Jak podkreślić jasną cerę? IV

[CherieK]

Napisane przez nikadomi

i znowu ja... pod koniec lata, też opalona (bo w zimie jestem jeszcze bielsza)

ja chcę taką cerę

a z czego się odchudzasz?

[przykre]

kupiłam te krople . jest tu ktoś, kto zauważył autentyczny efekt po zastosowaniu? =)

[nikadomi]

Napisane przez CherieK

ja chcę taką cerę

a z czego się odchudzasz?

Wiesz sama nie wiem z czego się odchudzam, ale jak spotykam znajomych mówią mi, że przytyłam, że kidyś byłam fajną szczupłą laską, nawet teściowa mówi mi, że mam schudnąć do ślubu.
Na tym zdjęciu ważyłam 50 kg, ale wiecznie czułam się zmęczona i słaba. Teraz ważę 57 kg i czuję się silna i zdrowa, ale wszyscy wpędzają mnie w kompleksy, jestem trochę nadwrażliwa i rozmyślam na temat tego co mówią mi ludzie. Chyba chcę podobać się ludziom i próbuję wiecznie sprostać ich wymaganiom.
Wszyscy mówią, że mam wielki brzuch, grube nogi, wielki tyłek, aż mi się nie chce tego słuchać.

[Wenress]

I pozwalasz na to, żeby Ci tak mówili?!
Ja WIEM, że jestem posiadaczką ogromnego tyłka, ale wara jakby mi to ktoś powiedział, ewentualnie mama z DOBRĄ intencją. A nie że każdy komu sie zachce będzie mógł mi nawtykać, o nie!
Ogólnie wydaje mi sie, że gdybyś chciała sie innym podobac, to po pierwsze byłabyś jak gwiazda filmowa albo i lepiej a po drugie pewnie sama sobie byś sie nie podobała...
Nie wiem ile masz wzrostu ale 50kg to niezbyt dużo... i też trudno mi sobie wyobrazić żebyś przy 57kg wyglądała tak, jak inni Ci mówią :P

Dobra, kończę się bulwersować, i tak wszystkie jesteśmy piękne i w ogóle doskonałe

[nikadomi]

Ja nawet nie chcę być chuda, wogóle podobają mi się okrąglejsze kobiety tj Monica Bellucci, Laetitia Casta. Chyba odchudzam się dla innych, żeby się odczepili, albo, żeby znowu uważali mnie za ładną. Chyba mam zaburzenia osobowości i trochę mi się w głowie poprzewracało.

Już się nie odchudzam. Nie muszę się wszystkim podobać!!!!!!!!!!!!!

Od razu lepiej się poczułam....co za ulga....

[och]

Napisane przez nikadomi

Ja nawet nie chcę być chuda, wogóle podobają mi się okrąglejsze kobiety tj Monica Bellucci, Laetitia Casta. Chyba odchudzam się dla innych, żeby się odczepili, albo, żeby znowu uważali mnie za ładną. Chyba mam zaburzenia osobowości i trochę mi się w głowie poprzewracało.

Już się nie odchudzam. Nie muszę się wszystkim podobać!!!!!!!!!!!!!

Od razu lepiej się poczułam....co za ulga....

Nikadomi, nie wiem jak wyglądasz "w całości", ale Twoja twarz jest tak śliczna, że powinna wszystko rekompensować! Masz piękną, alabastrową cerę, jesteś bardzo kobieca i delikatna, a na komentarze odnośnie tuszy sobie nie pozwól! Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł wprost powiedzieć komukolwiek, że jest za gruby, przecież to obraźliwe! I takie komentarze świadczą o czyimś braku kultury, przecież oni muszą wiedzieć, że sprawiają Ci przykrośc! Dobrze, że sama siebie akceptujesz i czujesz się dobrze swojej figurze i broń Boże nie odchudzaj się tylko dla innych! Nastepnym razem utnij taki komentarz własnie tekstem, że Ty się czujesz dobrze we wlasnej skórze i masz gdzieś to co mówią inni.

[CherieK]

Napisane przez nikadomi

Wiesz sama nie wiem z czego się odchudzam, ale jak spotykam znajomych mówią mi, że przytyłam, że kidyś byłam fajną szczupłą laską, nawet teściowa mówi mi, że mam schudnąć do ślubu.
Na tym zdjęciu ważyłam 50 kg, ale wiecznie czułam się zmęczona i słaba. Teraz ważę 57 kg i czuję się silna i zdrowa, ale wszyscy wpędzają mnie w kompleksy, jestem trochę nadwrażliwa i rozmyślam na temat tego co mówią mi ludzie. Chyba chcę podobać się ludziom i próbuję wiecznie sprostać ich wymaganiom.
Wszyscy mówią, że mam wielki brzuch, grube nogi, wielki tyłek, aż mi się nie chce tego słuchać.

Napisane przez Wenress

I pozwalasz na to, żeby Ci tak mówili?!
Ja WIEM, że jestem posiadaczką ogromnego tyłka, ale wara jakby mi to ktoś powiedział, ewentualnie mama z DOBRĄ intencją. A nie że każdy komu sie zachce będzie mógł mi nawtykać, o nie!
Ogólnie wydaje mi sie, że gdybyś chciała sie innym podobac, to po pierwsze byłabyś jak gwiazda filmowa albo i lepiej a po drugie pewnie sama sobie byś sie nie podobała...
Nie wiem ile masz wzrostu ale 50kg to niezbyt dużo... i też trudno mi sobie wyobrazić żebyś przy 57kg wyglądała tak, jak inni Ci mówią :P

Dobra, kończę się bulwersować, i tak wszystkie jesteśmy piękne i w ogóle doskonałe

Napisane przez nikadomi

Ja nawet nie chcę być chuda, wogóle podobają mi się okrąglejsze kobiety tj Monica Bellucci, Laetitia Casta. Chyba odchudzam się dla innych, żeby się odczepili, albo, żeby znowu uważali mnie za ładną. Chyba mam zaburzenia osobowości i trochę mi się w głowie poprzewracało.

Już się nie odchudzam. Nie muszę się wszystkim podobać!!!!!!!!!!!!!

Od razu lepiej się poczułam....co za ulga....

Napisane przez och

Nikadomi, nie wiem jak wyglądasz "w całości", ale Twoja twarz jest tak śliczna, że powinna wszystko rekompensować! Masz piękną, alabastrową cerę, jesteś bardzo kobieca i delikatna, a na komentarze odnośnie tuszy sobie nie pozwól! Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł wprost powiedzieć komukolwiek, że jest za gruby, przecież to obraźliwe! I takie komentarze świadczą o czyimś braku kultury, przecież oni muszą wiedzieć, że sprawiają Ci przykrośc! Dobrze, że sama siebie akceptujesz i czujesz się dobrze swojej figurze i broń Boże nie odchudzaj się tylko dla innych! Nastepnym razem utnij taki komentarz własnie tekstem, że Ty się czujesz dobrze we wlasnej skórze i masz gdzieś to co mówią inni.

Kurcze ;/ ludzie sa czasami beznadziajni ;/ moja mama mowi mi, ze mam schudnac a mam 181 i waze 60 kg ;/ ciekawe z czego;/

Kochana nie przejmuj sie nimi wg mnie wygladasz slicznie, popsujesz sobie przez nich zdrowie jaki bedzie sens isc slaba i zmeczona na wesele? masz sie dobrze bawic ich opinie wyrzuc z glowki
i zgadzam się z tym ze to okropne powiedziec komus ze ma schudnac, swiadomie sprawiac przykrosc bliskiej osobie.

[Relyah]

Dziewczyny, śliczne jesteście.
CherieK świetne włoski i fajnie uwalony śniegiem płaszczyk

Co do OT to mi wszyscy marudzą, że jestem za chuda.. to też nie jest miłe. Widzę, jak na wizażu dziewczyny boją się napisać, że ktoś ma grube nóżki, a jeśli ma chude to jadą od razu "och jakie chude nogi, strasznie szczupła jesteś! przytyj dziewczyno!"
Ja próbowałam przytyć. Nie mogę i już. Taką mam naturę, pogodziłam się z tym
Mogę jedynie przypakować trochę ale to już dla siebie zrobie, żeby jak to mówią, wiatr mnie nie zdmuchnął

Cały czas czekam na jakąś podpowiedź co do kolorówek

pozdrawiam

[Wenress]

Tak szczerze, to kiedyś też byłam niemiła dla chudej siostry, bo nie rozumiałam o co jej chodzi- przecież może jeść kiedy chce i co popadnie, i nie tyje. Naprawdę zazdrościłam I nadal uważam, że chude osoby mają ciut lepiej ale to nie znaczy, że można po kimś jechać. Nie podoba mi sie tylko jak bardzo szczupłe dziewczyny sie odchudzają, ale w sumie to też ich sprawa.


Na kolorówce sie nie znam, ale tusz do rzęs wg mnie czarny, nie wiem po co wymyślono brązowy Ale co kto lubi w końcu
A cienie osobiście lubię mocne kolory (oprócz standardowych jasnych brązów i szarości), żadnych pastelowych, przy jasnej cerze mdło wyglądają.

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez Relyah

Nikadomi

Dziewczyny, mam pytanko, może bedziecie mi umiały podpowiedzieć.
W końcu rzuciłam kremy brązujące i zamierzam zaprzyjaźnić się ze swoją bladą cerą.
Czy mogłybyście doradzić mi w sprawie kolorówek?

Mam na oku:
podkład Clarena do skóry z naczynkami - kolor kość słoniowa / ivory
korektor Biotherma Forget it - 01 - czy ten odcień jest bardzo jasny??? Bo są tylko dwa do wyboru, 01 i 02.
korektor Everfresh Maybelline (jeśli znajdę gdzieś w drogerii to popróbuję kolorów)
Co o nim sądzicie w ogóle?

Róże: Bourjois 16 i 35. Czy ta 35 pasować będzie do rudo-czerwonych włosów? Strasznie mi sie podoba, ale sama nie wiem, czy pasuje.

Tu jest 16
a tu 35



I jeszcze jedno pytanie, jakiego koloru najlepiej używać tuszu do rzęs?
A cienie?

Może ja spróbuję pomóc
Jeżeli chodzi o korektory to polecam Maybelline w musie, odcień 02 (jasny, wpadający w żółć/beż, jeżeli masz twarz w tonacji ciepłej), 01 (wpada w róż, idealny, gdy masz twarz w tonacji zimnej).
Podkładu Clarena nie miałam i nie potrafię się wypowiedzieć.
Polecam podkłady Oriflame w kolorze Porcelain, bo są jasne i nie ciemnieją.
Jestem wielką fanką podkładu adaptacyjnego, który dopasowuje się do karnacji. Dzięki niemu w końcu mam podkład w idealnym kolorze, w tonacji ciepłej.
Co do różów to uważam, że do rudo-czerwonych włosów bardziej będzie pasowała 16, a 35 jest stworzona dla śnieżki.
Tusz do rzęs najlepiej czarny. Brązowy byłby wskazany przy bardzo jasnej karnacji i oprawie oczu.
Cienie do powiek wedle uznania, najlepiej we wszystkich kolorach tęczy Kolory cieni można dobrać też do koloru oczu i do typu kolorystycznego - jeżeli wiesz jakim jesteś.

[loss_lauri]

widziałyście może nowa serię maybeline, tą 'mineralną'? ja oglądałam z niej korektory i jeden z nich, o odcieniu 02 wydał mi sie dosyć jasny (dziwne tylko, że 02 jest jaśniejszy niż 01).
co do dyskusji o wadze i odchudzaniu - uwagi typu 'jesteś za gruba'itp są niegrzeczne i przykre, ale tak samo jest gdy ktoś czepia się ciebie i pyta dlaczego jesteś taka szczupła - ja miałam takie sytuacje i było to bardzo niemiłe. zdarzało się też, że posądzano mnie o anoreksję(a nigdy się nie odchudzałam, po prostu taka sylwetka jest u mnie rodzinna). dla mnie takie komentowanie czyjegoś wyglądu - bez względu na to, czy jest się grubym, chudym czy ma się nadzwyczaj jasną skórę, jest po prostu chamskie i świadczy o braku wychowania tej osoby. ja już przestałam się przejmować.

[agabil1]

ale Wy wszystkie śliczne jesteście

[kokokox2]

Napisane przez nikadomi

i znowu ja... pod koniec lata, też opalona (bo w zimie jestem jeszcze bielsza)

o rety!!! pięknie!
nikadomi - napisz, czym wówczas (jeśli pamiętasz) miałaś podmalowaną twarz - masz przepiękny róż... też taki chcę

w ogóle dochodzę do wniosku, że nie ma jak piękna jasna cera

[nikadomi]

Te zdjęcie było robione w wakacje (jeździłam z TŻ-tem na stopa po Europie), słońce grzało strasznie i pamiętam kosmetyki, które wtedy miałam, a były to:
• filtr Avene 50+
• skrobia ziemniaczana jako puder
• Dermacol, jako korektor na sińce pod oczami, jest dość ciężki, więc trzeba
nakładać bardzo minimalną ilość (odcień 211)
• kuleczki Pierre Rene 01 Pastel (korygukją zaczerwienienia i rozświetlają)
• róż Vipera 07
Tuszu do rzęs nie miałam, ale miałam zrobioną brązową hennę na brwi i rzęsy.

[kokokox2]

bardzo Ci dziękuje - chyba się jednak przekonam do tego dermacolu jako korektora pod oczy - jak dotąd zwlekałam, ale po tym, jak dopadła mnie Pani na stoisku Inglota i zrobiła makijaż z korektorem pod oczami, chyba się przekonam - niby nie mam sińców, ale lepiej wyglądam z korektą

raz jeszcze dziękuję!
(jedno mnie martwi - spojrzałam na allegro i nie ma już takiej wersji tego różu Vipery - jest jakiś inny... może w sklepach dostanę jeszcze ten; poszukam w każdym razie; z tego co pamiętam - w Drogerii Natura są szafy Vipery - popędzę tam jutro )

już nie mogę doczekac się pięknej wiosny i lata cieplutkiego

[nikadomi]

Nie musisz szukać Vipery, jest dużo innych, fajniejszych. Ostatnio używam JOKO, numer J1 i też daje efekt jasnego różu na policzkach. Zamawiam w internecie.
http://www.joko.pl/rozprasowany.php

[agatkawu]

[nikadomi]

Napisane przez agatkawu

Witamy na wizażu

[Kicia_Wampirzyca]

Nikadomi stosując Dermacol pod oczy nawet w minimalnych ilościach, zrobiłam sobie pod oczami masakrę Okropnie wysuszyła mi się skóra, zmarszczki pogłębiły i musiałam się ratować żelem La Roche Posay Hydraphase.

Za to kuleczki Pierre Rene 01 Pastel kocham

Wypiszę swoją zaktualizowaną listę rozjaśniaczy :

- Revlon Colorstay w kolorze Ivory ( jest jasny, można go tanio kupić na allegro, w sumie mogłby być trochę jaśniejszy, bo na twarzy ciemnieje i jest zbyt różowy dla mojej karnacji )

- podkłady firmy Oriflame w kolorze Porcelain, a najlepiej podkład adaptacyjny Giordani Gold (obecnie go używam i jestem zakochana w tym mlecznym kolorze,w którym nie ma ani grama różu i właściwościach tego cudownego podkładu)

- puder w kamieniu Constance Carroll nr 18 Ivory (prawie biały, jednak jest za bardzo transparentny jak dla mnie, oczekuję czegoś więcej)

- puder w kamieniu z minerałami Rimmel Renew & Lift nr 103 True Ivory, mój KWC, chyba nie będę szukać już innego, bo ten puder kocham i zawsze będę do niego wracać

- puder w kamieniu StarGazer w kolorze białym

- puder sypki Infinity nr 01 ( bardzo jasny i jakościowo bardzo dobry, dostępny w drogeriach natura)

- puder sypki Ruby Rose nr 08 (baaardzo jasny -mleczny, z malutkimi drobinkami)

- puder sypki Airspun Coty (odcienie dla bladolic, dostępny na allegro i za granicą)

- puder w kulkach Pierre Rene nr 01 Pastel (rozjaśnia, koryguje i rozświetla, taka tańsza wersja meteorytów)

- puder rozświetlający Bell 4Visions nr 4 (fioletowo-różowy) - zdecydowanie rozjaśnia

- biały puder rozświetlający Inglot AMC nr 59

- rozświetlacz paskowy Inglot AMC nr 83

- dermacol 212 jako korektor

- korektor w kremie Inglot nr 35 (żółto-mleczny)

- korektor w musie Maybelline #2 (beżowy, dla ciepłej karnacji)

- kulki rozświetlające Ruby Rose nr 2 (różowo-fioletowo-beżowe)

- puder sypki odbijający światło Vipera (jaśniutki !)

- biała baza korekcyjna Inglot

Zamieszczę zdjęcia podkładu adaptacyjnego Oriflame w kolorze Porcelain

[nikadomi]

Kiciu Wampirzyco wypisałaś wszystkie moje ulubione rozjaśniacze (tylko Oriflame nie miałam)
Od jakiegoś czasu szukam tego białego pudru Constance Carroll, ale nie mogę znaleźć, miałam go ze cztery lata temu i bardzo mi odpowiadał, dawał takie aksamitne, matowe wykończenie i nie ciemniał.

Też jestem wielbicielką kuleczek Pierre Rene, dla mnie są najlepsze i podoba mi się ich zapach, mam jeszcze kuleczki Diadem i JOKO, ale to nie to samo, Pierre Rene rządzi

Marzę o Meteorytach Guerlaina, może kiedyś będzie mnie na nie stać, narazie zadowalam się oglądaniem zdjęć tych kulek na wizażu

Mi Dermacol nie wysuszył skóry pod oczami, ale za to ostatnio dostałam od koleżanki korektor Rimmel Ivory 100 i strasznie wysuszył mi skórę, piekła mnie po nim skóra pod oczami i jak pięknie podkreślił mi zmarszczki, sama nie wiedziałam, że tyle ich mam i na dodatek jest za ciemny.

[sintagma]

Przymierzam sie do meterytów z Truskawy-cena moim zdaniem super tylko nie wiem który kolor? beige chyba
http://www.strawberrynet.com/makeup....neId=3393#3393

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez nikadomi

Kiciu Wampirzyco wypisałaś wszystkie moje ulubione rozjaśniacze (tylko Oriflame nie miałam)
Od jakiegoś czasu szukam tego białego pudru Constance Carroll, ale nie mogę znaleźć, miałam go ze cztery lata temu i bardzo mi odpowiadał, dawał takie aksamitne, matowe wykończenie i nie ciemniał.

Też jestem wielbicielką kuleczek Pierre Rene, dla mnie są najlepsze i podoba mi się ich zapach, mam jeszcze kuleczki Diadem i JOKO, ale to nie to samo, Pierre Rene rządzi

Marzę o Meteorytach Guerlaina, może kiedyś będzie mnie na nie stać, narazie zadowalam się oglądaniem zdjęć tych kulek na wizażu

Mi Dermacol nie wysuszył skóry pod oczami, ale za to ostatnio dostałam od koleżanki korektor Rimmel Ivory 100 i strasznie wysuszył mi skórę, piekła mnie po nim skóra pod oczami i jak pięknie podkreślił mi zmarszczki, sama nie wiedziałam, że tyle ich mam i na dodatek jest za ciemny.

A jaki efekt dają kuleczki Diadem i Joko w porównaniu do Pierre Rene ?
Marzą mi się matowe kulki rozjaśniające...:rolleyes :
Metoryty też bym chciała...może kiedyś

[nikadomi]

Kuleczki JOKO sprawiają, że jestem jakaś "martwa" i różowa, za bardzo podkreślają niedoskonałości, przyciemniają i sprawiają, że wyglądam na zmęczoną. Mam kuleczki JOKO VIRTUAL rozświetlający. Mi nie pasuje, ale niktóre dziewczyny na wizażu bardzo go sobie chwalą. Puder ten ma za dużo brązowych kulek. Ostatnio JOKO ma jakiś nowy puder w kulkach i ciekawi mnie, czy to jest ten sam puder w innym opakowaniu, czy może coś zupełnie nowego? Cena jest inna. Podaję link do tego nowego pudru JOKO:
http://www.joko.pl/puderrozswietlajacy.php

A jeśli chodzi o Diadem, to mam nr 2 korygujący ciemny (od koleżanki) i używam go jako brązera na policzki, bo sama nie wiem, co mam z nim zrobić. Widziałam, że Diadem ma też puder korygujący jasny, w sam raz dla bladolicych.

Też szukam kuleczek zupełnie matowych, ale nie wiem czy takie są. Wiem, że PALOMA ma jakieś kulki, ale chyba też błyszczą.

Załączam zdjęcia:
1) Diadem korygujący jasny
2) Diadem korygujący ciemny
3) JOKO virtual (widać ile ma brązowych kulek)

[Kicia_Wampirzyca]

Nikadomi dziękuję ślicznie za odpowiedź
Może trzeba się bliżej przyjrzeć jasnym kuleczkom Diadem, a co do tych Joko to rzeczywiście za dużo w nich tego brązu
Myślę, że te nowe kulki Joko są takie same jak stare.
Ciekawią mnie jeszcze kulki APC...

[nikadomi]

Tak APC wyglądają fajnie i samemu można łączyć kulki i robić fajne zestawy.

[Relyah]

Nareszcie coś o kolorówkaaach
Dziekuję dziewczyny za podpowiedzi.
Jednak Giordani Gold Oriflame kompletnie mi nie odpowiada, jak dla mnie jest ZA LEKKI Więcej wody niż podkładu.
Korektor w musie, no sama nie wiem. Wolałabym w sztyfcie, albo płynny.
Też się przymierzałam do meteorytów, ale przeginają z ceną. Kiedyś używałam kuleczek vollare, ale dawały okropny perłowy efekt. W pierre rene chyba tego nie ma?

Ze swojej strony mogę polecić puder w kamieniu Stay Matte Rimmela 01 transparent. Jeśli ktoś lubi matową buźkę

mam ochotę na jakieś perłowe cienie do oczu.. Mac ma fajny taki neutralny kolorek - Vanillia.
Z fluidów chyba się skuszę na tą Clarenę, a korektorka nadal szukam


edit:
A jakie kolorki tych pierre rene miałyście ? poza 01 Pastel?
http://allegro.pl/item564074507_pier...szkiem_gr.html
Natural jest też niezły. Ogólnie to się zdziwiłam, bo drogie są, jak na tą firmę.

a tak btw: http://allegro.pl/item565543091_pier...h_rzes_gr.html
tusz z drobinkami sztucznych rzęs ... czego to nie wymyślą ?

[nikadomi]

Ja miałam tylko 01 Pastel z kulek Pierre Rene, efekt jest zupełnie inny jak po Vollare, bo Vollare są o wiele bardziej błyszczące i łatwo przesadzić. Pierre Rene są bardziej subtelne. Wogóle są inne.

Ciekawy ten tusz Pierre Rene, co to za wynalazek? Drobinki sztucznych rzęs? Pierwsze słyszę...

Na allegro znalałam kilka fajnych rzeczy i nawet meteoryty są
http://www.allegro.pl/item560152367_...w_kulkach.html
http://www.allegro.pl/item562241477_...zapraszam.html
http://www.allegro.pl/item561797747_...usterkiem.html
http://www.allegro.pl/item565557739_...mythic_01.html
http://www.allegro.pl/item564074507_...szkiem_gr.html

[sintagma]

Jak dla mnie to te meteoryty smierdzą podróbką zauważ opakowania różne

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

cyt z innego portalu
"Meteorites Winter Radiance w wersji zimowej, utrzymane tym razem w chłodnej kolorystyce. Mieszanka połyskujących pudrów w odcieniu chłodnego, pastelowego fioletu, niebieskiego, różu szampana oraz bieli odświeża twarz, zapewnia efekt promienistej twarzy pozostawiając subtelny efekt. Księżycowa, mroźna poświata łamie opory nieśmiałych, podsyca uśmiech prowokatorek ... Nie zastanawiaj się, tylko błyśnij, już czas! A makijaż mroźny a la Królowa Śniegu to chyba najbardziej odmładzająca propozycja tego sezonu."czyli jest jaśniutka wersja-pędze szukać

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Znalazlam jeszcze taką srebrną odmian meteorytów
http://www.kosmetykopedia.pl/guerlai...tering-pearls/

[Relyah]

Ja wiem, czy od razu podróba... to są odsypki.
Co do drobinek sztucznych rzęs - to nie mam pojęcia co to jest uśmiałam się trochę.

Sintagma, Twój link nie działa.

/edit
Ajjj jeszcze jedno. Nikadomi, link 3 - ciekawy ten kolorek niebiesko - fioletowy. Zastanawiam sie jak to na twarzy by wygladalo

[sintagma]

Link działa-sprawdzałam