Czy są tu jacyś ex- wegetarianie?

night prowler · 2012-05-13, 09:57

Tak się złożyło, że piszę pracę na temat Ethosu w środowisku wegetarian

.

Bardzo brakuje w mojej pracy choć kilku opinii strony osób, które z różnych powodów z wegetarianizmu zrezygnowały.. będę bardzo, bardzo wdzięczna każdemu, kto poświęci chwilę czasu na wypełnienie i odesłanie ankiety z linka

.

http://www.sendspace.pl/file/cbf8177e22aa5c02feb1588

Za luźne komentarze w wątku, także

.

Dlaczego i po jakim czasie zrezygnowaliście z diety wegetariańskiej? Jak wpłynęło to na inne, niż żywienie, aspekty Waszego zycia?

kochanica_szatana · 2012-05-13, 10:47

http://speedy.sh/wVfCf/ankieta2.doc Proszę

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

Angelunek · 2012-05-13, 10:50

ja byłam , ale już nie jestem , bo po roku wegetarianizmu organizm się bardzo osłabił , czyli słaba odporność , wypadające włosy , problemy z cerą itp.

night prowler · 2012-05-13, 11:00

Cytat:

Napisane przez kochanica_szatana

http://speedy.sh/wVfCf/ankieta2.doc Proszę

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

Dziękuje

Nija_ · 2012-05-13, 11:49

Znam dziewczynę, która przez wiele lat (10?) była wegetarianką, ale w ciąży zaczęła jeść mięso i tak już zostało... Z tego co wiem je niewielkie ilości mięsa, głównie ryby.
Dlaczego zaczęła jeść mięso? Chyba zabrakło jej wiedzy i... odwagi? Dała sobie wmówić, że w ciąży trzeba jeść mięso, bo dziecko będzie chore itd.

night prowler · 2012-05-13, 14:19

Hmm, z tego, co zauważyłam, duzo osób ma problem z utrzymaniem diety właśnie przez zabrnięcie w coś, co niektórzy nazywają "ziemniaczanym wegetarianizmem"

, czyli jedzeniu "jak zawsze", tylko bez mięsa a z dopychaniem sie ziemniakami... zero równowagi

.

Wredonisia · 2012-05-13, 15:04

Po pierwsze: ten ziemniaczany wegetarianizm mówi sam za siebie. Wegetarianizm wymaga jakiejś wiedzy i zaangażowania, a nie tylko wyrzucenia kotleta i zastąpienia szynki serem

Nie jestem wegetarianką, jeśli już to semi-wege (tylko białe mięso i ryby). Wydaje się że nie jest to duże ograniczenie, ale i tak spotkałam się z "brakiem społecznej akceptacji". U znajomych, u rodziny ciągle ten sam wyrzut i tekst: A dlaczego?! To jakaś głupota! Kury Ci nie żal? - to dla mnie największa trudność z zachowaniem swoich postanowień. Ludzie nie akceptują i nie rozumieją inności. A osoba czuje się wyalienowana, gdy nie może zjeść tego co inni i na przyjęciu siedzi głodna.

Dalej: już trochę mam dość wybrzydzania w restauracjach, wyszukiwania pizzy bez grama czerwonego mięsa, więc coraz częściej przymykam na to oczy. Mogę sobie tylko wyobrażać jak trudno jest wegetarianom.

night prowler · 2012-05-13, 19:07

Up, up, chce jeszcze troszkę!

2012-05-13, 09:57	#1
night prowler Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 1 520	Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? Tak się złożyło, że piszę pracę na temat Ethosu w środowisku wegetarian . Bardzo brakuje w mojej pracy choć kilku opinii strony osób, które z różnych powodów z wegetarianizmu zrezygnowały.. będę bardzo, bardzo wdzięczna każdemu, kto poświęci chwilę czasu na wypełnienie i odesłanie ankiety z linka . http://www.sendspace.pl/file/cbf8177e22aa5c02feb1588 Za luźne komentarze w wątku, także . Dlaczego i po jakim czasie zrezygnowaliście z diety wegetariańskiej? Jak wpłynęło to na inne, niż żywienie, aspekty Waszego zycia? __________________ I'm feelin' posh so address me with an accent.

2012-05-13, 10:47	#2
kochanica_szatana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 3 421	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? http://speedy.sh/wVfCf/ankieta2.doc Proszę Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

2012-05-13, 10:50	#3
Angelunek Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 24	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? ja byłam , ale już nie jestem , bo po roku wegetarianizmu organizm się bardzo osłabił , czyli słaba odporność , wypadające włosy , problemy z cerą itp.

2012-05-13, 11:49	#5
Nija_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 9 209	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? Znam dziewczynę, która przez wiele lat (10?) była wegetarianką, ale w ciąży zaczęła jeść mięso i tak już zostało... Z tego co wiem je niewielkie ilości mięsa, głównie ryby. Dlaczego zaczęła jeść mięso? Chyba zabrakło jej wiedzy i... odwagi? Dała sobie wmówić, że w ciąży trzeba jeść mięso, bo dziecko będzie chore itd. __________________ podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum

2012-05-13, 14:19	#6
night prowler Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 1 520	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? Hmm, z tego, co zauważyłam, duzo osób ma problem z utrzymaniem diety właśnie przez zabrnięcie w coś, co niektórzy nazywają "ziemniaczanym wegetarianizmem" , czyli jedzeniu "jak zawsze", tylko bez mięsa a z dopychaniem sie ziemniakami... zero równowagi . __________________ I'm feelin' posh so address me with an accent.

2012-05-13, 15:04	#7
Wredonisia Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Warszawa - Natolin Wiadomości: 1 345	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? Po pierwsze: ten ziemniaczany wegetarianizm mówi sam za siebie. Wegetarianizm wymaga jakiejś wiedzy i zaangażowania, a nie tylko wyrzucenia kotleta i zastąpienia szynki serem Nie jestem wegetarianką, jeśli już to semi-wege (tylko białe mięso i ryby). Wydaje się że nie jest to duże ograniczenie, ale i tak spotkałam się z "brakiem społecznej akceptacji". U znajomych, u rodziny ciągle ten sam wyrzut i tekst: A dlaczego?! To jakaś głupota! Kury Ci nie żal? - to dla mnie największa trudność z zachowaniem swoich postanowień. Ludzie nie akceptują i nie rozumieją inności. A osoba czuje się wyalienowana, gdy nie może zjeść tego co inni i na przyjęciu siedzi głodna. Dalej: już trochę mam dość wybrzydzania w restauracjach, wyszukiwania pizzy bez grama czerwonego mięsa, więc coraz częściej przymykam na to oczy. Mogę sobie tylko wyobrażać jak trudno jest wegetarianom. __________________ Who shall deliver me? >wredoniczna biżuteria< >wredoniczne rysunki i kartki ^^<

2012-05-13, 19:07	#8
night prowler Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 1 520	Dot.: Czy są tu jacyś ex- wegetarianie? Up, up, chce jeszcze troszkę! __________________ I'm feelin' posh so address me with an accent.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)