczyłam się, że nawet nie paręnaście, a parę

[magnoliss]

Napisane przez w_isienka

Nie bardzo chce mi się wierzyć w Twoją historię. Przy takich zalożeniach jak Twoje musiałabym byc w ciąży już "dziesiąt" razy Ciekawe czemu Cię badał endokrynolog?

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------



Nieprawda. Kobieta jest płodna przez paręnaście dni w cyklu. Akurat jeśli chodzi o mnie nigdy mnie jeszcze mój organizm nie zawiódł

No jasne Ty wiesz najlepiej kto kiedy zachodzi w ciąże może minęłaś się z powołaniem, idź na medycynę będziesz 21 lekarzem znającym się na cyklu kobiety
Naprawdę nie wiem jak można się tak wymądrzać nie posiadając fachowej wiedzy (NPR nie wystarczy) i mało tego podważać zdanie kilku lekarzy.


Ciebie może nie zawiódł , ale rozmowa nie była o Tobie

[w_isienka]

Napisane przez magnoliss

Naprawdę nie wiem jak można się tak wymądrzać nie posiadając fachowej wiedzy (NPR nie wystarczy) i mało tego podważać zdanie kilku lekarzy.

Naprawdę nie wiem jak można się tak wymądrzać i pisać, że się zachodzi w ciążę w 28 dc przy regularnych cyklach 28-29 dniowych. Gdyby napisała, że przy nieregularnych to inna sprawa... A tak to tylko niepotrzebne straszenie dziewczyn na tym forum. Z mojej strony EOT.
Wiem co piszę, bo NPR znam z teorii i praktyki. I tyle w temacie.

[malamutka]

Napisane przez w_isienka

Nie bardzo chce mi się wierzyć w Twoją historię. Przy takich zalożeniach jak Twoje musiałabym byc w ciąży już "dziesiąt" razy Ciekawe czemu Cię badał endokrynolog?

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------



Nieprawda. Kobieta jest płodna przez paręnaście dni w cyklu. Akurat jeśli chodzi o mnie nigdy mnie jeszcze mój organizm nie zawiódł

Aż doprowadziłaś mnie do łez Co do endokrynologa, to nie wiem czy wiesz, ale ginekolodzy specjalizują sie w różnych dziedzinach. W zależności co ich interesuje. Ja ze swoją ciążą trafiłam do takiego który specjalizuje się i namiętnie interesuje endokrynologią i problemami z zajściem w ciążę kobiet. A trafiłam do niego z dwóch powodów:
1. Brak terminu u innego ginekologa o którym słyszałam że jest świetny pod względem prowadzenia ciąży (a po szpitalu musiałam iść w ciągu 7 dni na badanie usg wiec w tym czasie musiałam znaleźć nowego gina - swojemu dotychczasowemu jakoś już do końca nie ufałam po pierwszej diagnozie ciąży pozamacicznej)
2. Ten ginekolog wiedziałam, że ma super sprzęt. Jeden z najlepszych w Poznaniu i miał akurat wolny termin - tak naprawdę to tego gina wyszukała mi moja przyjaciółka i umówiła na wizytę

Szkoda, że swoich cykli miesiączkowych nie mogę udowodnić, bo bym cię tutaj przygniotła faktami - całą dokumentację ze szpitala, badania usg itd mam, ale nie mogę udowodnić że ostatnią miesiączkę miałam akurat w danym dniu - bo chociaż na wypisach ze szpitala wszystko mam tam napisane, to pewnie byś wtedy napisała, że pewnie w błąd specjalnie lekarzy wprowadzałam

Ja nie używałam środków antykoncepcyjnych od roku albo trochę dłużej (po tabletkach były prezerwatywy) i też wcześniej w ciążę nie zaszłam Ja nie twierdzę, że w cyklu 28 dniowym zaszłam w ciążę w 28dc. Ja twierdzę, że z niewiadomych powodów cykl się wydłużył, choć wcześniej był regularny prawie co do dnia. I w 28dc który miał trwać nie wiadomo ile dni - zaszłam w ciążę (to jedyne logiczne dla mnie wyjaśnienie)

Bawi mnie to, że ślepo wierzysz w swoje przekonania i nie dopuszczasz do głowy opinii innych (nie tylko ludzi z doświadczeniem życiowym) ale także lekarzy, którzy pewnie w swojej wieloletniej praktyce spotykali różne przypadki.

Ja nikogo tu na forum nie chcę straszyć (magnoliss wydaje mi się że też nie), ale każda kobieta uprawiająca seks bez zabezpieczenia powinna zdawać sobie sprawę z tego że ZAWSZE jakieś ryzyko istnieje. Czasem może być bliskie 0, ale jest. Dla mnie kobieta, która ma wątpliwości co do tego czy jest w ciąży czy nie - powinna zrobić sobie test ciążowy, a jeśli boi się nadal bo nie wierzy w ich skuteczność - to badanie krwi w najbliższej przychodni która posiada laboratorium (badanie na betaHCG). Badanie płatne, jednak dające jednoznaczną odpowiedź (koszt w okolicach kilkunastu złotych - nie trzeba być naczczo). Bo tutaj na forum też żadna z nas nie powinna dawać jednoznacznych odpowiedzi czy któraś jest w ciąży czy nie jest, bo wg mnie dane są niewystarczające do wystawiania 100% diagnoz

[w_isienka]

Napisane przez malamutka

...Dla mnie kobieta, która ma wątpliwości co do tego czy jest w ciąży czy nie - powinna zrobić sobie test ciążowy, a jeśli boi się nadal bo nie wierzy w ich skuteczność - to badanie krwi w najbliższej przychodni która posiada laboratorium (badanie na betaHCG). Badanie płatne, jednak dające jednoznaczną odpowiedź (koszt w okolicach kilkunastu złotych - nie trzeba być naczczo). Bo tutaj na forum też żadna z nas nie powinna dawać jednoznacznych odpowiedzi czy któraś jest w ciąży czy nie jest, bo wg mnie dane są niewystarczające do wystawiania 100% diagnoz

Tu się zgodzę, aczkolwiek jeśli kobieta po współżyciu w 28dc dostaje @ następnego dnia to raczej wątpliwości nie powinno być. W drażliwym przypadku @ nie było (o ile mnie pamięć nie myli) i lekarze szukali przyczyny.
Oprócz testu jest jeszcze drugi sposób na to by przekonać się, że w ciąży się nie jest (oprócz testu) - o ile ma się wątpliwości czy @ była prawdziwa czy tez było to tylko plamienie - wystarczy poczekać na pojawienie się śluzu płodnego - jeśli on zaczyna się pojawiać -> znaczy to, że organizm przygotowuje się do jajeczkowania, które (jak wiadomo) w ciąży nie występuje.

[malamutka]

Oczywiście zgadzam się z Tobą . Kobiety które współżyły w dniach niepłodnych pewnych i dostały @ nie powinny się martwić. Opcja obserwowania śluzu jest bardzo dobra, niestety obawiam się, że niewiele kobiet potrafi dokładnie odróżnić rodzaje śluzów. Tak czy inaczej nie warto wg mnie stresować się jeśli nie ma się pewności. Stres też może zakłócić przebieg cyklu. W razie wątpliwości niech kobieta sama zdecyduje jaki rodzaj potwierdzenia/zaprzeczenia ciąży ją uspokoi i niech działa

[w_isienka]

Napisane przez malamutka

Oczywiście zgadzam się z Tobą . Kobiety które współżyły w dniach niepłodnych pewnych i dostały @ nie powinny się martwić. Opcja obserwowania śluzu jest bardzo dobra, niestety obawiam się, że niewiele kobiet potrafi dokładnie odróżnić rodzaje śluzów. Tak czy inaczej nie warto wg mnie stresować się jeśli nie ma się pewności. Stres też może zakłócić przebieg cyklu. W razie wątpliwości niech kobieta sama zdecyduje jaki rodzaj potwierdzenia/zaprzeczenia ciąży ją uspokoi i niech działa

Tu się zgodzę.

[Stacie]

Ja mam takie troszkę inne pytanie, czy według Was stosowanie pigułek antykoncepcyjnych i prezerwatyw daje 100 % możliwości nie zajśćia w ciążę? Bo od 2 miesięcy współżyjemy z partnerem i mam te pigułki, jednak czasem mam wątpliwośći

[cotynato]

Napisane przez Stacie

Ja mam takie troszkę inne pytanie, czy według Was stosowanie pigułek antykoncepcyjnych i prezerwatyw daje 100 % możliwości nie zajśćia w ciążę? Bo od 2 miesięcy współżyjemy z partnerem i mam te pigułki, jednak czasem mam wątpliwośći

Kurcze zupełnie nie rozumiem takich sytuacji. Może jeszcze 3 inne metody : wkładka, plasrty... ? Wtdy na pewno będzie 100%

[Stacie]

Napisane przez cotynato

Kurcze zupełnie nie rozumiem takich sytuacji. Może jeszcze 3 inne metody : wkładka, plasrty... ? Wtdy na pewno będzie 100%

No, 2 metody to chyba już za dużo, ale wolimy miec pewność

[lola_ola]

dziewczyny pomóżcie bo już nie wiem co myślec! dwa miesiace temu kilka dni przed miesiaczka kochalam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, jakies 2-3dni potem dostałam okres wszystko w porzadku, następnie kochalismy sie już z zabezpieczeniem w postaci prezerwatyw które nie zawiodłym tj nie pekły ani nic, również dostalam okres w kolejnym miesiacu ale wyglądał tak: 1 dzien- mocne krwawienia, drugi - mniejszy, trzeci-plamienie, czwarty-mocniejsze krwawienie, piąty-lekkie krwawienia, przed okresami jak zwykle bolały mnie piersi, trochę podbrzusze jednak z zanikaniem okresu również objawy te ustąpiły i przez okolo 2tyg czułam sie dobrze teraz od kilku dni bolą mnie plecy, trochę głowa, czytałam ze to objawy ciązy jak i równiez ze [przez pierwsze miesiace okres moze normlanie wystepowac? straszne mam nerwy już nie wiem czy sobie pewne rzeczy wmawiam czy naprawde coś mnie boli, co myślicie?

[lola_ola]

pomózcie dziewczyny bo juz wariuje, moze wam sie wydac to smieszne ale chcialabym wiedziec co sądzicie. dwa miesiace temu kochałam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, 2-3dni potem dostałam normalny okres, przez kolejny czas zabezpieczalismy sie prezerwatywami które nie zawiodly tj nie pekly ani nic takiego, znowu mialam okres, dzien 1-obfite krwawienie, drugi -krwawienie, trzeci-plamienie, czwarty-krawienie, 5-lekkie krawienie. przed okresami normalnie bolały mnie piersi jak zwykle, ustaly jednak z zanikaniem okresu. po miesiaczce ostatniej czulam sie dobrze, normalnie, od kilku dni pobolewa mnie głowa i plecy, co czytalam ze moze byc objawami ciązy oraz czytalam rowniez ze w pierwszych miesiach okres mozna miec normalnie. Mam straszne nerwy i nie wiem juz co myslec, ostatnimi czasy tez nie śpie za dobrze i długo, ale to z innych powodów, moze stad tez bóle głowy? co myslicie?

[Celestia]

Napisane przez lola_ola

pomózcie dziewczyny bo juz wariuje, moze wam sie wydac to smieszne ale chcialabym wiedziec co sądzicie. dwa miesiace temu kochałam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, 2-3dni potem dostałam normalny okres, przez kolejny czas zabezpieczalismy sie prezerwatywami które nie zawiodly tj nie pekly ani nic takiego, znowu mialam okres, dzien 1-obfite krwawienie, drugi -krwawienie, trzeci-plamienie, czwarty-krawienie, 5-lekkie krawienie. przed okresami normalnie bolały mnie piersi jak zwykle, ustaly jednak z zanikaniem okresu. po miesiaczce ostatniej czulam sie dobrze, normalnie, od kilku dni pobolewa mnie głowa i plecy, co czytalam ze moze byc objawami ciązy oraz czytalam rowniez ze w pierwszych miesiach okres mozna miec normalnie. Mam straszne nerwy i nie wiem juz co myslec, ostatnimi czasy tez nie śpie za dobrze i długo, ale to z innych powodów, moze stad tez bóle głowy? co myslicie?

No przeciez dostałaś okres, o co chodzi?

[lola_ola]

tak, ale tak jak mówie naczytałam sie o tych okresach w ciązy i nie wiedziałam co myslec kiedy zaczełam sie źle czuć, ale moze faktycznie juz ze stresu sobie cos wmawiam

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez lola_ola

tak, ale tak jak mówie naczytałam sie o tych okresach w ciązy i nie wiedziałam co myslec kiedy zaczełam sie źle czuć, ale moze faktycznie juz ze stresu sobie cos wmawiam

W ciąży nie ma okresu, jedno z drugim sie wyklucza.

[lola_ola]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

W ciąży nie ma okresu, jedno z drugim sie wyklucza.

też tak uważam, jednak na wielu stronach opisywane są takie przypadki

[Eldo_rado]

Napisane przez lola_ola

tak, ale tak jak mówie naczytałam sie o tych okresach w ciązy i nie wiedziałam co myslec kiedy zaczełam sie źle czuć, ale moze faktycznie juz ze stresu sobie cos wmawiam

w ciązy nie ma okresu. mogą byc co najwyżej krwawienia i plamienia.

[201607231707]

Napisane przez lola_ola

tak, ale tak jak mówie naczytałam sie o tych okresach w ciązy i nie wiedziałam co myslec kiedy zaczełam sie źle czuć, ale moze faktycznie juz ze stresu sobie cos wmawiam

W ciąży NIE MA okresu Przeciez to nielogiczne

[zabka19]

Witam Was dziewczyny. mam taki problem- ok. 4 tygodni temu współzyłam bez zabezpieczenia natomiast stosunek trwał dosłownie chwilkę, bo naszczęscie zdązylismy się opanować. Miesiączkę mam nieregualrną, cykl wynosi raz 36, 38 czy tez 40 dni. Z moich wstępnych obliczeń miesiączke powinnam dostać mniej wiecej tydzień temu-w ten dzień zrobiłam tez test wieczorem, który wyszedł negatywny. (34 dzień cyklu)Dziś mija kolejny tydzien, a ja dalej nie mam miesiączki. Nie czuję bólu brzucha nadchodzącego okresu, ani żadnych objawów. Czy myślicie ze powinnam powtorzyc test, czy jest szansa ze mogę być w ciązy?

[Eldo_rado]

Napisane przez zabka19

Witam Was dziewczyny. mam taki problem- ok. 4 tygodni temu współzyłam bez zabezpieczenia natomiast stosunek trwał dosłownie chwilkę, bo naszczęscie zdązylismy się opanować. Miesiączkę mam nieregualrną, cykl wynosi raz 36, 38 czy tez 40 dni. Z moich wstępnych obliczeń miesiączke powinnam dostać mniej wiecej tydzień temu-w ten dzień zrobiłam tez test wieczorem, który wyszedł negatywny. (34 dzień cyklu)Dziś mija kolejny tydzien, a ja dalej nie mam miesiączki. Nie czuję bólu brzucha nadchodzącego okresu, ani żadnych objawów. Czy myślicie ze powinnam powtorzyc test, czy jest szansa ze mogę być w ciązy?

raczej do zapłodnienia nie doszło, ale powtórz test dla pewności

[zabka19]

jest szansa ze po 3-4 tgodniach test mógl wyjśc zle?

[Eldo_rado]

Napisane przez zabka19

jest szansa ze po 3-4 tgodniach test mógl wyjśc zle?

szansa jest ZAWSZE, ale naprawdę mała.

[Abiby]

Chciałabym Wam moje drogie zadać zbiorowe pytanie.
Otóż wróciłam właśnie w wyjazdu na którym byłam z moim TŻ. W czasie wyjazdu miałam @, w czasie której moje słoneczko weszło we mnie bez żadnego zabezpieczenia na dosłownie moment. Raczej nie spodziewam się po tym ciąży. Nie było ani wytrysku, ani płynu. Cisza.
W czasie tego tygodnia, zaraz po zakończeniu miesiączki często współżyliśmy. Coś około 6 razy. Moje pytanie odnosi się właśnie do tego. Dwa dni po tym jak ostatni raz się kochaliśmy zaczęłam mieć problemy z żołądkiem. Może być to skutek zmienionej, ciężko strawnej diety. Jednak następnego dnia pojawił się ból pochwy przy oddawaniu moczu. Pojawia się na sam koniec i przypomina wbijanie igiełek. Po chwili sam mija i nic więcej mnie nie boli w tym temacie. Na noc użyłam płynu do higieny intymnej by złagodzić trochę podrażnienie. Faktycznie, czuję się po tym lepiej. Moje pytanie jest takie: czy może być to skutkiem nadmiernych kontaktów płciowych? Rozważam też przeziębienie, choć nie jestem pewna. Dziś jest drugi dzień jak mnie tak boli... Czy któraś z Was miała podobnie? Jak sprawić by to minęło?

[201607231707]

Napisane przez Abiby

Chciałabym Wam moje drogie zadać zbiorowe pytanie.
Otóż wróciłam właśnie w wyjazdu na którym byłam z moim TŻ. W czasie wyjazdu miałam @, w czasie której moje słoneczko weszło we mnie bez żadnego zabezpieczenia na dosłownie moment. Raczej nie spodziewam się po tym ciąży. Nie było ani wytrysku, ani płynu. Cisza.
W czasie tego tygodnia, zaraz po zakończeniu miesiączki często współżyliśmy. Coś około 6 razy. Moje pytanie odnosi się właśnie do tego. Dwa dni po tym jak ostatni raz się kochaliśmy zaczęłam mieć problemy z żołądkiem. Może być to skutek zmienionej, ciężko strawnej diety. Jednak następnego dnia pojawił się ból pochwy przy oddawaniu moczu. Pojawia się na sam koniec i przypomina wbijanie igiełek. Po chwili sam mija i nic więcej mnie nie boli w tym temacie. Na noc użyłam płynu do higieny intymnej by złagodzić trochę podrażnienie. Faktycznie, czuję się po tym lepiej. Moje pytanie jest takie: czy może być to skutkiem nadmiernych kontaktów płciowych? Rozważam też przeziębienie, choć nie jestem pewna. Dziś jest drugi dzień jak mnie tak boli... Czy któraś z Was miała podobnie? Jak sprawić by to minęło?

W to wątpię, ale mimo wszystko idź do lekarza i żadnego "ale"

[Abiby]

Faktycznie powinnam się do niego wybrać na dniach. Dzięki

Zapomniałabym! Jeżeli wybieram się z tym do lekarza... To do ginekologa czy kogoś innego? Bo z tego co słyszałam od przyjaciółki, powinnam wybrać lekarza innej specjalizacji.

[wizazowaa]

Witam. Kilka dni temu, mając sprzyjające warunki, doszło do tego, że chłopak dosyć płytko kilka razy wepchnął penisa. Nie doszło do wytrysku, ani głębszej penetracji. Czy istnieje ryzyko ciąży?

[201607231707]

Napisane przez Abiby

Faktycznie powinnam się do niego wybrać na dniach. Dzięki

Zapomniałabym! Jeżeli wybieram się z tym do lekarza... To do ginekologa czy kogoś innego? Bo z tego co słyszałam od przyjaciółki, powinnam wybrać lekarza innej specjalizacji.

Z bólem pochwy, owszem, do gina

[cotynato]

Napisane przez lola_ola

dziewczyny pomóżcie bo już nie wiem co myślec! dwa miesiace temu kilka dni przed miesiaczka kochalam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, jakies 2-3dni potem dostałam okres wszystko w porzadku, następnie kochalismy sie już z zabezpieczeniem w postaci prezerwatyw które nie zawiodłym tj nie pekły ani nic, również dostalam okres w kolejnym miesiacu ale wyglądał tak: 1 dzien- mocne krwawienia, drugi - mniejszy, trzeci-plamienie, czwarty-mocniejsze krwawienie, piąty-lekkie krwawienia, przed okresami jak zwykle bolały mnie piersi, trochę podbrzusze jednak z zanikaniem okresu również objawy te ustąpiły i przez okolo 2tyg czułam sie dobrze teraz od kilku dni bolą mnie plecy, trochę głowa, czytałam ze to objawy ciązy jak i równiez ze [przez pierwsze miesiace okres moze normlanie wystepowac? straszne mam nerwy już nie wiem czy sobie pewne rzeczy wmawiam czy naprawde coś mnie boli, co myślicie?

Jakich to jeszcze obajwów ludzie nie wymyślą. Niedługo ból zęba, palca u nogi czy czegokolwiek będzie objawem, bo kogoś tam kiedyś zabolało
Miałaś okres, to na objawy nie wygląda więc śpij spokojnie.

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------

Napisane przez Abiby

Faktycznie powinnam się do niego wybrać na dniach. Dzięki

Zapomniałabym! Jeżeli wybieram się z tym do lekarza... To do ginekologa czy kogoś innego? Bo z tego co słyszałam od przyjaciółki, powinnam wybrać lekarza innej specjalizacji.

Wizyta u ginekologa Ci nie zaszkodzi a jeżeli nie on pomoże to zapewne dobrze nakieruje.

[w_isienka]

Napisane przez Abiby

Chciałabym Wam moje drogie zadać zbiorowe pytanie.
Otóż wróciłam właśnie w wyjazdu na którym byłam z moim TŻ. W czasie wyjazdu miałam @, w czasie której moje słoneczko weszło we mnie bez żadnego zabezpieczenia na dosłownie moment. Raczej nie spodziewam się po tym ciąży. Nie było ani wytrysku, ani płynu. Cisza.
W czasie tego tygodnia, zaraz po zakończeniu miesiączki często współżyliśmy. Coś około 6 razy. Moje pytanie odnosi się właśnie do tego. Dwa dni po tym jak ostatni raz się kochaliśmy zaczęłam mieć problemy z żołądkiem. Może być to skutek zmienionej, ciężko strawnej diety. Jednak następnego dnia pojawił się ból pochwy przy oddawaniu moczu. Pojawia się na sam koniec i przypomina wbijanie igiełek. Po chwili sam mija i nic więcej mnie nie boli w tym temacie. Na noc użyłam płynu do higieny intymnej by złagodzić trochę podrażnienie. Faktycznie, czuję się po tym lepiej. Moje pytanie jest takie: czy może być to skutkiem nadmiernych kontaktów płciowych? Rozważam też przeziębienie, choć nie jestem pewna. Dziś jest drugi dzień jak mnie tak boli... Czy któraś z Was miała podobnie? Jak sprawić by to minęło?

wygląda bardziej na zakażenie dróg moczowych - na początek żurawina, a poza tym do lekarza po receptę na furagin marsz!!!!

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez zabka19

Witam Was dziewczyny. mam taki problem- ok. 4 tygodni temu współzyłam bez zabezpieczenia natomiast stosunek trwał dosłownie chwilkę, bo naszczęscie zdązylismy się opanować. Miesiączkę mam nieregualrną, cykl wynosi raz 36, 38 czy tez 40 dni. Z moich wstępnych obliczeń miesiączke powinnam dostać mniej wiecej tydzień temu-w ten dzień zrobiłam tez test wieczorem, który wyszedł negatywny. (34 dzień cyklu)Dziś mija kolejny tydzien, a ja dalej nie mam miesiączki. Nie czuję bólu brzucha nadchodzącego okresu, ani żadnych objawów. Czy myślicie ze powinnam powtorzyc test, czy jest szansa ze mogę być w ciązy?

Długość cyklu 34-40 dni jest uznawana za regularne. Jak @ się nie pojawi - idź do gina po coś na wywołanie...

[kamxxx]

Witam. Chciałam się Was poradzić. mam cykle 34- 36 dniowe, teraz już minął 44 dzień,a ja nadal nie mam okresu. Czasem mnie coś zaciągnie w podbrzuszu (baardzo rzadko) i raz w nocy obudził mnie ostry ból głowy, a poza tym nic.. Temperaturę przed owu mam 36.6 ,a teraz przewaznie 36.8 lub czasem 37.1 rano. Nie mam innych objawów jak na ciaze,czy bolu piersi ,czy nudnosci... ,ale taka mozliwosc jest.... Nie chce robic testu, bo jak juz to poczekam jeszcze 4 dni na powrót męza. Aha caly czas mam bialy sluz lub bialo przsezroczysty troche rozciagliwy. Myslicie,ze moge byc w ciazy?Czekam na pomocne odpowiedzi