Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[xxPineskaxx]

według mnie nie jesteś ale poczekaj i się przekonaj..

[laurek93]

Witam!
Mam pytanie odnośnie mojej 'wpadki'. Jakieś 3-4 tygodnie temu kochałam się z chłopakiem. Byliśmy zabezpieczeni - prezerwatywa i globulki dopochwowe. Jednak 'po wszystkim' okazało się, że prezerwatywa została w środku, jednak nie do końca, bo jej brzegi zostały na zewnątrz, około połowa prezerwatywy była w środku. Szybko ją wyciągnęłam, nasienie było w środku, dokładnie sprawdziliśmy czy prezerwatywa nie pękła - na szczęście nie, więc raczej nic nie powinno się wylać do środka. Jednak szybko pojechaliśmy do lekarza i kupiliśmy tabletkę Escapelle. Zażyłam ją po 6 godzinach od zdarzenia. Po 5 dniach wystąpiło krwawienie, ale rozpoznałam, że nie miesiączkowe, a jako skutek uboczny tabletki.
Od jakiegoś czasu obserwuję rozpulchnienie macicy, jest miękka i wygląda jak mały balonik, przedwczoraj wystąpił u mnie także lejący, wodnisty śluz, miał konsystencję płynną, jak woda, bezzapachowy, bezbarwny. Natomiast wczoraj śluz ten leciał prawie non-stop w 'hurtowych' ilościach, a dzisiaj już jest spokój, nic nie leci. Zastanawiam się czy to po prostu nie dni płodne, owulacja i stąd te objawy. Żadnych innych skutków ubocznych lub czegoś wskazującego na ciążę nie odczuwam. Czy mogłabym się dowiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czy w ogóle taka istnieje? Czy raczej nie mam się czym martwić?
Z góry dziękuję za odpowiedź!

[arenika]

Napisane przez laurek93

Witam!
Mam pytanie odnośnie mojej 'wpadki'. Jakieś 3-4 tygodnie temu kochałam się z chłopakiem. Byliśmy zabezpieczeni - prezerwatywa i globulki dopochwowe. Jednak 'po wszystkim' okazało się, że prezerwatywa została w środku, jednak nie do końca, bo jej brzegi zostały na zewnątrz, około połowa prezerwatywy była w środku. Szybko ją wyciągnęłam, nasienie było w środku, dokładnie sprawdziliśmy czy prezerwatywa nie pękła - na szczęście nie, więc raczej nic nie powinno się wylać do środka. Jednak szybko pojechaliśmy do lekarza i kupiliśmy tabletkę Escapelle. Zażyłam ją po 6 godzinach od zdarzenia. Po 5 dniach wystąpiło krwawienie, ale rozpoznałam, że nie miesiączkowe, a jako skutek uboczny tabletki.
Od jakiegoś czasu obserwuję rozpulchnienie macicy, jest miękka i wygląda jak mały balonik, przedwczoraj wystąpił u mnie także lejący, wodnisty śluz, miał konsystencję płynną, jak woda, bezzapachowy, bezbarwny. Natomiast wczoraj śluz ten leciał prawie non-stop w 'hurtowych' ilościach, a dzisiaj już jest spokój, nic nie leci. Zastanawiam się czy to po prostu nie dni płodne, owulacja i stąd te objawy. Żadnych innych skutków ubocznych lub czegoś wskazującego na ciążę nie odczuwam. Czy mogłabym się dowiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czy w ogóle taka istnieje? Czy raczej nie mam się czym martwić?
Z góry dziękuję za odpowiedź!

Skoro wzięłas tabletkę to nie powinno nic się dziać, zapewne namieszałaś w organizmie hormonami stąd te objawy , śluz itp.
Natomiast ciekawi mnie to rozpulchnienie macicy jak ty ją oglądasz

[laurek93]

Haha, chodzi mi o wygląd zewnętrzny, chodziło mi o wydęte podbrzusze, taki balonik

[Papuga69]

Napisane przez laurek93

Haha, chodzi mi o wygląd zewnętrzny, chodziło mi o wydęte podbrzusze, taki balonik

Wsadzając palec do pochwy też można zaobserwować takie zmiany, nie ma w tym nic dziwnego

Laurek Jeżeli się zabezpieczaliście, nasienie nie dostało się do pochwy a dodatkowo zażyłaś tabletkę to nie zaszłaś Objawy które przypisujesz potencjalnej ciąży kojarzą Ci się z nią z powodu obaw

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Zieloneoczykota

Witam wszystkich,
mam pytanie w temacie wątku. Niestety
Uprawiałam dziś z mężem seks, kiedy skończyliśmy okazało się, że gumka się zsunęła i on skończył we mnie.
21 stycznia zaczęły się u mnie plamienia, a 24 stycznia dostałam "porządnego" okresu. Skończył się on w minioną niedzielę tj 27.01. Mój cykl generalnie trwa 29-31 dni. Z moich obliczeń wynikło, że mam właśnie niepłodne, ale...
Cholernie się boję, bo bardzo nie chcemy mieć dziecka JESZCZE ale w niedalekiej przyszłości owszem. Boję się, że tabletka 72h poprzestawia mi hormony... I nie wiem co zrobić

Myślę że na dni płodne jeszcze za wcześnie.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez niusiaaa20

Hej kobitki mam problem od 70dni nie mam @ ostatnio byłam u ginekologa i powiedział że nic złego się nie dzieje wybiki robił wszystko jest ok niby tam w środku ale jednak powiedział że jak do 20 stycznia nie bedzie dalej @ mam przyjsc wizyte mam na za tydzien. Lekarz powiedział mi ze kto wie ze moze byc ciaza jak dalej mieisaczki nie dostane. Ale 3 dni temu strasznie bolal mnie brzuch i odstalam plamienie brazowe i troche krwi. Robilam test wyszedł negatywny. Czy jednak może coś być zwiazane z ciaza? Czy moze cos z hormonami ?

Buziaki

70 dni to bardzo dużo. Powinnaś udać się czym prędzej do ginekologa

[laurek93]

[QUOTE=Papuga69;38953922]Wsadzając palec do pochwy też można zaobserwować takie zmiany, nie ma w tym nic dziwnego

Laurek Jeżeli się zabezpieczaliście, nasienie nie dostało się do pochwy a dodatkowo zażyłaś tabletkę to nie zaszłaś Objawy które przypisujesz potencjalnej ciąży kojarzą Ci się z nią z powodu obaw[COLOR="Silver"]

Dzięki Papuga, mam nadzieję, że tak jest i trochę się uspokoiłam Raczej staram się podchodzić na spokojnie i bez stresu do tego, najczęściej nawet o tym nie myślę, ale raz na kilka dni pojawiają się wątpliwości i strach

[Chatul]

Napisane przez niusiaaa20

Hej kobitki mam problem od 70dni nie mam @ ostatnio byłam u ginekologa i powiedział że nic złego się nie dzieje wybiki robił wszystko jest ok niby tam w środku ale jednak powiedział że jak do 20 stycznia nie bedzie dalej @ mam przyjsc wizyte mam na za tydzien. Lekarz powiedział mi ze kto wie ze moze byc ciaza jak dalej mieisaczki nie dostane. Ale 3 dni temu strasznie bolal mnie brzuch i odstalam plamienie brazowe i troche krwi. Robilam test wyszedł negatywny. Czy jednak może coś być zwiazane z ciaza? Czy moze cos z hormonami ?

Buziaki

Tak, to może być coś z hormonami. A może to być ciąża. Zrób test ciążowy i idź do ginekologa

Napisane przez Zieloneoczykota

Z moich obliczeń wynikło, że mam właśnie niepłodne, ale...

Ale takie obliczenia niewiele dają. Liczy się samoobserwacja, a nie wyliczanie.

Ja bym na Twoim miejscu tabletki PO nie brała, zwłaszcza, gdybym planowała ciążę w niedługiej przyszłości. Ale to ja, a co Ty zrobisz, to już Twoja sprawa.

[kizdaM]

Hej dziewczyny, mam pytanie, coraz więcej wątpliwości i mam nadzieję, że je rozwiejecie. Jestem w połowie 3. opakowania Qlairy, to moje pierwsze tabletki anty, przy pierwszym opakowaniu pojawiły mi się plamienia i dość długo się utrzymywały, potem normalnie krwawienie i zaczęłam brać drugie opakowanie. Drugie wypadło akurat jakoś przed świętami, także nawet nie było możliwości na zbyt częste stosunki, po prostu, nie widywaliśmy się-wiadomo każdy wyjeżdża, do tego nabawiłam się zapalenia pochwy. Byłam u ginekologa, przepisał mi maść i tabletki. Jak wiadomo przy zapaleniu o seksie także trzeba zapomnieć. Przyszedł czas na krwawienie a tego ani śladu, już z tego stresu nie pamiętam czy były jakieś plamienia czy nie...W pon byłam u ginekologa, żeby przepisał mi tabletki anty, bo już się będzie trzeba zaopatrzyć w nowe opakowania. Powiedziałam mu o braku okresu, a on ta, że przy tych tabletkach to się zdarza, że są mało obfite albo w ogóle ich nie ma, ale jeśli krwawienie się nie pojawia lepiej zrobić sobie test ciążowy, to mnie jeszcze bardziej zmartwiło. We wtorek pojawiło mi się plamienie, bardzo przypominające krwawienie, z reguły wcześniej plamienia miałam w kolorze brązu i trochę krwi, a teraz są jakby tylko z krwi. DO tego bardzo boli mnie podbrzusze i plecy (zupełnie tak jak wcześniej miałam podczas okresu). Dodam, że tabletki biorę regularnie, o stałej porze, nigdy o nich nie zapominam. Dodam również, że mój partner nigdy we mnie nie kończy, bo uważa, że tak będzie jeszcze bardziej ostrożnie. A ja zaczynam się martwić i już schizować, że to może ciąża ? Nie wiem co mam myśleć...Do tego mam jakies wahania nastroju...ciągle albo jestem zła, albo chce mi się płakać ...A może to wszystko po prostu od stresu, które mam ostatnio zdecydowanie za dużo ? Co o tym sądzicie ? Jakie jest prawdopodobieństwo ciąży ? Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości ? Czy jednak powinnam się martwić ?

[babie_lato]

Napisane przez kizdaM

Hej dziewczyny, mam pytanie, coraz więcej wątpliwości i mam nadzieję, że je rozwiejecie. Jestem w połowie 3. opakowania Qlairy, to moje pierwsze tabletki anty, przy pierwszym opakowaniu pojawiły mi się plamienia i dość długo się utrzymywały, potem normalnie krwawienie i zaczęłam brać drugie opakowanie. Drugie wypadło akurat jakoś przed świętami, także nawet nie było możliwości na zbyt częste stosunki, po prostu, nie widywaliśmy się-wiadomo każdy wyjeżdża, do tego nabawiłam się zapalenia pochwy. Byłam u ginekologa, przepisał mi maść i tabletki. Jak wiadomo przy zapaleniu o seksie także trzeba zapomnieć. Przyszedł czas na krwawienie a tego ani śladu, już z tego stresu nie pamiętam czy były jakieś plamienia czy nie...W pon byłam u ginekologa, żeby przepisał mi tabletki anty, bo już się będzie trzeba zaopatrzyć w nowe opakowania. Powiedziałam mu o braku okresu, a on ta, że przy tych tabletkach to się zdarza, że są mało obfite albo w ogóle ich nie ma, ale jeśli krwawienie się nie pojawia lepiej zrobić sobie test ciążowy, to mnie jeszcze bardziej zmartwiło. We wtorek pojawiło mi się plamienie, bardzo przypominające krwawienie, z reguły wcześniej plamienia miałam w kolorze brązu i trochę krwi, a teraz są jakby tylko z krwi. DO tego bardzo boli mnie podbrzusze i plecy (zupełnie tak jak wcześniej miałam podczas okresu). Dodam, że tabletki biorę regularnie, o stałej porze, nigdy o nich nie zapominam. Dodam również, że mój partner nigdy we mnie nie kończy, bo uważa, że tak będzie jeszcze bardziej ostrożnie. A ja zaczynam się martwić i już schizować, że to może ciąża ? Nie wiem co mam myśleć...Do tego mam jakies wahania nastroju...ciągle albo jestem zła, albo chce mi się płakać ...A może to wszystko po prostu od stresu, które mam ostatnio zdecydowanie za dużo ? Co o tym sądzicie ? Jakie jest prawdopodobieństwo ciąży ? Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości ? Czy jednak powinnam się martwić ?

Nie masz żadnych powodów do obaw. Przez pierwsze 3 opakowania mogą pojawić się plamienia i nie jest to nic dziwnego. Również nie jest niczym dziwnym, że krwawienie nie pojawiło się jednorazowo w czasie przerwy. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać powinnaś zmienić tabletki.

[kizdaM]

Napisane przez babie_lato

Nie masz żadnych powodów do obaw. Przez pierwsze 3 opakowania mogą pojawić się plamienia i nie jest to nic dziwnego. Również nie jest niczym dziwnym, że krwawienie nie pojawiło się jednorazowo w czasie przerwy. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać powinnaś zmienić tabletki.

Wielkie dzięki za odpowiedź Czyli teraz lepiej nie wykupić tych kolejnych 6 opakowań tylko 1 dla sprawdzenia ? Jeśli krwawienia nie będzie i plamienia nie ustąpią to lepiej będzie je zmienić ? I jak to wtedy będzie wyglądało ? Znowu 3 opakowania na próbę ? Czyli znowu może być tak, że plamienia będą a krwawień nie będzie ?

[babie_lato]

Napisane przez kizdaM

Wielkie dzięki za odpowiedź Czyli teraz lepiej nie wykupić tych kolejnych 6 opakowań tylko 1 dla sprawdzenia ? Jeśli krwawienia nie będzie i plamienia nie ustąpią to lepiej będzie je zmienić ? I jak to wtedy będzie wyglądało ? Znowu 3 opakowania na próbę ? Czyli znowu może być tak, że plamienia będą a krwawień nie będzie ?

Tak, najlepiej wykupić tylko jedno opakowanie. A na resztę wziąć odpis. Może się okazać, że wszystko będzie w porządku i wtedy będziesz mogła zrealizować odpis na kolejne opakowania.
Jeśli sytuacja się powtórzy to ginekolog najprawdopodobniej przepisze Ci inne tabletki. I owszem, znowu 3 opakowania, bo tyle standardowo potrzebuje organizm, żeby przyzwyczaić się do tabletek.

[kizdaM]

Napisane przez babie_lato

Tak, najlepiej wykupić tylko jedno opakowanie. A na resztę wziąć odpis. Może się okazać, że wszystko będzie w porządku i wtedy będziesz mogła zrealizować odpis na kolejne opakowania.
Jeśli sytuacja się powtórzy to ginekolog najprawdopodobniej przepisze Ci inne tabletki. I owszem, znowu 3 opakowania, bo tyle standardowo potrzebuje organizm, żeby przyzwyczaić się do tabletek.

Dziękuję tak też zrobię Uspokoiłaś mnie bardzo

[Papuga69]

Napisane przez Zieloneoczykota

Też mi się tak wydaje, jednak wiadomo, że zawsze jest jakieś ryzyko. A co jeśli jestem płodna jak królica i ten jeden jedyny raz kiedy nieuwaga spowodowała zsunięcie się gumki będzie równał się ciąży?

No to wtedy będziesz mamusią

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

[QUOTE=laurek93;38954577]

Napisane przez Papuga69

Wsadzając palec do pochwy też można zaobserwować takie zmiany, nie ma w tym nic dziwnego

Laurek Jeżeli się zabezpieczaliście, nasienie nie dostało się do pochwy a dodatkowo zażyłaś tabletkę to nie zaszłaś Objawy które przypisujesz potencjalnej ciąży kojarzą Ci się z nią z powodu obaw[COLOR="Silver"]

Dzięki Papuga, mam nadzieję, że tak jest i trochę się uspokoiłam Raczej staram się podchodzić na spokojnie i bez stresu do tego, najczęściej nawet o tym nie myślę, ale raz na kilka dni pojawiają się wątpliwości i strach

Nie ma co panikować

[bianeczkaa]

Napisane przez Zieloneoczykota

Idę do ginekologa po tabletkę "po". Wolę nie ryzykować. Wiem, że część osób byłaby zadowolona gdybym była mamusią (teściowie, rodzice), ale ja nie jestem gotowa. Ani moje aktualne zajęcie mi na to nie pozwala (praca z odczynnikami chemicznymi), ani stan portfela. Więc wolę teraz wydać 100zł, niż potem płakać, że nie mam za co dziecku pieluch kupić.

A kiedyś będziesz? Bo raczej wątpię, żebyś specjalnie zmieniała pracę. Nie zmienisz pracy, nie będzie większej kasy Kolo się zamyka.

[Papuga69]

Kwestia indywidualna.

[DZIEWCZYNA016]

wiem ze są podobne tematy ale nie znalazłam takiego, który by mnie zadowolil....
wiec tak ostatnia miesiaczke mialam 31.12,2012 i planowo wg mojego kalendarzyka powinnam miec kolejny cykl 29-30. dzis 31 i nadal nic. Od jakiegos pol tygodnia boli mnie brzuch w podbrzuszu ale okresu nadal nie ma...
19 stycznia bylam u ginekologa i badania wyszly wszystkie dobrze, tylko w poprzednim tygodniu dostalam grzybicy pochwy ktora juz prawie ustapila...
dodam ze 25 stycznia kochalam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, ale byl to bardzo krotki stosunek ( ok 5 min) i nie doszedl on we mnie ( planowo byly to moje dni nieplodne). wypilam rowniez wtedy rowniez spora ilosc alkoholu, jestem mloda 18 lat. nie bylam ostatnio przeziebiona, i pytanie do was kochane czy moze mi sie spozniac od alkoholu, grzybicy? no i tez stresu bo caly ten tydzien to juz wrecz oczekiwanie i duzzoooo stresu, a slyszalam ze stres tez opoznia okres

[ania9106]

Witam serdecznie

dzisiaj jest mój 28 dc powinnam dostać okres- od 3 lat nigdy się nie spóźniał zawsze rano po 28 przychodził noo a dzisiaj nic temperatura cały czas wynosi 36,9. Sprawdzam również szyjkę macicy- cały czas jest bardzo bardzo wysoko ( ledwo dostaję palcem ) wydaje mi się,że jest otwarta raczej twarda. Czy wiecie jak to u was z było z szyjką ?? ja zawsze w dzień okresu miałam bardzo nisko otwartą. Proszę o pomoc

[kotkotek]

Napisane przez ania9106

Witam serdecznie

dzisiaj jest mój 28 dc powinnam dostać okres- od 3 lat nigdy się nie spóźniał zawsze rano po 28 przychodził noo a dzisiaj nic temperatura cały czas wynosi 36,9. Sprawdzam również szyjkę macicy- cały czas jest bardzo bardzo wysoko ( ledwo dostaję palcem ) wydaje mi się,że jest otwarta raczej twarda. Czy wiecie jak to u was z było z szyjką ?? ja zawsze w dzień okresu miałam bardzo nisko otwartą. Proszę o pomoc

Ale nie wiem, jakie zadajesz pytanie?
czy mozesz być w ciąży czy jak?
Miesiączka może się przesunąć z różnych powodów.

[ania9106]

nie doprecyzowałam pytania chciałam zapytać jak wygląda szyjka po zapłodnieniu ? da się to w ogóle stwierdzić ? szukałam informacji na ten temat,ale znajduje bardzo sprzeczne informacje

[aska00026]

Witam Otóż piszę tu ponieważ mam wielki problem...Ostatnią miesiączke miałam 18 grudnia 2012 to dziś nie pojawiła się...Ostatnio miałam duży stres więc na początku myślałam sobie że z tego powodu mi się spóźnia...ale 2 tyg to już za długo :/ zawsze jak miałam jakiś stres to okres spóźniał mi się góra tydzień ;/ mam regularne miesiączki co 30 dni i zawsze dość obfite.Robiłam już 2 testy ciążowe i obydwa negatywne ale mimo wszystko poszłam do lekarza który w trakcie badania stwierdził że może być ciąża ale bardzo wczesna (mi się wydaje że jak już to może to być 4tydz) kazał mi zrobić za jakiś czas ponowny test a jak znowu wyjdzie negatywny to mam przyjśc w połowie lutego na wizyte.Zastanawiam się nad badaniem krwi bo raczej nie wytrzymam do połowy lutego ;/ Zresztą różne myśli mnie nachodzą bo boję sie również że to może byc objaw jakiejś choroby ;/ cytologie robie regularnie co roku i jest ok.Razem z chłopakiem uprawiamy stosunek przerywany więc jakieś prawdopodobieństwo ciąży jest ;/ Bardzo was prosze o pomoc bo naprawde niewiem co mam w tej sytuacji zrobić Pozdrawiam

[ania9106]

Napisane przez aska00026

Witam Otóż piszę tu ponieważ mam wielki problem...Ostatnią miesiączke miałam 18 grudnia 2012 to dziś nie pojawiła się...Ostatnio miałam duży stres więc na początku myślałam sobie że z tego powodu mi się spóźnia...ale 2 tyg to już za długo :/ zawsze jak miałam jakiś stres to okres spóźniał mi się góra tydzień ;/ mam regularne miesiączki co 30 dni i zawsze dość obfite.Robiłam już 2 testy ciążowe i obydwa negatywne ale mimo wszystko poszłam do lekarza który w trakcie badania stwierdził że może być ciąża ale bardzo wczesna (mi się wydaje że jak już to może to być 4tydz) kazał mi zrobić za jakiś czas ponowny test a jak znowu wyjdzie negatywny to mam przyjśc w połowie lutego na wizyte.Zastanawiam się nad badaniem krwi bo raczej nie wytrzymam do połowy lutego ;/ Zresztą różne myśli mnie nachodzą bo boję sie również że to może byc objaw jakiejś choroby ;/ cytologie robie regularnie co roku i jest ok.Razem z chłopakiem uprawiamy stosunek przerywany więc jakieś prawdopodobieństwo ciąży jest ;/ Bardzo was prosze o pomoc bo naprawde niewiem co mam w tej sytuacji zrobić Pozdrawiam

myślę,że powinnaś się udać na badanie krwi

[aska00026]

I raczej już jutro zrobie te badanie krwi Dzięki

[God Of War 20]

Napisane przez DZIEWCZYNA016

wiem ze są podobne tematy ale nie znalazłam takiego, który by mnie zadowolil....
wiec tak ostatnia miesiaczke mialam 31.12,2012 i planowo wg mojego kalendarzyka powinnam miec kolejny cykl 29-30. dzis 31 i nadal nic. Od jakiegos pol tygodnia boli mnie brzuch w podbrzuszu ale okresu nadal nie ma...
19 stycznia bylam u ginekologa i badania wyszly wszystkie dobrze, tylko w poprzednim tygodniu dostalam grzybicy pochwy ktora juz prawie ustapila...
dodam ze 25 stycznia kochalam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia, ale byl to bardzo krotki stosunek ( ok 5 min) i nie doszedl on we mnie ( planowo byly to moje dni nieplodne). wypilam rowniez wtedy rowniez spora ilosc alkoholu, jestem mloda 18 lat. nie bylam ostatnio przeziebiona, i pytanie do was kochane czy moze mi sie spozniac od alkoholu, grzybicy? no i tez stresu bo caly ten tydzien to juz wrecz oczekiwanie i duzzoooo stresu, a slyszalam ze stres tez opoznia okres

Po pierwsze takich wątków było już sporo i mogłaś napisać tam o swoim problemie a nie rozpoczynać niepotrzebnie nowy. Rozumiem, że okres Ci się spóźnia 1-2 dni. Nie ma żadnego powodu do paniki nie zawsze jest jak w zegarku i okres może się opóźnić. Jakby to był tydzień lub 2 to można by było się zastanowić czy wszystko ok ale w takim wypadku... uważam, że jest to zbędne.
Z tymi dniami płodnymi to różnie bywa, są dziewczyny co mają pod koniec cyklu także nie jest powiedziane, że miałaś niepłodne. Masz już 18 lat i skoro współżyjesz to powinnaś co nieco wiedzieć o tym i o stosunkach przerywanych co było już poruszane milion razy na forum - to żadna forma antykoncepcji.
Radzę pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu.

[w_isienka]

Napisane przez laurek93

Witam!
Mam pytanie odnośnie mojej 'wpadki'. Jakieś 3-4 tygodnie temu kochałam się z chłopakiem. Byliśmy zabezpieczeni - prezerwatywa i globulki dopochwowe. Jednak 'po wszystkim' okazało się, że prezerwatywa została w środku, jednak nie do końca, bo jej brzegi zostały na zewnątrz, około połowa prezerwatywy była w środku. Szybko ją wyciągnęłam, nasienie było w środku, dokładnie sprawdziliśmy czy prezerwatywa nie pękła - na szczęście nie, więc raczej nic nie powinno się wylać do środka. Jednak szybko pojechaliśmy do lekarza i kupiliśmy tabletkę Escapelle. Zażyłam ją po 6 godzinach od zdarzenia. Po 5 dniach wystąpiło krwawienie, ale rozpoznałam, że nie miesiączkowe, a jako skutek uboczny tabletki.
Od jakiegoś czasu obserwuję rozpulchnienie macicy, jest miękka i wygląda jak mały balonik, przedwczoraj wystąpił u mnie także lejący, wodnisty śluz, miał konsystencję płynną, jak woda, bezzapachowy, bezbarwny. Natomiast wczoraj śluz ten leciał prawie non-stop w 'hurtowych' ilościach, a dzisiaj już jest spokój, nic nie leci. Zastanawiam się czy to po prostu nie dni płodne, owulacja i stąd te objawy. Żadnych innych skutków ubocznych lub czegoś wskazującego na ciążę nie odczuwam. Czy mogłabym się dowiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czy w ogóle taka istnieje? Czy raczej nie mam się czym martwić?
Z góry dziękuję za odpowiedź!

i z takiego powodu poleciałas po escapelle???
escapelle to nie są witaminki, to bomba hormonalna - organizm musi mieć czas na powrót do normy. A tak z ciekawości: który to był dzień cyklu gdy współżyłaś i jak długie masz cykle?

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez Zieloneoczykota

Witam wszystkich,
mam pytanie w temacie wątku. Niestety
Uprawiałam dziś z mężem seks, kiedy skończyliśmy okazało się, że gumka się zsunęła i on skończył we mnie.
21 stycznia zaczęły się u mnie plamienia, a 24 stycznia dostałam "porządnego" okresu. Skończył się on w minioną niedzielę tj 27.01. Mój cykl generalnie trwa 29-31 dni. Z moich obliczeń wynikło, że mam właśnie niepłodne, ale...
Cholernie się boję, bo bardzo nie chcemy mieć dziecka JESZCZE ale w niedalekiej przyszłości owszem. Boję się, że tabletka 72h poprzestawia mi hormony... I nie wiem co zrobić

Czy ja dobrze rozumiem? Współżyłaś, potem dostałaś normalną @ i masz schizy, że jesteś w ciąży??? Jak masz schizy to zrób TEST kobieto!

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez aska00026

Witam Otóż piszę tu ponieważ mam wielki problem...Ostatnią miesiączke miałam 18 grudnia 2012 to dziś nie pojawiła się...Ostatnio miałam duży stres więc na początku myślałam sobie że z tego powodu mi się spóźnia...ale 2 tyg to już za długo :/ zawsze jak miałam jakiś stres to okres spóźniał mi się góra tydzień ;/ mam regularne miesiączki co 30 dni i zawsze dość obfite.Robiłam już 2 testy ciążowe i obydwa negatywne ale mimo wszystko poszłam do lekarza który w trakcie badania stwierdził że może być ciąża ale bardzo wczesna (mi się wydaje że jak już to może to być 4tydz) kazał mi zrobić za jakiś czas ponowny test a jak znowu wyjdzie negatywny to mam przyjśc w połowie lutego na wizyte.Zastanawiam się nad badaniem krwi bo raczej nie wytrzymam do połowy lutego ;/ Zresztą różne myśli mnie nachodzą bo boję sie również że to może byc objaw jakiejś choroby ;/ cytologie robie regularnie co roku i jest ok.Razem z chłopakiem uprawiamy stosunek przerywany więc jakieś prawdopodobieństwo ciąży jest ;/ Bardzo was prosze o pomoc bo naprawde niewiem co mam w tej sytuacji zrobić Pozdrawiam

Zrób betę!!!

[dzasta345]

Hej to ja opiszę swoją historię prawie do końca:
Na początku chcę ustrzec Was wszystkie przed Escapelle. 1 stycznia miałam niezabezpieczony stosunek. Tabletkę wzięłam 30h po. Dzisiaj mija 41 dzień od ostatniej @. Na dzisiejszej (drugiej już wizycie) ginekolog powiedziała że ciąży nie ma, ale zrobił się torbiel. Dostałam leki na 20 dni i jeśli w tym czasie nie przyjdzie @ to trzeba będzie myśleć o innej metodzie leczenia. Masakra. NIGDY więcej tego czegoś...
P.S dziewczyny po tabletce uspokójcie się - jest skuteczna, ale skutki uboczne mogą być różne.

[kotkotek]

Pomyliłam wątki, przepraszam. Juz napisałam w odpowiednim.

[natwik]

Napisane przez aska00026

I raczej już jutro zrobie te badanie krwi Dzięki

i jak byłaś na badaniach? zdradzisz nam co wyszło?;>

[aska00026]

Byłam już na badaniach ale wyniki będa w poniedziałek i jedziemy razem z chłopakiem po winik Tak więc w poniedziałek po południu podam wynik

[natwik]

Napisane przez aska00026

Byłam już na badaniach ale wyniki będa w poniedziałek i jedziemy razem z chłopakiem po winik Tak więc w poniedziałek po południu podam wynik

To życzę wam takiego wyniku jaki chcecie . pozdrawiam )

[onajestzesnu21]

Witam
Mam pewne obawy i chciałabym prosić o pomoc. A więc mam dosyć nieregularny okres, raz po 30 dniach dostaje, raz po 37. Dziś jest 41 i właśnie dostałam. Wczoraj robiłam test, wyszedł negatywny. Ale od dwóch tygodni bardzo bolały mnie piersi, wczoraj powiększyły się brodawki i i pojawiły niebieskie żyły. Momentami mnie pobolewały jajniki, dziś kiedy dostałam strasznie mnie boli. Dodam że nie uprawiałam seksu, lecz petting ale mogło dojść do zapłodnienia. Czy mam powody do obaw ? Jak to u was wyglądało ?